Telenowele

Iwi. · Wysłany: 0:35:38 30-03-13 Temat postu:

Cześć.
Oglądam większość Twoich produkcji, choć nie komentuję trochę ze względu na brak czasu, trochę na brak weny, ale głównie jak już ktoś wspomniał, czyste lenistwo.
Wybacz, ale nie będę wstawiać jak co niektórzy, komentarzy typu 'super, czekam na next', bo nie jestem jakaś ograniczona ; )
Postanowiłam wysilić się na komentarz bo na niego zasłużyłaś, to co robisz robisz dobrze i wiesz o tym ^^
Ogromnym plusem dla tej produkcji jest to, że jesteśmy już przy 60siątym odc a nadal jest ciekawie, nie wkradł się typowy dla telenowel wątek naiwnej, głupiej, płaczliwej protki która poświęca swoje szczęście dla kogoś kto najmniej na to zasługuje, lub najwyraźniej z tchórzostwa ulega groźbom i szantażom, co w konsekwencji również prowadzi do zrezygnowania z własnych marzeń, no ale to tak na marginesie. Wróćmy do tematu.
Ciekawi mnie zarówno wątek Eleny z Arianem, jak i Eleny z Aidanem, wciąż nie przestają zaskakiwać. Ta ciąża Leny centralnie mnie zmiażdżyła, jest ostatnią rzeczą, jakiej bym się spodziewała. Szczerze to okropnie jej współczuję, wśród tylu problemów i zachwiań emocjonalnych, 'niechciana' ciąża jest ostatnią rzeczą, jakiej teraz potrzebuje.
Arian jest cudownym wsparciem dla Leny. Jego gesty są jeszcze piękniejsze zważywszy na fakt, że jej nie zna i nie pamięta. No i tu po raz kolejny mnie zaskoczyłaś, bo jeszcze do niedawna miałam wrażenie, że jest mu całkowicie obojętna, i zaczynałam trochę wątpić w jego wcześniejszą miłość do niej, bo przecież kocha się sercem, a nie rozumem. Na szczęście się myliłam, chłopak czuje to co czuć powinien, tylko po prostu się w tym wszystkim pogubił, i tak go podziwiam że potrafił się w tym wszystkim odnaleźć i zdecydować o swoim życiu.

Aidan również daje Elenie piękne dowody miłości. Wskoczył za nią w ogień, przez nią i dla niej stał się lepszym człowiekiem, i mimo przeciwności losu, wciąż przysięga jej wieczną miłość.
A Lena? O Lenie to już nie wspomnę, bo chyba ona ma najbardziej przesrane w tej rzeczywistości. Z jednej strony mąż, którego kochała i kocha nadal, bo nie da się tak z dnia na dzień o kimś zapomnieć, a z drugiej strony Aidan, który mimo bólu jaki jej sprawił, nadal nie pozostaje jej obojętny. Tak, myślę że kocha ich obu. Choć mnie osobiście wydaje się to nie możliwe, to jestem prawie pewna, że w jej przypadku tak własnie jest.
Jeżeli o mnie chodzi, to obaj panowie zaskrabili sobie moją sympatię, choć są tak skrajnie różni. Jednak każdy jest piękny na swój sposób. I nie piszę tu o ciele, lecz o duszy.
Jak dobrze że wycofałaś się ze zrobieniem ankiety, cóż za nietrafiony pomysł! Zniszczyłabyś tym cały urok tej videonoveli, bo w niej właśnie najlepsze jest to, że nie możemy przewidzieć zakończenia. Sama powiedz, czy chciałabyś oglądać coś, znając z góry zakończenie? Chyba nie.
A, i by zapomniała! Muszę to napisać, bo mnie to rozjebało totalnie. Cóż za desperatka z tej Sofii! Facet jej mówi, że nic dla niego nie znaczy, a ta wyskakuje z pytaniem 'A sex?', nc. -.-' Dobrze jej ten Rafael powiedział, 'Wy kobiety uwielbiacie być poniżane' ooo, wie gościu co gada! Niestety bo niestety, ale coś w tym jest. ; )

Trochę się rozpisałam i mam nadzieję, że ten komenarz zrekompensuje Ci to, że wcześniej nic nie pisałam ; D
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt ; *

anetta418 · Wysłany: 0:51:39 30-03-13 Temat postu:

Iwi. · Wysłany: 12:49:31 30-03-13 Temat postu:

Oj masz rację, dawno dawno ; o u mnie wszystko w porządku, chociaż rewelacji nie ma, ale nie narzekam, bo zawsze mogło być gorzej

no ale to nie rozmowa na forum, odezwę się na gadu jak tylko zobaczę żółte słoneczko, to sobie pogadamy

Kamcia271 · Wysłany: 20:13:20 30-03-13 Temat postu:

Z okazji Wielkiej Nocy miłości mocy,
jajka smacznego,
tyłeczka mokrego,
smacznej babeczki,
dwa litry wódeczki,
słodkiego baranka,
imprezy do ranka.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT

[

majka623 · Wysłany: 19:45:53 31-03-13 Temat postu:

Do Aidana z pretensjami przychodzi ksiądz. Ciekawe jak się domyślił, że Aidan jest synem Marisol. Jak na razie Aidan nie chce by ta informacja dotarła do jego matki, bo on nie jest w stanie jej wybaczyć.
Norma nie ma za grosz godności. Aidan nie raz jej powtarzał, że z nią nie będzie a ta się go uczepiła jak rzep psiego ogona.
Fabian o mało nie wydał Leny. W sumie ona powinna powiedzieć Arianowi co ją łączyło z jego bratem. Arian był z nią szczery do bólu, więc ona powinna odwdzięczyć mu się tym samym a im szybciej to zrobi tym lepiej.
Aidan ratuje Lenę z pożaru i urasta do rangi bohatera ;D Choć nie wątpię, że Arian zrobiłby to samo, gdyby był na miejscu.
Ciąża Leny pewnie jeszcze bardziej skomplikuje sytuację. Jak ta wiadomość dotrze do Ariana to wtedy zda sobie sprawę, że w życiu jego żony był ktoś jeszcze.
Aidan ciągle zapewnia Lenę o swojej miłości, ale ona jest zdecydowana zostać z mężem.

Trochę późno, ale życzę wszystkim Wesołych Świąt i czekam na next

anetta418 · Wysłany: 10:11:35 01-04-13 Temat postu:

Życzę Wszystkim Wesołych Świąt

[link widoczny dla zalogowanych]

majka623 · Wysłany: 19:19:00 01-04-13 Temat postu:

Nie no fajnie, że przyjaciółka martwi się o Lenę, ale nikt jej nie prosił żeby się wcinała w nie swoje sprawy.
Biedny Aidan, nie dość, że ma problemy sercowe to jeszcze dochodzą do tego problemy firmy. Tak to już jest, że jak się wali to wszystko na raz.
Arian odwiedza brata i ta wizyta nie należy do przyjemnych. Aidan jest dość wrogo nastawiony do Ariana. Ten mu przyszedł podziękować i chciał go lepiej poznać, ale Aidan nie zamierza tracić na to czasu. No w sumie chyba nie ma się co dziwić w końcu Arian jest z kobietą, którą kocha jego brat a braćmi są tylko z nazwy, bo się właściwie nie znają.
Arian zabiera Lenę na miasto. Spędzają razem piękne chwile<3 Taki wypad na pewno przydał się obojgu. W końcu mogli trochę odpocząć od tego zamieszania w swoim życiu. No i widać Arian zakochał się po raz drugi w Lenie.
Żal mi Vanessy. Znowu została sama i do tego jest w ciąży. Arian dość szybko o niej zapomniał, tak jakby ona nigdy nie istniała. Nawet jeśli doszedł do wniosku, że to Lena jest miłością jego życia to Van też nie była mu obojętna. Dziwi mnie, że nawet czasem się nie zastanowi jak ona sobie radzi.
Widać problemy Aidana nie mają końca. Mogę się założyć, że za tymi wszystkimi oszczerstwami w gazecie stoją Rafael i Sofia a przynajmniej jedno z nich ;D

Czekam na next

Kamcia271 · Wysłany: 14:36:36 04-04-13 Temat postu:

Do domu Leny przychodzi Arian LECZ niestety nie zostaje w nim żony tylko jej przyjaciolke która mowi mu ze Aidan nęka Lene.Po co ona wogole się wtraca w nie swoje sprawy.Aidan rozmawia z Fabianem i ma do niego pretensje ze pomylil go z jego bratem i prawie wszystko się wydalo.Przyjaciel pyta Aidana co z dziecmi.Aidan mowi ze nie zrezygnuje z dzieci i czy sa jego czy nie ma prawo o tym wiedzieć.Biedny Aidan ma tyle klopotow z Lena i z dziecmi a tu jeszcze w jego firmach zaczyna zle się dziac.Widac Rafael zaczal spelniac swój plan zemsty.
Aidan ciagle myśli o Lenie:(

Biedny niewie jak ma o niej zapomnieć

Arian odwiedza wkoncu swojego brata.Aidan nie jest zadowolony z jego wizyty.Arian pyta brata czy zawsze jest taki mily i czy ma cos na sumieniu bo on tylko przyszedł by mu podziekowac za to ze zaopiekowal się jego zona i dziecmi.Mowi mu tez by przestal już nachodzić Lene bo teraz to on zaopiekuje się nia.Napewno Aidan bardzo cierpi gdy wie ze u boku jego ukochanej jest jego brat a nie on:(

Arian zabiera Lene na miasto.Mowi jej ze podbiła jego serce drugi raz i gdyby nie była jego żoną to ożeniłby się z nia poraz drugi.
Biedna Vanessa bardzo tęskni za Arianem a nadodatek jest z nim w ciąży

Arian chociaż by mogl się do niej odezwac i wyjasnic jej cala sytuacje.
Ale się namieszalo.Lena jest prawdopodobnie w ciąży z Aidanem i niewiadomo jeszcze czy jej dzieci tez nie sa jego a Arian będzie miał dziecko z Vanessa.Lecz fajnie by było gdyby Lena wybaczyla Aidanowi a Arian był z Vanessa.

hehe ale czas pokaze jakto będzie:)
Arian podczas pocałunku z Lena przypomina sobie bal na którym z nia tanczyl.Lena opowiada mu cala historie zanim zaczeli być razem:)

W tym czasie Aidan ma coraz większe kłopoty.Ktos napisał pelno bzdur o nim oraz o jego firmach w gazecie.

Mam nadzieje ze sobie z tym poradzi...

Czekam na następny odcinek:)

CamilaDarien · Wysłany: 16:39:52 04-04-13 Temat postu:

Wszystko super, fajnie, ale po ch*j ta koleżanka Leny, której imienia nie znam, wtrąca się w nie swoje sprawy?! To tylko pogorszy sytuację między braćmi, a także obawiam się, że między Leną a Aidanem.

Aidan gada z kumplem i ma do niego pretensje, że pomylił go z Arianem i przez to mógł ich wydać. Zadręcza się też myślą, że Lena nigdy go nie pokocha. k***a, ja idę chyba do łazienki po szczotkę od kibla i ci jebnę w głowę nią, a tak porządnie, byś się nie poddawał i walczył, a także uświadomił sobie, że Lena CIĘ KOCHA!

Okazuje się, że firma Aidana jest na skraju kryzysu, gdyż ktoś puścił plotkę, że Aidan oszukuje ludzi i używa trefnego towaru. I ja już chyba nawet wiem, kto za tym stoi! Trol jebany, Rafael! W pizdu, jakbym go dorwała, to na serio, ręka, noga, mózg na ścianie!
Aidan jedzie do drugiej firmy. Tam myśli o ukochanej.

Nieoczekiwanie Aidana odwiedza brat. Aidan nie jest zadowolony z tej wizyty, co wnioskuje po jego tonie. Sama też bym raczej się nie cieszyła, wiedząc, że mój własny braciszek bzyka mi ukochaną. Defakto, Arian nie posuwa Leny, ale Aidan żyje pewnie w błogiej nieświadomości, bo do wyra im przecież nie zagląda.

Chociaż, nigdy nic nie wiadomo... Aidan to jednak niezłe ziółko, jakby nie było.

Może tak ukradkiem przez dziurkę od klucza zagląda im do mieszkania. Ale jak już, to widzi tylko pocałunki, na szczęście!

Arian dziękuje Aidanowi za opiekę nad żoną i dziećmi, a także prosi, by teraz zostawił ich w spokoju, bo on już wrócił i zamierza zająć się rodziną.

Następnego dnia Arian zabiera Lenę na miasto, by nieco poprawić relacje między nimi. Widzę, że są szczęśliwi. Szkoda tylko, że to nie Aidan jest na miejscu Ariana...

Zaś Vanessa miewa poranne mdłości i wymioty. Jak się okazuję, jest w ciąży z Arianem, ale nie chce mu o tym powiedzieć, by nie niszczyć jego małżeństwa. Żal mi jej. Najpierw zakochała się nieszczęśliwie w Aidanie, bo ten jej nie kochał, potem w jego bracie, który nic nie pamiętał, ale jak twierdził, zakochał się w niej. Jednak musiała go oddać innej kobiecie, bo okazało się, że Javier to Arian. Skomplikowane to jej życie i strasznie jej współczuję. Postanawia sama wychować dziecko.

A Ariana to nie do końca nadal rozumiem. Bo niby mówił, jak to bardzo kocha Vanessę i w ogóle. Nie chciał wierzyć, gdy mu powiedziała, że jest Arianem. Jak bardzo nie mógł bez niej żyć, a tu proszę! Wraca do żony i od tak zapomina o tej wielkiej miłości. Z deka drań z niego pod tym względem.

Tymczasem w firmie Aidana rozpętało się piekło. W gazecie ukazał się artykuł, który oczernia go w oczach wszystkich ludzi. Ja wiem, że to nie prawda, ale inni mogą nie być tego samego zdania. Mam jednak nadzieję, że się od niego nie odwrócą. A Rafaela to bym za jajca powiesiła na najbliższym drzewie, a dookoła ogrodziła słupami wysokiego napięcia i wpuściła do środka krokodyle!

Czekam na nexta

Buziaki

CamilaDarien · Wysłany: 16:44:00 04-04-13 Temat postu:

Dubel

anetta418 · Wysłany: 13:34:10 05-04-13 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

CamilaDarien · Wysłany: 15:36:51 06-04-13 Temat postu:

Lena ma zawroty głowy i mdłości. To wszystko składa się na jedną wielką CIĄŻĘ!

I to z Aidanem!

Jestem happy, ale Lena chyba nie podziela mojego entuzjazmu.

Aidan ma nadal kłopoty w firmie. Inwestorzy wycofują się ze współpracy z powodu głupich plotek i ostatniego artykułu w gazecie.

Arian w Bostonie robi badania kontrolne. A Rafael - ten śmieć jebany niszczy Aidana! Gada z jakimś durniem, że ma zająć się Normą i Sofią, a on w tym czasie podrzuci Aidanowi dowody, które go obciążą. ch*j! Jakbym go dorwała, to bym mu sekatorem łeb odcięła!

Wieczorem u Aidana zjawia się wściekła Lena i żąda wyjaśnień. Ten początkowo nie kuma, ale potem się wyjaśnia, że chodzi jej o badania DNA. Okazuje się, że Aidan poszedł z tym do sądu. Moim zdaniem dobrze zrobił. Nie dało się po dobroci, to trudno. On ma prawo znać prawdę! Kłócą się. Wow! Lena mówi mu, że jest z nim w ciąży. Szczerze, to nie spodziewałam się tego.

Ale fajnie, że mu powiedziała.

Ten z radości całuje ukochaną. Kocham cię za ten pocałunek, Aneć!

Do Vanessy dzwoni Arian. Ta jednak nie odbiera telefonu. Aaaa, tu cię mam robaczku! Czyli jednak o niej nie zapomniałeś i nadal ci na niej zależy! A Lenie to oczy mydlisz, że ją kochasz! Haha!

No dobra, może i tu, i tu jest trochę prawdy, ale na pewno którąś z nich kochasz bardziej.

Aidan w drodze do pracy myśli o tym, co powiedziała mu Lena. Cieszy się i zamierza walczyć o nią, tym bardziej teraz, gdy ona spodziewa się jego dziecka. Przypomina sobie pocałunek, a także to, jak Lena kazała mu o sobie zapomnieć. Ten facet jednak nie jest taki głupi, bo nie chce odpuścić i będzie walczyć z własnym bratem o kobietę, którą kocha!

Następnego dnia Arian zjawia się u Leny i razem z dziećmi wybierają się na spacer. Wyglądają na szczęśliwych, ale... Dobra, ty wiesz o co mi chodzi, Aneć.

Tymczasem Aidan po dotarciu do firmy wręcz promienieje.
- Co zbroiłeś?! ( Haha! Zrobił Lenie dziecko! )

Kumpel sugeruje, że Aidan zwariował, bo ma kłopoty finansowe, a morda mu się cieszy. Podejrzewa, że ubiegłego wieczoru Aidan przeleciał jakąś laskę i wyleczył się z Leny. ten jednak wyprowadza go z błędu i wyznaje, że Lena spodziewa się jego dziecka. Potem zjawia się Norma. Ta laska totalnie rozpierdala mi system! Małemu dziecku chce kupić domek letniskowy z basenem, kortem tenisowym, itd. (reszty nie będę wypisywać, bo nie chce zniżyć się do poziomu intelektualnego Normy, o ile takowy posiada!) Tak więc na ten jej wybryk najlepszym komentarzem będzie jego brak!
- Co ja w niej widziałem? Chyba silikon! ( Zgadzam się z tym w stu procentach! )

Arian spotyka kolegę z pracy, którego nie pamięta. Przy okazji dowiaduje się kilku ciekawych rzeczy. Jedna z nich to, że z zawodu jest lekarzem. A kolejna, że wziął urlop, hehe

Wieczorem Aidan zjawia się w domu Leny, którą zastaje w czułych objęciach swojego brata. Chce z nią porozmawiać, ale Arian nie daje dojść mu do słowa. Później Lena wyrzuca PANA MILUSIŃSKIEGO. Buuuu!

Czekam na nexta

Buziaki

PS. Dziękuję za dedyk, kotek

Kamcia271 · Wysłany: 22:04:01 07-04-13 Temat postu:

Lena ma zawroty głowy i mdłości i stwierdza ze lekarz miał racje i Aidan zostanie ojcem:)

Aidan ma coraz większe kłopoty z firma.Mowi pracownikom żeby robili swoje a on się zajmie kłopotami.Informuje również ze pokaz mody ma się odbyc nawet jeśli na nim maja zjawic się tylko 3 osoby...
Arian wyjechal do Bostonu by zrobić badania kontrolne.
Lena przychodzi do gabinetu Aidana i robi mu awanture z powodu badan DNA.Mówi mu ze robi wszystko by zniszczyć jej zycie i Ariana.Ten mowi jej ze nie chce zniszczyć zycia jej tylko chce wiedzieć czy dzieci sa jego.Ona mowi ze wtedy wyjdzie na jaw ze on podszywal się za jej meza i Arian może się pogubić.Aidan pyta się Leny czy nie zamierzala powiedzieć mezowi o nich.Ta mowi ze zamierzala ale chciała to zrobić delikatnie.Gdy dalej się kluca i wyjasniaja sprawy Lena nie wytrzymuje i wyjawia Aidanowi ze spodziewa się jego dziecka.Nagle Aidan caluje Lene:)

:)Lecz Lena odchodzi mowiac ze poraz ostatni ja pocałowal:( a szkoda

Arian proboje skontaktować się z Vanessą lecz ta nie chce odebrać od niego telefonu.Ciekawe co by zrobil Arian gdyby wiedział ze Vanessa jest z nim w ciąży..i ciekawe co zrobi jak dowie się ze Lena tez jest w ciąży ale z jego bratem..
Aidan w drodze do pracy myśli o Lenie oraz o tym ze spodziewa się jego dziecka.Dlatego ma zamiar walczyc o nia ze swoim bratem:)
Aidan rozmawia z Fabianem i mowi mu ze jest taki szczęśliwy bo Lena spodziewa się jego dziecka a to daje mu powod by o nia walczyc zwłaszcza gdy badania DNA wykaza ze chłopcy tez sa jego:):)Nagle ich rozmowe przerywa Norma.Ona chyba jest naprawdę nienormalna.Wymaga od Aidana by kupil jej dziecku dom letniskowy.Ten mowi jej ze oszalala a jeśli okaze się ze to jego dziecko to da mu wszystko czego będzie potrzebował jego syn ale według wieku i potrzeb.Bardzo dobrze jej powiedział..

Arian spotyka przypadkiem swojego kolege.Dowiaduje się od niego ze jest okulista i wzial niby urlop gdy wrocil po spotkaniu z bratem.
Wieczorem Arian spotyka się z Lena.Lena mowi mu ze chciałby mieć jeszcze więcej dzieci i pyta go co on o tym myśli.On mowi ze chciałby mieć jeszcze dzieci ale woli poczekać az chłopcy podrosną trochę ale gdy ona tak na niego patrzy to mogą zabierać się do roboty.Lena mogla by mu powiedzieć prawde i tak niedługo ona sama wyjdzie na jaw.Gdy się caluja nagle zjawia się Aidan.Pyta się Leny czy może z nia porozmawiać w cztery oczy.Arian wtraca się i mowi mu ze to jest jego zona i jego dom i jedyna osoba która z tad wyjdzie to będzie ON.Aidan pyta się Ariana czy nie ufa swojej zonie.Ten mowi mu ze ufa zonie lecz nie ufa mu i albo mowi przy nim co ma do powiedzenia albo go wywali.Lena kaze się im uspokoić i wyprasza Aidana z domu:(:(Szkoda ze w takim momencie skonczylas:):)Ale super odcinek!!

Mam nadzieje ze szybko wstawisz następny:)

Czekam...

majka623 · Wysłany: 22:57:13 07-04-13 Temat postu:

Lena nie najlepiej się czuje i chyba do niej dociera, że lekarz się nie mylił.
Piętrzą się problemy Aidana w firmie a to pewnie dopiero początek, bo Rafael nie przestaje knuć.
Lena przychodzi wściekła do Aidana, bo on poszedł do sądu w sprawie badań DNA. Zaskoczyła mnie tym, że powiedziała Aidanowi o ciąży. Myślałam, że przynajmniej przez jakiś czas będzie to ukrywać ;D No i dała się pocałować<3
Chyba zbyt szybko oceniłam Ariana, bo jak widać ciągle mu zależy na Vanessie i próbuje się z nią skontaktować.
Aidan postanawia walczyć o Lenę

i bardzo dobrze, niech walczy i oby wygrał ;D
Arian i Lena z dzieciaczkami wyglądają na szczęśliwą rodzinę. Ale czy to szczęście nie jest pozorne? On kocha Lenę i Van a Lena kocha obu braci, więc oboje mają serce w rozterce.
Aidan jest szczęśliwy z powodu ciąży Leny i dzieli się tą informacją z kolegą. To co mówiła Norma lepiej przemilczeć ;D
Ostatnia scena świetnie zmontowana! Tylko szkoda, że Lena wywaliła Aidana bo mogło być ciekawie ;D

Czekam na next

Megtax · Wysłany: 23:28:44 07-04-13 Temat postu:

uwielbiam ten serial!