Telenowele

syla6667 · Wysłany: 19:22:38 02-02-16 Temat postu:

szczerze to ja nawet za dużo nie pamiętam co się tam z nią działo, bo gdy oglądałam odc za pierwszym razem to też mało rozumiałam i jej postać mnie też nie interesowała, a jak wracam do Emperatriz to ją pomijam w scenach

Konkretów żadnych nie będę Ci mówić, ale Quimera będzie się niestety kręcić koło Alejandro i jest matką jednego z przystojniaków

Tytka · Wysłany: 17:06:36 03-02-16 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 4:53:37 06-02-16 Temat postu:

spoko, do samego finału nie będzie ślepa

chyba to trwało tylko kilka odc, może 10 czy jakoś tak

jeju jeszcze troszkę i finał będziesz oglądać

Tytka · Wysłany: 14:52:47 08-02-16 Temat postu:

FIN

Stwierdziłam, że napiszę sobie małe podsumowanie. Zobaczę, czy jak wrócę do oglądanie (a tak będzie na sto procent), będę miała takie same odczucia. Ha i w końcu mogłam przeczytać cały temat

Zrobiłam trochę animek, bo oczywiście musiałam już sobie przypominać najfajniejsze wątki i wrzucam je w posta.
Ale od początku...
Nie byłam w ogóle przekonana do tej telenoweli, nawet mi się nie chciało. Pierwszy odcinek w ogóle mnie nie zachęcił, jak się okazało później było już tylko lepiej. Akcja szybko się rozkręciła. Praktycznie nigdy nie było nudno. No i nie musiałam czekać 30 odcinków na jakieś wydarzenia między protami

Cała para genialna. Myślę, że Gaby i Bernie się dobrze bawili. Może to nie to nie była największa chemia świata, ale pasowali do siebie. Wiem, że tutaj osoby pisały, że Bernie to słaby aktor, bez żadnego dorobku. Może i faktycznie geniuszem jakimś nie jest, ale mi się w miarę przyjemnie na niego patrzyło

Cała telenowela, świetna. Mi było się ciężko przekonać w ogóle do gatunku, a tu już nagle mam kolejną zakończoną. Było kilka udanych akcji, ja szczególnie oczywiście zwracałam uwagę na te między A&E. Lubiłam w Alejandro, to że potrafił wziąć sprawy w swoje ręce. Chociaż na początku tak nie było. Uwielbiałam gdy całował Emperatriz, wtedy gdy ona NIBY tego nie chciała. Ach romantycznie się robi haha. Do najlepszych wątków jednak zaliczam uprowadzenie Alejandro ze ślubu. Nie ma co liczyć na innych, chcesz faceta, to go ukradnij

Nie nie mogę nawet narzekać, na ich rozstanie ze względu na Esther, powód wcale nie taki błahy. Stwierdzę nawet, że rozumiem rozstanie z powodu intryg Quimery. Uf i ogromnie się cieszę, że nie oślepili Emperatriz na zawsze

te kilka odcinków było znośnych.
Sam wątek matka - córka również dobrze poprowadzony. Nawet nie przeciągany na siłę. Trochę smutny, ale ze szczęśliwym zakończeniem. Fajna była ta nieświadoma rywalizacja Emperatriz i Esther o faceta. Haha każda posunęła się bardzo daleko. Ale myślę, że to jest też co przyciąga

Na cale szczęście pojawił się Nico i dosłownie ogarnął życie Esther! Nawiązując do pozostałych sióstr, to jak pisałam wcześniej, Elena mnie nie przekonywała. Chociaż akcje z teściową były śmieszne. Za to Elisa..chyba najrozsądniejsza dziewczyna. Kochana i taka ładna do tego. Całe szczęście została z Mauricio. Muszę jeszcze napomknąć o Coco! Jedna z moich ulubionych postaci. Od początku do końca taka sama. Co ważne, wierna przyjaciółce. Miałam chwilę zawahania gdy spotkała się z Manuelem, ale kto to teraz pamięta ...

Co do czarnych charakterów, z nimi również nie można było się nudzić. Justo, Manuel nawet Isabel, ekstra. Zawsze jak o niej pomyślę, to przypomina mi się akcja z basenem i bójka w wodzie.
Przez chwilę myślałam, że może Justo jeszcze żyje i się pojawi pod koniec. Z drugiej strony to było by za dużo - dwa zmartwychwstania

.
Oczywiście było trochę rzeczy, które mnie denerwowały, jakiś niedociągnięć. Ale nie ma co się czepiać, sposobów przeprowadzania operacji (niech meksykanie, proszę obejrzą sobie trochę Grey's Anatomy) czy montażu wypadków. Najbardziej chyba nie znosiłam lokowania produktów, czasem nie dało się już wytrzymać AaaaA!

Ale wiadomo idealnie być nie może.
Muszę jeszcze oczywiście napisać coś o Spanic. Jak dotychczas jest to najnowsza telenowela (obejrzana w całości), jaką z nią widziałam. Bałam się tego skoku od lat 98-2006 powiedzmy . Ale nie było źle. Jej twarz się nawet czasem ruszała haha

. Nie ma co, w życiu obiektywna nie będę, bo ją lubię i tak pozostanie również po Emperatriz. Nie wiem, czy pozwolę sobie na stwierdzenie, że to jej najlepsza telka, ale świetnie pasowała do postaci Emperatriz!
Sam finał, tak jak syla6667 pisałaś ze strony Manuela yhm kreatywny

. Miał facet jakąś obsesję na punkcie zakopywania żywcem. Ale to, co jej zrobił to prawdziwe świństwo. Dziwię się , że Emperatriz polazła do niego na ten dach. No ale musieli zrobić trochę więcej dramy jeszcze. Jedyne co to myślałam, że finałowy odc. będzie dłuższy - tak z 50 min. Poprzednie liczyły nawet koło 48 min. A ja bym chciała więcej !

Ślub wiadomo, mi osobiście też przypominał ten z LA (nawet fryzurka podobna). Bardzo spodobała mi się impreza w ogrodzie na koniec. Miałam wrażenie, że te ostatnie sceny były zrobione w takim amerykańskim klimacie. Pamiętam, że miałam napisać o dzieciakach. Dziwiło mnie to , że watek nie był poruszany. Alejandro chciał mieć dzieci i to bardzo. Już miałam zarzucić to twórcą, że olali sprawę

ale nieee , cudwony happy end. Dla wszystkich ! Tak powinno być, tak powinny się kończyć telenowele. Przecież to odskocznia od życia codziennego, musi być szczęście. A i Gaby w ostatnich scenach jak dla mnie najladniej wyglądała z tych wszystkich 150 odcinków.

Będę tęsknić za bohaterami, ale pewnie nie zbyt długo haha

.

Nie wiem czy Ty Sylwia nie miałaś podobnych

A jeszcze na koniec chciałabym podziękować za towarzystwo Sylwia. Zawsze jakoś przyjemniej się ogląda, jak można jeszcze z kimś podyskutować na ten temat. Nie wiem, czy tkate jeszcze tu zagląda, ale ogromne dzięki za napisy. Będę ciągle korzystać z Twojej pracy, bo to kawał dobrej i ciężkiej roboty

fantasma · Wysłany: 15:17:29 08-02-16 Temat postu:

Ja jestem po 3 odcinach i też mi sie podoba ta telka, ale raczej bade ja sobie dawkowała po 1 odcinku dziennie.

Moze nie pdoba mi się dokońca gabi z wygladu, bo te operacje jak dla mnie na dobre jej nie wyszły, ale jej gra aktorska mnie po prostu powala, od Porywow serca zrobiła ogromny postep.

Ester mnie irytuje niemiłosiernie niestety juz na tym etapie, ja rozumiem, ze jest zła z racje wiadomosci, że jej matka nie jest jej matą, ale kurcze ja podziwiam Almę Rose, ze na prawdę pokochała Ester ja swoja córke, pomimo, ze jest owoce zdrady meza, a ta zachowuje sie jak rozkapryszona dziewczynka. I to jej Alma Rosa i twoja mama, noż ogarnęła by się...

syla6667 · Wysłany: 15:49:15 08-02-16 Temat postu:

fantasma no proszę też się wzięłaś za oglądanie

Przyzwyczaisz się do wyglądu Gaby

A co do Esther całkiem możliwe, że będzie Cb długo denerowować, ale później oczywiście będziesz miała miły zwrot akcji

Tytka

bardzo się cieszę, że skusiłaś się na tą telkę, dla mnie jest jedną z ulubionych

Dziękuję za piękne animacje - cieszą moje oko

genialnie ujęłaś w nich akcje!

Z finału faktycznie troszkę podobne animki mam

Na zakończenie oczywiście dali trochę akcji grozy - pogrzebanie kogoś żywcem to jest okrutne

ale też mieliśmy śliczne i szczęśliwe scenki - ślub E&A i świętowanie całej rodzinki

I zgadzam się z Tb całkowicie, że Gabi cudownie wyglądała na samym końcu- ten look chyba też jest moim ulubionym z całej telki

Zastanawiałam się jaka aktorka mogłaby zagrać Emperatriz i jakoś nie widzę nikogo innego niż Gaby

co do Berniego to jakoś nie mam wyrobione szczególnego zdania o nim, ale z Gaby dobrze się tutaj zgrał

Tytka · Wysłany: 15:55:41 08-02-16 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 0:51:19 12-02-16 Temat postu:

ja to nie pamiętam jak to kiedyś było z tymi nocami poślubnymi w telkach, ale teraz to stosunkowo często je pokazują

Ogólnie fajną ekipę tutaj mieli

[

Tytka · Wysłany: 1:47:00 12-02-16 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 1:51:57 12-02-16 Temat postu:

ja też jakoś niedawno zobaczyłam tą fotkę na tt to musiałam tutaj ją wstawić

też mi się wydaje, że musieli być zgraną ekipą

Ja przynajmniej nie słyszałam o żadnych aferach

haha jakoś nie zwróciłam na to uwagi, ale faktycznie Berni tak wygląda

Tytka · Wysłany: 2:12:31 12-02-16 Temat postu:

Może nie musieli sobie przyciągać widzów aferami. Chociaż jedną zdolną do tego mieli haha

w ogóle ta telka miała w miarę oglądalność? Nie wiem czy teraz gdzieś znajdę takie info. Chociaż widziałam, że znowu jest emitowana chyba w Brazylii, więc może nie tak źle. Cały czas żałuję, że w Polsce nie było, skoro niektóre telki Aztecki też wykupywały nasze stacje. Teraz to już po tylu latach to już raczej nie ma opcji

Leah · Wysłany: 21:52:14 12-02-16 Temat postu:

Tytka · Wysłany: 21:58:33 12-02-16 Temat postu:

Nawet wyższy od Siempre tuya acapulco, o czym bym nie pomyślałam.

syla6667 · Wysłany: 22:05:52 12-02-16 Temat postu:

Mi tam w sumie Emperatriz bardziej się podobała od STA

więc nie jestem zdziwiona tym, że aż taką miała przewagę nad innymi

Tytka · Wysłany: 0:21:25 13-02-16 Temat postu:

No i bardzo dobrze, ja jestem zadowolona