Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

''Difícil decisión''
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Kto najlepszy?
Lucia
78%
 78%  [ 15 ]
Elena
10%
 10%  [ 2 ]
Carol
5%
 5%  [ 1 ]
Carlos
5%
 5%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 19

Autor Wiadomość
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:42:39 25-10-07    Temat postu:

extra odcinek ciekawe jak będzie na ślubie Luci i Carla (zapraszam do mnie)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trisse
Cool
Cool


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 16:43:26 25-10-07    Temat postu:

carmenxx napisał:
Minęlo pare dni i nadszedł dzień slubu Luci i Carlosa....


Luci i Carlosa ?
Odcinek bombowy ! Ta Elena to głupia jest . Nie pozwala carlosowi nawet zerknąć na inną ! Nie LUBIE JEJ ..
Lucie uwielbiam. Jest najfajniejsza w tej telci ! Oby wszystko jej sie układało. Aby naprawde pokochała carola , bo jeszcze kocha Carlosa...

Czekam na 19 odcinek !
(zapraszam do mnie )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:33:21 25-10-07    Temat postu:

Nowy odcinek!!!!!
Sonar no cuesta nda !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:58:24 25-10-07    Temat postu:

Ha! Lucia doceniła uroki Carola Super odcinek, z każdym kolejnym odcinkiem twoja tela jest coraz lepsza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aishwarya
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 16454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:44 25-10-07    Temat postu:

Muszę przyznać, że telka, jest..... sama wiesz jaka, BOMBOWA. Spodobała mi się. Odcinki są bardzo ciekawe To ja tu bedę, jak będzie nowy odcinek Nie moje pary, ale...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:36:43 25-10-07    Temat postu:

Kiedy new..???
Zapraszam do mnie na Amor prohibido pdg2...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:53:26 25-10-07    Temat postu:

Super ta towja tela się wciągnełam
Zapraszam do mnie

Sonar no cuesta nada
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:22:45 26-10-07    Temat postu:

Zdecydowanie się rozkręciła Zaskoczyłaś mnei tym ślubem Lucii i Carola. Niech żyją długo i szczęśliwie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:59:43 26-10-07    Temat postu:

Dziękuje za komentarze :* na pierwszej stronie dodałam inne osoby do obsady:)
odcinek 19

Naty własnie czesała swoją przyjaciółkę
-Bedzięsz pięknie wygląda
-Dobrze,ale szczerze mówiąc wygląd niejest dla mnie najwazniejszy.Oczywiscie biala suknia jest śliczna ale kiedyś bylam przeciez tak biedna,że w dniu slubu niebylo by mnie stać na takie rzeczy ale bylam szczęśliwa.Potrafilam cieszyc sie każdym dniem a teraz...-posmutniala jej mina
-Niemartw sie.Zaczynasz nowy etap w swoim zyciu
-Tak...zapomnialam już o Elenie i Carlosie.Nienawidze ich
-Powiedz szczerze...czy czujesz jeszcze cos do niego?-spytała spoglądając Luci prosto w oczy
-yyy...trudno mi powiedzieć.On byl moja pierwsza miłoscią i zawsze juz bedzie w moim sercu,jednak nie wyszlo nam.Teraz uloze sobie zycie z Carolem ktorego zdazylam pokochać-mowila uśmiechnięta
-ehe ! Fryzura już gotowa-zachwycona podała przyjaciółke lusterko
-wow ! Pięknie.Ty to masz talent ...dziękuje-byla po wrażeniem swojego wyglądu
-Ciesze sie ze ci sie podoba ...wkońcu robilam ci ją 2 godziny-ze śmiechem cmoknęla ją w policzek
-To teraz czas abym włożyla suknie?-spytala podniecona
-Tak.Poczekaj wyciągne ją z szafy

W tym czasie Carol stał przed lustrem i również się szykował.Niemogl sie doczekać spotkania z ukochaną.Nagle do domu weszła pewna dziewczyna
-Carol?-spytala niesmiale
-Tak !Co pani robi w moim domu?
-Przepraszam,ale jakaś kobieta mnie wpuściła.Słyszalam ze się dziś żenisz więc postanowilam przyjechac i wszystko opowiedziec
-Ale co?Nic nierozumiem-wypytywał
-Otórz od dawna mieszkam w Eurpie.Jestem córką siostry twojej mamy.Dopiero niedawno dowiedzialam się,że jestes moim kuzynem.Niemam nikogo poza tobą.Wiem,że niejestem tu moze mile widziana ale chcialam cie poznać
Carol niemogł w to uwierzyć.Z jednej strony się cieszyl,ale to wszystko bylo dla niego zbyt skomplikowane
-Skąd wiesz gdzie mieszkam?-zapytał
-Szukam cie juz miesiąc.Od pewnych ludzi dowiedzialam sie gdzie mieszkasz
-Jak masz na imie?-spytał
-Ana,przepraszam ze przyjechalam,ale gdy dowiedzialam się ze jestes moim kuzynem niemoglam sie powstrzymać i mosialam cie poznać
-Ciesze się ze tu przyjechalaś.Myślalem ze niemam nikogo,ale teraz ty sie pojawilaś Ano-uśmiechniety przytulił ją

Carlos leżal i myślał.Wiedzial,że dziś Lucia bierze ślub.Byl przygnębiony...nie sądzil ze tak szybko sobie kogos znajdzie
''Czemu mi to robisz'' powtarzał gdy nagle weszla Elena
-Kochanie co robisz?Źle sie czujesz?-zapytala zaniepokojona
-a nie.Odpoczywam troche.A jak tam nasze maleństwo?-delikatnie przejechał dłonią po brzuchu dziewczyny
-Chyba dobrze.Coraz częściej kopie,ale juz niedlugo zaczne rodzić
-Już sie nie doczekam tego dnia.Bede tak szczesliwy...
-Wiesz tak sobie myśle o tej Luci.Dzis jest jej slub.Ehh co ta dziewczyna wyrabia-zrobiła smutną mine jednak w głębi duszy byla szczesliwa
-Niemówmy o niej !Niechce jej znac.Nie wymawiaj przy mnie jej imienia-krzyknął

Lucia byla juz gotowa.Piekna biala suknia wyszywana drobnymi perełkami lezala na niej idealnie mimo dużego brzuszka
-To jedziemy !-krzyknęla radosnie Natasha
-Tak...
Powoli wyszły i wsiadły do dużego samochodu ozdobionego kwiatami

Carol juz czekal i się nie cierpliwil.
-Co sie z nią dzieje-powtarzal zmartwiony
-Nie przejmuj się.Zaraz przyjedzie...napewno sie szykuje-Ana starala sie pocieszyć kuzyna
-Tak myślisz?
-Jasne ! Ja zawsze mam racje

Nagle nadjechal samochód.Carol bardzo sie stresował,ale wiedzial,że Lucia jest kobietą jego zycia.Powoli podszedł do aby pomoc jej wyjść
-Wspaniale wyglądasz-zachwycony niemogl oderwac oczu od ukochanej
-Dziękuje;] ty tez.Idziemy?-spytała
-Oczywiście-chwycil ją za ręke i ruszyli do przodu
Goście siedzieli juz w kosciele.Niebylo ich za wiele,gdyż dziewczyna niechciala dużego wesela...
Zakochani powoli klękneli przed ołtarzem i wsłuchiwali się w słowa księdza,gdy nagle padły słowa skierowane do Carola
-Czy chcesz pojąć tą o to Lucie Dosamontes za żone?
-Tak-bez namyslu odpowiedzial.Był pewien swojej decyzji
-Czy chcesz pojąć tego o to Carola Madrigueza za męża-spytal dziewczyny
-...-przez pewien czas myślala
-yy tak-wreszcie udalo jej sie to wykrzsztusić
-Jesteście teraz mężem i żoną-mówil ksiądz
-Może pan pocałowac panne młodą
Carol delikatnie złożyl pocalunek na ustach Luci.Byli tacy szczęśliwi,a wszyscy zaczęli bić im brawa.Gdy znaleźli się przed kościolem Lucia wyrzucila za siebie bukiet.
Złapała go Ana która aż się zaczerwieniła...wszyscy bawili się do późnej nocy
<<MUZYKA>> [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:09:28 26-10-07    Temat postu:

super odcinek fajnie że Lucia jest szczęśliwa z Carolem

Ostatnio zmieniony przez britney dnia 19:10:36 26-10-07, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trisse
Cool
Cool


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19:10:11 26-10-07    Temat postu:

Świetny odcinek. Mam nadzieje , że Lucia bedzie szczęśliwa z Carolem ! Życze jej tego z całego serca. Biedny Carlos, on ją kocha , ale namotał ....
Świetna muzyka pasuje na koniec !

( zapraszam do mnie)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:01:10 26-10-07    Temat postu:

Super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:32:41 26-10-07    Temat postu:

Odcinek genialny! Tak optymistyczny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:28:43 26-10-07    Temat postu:

U mnie nowy odcineczek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:48:58 27-10-07    Temat postu:

odcinek 20

Następnego dnia z samego rana Lucia miala silne bóle brzucha.Niemogla wytrzymac
-Już sie chyba zaczyna-powtarzała
-Rodzisz już?!-krzyknąl
-Chyba !!niewiem
-O jezu.Oddychaj kochanie.Czekaj..jedźmy do szpitala-byl taki roztrzęsiony ze niewiedzial co mówi
-Spokojnie.Wszystko bedzie dobrze-Lucia próbowala go uspokoić
-Idziemy-pomógł jej wsiąśc do samochodu i odjechali

W tym czasie z Eleną działo się to samo,tylko ze dziewczyna bardzo panikowała
-Carlos !! Boli mnie...juz nie wytrzymam-krzyczala
-Kochanie...już jedziemy.chodź
-Ja sama nie dojde do samochodu.Niewiesz jak sie cholernie źle czuje-usiadła na łożku
-Mosimy sie spieszyć-wziąl ją na rece i zaniósł do auta a nastepnie odjechali.

Pierwsi dojechali Lucia z Carolem.Szybko weszli do szpitala a lekarze zajęli się kobietą
-Panie doktorze czy mogę przy nie być?-zapytal
-Nie,lepiej nie.Widzę jak sie pan denerwuje.Prosze spokojnie czekać-powiedział
Przejęty mężczyzna usiadł i czekał gdy nagle ujżał jak jakiś mężczyzna żegna się z żoną która również bedzie rodzić
-Dzien dobry.Widze,ze pana zona również w ciąży-krzyknąl
-Aa tak,własnie bedzie rodzić-usiadł na krzesle
-Moja też.Tak sie denerwuje.Chyba bardziej niż ona
-Ja tez,ale moja to tak panikowala ze na rękach mosialem ją wnieśc do samochodu-mówil ze śmiechem
-To nieźle,a jak ma pan na imie?-spytał
-Jestem Carlos,a pan?
-Carol.A myślisz ze bedzie dziewczynka czy chłopczyk?
-Niemam pojęcia.Chociaż wolałbym chłopca-odpowiedział
-Tak ja tez,ale w sumie obojetnie co oby tylko bylo zdrowe-uśmiechnięty się nie cierpliwił
Nagle wbiegła Ana
-Carol !-krzyknęla
-Co tu robisz?-zapytal
-Dowiedzialem się,że Lucia rodzi,więc szybko przyszlam.
-Tak sie boje...
-Wszystko będzie dobrze.Już dzis bedziesz ojcem-mówila podniecona
-Oh zapomnialbym.Poznajcie sie to jest Carlos a to Ana-przedstawił ich sobie
-Skąd sie znacie?-zapytala dziewczyna
-Jego żona też rodzi i jakos tak zaczelismy rozmawiać o tym
-Ah ile ona już tam jest?Niemoge sie doczekać-zapytala podekscytowana
-Z dwie godziny !!Niewiem czemu to tak dlugo twra ...chce juz ją zobaczyc

W pewnej chwili Carlos zauwazyl Enrique z Caroliną
-Tutaj-krzyczał machając w ich strone
-Oo tu jestes.Szukaliśmy cie po calym szpitalu-podeszli
-Co tu robicie?-zapytał zdziwiony
-Dowiedzielismy sie ze Elena rodzi i od razu przyjechalismy
-Tak..jak ona sie czuje?-zapytala Carolina
-Niemam pojecia.Lekarz nie pozwolil mi przy niej być
-Pewnie sie nieźle stresujesz?-Enrique klepnąl go w plecy
-I to jak !Chce juz przy niej być

Czas mijał bardzo wolno...w końcu zrobilo się ciemno i nagle wyszli lekarze z obu sal
-Panie z 2 i 3 już urodziły.Wszystko z nimi dobrze...można do nich wejść-poinformowal lekarz
Na te słowa Carol i Carlos zerwali się i pobiegli do kobiet a za nimi szła reszta
-Kochanie-Carlos szybko ją objał
-Jak sie czujesz?
-Ay...niezbyt.Jestem taka zmeczona-mówila
-A gdzie dziecko?
-Pielęgniarka zaraz je przyniesie ...

W tym czasie Elena i Carol zachwycali się dzidziusiem
-Jakie ono malutkie-mówila podekscytowana
-Tak i piękna jak jej mamusia-pocałowal ją w czoło
-Nareszcie stworzymy rodzine o jakiej marzylam cale zycie-przez caly czas spoglądala na córeczke
Byli bardzo szczęśliwi w przeciwieństwie do Carlosa i Eleny...kobieta przez caly czas miala ponura mine i niechciala patrzeć na swoją córke.Uważała,że przez nią jest taka słaba !
Cały czas jedynie mężczyzna nosił dziecko na rękach i sie zajmował.Niemial jednak wyrzutów do Eleny,bo sądzil,że ma prawo być po tym wszystki zmęczona.
Byl pewien ze jak juz wyjdzie ze szpitala bedzie wspaniałą matką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 8 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin