Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La mujer es cambiante '14' (01.02.2015)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:37:59 15-09-14    Temat postu:

tulipanowa napisał:
kiedy można liczyć na następny odcinek?

Może jutro wrzucę, o ile będę miała czas
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:31:42 16-09-14    Temat postu:

Mnie też się podoba takie wracanie do przeszłości, przynajmniej bliżej poznamy naszych bohaterów i dowiemy się nieco o ich charakterach, o tym, jacy byli wcześniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:48:06 16-09-14    Temat postu:

Capitulo 4


      -Ulises Ibarra we własnej osobie.- Uśmiechnęła się kokieteryjnie.- Sądziłam, że nigdy nie będzie mi dane poznać tego, którego nazwisko budzi taki strach wśród ludzi.
      Zaśmiał się, słysząc takowe słowa. Zaprosił ją gestem do środka, oblizując wargi na widok wspaniałego ciała brunetki. Wiedział już, że ją zdobędzie. Czy tego będzie chciała, czy nie. To była jego twierdza i tutaj każdy robił tylko to, czego on chciał.
      - Przejdźmy od razu do sprawy, która mnie tutaj przywiodła.- Wzięła od niego szklaneczkę z napojem o bursztynowej barwie.- Chcę, żebyś pomógł mi w eksporcie towaru. Dostaniesz 30% udziałów. Myślę, że to sprawiedliwy układ.- Upiła łyk, nie spuszczając wzroku z mężczyzny.
      - 30%? Nie jestem przekonany.- Przysunął się do niej, wbijając wzrok w dekolt, co nie uszło uwadze Antoni.- Ale... nie mówię nie.- Uśmiechnął się szeroko, odsłaniając śnieżnobiałe zęby.
      Wzięła głęboki oddech, wiedząc co się święci. Wstała z kanapy i odłożyła szklaneczkę na pobliski stolik. Przymknęła oczy, powtarzając sobie, że to minie raz-dwa. Odwróciła się, patrząc na mężczyznę pewnym siebie wzrokiem. Sięgnęła do zamka z tyłu sukienki i powoli zaczęła go rozsuwać. Ulises wyglądał na coraz bardziej podnieconego. Po kilku sekundach stała przed nim w samej bieliźnie, a mężczyzna przyglądał się jej seksownemu ciału, wypijając ostatnie łyki alkoholu. Odrzucił szklankę, która rozbiła się na małe kawałeczki i przygarnął sporo młodszą od siebie kobietę, wyciskając na jej ustach pocałunek.


---

      Leżeli wtuleni w siebie. W głowie Ibbie szalały myśli. Z jednej strony cieszyła się tą chwilą, a z drugiej obawiała się, że znów będzie jedynie zastępstwem dla Marc'a. Postanowiła jednak dać mu tę ostatnią szansę.
      - Jestem pewien, że tym razem Cię pokocham tak mocno, jak na to zasługujesz.- Pocałował ją w czubek głowy.- Antonia nie będzie dłużej zaprzątała moich myśli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 19386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie ;***
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:34:26 16-09-14    Temat postu:

I oto kolejny ciekawy odcinek. Antonia bardzo mnie intryguje. Ciekawa jestem co będzie dalej.
Ibby i Marc. Hmm. Na razie jakoś nie intryguje mnie ta para, ale może wkrótce zmienie zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:10:47 19-09-14    Temat postu:

Obie części odcinka są intrygujące, bo w końcu Marc jest ważną postacią i mnie się zresztą wydaje, że jednak nie uda mu się dotrzymać przyrzeczenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:03:44 19-09-14    Temat postu:

Obie dziewczyny są jak ogień i woda. Antonia twarda i gotowa do największych poświęcej by osiągnąc swój cel, można by powedzieć że pozbawiona wszelkich skrópółów by dopiąc swego..może to, to co zrobił jej Marc spowodowało że stała się taką twardą sztuką. Ibbi krucha i delikatna spragniona miłości swojego ukochanego męzczyzny. Nie wiem dlaczego aleczuję straszny sentymęt do tej dziewczyny może właśnie dlatego że jest włąśnie taka nieszczęśliwa w swym uczuciu. Natomiast chłopcy. Ulises hmm.. nie wiem co powedzieć ale już mi się nie podoba jest zbyt pewny siebie, taki typ który myśli że jest panem i władcą świata a Marc niech wkońcu się na coś zdecyduje i przestanie ranić biedną Ibbi.
Czekam oczywiście na następny rozdział jak również zapraszan na swoją telenowelę Druga szansa na miłosć z Vondaskami. Pozdrawiam serdecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madoka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 30698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:21:13 21-09-14    Temat postu:

Aaa, czyli jednak Ulises był tym tajemniczym mężczyzną! Świetnie opisałaś jego zachowania/reakcje/gesty - które w moim odczuciu fantastycznie wpisują się w sam wizerunek Moisesa Zaskoczyła mnie jednak swego rodzaju uległość ze strony Antonii. Znaczy mam świadomość tego, że dzięki temu zdobywa zaufanie mężczyzn i zaskarbia sobie nowych partnerów w interesach...ba, dzięki temu ma przewagę nad konkurencją, ale byłam niemal pewna, że znajdzie inny sposób na Ulisesa. Chociaż nie powiem, bo przedstawiony przez Ciebie obraz idealnie oddaje układy/relacje w narkotykowym biznesie. Co do Ibbie i Marca oraz ich ostatniej szansy, to mam zupełnie nieuzasadnione wrażenie, że Antonia już wkrótce wkroczy w ich życie i totalnie wywróci je do góry nogami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:53:18 21-09-14    Temat postu:

Niezmiernie miło jest wejść do tematu i zobaczyć, że ktoś czyta opowiadanie, a nawet czasem stara się zgadnąć co też wydarzy się w przyszłych odcinkach Dzięki wielkie dziewczyny! Aż nabrałam ochoty na stworzenie nowego odcinka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:58:31 21-09-14    Temat postu:

To pisz szybciutko bo już nie mogę się doczekać następnego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:08:45 27-09-14    Temat postu:

Przepraszam za wulgarne słowo

Capitulo 5


      Rok 2010

      -Co ty odpierdalasz?!- Adrian nie potrafił zrozumieć, co jego przyjacielowi wpadło do głowy, by zostawić Antonię przed ołtarzem. Wiedział, że Marc nie widzi świata poza nią.
      - Nic nie rozumiesz. Ty nic nie wiesz.- Oparł się rękoma o stół w zachrystii i spuścił głowę. Czuł potworny ból, rozdzierający jego wnętrze. Wiedział, że to, co zrobił złamało serce Tony.- Zdradziłem ją. Rozumiesz?! Zdradziłem!
      Te słowa kompletnie zaskoczyły Adriana. Wszystkiego mógł się spodziewać, ale nie tego, że jego kumpel zdradzi ukochaną. Patrzył na niego z nieskrywanym zdziwieniem na twarzy.
      - Żartujesz? Przecież... Przecież ty kochasz ją na zabój!
      - A jednak!- Wykrzyknął, rozkładając bezradnie ręce.
      - Z kim ją zdradziłeś?- Starał się zachowywać spokój, ale na samo wspomnienie zapłakanej Antoni, miał ochotę mu przyłożyć.
      - Ibbie.
      - Ibbie?!- Nie mógł uwierzyć w to, co słyszy.


---

      Rok 2014

      - Co Ona tam tyle robi?- Zastanawiał się na głos, obserwując z pewnej odległości posiadłość Ulisesa. Był już zmęczony i jedyne, czego pragnął to znaleźć się w jacuzzi. Wyciągnął telefon z kieszeni i wystukał numer.- Mam dla ciebie zadanie. Spotkajmy się u mnie jutro z samego rana.
      Z każdą kolejną minutą, czuł coraz większe zdenerwowanie. Wyobrażał sobie, co w tej chwili mogą robić. Uderzył ręką w kierownicę, by odrzucić od siebie te myśli. Przekręcił kluczyk w stacyjce i wtedy kątem oka zauważył, że piękna brunetka wychodzi z willi. Wsiadła do samochodu i dość szybko ruszyła z miejsca. Całą drogę powrotną pędziła jak gdyby sam diabeł ją ścigał. W pewnym momencie zjechała na pobocze, włączając światła awaryjne.
      - Wszystko w porządku?- Wyczuł swoją szansę, a nie mógł takowej przepuścić. Spojrzał prosto w jej ogromne oczy i delikatnie się uśmiechnął.
      - Dlaczego mnie śledzisz?- Zapytała, wyciągając spod siedzenia broń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:35:44 27-09-14    Temat postu:

Dawno nie komentowałam, więc biję się w pierś i nadrabiam
Szczerze to naprawdę nie spodziewałam się, że Marc zdradził Antonie przed ślubem i to z Ibby. A wyszło z tego coś dłuższego, a ona robi co w jej mocy, by Marc zapomniał o Antoni. Cóż, wcześniej wzbudzała moją lekką sympatię, ale teraz w sumie ma czego chciała - choć może to brzmi dość brutalnie
Uhuuu ogromnie jestem ciekawa o co chodzi w drugiej części naprawdę nie wiem co sądzić, czy to był Antonia czy ktoś inny - chociaż strzelam, że ona, kim w takim razie jest ten typ co ją śledzi
Pisz, pisz szybciutko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:16:09 28-09-14    Temat postu:

Też uważam podobnie co stokrotka o ile wcześniej darzyłam sympatią Ibby o tyle teraz mi przeszło wiedziała na co sie pisze a co do drugiej części trzymasz w napięciu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:49 16-10-14    Temat postu:

Capitulo 6


      Zaskoczyła go. Oczywiście wiedział, że kobieta ta ma do czynienia z brudnymi interesami, ale takiego czegoś się nie spodziewał. W jej oczach widział jedynie chłód. Była niesamowicie pewna siebie, ręce ani na sekundę jej nie zadrżały. Taki obraz wywołał jeszcze szerszy uśmiech na jego twarzy. Stanowiła dla niego zagadkę, a on pragnął ją rozgryźć.
      - A jednak miałem rację.- Starał się nie pokazywać brunetce, że zrobiła na nim wrażenie.- Nic a nic się nie pomyliłem.
      - Jaką rację?- Ton jej głosu był obojętny, ale spokój śledzącego ją mężczyzny, zaczynał ją irytować.
      - Możesz odłożyć broń, nie mam złych zamiarów. Jacobo.- Wyciągnął rękę w jej kierunku.
      - Czego chcesz?- Zapytała przez zaciśnięte zęby, ignorując rękę, wyciągniętą w jej stronę.
      - Dowiesz się już niedługo.- Posłał jej kolejny uśmiech i ruszył z piskiem opon, zostawiając w tyle zdezorientowaną kobietę.


---

      - Znowu pijesz.- Mireia nie była zwolenniczką alkoholu, a jej brat zdecydowanie go nadużywał.
      - Księżniczko, odrobina Hennessy jeszcze nikomu nie zaszkodziła.- Pocałował ją w policzek. Wiedział, że jego młodsza siostrzyczka nie popiera tego, co robi. Zdawał sobie również sprawę z tego, że gdyby się dowiedziała o jego sposobie załatwiania pewnych problemów, odsunęłaby się od niego. Ba, mogłaby nawet całkowicie zniknąć z jego życia, a tego z całą pewnością nie chciał. Była jego jedyną rodziną. Najważniejszą kobietą w jego życiu.
      - Odrobina może i nie, ale ty już dawną tę 'odrobinę' przekroczyłeś.- Odsunęła się, czując odór alkoholu.- Odłóż to!- Wyrwała mu z rąk butelkę drogiego koniaku.
      Popatrzył na nią zdezorientowany, delikatnie się zataczając. Zawsze posłuszna i cicha Mireia zaczęła mu robić awanturę.
      - Z każdym kolejnym dniem pijesz coraz więcej.
      - Kim była ta brunetka?!- Do salonu weszła kobieta, rzucając na stół kilka zdjęć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:30:49 16-10-14    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez Dudziak dnia 17:13:43 31-10-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:29:18 31-10-14    Temat postu:

Capitulo 7


      Rok 2007

      Od ponad godziny wpatrywała się w ekran laptopa, co minutę odświeżając stronę. Nie pamiętała, kiedy ostatnio była tak zdenerwowana. Wstałą z łóżka i zaczęła krążyć po pokoju, gryząc nerwowo wargę.
      - Napisz!- krzyknęła do laptopa, momentalnie zdając sobie sprawę z tego, jak komicznie musiało to wyglądać. Zarumieniła się, mimo tego, że w pokoju nikogo nie było.
      Zrezygnowana, usiadła na skraju łóżka. Zdawała sobie sprawę z tego, że, w pewnym sensie, uzależniła się do codziennego czatowania. Czuła się wtedy ważna dla kogoś. Dzięki tym, często kilkugodzinnym, rozmowom jej depresja odeszła w zapomnienie. Stała się pewniejsza siebie, chociaż nadal wolała trzymać się z daleka od innych ludzi, zwłaszcza mężczyzn. Na dźwięk, wydobywający się z głośników laptopa, podskoczyła jak oparzona.
      - Wybacz, że dopiero teraz piszę, ale miałem kilka spraw do załatwienia.- Przeczytała bezgłośnie, a jej serce zaczęło mocniej bić.
      - Nic nie szkodzi, nie musisz przepraszać. Mam nadzieję, ze wszystko poszło pomyślnie?
      - Jak najbardziej! Słuchaj, czatujemy już od kilku tygodni, może przeniesiemy naszą znajomość na kolejny etap?
      - Masz na myśli spotkanie?- Jej serce tłukło się w piersi i miała wrażenie, że zaraz wyskoczy z piersi.
      - Tak, bardzo chciałbym Cię poznać osobiście. Co Ty na to?
      Podekscytowana, wpatrywała się w ekran. Z jednej strony cieszyła ją ta opcja, chciała go zobaczyć 'na żywo' i porozmawiać w cztery oczy, ale z drugiej strony się obawiała. Nie bała się tego, że mężczyzna okaże się psychopatą czy starym, obleśnym dziadem. Lękała się wrodzonej nieśmiałości. A co jeśli nie będzie w stanie wypowiedzieć ani słowa? Wzięła głęboki wdech.
      - Myślę, że to dobry pomysł. Pozostaje nam ustalenie daty i miejsca.- Postanowiła zaryzykować, w końcu raz się żyje.


---

      Rok 2014

      Wrócił do domu cały w skowronkach. Udało mu się zapoznać z Nią i teraz pozostało jedynie rozwinąć tę znajomość. Najpierw jednak musiał się o Niej dowiedzieć czegoś więcej, bo póki co- nie znał nawet jej imienia! Ta kobieta potrafiła dbać o własne interesy. Zdawał sobie sprawę, że będzie bardzo ciężko zdobyć jej zaufanie. To go jednak nie zniechęcało. Wręcz przeciwnie. Jacobo lubił takie kobiety, taka wrodzona nieufność jeszcze bardziej go nakręcała...


Ostatnio zmieniony przez Dudziak dnia 17:30:03 31-10-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin