Telenowele

[hayleyss]

Tak było nie przeczę. Chodź u Joeya pokazali to w inny sposób niż dotychczas. Mogli po urodzeniu Emmy nie wracać już do tego, skoro i tak mieli pokazać, że nie potrafią zmienić przyjaźni w coś więcej.

Też lubię scenę z samolotem. Tak samo uwielbiam scenę jak Ross odsłuchuję wiadomość na poczcie i szereg innych. Mimo że Ross mnie okropnie irytował, to mieli wiele fajnych scen Ale i tak nr 1 zawsze Monika i Chandler

[Angelica]

Dla mnie to powinno zakończyć się po tych ich "zaręczynach "


Sceny na lotnisku są świetne

Do tego ten krzyk Phoebe
https://www.youtube.com/watch?v=xFvj3j8TJhI

[hayleyss]

Dokładnie, też tak myślę

Hahaha to była genialna scena !

[Courteney]

Phoebe ogólnie jest przezabawna gdy krzyczy uwielbiam scenę jej urodzin jak Emma była mała i matka Rossa się nia zajmowała. Spadła jej wtedy skarpetka i jak Phoebe zaczęła krzyczeć do Judy, to myślałam, że padnę ze śmiechu

[hayleyss]

Oglądałam dzisiaj ten odcinek, hahaha to było niezłe rzeczywiście.

Moją ulubioną sceną z krzykiem Pheobe jest jak zobaczyła w mieszkaniu u Rossa Monikę i Chandlera przez okno

[Angelica]

Phoebe i jej krzyki są genialne <3

[Luimelia]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Angelica]

Ten serial ma już tyle lat

[Luimelia]

no czas strasznie szybko leci

[Angelica]

I wciąż bawi tak samo

[Luimelia]

25 ciekawostek


O krok od Beatlesa

Jeśli chodzi o występy gościnne, mało brakowało, a w dwóch odcinkach serialu pojawiłby się jeden z członków The Beatles, Paul McCartney. Miał zagrać ojca Emily, drugiej żony Rossa. Pomysł bardzo mu się spodobał, był zaszczycony propozycją, ale w okresie, w którym odbywały się zdjęcia, miał już wystarczająco dużo zobowiązań. Ostatecznie rolę przyjął Tom Conti.

Po drugiej stronie kamery

David Schwimmer, który dziś ma na koncie reżyserię dwóch filmów pełnometrażowych, tym, co po drugiej stronie kamery interesował się już w trakcie kręcenia "Przyjaciół". Wyreżyserował nawet 10 odcinków serialu, między innymi ten, w którym dowiadujemy się, kto jest ojcem dziecka Rachel.

Estelle pielęgniarką?

Pamiętacie Estelle Leonard, agentkę Joeya? Grająca ją June Gable pojawiła się w serialu już wcześniej, zanim wprowadzono tę postać. W pierwszym sezonie, w odcinku o narodzinach Bena, zagrała położną – nie była jednak obecna przy porodzie Carol, a kobiety, którą Joey poznał w poczekalni.

Pierwsze spotkanie Phoebe z bratem

Podobna sytuacja miała miejsce z Giovannim Ribisim wcielającym się w brata Phoebe. Zanim poznaliśmy go jako Franka juniora zagrał chłopaka wrzucającego prezerwatywę do futerału na gitarę Phoebe, gdy ta próbowała zarabiać śpiewaniem na ulicy.

"Dni naszego życia"

Joey wcielał się w doktora Drake'a Ramoraya w serialu "Dni naszego życia". Jest to prawdziwa produkcja emitowana nieprzerwanie na antenie NBC od listopada 1965 roku. Jednym z aktorów występujących w niej jest John Aniston, a więc ojciec Jennifer Aniston, serialowej Rachel.

Każdy jest Arquette

W czołówce pierwszego odcinka szóstego sezonu wszyscy aktorzy otrzymali drugie nazwisko – Arquette. Była to forma podkreślenia, że jedna z gwiazd show, Courteney Cox, wyszła za mąż. Jej wybrankiem został David Arquette z słynnego aktorskiego klanu. On również zagrał w "Przyjaciołach" – w trzecim sezonie wcielił się stalkera, który myli Phoebe z Ursulą.

Kolejne 29. urodziny

Ross miał 29 lat przez trzy sezony. W trzecim, kiedy Chandler proponuje mu mleko czekoladowe, odpowiada: "Nie, dzięki, mam 29 lat". W czwartym Joey przyznaje, że on i jego przyjaciele nie lubią już imprezować tak, jak kiedyś, bo przecież wszyscy mają 29 lat. W piątym sezonie zaś Ross zastanawia się co zrobić w sprawie Emily mówiąc: "Albo pozostanę żonaty i stracę jedną z moich najbliższych przyjaciółek, albo zachowam przyjaźń, ale rozwiodę się po raz drugi przed trzydziestką".


Bomba nie na miejscu

Jeden z odcinków musiał zostać nakręcony ponownie, z całkowicie zmienionym wątkiem. Krótko po zamachach z 11 września 2001 roku w telewizji miał być pokazany "The One Where Rachel Tells Ross". Monica i Chandler wybierają się w nim w podróż poślubną i pierwotnie mieli zostać zatrzymani na lotnisku z powodu żartu o bombie. Scenarzyści szybko uznali, że byłoby to bardzo niestosowne, napisano nowy wątek (z serialową parą zazdrosną o gratisy przyznawane innym nowożeńcom), a aktorzy zgodzili się na dokrętki w trybie last-minute.

Tanio a dobrze

Na początku trzeciego sezonu produkcja musiała zmierzyć się z problemami budżetowymi. Scenarzyści wymyślili, że dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji będzie napisanie odcinka rozgrywającego się w całości w jednym miejscu. Tak powstał przezabawny "The One Where No One's Ready" o przygotowaniach przyjaciół do wyjścia na uroczystość w muzeum, w którym pracuje Ross. Obsada nie wychodzi w nim poza mieszkanie Moniki. Sporo scen z tego odcinka zostało odtworzonych w teledysku do piosenki "Moonlight" Jaya-Z.


Chodnik na pamiątkę

Wybudowana w studiu kawiarnia Central Perk została wyburzona, aby na jej miejscu mogło powstać lotnisko, z którego Rachel w ostatnim odcinku ma odlecieć do Paryża. Każdy z członków obsady mógł zabrać jako pamiątkę kawałek chodnika sprzed budynku. Central Perk odbudowano jako część wystawy muzealnej w wytwórni Warner Bros.

Prawie jak w Central Perk

Kawiarnie stylizowane na tę z serialu zaczęły powstawać na całym świecie. Najsłynniejsza znajduje się w Pekinie (oprócz Central Perk odtworzono tam też mieszkanie Joeya). Polscy fani jednak również mogą cieszyć się kawą w lokalach podobnych do tej kultowej miejscówki z "Przyjaciół". Takie kawiarnie znajdują się na przykład w Toruniu i Gdańsku.


"Insomnia Cafe"

Według pierwszej wersji scenariusza serial miał nosić tytuł "Insomnia Cafe". Zanim zdecydowano się na prosty "Friends" próbowano też z "Across the Hall", "Six of One" oraz "Friends Like Us". Początkowo bohaterowie mieli być po trzydziestce, a fabuła skupiała się na rozterkach tak zwanej generacji X. Zamiast w kawiarni tytułowi przyjaciele mieli też spędzać czas w typowym "dinerze", czyli niedrogiej amerykańskiej restauracji.

Courteney Cox jako Rachel

Twórcy chcieli, aby Courteney Cox wystąpiła w serialu jako Rachel, a Jennifer Aniston - Monica. Obie aktorki wiedziały jednak, że lepiej pasują do innych postaci. Cox marzyła o mocnym charakterze do zagrania i uznała, że pedantyczna, nieznosząca sprzeciwu młodsza siostra Rossa sprawdzi się w tym idealnie.

Cox to też maniaczka porządku

Monica w serialu była maniaczką sprzątania, a Cox prywatnie zachowywała się bardzo podobnie. Jak wspominała twórczyni "Przyjaciół" Marta Kauffman, jej garderoba zawsze wyglądała perfekcyjnie. Potem Cox zaczęła też sprzątać garderoby kolegów z planu, bo inaczej nie mogłaby ich odwiedzać – tak bardzo brzydził ją brud i nieporządek.

Chandler bagażowym z 2194 roku

Matthew Perry od razu był głównym kandydatem do zagrania Chandlera, ale został już wybrany do obsady innego serialu – "LAX 2194" o bagażowych pracujących na lotnisku w odległej przyszłości. Gdyby tamta produkcja wypaliła, Perry nie miałby czasu na "Przyjaciół". Producenci stwierdzili jednak, że ryzyko jest niewielkie – tematyka "LAX 2194" była tak absurdalna, że nikt nie wróżył serialowi powodzenia. Mieli rację.

Skrzyżowanie seriali

Lisa Kudrow przed "Przyjaciółmi" występowała w innym popularnym serialu NBC, "Szaleję za tobą". Grała tam Ursulę, kelnerkę ciągle zapominającą zamówień. Jako że obie produkcje rozgrywały się w Nowym Jorku i były pokazywane przez tę samą stację, ustalono, że trzeba zrobić coś, aby widzowie nie czuli się zagubieni. W końcu twórcy postanowili, że Kudrow w "Przyjaciołach" wcieli się w bliźniaczkę Ursuli.


Ostatnia chwila anonimowości

James Burrows, reżyser pierwszych odcinków, przed pierwszym klapsem zaprosił całą główną obsadę do Las Vegas, aby mieli szansę się zintegrować. Miał im wtedy powiedzieć, aby dobrze się bawili i wykorzystali ten czas, bo to ostatni moment, kiedy mogą cieszyć się anonimowością – tak bardzo wierzył w "Przyjaciół". Kręcąc piąty sezon aktorzy powrócili do Las Vegas. To tam Ross i Rachel wzięli ślub po pijaku.


W obawie przed spojlerami

Serial kręcono z udziałem publiczności. Jeden odcinek zajmował średnio 5 godzin, a na widowni znajdowało się około 300 osób. Jak mówili aktorzy, bardzo podobała im się taka forma realizacji, bo widzowie dodawali im energii. Poza tym od razu można było sprawdzić, jakie są reakcje na poszczególne żarty. Były jednak wyjątki. Publiczności nie zapraszano, gdy odcinki kończyły się planszą "ciąg dalszy nastąpi" – choć czas mediów społecznościowych miał dopiero nadejść, obawiano się, że tajemnice mogą zostać ujawnione. A takie pełne napięcia zakończenia przeważnie pojawiały się w finałach sezonów. Na spojlerowanie byłoby więc mnóstwo czasu.

Zbyt łatwa Monica?

W pierwszym odcinku serialu Monica idzie do łóżka z dopiero co poznanym facetem, który opowiada jej bajeczkę o traumie, przez którą od dawna nie uprawiał seksu. Twórcy bali się, że przez ten wątek widzowie mogą nie polubić bohaterki i po nakręceniu odcinka rozdali widowni kwestionariusz, w którym pytali, jakie jest ich spojrzenie na sprawę. Jak wspominała w jednym z wywiadów Lisa Kudrow, ludzie byli w szoku, że ktoś ich w ogóle o coś takiego pyta. Odcinek pozostał bez zmian.

Zamiast Rossa i Rachel – Monica i Joey?

Twórcy nie zamierzali tworzyć z Rossa i Rachel pary, a już tym bardziej starać się uczynić z ich wątku motor napędowy całego serialu. Zauroczenie Rossa koleżanką siostry miało zostać jedynie wspomniane. Dopiero na planie okazało się, że między Schwimmerem i Aniston jest wyjątkowa chemia, której po prostu nie można było nie wykorzystać. Co ciekawe, parę widziano początkowo raczej w Monice i Joeyu.


Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego

"Przyjaciele" uznawani są za pierwszy serial, którego obsada negocjowała gaże jako grupa. Aktorzy uznawali zasadę "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Stało się tak głównie dzięki Davidowi Schwimmerowi, który – choć podczas kręcenia pierwszych sezonów cieszył się największą popularnością – odmówił podbijania stawki za odcinek. To on namówił kolegów z planu na wspólne ustalanie kontraktów. Producenci przez pewien czas grozili, że z czwórką głównych postaci też dadzą radę pociągnąć serial i nikt z nich nie może spać spokojnie, ale w końcu dali za wygraną.

Milion dolarów za odcinek

Te wspólne negocjacje przyniosły niezły efekt. Podczas kręcenia pierwszego sezonu aktorzy otrzymywali około 22 tysięcy dolarów za odcinek. Przed czwartym poinformowali produkcję, że nie wyjdą na plan, jeśli nie dostaną 100 tysięcy – ich żądania spełniono. Ostatnie sezony to zaś rekordowe stawki wynoszące okrągły milion dolarów za jeden odcinek show. W serialach, które miały aż tylu głównych bohaterów, była to w tamtych czasach rzecz nie do pomyślenia.


Wymuszona ciąża Phoebe

Szalony wątek z Phoebe rodzącą trojaczki swojemu bratu został wymuszony przez prawdziwe życie. Otóż Lisa Kudrow zaszła w ciążę, a twórcy nie widzieli możliwości, aby z roztrzepanej Phoebe, która nigdy nie była w poważnym związku, nagle zrobić mamę. Brano pod uwagę odsunięcie tej postaci na dalszy plan, związane na przykład z wyjazdem, kombinowano ze strojami i zakrywaniem jej meblami, ale to rozwiązanie się nie sprawdzało. W końcu któryś ze scenarzystów wpadł na pomysł, który usprawiedliwiałby fakt bycia przez Phoebe w ciąży, a jednocześnie nie zmieniłby jej w matkę. Co ciekawe, prawdziwy brzuch aktorki i tak nie był widoczny dla widzów. Jako że w fabule bohaterka nosiła w sobie trojaczki, Kudrow musiała zakładać sztuczny, znacznie większy brzuch.

Strach przed kaczką

A jeśli już mowa o Kudrow… Nie jest tajemnicą, że aktorka często nie wytrzymywała i na planie nie mogła się przestać śmiać. Nie to w realizacji serialu było jednak dla niej najtrudniejsze. Za najgorsze sceny uznawała te, w których musiała grać z kaczką – bardzo jej się bowiem bała.


Przegrany zakład

Bruce Willis pojawił się w trzech odcinkach szóstego sezonu jako Paul Stevens, ojciec studentki, z którą spotyka się Ross. Choć takich występów gościnnych gwiazd było w serialu sporo, ten należy uznać za wyjątkowy. Willis zgodził się na angaż, ponieważ… przegrał zakład z Matthew Perrym. Warunkiem umowy między panami było też to, aby całą gażę gwiazdor przekazał na cele charytatywne. Obaj aktorzy zagrali w komedii "Jak ugryźć 10 milionów" i Perry stwierdził, że ten tytuł zadebiutuje na 1. miejscu box-office'u. Willis nie dawał temu wiary. Okazało się jednak, że to serialowy Chandler miał rację.

[Angelica]

To o Brucie wiedziałam

David wyreżyserował ten odcinek w którym Rachel uczy Bena żartów, gdzieś czytałam że ten żart który zrobili na końcu Rachel i ta reakcja jest prawdziwa , bo tego w scenariuszu nie było
https://www.youtube.com/watch?v=91vKu0IWavw

[Luimelia]

Ja nie wiedzialam ze Ursula którą grała Lisa Kudrow była juz wcześniej wymyslona i jestem w szoku Oni byli bardzo zgrani ale nie wyobrazam sobie ze Jen mogłaby zagrać Monike a Courtney Rachel i jeszcze że Monica byłaby z Joeyem szok ;D

[Angelica]

Ja wiedziałam ten serial leciał kiedyś na Polsacie i był zabawny

[Luimelia]

A to nie ogladalam szkoda