Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tres mujeres, uno problema - Odcinek 15 [19.05.12r.]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Który pomysł wstawić?
El inquilino del caso
42%
 42%  [ 6 ]
No me!
21%
 21%  [ 3 ]
Tres mujeres, uno problema
35%
 35%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:45:05 17-03-12    Temat postu:

Hmm, najlepsza scena to jednak ta pomiędzy Damianem, a ojcem. Obaj panowie są niezwykle silni psychicznie, pewni siebie i w jakiś nadzwyczajny sposób, zuchwali. Szykuje nam się zatem bardzo apetyczny duecik na linii ojciec-syn. Swoją drogą, Gregoria gra jednak Manuel Landeta, czy ktoś inny??

Enrique wydaje mi się być taką przysłowiową dupą w korach - taki jakiś maślaczek, nie wzbudzający we mnie żadnych większych emocji. Jedyne, co mogę powiedzieć, to, że rozbawił mnie komizm sytuacji - na dobrą sprawę stanął twarzą w twarz z mężczyzną, który porwał jego ukochaną i uczynił z niej swoją żonę

O, zapomniałabym. Interesuje mnie również wątek Rocio. Ale wspominałam chyba o tym, przy wcześniejszym odcinku. Jestem zatem niezwykle ciekawa jej planu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:32:00 17-03-12    Temat postu:

madoka napisał:
Hmm, najlepsza scena to jednak ta pomiędzy Damianem, a ojcem. Obaj panowie są niezwykle silni psychicznie, pewni siebie i w jakiś nadzwyczajny sposób, zuchwali. Szykuje nam się zatem bardzo apetyczny duecik na linii ojciec-syn. Swoją drogą, Gregoria gra jednak Manuel Landeta, czy ktoś inny??

Enrique wydaje mi się być taką przysłowiową dupą w korach - taki jakiś maślaczek, nie wzbudzający we mnie żadnych większych emocji. Jedyne, co mogę powiedzieć, to, że rozbawił mnie komizm sytuacji - na dobrą sprawę stanął twarzą w twarz z mężczyzną, który porwał jego ukochaną i uczynił z niej swoją żonę

O, zapomniałabym. Interesuje mnie również wątek Rocio. Ale wspominałam chyba o tym, przy wcześniejszym odcinku. Jestem zatem niezwykle ciekawa jej planu


Zaznaczyłem momenty, które skomentuję w pierwszej kolejności

Oczywiście ich bliższe poznanie nie służy niczego dobrego. A dopiero teraz zobaczyłem, iż nie napisałem, kto gra Gregoria. Oczywiście Manuel Landeta. Nadrobiłem kolejny odcinek CV i nie mogłem go nie dać

Rozśmieszyłaś mnie Ale masz rację. On tylko się czai i jest jeszcze niedoświadczony, wręcz nie wie co ma zrobić ze swoim życiem. W końcu boi się Gregoria, po tak długim czasie odważył się porozmawiać z kimś z rodziny Gaby... Będzie więc nabierał doświadczenia
Oto mi chodziło - postanowiłem ich jeszcze ze sobą tak jakby skłócić, aby potem było jeszcze bardziej ciekawie.

Rocio - jak wspomniałem - ma nie taki tęgi umysł. W następnym odcinku wszystko się wyjaśni.


Ostatnio zmieniony przez Santiago dnia 22:37:13 17-03-12, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:29:19 18-03-12    Temat postu:

Landeta w roli Gregoria to najlepszy wybór
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:04:07 18-03-12    Temat postu:

Cholerka, tutaj też nie dodał się mój komentarz. Cieszę się, że postawiłeś jednak na Manuela Landetę do roli Gregoria. Dzięki czemu duet Damian i Greg przemawia do mnie jeszcze bardziej, niż do tej pory. A Enrigue mam nadzieję, że będzie zdobywał doświadczenie, zyskując tym samym na charakterze, bo jak dotąd naprawdę nie zachwyca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:53:14 18-03-12    Temat postu:

Ostatnio niechcący ominęłam 11 odcinek chyba, gdzieś mi umknął w tym dziale i dlatego jak czytałam 12 nie wiedziałam o co chodzi, ale prędko zauważyłam i nadrobiłam zaległości uff.

No i doszło do tego do czego miało dojść - Enrique dowiedział się, że jego ukochana prawdopodobnie została porwana. Wiedziałam, że kiepsko zareaguje i pierwsze co to postanowi, że zrobi wszystko byle by odnaleźć Gabrielę, którą kocha z całego serca. Nie wątpię w to, ale chyba będzie mu bardzo trudno. Kto by powiedział, że mężczyzną, który ma jego byłą narzeczoną jest mężczyzna, którego widział chwile przed tą przygnębiająco wieścią??

Doszło do konfrontacji pomiędzy Damianem a Gregorio. Damian świetnie rozegrał to z pistoletem! Ale Gregorio zachowywał się na luzie, tak jakby wcale się nie bał i uważał, że mężczyzna nie jest zdolny do wystrzału. Możliwe, że dobrze go nie zna, ale co jak co ja również myślałam, że Damian nie postąpił by tak pochopnie strzelając do własnego ojca, mimo, że jego charakterek może nas zaskoczyć i to nie raz. Ci dwaj są naprawdę bardzo podobni do siebie.

Spotkanie między Adrianą, a Rodrigo bardzo ciekawe. Musiało łączyć ich coś specjalnego, takie odniosłam wrażenie wraz z ich rozmową. I tak sobie myślę... czy facet czasem nie czuł czegoś do kobiety?
A Rocio - wydaje mi się, że coś kombinuje, a raczej na pewno! Ale co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosario
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:25:42 19-03-12    Temat postu:

Odc 11

Damian jest naprawdę genialny i pomysłowy,jego plan idzie doskonale a nawet lepiej niż doskonale. Osiągną swój cel.
Patricia jest naprawdę zła,nie za wachała się do niczego,jest wredna do szpiku kości,ciekawe jak się dalej spisze?
Damian poszedł poznać ojca?ciekawe mnie tak scena.

odc 12

Enrigue wreszcie się dowiedział co jest z Gaby,oby ją odnalazł i to jak najszybciej,ale czy mu się to uda.
Widać,że Gregorio ma mnóstwo dzieci a Damian jest jego synem. Ciekawe po co przyszedł do ojca.
Rodrigo i Adriana pasują do siebie.

Czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 14:04:01 19-03-12    Temat postu:

Dziękuję za odwiedziny A opcja przeszłości Adriany i Rodriga niedługo się wyjaśni. Damian i Gregorio niedługo "zaczną się bliżej poznawać", ale nic więcej nie napiszę A Rocio w następnym odcinku pokaże wam co wymyśliła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19385
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:41:12 24-03-12    Temat postu:

Odcinek genialny. Spotkanie ojca z synem. Bomba... Ah... Ciekawa jestem co wymyśliła Rocio...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:12:07 28-03-12    Temat postu:

Jako, iż jest to odcinek z pechowym numerem, postawiłem na razie na te negatywne postacie Miłego czytania I dziękuję Aniu za komentarz

Odcinek 13


Ciszę, która panowała w gabinecie, przerywały co chwila wydechy powietrza obu panów. Roleta, opuszczona do połowy okna, zaczęła się poruszać, gdyż za szybą wzmagał się wiatr. Zanosiło się na burzę, której to od paru dni wypatrywali nie tylko meteorolodzy, lecz także rolnicy z okolic Mexico City. Zachodzące słońce dzielnie próbowało przedostać swe ostatnie promienie przez zakamarki biura, co sprawiało błyszczenie się kawałków szkła. Dawało to marny efekt w postaci światła, jednak tylko to stanowiło ówczesne oświetlenie dostojnego gabinetu.
Nagle krępującą sytuację przerwał szmer spodni Fernandeza, który założył prawą nogę na lewą. Robles postanowił wyjąć z jednej szuflad swego dębowego biurka cygaro. Podniósł dwa i podał Damianowi. Ten pokiwał przecząco głową.
-Nie palę... Wolę utrzymać mój organizm w lepszej formie - posłał ojcu wredny uśmieszek. Gregorio spojrzał na tytoń. Odłożył go z powrotem.
-Jak widzisz... - rozszerzył ręce - ja nadal jestem w dobrej formie, mimo swego wieku - zaśmiał się donośnie. Po chwili dołączył do niego Damian.
-Niezły żart - udał, iż wyciera łezkę, natomiast jego ojciec spoważniał.
-Masz jakieś zastrzeżenia? - spytał, ściskając dłonie w pięści.
-Te pytanie nie powinno być raczej do mnie skierowane - zauważył brunet. Nastała ponownie cisza, przerywana odgłosem kapania na parapet okna kropel deszczu. Po chwili głośno zagrzmiało.
-Skoro już osiągnęliśmy jakiś tam kontakt... Przedstawię ci pewną propozycję, ale wymagam dyskrecji - słowa wypowiedziane przez Roblesa zaciekawiły bruneta. Złożył dłonie w wieżyczkę.
-Słucham - Gregorio zamknął okno i ponownie zajął swe miejsce. Długo zastanawiał się nad dobraniem odpowiednich słów.
-Otóż pewnie prześwietliłeś mnie przed swoją wizytą... - gość przytaknął, co wywołało na twarzy Roblesa uśmieszek, będący oznaką samozadowolenia - W takim razie wiesz, że prowadzę, nie ukrywam, że z wielkim powodzeniem, ten klub. Psy co chwila tutaj węszą, gdyż podejrzewają mnie o handel narkotykami. I słusznie - wyprostował palec wskazujący - Nie tylko nimi handluję, ale także je hoduję. Oczywiście poza miastem... - zaczął masować skronie. Zrobiło się duszno, co prowadziło ze sobą bolesną migrenę u Roblesa. Spojrzał na Damiana, którego twarz pozostała w bezruchu. Nie wykazywała żadnych uczuć, emocji. To spodobało się Gregoriowi - Jednak to nie wszystko... - te słowa musiały zainteresować Fernandeza, który przechylił swą głowę w troszeczkę na bok, a jego czoło się zmarszczyło - W moim klubie można się zabawić z kobietami, jednak ja je na dodatek.. sprzedaję - Fernandez otworzył szeroko oczy i zrobił grymas na twarzy - Dostaję za to kupę forsy... Przewóz statkiem do Azji jest opłacany już przez tamtejszych ludzi. Ja za te dziwki dostaję... - zawahał się przed wyjawieniem kwoty - pięćdziesiąt tysięcy co miesiąc i to za jedną kobietę - Damian wstał, jednak po chwili ponownie usiadł. Nigdy nie słyszał, aby w grę wchodziło aż tyle pieniędzy. Dla niego to ostatnio rzadkość. Gregorio uśmiechnął się bardziej, mimo że ból głowy robił się coraz silniejszy - Za dwadzieścia parę dni będzie kolejna wysyłka... Już wytypowałem wszystkie szmaty, które przez parę miesięcy będą siedziały w pudłach z bańkami wody, jedzeniem i kuwetą. Popłyną w daleką podróż, którą zapamiętają, a nawet przeżyją do końca swych dni... Jednak potrzebuję zaufanej osoby, która przejmie moją robotę, kiedy przejdę na odpoczynek, a ty wydajesz mi się odpowiedni - zaśmiał się złowieszczo, budząc zdenerwowanie u Fernandeza. Został właścicielem informacji, które mogły go zrujnować, ale i także uratować finansowo. Upadające firmy jej matki, odziedziczone po jej mężach, nie mogą stanowić dla niego fundamentu. Jednak ten biznes był o wiele niebezpieczniejszy.
-Zgadzam się - postanowił, budząc kolejny wybuch śmiechu u Gregoria. Podali sobie dłonie i spojrzeli sobie głęboko w oczy.
-Nareszcie wiem co to znaczy mieć syna - powiedział Robles, uśmiechając się od ucha do ucha.

~~~
Patrzyła z podziwem na modele najnowocześniejszych telefonów komórkowych, leżących na stoliku przed nią. Aplikacje, które zawierały pozwoliłyby jej na nagranie, a nawet sfilmowanie słów Gregoria. Nie tylko byłaby to skuteczna broń w sądzie, ale i także zyskałaby sławę, a może jakąś nagrodę? Opcja uwolnienia się na dobre od Roblesa, to był jej cel.
Sprzedawca obdarzył Escobar szerokim uśmiechem, wywołanym satysfakcją widzenia pięknej kobiety przy tak drogich rzeczach.
-A więc wybrała już pani jakiś telefon? - spytał, podchodząc do klientki i kładąc swą dłoń na jej plecach, osłoniętymi jedynie materiałem jej sukienki.
-Jeszcze nie... - odpowiedziała, nie zwracając uwagi na mężczyznę. Ten spojrzał na zegar.
-Już sklep powinien być zamknięty, więc proszę się pośpieszyć - ponaglił kobietę. Ta w końcu zdecydowała się na jeden z modeli.
-Gratuluję wyboru - uśmiechnął się i poszedł na swoje miejsce. Zapakował starannie telefon z wszystkimi akcesoriami.
-Ile płacę? - spytała kobieta, wyciągając plik banknotów.
-Szesnaście tysięcy peso - uśmiechnął się, wprawiając kobietę w osłupienie. Ta przeliczyła pieniądze i wręczyła nieśmiele sprzedawcy zapłatę za kupno telefonu. Wyjrzała przez okno. Burza trwała w najlepsze.
-Mogę tu jeszcze chwilę zostać? Nie chcę się przeziębić - poprosiła mężczyznę, ogarniając kosmyk włosów z czoła.
-Oczywiście, że tak... Jestem Walter - podszedł do dziewczyny i przychylił swą twarz, aby ją pocałować. Ta jednak szybko cofnęła się i zszokowana spojrzała na mężczyznę. Ten nie zamierzał się poddać i ponownie przysunął się do kobiety. Złapał ją za ramiona, aby nie mogła się ruszyć.
-Zostaniesz tu w zamian za ostrą... - zaczął obdarzać mokrymi pocałunkami szyję Escobar. Ta kopnęła go w kroczę, powodując, iż mężczyzna upadł na ziemię. Wzięła swój nowy telefon i wybiegła ze sklepu, choć nadal trwała burza.

~~~
Patricia narzuciła na swoją nagą skórę cienki szlafrok. Czekała na klienta. W międzyczasie postanowiła wziąć kąpiel. Nalała do wanny ciepłą wodę i płynu do kąpieli. Po paru minutach weszła do środka.
-Ach Rocio... Nie mogę o tobie zapomnieć - westchnęła, pieszcząc swoją kobiecość. Myśli o Escobar jej nie opuszczały. Kiedy zabawiała się z innymi dziewczynami, myślała tylko o Rocio. Musiała ją namówić na jeszcze jedną, niezapomnianą noc. Tą ostatnią.

~~~

Jeszcze nie napisałem kto wciela się w jaką rolę

Fernanda Salinas - Lourdes Munguia (Kiedy się zakocham...)
Marcelo Córdoba - Martin Ortiz (Morze Miłości, Miłość i Przeznaczenie)
Gregorio Robles - Manuel Landeta (Morze Miłości, Corazón Valiente)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:40:45 28-03-12    Temat postu:

Jeden z lepszych odcinków

Gregorio i Damian, to najciekawsze postacie tego opowiadania. Coś czuję, że ich wątek będzie świetny. Ba! Już taki jest!
Nie wiem, czy Damian nie za szybko zgodził się na propozycję Gregoria. Ja bym mu tak nie ufała od razu
"-Nareszcie wiem co to znaczy mieć syna -" - genialny tekst!!!!

Rocio trafiła na strasznego palanta. Aż byłam w szoku szczerze mówiąc

Patricia mnie bardzo ciekawi. Widać, że niesamowicie pożąda Rocio. Ciekawe, czy uda jej się spełnić swoją fantazję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 11:30:34 29-03-12    Temat postu:

Dziękuję za komentarz Myślę, że jeden z lepszych, bo pisałem o tych negatywnych postaciach A po przeczytaniu Twojego odcinka w "Przywróć mnie do życia" oraz "Sekty" - naszła mnie dziwna chęć napisania odcinka, którą ostatnio utraciłem
Dla mnie też są to najciekawsze postacie, ale nie zapominam o innych, tych dobrych Myślę, że ta propozycja była i zła i dobra. Przecież nie wiadomo jak Gregorio mógłby zareagować na odmowę. Niby był bardzo miły, ale pamiętajmy, iż jest zdolny do wszystkiego.
Scena Rocio była dla mnie najtrudniejsza. Miałem napisać o wybieraniu komórek, ale tak, aby zwróciła większą uwagę. Jeszcze ta burza Więc postawiłem na próbę gwałtu.
Patricia to mój as w rękawie. Zawsze mam ją w gotowości, że tak się wyrażę. A jej pożądanie do Rocio narasta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:02:17 29-03-12    Temat postu:

Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalej losy tych dwóch panów. Tatuś i synek z piekła rodem :]

Patricia będzie pewnie zdolna do wszystkiego, aby osiągnąć swój cel :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:34:19 29-03-12    Temat postu:

Dull napisał:
Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalej losy tych dwóch panów. Tatuś i synek z piekła rodem :]

Patricia będzie pewnie zdolna do wszystkiego, aby osiągnąć swój cel :]


Piekło to oni zgotują na ziemi

Ależ oczywiście! Jednak trafiła na trudną przeciwniczkę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosario
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:16:27 30-03-12    Temat postu:

Super odcinek.
Jaki ojciec taki syn,tu właśnie te przysłowie pasuje,Damian i jego ojciec dogadują się świetnie i nawet połączy ich interes,ale będzie się działo,już nie mogę się doczekać.
Na szczęście Escobar uciekła od tego zboczńca.
Patricia nie może zapomnieć o Escobor,ciekawe co z tego wyniknie.

czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:22:40 30-03-12    Temat postu:

Dziękuję za komentarz
Rzeczywiście, iż te przysłowie pasuje do obydwu panów
Miałem inne plany co do tej sceny, ale postanowiłem, iż Rocio uniknie gwałtu
Nawet ja jeszcze nie wiem co wyniknie z jej działań, ale coś na pewno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin