Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dalsze-pdg-losy-by Lucia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ankhakin
Komandos
Komandos


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: 11:21:03 25-08-07    Temat postu:

Wspaniałe odcinki i żeby Sara odzyskała pamięć i znów była szczęśliwa z Franciem !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:57:20 25-08-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:59:59 26-08-07    Temat postu:

Odc.615

W hacjendzie Juan próbował rozmawiac z Normą

Kochanie prosze cie wysłuchaj mnie-prosił Juan

Niby co mam słuchac??O tym ze wyjeżdżasz juz powiedziałes-powiedziała Norma

To tylko rok-powiedział Juan

To i tak za długo-upierała sie Norma

Rok szybko zleci wróce i juz będziemy razem-powiedział Juan podchodząc powoli do zony

Zmieniłes sie i to bardzo dawniej nie opuszczałbys mnie na krok a teraz wyjeżdzasz na cały rok-mówiła Norma

Normo bardzo cie kocham ale zmieniłem sie z twojego powodu-powiedział Juan

Z mojego??Nie rozumiem-powiedziała Norma

Nie pamiętasz już?Zdradziłas mnie z moim ojcem obiecałem ci wybaczyc i wybaczyłem ale nie zapomniałem pamiętam o tej zdradzie-powiedział Juan

Jak mozesz Juan mi to wypominac chcesz zebym czuła sie jeszcze gorzej??-powiedziała Norma

Ja nigdy cie nie zdradziłem przed Bogiem obiecałem ci wierność ty takze ale ty mnie zdradziłas-powiedział Juan

I dlatego chcesz wyjechac??Chcesz mnie zostawic??-spytała Norma

Nie nie chce cie zostawic ale chce wszystko przemyslec kiedy będziemy od siebie daleko oboje przemyslimy swoje małżeństwo-powiedział Juan

Dobrze juz nam sie układało-powiedziała Norma-Masz kogos?

Ja??Nie znasz mnie Normo ja nigdy nie miałęm zadnej innej oprócz ciebie-powiedział Juan patrząc zonie w oczy-Wyjade jak najszybciej

Juan-powiedziała Norma

Jak najszybciej-powtórzył Juan wychodząc Norma usiadła na łóżku i zaczeła płakac była załamana Juan juz nie przypominał dawnego mężczyzny w którym sie zakochała to był kompletnie inny facet







Odc.616


German trzymał Gabriele za ręce tak mocno ze ją bolały

Puść mnie prosze!-płakała Gabriela

Nie nigdy cie nie wypuszcze bo cie zabije-rzekł German

Nie,prosze-mówiła Gabriela

Zabijając cie ulzy mi-powiedział German

Dlaczego jestes az taki zły!Dlaczego!-krzyczała Gabriela

Bo uwielbiam byc zły ty jestes bardzo piękną kobietą mógłbym zrobic z tobą co mi sie podoba-powiedział German-Ale lepiej będzie jak cie zabije

Zrób to jesli cie na to stac jesli jestes prawdziwym mężczyzną to mnie zabij!-krzyczała zrozpaczona Gabriela

Musisz najpierw troche pocierpiec-rzekł German-Mam dla ciebie nowine Sara nie odeszła od Franka

Co takiego?!-spytała zaskoczona Gabriela

Straciła biedulka pamięć bo Rosario Montes ją potrąciła teraz wyjezdza z Rafaelem do Rio de Janeiro-powiedział German

Boze-powiedziała Gabriela

Bóg ci w niczym nie pomoze-powiedział German

Zabij mnie albo puść!-krzyczała Gabriela zaczeli sie szamotac nagle German popchnął Gabriele uderzyła głową o samochód straciła przytomność German nie wiedział co robic podszedł do niej

Gabriela...kochanie-mówił German który naprawde bardzo kochał Gabriele sprawdził jej puls niestety było za późno dla Gabrieli Elizondo-Nie żyje Gabriela nie żyje







Odc.617


Gabriela nie żyje Gabriela nie żyje-powtarzał German wstał oparł sie o samochód- Zabiłem moją zone kochałem ją i zabiłem zabiłem

Rafael Rosario i Sara byli na przystanku autobusowym który miał zawieźć ich na lotnisko

Mam nadzieje ze napiszesz do mnie-powiedziała Rosario

Oczywiście napewno jak dojedziemy od razu napisze-powiedziała Sara-Szkoda ze nie pamiętam przeszłosci pewnie bardzo sie przyjaźnimy

Tak oczywiście bardzo-odpowiedziała Rosario

O jest juz nasz autobus-powiedział Rafael

Dowidzenia Rosario-powiedziała Sara

Dowiedzania S...Lucrecio-powiedziała Rosario

Co miało znaczyc to "S"?-spytała Sara

Nie wazne przejęzyczylam sie jedźcie juz-powiedziała Rosario

Dowidzenia pozdrów Germana-poweidział Rafael wział walizki i poszedł do autobusu z Sarą

Cholera co by było gdybym powiedział do niej "Saro" ale jestem głupia-poweidziała Rosario

Juan szukał Normy znalazł ją za hacjendą przy jeziorku

Kochanie-powiedział Juan

Odejdź nie chce z tobą rozmawiac-odpowiedziała Norma

Nie chce wyjeżdżac pokłóconym z tobą-powiedział Juan

A ja nie chce zebys wyjeżdzał-powiedziała Norma odwracając sie do męża-Kocham cie Juan nie chce zadnej próby naszego małżeństwa

Dobrze,nie wyjade-odpowiedział Juan i przytulił ukochaną








Odc.618

Naprawde nie wyjedziesz?-spytała Norma patrząc Juanowi w oczy

Nie,nie wyjade skoro nie chcesz nie zrobie tego-powiedział Juan

Nie chce zebys miał do mnie pretensje-powiedziała Norma

Nie będę miał-odpowiedział Juan

Juan nie rezygnuj-prosiła Norma

Czy ja dobrze słysze?Najpierw prosisz zebym nie wyjeżdżał a teraz chcesz zebym wyjechał nie rozumiem cie Normo-powiedział Juan

Nie chce zebys później mi to wypominał jak mój romans z twoim ojcem-powiedziała Norma

To dwie różne sprawy-powiedział Juan

Masz racje ale taka próba dobrze nam zrobi-powiedziała Norma-Nie chce byc egoistką

Bardzo cie kocham Normo-powiedział Juan

Ja ciebie tez-powiedziała Norma i wtuliła sie w ramiona męża z daleka

Oscar i Jimena podglądali swoje rodzeństwo

Są wspaniałą parą-powiedział Oscar

To prawda-powiedziała Jimena która nagle poczuła dziwne ukłucie

Myszko co sie stało?-spytał Oscar

Sama nie wiem poczułam cos dziwnego jakby cos złego sie wydarzyło-powiedziała Jimena

E to tylko takie babskie przeczucia-rzekł Oscar

Naprawde bardzo sie martwie a moze to cos z mamą-powiedziała Jimena

To zadzwoń do Pepity sprawdzimy czy juz dojechała-powiedział Oscar







Odc.619

German klękał przy Gabrieli miał nadzieje ze sie obudzi ze jej nie zabił

Kochana obudź sie prosze-płakał-Nie rób mi tego nie umieraj jestes jedyną kobietą którą kocham kochałem i będę kochał-Jednak Gabriela nie budziła sie German postanowił uciec zeby nikt go nie zauważył...

Jimena dzwoniła do Pepity odebrał Artur

Halo-powiedział Artur?

Tu Jimena-powiedziała

Witaj Jimeno cos sie stało?-spytał Artur-Twojej mamy jeszcze nie ma miała byc 5minut temu

Jak to?Nie ma jej jeszcze??Myslałam ze juz jest-powiedziała Jimena

Nie ma-odpowiedział Artur

Dobrze dziękuje za informacje-odłozyła słuchawke

I?-spytał Oscar

Mama nie dojechała-powiedziała Jimena-Napewno cos sie stało jak zawsze cos złego Oscar musimy za nią pojechac

Dobrze siedź w domu ja pojade-powiedział Oscar-Jestes zdenerwowana

Ale ja chce wiedziec co z mamą-powiedziała Jimena

Zadzwonie-odpowiedział Oscar i nagle do salonu weszli Juan i Norma

Cos sie stało?-spytała Norma

Juan pojedź ze mną-powiedział Oscar

Dokąd?-spytał Juan

Po drodze ci wytłumacze-powiedział Oscar i obaj wyszli

Co sie stało?-spyała Norma

Mama nie dojechała do hacjendy Clausów nie wiem co sie stało-powiedziała Jimena Norma przytuliła siostre tez zaczeła bac sie o matke







Odc.620


Oscar i Juan jechali w samochodzie

Myslisz ze stało sie cos złego?-spytał Juan

Nie wiem,ale jesli Jimena ma złe przeczucia to pewnie cos złego sie stało-odpowiedział Oscar

Czy my nie mozemy zyc w spokoju i szczesliwie zawsze musi sie cos dziac-wkurzył sie Juan

Florencia odwiedziała Franka w biurze

Witaj-powiedziała

Co tu robisz?-spytał Franco

Nie jestes dla mnie miły-powiedziała udajac urazenie

Nie mam nastroju na pogaduchy jestem zapracowany-powiedział Franco

Wiem co ci sie przydazyło prawde mówiąc wiedziałam ze Sara cie nie kocha-powiedziała Florencia

Ah tak?Po czym to poznałas?-spytał Franco

To widac z daleka-odpowiedziała Florencia

Nie chce rozmawiac o Saricie prosze cie wyjdź-powiedział Franco

Jesteś niegrzeczny-powiedziała

Bo jestem zajęty-odpowiedział Franco

Zapraszam cie do restauracji-powiedziała Florencia

Nie skożystam z zaproszenia-powiedział Franco

A ja nie przyjmuje odmawiania-powiedziała Florencia wstała i wzięła Franka za ręke-Idziemy

Ale...-Franco próbował cos powiedziec ale Florencia mu przerwała

Idziemy bez zadnych "ale"-powiedziała Florencia

No dobrze-powiedział Franco wstał i wyszedł z Florencią

Oscar i Juan nadal jechali nagle zauwazyli samochod Gabrieli

Spójrz tam jest samochód naszej tesciowej-powiedział Oscar

No moze jej sie zepsół-powiedział Juan wychodząc z auta kiedy doszedł do auta obaj zauwazyli leżącą we krwi Gabriele

Gabriela!-krzyknął Juan nie wierząc własnym oczom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankhakin
Komandos
Komandos


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: 11:36:10 26-08-07    Temat postu:

Wspaniałe odcinki tylko szkoda, że Gabriela umarła !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:42:07 26-08-07    Temat postu:

No szkoda heh dzieki new jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:17:25 26-08-07    Temat postu:

Super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:45:21 26-08-07    Temat postu:

Super odcinek..
Szkoda,że Gabi umarła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:47:35 27-08-07    Temat postu:

Odc.621

Boże-powiedział Oscar i podbiegli do Gabrieli Juan zbadał jej puls-I co z nią?-Juan milcząc wstał-No mów co z Gabrielą??

Niestety,Gabriela nie żyje-odpowiedział Juan

Cholera-powiedział Oscar

Trudno uwierzyc ale Gabriela umarła-powiedział smutno Juan

Franco i Florencia byli w restauracji

Nie powinienem tu przychodzic-powiedział Franco

Dlaczego??-spytała Florencia

Nie wiem-powiedział Franco

Lepiej sie napij i rozluźnij-powiedziała Florencia

Jest mi smutno z powodu odejścia Sary-wyznał Franco

Nie długo minie ci ten smutek-rzekła Florencia

Ale kiedy?-spytał Franco

Kiedy znowu sie zakochasz-rzekła Florencia

Tak nigdy nie będzie nigdy sie nie zakocham-odpowiedział Franco

Taki jesteś pewien?-spytała Florencia

Tak jestem-odpowiedział Franco

Sara i Rafael byli w samolocie Sara spała a Rafael przyglądał sie jej spiącej Sara miała sen śniła jej sie matka kiedy ją biła za to ze nakryła ją z Franco niestety ona nie wiedziała kim jest ta kobieta i co jej robi nagle sie obudziła

Co sie stało?-spytał Rafael

Miałam okropny sen-powiedziała Sara

Jaki?-spytał Rafael

Jakas kobieta biła mnie pejczem-powiedziała Sara-To chyba była...moja matka







Odc.622


Kiedy Juan i Oscar wrócili do domu bez Gabrieli to Jimena i Norma przeczuwały ze cos sie wydarzyło

Spotkaliscie mame?-spytała Jimena

Musimy wam o czyms powiedziec-rzekł smutno Juan

Co sie stało?-spytała Norma

Chodzi o to ze...wasza mama...ona...znaleźliśmy ją martwą-powiedział Oscar

Nie!!!To nie możliwe!!Kłamiecie to nie moze byc prawda!!!!!!-rozpłakała sie Jimena

To prawda donia Gabriela nie żyje-powiedział Juan Norma o mało nie zemdlała Jimena nie potrafiła przyjąć do wiadomosci ze jej matka nie żyje...

4dni później...

Odbywał sie własnie pogrzep Gabrieli wszyscy byli na nim obecni

Dziś zegnamy wspaniałą osobe jaką była Gabriela Acevedo de Elizondo ta kobieta o dobrym i szczerym sercu jest teraz w niebie otoczona twoimi ramieniami panie przyjmij ją do swojej swiatłosci-mówił ksiądz

Po pogrzebie wszyscy udali sie do hacjendy Elizondo Norma zamknęła sie w pokoju ale wszedł Juan

Kochanie ja wiem jak ci jest ciężko-powiedział Juan

Dlaczego akurat mama dlaczego-mówiła załamana Norma

Dońa Gabriela nie mogła zyc wiecznie nikt nie zyje tyle-powiedział Juan

Tak mi jej brakuje Juan najpierw dziadek teraz mama-mówiła Norma

Mnie tez jest brak Gabrieli i Martina-powiedział Juan

Dlaczego nie wyjechałes?-spytała Norma

Nie zostawie cie-powiedział Juan

Musisz wyjechac oboje musimy zyc normalnie-powiedziała Norma przytulając męża







Odc.623

Kilka dni później...

To był dzień wyjazdu Juana Norma starała sie ukrywac smutek

Tato wracaj szybko-powiedział Juan David

Wróce zobaczysz-powiedział Juan

Zadzwoń jak będziesz na miejscu-rzekła Norma

Zadzwonie-odpowiedział Juan

No Juan musimy jechac-powiedział Franco

Dozobaczenia-powiezdiał Juan

Kocham cie-powiedziała Norma

Ja ciebie tez-odpowiedział Juan przytulił zone pocałował dzieci wsiadł do samochodu i odjechał zostawiając za sobą zone i dzieci...

Nie zal ci wyjeżdzac?-spytał Franco

Zal,ale Norma chciała zebym pojechał a ja nie chce jej zostawiac-powiedział Juan

Rok szybko minie mam nadzieje-powiedział Franco

Jak sobie radzisz?-spytał Juan

Jakos sobie radze-powiedział Franco-Prawie zapomniałem o Saricie

Mnie nie oszukasz-powiedzial Juan

A co mam ci powiedziec!Ze tęsknie za Sarą dniami i nocami tak tęsknie-powiedział Franco

Nigdy nie przestaniesz za nią tęsknic-powiedział Juan

Spróbuje bo w końcu Sara nie jest jedyną kobietą na swiecie mam w końcu żone-odpowiedział Franco

Chyba nie chcesz wrócic do Rosario Montes?!-spytał zszokowany Juan








Odc.624


Nie,mysle o Florenci-odpowiedział Franco

Florencia nie jest kobietą dla ciebie tak jak i Rosario-odpowiedział Juan

To co mam robic?Nie chce zostac sam-odpowiedział Franco

Poszukaj sobie innej bo duzo kobiet jest na swiecie nie tylko Rosario albo Florencia-odpowiedział Juan

Ale tylko jedna kobieta jest na swiecie ktorą kocham-powiedział smutno Franco

W hacjendzie Norma siedziała samotnie w kuchni była smutna ze Juan wyjechał podeszła do niej JImena

Nie smuc sie rok szybko zleci-powiedziała Jimena

Już za nim tęsknie-powiedziała Norma

Oj kochana nie rozklejaj mi sie tu-usmiechneła sie Jimena

Spójrz ile rzeczy wydarzyło sie w naszym życiu tych dobrych i tych złych-powiedziała Norma

Gdyby wtedy bracia Reyes nie wkroczyli na hacjende nasze zycie byłoby zupełnie inne-powiedziała Jimena

Pewnie ja byłabym nadal zoną Fernanda-powiedziała Norma

A ja?Ciekawe kim ja bym była-powiedziała Jimena

Wolałabys zyc w nieswiadomosci ze gdzies tam jest mężczyzna twojego zycia?!-spytała Norma

Nie,wole takie życie jakie mam teraz z Oscarem z dziecmi-mówila Jimena

A ja załuje wielu rzeczy ale nie tego ze wyszłam za Juana-powiedziała Norma

Masz na mysli romans z jego ojcem?-spytała Jimena

Tak tego najbardziej załuje-powiedziała Norma-Gdybym mogła cofnąć czas pomyslałabym dwa razy zanim poszłabym do łóżka z Victorem

Czasu nie da sie cofnąć ale Juan ci wybaczył-powiedziała Jimena

Tak wybaczył ale nie zapomniał-powiedziała Norma








Odc.625


Tymczasem na lotnisku

No to lepiej juz jedź nie lubie pozegnań-powiedział Juan

Będę za tobą tesknił braciszku-powiedział Franco

Ja też-powiedział Juan wyjął coś z kieszeni-Daj to Normie nie chciałem jej dawac osobiscie

Dobrze-odpowiedział Franco i wziął pudełeczko i koperte

Zastanów sie także z kim chcesz byc-powiedział Juan

Pasażerowie lotu do Rio de Janeiro proszeni są do wyjscia nr.2-powiedział głos

No to trzymaj sie-powiedział Franco

Ty tez-powiedział Juan wziął bagaze i poszedł

Rio de Janeiro w mieszkaniu Rafaela Sara lezała

Nie wstajesz?-spytał Rafael

Nie chce mi sie-odpowiedziała Sara

Myslałem ze pozwiedzasz Rio-powiedział Rafael

A po co?Przeciez mieszkałam tu juz-powiedziała Sara

No,chciałem zebys sobie cos przypomniała-odpowiedział Rafael

Jak narazie to przypomniała mi sie moja matka która nie wiadomo czemu schłostała mnie-odpowiedziała Sara-No i imie Franco

Franco?!-spytał załamany Rafael

Własnie Franco kim był Franco?-spytala Sara

Franco?...był twoim...przyjacielem-odpowiedział Rafael-No i jest męzem Rosario

Tak??A dlaczego nie mieszkają razem?

Bo własnie wyjechał-odpowiedział zdenerwowany Rafael

A ten Franco to był dobrym człowiekiem?-spytała Sara

A takim zmieniał dziewczyny jak rękawiczki-odpowiedział Rafael

Miał rodzeństwo?-spytała Sara

Nie wiem a dlaczego tak o niego wypytujesz?-spytał Rafael

Chce wiedziec-odpowiedziała Sara

Nie znam tak dobrze Franka niestety nic ci o nim nie opowiem-powiedział Rafael wychodząc z pokoju








Odc.626

Juan był w samolocie juz tęsknił za zoną i dziecmi

Juz wkrótce sie zobaczymy najdroższa-pomyslał Juan-To tylko rok

Franco był juz w hacjendzie dał Normie prezent od Juana ona zamknęła sie w sypialni w pudełeczku był pierscionek załozyła go i pocałowała zaczela też czytac list

Najdroższa,nigdy nie dałem ci pierscionka zareczynowego bo ty pamiętam poprosiłas mnie zebym sie z tobą ozenił teraz daje ci go zebys o mnie pamiętała to nasza pierwsza tak długa rozłąka nie chciałem cie zostawiac samej ale no coz uparłas sie w kopercie znajdziesz moje zdjęcie któe nie dawno sobie zrobiłem moze jak wróce nie będe juz tak wyglądał.Kocham cie Normo.Twój Juan-przeczytała i rozpłakała sie przytuliła do serca zdjęcie Juana

W jadalni siedzieli Oscar i Jimena

Norma bardzo tęskni za Juanem-powiedziała Jimena

Nigdy przeciez od slubu nie rozstawali sie na długo-powiedział Oscar

To prawda nigdy tak naprawde sie nie rozstali-pwoiedziała Jimena

Masz racje ale cos czuje ze wyjazd Juana przysłuzy nam czemus-powiedział Oscar

Ech kochany ty zawsze masz jakies dziwne przeczucia-powiedziała Jimena

I zawsze staje sie cos dobrego-usmiechnął sie Oscar

Tak tylko co tym razem dobrego moze sie zdarzyc?-spytała niewierząca w obawy męża Jimena







Odc.627

Kilka godzin później...

Juan był juz w Rio miał zamieszkac ze swoim kumplem z przed lat-Jacinto który takze jest lekarzem

Super ze jestes tyle lat sie nie widzielismy-rzekł Jacinto

Tak ja tez sie ciesze-powiedział Juan

Nie poznałbym cie stary widzielismy sie no poczekaj przypomne sobie widzielismy sie 18lat temu-odpowiedział Jacinto

Tak dokładnie 18lat temu-powiedział Juan

Co u ciebie?-spytał Jacinto

No u mnie wszystko wporządku mam wspaniałą zone od czternastu lat wspaniałe dzieci o tu jest ich zdjęcie-powiedział Juan i wyjął z portfela

Piękna ta twoja żona a dzieciaki jakie duze-powiedział Jacinto

Najstarszy ma 15lat a najmłodszy 2lata-odpowiedział Juan

Widac ze duzo ich masz-usmiechnął sie Jacinto

W hacjendzie jest ponad 14-oro dzieci-powiedział Juan

Boze jak wy wytrzymujecie-powiedział Jacinto

To wspaniałe dzieciaki-powiedział Juan

Jak mają na imie twoje dzieci?-spytał Jacinto

Juan David,Juan,Libia,Mariano,Jimena-powiedział Juan

A twoja zona?-spytał Jacinto

Norma-odpowiedział Juan

Kiedy powiedziałes jej imie oko ci zabłysneło-powiedział Jacinto

Mimo lat spędzonych razem nadal bardzo ją kocham-powiedział smutno Juan







Odc.628

2tygodnie później...

Norma i Juan jakos radzili sobie bez siebie Emilce zauwazyła smutną mine Normy

Normo-powiedziała

...Tak?-spytała

Gdzie bładziłas myslami?-spytała Emilce

Myslałam o Juanie-odpowiedziała Norma-To juz dwa tygodnie od kąd wyjechał

Jeszcze tylko rok-powiedziała Emilce

Łatwo ci mówic-powiedziała Norma

Szybko zleci ten rok zobaczysz-powiedziała Emilce

Oby bo bardzo za nim tęsknie-powiedziała Norma

Franco był w restauracji z Florencią

Ciesze sie ze mnie zaprosiłes-rzekła

Nie chciałem jesc sam-powiedział Franco

Tylko dlatego?-spytała biorąc go za ręke

A co myslałas?-spytał Franco cofając ręke

Nadal nie zapomniałes o Sarze?-spytała Florencia

Nie rozmawiajmy o niej-powiedział Franco

Dobrze-odpowiedziała Florencia

A moze wyrwiemy sie na dwa tygodnie do Rio Plata?-spytał Franco

Naprawde?To piękne miejsce-powiedziała Florencia

Dzieciaki zostawie pod opieką a ja i ty pojechalibysmy co ty na to?!-powiedział Franco

Wspaniale marze by tam jechac z tobą-powiedziała Florencia

No to pojedziesz-usmiechnął sie Franco

A w gabinecie dentystycznym...

Moze idź juz do domu-powiedziała Emilce

Dom bez Juana jest pusty-powiedziała Norma

A dzieciaki?-spytała Emilce

Nie płaczą jedynie Jimena czasami za ojcem-powiedziała Norma rozległo sie pukanie do drzwi

Prosze!-krzykneła Emilce a do gabinetu wszedł przystojny dobrze zbudowany o ciemnych włosach mężczyzna

Witaj!-powiedział

Marco!-krzyknęła z radosci Emilce







Odc.629


Emilce-usmiechnął sie mężczyzna i objeli sie mocno

Wspaniale cie widziec-powiedziała

Ciebie tez miło widziec-powiedział patrząc na Norme ona tez patrzała na nich ale ukradkiem

Normo to mój brat Marco Marco to moja przyjaciółka Norma-powiedziała Emilce

Miło cie poznac-rzekła Norma

Nawzajem-odpowiedział-Emilce duzo o tobie opowiadała

O tobie tez-usmiechneła sie Norma

No to ja pójde sie przebrac-powiedziała Emilce wychodząc

Przyjechałes na stałe?-spytała Norma

Nie,wpadłem na kilka dni-odpowiedział Marco-A ty od kiedy tu pracujesz?

Od kilku miesiecy-odpowiedziała Norma-Jesteś zonaty?

Tak-odpowiedział Marco-A ty jesteś mężatką?

Tak i piątke dzieci-odpowiedziała Norma

O to cudownie-powiedział Marco z pokoiku wyszła Emilce

Jestem gotowa-powiedziała Emilce

Doskonale-odpowiedział Marco

Normo idziesz z nami?-spytała

Nie,ja tu jeszcze posprzątam-odpowiedziała Norma

Dobrze narazie-powiedziała i wyszła z bratem







Odc.630

Rio de Janeiro...

Juan zaczął prace tydzień temu w szpitalu wszyscy cieszyli sie ze taki wykwalifikowany lekarz będzie z nimi pracował a wśród nich piękna i zmysłowa-Martha w tym dniu przyniosła mu kawe

Lubi pan taką?-spytała

Tak bardzo-odpowiedział Juan patrząc na Marthe

Czy cos jeszcze?-spytała

Tak,mów mi po imieniu-odpowiedział Juan-W końcu ty także jesteś lekarzem

No tak masz racje-odpowiedziała

Nie wiem dlaczego przynosisz mi kawe skoro pielęgniarki mogą to robic-spytał Juan

W wolnym czasie lubie przynosic kawe-usmiechneła sie Martha

No tak,głupie pytanie chyba-powiedział Juan a Martha nadal mu sie przyglądała- Cos nie tak?Nie podoba ci sie ze mam długie włosy?

Podobają lubie takich mężczyzn-powiedziała

Moja zona nigdy nie chciała zebym sie obcinał-powiedział Juan

Zona??Jesteś zonaty?-spytała

Tak od czternastu lat-odpowiedział Juan-Mam pięcioro dzieci

Oj to pewnie musi byc ci cieżko-powiedziała Martha

Nie,nie jest mi ciężko-odpowiedział Juan

A nie chciałbys sie czasem wyrwac z zycia codziennego i chociaz raz zaszalec?-spytała

Nigdy nie bylęm rozrywkowy no moze kiedys-odpowiedział Juan

Ja juz skończyłam prace ty chyba tez moze gdzies wyjdziemy?-spytała

Sam nie wiem-powiedział Juan

Oj nie daj sie prosic-powiedziała Martha

No dobrze-odpowiedział Juan po długim wachaniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:00:30 27-08-07    Temat postu:

Super odcinki...
Smutna ta smierć Gabi..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:04:19 27-08-07    Temat postu:

Odc.631

Florencia wróciła do domu była szczęśliwa takim obrotem sprawy położyła sie do na łóżko i w tej chwili weszła Rosario a Flor wstała

Co tu robisz?-spytała zaskoczona

Chyba zmieniłas plany-powiedziała Rosario

O co ci chodzi?-spytała Florencia

Zamiast byc moją sojuszniczką jesteś moją rywalką-odparła Rosario

Nadal nie wiem o co ci chodzi-powiedziała Florencia

O to ze uwodzisz Franca-powiedziała Rosario

Ah to oto ci chodzi...no wiesz na wojnie i w miłosci wszystkie chwyty dozwolone-powiedziała z usmeichem Florencia

Masz racje-powiedziała z usmiechem Rosario-Tylko ze Franco jest moim mężem

To się z tobą rozwiedzie-powiedziała Florencia

Nigdy na to nie pozwole-powiedziała Rosario i wyjęła broń-Wole stracic rywalke niż własnego męża!!

No co ty Rosario zwariowałaś-przeraziła się Florencia

Nie,nie zwariowałam-odpowiedziała Florencia-O jednego wroga mniej

Opuść broń Franco nie jest tego wart-mówiła Flor

Jest żegnaj Florencio-i strzelila trafiając Florencie w brzuch która upadła jak długa na ziemie była w kałuży krwi spojrzała na nią zimnym wzrokiem

Bądź przeklęta Rosario Montes-po tych słowach Florencia umarła a Rosario czuła satysfakcje wreszcie nie miała zadnych konkurentek szybko wybiegła z domu zeby nikt jej nie zauważył...







Odc.632


Franco wrócil do hacjendy był w gabinecie wszedł do niego Oscar

Musimy porozmawiac braciszku-rzekł Oscar

O czym?-spytał Franco

O Florencii i o Rosario-odpowiedział Oscar

Nic w tej sprawie nie mam ci do powiedzenia-odpowiedzial Franco

Igrasz z ogniem-odpowiedział Oscar-Człowieku szukasz kobiety którą pokochasz i która ciebie pokocha a w rzeczywistości szukasz Sary!!!

Nie wymawiaj przy mnie jej imienia-zdenerwował sie Franco

Ty nadal ją kochasz i nigdy nie przestaniesz skącz z tą głupią zabawą-prosił Oscar

Wyjdź chce zostać sam-prosił Franco

Ale Franco chce dla ciebie jak najlepiej-powiedziaŁ Oscar

Prosze zostaw mnie samego-powiedział Franco

Dobrze-odpowiedział Oscar wychodząc a Franco wyjął z szuflady list który dostał od Sary

Mimo ze odeszłas odemnie nadal nie moge uwierzyc w to co tu napisałas ty nie byłabys zdolna do napisania takiego listy-pomyslał Franco-Ale przeciez myslałem ze nie byłabys zdolna do zdrady a jednak mnie zdradziłas juz sam nie wiem co mam myslec

Rio de Janeiro...

Juan z Martha byli w restauracji

Jesteś mężatką?-spytał Juan

Tak,ale bez dzieci-powiedziała z usmiechem

Kim jest twój mąż?-spytał Juan

Dentystą tak jak jego siostra-powiedziała Martha

Aha a jak ma na imie twój mąż?-spytał Juan

Marco-odpowiedziała Martha

A jego siostra?-spytał Juan

Emilce-odpowiedziała Martha

Byc moze ją znam-powiedział Juan i nagle jego wzrok zatrzymał sie przy wchodzącej do restauracji pary a byli to Rafael i Sara...







Odc.633

To nie możliwe-wydusił z siebie Juan

Ale co takiego?-spytała Martha

Widzisz tamtą pare?-spytał Juan

Tak tak widze znasz ich?!-spytała Martha

Znam tylko kobiete-odpowiedział Juan

Kim jest ta kobieta??-spytała Martha

To żona mojego brata-Sara Elizondo-odpowiedział Juan nadal nie dowierzając że w tym miejscu spotkał sie z Sarą i Rafaelem

Kolumbia...

Do hacjendy Reyesów przyszła Rosario

Chce sie widziec z Franco-powiedziała

Nie wiem czy będzie chciał z tobą rozmawiac-powiedziała Ruth

Musi mnie przyjąć to wazna sprawa-powiedziała Rosario i do salonu wszedł Franco

Czego chcesz?-spytał

Musimy porozmawiac-prosiła Rosario

Dobrze-odpowiedział Franco

Zostawie was samych-powiedziała Ruth odchodzac

O co chodzi?-spytał Franco

O nasz rozwód-odpowiedziała Rosario

Czyżbys zmieniła zdanie?-spytał Franco

Chociaz bardzo cię kocham dam ci ten rozwód-powiedziała Rosario te słowa bardzo zaskoczyły Franco nie wiedział jak ma sie zachowac i co ma powiedzieć

Rio de Janeiro...

W restauracji Juan nadal im sie przyglądał

Pójde do nich-powiedział Juan

A moze chcą pobyc sami-powiedziała Martha

Musze sie dowiedziec dlaczego Sara zostawiła mojego brata-powiedział Juan wstając

Dobrze jak chcesz-powiedziała Martha

Juan powolnym krokiem doszedł do stolika Rafaela i Sary

Słucham pana?!-spytał Rafael który nie znał żadnego z braci Reyes prócz Franco

Saro mósimy porozmawiac-zaczął Juan a Rafael bardzo sie przestraszył a Sara patrzała na Juana i go nie poznawała...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankhakin
Komandos
Komandos


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: 9:11:45 27-08-07    Temat postu:

Cudowne odcinki i może teraz wszystko sie wyjaśni !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:13:49 27-08-07    Temat postu:

Dzieki,new jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:38:46 27-08-07    Temat postu:

super odcinki czekam na kolejne!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Erika_Buenfil
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 4534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:48:34 27-08-07    Temat postu:

Dzieki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 31 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:51:51 27-08-07    Temat postu:

kiedy newik? bo nie mogę się już doczekać!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 10 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin