Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tres mujeres, uno problema - Odcinek 15 [19.05.12r.]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Który pomysł wstawić?
El inquilino del caso
42%
 42%  [ 6 ]
No me!
21%
 21%  [ 3 ]
Tres mujeres, uno problema
35%
 35%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:20:50 03-03-12    Temat postu:

Myślę, że do tej roli Manuel Landeta Pasuje
No chyba, że niezawodny i sprawdzony Enrique Rocha, który jest wybitnie uzdolniony do ról villanów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 17:14:45 03-03-12    Temat postu:

Myślałem nad Landetą, jednakże opcja Evory brzmi kusząco Sam wygląd jest dosyć podobny, a wiek odpowiedni. Chora ma troszeczkę więcej lat niż bym chciał. Ale Landeta nie odpada Zastanowię się, gdyż Gregorio będzie miał wejście dopiero za dwa odcinki, lub trzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:25:31 03-03-12    Temat postu:

A ile Gregorio miałby mieć lat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:29:31 04-03-12    Temat postu:

Porównując - matka Damiana miała 20 lat, gdy go urodziła, wychodzi więc, iż ojciec miałby ponad 20 lat - wychodzi, iż Evora - 21, a Landeta 22
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:50:42 04-03-12    Temat postu:

Wiek można trochę naciągnąć +/- 4,5 lat Głosuję więc na Landetę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:28:32 05-03-12    Temat postu:

Odcinek 11

Damian spojrzał z uwagą na urzędnika. Dłonie złożył w wieżyczkę, co dodawało mu powagi.
-Czyli akt ślubu mam już załatwiony, jednak dowód i paszport nie może być zrealizowany... - powtórzył słowa mężczyzny - A wszystko przez głupie zdjęcie - uderzył pięścią w biurko, na co urzędnik podskoczył.
-Niestety... - wydobył z siebie. Zachęcony sporą zapłatą za załatwianie lewych papierów dla bruneta, nie zdawał sobie sprawy, z kim współpracuje. Fernandez wytężył swój umysł i zaczął myśleć.
-No przecież! Jaki jestem głupi! - stuknął się lekko w głowę. Przypomniał sobie, iż kiedy spotykał się z Adrianą, ta takowe zdjęcie mu dała. Miał włożyć je w swój portfel. Wyciągnął go pośpiesznie i otworzył. Na widok pieniędzy, urzędnik otworzył szeroko oczy. Damian przeszukiwał pośpiesznie każdą kieszonkę, aż nareszcie znalazł.
-Proszę... To jej siostra, jednak niczym się nie różnią - zaśmiał się i wyjął należną kwotę za wykonanie dowodu i paszportu. Wręczył banknoty mężczyźnie.
-Dzię.. Dziękuję - nie przeliczył zapłaty, bo i tak wyglądały na wiele więcej niż chciał.
-To ja dziękuję - brunet wstał i bez jakichkolwiek zbędnych słów, wyszedł. Po drodze zahaczył o sklep jubilerski, w celu kupna obrączek ślubnych i pierścionka zaręczynowego.

~~~
Patricia czekała przed kamienicą, aż Enrique wyjdzie do pracy. Kiedy tak się stało, powędrowała do jego mieszkania. Jak wcześniej zaobserwowała, Rocio mieszkała teraz u niego. Bez pukania wkroczyła do lokum. Escobar słysząc kroki, wstała z łóżka.
-Czegoś zapomnia... - na widok Ruiz, jej serce szybciej zabiło.
-Witam, mała - Patricia oblizała swoją górną wargę, patrząc wprost na swój cel.
-Czego chcesz? - Rocio, cofnęła się o krok.
-Interes... Niestety... Gregorio... Pamiętasz go? - spojrzała z pewnością na Escobar - Jasne, że tak... Chce się znowu z tobą spotkać. Sam na sam - powiedziała głośno.
-Nie biorę w tym udzia...
-Gregorio to ustala - podeszła do dziewczyny i pochyliła się, aby obdarzyć ją pocałunkiem. Ta jednak wymierzyła jej policzek. Patricia odgarnęła z czoła zbłąkany kosmyk włosów.
-Pożałujesz tego prędzej niż sobie wyobrażasz - szepnęła, wychodząc.
-Haha... Policzek jest niczym w porównaniu do tego, co cię czeka... Statek przybywa za miesiąc... Przygotuj się na długą podróż... - zaśmiała się donośnie. Sama miała być na miejscu Escobar, jednak jej usługi zadowalały w pełni potrzeby Gregoria.

~~~
Enrique przebrał się w czarną bluzkę, spodnie i buty. Jako ochroniarz nie dostawał tyle pieniędzy, ile za sprzedaż narkotyków, jednak nadal sporo. Nie wystarczało na zakup lepszego mieszkania, ale Gregorio o tym wiedział. Kiedy dowiedział się, iż Rubio się wycofuje, chciał go wręcz zabić. Enrique za to wysunął mu propozycję ochroniarza. I tak to się wszystko zaczęło od nowa. Jako ochroniarz wiedział więcej niż trzeba. Kluby nocne były jedynie przykrywką dla produkcji oraz handlem narkotykami. Jednak gorszą rzeczą było zmuszanie kobiet do prostytucji i handel nimi. Enrique wkroczył na złą stronę, jednak nie wiedział jak wielkie było te bagno, które dla niego było jedynie małą kałużą. Gaby go z tego wyciągnęła. Teraz nie ma z nią kontaktu. Obserwowanie jej willi nic nie daje, dzwonienie i włamywanie do jej pokoju... Wszystko na nic.
Stał przed gabinetem Gregoria Roblesa. Mężczyzna przebywał tam całymi dniami, a później szedł do klubu i próbował nowego towaru, w postaci kobiet.
-A jeśli porwaliby Gaby? Na razie to nie moja sprawa, jednak co by było gdyby Gaby lub Rocio były zmuszane do prostytucji? - te pytania dźwięczały mu głowie cały czas - Tylko policja może mi pomóc... - stwierdził, patrząc na tajemniczego bruneta, który zbliżał się do gabinetu, pewnymi i dużymi krokami.
-No tatusiu... Czas na nasze pierwsze spotkanie... - szepnął gość.

~~~
Adriana spacerowała po parku, rozmyślając o Gabrieli. Nie rozmawiały ze sobą zbyt często, jednak łączyła ich silna więź. Ją, Gaby i Beth. Czekała na siostrę wieczorami, nasłuchując każdy dźwięk. Odpowiadała jej głucha cisza, wprawiająca ją w coraz to większy obłęd.
-Uważaj! - usłyszała, jednak zorientowawszy się, iż właśnie kroczy ku maleńkiego stawu, wpadła w niego. Spojrzała na mężczyznę, a w jej oczach rozbłysły świetliki.
-Rodrigo... - wyszeptała, wstając.
-Coś widzę, że się zmoczyłaś - zaśmiał się radośnie, dostając pioruny, wędrujące z oczu kobiety.
-Bardzo, bardzo, bardzo śmieszne - zrobiła głupią minę, jednak zaraz się roześmiała.


Ostatnio zmieniony przez Santiago dnia 14:52:15 11-03-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:48:19 05-03-12    Temat postu:

Ach! Damian jest genialny!!!! Nie rozumiem tylko, czemu uwziął się akurat na nudną i płaczliwą Gaby.

Patricia, to czarny charakter z piekła rodem! Nie rozumiem jednak, czemu pracuje dla Gregoria. przecież jest kobietą i powinna wiedzieć, jak straszna jest prostytucja. Nie mniej jednak Karina w tej roli, to super urozmaicenie :]

Czyżby Damian postanowił poznać ojca? Ja już chcę tą scenę!!!!!!!!!!!!!!!

Adriana wpadła do stawu Rozbawiło mnie to Ciekawe, jaką postacią będzie Rodrigo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:44:39 06-03-12    Temat postu:

Dull napisał:
Ach! Damian jest genialny!!!! Nie rozumiem tylko, czemu uwziął się akurat na nudną i płaczliwą Gaby.


Poznaliśmy ją w najgorszym momencie jej życia(jakby nie doczepić się do wypadku), więc do końca jej jeszcze nie poznaliśmy. Co do Damiana, to nie jedyne jego skrywane umiejętności i pomysły

Cytat:
Patricia, to czarny charakter z piekła rodem! Nie rozumiem jednak, czemu pracuje dla Gregoria. przecież jest kobietą i powinna wiedzieć, jak straszna jest prostytucja. Nie mniej jednak Karina w tej roli, to super urozmaicenie :]


W odcinku napisałem, iż sama miała być na miejscu Rocio, którą mają zamiar sprzedać. I pewnie lepiej jej się żyje u boku takiego bogatego mafioza

Cytat:
Czyżby Damian postanowił poznać ojca? Ja już chcę tą scenę!!!!!!!!!!!!!!!


A kto inny? Jakiś inny bękart? Właściwie zdałem sobie sprawę, że bardziej skupiam się na postaciach pobocznych Muszę to raczej zmienić i dać swoje pięć minut Gaby i jej siostrom, no i Enrique

Cytat:
Adriana wpadła do stawu Rozbawiło mnie to Ciekawe, jaką postacią będzie Rodrigo


Raz mi się przytrafiło coś podobnego, ale z duuużą kałużą A że w Meksyku jest raczej ciepło, była w parku, to zdecydowałem się na staw. A jaką postacią będzie Rodrigo? Sam jeszcze nie wiem, ale na pewno pozytywną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:02:45 06-03-12    Temat postu:

No prosze proszę. Damian to ciągle kombinuje. Już ma lewe papiery. I kupił obrączki ślubne i pierścionek zaręczynowy. Biedna Gaby...

Patricia ominęła wywiezienie bo żyje u boku Gregoria. Rocio bd miała niezłe kłopoty ;D

Enrique nie wie co robić i ma czarne myśli. Damian zaś przyszedł poznać ojca. Bd ciekawie ;D

Adriana wpadła do stawu. nieźle ;D

czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:28:02 06-03-12    Temat postu:

Dziękuję Aniu za odwiedziny Czy będzie ciekawie? Sami zobaczycie Ostatnio mam przypływ pomysłów co do "Tres mujeres...", więc odcinki będę wstawiał minimum 2 razy w tygodniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:21:40 09-03-12    Temat postu:

Nonono, Damian zaczyna nareszcie punktować - bardzo mnie to cieszy. W końcu wziął sprawy w swoje ręce i przestał dawać pomiatać sobą trzem, nieco głupiutkim dziewczynom. Świetnie zorganizował sprawę z wyrobieniem Gaby potrzebnych dokumentów. Sama zaś wzmianka o dowodzie i paszporcie zapowiada nam jednak swego rodzaju wyjazd?? A może się mylę?? Przede wszystkim jednak powziął sobie za cel poznanie ojca. I w tym miejscu mogę Cię zapewnić, że Fabian i Manuel tworzą świetny duet, jako ojciec i syn, o czym przekonałam się w najnowszej produkcji Telemundo

Scena z Patricią i Rocio, bardzo interesująca. Ta pierwsza nadal ma chyba swego rodzaju chrapkę na Rocio, a ta druga mimo stawianych oporów, wpadnie chyba w jeszcze większe bagno. Mowa o tajemniczym statku, sugeruje raczej wywów "towaru", w postaci kobiet, za granicę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:28:52 09-03-12    Temat postu:

madoka napisał:
Nonono, Damian zaczyna nareszcie punktować - bardzo mnie to cieszy. W końcu wziął sprawy w swoje ręce i przestał dawać pomiatać sobą trzem, nieco głupiutkim dziewczynom. Świetnie zorganizował sprawę z wyrobieniem Gaby potrzebnych dokumentów. Sama zaś wzmianka o dowodzie i paszporcie zapowiada nam jednak swego rodzaju wyjazd?? A może się mylę??


Rzeczywiście, wyjazd będzie Jednak jeszcze nie wiem gdzie Być może zostaną, a poszport będzie tylko takim dodatkiem

Cytat:
Przede wszystkim jednak powziął sobie za cel poznanie ojca. I w tym miejscu mogę Cię zapewnić, że Fabian i Manuel tworzą świetny duet, jako ojciec i syn, o czym przekonałam się w najnowszej produkcji Telemundo


W Corazón Valiente, czy jakoś tak? Słyszałem o tej telenoweli Ale nie wiedziałem, że Fabian gra tam syna Landety

Cytat:
Scena z Patricią i Rocio, bardzo interesująca. Ta pierwsza nadal ma chyba swego rodzaju chrapkę na Rocio, a ta druga mimo stawianych oporów, wpadnie chyba w jeszcze większe bagno. Mowa o tajemniczym statku, sugeruje raczej wywów "towaru", w postaci kobiet, za granicę...


Tak. Oglądałem niedawno film na Tele5(chyba tak nazywa się ta stacja)... Jeden człowiek porwał dwie dziewczyny, jedną zabił, bo miała grzybicę, a drugą wpakował do drewnianej skrzyni z otworami(były tam bańki z wodą, jedzenie i kuweta)... Na dodatek zdjęcie kobiet, które porwano Straszny film
Jednakże przypominam, że Rocio jest inteligentna i sama znajdzie rozwiązanie tego problemu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:49:28 17-03-12    Temat postu:

Odcinek 12



Enrique zatrzymał mężczyznę, stając tuż przed nim. Spojrzeli na siebie pewnym, a jakże pełnym jadu wzrokiem.
-Powiedz swemu szefowi, że przyszedł do niego Damian Fernandez... Syn Fernandy...
-Nie obchodzi go kto do niego przychodzi. Jesteś umówiony? Proszę bardzo. Jednak w innym przypadku będę musiał cię wyrzucić - przerwał mu Rubio, powodując śmiech bruneta.
-Ty mnie wyrzucisz? Masz dobry humor... - westchnął. Zaraz po tym złożył dłoń w pięść, aby chwilę później wymierzyć cios ochroniarzowi. Ten upadł na podłogę, a sam Damian, mógł spokojnie podbiec do biura. Jednak kiedy otworzył drzwi, poczuł ból w ramieniu. Enrique zablokował go sprawnym ruchem.
-Co tu się dzieje?! - Gregorio obserwował całą sytuację z monitoringu. Na wszelki wypadek trzymał wszystkie nagrania oraz obecny obraz z kamer w swym biurze. Mężczyźni spojrzeli na niego.
-Witaj tatusiu - wycedził Fernandez, posyłając mu grymas, spowodowany częściowo z bólu. Na twarzy Roblesa pojawiło się zaskoczenie.
-Tatusiu? - wstał, podchodząc bliżej do Damiana. Zlustrował go wzrokiem, po czym ruchem ręki, kazał Enrique opuścić biuro.
-Na pewno? - spytał, aby potwierdzić na wszelki wypadek rozkaz szefa.
-Ślepy jesteś? - Gregorio spojrzał na niego już będąc w złym nastroju. Kiedy Rubio opuścił gabinet, Fernandez wyjął broń, celując w czoło Gregoria - swego ojca.

~~~
Rocio puszczały już nerwy. Zażyła już tabletki na uspokojenie, które najwyraźniej nie działały.
-Nie, nie, nie... - powtarzała, chodząc w kółko. Usilnie myślała nad rozwiązaniem swego problemu. Niespodziewanie do jej głowy wpadł jeden pomysł, mający dać jej spokój.
-No Rocio... Nie bądź taka głupia! Przecież ten się śmieje, kto się śmieje ostatni - uśmiechnęła się i wyszła z mieszkania do sklepu, aby kupić potrzebne artykuły do swego celu. Co prawda pieniądze dostała i od Enrique i jako zadośćuczynienie za śmierć ojca, miały służyć jej do znalezienia nowego lokum, ale postanowiła, iż użyje je w innym celu.

~~~
Enrique wezwał swojego kolegę z pracy, aby go zastąpił. Miał za to wziąć więcej godzin pracy następnego dnia. Kiedy z wielkim bólem głowy wrócił do swego mieszkania, zdziwił się, że Rocio w nim nie ma. Wyjął telefon z kieszeni swych czarnych spodni, jednak kobieta nie odbierała. Rubio wziął, więc szybki prysznic i postanowił po raz ostatni, odwiedzić Torresów.
Kiedy znalazł się koło ich willi, postanowił zadzwonić do drzwi. Zestresowany czekał aż ktoś otworzy mu wejście. Miał nadzieję, iż byłaby to Gabriela. Po dłuższym oczekiwaniu, w progu pojawiła się Elena Torres, babcia jego ukochanej.
-Enrique? - zdziwiła się, widząc twarz mężczyzny. Zdjęła swe okulary i uchyliła lekko drzwi, aby Rubio mógł wejść do środka. Nie miała mu za złe tego, co zrobił jej wnuczce. Według niej każdy zasługiwał na drugą szansę, a co najmniej na wyjaśnienie całej sytuacji. Kiedy znaleźli się w salonie, kobieta usiadła na kanapie.
-Chciałem spytać się o...
-Gaby? - jej twarz nabrała smutku.
-Tak... Nie mogę się z nią skontaktować, w domu jej nigdy nie ma... Wiem, że uważa mnie za zdrajcę, jednak to wszystko to jedno wielkie nieporozumienie... - przerwał, widząc jak kobieta roni jedną łzę.
-Gaby zmieniała numer, abyś nie mógł do niej zadzwonić. Jednak nie możesz jej tutaj spotkać. Nie możesz... Została prawdopodobnie porwana - okrutne słowa, wbiły bruneta w ziemię.
-Porwana? Jak? Kiedy? - w jego głowie roiły się setki pytań.
-Parę dni temu - wyznała, wstając i podchodząc do drzwi - Myślę, że już czas, abyś wyszedł - nie chciała go wyrzucać, jednak nie chciała też przed nim się rozklejać. Enrique zrozumiał o co jej chodzi i wyszedł.
-Do widzenia... - rzucił, mijając próg domu. Nie mógł spokojnie siedzieć. Postanowił rzucić pracę i w jakiś sposób odnaleźć ukochaną. Jednak jak?

~~~
Gregorio czuł lufę na czole. Po chwili odwrócił się i podszedł do barku. Swym zachowaniem zdziwił Fernandeza, który nadal mierzył do swego ojca z pistoletu.
-Whiskey, tequila...
-Tequila - powiedział brunet, chowając broń. Kiedy dostał kieliszek napełniony alkoholem, wypróżnił go jednym łykiem. Robles usiadł zaś za biurkiem.
-Czyli uważasz, że jestem twoim ojcem... - zaczął, sącząc tequilę.
-Ja to wiem - odpowiedział mu Damian.
-Aha... Mam wiele bękar... dzieci - rzucił szklankę na podłogę. Szkło rozbiło się, wydając wielki huk.
-Pamiętasz Fernandę Salinas? Ja mam noszę nazwisko jej pierwszego męża, Fernandez - spytał mężczyzny, który nie mógł przywołać do swych myśli, wspomnianej przez gościa, kobiety.
-Zgwałciłeś ją kilkadziesiąt lat temu... - nagle wspomnienia wróciły. Albowiem Gregorio Robles tylko raz wziął kobietę siłą, gdyż wszystkie inne oddawały mu się dobrowolnie.
-Oczywiście... - odkaszlnął.
-No to już wiesz kim jestem... - brunet spojrzał na niego obojętnym wzrokiem.

~~~
Rodrigo pomógł wstać Adrianie. Była cała mokra, ale śmiała się z całego zajścia.
-Długo się nie widzieliśmy... - zaczęła, łowiąc szpilki ze stawu. Mężczyzna zaczął jej pomagać.
-Bardzo długo... Przez tego twojego Damiana... Nadal z nim jesteś? - postanawiał nie obijać w bawełnę. Kobieta podniosła jeden but i westchnęła.
-Nie. Spotykał się ze mną oraz w tym samym czasie flirtował z Beth - wyznała, patrząc mu prosto w oczy. Ten spoważniał i oddał jej szpilkę.
-Przykro mi - oznajmił, przytulając ją.
-Wow... Myślałam, że powiesz...
-A nie mówiłem? - zaśmiali się w tym samym momencie.

~~~


Ostatnio zmieniony przez Santiago dnia 19:33:10 17-03-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:34:12 17-03-12    Temat postu:

Zacznę od Damiana. Postanowił on odwiedzić swego ojca. Bardzo podoba mi się ten wątek, bo jest naprawdę ciekawy. Gregorio widać, ma dużo dzieci, ale jedyną kobietą, jaką wziął siłą, była właśnie matka naszego przystojniaka. Ciekawe jaki właściwie interes ma do ojca... Czyżby jakiś szantaż się szykował?

Rocio chyba znalazła pomysł, jak wyjść z kłopotów. Ciekawe, co jej z tego wyjdzie..

Enrique dowiedział się, ze Gaby zniknęła. Teraz zapewne zacznie jej szukać.

Duet Rodrigo i Adriana podoba mi się. Zwłaszcza chłopak przypadł mi do gustu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:38:39 17-03-12    Temat postu:

Dull napisał:
Zacznę od Damiana. Postanowił on odwiedzić swego ojca. Bardzo podoba mi się ten wątek, bo jest naprawdę ciekawy. Gregorio widać, ma dużo dzieci, ale jedyną kobietą, jaką wziął siłą, była właśnie matka naszego przystojniaka. Ciekawe jaki właściwie interes ma do ojca... Czyżby jakiś szantaż się szykował?


Niedługo zobaczysz, ale jesteś na dobrym tropie

Cytat:
Rocio chyba znalazła pomysł, jak wyjść z kłopotów. Ciekawe, co jej z tego wyjdzie..


Tutaj zaserwuję coś na deser

Cytat:
Enrique dowiedział się, ze Gaby zniknęła. Teraz zapewne zacznie jej szukać.


Oczywiście, iż tak, ale na początku pisałem, że to siostry ruszą w pogoń za Damianem. I niedługo zacznie się dużo dziać

Cytat:
Duet Rodrigo i Adriana podoba mi się. Zwłaszcza chłopak przypadł mi do gustu


Cieszę się, że przypadli Ci do gustu. Rodrigo będzie takim przeciwieństwem brata, ale w nie w sensie dobry - zły

Dziękuję za komentarz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin