Telenowele

Pysia · Wysłany: 18:38:39 20-06-08 Temat postu:

hmm jestem chyba jedyna której nie podoba się postać Marii Teresy, bardzo lubie Natalie oglądałam z nia mi gorda bella i tam była super ale tutaj jakoś nie za bardzo bo wygląda jakoś tak staro nieładnie nie pasuje mi do pięknego Santosa

LUCAS · Wysłany: 18:39:50 20-06-08 Temat postu:

A ja mam wprost przeciwnie, nie cierpię Naty z grubaski, w ogóle tego idiotycznego filmu nie trawię, a w Tormencie, zwłaszcza w pierwszej setce odcinków, Naty pokochałem na nowo

Katalina · Wysłany: 18:44:19 20-06-08 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 9:23:08 21-06-08 Temat postu:

Ja też mam kilkanaście ulubionych odcinków, a właściwie to scen i w życiu nie przyznam się, ile razy je w kółko mogę oglądać i oglądałam

Powiem tylko, że większość z nich to sceny z początkowych odcinków właśnie

A co do wczorajszego odcinka, to znów był świetny

Może nie działo się tyle, co w przedostatnim, ale za to było więcej czułości

Podobał mi tekst Santosa przy ognisku, kiedy MT wywołała wspomnienia pamiętnej podróży z bydłem

"Gdybyśmy się wtedy pokochali, może nasze losy potoczyłyby się inaczej"

No tak, rzeczywiście

MT nie mogłaby spojrzeć Valentinie w oczy po zdradzie, a Santos miałby dwie ciężarne kobiety na głowie

No i tak nie chciał MT ze sobą zabierać w podróż, a jakie by go ważne momenty ominęły

Ich wspólne dziecko pierwszy raz dało o sobie znać

Chyba jeszcze nie widziałam takiego uradowanego Santosa

No za wyjątkiem gdy się dowiedział, że MT jest z nim w ciąży

Greg20 · Wysłany: 10:47:06 21-06-08 Temat postu:

Tak się wczoraj przyjrzałem i zorientowałem się, że Maria Lucia to Raquel z PDG

Tarmgea · Wysłany: 12:29:24 21-06-08 Temat postu:

A kto to taki?

No fakt

Wczoraj zobaczyliśmy twarz uzdrowionej Marii Lucii

Jakoś wszyscy pominęli ten fakt

Kyle · Wysłany: 15:51:49 21-06-08 Temat postu:

Pominęliśmy, bo już było ją widać kilka odcinków temu, Maria Lucia w jaskini obudziła się. Pochodziła po jaskini szukając Sybilli, nachyliła się nad strumyczkiem i ujrzała swoje odbicie w wodzie.

Tarmgea · Wysłany: 16:48:22 21-06-08 Temat postu:

To taka w ogóle dziwna sprawa z tą Marią Lucią

Ta rola i postać jakaś taka dziwna, bezcelowa

No i niby teraz ozdrowiała, ale zdaje się, że z Marią Teresą już się nie spotka?

Co z tym fantem ozdrowienia zrobią? Sybilla to ma przynajmniej tą misję

kristel · Wysłany: 23:43:51 22-06-08 Temat postu:

nudzą mnie sceny ze starym kamaczo tak sie ciągnie ta jego agonia lepiej żeby już umarł albo wyzdrowiał i dalej sie szczycił migelonem MACZO

Bonifacy · Wysłany: 9:29:49 23-06-08 Temat postu:

strrrrasznie przeciągają strunę w Tormencie..... czasami

zastanawiam się jak to jest możliwe, żeby jedna scena wlokła się taką ilość czasu?

jeżeli chodzi o Marię Lucię, to mam wrażenie, że lepiej chyba wyglądała z bliznami

ta aktorka jest okropna

Isabela · Wysłany: 12:49:53 23-06-08 Temat postu:

Rzeczywiście Marię Lucię gra aktorka, która grała Raquel w ,,Gorzkiej zemście". Zastanawia mnie fakt wyznania Ricarda - jeżeli ojciec Marii Teresy został pochowany żywcem, to dlaczego podczas pgorzebu, jak była otwarta trumna, nikt nie zauważył, że on oddycha? Bo jeżeli żył to chyba musiał oddychać. Pewnie nie przemyśleli tej sceny dokładnie.

Notecreo · Wysłany: 16:38:32 23-06-08 Temat postu:

Isabela, masz za duzy bannerek
ale sie virginia walceczna zrobila, podobalo mi sie, jak sie rpzeciwstawila Edel

LovKristi · Wysłany: 16:39:48 23-06-08 Temat postu:

Cóż, w tej telenoweli oni dużo rzeczy nie przemyśleli dokładnie dlatego wyszło co wyszło

Kyle · Wysłany: 16:59:51 23-06-08 Temat postu:

Szkoda, że Maria Teresa dowiedziała się prawdy o śmierci ojca.

Sumienie zaczęło atakować Isabelę, akurat teraz w postaci jej wujka. Ciekawe co z tego wyjdzie. Chociaż nie sądze żeby się nawróciła, może to tylko odwróci jej uwagę od Marii Teresy.