Telenowele

[Leah]

Nie potrafiłabym ograniczyć się do telenowel. To jakbym codziennie na obiad jadła gołąbki. Choć je uwielbiam, z czasem by mi się przejadły.

Uwielbiam tajemnice, nieprzewidywalność, a w telenowelach przeważnie nie mogę tego znaleźć, bo zwykle są tworzone według schematów (widz od samego początku zna tajemnice czy jak to bywa - oczywistą oczywistością jest rozwiązanie). Dlatego oglądam inne seriale, które są nieprzewidywalne, owiane tajemnicą, jak np. mój ukochany serial hiszpański "Czerwony orzeł" czy OUAT. Podobnie jest z tym, że telenowele komediowe rzadko mnie śmieszą, więc wolę oglądać seriale komediowe z innych krajów. Uwielbiam kostiumowe produkcje, a choć telenowele kostiumowe są rewelacyjne, to już od dawna kraje latynoskie ich nie produkują. I już nie wspominając o tym, że w telenowelach często występują papierowe postacie - nierealne, jednowymiarowe.

Tak naprawdę nie przekreślam seriali ze względu na kraj czy gatunek (jedynie paradokumentalne dla mnie są skreślone na wieki). Nawet z polskich seriali jestem w stanie wyłapać lepszy serial (choć było ich może góra 5).

[Barbarita Montesinos]

[Julita]

Raquel Ledesma, mogłabyś sobie odpuścić tego typu komentarze

[Barbarita Montesinos]

[Julita]

Wiem o czym jest ten serial.
Jedynie Twój komentarz był zbędny. I tyle. Nie można negować czyjegoś zdania.
To że Tobie się nie podoba nie znaczy, że serial jest zły.
A poza tym ten temat chyba nie jest o serialach tylko konkretnie o ograniczaniu się tylko do telenowel i opinii forumowiczów o tym. Nie o The Walking Dead

[Barbarita Montesinos]

Ja uważam, że to że akurat w kwestii seriali ograniczam się do telenowel, to nie oznacza że w ogóle w innych kwestiach życia jestem ograniczona. Przecież czytam dużo książek, oglądam programy o zwierzętach, rysuję, maluję i mam dużo innych zainteresowań. Po prostu akurat w kwestii seriali nie toleruję innych niż latynoskie telenowele

[Julita]

Ale ja nie napisałam, ze jesteś ograniczona. Napisałam, że ten temat nie jest o The Walking Dead, więc nie ma sensu o tym pisać.

[Annabella]

Ja po za telenowelami to nic innego nie ogladam

[Luimelia]

Dziewczyny nie kłućcie się, wiadomo ze kazdy moze wyrazic swoje zdanie no ale każdy oglada to co chce, takze kłótnie niech sie toczą na gg lub innym miejscu, tutaj spokojnie

[Barbarita Montesinos]

[Julita]

[Luimelia]

Ok wiec sprawa zamknieta , wracamy do tematu

[Barbarita Montesinos]

Jeśli chodzi o film, taki w jednej części, to czasem oglądam i nielatynoskie (chociaż też zdecydowanie wolę latynoskie). Ale z seriali to tylko latynoskie telenowele wchodzą u mnie w grę

[Stokrotka*]

[flo]

Nie wyobrażam sobie, że mogłabym dobrowolnie pozbawić się przyjemności obejrzenia takich seriali jak MASH, Życie jak sen, Seks w wielkim mieście, Gotowe na wszystko, Dr House, Dexter, czy ostatnio Downton Abbey, a filmów nawet nie będę próbować wymieniać - mam dziesiątki, o ile nie setki, takich, które z jakichś powodów zapadły mi w pamięć.
Problem w tym, że takie perełki nie są dostępne codziennie, a że nie mam ochoty oglądać bzdurnych seriali para- czy pseudodokumentalnych, albo polskich tasiemców, których sami twórcy nie wiedzą, dokąd zmierza ich akcja, to na co dzień oglądam telenowele.