Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tres mujeres, uno problema - Odcinek 15 [19.05.12r.]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Który pomysł wstawić?
El inquilino del caso
42%
 42%  [ 6 ]
No me!
21%
 21%  [ 3 ]
Tres mujeres, uno problema
35%
 35%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
Rosario
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:02:56 12-02-12    Temat postu:

Odcinek jest
A jednak Enrigue nie handluje narkotykami,tylko jest ochroniarzem,szkoda,że nie mógł powiedzieć tego Gaby,biedna cierpi.Ciekawe co Rocio kombinuje,dziecko?czyżby zamierzała specjalnie zajść w ciąże?
O ja uwielbaim Eli,a jej genialna zemsta,boska. Rozebrała Damiana i przykuła go kajdankami do łóżka jeszcze fotki porobila,haha ona jest dobra,a za 2 godziny przychodzi jego matka,to dopiero będzie.
No to czekam na następny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:56:25 13-02-12    Temat postu:

Zacznę od akcji z moją ulubienicą Elizabeth Świetnie załatwiła Damiana xD Zdecydowanie należało mu się :]

Rocio nieźle kombinuje. Uparła się na Enrique i widać, że nie odpuści dopóki go nie zdobędzie.

A Gaby? Ciężkie czasy dla niej nastały. Teraz będzie żyła przez dłuższy czas w niewiedzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:53:59 13-02-12    Temat postu:

Ułaaa, Elizabeth faktycznie pojechała po bandzie. Co prawda takie uległe zachowanie nie pasuje mi nieco do Damiana, którego przedstawiłeś nam w pierwszych odcinkach, jako pewnego siebie i niebezpiecznego, ale cóż, jakoś to przeżyję. Licząc przy tym, że mężczyzna stosownie odpłaci się Beth za upokorzenie, jakie mu zgotowała i jakie zapewne zgotuje, uraczając nagimi fotkami pracowników firmy.

Podejście Rocio bardzo mi się podoba - ma dziewczyna głowę na karku i niecne zamiary względem Enrique. Uwiedzenie go, ciąża, niedopuszczenie do pogodzenia z Gaby. Super, oby ów zamiary zrealizowała w 100% - przynajmniej będzie ciekawie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:32:50 13-02-12    Temat postu:

Gabrieli nie dam odpocząć nawet na sekundę Będzie musiała sporo wycierpieć

Co do zemsty Damiana... Jeszcze nic nie mam w główce jak postąpi z Elizabeth, ale pogłówkuję Muszę wspomnieć, że ma czyste pole do ataku - Gaby nie jest już z Enrique A to że tak szybko uległ - nie traci czasu, powiedzmy

Z Rocio chcę zrobić prawdziwą villanę, ale jeszcze długa droga przed nią. W głowie mam już pewien plan co do jej postaci i myślę, że nie będziecie się nudzić. Przynajmniej się o to postaram.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:08:57 13-02-12    Temat postu:

W prawdzie przeczytałam już wczoraj, ale już nie miałam sił cokolwiek pisać.

Myślałam, że Enrique się okaże być nie tylko oszustem, ale i dilerem. Jednak odetchnęłam z ulgą, bo okazało się, że tą przyszłość ma już zamkniętą za sobą. Teraz dla niego najważniejsze jest Gabriela i nie mam nawet najmniejszych wątpliwości, że kocha ją nad życie, tak samo jak ona kocha jego. Jednak już w ich związku zaczyna dziać się źle i to za sprawą intrygantki, jaką jest Rocio. Mimo to, że jest z niej naprawdę niezłe ziółko i to co zamierza zrobić brzmi fatalnie to i tak jej postać mi się podoba. Nie powiem, żebym ją lubiła, ale jest wspaniale wykreowana. Ale kto by pomyślał, że zechce Enrique złapać na dziecko?? Ciekawe czy jej się to uda.
Szkoda mi biedaczki, Gabrieli. Jest naprawdę załamana tym, czego dowiedziała się od Rocio. Nie może znieść tego, że jej ukochany okazał się być "oszustem", a ten wymarzony i cudowny dzień zamienił się w piekło. Czuje się dlatego bardzo rozczarowana. Powinna jednak porozmawiać ze swoim narzeczonym, który ma coś na swoje usprawiedliwienie.
I na koniec najlepsza scena!! Damian dał się nabrać Elizabeth. Strasznie naiwny był jeśli myślał, że uda mu się bezkarnie zagrać na uczuciach sióstr. Nie udało mu się to, bo Beth go szybko wykiwała. Mimo, że sama nie mogła się oprzeć pokusie jaką jest mężczyzna to nie odstawiła zemsty na bok i zrobiła swoje. Rozumiem, że te zdjęcia wykorzysta w jakimś celu. A nawet nie chcę sobie wyobrażać jaką niespodziankę będzie mieć matka Damianka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:24:21 18-02-12    Temat postu:

Odcinek 6

Odgłosy kroków odbijały się od ścian korytarza. Czarnowłosa kobieta, która prowadziła za sobą bagaż, wydawała się być przeszyta złem i zdenerwowaniem. Kiedy już była wystarczająco blisko mieszkania swego syna, Damiana, zatrzymała się.
-Nie zamknął drzwi, czy co?! - pomyślała, szykując ostrą reprymendę dla swego jedynaka. A w tym była nie do przebicia. Otworzywszy drzwi, weszła do środka. Postawiła walizkę obok kanapy i rozejrzała się po salonie, później kuchni.
-By posprzątał ten syf! Już mam dosyć jego roztrzepania... Nie po to wychodziłam za mąż cztery razy, aby on wydawał moje pieniądze na takie bzdury - powiedziała, kierując się do sypialni swego syna. Popchnęła nogą drzwi i przekroczyła próg.
-Mama! - krzyknął mężczyzna, a kobieta spojrzała w jego stronę. Jej złość osiągnęła szczyt, tym samym przekraczając granicę wytrzymałości, która i tak była nadszarpnięta.
-Ty zboczeńcu! - krzyknęła, podchodząc do skrępowanego bruneta.
-To nie tak jak myślisz...
-A ty wiesz co ja myślę?! - powiedziała z ironią. Przygotowując się do wymierzenia mu policzka, Damian posłał jej przesycony nienawiścią wzrok.
-Nigdy mnie nie rozumiałaś i nie akceptowałaś, bo byłem tylko bękartem Gregoria Roblesa - te słowa uratowały go przed ciosem. Fernanda przejechała dłonią po stoliku nocnym, zrzucając kluczyki. Zorientowawszy się do czego służą, uwolniła syna.
-Pożałujesz tych słów szybciej niż się spodziewasz - wycedziła, nie zwracając uwagi na ubierającego bokserki, syna.

~~~
Elizabeth wysiadła z samochodu, który uległ uszkodzeniu. Szybko zorientowała się, że kierowca, który się z nią zderzył, to mężczyzna. Miał więc przegraną pozycję.
-Czy pan wie, że na czerwonym się nie jedzie? Mamusia nie nauczyła? - wybuchnęła krzykiem. Mężczyzna wysiadł z swego auta.
-Nie zauważyłem ciebie - powiedział, podnosząc ręce w geście kapitulacji.
-Ciebie? Czy ja przeszłam z PANEM na Ty? - zaakcentowała donośnie dwa słowa. Szatyn się zmieszał.
-Ma dziewczyna charakter... - szepnął do siebie. Na jego nieszczęście, zbyt głośno.
-Więc widzi PAN, że ma Pan, wielkiego pecha, proszę PANA - jej złość zdawała się zwiększać z każdym słowem mężczyzny.
-Zapłacę za naprawę - powiedział, podchodząc do kobiety.
-Niech się pan do mnie nie zbliża! - krzyknęła, robiąc krok do tyłu.
-Jaka nieufna - pomyślał, cofając się.
-To jest ulubione auto mojego ojca... Jak się dowie to mnie zabije - wyznała, zmieniając już ton głosu.
-Bardzo mi przykro... - nie wiedział co powiedzieć. Bo co miał?
-Dam radę chyba dojechać do domu... - pomyślała na głos.
-To niegroźna stłuczka - dopowiedział mężczyzna - Mogę z panią pojechać i wszystko wytłumaczyć - spojrzał na nią zdecydowaną wzrokiem.
-Nie trzeba... - wsiadła z powrotem do samochodu - Już chyba się nigdy nie zobaczymy... Żegnam - zamknęła drzwi i odpaliła samochód.
-Niestety... - westchnął szatyn, kierując się do swego auta.

~~~
Gaby położyła się zmęczona na łóżku. Koło niej leżała już Adriana. Po ponad dwugodzinnym użalaniu się nad sobą Gabriela zgodziła się przyjąć środki nasenne.
-Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? - odezwała się zraniona dziewczyna.
-Nie - odpowiedziała jej siostra.
-To że mnie okłamywał, a prawdy dowiedziałam się od tamtej dziewczyny - po chwili popadła w głęboki sen. Adriana poczekała chwilę i wstała. Nie chciała, aby Gaby zasnęła sama. Kiedy kobieta miała już wychodzić z pokoju, otworzyły się drzwi od balkonu, a do środka wszedł jakiś mężczyzna. W cieniu nie było widać jego twarzy.
-O Boże.. - wyjąkała kobieta, popadając w panikę.

~~~
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dull
Generał
Generał


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 8468
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:43:38 18-02-12    Temat postu:

Bardzo ciekawy i tajemniczy odcinek

Damian ma za swoje xD Wyszło mu zadzieranie z Eli :] Nie ukrywam, że liczę na to, że nie zostawi tak tego i będzie chciał dać jej nauczkę Jakoś mi oni do siebie pasują... Nie wiem czemu... Ale domyślam się, że masz dla nich inne wątki

Ciekawe czy szatyn, który uszkodził auto Elizabeth odegra ważną rolę w opowiadaniu? To Daniel?

Ciekawi mnie też, kto wszedł przez balkon i nastraszył jedną z naszych bliźniaczek :]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosario
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:40:13 18-02-12    Temat postu:

Bardzo interesujący odcinek i śmieszny
Haha Damian za pewne musiał spalić się ze wstydu ,ale mu dobrze

Eli ma charakterek. tamten stoi i przeprasza,a ona na niego wszeszczy,też jestem ciekawa kto to był ?

No i ciekawe kto to jest ten co wszedł przez balkon ,a Adriana zaczeła panikować ciekawe scenka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:48:28 18-02-12    Temat postu:

Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie
Elizabeth miała być najbardziej zadziorna i chyba mi to wyszło Jednak Damian nie pozostanie dłużny naszej drogiej Eli W mojej głowie chodzą zalążki co on tam wymyśli.
Co do sprawy szatyna, chciałem dodać trochę kłopotów Elizabeth z ojcem, jednak to nie ona będzie odgrywać postać nr 1 w tej opowieści Na razie tylko jest "wprowadzeniem" Damiana na drogę Gaby. Tylko tyle napiszę...

Hmm... O ostatniej scenie też nie napiszę zbyt wiele, a nawet nic. Niech to zostanie owiane tajemnicą do następnego odcinka.

Dopiero zorientowałem się, że nie dałem aktorki, która wcieliłaby się w rolę zaborczej matki Damiana Dodam jej zdjęcie w następnym odcinku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:01:20 18-02-12    Temat postu:

Haha bombowa scena jeśli chodzi o Damiana Mamuśka przyłapała go w niecodziennej pozycji, skutego kajdankami i to dzięki naszej Elizabeth!! Mężczyzna nie dość, że czuł się głupio to był chyba naprawdę skrępowany tym co jego matka zastała. Ta zaś widać, że nie zbyt pała uczuciem do swojego syna. W sumie teraz nie dziwię się, że stał się on taki jaki jest. Przy takiej matce... nie trudno było stać się manipulatorem i oszustem.

Jestem pełna podziwu dla Elizabeth i chyba muszę przyznać już dziś, że jest to moja ulubiona postać Jej scenka była zdecydowanie najlepsza w dzisiejszym odcinku!! Kobieta jest nie tylko silna, ale i odważna i pyskata, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Biedak z tego mężczyzny, bo trafił na bardzo silną i upartą kobietą. Podobała mi się wymiana zdań pomiędzy nimi, a już w szczególności jej słowa. I liczę mimo wszystko na to, że może jeszcze raz się spotkają?? Jednak...

Gabriela już troszkę lepiej się czuje, ale to dzięki tabletkom, więc przeczuwam, że jutro też może być nadal podłamana i w kiepskim stanie.
Ciekawi mnie jednak kim jest ten tajemniczy mężczyzna, który wtargnął się przez balkon. Stawiałabym na Enrique. Może chce odzyskać narzeczoną?? A jeśli nie on?? To kto inny?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:38:10 18-02-12    Temat postu:

Hmm, jak dla mnie to najciekawszą sceną była właśnie ta z Damianem. Widać, że jego mamuśka ma wyjątkowo cięty charakterek, co myślę, może zaowocować interesującymi akcjami w przyszłości. A sama wymiana zdań pomiędzy nią, a synem była rewelacyjna - masz dar do przekazywania komizmu takich sytuacji Jeżeli chodzi o Elizabeth, to muszę przyznać, że jej nadzwyczajniej w świecie nie lubię. Jej taka wrodzona wyższość i przeświadczenie typu "co to nie ona" działają mi na nerwy. Dlatego liczę, że znajdzie się mężczyzna, który utrze jej nosa - i to tak wyjątkowo pożądnie. Bo chcąc, nie chcąc - zasługuje na to A ostatnia scena tajemnicza, tylko dzięki zmaskowanemu cieniem, mężczyzny. I mnie intryguje kim on jest i co też miała na celu jego wizyta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 17:56:25 19-02-12    Temat postu:

Odcinek 7

Spanikowana sięgnęła po ramkę ze zdjęciem Gaby i ich matki. Nie chciała jej zniszczyć, jednak musiała czym pogrozić. Mężczyzna dał krok na przód.
-To ty! - szepnęła z wyraźną ulgą. Jednak chcąc wykorzystać chwilę, rzuciła przedmiotem w Enrique. Ramka uderzyła go w bark, jednak nawet się nie ruszył.
-Rozumiem, że jesteś na mnie zła, ale chcę wszystko wyjaśnić Gaby - powiedział, patrząc na swoją ukochaną.
-Co ty wyjaśniać? Jesteś zamieszany w handel narkotykami i jeszcze ją oszukałeś! - starała zachować cichy ton głosy, ale żeby wydawał się groźny.
-Jestem tylko ochroniarzem Gregoria - też zaczął mówić szeptem.
-Myślisz, że ci uwierzę? - podeszła do łóżka swojej siostry.
-Czemu się nie budzi? - spytał, patrząc na Gabrielę.
-Dałam jej proszki na sen... Nie mogła się uspokoić... - wyjaśniła - Właściwie to stąd wyjdź, bo na dobrą sprawę jest to włamanie - pokazała mu drzwi od balkonu. Tamtędy wszedł, to co mu szkodzi tamtędy wyjść?
-Muszę z nią porozma...
-Gaby? Co tam się dzieje? - za drzwi rozległ się głos babci trojaczek.
-To ja, babciu! Adriana - dziewczyna podeszła do wejścia i je lekko uchyliła.
-Ktoś tam jest? - spytała starsza kobieta.
-Gaby - odpowiedziała szybko wnuczka.
-Wydawało mi się, że słyszę męski głos... Dobranoc - kobieta poszła do swej sypialni. Kiedy Adriana się odwróciła, Enrique już nie było.

~~~
Daniel wszedł do swego dużego mieszkania, które dzielił z bratem. Tego wieczoru i pięciu następnych miał spędzić sam, gdyż Rodrigo wyjechał do Wenezueli. Chciał załatwić jakieś prawy związane z jego fundacją.
Mężczyzna podszedł do telefonu, zobaczywszy iż ktoś zostawił mu nagranie.
-Witam słodziaku. Posyłam ci buziaki i moje serduszko. Tak mi bez ciebie smutno... Kiedy mnie odwiedzisz? Czekam na ciebie cały dzień! - wysłuchał nagranie z obojętnością. Odwodziłby do Any, jednak już u niej był. Przedwczoraj. Nalał sobie wina do kieliszka i usiadł na kanapie.
Więc widzi PAN, że ma Pan, wielkiego pecha, proszę PANA - na wspomnienie zadziornej blondynki od razu się uśmiechnął.
-Takiego pecha spotkałbym jeszcze raz - zaśmiał się i wziął łyk czerwonego trunku.

~~~
Damian wszedł pewnym krokiem do swego salonu. Spojrzał na swoją matkę i się zaśmiał.
-Jesteśmy podobni wiesz? - kobieta nie wiedziała o czym jej syn mówi - Oboje nie zaznaliśmy miłości. Ty od mojego ojca, Gregoria, a ja? Od nikogo - wyciągnął z barku butelkę wódki. Otworzył ją i wziął łyk.
-Nie pij, bo zepsujesz so...
-A co mnie obchodzą toje zakazy i nakazy? Zero! Nic a nic! Czas wyjaśnić sobie wszystko i dokładnie - usiadł koło czarnowłosej kobiety.
-Dobrze. Ale nie pij - brunet rzucił butelkę w kąt, tym samym butelka się potłukła, a alkohol rozprysł się po całym salonie.
-Proszę bardzo - powiedział z ironią.
-Miałam osiemnaście lat. Spotykałam się wtedy z bogatym i przystojnym Gregoriem, twoim ojcem. Co wieczór nalegał, abyśmy poszli razem do łóżka. Zawsze odmawiałam. Pewnego dnia upił się. Wygłupiał się i obmacywał przy swoich przyjaciołach. Wściekłam się i wyszłam. Nie miałam pojęcia, że on też. Kiedy skręciłam w jedną uliczkę dopadł mnie i zgwałcił - otarła samotną łzę i spojrzała na syna - Do tej pory cię okłamywałam, że Gregorio mnie zostawił, ale to nieprawda. Jesteś owocem gwałtu, Damianie - te słowa zabolały najbardziej. Obie strony.
-Dlatego mnie nie kochasz... - wyszeptał mężczyzna.

~~~
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Santiago
Idol
Idol


Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 17:59:17 19-02-12    Temat postu:

POWTÓRZENIE

Ostatnio zmieniony przez Santiago dnia 19:32:44 19-02-12, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosario
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:30:38 19-02-12    Temat postu:

No wiemy kim był ten "nieznajomy' to Enrique,chciał porozmawiać z Gaby,no ale Adriany mu nie pozwoliła,nic dziwnego,ale dobrze,że chłopak się stara

To Daniel,o proszę,tego się nie spodziewałam. Spodobało mu się Elizabeth

Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam,Damian jest owocem gwałtu,nie spodziewałam się tego. Smutne to...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:05:10 19-02-12    Temat postu:

Kurcze musiałam nadrobić odcinki

Odcinek 5

A wiec Enrique pracuje jako ochroniarz. Kamień spadł mi z serca. Oby Gabriela mu uwierzyła. Tylko ta Rocio mnie wkurza. Zamierza upić Enrique i wmówić mu ciążę czy co ? Nie podoba mi się to co chce zrobić.

Biedna Gaby. Tak cierpi. I musiała oddać kolczyki siostry by zapłacić za taksówkę. Elizabeth na pewno to zrozumie. Dobrze, że Adriana poszła za Gaby. Dziewczynie będzie potrzebne wsparcie.

Elizabeth nieźle to wymyśliła. Haha ! Miała go wykastrować. Myślałam, że padnę jak to przeczytałam. Jeszcze jak roześle te zdjęcia to będzie genialnie.

Odcinek 6

Uuu... Matka Damiana to ostra kobieta. Już Go miała spoliczkować gdyby nie powiedział tego co powiedział. Nie ma co, ale nie ma on łatwego życia z matką.

Elizabeth ma charakterek i to ostry. Nieźle zbeształa szatyna a ten biedny nie wiedział co ma robić. Coś mi się zdaje, że to nie było ich jedyne spotkanie. Tylko ciekawa jestem co będzie gdy się dowie, ze ona ma jeszcze dwie siostry w dodatku bliźniaczki. I jak ona wytłumaczy ojcu stłuczkę ?

Biedna Adriana. Przestraszyła się nieznajomego, który wszedł na balkon. Domyślam się kim on jest. ;D To na pewno Enrique.

Odcinek 7

Wiedziałam, że to Enrique. Intuicja mnie nie myliła. Oberwała zdjęciem od Adriany. Nieźle. ciekawa jestem czy Adriana powie Gaby o jego wizycie i tym co powiedział ? No i jeszcze babcia. Gdyby nie ona może Enrique coś więcej by próbował wyjaśniać Adrianie, albo przynajmniej ją o coś by prosił. Swoja drogą babuszka ma niezły słuch.

Ana zostawiła Danielowi wiadomość. W końcu się pojawiła moja ukochana Aracely w roli Any ;D Mam nadzieję, że tak bd teraz często. Daniel jednak myśli cały czas o Beth. Ciekawa jestem jak zareaguje gdy dowie się, ze to kuzynka Any ?

I już wiemy dlaczego matka nie kocha Damiana. Mężczyzna jest owocem gwałtu. Jestem ciekawa jak to się dalej potoczy. Czy ich relacje się zmienią czy będzie jeszcze gorzej.

Czekam na kolejny odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 5 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin