Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wspólne opowiadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 816, 817, 818 ... 835, 836, 837  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:45:40 12-10-21    Temat postu:

Jedziesz jak burza!
Uwielbiam Alice Chyba tylko jej ujdzie na sucho zwracanie się do Conrada w taki sposób, jej teksty są epickie i coraz bardziej przypomina mi Magika, nie wiem czy to nie czasem efekt tego, że ostatnio spędzała z wujciem Javierem dużo czasu Ale zdecydowanie na plus!
No i wreszcie Saverin zluzował gacie, miło jest zobaczyć go w innej odsłonie, myślę że dobrze mu to zrobi.

Nawet sobie nie wyobrażam, przez co musi przechodzić teraz Emily - tak długo szukała siostry a teraz kiedy wreszcie ją odzyskała, znów może ją stracić. Liczę, że Emma się z tego prędko wyliże!

I znów odkrywam Valle de Sombras na nowo, jakie ciekawe miejsca tutaj mamy. I kto by pomyślał, że Clara tutaj się tak sprytnie ukryła.

I widzę, że jednak zmieniłaś imię córki Carlitos! Catalina o wiele lepiej mi się podoba. Ale właśnie wszystko zaczyna się powoli układać, to jest dawna znajoma Ingrid z Czyścca, już ją kiedyś poznaliśmy!
Ale kim jest Alfred Caine nie mam pojęcia, węszę tutaj kolejną tajemnicę

Alice i Conrado... co tutaj dużo mówić są naprawdę rozkoszni. Conradowi nigdy tak naprawdę nie było dane być ojcem, ale myślę, że jego instynkt ojcowski był gdzieś w nim uśpiony i przy Alice dopiero się obudził. Cieszę się, że Alice pojawiła się w jego życiu. Niebieska alpaka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3431
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:12 12-10-21    Temat postu:

Dzięki za komentarz

Alice to taki promyczek na pochmurnym niebie i Conrado skutecznie wyciąga ze strefy komfortu w której się zagrzebał a co do Alice to tak wujaszek Javier ma na nią duży wpływ w końcu modowo nadają na tych samych falach Gdyby nie Emily to pewnie już by ją podstaw hakowania uczył

Valle de Sombras jest pełne nieodkrytych miejsc ale nawet w Dolnie Cieni musi działać jakiś biznes :d A księgarnia da nam pole do popisu

No oni są razem wręcz uroczo rozkoszni, ale mina Conrado musiała być bezcenna on tu o bombie a w środku wypchany zwierzak

Tak zmieniłam imię na Catalinę bo cóż mam do niego słabość i bardziej mi do postaci pasuje a kim jest Alfred twarz ma. Zobaczymy jak wyjdzie mi reszta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:12:43 13-10-21    Temat postu:

Haha ja nie mam nic przeciwko, żeby Alice spędzała więcej czasu z Javierem, ale myślę też, że dobrze by jej zrobiło, gdyby miała więcej rówieśników wokół siebie.
Tak, bardzo dobry pomysł z tą księgarnią.

Conrado już z zasady widzi czarne scenariusze, dobrze że mógł się trochę rozerwać

W takim razie czekam a tymczasem powoli skrobię sobie rozdzialik.

PS. Zauważyłam, że w numeracji odcinków wkradł się błąd, Twój ostatni rozdział powinien mieć numer 41
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3431
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:57:05 16-10-21    Temat postu:

Wiem, że nie ma szans, żeby Luke i Ari wrócili do siebie, ale to w jaki sposób wspominali swoją przeszłość i trochę z niej sobie żartowali kurde oni mogliby być przyjaciółmi. Takimi dobrymi, którzy mają swoją wspólną przeszłość. I jaki ten Luke szarmancki, że ją wziął na plecy. Nie wiem jak to inaczej określić ale mogę to sobie z łatwością wyobrazić.
A Daniel kurde Ingrid miała dobre przeczucie, że facet ma coś nie tak z głową i mam wrażenie że był na haju

Ha zachowanie Luke takie rycerskie że aż urocze widać że zależy mu na Ari a nawet jeśli jego uczucia się zmieniły w co wątpie to każdy powinien zachować się podobnie. Heller zachował się jak jakiś psychol

Nie dziwię się że Quenowi się nudzi. Ha na takiej aukcji nawet ja bym się nudziła nie mówiąc nim o osiemnastolatku. Ej ruszył go obraz Andrei a ja wiem dlaczego, ale nie powiem nic bo to tylko moje domysły kto wie czy nie prawdziwe, albo urojone. Więc popatrz na Conrado przychylniejszym okiem i wylicytuj Burzę jak ci się podoba. Rodzice dadzą ci kasę

Alice moja Alice ty mój promyczku. Ej tym jegomościem był Barosso? Oczywiście, że on któż by inny?. To dziecko jest fantastyczne i cudownie jest widzieć że Alice zachowuje się jak ciekawska dziesięciolatka Biega, podskakuje i wylewa na ludzi drinki

Alice zna Santosa. Jestem w szoku! A tak na poważnie to nie mogłam sie doczekać spotkania tej dwójki. Santos niby taki wyprany z emocji i ogólnie a okazuje się że jest ktoś na kim mu zależy. I tak ja też wolałam gdy Santos miał loki. Wyglądał w nich doprawdy uroczo. I kurde nawet jeśli nie podoba mi się i Alice też że wujek Santos kazał jej kłamać to to coś między nimi mi się podoba. Widać że mężczyźnie na niej zależy.


Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 21:59:06 16-10-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:13:32 17-10-21    Temat postu:

Co do Daniela to kiedyś było wspomniane, że jest on szczurem doświadczalnym dla jakichś pigułek, które pomagają mu rzekomo przezwyciężyć PTSD, więc pomyślałam, że w mieście gdzie mamy do czynienia z narkotykami i kartelami można to wykorzystywać. No i było też wspomniane, że się kochał w Arianie, więc uznałam czemu nie. No i po co wprowadzać jakiegoś nowego typa spod ciemnej gwiazdy skoro już mamy tu kilku

To mógł być Barosso, pasuje mi to do niego. W moim odczuciu nie miał twarzy, pozostawiam to Twojej interpretacji

Jestem ciekawa jak uda się nam przedstawić relację Alice i Santos, bo na pewno nie jest to codzienny widok. I myślę że Santos jeszcze nie raz pokaże inną stronę swojej osobowości. Też mi się nie podoba, że kazał Alice kłamać czy może raczej zatajać prawdę. Ciekawe tylko czy Alice go posłucha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:04:42 23-10-21    Temat postu:

Nie zazdroszczę Emily, zdecydowanie ma za dużo ze stresu, w jej stanie to niedobrze Ale teraz przynajmniej trochę lepiej rozumie siostrę. Podziwiam Emmę, że udało jej się tak zakamuflować w społeczeństwie i że pomogła w ten sposób też wielu innym kobietom. I cieszę się, że Emma się wybudziła, mam wrażenie że to taki symboliczny początek jej nowego życia, już po Fausto i po Camilli.
Przestraszyłam się, czytając że Cosme chce widzieć swoje dzieci, ale w porę przypomniałam sobie, że przecież ma niezłego newsa to przekazania! Dla odmiany coś miłego. I zdałam sobie sprawą jak bardzo skomplikowane są relacje rodzinne w NMD. Mam wrażenie, że oni powoli stają się rodziną, dziwną, trochę zakręconą, ze skomplikowanymi relacjami ale w końcu rodziną. I życzę im jak najlepiej.
A takiego Cosme z bródką jak z naszej czołówki sobie wyobraziłam!!
I niezły moment wybrał Cosme, akurat zdążył przed narodzinami córki w sam raz

Alice jest niemożliwa! Ale czego się nie robi, żeby utrzeć nosa Fernandowi Barosso. Myślę, że Fabricio powinien zrozumieć ten wydatek, jeśli się dowie kto był przeciwnikiem blondyneczki
I tak mi się widzi, że może rzeczywiście Al Capone () nie wierzył, że ktoś wylicytuje Dali, ale może to była podróbka? Pasuje mi do niego taki przekręt.

Takie bandy przebierańców było nam potrzeba, wreszcie trochę radości i koloru. Fabricio jako Loki? Nie spodziewałam się kompletnie

"Po za tym sam jesteś bogaczem, więc musiał być okraść samego siebie." - mówiłam, że uwielbiam Alice? No to mówię raz jeszcze, ta dziewczyna jest niemożliwa.

Biedna Ingrid, w takim momencie Juliana nie ma toż doktorek sobie tego nie wybaczy! Hugo jak rycerz na biały rumaku czy raczej motocyklu na szczęście dotarł na czas. W ogóle to zawsze pisze o tym jak uwielbiam relację Hugo-Julian ale Hugo-Ingrid uwielbiam niemal tak samo, a może nawet troszkę bardziej, bo Ingrid jest dla Huga po prostu jak siostra. Kiedyś miał podobną relację z Norrie, ale wszystko szlag trafił, dlatego myślę, że Lopez jest mu tak bliska, że chce się nią opiekować.
Oj Hugo, ty szelmo, wiedziałeś jak sprawić że Ingrid na chwilę się oderwie od bólu. Podziwiam ją, że była w stanie logicznie myśleć i wyłowić tę informację o pocałunku z Arianą. Eh Hugo że też ty to pamiętasz, to było tak dawno, co ci chodzi po głowie

Odcinek cudny, teraz tylko ciąg dalszy blackoutu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:00:54 05-11-21    Temat postu:

Podoba mi się, że Santos postanowił być szczery... No cóż przynajmniej w pewnym zakresie. Niektóre rzeczy czasem dobrze przemilczec Chciałabym zobaczyć go w tym kostiumie. I wg mnie to on moze nawet fałszywe slady po sobie zostawiac tak, że jak Emily go będzie sprawdzac to wyjdzie ze jest całkiem normalnym facetem W końcu jest hakerem więc jakieś hokus pokus tu i tam i można zdziałać cuda w internecie.
No i świetnie, że Alice wreszcie może przebywać trochę z rówieśnikami, to jej dobrze zrobi!

Podoba mi się ten blackout, stwarza dużo możliwości. W ciemności potrafią się dziać różne dziwne rzeczy
Aż ciepło na serduchu się robi jak czytam o rodzinie Reverte. Taka zupełnie inna, domowa odsłona Javiera mi całkowicie odpowiada i widzę, że jemu też. No i fajnie że pomyśleli o Oscarze bo biedak się nudzi sam w domu.

Fajnie, że McCordów wzięło na wspomnienia, biwak w domu brzmi jak fajna zabawa. Nie miałam pojęcia, że Emily miała siostrę bliźniaczkę.
I ja mam nadzieję, że nie puszczą Ninie płazem tego, co zrobiła. To mi przypomina, że Lucas miał sie czegoś o niej dowiedzieć dla Pabla, muszę to sobie zakodować, bo ostatnio mam w mózgu sieczkę.

O MÓJ BOŻE TEGO SIĘ NIE SPODZIEWĄŁAM!
Przez chwilę myślałam, że to może Fernando Barosso w stanie nietrzeźwości, ale przecież policja nie zadawałaby sobie trudu, by zapewnić mu prywatność a tu taki szok! No i mamy kolejnego zmartwychwstałego w NMD niesamowite
Nadia się zdziwi i to bardzo!


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 19:04:20 05-11-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3431
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:10:33 05-11-21    Temat postu:

Madziu dzięki za komentarz.
Dokładnie o tym samym pomyślałam, że Santos stworzy sobie swoje alter-ego w końcu dla niego to to pikuś. Tak żeby Emily niczego nie podejrzewała i żeby wyglądał na niegroźnego faceta

Lubie stopniowo odsłaniać karty i tak Emily miała siostrę bliźniaczkę u nich bliźniaki są zakodowane w genach Oi nie odpuszczą Iska będzie uciekać jak struś pędziwiatr

No cóż w NMD ludzie zmartwychwstają częściej niż Jezus Chrystus
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:34:31 28-11-21    Temat postu:

Zapraszam na odcinek, trochę wymęczony ale wreszcie jest!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3431
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:01:52 28-11-21    Temat postu:

Nareszcie doczekałam się nowego odcinka. I warto było czekać. Co tu się nie działo, ale od początku Eva ma sporo racji Conrado powinien skupić się na kampanii, która jest na finiszu i na ślubie a Eva koniecznie powinna wpaść na zajęcia grupy wsparcia, albo na trening. Victoria może dać jej wycisk i złagodzić trochę napięcie. I pogadać.

A bajka upiorna. Delikatnie mówiąc. Julian zdecydowanie nie będzie opowiadał tego Lucy, ale coś w tej bajce jest i może rzeczywiście namd miastem ciąży klątwa, albo jest to miasteczko, w którym kumulują się wszystkie problemy świata. I niestety tych dobrych rodziców można wyliczyć na palcach jednej ręki.



Joaquin coś knuje. Nie wiem co, ale coś mi mówi, że ten facet z dobroci serca czy nagle odkrytej braterskiej miłości tu nie przyszedł, ale i tak najbardziej rozwaliła mnie troska rodziców o młodocianych i jestem autentycznie rozbawiona jakby ich rodzice zapomnieli jak to jest być nastolatkami.

No i utknęli w szkole. Nie wiem czemu, ale ten motywy niezmiernie przypadł mi do gustu. I coraz bardziej podoba mi się relacja Conrdo- Enrique. Takie przyjaciele / wrogowie Myślę, że gdyby chłopak schował dumę do kieszeni. Mecz był w kwietniu powinno mu już trochę przejść to ta dwójka całkiem nieźle by się dogadała. Moim zdaniem nadają na podobnych falach chociaż dzieli ich spora różnica wieku, a moim zdaniem łaczy ich kod genetyczny 😀 Myślę, że Eva może go nie zabije, ale Fabrcio będzie miał coś do powiedzenia w kwestii jego poranionej twarzy.

Planszówki, nie są dla dzieciaków. Uwielbiam planszówki, a do dzieciaków już się od bardzo dawna nie zaliczam a burza pewnie przywołuje niechciane wspomnienia Conrado ha ja wiem dlaczego Quen wiedział, ale Andrea umarła w taką pogodę. To się nazywa pamięć ciała 😀

Fort z poduszek. Aż mi się przypominają czasy mojego dzieciństwa, kiedy w budowało się forty z poduszek, koców i krzeseł. Piękne czasy. No właśnie czyżby Eva nadal coś czuła do Luke? Oscar opowiadaj jak to kiedyś było 😀

Santos ty wariacie! Ja jak jest burza zakopuje się pod koc z ciepłą herbatą i modlę się żeby szybko przeszło a ten zdjęcia sobie robi 😀 Myślę, że Emily chętnie takie fotki by zobaczyła ha i znając ją mogłaby nawet sama kilka zdjęć zrobić. Ona burzy się nie boi no i został bohaterem. Alice jak się dowie będzie zachwycona tym co zrobił wujek i wreszcie jest i Carlos 😀 cieszę się jak mysz do sera na jego pojawienie się

No i padłam gdy wziął Erica za męża Nadii. Pytanie jaki to szpital Pubelo de luz czy VdS bo jeśli to drugie to mąż jest całkiem blisko 😀 no i ciekawe kto prowadził auto? To które doprowadziło do karambolu. No i że Ethan komuś przywalił. Jestem pod wrażeniem

Luke i Ari to miód na moje serce. uwielbiam ich razem. I to nie żadne pożegnanie to nowy początek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:44:03 28-11-21    Temat postu:

Eva musi w końcu przyjść na trening i z chęcią przyjmie wycisk od Viktorii, przyda jej się to.

Quen długo trzyma urazę i jest uparty jak osioł, ale masz rację. Aż się boję reakcji Fabricia, ale z twarzą Conrado nie jest aż tak źle (mam nadzieję). Nadal jest przystojny

Ja również lubie planszówki, ale rzadko kiedy ktoś chce ze mną pograć I ja też pamiętam te czasy dzieciństwa, kiedy nie potrzeba było drogich zabawek, wystarczyło parę poduszek, koc i krzesła i zabawa na cały dzień.

Santos z chęcią pokaże Emily te zdjęcia, jeśli będzie chciała
Tak, to jest szpital w Valle de Sombras ten sam gdzie Dimi pojawił się jak zmartwychwstały Chrystus, więc jeśli Nadia się gdzieś tam zagubi, moze spokojnie męża znaleźć, jeśli Ewka uzna że to odpowiedni moment
A tożsamość pijanego kierowcy ujawnię w kolejnym rozdziale.

Zobaczymy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3431
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:52:08 28-11-21    Temat postu:

Zapraszam, zapraszam panie mogą wtedy sobie pogadać od serca

Mam nadzieję Proszę nie uszkadzać tej pięknej twarzyczki

Emily chętnie je zobaczy i myślę, że będzie miała dla Santosa małe zlecenie Chłop się zdziwi jak się dowie

Decyzja należy do Ewki

A Ariana najbardziej pasuje do Luke. Jak Javier by się dowiedział o ich małej schadzce w bibliotece. Już widzę jego zadowoloną minę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:33 29-11-21    Temat postu:

Za bardzo lubię tę twarzyczkę, postaram się jej nie okaleczać Ranki są powierzchowne na szczęście

O nie mogę się doczekać co to za zlecenie I dlaczego mam wrażenie, że Santos rzuci wszystko i popędzi do Emily

Jestem ciekawa, co tam Ewka nam wysmaży i czy coś się niedługo pojawi.

Oj Javier byłby wniebowzięty, ciekawe tylko co inni by na to powiedzieli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5772
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:19:12 02-12-21    Temat postu:

Jest rozdział!

Nico utrafił w samo sedno - zarówno Alex jak i Fernando mieli lekkiego fioła na punkcie Viktorii. Coś w tym rzeczywiście jest. I Fernando do teraz do niej ciągnie i chyba sam do końca nie rozumie tego, może to coś na kształt instynktu ojcowskiego? Nie, to chyba u niego niemożliwe. A może jednak?
Jestem pozytywnie zaskoczona, to chyba pierwsza normalna rozmowa, którą Nico przeprowadził z ojcem i Fernando był taki... ludzki. No tego się nie spodziewałam, ale podoba mi się to bardzo

Alba do profesjonalistka w każdym calu, juz sam fakt że pracuje z matką i jest jakby wyżej w hierarchii od niej bo w końcu lekarka > pielęgniarka dodaje jej powagi, ale też potrafi trzeźwo myśleć nawet kiedy na izbie przyjęć jest prawdziwy kocioł. A strażacy już zdobyli moją sympatię, myślę że jeszcze sporo w VdS namieszają
No i nie dość, że burza że to jeszcze jakieś gnojki urządzili sobie strzelaninę? Nie no trzymajcie mnie, aż mnie nosi że ten biedny chłopiec oberwał Na szczęscie wszystko się udało a przez całą operację myślę sobie kim jest ten szpakowaty doktor, lubię go A to Alfred i przypomniało mi się, że Alfred budzi we mnie mieszane uczucia no i teraz tym bardziej. Nie mogę się doczekać aż dowiemy się o nim czegoś więcej.
No i Alba była nianią Carlosa! Był dzieciakiem jak się nim opiekowała a teraz jest żołnierzem i z nią pracuje, na pewno ciekawa przygoda.

W Valle de Sombras niezła samowolka. Wystarczy brak prądu i już zaczynają demolować i okradać sklepy co za paranoja.
Clementina to niezła plotkara, ale do tego już jesteśmy przyzwyczajeni Julek, nie mdlej masz córeczkę!

Boże co tu się wydarzyło, tyle informacji na raz. Nie wiem kim jest Claridad ale wnioskuję, że jakimś informatorem Pabla, pewnie niezbyt to legalne, ale kogo to obchodzi tutaj nie można ufac nikomu, dobrze że Diaz trzyma rękę na pulsie. Zastępca szeryfa wydaje się być spoko gościem, a przynajmniej nie lubi Niny, więc chyba zna się na ludziach.
Tristan i Jeronimo dostali za swoje, chociaż mimo wszystko fakt, że Tristan został wrobiony jest niesprawiedliwy.
Uważam podobnie jak Tony, że Viktoria powinna się od tego odciąć, co Tristan miał w głowie, że upoważnił ją do takiej decyzji?

Rozumiem, że mamy wtorek?
Może już zacznę powoli pisać kolejny rozdział
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3431
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:35:22 02-12-21    Temat postu:

Dzięki za komentarz.
Cóż od jakiegoś czasu nosiło mnie żeby ojciec z synem szczerze pogadali albo na tyle szczerze jak to jest możliwe co do Fernando Victoria może pociągnąć go na dno albo poważnie mu zaszkodzić więc woli trzymać rękę na pulsie zwłaszcza, że cóż jest córką swojej matki z bardzo wysokim IQ

Alba pewne zachowania wyniosła z domu gdyż jej dom był chaosem. To w ich relacji mi się podoba najbardziej w praktyce Alba stoi wyżej od matki i potrafią się dogadać w pracy a w życiu zawodowym ich relacja jest żadna albo bardzo chłodna

Ten szpakowaty gość to Alfred i cóż jest całkiem sympatyczny bo mógł Albę ustawić do pionu ale tego nie zrobił i jeśli skupić się na miejscach/ miastach gdzie pracował łatwo domyślić się z kim będzie miał najwięcej do czynienia

Dokładnie ludziom podczas zaćmienia odbija a Clementina to największa plotkara w mieście aż dziw że nie wywęszyła że Dymitrio żyje

Co do Caridad to dowiesz się kim ona jest bardzo szybko co do Tristana cóż Victoria nie przebierała zbytnio w środkach żeby ukarać gwałciciela matki i robiła to z błogosławieństwem policjantki i jej męża A Pablo kurde mi go trochę żal bo chłop poskłada teraz wszystkie klocki.

A dlaczego Tristan to zrobił. Nie mam pojęcia może też miał nierówno pod sufitem?

Tak jest wtorkowy ranek 2 czerwca 2015
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 816, 817, 818 ... 835, 836, 837  Następny
Strona 817 z 837

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin