Telenowele

Renzo · Wysłany: 17:23:31 02-07-08 Temat postu:

A skoro o Imieniu śmierci wspomniałaś... kiedy odcinek?

Notecreo · Wysłany: 18:56:46 02-07-08 Temat postu:

na pewno w tym tygodniu

Renzo · Wysłany: 18:58:16 02-07-08 Temat postu:

Bloody · Wysłany: 22:12:08 02-07-08 Temat postu:

Hehe oczywiście pojechali do Holandii, aby wziąść ślub;] Niezwykły kraj.
Powiem, że wydaje mi się, że jakbyś teraz wzięła się za tą telenowelę, to wyszłaby Ci lepiej. Czytałam dziś też wcześniejsze odcinki zgadzam się z Lidią z Ludzi Lodu. Wygląda to tak, jakby utalentowana osoba chciała "pośpieszyć się z pisaniem". Tłumaczyłaś, że nie chcesz tego długo ciągnąć. A ja powiem Ci tak: lepiej pisać coś przez pięć lat a dokładnie, niż przez rok, a szybko. Jednak im dalej, tym styl jest lepszy. Zastanawiam się jednak, jak Ty to robisz, że piszesz krótkie, a zarazem ładne stylistycznie sceny. U mnie jedna zajmuje przynajmniej z pół strony A4, albo i więcej... Raz nawet zajęła mi dwie i pół strony;] No , a tak poza tym bardzo podobał mi się pomysł z tym, że ksiądz i Rodolfo byli wcześniej parą;]

Notecreo · Wysłany: 22:21:54 02-07-08 Temat postu:

kiedy zaczynalam tą tele, to mial byc raczej taki zart, niz powazne pisanie. ogolnie juz na pczoatku obmyslilam ja na 30 odcinkow, bo nie chcialam tego rozwlekac i potem trzymalam sie planu. moje pozostale tele sa juz bardziej dojrzale, od mezczyn, ale mam do nich sentyment

Lizzie · Wysłany: 22:30:32 02-07-08 Temat postu:

Od dawna mnie ta telenowela ciekawiła i chyba zacznę ją czytać

30 odcinków to nie dużo

Notecreo · Wysłany: 22:32:17 02-07-08 Temat postu:

nieduzo, szcegolnie, ze zazwyczaj maja niecala strone, tylko ostatni ma 4

Bloody · Wysłany: 8:26:19 03-07-08 Temat postu:

Ja to rozumiem. Też na początku potraktowałam to forum jak zabawę i nie przykładałam się do stylu, ale potem, gdy zaczęło pisac tu dużo utalentowanych osób to się zmieniło.

Lizzie · Wysłany: 15:25:38 03-07-08 Temat postu:

To jest genialne!

Jestem na 4 odcinku, w którym jest pierwszy pocałunek

cudownie opisane

Żałuje, że wcześniej tego nie czytałam, ale wtedy nie miałam tej przyjemności czytać teraz

Notecreo · Wysłany: 15:39:49 03-07-08 Temat postu:

ciesze sie, ze telka ci sie spodobala, mam nadzieje,ze wytrwasz do końca

Karolllina · Wysłany: 20:36:33 03-07-08 Temat postu:

No i dobiegła końca kolejna wspaniała telka, heh szkoda

No, ale pocieszam się, że będzie Sukienka to jakoś to będzie

No, ale nic, chyba pora przejść do komentarza podsumowującego

Była to Twoja debiutowa telka i jak dało się zauważyć od razu stała się popularna i myślę, że dużą zasługę miała tu oryginalność, dobry styl pisania (wykonanie) i może trochu humoru (np. te akcja z pasztetem ^^, hehe mam sklerozę i dokładnie tego nie pamiętam, ale grunt, że choć trochę pamiętam

) No cóż KMKM była pierwszą telką tego typu na forum ( jeśli się mylę to przepraszam;)) chodzi mi o sam pomysł, żeby głównymi bohaterami zrobić dwóch gejów, żeby czytelnicy mogli obserwować rodzące się uczucie między dwoma mężczyznami, którzy wcześniej nie wiedzieli naprawdę czym jest miłość. A dodając do tego wspaniały styl pisania i pomysł, to otrzymuje się hiciora i KMKM właśnie śmiało można nazwać hiciorem, a przynajmniej moim jakże skromnym zdaniem

Jedynym minusem była tylko mała ilość odcinków, ale w sumie ty mówiłaś, że to bęzie raczej krótka telka 30 odcinkowa. Co do postaci to w sumie najbardziej polubiłam Mariano, nie wiem czemu, może dlatego, że był poprostu takim zwykłym chłopakiem i wogóle no i jeszcze Enrique był fajny. W sumie to przez Alexa rozdzielił Jose i Mariano, ale był zabawną postacią i wogóle no potem naprawił swój błąd, co powinno być pochwalone, bo przecież w sumie nie wiadomo jak by to było gdyby nie wyznał prawdy.
No, a co do ostatniego odcinka to omgosh ale się wyjaśniło, no normalnie w życiu bym nie spodziewała się, że ojciec Jose też jest homo. Przecież on tępił syna za to... W sumie może nie chciał, żeby jego dziecko przechodziło to co on, no, ale mógł przynajmniej starać się go zrozumieć, no nie wiem, wyznać prawdę wcześniej czy coś w ten deseń, ale no cóż, ludzie różnie próbują sobie radzić z problemami, a w sumie miłość i tak zawsze triumfuje

No cóż to chyba tyle odemnie, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam, a i proszę o KMKM w całości na e-mail

No i dziękuję za taką wspaniałą telkę

Sami · Wysłany: 21:43:25 03-07-08 Temat postu:

Notecreo masz talent do pisania telenowel

ja bym ci proponowała zostać reżyserką jakiegoś polskiego serialu

Notecreo · Wysłany: 8:50:59 04-07-08 Temat postu:

Karollinko, ty byłas zawsze moja wierną czytelniczką i towarzyszyłaś moim telkom od samego pcozątku. Bardzo ci dziekuje za wsparcie i regularne czytelnictwo, telke na maila wysle juz dzis

Olowi@ dziekuje, ale watpie, zeby ktos chciał zekranizowac moje dziwaczne pomysły

Lizzie · Wysłany: 9:48:19 04-07-08 Temat postu:

Karolllina · Wysłany: 10:28:04 04-07-08 Temat postu: