Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ALCANZAR LOS SUENOS (Spełnić sny)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:58:19 01-12-09    Temat postu:

Genialne!
Dobre skojarzenie mam, że to jest inspirowane "Wywiadem z wampirem" Czytałąm go jakiś czas temu ale podobny wydaje mi sie poczatek tyle tylko,z e tam wszystko opowiadał w ciagu jednej zaledwie nocy.
Ale i tak niezwykłe! Początkowa rozmowa pojawienie sie Andrei i to co zdąrzyła opowiedzieć
Ta dziewczyna jest tak mądra ze to widać w niej sposobie móienie i wogóle
Swietny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 17:43:08 01-12-09    Temat postu:

Wreszcie, wreszcie, wreszcie ;D Od momentu, w którym się dzisiaj obudziłem, byłem zniecierpliwiony, nie mogłem się doczekać

Bardzo dużym plusem jest narracja 1-osobowa, bardzo rzadko spotykam to ostatnio w telkach, a szkoda, bo nadaje to takiego niesamowitego nastroju Narratorem jest zapewne Roberto W tym odcinku poznajemy Andreę oraz Cris i wspomniany jest Kyrtap

Szczerze, to nie mogę się doczekać, kiedy zostaną przedstawione Isabel oraz oczywiście Joselyn ;D

Jedyny minus, jaki dostrzegam, to niezgodność czasów - część jest napisana w czasie przeszłym, część w teraźniejszym, przez co można się trochę pogubić

Ale jest super

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:36:55 01-12-09    Temat postu:

Czy ja muszę mówić, że czytam? Nie opuściłabym żadnego Twojego dzieła, a mam przeczucie, że ALS może być nie lada konkurencją dla niedoścignionej jak dotychczas Angeles
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:25:54 01-12-09    Temat postu:

Dziękuję, cieszę sie, że sie spodobało. Cztery pierwsze odcinki będą pisane właśnie w formie akiego wywiadu. Heh faktycznie coś jak wywiad z wampirem i tu pozwolę sobie zaspoilerować fragmentem z odcinka nr 3:

- To prawda. Pozwolisz, że włączę magnetofon?
- Jasne. Będziesz nagrywał rozmowę. Czuję się jak bohater "wywiadu z wampirem".
- Nie wiem, które z nas porównujesz do wampira?
- Jak to? Myślałam, że to oczywiste - roześmiała się głośno - już nie uważasz, że wysysam z ludzi krew?


Później opowiadanie nie bedzie już pisane w pierwszej osobie, poza tekstami pisarza - wywiadami, które będą wprowadzeniem do każdej kolejnej części:)

Tak, czytałam ten odcinek kilka razy i zastanawiałam sie, czy czytelnik przez te przejścia czasów nie będzie sie gubił i nie zniecheci sie, ale doszłam do wniosku, że zaryzykuje, bo to wydaje mi sie wzmacniać tajemniczość. Ale jak już wspomniałam, tak pisane są tylko pierwsze 4 odcinki:)

No Gosiu, od czasów Angeles nic nie pisało mi się rownie dobrze jak ALS i dlatego pokładam w nim taką nadzieję.

Dziękuję za komentarze i zapraszam na kolejny odcinek w czwartek:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carlisle Ott
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 11390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 7:03:34 02-12-09    Temat postu:

cris napisał:
Później opowiadanie nie bedzie już pisane w pierwszej osobie, poza tekstami pisarza - wywiadami, które będą wprowadzeniem do każdej kolejnej części:)


Szkoda, bo mnie się to podobało Ale dobrze, że chociaż fragment każdego odcinka będzie tak napisany

cris napisał:
Tak, czytałam ten odcinek kilka razy i zastanawiałam sie, czy czytelnik przez te przejścia czasów nie będzie sie gubił i nie zniecheci sie, ale doszłam do wniosku, że zaryzykuje, bo to wydaje mi sie wzmacniać tajemniczość. Ale jak już wspomniałam, tak pisane są tylko pierwsze 4 odcinki:)


Może i nadaje, ale przez to jest trochę chaotycznie Dobrze, że już w piątym odcinku tego nie będzie

cris napisał:
Dziękuję za komentarze i zapraszam na kolejny odcinek w czwartek:*


Nie ma za co Cieszę się, że następny odcinek już jutro ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:09:39 02-12-09    Temat postu:

Czy ja wiem, czy chaotycznie? Często spotykam takie zabiegi w książkach i nie mam nic przeciwko - o ile oczywiscie cała historia się nie składa z tego typu mieszania czasów. Tu było to na tyle dyskretnie, że nie było żadnych problemów.

A historia mnie wciągnęła, postaci przedstawiały się naprawdę genialnie, chłonęłam te opisy, aż wreszcie dotarłam do odcinka i coś czuję, że muszę sobie zarezerwować dodatkowe kilka minut na forum na nową telkę...


Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 21:10:15 02-12-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:30:04 02-12-09    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Czy ja wiem, czy chaotycznie? Często spotykam takie zabiegi w książkach i nie mam nic przeciwko - o ile oczywiscie cała historia się nie składa z tego typu mieszania czasów. Tu było to na tyle dyskretnie, że nie było żadnych problemów.

A historia mnie wciągnęła, postaci przedstawiały się naprawdę genialnie, chłonęłam te opisy, aż wreszcie dotarłam do odcinka i coś czuję, że muszę sobie zarezerwować dodatkowe kilka minut na forum na nową telkę...


Dziękuję, że zajrzałaś i skomentowałaś. Cieszę sie, że opisy sie spodobały a premierowy odcinek zachecił do dalszej lektury. Mam nadzieje nie zawieść. W każdym razie dam z siebie wszystko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:46:05 02-12-09    Temat postu:

A kiedy new??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:57:24 02-12-09    Temat postu:

mili~*~ napisał:
A kiedy new??


Jutro. Myślę, że będę wstawiała odcinki we wtorki, czwartki i soboty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:03:57 02-12-09    Temat postu:

mnie pasuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:09:14 02-12-09    Temat postu:

mili~*~ napisał:
mnie pasuje


no to umowa stoi A Ty kiedy planujesz zrekompensować się odcinkiem u siebie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:23:32 03-12-09    Temat postu:

odc. 2

Trzy, dwa, jeden. Nagrywam. Teraz czeka mnie rozmowa z Isabel.
- Przepraszam za spóźnienie - kobieta jak zawsze piękna, zasiada przy drewnianym stoliku. Tym samym, przy którym kilka godzin temu siedziała Andrea - Chcesz zaczynać od razu? - nigdy nie zdradziłaby się ze zdenerwowaniem. Była chyba najbardziej opanowaną osobą w miasteczku. Czasem można było odnieść wrażenie, że jest nierealna. Czy prawdziwa kobieta z krwi i kości mogłaby być tak spokojna, niedostępna, tajemnicza? Czy prawdziwa kobieta nigdy nie płacze?
- Zacznijmy...Tylko widzisz, nie mam pojęcia, od czego zacząć – przyznałem jej się po chwili namysłu.
- Nie wiesz, o co mnie zapytać? - nie wyglądała na zdziwioną - Niech pomyślę...Gdybym była na twoim miejscu, zaczęłabym od pytania o sumienie.
- Ciekawe pytanie – podchwyciłem natychmiast - A zatem Isabel, opowiesz mi o sumieniu?
- Tak. Mogę ci sporo o nim powiedzieć. O tym jak destrukcyjną potrafi mieć moc. Dopada cię i nie pozwala już normalnie żyć. Chciałam być sama. Wiedziałam, że nie zasługuję na wybaczenie, dlatego odsuwałam wszystkich. Chciałam być sama. Wierzyłam, że z czasem wyrzucę z życia nawet to przeklęte sumienie, ale ono było zbyt uparte. Powracało.
- Co wtedy czułaś?
- Pustkę. Okropną pustkę. Żal. Rozpacz. Poczucie winy.
- Płakałaś?
- Nigdy. Wszystkie łzy wyschły już dawno temu - uśmiechnęła się smutno a jej ciemne oczy wydały się jeszcze piękniejsze.
- Pamiętasz kiedy?
- Tak. Ostatni raz płakałam tuż przed tym, jak wyrzuciłam z mojego życia Miguela. Później już nie płakałam – przez chwilę nad czymś się zastanawiała. Może chciała coś sprostować, jednak w ostatniej chwili zrezygnowała.
- Wiesz, jakiś czas temu była u mnie Andrea. Ona też opowiadała o przeszłości. Płakała – powiedziawszy to, przyglądałem jej się uważnie.
- To mnie nie dziwi - uśmiechnęła się a w jej oczach pojawił się jakiś blask - Ona...Tyle wycierpiała.
- Ty również.
- Ja cierpiałam z własnej winy - była o tym przekonana - Zawsze wiedziała, że przyszło jej odpokutować za to, co kiedyś zrobiła - Nawet nie próbuj mnie usprawiedliwiać.
- Chcesz porozmawiać o Andrei?
- Ona nauczyła mnie na nowo płakać. Tylko widzisz…Wydaje mi się, że to jeszcze nie czas. Andrea pojawiła się dużo później. Nie o niej powinniśmy rozmawiać na początku.
- A o kim? O Victorii?
- O Victorii - głos jej się załamał - Wiesz, że gdyby ktoś chciał o niej rozmawiać kilka miesięcy temu, nie zgodziłabym się.
- Chciałaś wymazać ją ze swojej pamięci?
- Nie. Nigdy. O niej chciałam pamiętać.
- A jakie były te wspomnienia?
- Piękne i bolesne. Zwykle przypominałam sobie ostatnie słowa, jakie do niej wypowiedziałam. Powiedziałam...Powiedziałam...”Natychmiast zejdź mi z oczu” - walczyła z tym, ale nie potrafiła powstrzymać łez. Broniła się, ale coraz gorzej jej to wychodziło.
- A kiedy Andrea pierwszy raz cię o nią zapytała? Co jej powiedziałaś?
- Nic. Nie chciałam rozmawiać z nią o Victorii.
- A kiedy ona powiedziała ci, co o niej wie?
- Nie uwierzyłam. Nie chciałam jej wierzyć. Może na dziś już wystarczy? - wiedziała, że dłużej nie wytrzyma tej rozmowy. Może wcale nie powinna się na nią zgadzać?
- Wystarczy - magnetofon został wyłączony.
***


Ostatnio zmieniony przez cris dnia 21:25:04 07-12-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:27:21 03-12-09    Temat postu:

Niezwykłe!!
Piękna rozmowa tylko widze że te rozmowy są troche inaczej niz myślałam ustawione w czasie...
Ale genialne!! Jeszcze raz powtarzam!
Isabel ma w sobie coś mimoz ę jest taka nie ludzka to jednak polubiąłm ją
Nie wiem wydaje mi sie jakas tak lepiej przemawiajaca niz Andrea...
Ale Andree tez lubię
ps. u mnie new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:32:48 03-12-09    Temat postu:

Czuć cierpienie w tym odcinku, czuć ból, jaki kobieta w sobie nosi, mimo że stara się z nim walczyć, jakoś dawać sobie radę mimo tragedii, jaką przeżyła.

Ogólnie podoba mi się ta historia, najpierw ukazuje wnętrze naszych bohaterów, jest przez to niezwykła, poznajemy ich nie z wyglądu, tylko najpierw z uczuć, a potem z zachowania. Przez to jest taka intrygująca. Brawo.

A autorka powinna mieć maila ode mnie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:45:50 03-12-09    Temat postu:

Jeśli chodzi o czas tych wywiadów, to rozmowy toczą się po rozwikłaniu wszystkich zagadek z jakimi bedziemy mieli do czynienia w telenoweli.
Zaraz zajrzę do Ciebie - nareszcie:)

Tak, Isable to postać pełna bólu. Czy to się zmieni? Czy zdoła odzyskać sens życia?

Autorka ma maila i serdecznie za niego dziękuje. Dziś zaczęła sobie przypominać początki historii - bo trochę czasu upłynęło. Doszła do momentu gdyAntonio przyprowadza do Carlosa chorego Luisa. Także jeszcze wiele przede mną, ale historia jest mega wciągająca.
Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 3 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin