Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mejor Amigos
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:17:30 14-02-10    Temat postu:

noo ja myśle;DD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:20:33 14-02-10    Temat postu:

tak, to już moge teraz powiedziec, że będzie szczesliwe zakończenie
więc nie ma się co martwic
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debi
King kong
King kong


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:27:47 14-02-10    Temat postu:

ty nie mów a wstawiaj kolejny gdyż dziś narodowy dzień telek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:30:49 14-02-10    Temat postu:

hahahah:haha:
a ty lepiej pisz kolejny do T&S bo ja kończę czytac i taki komentarz ci strzele, że nie nie podniesiesz! to jest rewelacyjne, ale reszta moich odczuc w opinii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debi
King kong
King kong


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:38:02 14-02-10    Temat postu:

No że tak powiem postaram sie w tygodniu coś napisać i jakoś ułożyć dalszy plan
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:44:35 14-02-10    Temat postu:

haha niech twoje starania zaowocują w cudowny rozdział
łiiiiii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:01:03 15-02-10    Temat postu:



Niczym boginie kroczyła wolnym krokiem po czerwonym dywanie, pośrodku mnóstwa gości. Jej czerwone włosy spięte lekko do góry pozwalały, by nieliczne kosmyki wymknęły się spod spiny. Delikatnie kręcone loki wyglądały niesamowicie cudownie. Opadając lekko na nagie ramiona, drażniły jej skórę. Rozpromieniona twarz dawała jasny dowód wszystkim obecnym, jak bardzo jest szczęśliwa. Jak bardzo pragnie tego ślubu. Oczy jak zwykle były mocno podkreślone. Jasne cienie i błyszczyk idealnie współgrały z resztą. Postawiła raczej na samodzielne dopracowanie takich szczegółów. Bielusieńki gorset opinał jej brzuszek, uwydatniając duże piersi. Owity cieniutką koronką sprawiał, że nie jedna kobieta na Sali wzdychała z zazdrości. Prosto szyta spódnica, rozszerzana, ‘puszysta’, wiła się za czerwonowłosą. Na niej można było dostrzec drobny kwiat, podążający wzorem od samego dołu do góry, powiększając się w oczach. Bardzo, ale to bardzo długi welon, wpięty w ognistoczerwone włosy, podążał do ołtarzu wraz z nią samą. Ojciec trzymał kurczowo córkę za rękę, dotrzymując jej kroku. Sam denerwował się chyba bardziej, niż ona sama. Dotykając jej niesamowicie delikatnej, aksamitnej i doskonale opalonej skóry, poprawiał ze zdenerwowania swój krawat, zaciśnięty pod szyją. Oblał się potem. Przełykając głośno ślinę, czuł jak staje się czerwony na twarzy. Alex niepewnym wzrokiem przyglądał się swej przyszłej żonie. On, podobnie jak tata dziewczyny, gotował się od środka. Zawieszając co jakiś czas oczy także na Sarze, dostrzegał, jak po jej twarzy z każdą minutą spływa coraz więcej łez. Inni nie przejmowali się tym zbytnio, myśląc, że to ze szczęścia młodej pary, że wzruszyła ją scena odgrywana przez młodych ludzi przed ołtarzem. Aleksander bardzo dobrze wiedział, że łamie serce ukochanej, że sprawia jej niewyobrażalny ból, kaleczy duszę, pozwala, by płakała. Poruszając się nerwowo przed samym kapłanem, wyczekiwał przybycia Dulce. Wyczekiwał momentu, w którym zajmie miejsce tuż obok niego samego. Przed jego oczami ukazał się obraz, gdy zakłada Dul obrączkę na rękę. Ten mały gest, a znaczy tak wiele. Rodzice młodej pary nie byli zadowoleni. Bo która dobra i opiekuńcza matka, byłaby zadowolona widząc swoje dziecko, popełniające największy błąd w życiu. A Ucker? On jak zaczarowany wpatrywał się w swoją miłość. Uważał, że to piękne, niesamowite, urocze, nieziemskie uczucie, jakim obdarzył ową dziewczynę, nigdy nie wygaśnie w jego sercu. Nie dopuszczał do siebie myśli, że jakaś inna kobieta może dać mu szczęście. Zdawał sobie sprawę, że jest to nierealne, niemożliwe. Wczoraj oszukiwał samego siebie, sądząc, że tak może się zdarzyć. Nie spuszczając z niej swojego wzroku, błądził po jej ciele, dostrzegając nawet najdrobniejszy ruch, najdrobniejszy gest, każdy wdech i wydech. Każde mrugnięcie okiem. Wszystko, co tylko miało jakieś powiązanie z piękną, ‘jeszcze’ panną Savinon, doprowadzała go do rozpaczy. Czy w takiej chwili mógł się rozkleić? Ależ oczywiście. I tak też się stało. Płakał, ryczał, wylewał łzy, stracił kontrolę nad samym sobą. Czuł jak gorzkie krople spływają po jego policzkach. Nie zastanawiał się, co pomyślą ludzie, co pomyśli ONA. Nie zależało mu na ich opinii. Chciał tylko wyrzucić z siebie cały smutek. Cały ból, drzemiący wewnątrz jego ciała, rozrywając go na strzępy. Dul podeszła pod ołtarz. W końcu. Jej tatuś zgrabnym ruchem przekazał jej dłoń przyszłemu mężowi. Alex niechętnie złapał jej aksamitną rękę, czując na sobie wzrok zapłakanej Sary. Ta chwila była jak z koszmaru. W kościele przebywała czwórka ludzi, nieszczęśliwych kochanków. Nieszczęśliwie zakochanych! Czy to miało sens? Czy był sens w ślubie bez miłości. Obydwoje zdawali sobie bardzo dobrze sprawę, że to uczucie ich nie łączy. Czemu jednak się tak zachowują. W tłumie gości, wyczekujących na przysięgę, stało dwoje, którym serca przecinały się wskroć , na każde kolejne słowo księdza. Rzewne łzy nienawiści do swojej miłości płynęły z pod ich powiek, drążąc na twarzy rozczarowanie i tak wielki BÓL! BÓL! Tego się nie da opisać. Sara złapała się za twarz. Trzęsąc się, próbowała zdusić w sobie cały żal. Ucker zaciskał zęby i odwracał twarz na wszystkie strony, byleby tylko nie patrzeć na NICH! Parszywa duma! Parszywy strach! To właśnie to stało na przeszkodzie, do przerwania ceremonii.
-
- Ja Aleksander Patryk Ignacy Burski biorę sobie Ciebie Dulce Mario Espinozo Savinon za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.. Nie! Nie mogę! – dodał od siebie. Sara zamarła. Z Dul było identycznie. Nie trzeba mówić chyba, że reszta uczestników także była zaskoczona.
- Alex? – czerwono włosa miała w oczach łzy. Wraz z jej makijażem sączyły się jak oszalałe po jej twarzy. Zakuło go serce.
- To znaczy.. – zawahał się – Zgadzam się! TAK! – krzyknął. Dul zamknęła oczy.
- Ja Dulce Maria Espinoza Savinon biorę sobie Ciebie Aleksandrze Patryku Ignacy Burski za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci – powtórzyła Dul za kapłanem bez wahania.
- Co Bóg złączył, człowiek niech nie ro.. – zaczął kończyc kapłan, gdy ktoś w tłumu przemówił.
- NIEEEEEEEEEEEE! – rozległ się wrzask.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:10:34 15-02-10    Temat postu:

Oby to był Uck!!
Niech on przerwie!! Albo Sara bo mich ukochani wiąza sie ze sobą!! tak nie mozę być ja sie nie zgadzam!!!
Aaaa!! Pamiętaj obiecałaś mi hapy enda
ps. zapraszam na Komedie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:22:41 15-02-10    Temat postu:

Nat bedzie Happy xD
Komedia cudowne opowiadanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zesiulaaaa
Detonator
Detonator


Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:28:15 15-02-10    Temat postu:

mam nadzieje ze to byl Uker czekam na newsa:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:14:46 15-02-10    Temat postu:

dzięki za komentarz ;**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:35:09 15-02-10    Temat postu:

śliczny cinek;D
noo mi tez obiecałaś happy end;DD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:38:17 15-02-10    Temat postu:

dziękuje za komentarz obiecalam i obietnicy dotrzymam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
radar
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:35:02 16-02-10    Temat postu:

wow! budowałaś napięcie do ostatniej sekundy, już sama miałam ochote krzyczeć "nieeeeeeee!"
nie wiem kto to wreszcie krzyknął (ucker, sara, któreś z rodziców, jeszcze ktoś inny czy może wszyscy razem), ale czekał dosłownie do ostatniej chwili.
Mam jednak nadzieję że to był Ucker, który wreszcie wyhodował sobie jaja większe od Dulki i zachowa się jak na prawdziwego maczo przystało, czyli wyciągnie ją z tego kościoła wierzgającą za włosy zachaczając po drodze o każdy krawężnik, ąż jej wyparują z głowy wszystkie głupoty i dziewczyna zrozumie że prawdziwa miłość trafia się raz w życiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dul_O
Detonator
Detonator


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:00:59 16-02-10    Temat postu:

dziękuje wszystkim za komentarze ;***
______________________________________


- Co Bóg złączył, człowiek niech nie ro.. – zaczął kończyć kapłan, gdy ktoś w tłumu przemówił.
- NIEEEEEEEEEEEE! – rozległ się wrzask. Dul, zarówno jak Alex, oprzytomniała. To był tylko wytwór jej wyobraźni. Jej pragnienie. Zamyśliła się, co sprawiło, że usłyszała jego głos. Jego niesamowicie cudowny głos. Zrozumiała, że to jest nierealne. Niemożliwe do zrobienia. Spojrzała na Alexa. On uczynił to samo. Patrząc sobie głęboko w oczy, porozumiewali się bez słów. Te oczy mówiły wszystko. Każde rzucone sobie spojrzenie utwierdzało ich nawzajem, że oboje nie chcę tego ślubu.
- STOP!!!! – cztery głosy zlały się w jeden. Telepatia. Czworo ludzi, cztery serca, cztery dusze, cztery ciała pragnące siebie nawzajem, dwie miłości, dwie wielkie miłości. Młoda para odwróciła się za siebie. Na środku Kościoła stali ONI. Drobniutka dziewczyna z chusteczką w ręce i potężny mężczyzna, który nie krył łez. Sara, nie czekając długo zawiesiła się na szyi Alexa. Odeszli na bok, nie przestając obdarzać się całusami i pocałunkami. Dul nawet nie drgnęła, nadal trwając przy ołtarzu. Ucker tylko na nią patrzył. Przez załzawione oczy widział całą jej postać, choć trochę nie wyraźnie. Zrobił jeden krok do przodu. Tak nie wiele, a znaczyło dużo. Przetarł policzek. Po chwili ponowił czynność. Gdy znalazł się już tuż obok niej, wyciągnął powoli dłoń do przodu. Opuszkami palców przebył drogę od jej ramienia po same palce. Przeszedł ją dreszczyk. Wziąwszy głęboki wdech, przymknęła lekko oczy. Jej klatka piersiowa uniosła się znacznie do góry. Czując jego dotyk odpływała daleko, napajając się tą chwilą. Nie spiesząc się, ujął jej drżącą dłoń w swoje ręce, gładząc ją najczulej jak tylko potrafił. Podniósł wzrok i umiejscowił go na jej policzkach. Przetarł jedną, malutką łzę, która wypłynęła spod powieki, wkradając się na jej bladziusieńki policzek. Trzymając ją delikatnie za twarz, kciukiem wyrysował na jej skórze serduszko. Symbol miłości. Symbol ICH miłości. Wtedy Dulce otworzyła oczy i wpatrywała się w jego kolejne ruchy, które wykonywał z taką gracją, elegancją, spokojem, a przede wszystkim z miłością. Jedną ręką, ściskając jej dłoń, dawał jej jasno do zrozumienia, że nie zamierza jej wypuścić. Ona uniosła wolną rączkę do góry i całując swoje paluszki delikatnie, przeniosła je na jego usta. Ten drobny gest wykonała bardzo powoli, jakby bała się jego reakcji. Tym razem on nabrał powietrza do płuc. Schodząc dłonią opuszkami palców do jego podbródka, chciała zabrać rękę, lecz on uchwycił ją w jednym momencie i zsunął po swojej klatce piersiowej do serca. Dokładnie czuła bicie. Czuła, jak z minuty na minutę bije ono szybciej z podwojoną siłą. Ta chwila była magiczna. Pani Savinon popłakała się ze wzruszenia, podobnie jak mama Alexa. Scena przed ołtarzem, sprawiła, że wszyscy goście płakali. Nawet mężczyźni nie kryli się z tymi uczuciami. Kobiety przytulały się do swoich mężów. Oni oplatali je swoimi potężnymi ramionami i szeptali do ucha, jak bardzo je kochają. Chris nie przestawał trzymać dłoni Dul przy swoim wyrywającym się z ciała sercu. Czuł jej oddech. Niespokojny, a jednoczenie tak przyjemny.
- Dulce.. – odważył się zacząć – To uczucie, którym darzę Cię odkąd pamiętam, jest niesamowite. Przepełnia mnie, całe moje ciało. Wariuję, gdy nie ma Cię przy mnie, gdy inny mężczyzna dotyka Twojego ciała. Wariuję, kiedy Cię nie widzę. Mógłbym trzymać cię w ramionach wieczność, całe moje życie. Patrzeć na Ciebie, obserwować. Zapisywać w pamięci każdy Twój uśmiech, KAŻDY! Jesteś moim szczęściem, jesteś moim życiem, moim światem, radością, miłością, marzeniem.. Twoja obecność doprowadza mnie do obłędu. Nie mogę przestać o Tobie myśleć. Każdej nocy błądzisz w moich snach. W każdej sekundzie mojego życia mam cię przed oczami. I mogłabyś zmieszać mnie z błotem, ale ja dalej będę Cię kochał! Tak! Dulce JA CIĘ KOCHAM! Byłem głupi, że nie powiedziałem Ci tego od razu, że skrywałem tą tajemnicę. Tyle lat z tobą przeżyłem.. Każdego dnia miałem ochotę wykrzyczeć Ci tą miłość, ale najzwyczajniej w świecie bałem się.. Bałem się, że cię stracę do reszty.. Byłem tchórzem! Zwykłym tchórzem i choć bardzo dobrze wiem, że na ciebie nie zasługuję, to będę walczyło o tą miłość.. o to, co do Ciebie czuje. O każdy skrawek Twojego ciała.. Dam Ci wszystko, czego zapragniesz, byś tylko mnie nie opuszczała.. byś tylko została w moich ramionach na zawsze, do końca świata. KOCHAM CIĘ! Słyszysz? Pozwól mi na to, abym się tobą zaopiekował, abym dbał o Ciebie dzień i w nocy. W cierpieniu i chorobie. W każdym momencie. O każdej porze, o każdej godzinie, w każdej minucie, w każdej sekundzie. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie księżniczko, bez Ciebie świat jest beznadziejny, bez sensu. Ty nadajesz mu blasku, to dzięki Tobie każdej wiosny rozkwitają pąki kwiatów. Twój uśmiech pobudza wszystko do życia. Twoja słodka twarz.. wszystko.. Daj mi szansę.. – dokończył szeptem i spojrzał na nią oczekując jakiegoś znaku. Każdy z przejęciem czekał na jej reakcję. Dulce nie pewnie skierowała twarz na kapłana. On uśmiechnął się uroczo. Bardzo dobrze wiedział, o co jej chodzi. Bez namysłu zatopiła się w ustach ukochanego. Czas stanął w miejscu. Świat kręcił się tylko i wyłącznie wokół nich. Wokół tych dwóch serc, które w końcu odnalazły swoje szczęście. Trzymając swoje ręce, delikatnie sprawiali sobie nawzajem rozkosz. Nie były to gwałtowne gesty. Ich pocałunek ciągnął się w nieskończoność. Delikatnymi, powolnymi ruchami błądzili w swoich wnętrzach, próbując cieszyć się każdą chwilą. Każdą, nawet najdrobniejszą cząstką tej chwili. Magia..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 14 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin