Telenowele

majka623 · Wysłany: 22:23:54 31-05-13 Temat postu:

Lena myśli o Aidanie! Tak, tak i tak! Tak właśnie powinno być ;D Nawet miała ochotę go pocałować, szkoda, że tego nie zrobiła! Marisol opowiada Felicii o swoim odkryciu i o tym, że zostawi wszystko po staremu. Powinna powiedzieć o wszystkim Arianowi i Julianowi, przecież prędzej czy później prawda i tak ujrzy światło dzienne.
Arian jest świadomy tego, że Aidan nie jest obojętny Lenie i zaczął coś w związku z tym działać. Pytanie tylko co on wymyślił? Eva wyrzuca Rafaela z domu i bardzo dobrze zrobiła. Tylko, że ten bydlak pewnie już coś wymyśli, żeby uprzykrzyć im życie.
Lena wybiera się na ślub, gdzie spotyka Aidana! Oj była zazdrość i prawidłowo! ;D Czemu koniec w takim momencie?!

Czekam na next

anetta418 · Wysłany: 22:59:34 01-06-13 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ewra26 · Wysłany: 0:33:21 02-06-13 Temat postu:

Witaj.Odcinki jak zwykle fajne .Przepraszam za brak kom,ale u mnie ostatnio wiecznie cos i nie moge sie zmobilizowac do komentarza,albo nie mam czasu itp.Losy naszej trojcy sledze na bierzaco.
Odcinki fajne tu jak rowniez w TU .Pozdrawiam i wszystkiego dobrego zycze.

majka623 · Wysłany: 11:46:27 02-06-13 Temat postu:

Rafael nie kryje się z tym, że chce zabić Aidana i mówi o tym swojej matce. To są groźby karalne, mam nadzieję, że Eva tak tego nie zostawi.
Lena wybiera się na kolejny ślub, gdzie znowu spotyka Aidana

I zazdrość poraz kolejny daje o sobie znać, choć Lena próbowała udawać, że ta cała Dona jej nie rusza. NARESZCIE!!! Lena zdała sobie sprawę, że to Aidana kocha! Jestem happy

Arian przeprasza Lenę, że nie może jej towarzyszyć na kolacji i wymiguje się pracą. A tak na prawdę wciela w życie swój plan. Arian to cudowny człowiek, sam w sumie pcha Lenę w ramiona Aidana, ale wie, że Lena go kocha i jej szczęście jest dla niego najważniejsze. Przynajmniej ja to tak odbieram ;D Ejjjj nie! Znowu koniec w momencie, w którym rozpatrzyłam się na całego ;P

Czekam na next

Iwi. · Wysłany: 15:32:46 02-06-13 Temat postu:

Uwielbiam Ariana. Jest taki kochany <3 nie każdy poniósłby się na taki gest... oddać własną żonę własnemu bratu. Arian - uosobienie dobra *.*
Wolałam żeby to z Arianem została Lena, ale teraz widzę że nic na siłę. Ich uczucia do siebie wygasły i nie ma tu już czego ratować.
Asi lo hare Malu to strzał w dziesiątkę. Brawo

idealnie pasuje do Leny, Ariana i Aidana ; o poza tym, uwielbiam tą nutę <3

CamilaDarien · Wysłany: 10:17:41 03-06-13 Temat postu:

Rafael idzie do domu po swoje rzeczy. Kiedy się pakuje do pokoju wchodzi matka. Ma nadzieję, że Rafael zmądrzał, ale ten znowu wyjeżdża jej ze swoimi groźbami względem Aidana. No co za ciul!

Dwa dni później odbywa się kolejny ślub, na którym Lena i Aidan są świadkami. Mężczyzna po raz kolejny zjawia się w kościele w towarzystwie Dony. Widać, że jest zazdrosna, a uparcie próbuje myśleć inaczej. Ona mnie już powoli zaczyna rozpierdalać.

Haha, jaki szok przeżyła jak się okazało, że Aidan też jest świadkiem na tym ślubie. A potem za rączki się złapali i było boskoooo!

Na przyjęciu Aidan mnie z deka wkurzył, mówiąc, że możliwe, że ożeni się z Doną, ale potem się skapłam, że powiedział tak celowo, by sprawdzić reakcje Leny i choć próbowała to ukryć, jej mina była zabójcza.

Później Lena przyznaje się babci, że kocha Aidana. No głupia! Nie mogłaś mu tego powiedzieć? Tylko bawić się w jakieś podchody? Ja z nią nie wyrabiam. Ależ ona sobie sama życie komplikuje.

Lena gada z mężem na temat jakiegoś przyjęcia. Arian nie może jej towarzyszyć z powodu pracy, więc swój sukces musi uczcić sama z Adrianem. Prosi jednak Ariana, że gdyby się wyrwał, żeby przyszedł, bo nie codziennie zostaje się właścicielem fundacji.

Arian gada z kolegą i z jego dziewczyną na temat owego przyjęcia. Wygląda na to, że uknuł intrygę połączenia Leny i Aidana, już go kocham za to!

Obiecałam Ci Aneć, że pójdę z Arianem do łóżka, ale chyba jednak nie potrafię zdradzić Aidana, ale na pewno mam do Ariana wielki szacunek za to, co zrobił.

No i odbywa się przyjęcie, na którym się spotykają. I co?! KONIEC! K-O-N-I-E-C! No zatłukę cię, serio! Dawaj nexta i to szybko! Jak mogłaś tak skończyć odcinek?!

Czekam

Buziaki

anetta418 · Wysłany: 11:52:15 03-06-13 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kamcia271 · Wysłany: 17:51:15 03-06-13 Temat postu:

Boże jak ja sie ciesze ze Lenka kocha Aidana i ze znow jest szansa by byli razem:)

Arian jest niesamowity tk sie poswieca dla Leny i brata ale gdy dowie sie ze Vamessa jest z nim w ciazy tez bedzie szczesliwy:):)Lena udaje sie na kolacje z Adrianem.No i plan Ariana zaczyna sie udawac.Lena spotyka Aidana na kolacji,ale bije od nich miloscia i nienawiscia:)

Aidan jest tak bardzo zazdrosny o Lene ze chce jej utrzec nosa i prosi do tanca Brune....no i wtedy Lenka tanczy z Adrianem kolo nich....hehe ale na siebie patrza jakby mogli to by rzucili sie na siebie...ale za duzo ludzi no i oczywiscie Leny duma i pozory hehe:)

Wkoncu Aidan nie wytrzymal i odbil Adrianowi Leny i z nia zaczol tanczyc...piekny widok...=>=>=>
Aidan zabiera Lene z kolacji i chce ja odwiesc do domu.No i zaczynaja sobie dogryzac....lecz gdy Aidan powiedzial w zlosci Lenie ze ma juz inne plany na noc to Lena sie wkurzyla i uciekla.Aidan pobiegl za nia i przyznal jej ze powiedzial tak w zlosci i pyta sie jej czy wkurzylo ja to ze powiedzial ze ja kocha czy ze spedzi noc z inna:)

No i wkoncu Lena przyznala mu ze JEST o niego zazdrosna tylko szkoda ze nie przyznala ze go kocha:)

ale licze ze jeszcze zdarzy sie okazja i spedza ze soba upojna noc i to nie tylko jedna hehe bo licze ze bedA RAZEM

No i piekne beso =>=>=>

Czekam na kolejny odcinek... =>=>=>

majka623 · Wysłany: 23:09:00 03-06-13 Temat postu:

Boski odcinek<3
Wiedźma Bruna do czegoś się przydała ;D
Lena i Aidan o mało nie padli z zazdrości. Gdyby mogli to oboje przyłożyliby swoim partnerom ;D
Ten taniec i te spojrzenia no coś pięknego<3 A te ich przepychanki słowne i droczenie się było urocze;* Szkoda, że Lena nie przyznała się iż kocha Aidana, ale ta jej zazdrość mówi sama za siebie i mam nadzieję, że Aidan się zorientuje w uczuciach Leny. Oczywiście końcówka najlepsza

Czekam na next

CamilaDarien · Wysłany: 23:03:32 05-06-13 Temat postu:

Lena jest zazdrosna, a także zaskoczona, że Aidan zna Brunę. Ta zaś wysuwa teorię, że Lena zdradza Ariana. Aidan nie chce w tej sprawie dzwonić do Ariana, bo uważa, że to ich sprawa.
Lenę trafia szlag i postanawia wyjść, jednak Adrian ją zatrzymuje.

Tymczasem Andrea i Vanessa gadają na temat ciąży kobiety. Andrea uważa, że Arian powinien wiedzieć o jej stanie, ta jednak uparcie trzyma się wersji, że nie chce, by był z nią tylko z powodu dziecka. Laska dobrze mówi, on ją kocha. Może nie tak jak Lenę, ale kocha.

Aidan jest boski:
- Szlag mnie trafia, ale i ją zaraz trafi.
- Zatańczymy?
Oj, chłopie. Dobrze robisz, wzbudź w niej zazdrość!

No popatrz, plan się udał, szlag ją trafił. A Adrian zaczyna swoją kwestię w tym planie i także prosi Lenę do tańca. Początkowo nie chce, ale w końcu się zgadza. Tam doprowadza Aidana do szału, a ich myśli wolę nie komentować, bo się popłaczę ze śmiechu.

- Możesz obejmować tylko mnie, jasne? ( Dla mnie to jasne od dawna! )

Tymczasem Rafael gada ze swoim człowiekiem. Jego słów nie mam siły komentować, bo ten koleś mnie doprowadza do szału. Niech tylko spróbuje tknąć Aidana albo Lenę, a będzie miał do czynienia ze mną!

Aidan kłóci się z Leną, a potem tańczą razem. Bruna mnie wk***a, okej pomogła Arianowi, ale jest fałszywą suką! Niech spróbuje zbliżyć się do Aidana, a kolejna będzie do odstrzału!
A Aidan i Lena... Te spojrzenia...

Ach, po prostu cudoooo!

Tylko mogliby tyle nie gadać, a szczególnie Lena, bo totalnie pieprzyła. No ale co się dziwić zazdrosnej kobiecie, jednak dużo prościej byłoby , gdyby wyznała mu miłość.
- Ty nie wiesz, co to przeznaczenie.
- Wiem, stoi przede mną.
Po takich słowach ja bym się na niego rzuciła, a ona co?! Nadal pierdoliła od rzeczy! No widzisz mówiłam, ostatnim razem to z Tobą spał, a Ty urządzasz mu scenę zazdrości!

Ale to dobrze w sumie, może się facet skapie, że go kochasz. Bo zanim sama się do tego przed nim przyznasz, to on się zestarzeje i dopiero, gdy będzie miał 80 lat, menopauzę, protezę i laskę, wyznasz mu swoje uczucia. Do ślubu pójdziecie z balkonikiem. No sorry, ale jak będziesz miała taki zapłon, to tak właśnie będzie, więc radzę ci się streszczać.

- Nigdzie nie jadę z Tobą.
- Jedziesz, bo inaczej cię pocałuje.
Haha, od razu się zgodziła

- Nie licz, że cię zaproszę.
- Nie liczyłem na to. Szczególnie że mam już plany i to na całą noc.
- No jasne, bzykanko!
Jednak potem uciekła mu z tego wozu, bo pewnie chciała całusa, hehe

Sprytna jest. A on za nią pobiegł, żeby jej powiedzieć, że żartował. I było cudne besooooo!

Ja też chce taki pocałunek! Ale pytam się czemu koniec w takim momencie, no?!

Czekam na nexta

Buziaki

anetta418 · Wysłany: 0:03:14 06-06-13 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kamcia271 · Wysłany: 6:17:54 06-06-13 Temat postu:

Odcinek boski:)

Lena powinna wkoncu powiedziec Aidanowi co do niego czuje a ten tez powinien sie zorientowac ze Lena go kocha bo wkoncu przyznala mu ze jest o niego zazdrosna a zazdorsci bez milosci nie ma:P

Arian jadac samochodem wspomina wspolne chwile spedzone razem z Lena a nastepnie z Vanessa:)

Jest smutny bo mysli ze stracil je obie ale gdyby tylko chcial to moglby wrocic do Vanessy wkoncu ona go kocha:)

Wkoncu Julian dowiaduje sie kim sa jego synowie.Jest zly na Marisol za to ze ukrywala to przed nim...tez bym byla zla bo wkoncu ma prawo poznac synow...
ooo a tego po Arianie bym sie nie spodziewala.Bardzo mile mnie zaskoczyl ze uniewaznil slub z Lena lecz przykro mi jest ze tak cierpi z tego powodu ale mam nadzieje ze juz niedlugo bedzie szczesliwi z Vanessa:)

Aidan zawozi swojego syna do Normy.Po drodze niestety wpada w pułapke zastawiona przez Norme....zostal otoczony na torach gdzie wlasnie jedzie pociag....no i w takim momencie koniec...ale mam nadzieje ze nic mu sie nie stanie zlego bo jak tak to ja tego nie przezyje ;(

załamie sie totalnie

Licze ze wyjdzie z tego cało

Juz nie moge doczekac sie kolejnego odcinka:)

Czekam....

<3<3 <3

majka623 · Wysłany: 23:36:46 06-06-13 Temat postu:

No i Lena uciekła! A było tak pięknie! Nie ma to jak siedzieć i rozpaczać zamiast szczerze porozmawiać. Niech się Lena ogarnie i powie Aidanowi o wszystkim co jej leży na sercu.
Julian ma słuszne pretensje do Marisol. Gdyby nie ksiądz to pewnie jeszcze długo by nie poznał prawdy.
Camil mówi Arianowi, że jego małżeństwo z Leną zostało anulowane tak jak tego chciał. Kurcze żal mi go, strasznie to przeżywa. Mam nadzieję, że się pozbiera i będzie w końcu szczęśliwy bo w pełni na to zasługuje.
Aidan wpada w pułapkę Normy. Pociąg wjeżdża w jego auto. O raju ja mam nadzieję, że on i dziecko zdążyli wysiąść z samochodu i zbytnio nie ucierpieli. No dobra Aidan niech troszkę ucierpi, tak żeby chwilę musiał poleżeć w szpitalu i żeby Lena się pomartwiła. No i pod wpływem tych wydarzeń żeby wyznała mu miłość ;D A tak serio to Aidan nie może zginąć! On musi żyć! Bo jak on umrze to ja też ;P

Czekam na next

Kamcia271 · Wysłany: 4:14:44 14-06-13 Temat postu:

Kiedy nastepny odcinek:)

Bo juz doczekac sie nie moge

anetta418 · Wysłany: 23:33:53 15-06-13 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]