Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

El amor desierto - Miłość Pustyni
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:48:44 30-09-08    Temat postu:

Odcinek 23
Poranne słońce powoli nagrzewało piasek pustyni. Wokół rozchodził się zapach gotowanego jedzenia Z głębokiego snu obudził Maite aromat świeżo parzonej kawy. Będąc w półśnie, przez krótką chwilę rozkoszowała się wybornym zapachem, zanim wróciła do smutnej rzeczywistości. Usiadła na łóżku, czuła lekkie zawroty głowy i mdłości. Zanim wstała i pobiegła do łazienki, przez moment nasłuchiwała, starając się zlokalizować Xandra. Wzięła szybki prysznic, odkrywając podczas namydlania się nieznaną dotychczas wrażliwość swej skóry na dotyk. Zmysłowy sen, który przyśnił jej się w nocy, pozostawił na jej ciele fizyczny ślad, jak gdyby Xander się z nią kochał. Z ulgą wytarła się i ubrała. W chwilę później znalazła się na dworze. Tuareg stal o kilka metrów od niej. Obserwując ją, Xander niechętnie przyznał, że rumieńce na jej policzkach i spuszczony wzrok, kiedy na niego patrzyła, były wszystkim, czego mąż może oczekiwać od panny młodej pierwszego ranka po nocy poślubnej. Jej skromność i zawstydzenie wywołały w nim rozczulenie. Miał ochotę podbiec, chwycić ją w ramiona i zanieść do łóżka, aby pokazać jej nowe ogrody rozkoszy. Było to oczywiście niemożliwe.
Na jego ustach pojawił się gorzki uśmiech.
Można by powiedzieć o niej wiele rzeczy, ale na pewno nie to, że była niewinna. Czuł, jak pulsuje w nim krew europejskich przodków. Jak miał znaleźć kobietę, która zrozumie i zaakceptuje jego podwójną tożsamość, a on pokocha ją tak mocno, że nie będzie potrafił bez niej żyć? Niemożliwe. Ułożył już sobie życie bez kobiety i był całkiem szczęśliwy. Poza tym miał ważniejsze sprawy na głowie.
- Przed chwilą panował tu spory hałas i poruszenie - powiedziała Maite, starając się zachowywać naturalnie, jak gdyby nic się nie stało, jakby zeszłego wieczoru nie została jego żoną.
- To tu normalne - skłamał gładko. - A co, liczyłaś, że przybędzie po ciebie twój kochanek?
- Starałam się nawiązać rozmowę odparła ze złością.
- To dla ciebie - powiedział, ignorując jej uwagę i wręczając jej czarną burkę. - Zawsze kiedy wychodzisz z namiotu, masz ją zakładać.
Maite zrobiła wielkie oczy. spoglądając na niego z niedowierzaniem.
- Mowy nie ma - odmówiła stanowczo.
- Nic opuścisz namiotu bez burki - powtórzył.
- Jeśli nie posłuchasz, nic pozostawisz mi wyboru i będę musiał posunąć się do bardziej drastycznych środków, aby zapewnić sobie twoją uległość.
- Ciekawe jak? - spytała buntowniczo. - Założysz mi ją na siłę?
- Nie - odpowiedział spokojnie. - Po prostu uniemożliwię ci wychodzenie z namiotu. Spętam cię tak, jak pasterz niepokorną kozę.
Maite nie mogła uwierzyć własnym uszom, z odrazą wzdrygnęła się, zbulwersowana prymitywną groźbą. Nie była w stanie wydobyć z siebie słowa. Zamachała tylko ze złością rękoma i obrzuciła go mrożącym spojrzeniem.
- Pora coś zjeść. Podnieś burkę i załóż ją - rozkazał.
- Nie - powtórzyła. - Pachnie perfumami innej kobiety - dodała ze złością. Xander nic nie odpowiedział. Burkę udało mu się nabyć, słono przepłacając, po długich targach z jedną z kobiet El Khalida. Maite miała słuszność. materiał przesiąknięty był intensywnym zapachem wody toaletowej. Xander musiał mieć jednak pewność,
że dla własnego bezpieczeństwa dziewczyna usłucha go. Gdyby jego kuzyn wrócił do obozu i spotkał Europejkę, mógłby nabrać podejrzeń. Gdyby doszedł do wniosku, że stanowi dla niego najmniejsze nawet ryzyko, zabiłby ją bez wahania. Jako żona Tuarega. nosząca burkę, nie wzbudzi zainteresowania Nazira.
- Musisz ją nosić dla własnego bezpieczeństwa - powiedział cicho.
Ta nieoczekiwana troska w jego glosie zwróciła jej uwagę. Czyżby tliła się w nim iskierka ciepła i opiekuńczości?
- Z powodu Sulimana? - odgadła, kryjąc nieumiejętnie lek.
- Nie obawiaj się, nie pozwolę mu cię skrzywdzić. Kobiety mieszkające w obozie oczekują, że będziesz ubierała się tak jak one, mężczyźni będą chcieli widzieć w tobie moją żonę. Instynktownie uznała, że ma rację. Podniosła burkę i założyła ją, marszcząc nos. Xander odwrócił wzrok i zniknął w sypialni, z której po chwili przyniósł prześcieradło. Ku jej zaskoczeniu rozłożył je i zaczął zgniatać rękoma.
Następnie wyjął sztylet, podciągnął rękaw i zaciął się w ramię, z którego zaczęła sączyć się powoli krew. Zwinął środek prześcieradła i przyłożył do rany.
- Co robisz? - spytała zdziwiona.
- Kiedy targowałem się o burkę, matka El Khalida przypomniała mi, że wśród plemion nomadzkich istnieje zwyczaj, że po nocy poślubnej wywiesza się
zaplamione krwią prześcieradło, jako dowód niewinności panny młodej. Jeśli nie potwierdzimy twego dziewictwa, oboje zostaniemy okryci hańbą. Maite zbladła i zaczęła wpatrywać się w niego wzrokiem pełnym odrazy. Po tym, co jej powiedział, ostatnią rzeczą, na jaką miała ochotę, było publiczne pokazywanie się.
- O co chodzi? - spytał Xander, kiedy zaczęła zdejmować burkę.
- Straciłam apetyt - oznajmiła. - Naprawdę uważasz, że możesz robić ze mnie pośmiewisko, żeby zaspokoić chorą ludzką ciekawość?
Poczuła, jak łzy napływają jej do oczu. Starała się je powstrzymać, wciągając wielkimi haustami powietrze. Nie mogła się przed nim rozpłakać.
- Nie możesz oceniać nas w europejskich kategoriach. W tym zwyczaju nie ma nic niewłaściwego. Chroni waszą płeć, a nie upokarza jej.
- Niby jak? - spytała.
- W prosty sposób - odparł. - Nomadzi prowadzą dość niebezpieczne życie. Mężczyźni walczą i często giną. Jeśli mężczyzna umiera, jego rodzina może nie chcieć przyjąć dziecka jego żony, jeśli nie ma dowodu, że kobieta była niewinna, wychodząc za mąż. Dowód dziewictwa panny młodej chroni honor jej i jej rodziny. Na twoim miejscu tuareska dziewczyna towarzyszyłaby dumnie mężowi, potwierdzając publicznie swą niewinność.
- Być może, ale ja nią nie jestem.
- Nie jesteś również dziewicą.
- Nie... to znaczy tak - bąknęła.
- Jestem głodny, idę coś zjeść - przerwał sucho.
Wyglądał srogo i budził respekt. Serce Maite zaczęło mocniej bić, Xander wziął prześcieradło, rzucił jej złowrogie spojrzenie i wyszedł. Nie mogła za nim pójść, nie pozwalała jej urażona duma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:06:01 30-09-08    Temat postu:

Kocham cię kocham poprostu! jestem uzalezniona a d twojej histori! Jest niezwykła Jak ja ci jestem wdzięcznaże dałas juz odcinek Yuppi!!!!!! Oczywiście wspaniały! Kiedy wyjdzie wtreszcie, ze ona nie jest taka zła jak on mysli... nie moge sie doczekać Oj Xander martwi sie o europejkę A MAite miała ciekawy sen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:14:28 30-09-08    Temat postu:

Maite miała ciekawy sen jak zawsze każdej nocy:)) odciineeek cuuuuuudowny:* za każdym razem przenoszę się w myślach do Maite i Xandera i wydaje mi się że jestem z nimi:P
Jesteś kochana że wstawiasz codziennie odcinki:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuente
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:18:50 30-09-08    Temat postu:

Oj ta Maite i jej fantazje Żeby one się kiedyś spełniły... Xander i jego uczucia były obłędne, wtedy, gdy chciał ją chwycić w ramiona... Cud, miód i rodzynki. Za każdym razem, kiedy czytam kolejny odcinek, modlę się w myślach, żeby jeszcze się nie kończył. Jestem NIENASYCONA A Ty jesteś wspaniała i masz ogromny talent pisarski, ot co.
Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:52:31 30-09-08    Temat postu:

Odcinek jest cudowny jak każdy inny twojej talki
Czekam na NEWSA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:49 30-09-08    Temat postu:

świetne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:29:57 01-10-08    Temat postu:

Hehehe
Oj tak Fuente oby sie tylko spełniły i te w pełnym wymiarze:) Mam nadzieję że Xander już niedługo się będzie opierał i w końcu zaiskrzy
Maite Perroni ile przewidujesz jeszcze odcinków? oby jak najwięcej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:45:05 01-10-08    Temat postu:


przepraszam że wrzucam zdjęcie ale nie mogłam się opanować od razu mi się skojarzyło z Xandrem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:13:22 01-10-08    Temat postu:

heh ładne xD widać ze Tuareg
żartuje czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KaSsia23
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 6245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:55:11 01-10-08    Temat postu:

heh czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:51:46 02-10-08    Temat postu:

Kiedy mozemy spodziewac sie newika??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:09:26 02-10-08    Temat postu:

ja mam nadzieję że jak najszybciej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:32:35 02-10-08    Temat postu:

Odcinek 24
Maite burczało w brzuchu z głodu, ale wcale nie przejmowała się, że on może to usłyszeć.
- Przyniosłem ci kawę i coś do jedzenia. Dziewczyna odwróciła się i patrzyła oniemiała. bo oto Xander wkroczył do namiotu z dzbankiem
kawy i talerzem, na którym piętrzyły się owoce i ciasteczka. Pomyślał o czymś do jedzenia? To dopiero! Była przekonana, że to barbarzyńca, zdolny do wszelkiego okrucieństwa, a jednak umiał nie tylko zachować się kulturalnie, ale wręcz okazać troskę o drugą osobę. Bez wątpienia pomyliła się.
I to nie po raz pierwszy. To niepokoiło ją i jednocześnie urzekało. Zupełnie jakby gdzieś, głęboko w niej małe źródełko szczęścia biło krystaliczną wodą.
- Masz szczęście, matka El Khalida w końcu uznała, że skoro odmówiłaś przyjścia dziś rano, widocznie jesteś skromną dziewczyną.
To znaczy, że on uważała, że Maite nie jest skromną dziewczyną? Źródełko szczęścia przestało bić, a wesołe rozbawienie zastąpiła mieszanka wściekłości i żalu.
Xander ustawił przyniesione naczynia na ławie, a Maite. patrząc na smakołyki, mimo targających nią sprzecznych uczuć uświadomiła sobie, jak bardzo jest głodna.
- Muszę już iść. Pamiętaj, nie wolno ci wychodzić z namiotu bez burki.
Maite nie tknęła jedzenia, dopóki nie upewniła się, że sobie poszedł. Kawa roztaczała niebiański aromat i smakowała jeszcze lepiej. Soczyste, kwaskowe owoce zaostrzały apetyt, a maleńkie migdałowe ciasteczka rozpływały się w ustach. Xander zajął się dopinaniem uprzęży swojego
konia, ale myślami dryfował daleko od cierpliwego zwierzęcia, które z czułością skubało go w ramię. Jak mógł pozwolić, by obraz Maite u boku
innego mężczyzny tak bardzo go ranił? Jak mógł dopuścić do sytuacji, że sam jej widok wzbudzał w nim takie pożądanie, że musiał wyjść z namiotu, by zachować bezpieczny dystans? Czyżby wstrząsnęła nim wielowiekowa tradycja ślubna? Akurat W końcu to była tylko potrzeba chwili, jedyny sposób uchronienia Maite przed napastliwym Sulimanem. Już nawet zdecydował się poprosić brata przyrodniego o unieważnienie małżeństwa. Xander podrapał klacz za uchem. Była prawdziwą arabską pięknością czystej krwi. po jednym z najlepszych ogierów ze stajni brata. W jej mądrych, czarnych oczach odbijała się arystokratyczna duma i szlachetność. Dlaczego tak bardzo wzruszyły go ciemne podkówki pod oczami Maite, gdy wszedł rano do namiotu? Czemu tak trudno było się oprzeć chęci, by podejść i pocałować ją w drżące usta? Wiedział, że nie wolno mu nawet o tym marzyć, na takie uczucia nie ma w jego życiu miejsca.
Po przygotowaniu klaczy do drogi poszedł spacerkiem w stronę oazy, powoli, niedbale, z wesołą miną, jak gdyby nigdy nic. O ile El Khalid mógł zlecić swoim najbardziej zaufanym ludziom by mieli oko na wszystkich. Nazir na pewno ustawił własnych szpiegów tak, by w razie czego pierwszy
wiedział o grożącym mu niebezpieczeństwie Xander z trudem opierał się pokusie, by zadzwonić do brata. Miał komórkę w kieszeni i wystarczyłoby
po nią sięgnąć, jednak zdawał sobie sprawę, że Nazir może mieć ich rozmowy na podsłuchu, mimo że teoretycznie przebywa poza granicami
kraju. Xander usłyszał daleki warkot śmigła i zmarszczył brwi. Przesłonił oczy dłonią i spojrzał pod słońce. Nad horyzontem widniał punkt powiększający się z chwili na chwilę. Nisko nad ziemią leciał helikopter.
To Nazir! Nikt inny! Jaka może być lepsza metoda pojawienia się w Zuranie, a potem opuszczenia miasta natychmiast, gdy tylko władca zginie i cel zostanie osiągnięty? Ciekawe, czy Nazir powiedział El Khalidowi o twoich zamiarach. Xander raczej nie przypuszczał. Nie sądził, by przywódca buntowników miał opory przed popełnieniem okrutnego morderstwa. Nie, za duże pieniądze zrobi to bez wahania.
Nazir był zresztą za sprytny, żeby udzielać komukolwiek informacji, które mogłyby kiedykolwiek zostać wykorzystane przeciw niemu. O nie!
Śmierć władcy zostanie oczywiście przypisana rebeliantom, o tym Xander był przekonany. Helikopter w maskujących barwach zbliżał się
coraz bardziej. Xander odwrócił się do niego tyłem i udał. ze przygląda się oazie. Lepiej nie zwracać na siebie uwagi, gapiąc się na tych ludzi zbyt otwarcie Chciał jednak być na miejscu, gdy maszyna wyląduje. Ruszył więc z powrotem w stronę obozu. Jak można się było spodziewać, pojawienie się helikoptera wzbudziło dużą ciekawość i gorączkowe dyskusje, o czym Xander mógł się przekonać, gdy dołączył do grupy mężczyzn zebranych najbliżej lądowiska.
Gdy śmigło przestało się kręcić, z helikoptera wysiadł człowiek w tradycyjnym stroju, w którym Xander bez trudu rozpoznał swojego kuzyna, mimo że ten zwykle przecież pojawiał się W eleganckim, włoskim garniturze, teraz zaś szczelnie spowity islamską szatą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:49:38 02-10-08    Temat postu:

Swietny odcinek MAite miała nadzieje, ze sie nią przejmuje a tu usłyszła cos innego :
Jednak Xander nmie umie przestac o niej mysleć to słodkie Mógłby wreszcie przestać sie opierać i myśleć o niej jak o kobiecie lekkich obyczajów
pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:28:12 02-10-08    Temat postu:

Zgadzam się z mili odcinek świetny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 10 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin