| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| Dulce Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 09 Mar 2007
 Posty: 11558
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 2/3
 Skąd: Rebeldowni :P
 
 | 
			
				|  Wysłany: 11:26:05 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Natka zapraszam do mnie jest newik:).A u ciebie po prostu supcio nic dodac nic ując oby tak dalej:) |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Katia Detonator
 
  
 
 Dołączył: 03 Mar 2007
 Posty: 482
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Kraków
 
 | 
			
				|  Wysłany: 12:40:20 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Super tela  , akcja fajnie sie rozwija, ciekawe co będzie dalej, czekam na nowosci. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| *Kate*_xD King kong
 
  
 
 Dołączył: 11 Mar 2007
 Posty: 2340
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: LiVeRpOoL
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 15:10:19 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| świetne odcinki xD |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Natka*** Mocno wstawiony
 
  
 
 Dołączył: 15 Mar 2007
 Posty: 6770
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 15:32:29 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Odcinek 10 -Kuzynie czyż byś się zakochiwał?-Zapytała przekornie Daniela.
 -Nie...to znaczy nie wiem, ale urzekła mnie.
 -Może zaproszę ją na dzisiejszy wieczór?
 -Ale przecież wychodzisz na kolację z Diegiem.
 -I oto chodzi kuzynie!-uśmiechnęła się i wyciągneła komórke.
 -Cześć Daniela, co słychac?-odezwał się głos w słuchawce.
 -Witaj! Dzwonie bo chciałabym Cię zaprosić do mnie na 19.00.
 -Chętnie, ale czemu tak akurat na 19.00?
 -Bo musisz mi pomóc zrobic się na bustwo, ide na kolację z Diego
 -Świetnie, będę punktualnie.Pa pa. Ucałuj Ise.-pożegnała się Jaquelin.
 -Wszystko załatwione-powiedziała puszczając oczko do Miguela.
 *********************************************************
 -Może poszlibyśmy dziś do jakiejś restauracji?-zapytała Martha.
 -Wybacz, ale nie chce mi się jestem zmęczony po całym tygodniu pracy-odpowiedział spokojnie Pedro.
 -Tobie nigdy się nic nie chce-krzyknęła.
 -Jakie nigdy...
 -Zawsze kiedy chcę byśmy cos razem zrobili albo gdzieś poszli ty albo jesteś zmęczony albo ci nie odpowieda mój pomysł. Codziennie późno przychodzisz z pracy, choc pracujesz podobno tylko do 18.00! Co się z tobą dzieje przez kilka następnych godzin. Moze ty mnie zdradzasz!!!-krzyczała Martha. Pedro nie mogąc jej słuchać uderzył ją w twarz. Marha złapała się za policzek i powiedziała:
 -Wyprowadzam się do rodziców. A ty nigdy więcej nie podnoś na mnie ręki-wykrzyczała. Chwyciła Sebastiana za rękę i poszła na górę się spakować. Po 15 minutach była gotowa. Wpakowała walizki do samochodu, usadziła Sebastiana z tyłu w foteliku i sama wsiadła do samochodu. Już miała odjeżdżać, kiedy Pedro stanął jej przed maską samochodu.
 -Nie mozesz mnie tak zostawić!!!-krzyknął. Martha nie słuchałając go odjechała...
 *********************************************************
 Z samego rana Eduardo wybudził się. Był świadomy. Po przeszczepie nie było zadnych komplikacji. Siedziała przy nim Eva.
 -Witaj tatku!!!-powiedziała.
 -Cześć kochanie! Co się stało? Pamiętam wypadek i to jak dobiłem do drzewa, ale potem film mi się urwał.
 -Miałeś operacje, musieli przeszczepic ci wątrobe, straciłeś duzo krwi. To Ana poddała sie transplantacji i oddała dla ciebie krew.
 -Ana.......a jak ona się czuje?
 -Leży na oddziale obok i czuje sie dobrze...
 -Ona uratowała mi zycie po tym jak ją okropnie potraktowałem...
 *********************************************************
 Don Jose, Jaquelin i Juan jedli obiad w swoim domu.
 -Jaquelin jak było na wczorajszej zabawie u Loreny Fernandez?-zapytał z zaciekawienie Jose.
 -Bardzo dobrze. Wszystko super wyszło.
 -Nawet nie zapytam się jak ty Juanie spędziłeś wczorajszy wieczor, bo domyślam się że gdzieś się szlajałeś.
 -Słucham-powiedział Juan.
 -Ty nigdy nie możesz zabawić się porządnie tak jak Jaquelin, tylko szlajasz się nie wiadomo gdzie-powiedział lekko wzburzony Don Jose. Mógłbyś sie wkońcu ustatkować, masz w końcu już 28 lat! Juan odsunął tylko talerz i rzucił serwetką.
 -Dla twojej wiedomości ojcze, mam dziewczyne i wobec niej mam poważne plany. Jeśli chcesz mogę się zaraz wynieść z twojego domu, powiedz słowo!!!-krzyknął Juan.
 -Nie mów do mnie takim tonem, jestem twoim ojcem!!!
 -Ależ uspokujcie się!-przerwała im  Jaquelin.
 -Juanie ty się nigdzie nie wyniesiesz a ty tato nie rób mu ciągle wymówek, proszę was!!!-próbowała załagodzic sytuację dziewczyna.
 Juan wyszedł z domu i odjechał samochodem. Don Jose zaś poszedł do swojego gabinetu. Jaquelin postanowiła jednak wcześniej pojechać do przyjaciółki.
 *******************************************************
 W domu Fernandezów wszyscy rozpoczynali jedzenie kolacji. Przy stole zasiedli już seniorzy oraz Lore z Diegiem. Nagle do domu wparowała zapłakana Martha z synkim na rękach. Wszyscy na jej widok odeszli od stołu. Zapłakana kobieta oddała Sebastiana Diego a sama wtuliła sie w matke i siostrę.
 -Co sie stało kochanie?-powiedziała zaniepokojona Andrea.
 -Czy on coś ci zrobił?-dopowiedział wzburzony Ricardo. Służąca podała środek uspokajający. Diego siedział z Sebastianem na kolanach.
 -Bo my się pokłuciliśmy i Pedro.........-wykrztusiła z siebie Martha.
 -Co ci zrobił ten drań?-powiedział Ricardo.
 -Uderzył mnie-odpowiedziała przez łzy Marha.
 -To drań!!!-krzyczał Ricardzo. Zaraz mu przemówię do rozsądku!!! Nikt nie będzie podnosił ręki na moją córkę!!!!
 -Ricardo uspokuj się krzykiem niczego nie załatwisz!!!-uspokajała męża Andrea.
 -Mamo będe mogła tu zostać przez kilka dni?-zapytała Marha.
 -Kochanie mozesz tu zostać jak długo zechcesz-powiedziała matka.
 -Tobie i mojemu wnukowi tu nic nie zagraża-dodał ojciec przytulając najstarszą córkę.
 Po kilku godzinach..........
 Diego postanowił zadzwonić do Danieli.
 -Halo?-odezwała się kobieta.
 -Witaj Danielo mówi Diego!
 -Witaj!
 -Wiesz dzwonię, myśle że mi wybaczysz...
 -Coś się stało?
 -Tak sprawy rodzinne moja siostra....
 -Nie musisz się tłumaczyć.
 -Ale chcę, chciałbym przełożyć nasze dzisiejsze spotkanie
 -Tak to oczywiste, umówimy się innym razem-powiedziała z żalem Daniela.
 -Dziękuję ze to rozumiesz, ale muszę zajac się siostrzeńcem... Może umówimy się na niedzielny wieczór?-zaproponował.
 -Z wielką przyjemnością, Tak gdzie mieliśmy się spotkać?
 -Tak. To do zobaczenia.
 -Do zobaczenia-odpowiedziła..................
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Natka*** Mocno wstawiony
 
  
 
 Dołączył: 15 Mar 2007
 Posty: 6770
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 15:33:34 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Zapraszam do komentowania!!! |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Dulce__ Idol
 
  
 
 Dołączył: 21 Sty 2007
 Posty: 1456
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Elite Way School:P
 
 | 
			
				|  Wysłany: 16:38:53 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Super telcia i zapraszam do mnie "Sprawa o miłość" |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Dulce Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 09 Mar 2007
 Posty: 11558
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 2/3
 Skąd: Rebeldowni :P
 
 | 
			
				|  Wysłany: 16:58:31 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Supcio.U mnie jest newik więc jak chcesz to zajrzyj. |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Paulineczka Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 13 Sie 2006
 Posty: 11440
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 Skąd: Columbia :D
 
 | 
			
				|  Wysłany: 17:04:27 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| jeszcze nie przeczytałam żadnego odcinka, ale ta telcia wygląda na ciekawą. Jak będe miała czas, to z chęcią przeczytam te odcinki... Są bardzo długie i bardzo mi się to podoba  |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Erika_Buenfil Wstawiony
 
  
 
 Dołączył: 15 Lip 2006
 Posty: 4534
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 2/3
 Skąd: Sosnowiec
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 17:53:14 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| super odcinek!!! |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Malisa Idol
 
  
 
 Dołączył: 28 Gru 2006
 Posty: 1562
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: 18:38:51 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| super przeczytałam wszystko troche czasu mi to zajęło ale supcio jak narazie czekam na newik |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Natka*** Mocno wstawiony
 
  
 
 Dołączył: 15 Mar 2007
 Posty: 6770
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 18:45:28 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dziękuję wszystkim za komentarze!!! Mam nadzieje że 11 odcinek się wam spodoba... |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Natka*** Mocno wstawiony
 
  
 
 Dołączył: 15 Mar 2007
 Posty: 6770
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 18:46:20 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Odcinek 11 Nadszedł wieczór. Diego bardzo żałował ze niewypaliła jego randka z Danielą, jednak rekopensowała mu to zabawa z Sebastianem...
 Martha rozpakowała się już w swoim dawnym pokoju. Była bardzo zmęczona dlatego położyła się do łóżka. Pedro dzwonił co chwila na komórkę. W końcu wyłączyła telefon i zasnęła.
 ***********************************
 Jaquelin była u Danieli. Przeglądały razem i Isabell zdjęcia.
 -Jak ona urosła-powiedziała Jaquelin.
 -Dopiero co ją nosiłam pod sercem, a tu już będzie miała 6 lat.
 -Mamusiu zobacz jaka tu byłam malutka-pokazała Isa. Daniela pocałowała ją w policzek i mocno przytuliła. Potem wykąpała ją i położyła do łóżka. Gdy mała zasnęła zeszła do Jaquelin jednak po drodze otworzyła Miguelowi ,który wpadł z kolacją.
 -Mam nadzieję ze jeszcze nie jadłyście?-powiedział patrząc na przyjaciółkę kuzynki.
 -Nie i bardzo chętnie spałaszujemy to co przyniosłeś-zaśmiała się Daniela. Zaprosiła potem wszystkich do stołu i otworzyła wino.
 -To za co się napijemy-powiedział Miguel.
 -Proponuję ZA MIłość!!!-powiedziała Daniela spoglądając na przyjaciół którzy siedzieli na przeciw siebie.
 -Za miłość!!!!-powiedzieli wszyscy.
 Po kolacji:...
 -Danielo muszę już isć, martwię się o ojca i Juana-powiedziała Jaqueline.
 -To pa.-powiedziała Daniela całując przyjaciółkę w policzek.
 -To ja tez już pójdę, Jaquelin odprowadze cię-dodał Miguel.
 -Dziękuję-posłała mu uśmiech. A Daniela tylko spojrzała na kuzyna i posłała mu oczko. Bardzo chciałaby żeby jej przyjaciele byli szczęśliwi.
 
 -Jaqueline!
 -Tak?
 -Mogłabyś mi dac swoj numer telefonu?
 -Dam ale pod jednym warunkiem, ty dasz mi swój! Wymienili sie wizytówkami.
 -Jaquelin chciałbym się z toba umówić?
 -Naprawde? Z przyjemnością.
 -To moze w niedziele wieczorem?
 -To jesteśmy umówieni!-powiedziała Jaquelin całując Miguela w policzek.
 *************************************************
 Nadeszła niedziela. Było już późne popołudnie. Jaquelin pomagała Danieli zrobic się na bóstwo. Daniela odwzajemniała się tym samym. Obie włożyły czarne długie sukienki, włosy upieły do góry i pieknie umalowały. Carmen weszła do garderoby:
 -Mam nadzieje że nie przeszkadzam?-powiedziała
 -Na skąd ze? Powiedz jak wyglądamy?-uśmiechnęła się Daniela.
 -Pięknie, ale powinnyście już wychodzic...
 -O matko!!! Już dawno powinnam byc w samochodzie!!!-powidziała Daniela ucałowała Carmen i Jaquelin i zbiegła po schodach.
 Mineła sie z Miguelem w drzwiach.
 -Świetnie wyglądasz!-powiedział Ale co ty tu jeszcze robisz??
 -Właściwie to mnie już tu nie ma-pocałowała go w policzek i wleciała do windy.
 -Witaj Carmen! Przyszłem po...........-niedokończył bo zobaczył Jaquelin. Wyglądała cudownie.
 -Możemy już iśc-powiedziała robiąc zalotne spojrzenie. Miguel podał jej rękę. I razem wyszli...
 Diego czekał na Danielę popijał wodę. Zrezygnowany spoglądał na zegarek. Wreszcie dopił resztę, podniósl sie, obrócił i zobaczył ją. Była jeszcze piękniejsza niż zawsze... Zaprosił ją i odsunąl krzesło by mogła usiąść. Zamówili kolację.
 -Już myślałem ze nie przyjdziesz?-wkońcu powiedział
 -Zwykle dotrzymuje słowa-odpowiedziała.
 -To dla Ciebie!-powiedział dając jej piękna czerwoną różę.
 -Dziękuję...-odpowiedziała. Zaczęli jeść kolację...
 Tymczasem Miguel i Jaqueline weszli do pięknej włoskiej restauracji. Przy wejściu kupił jej bukiecik różyczek. Potem zamówili. I usiedli przy stoliku.
 -Dziękuje że się zgodziłaś zjeść ze mną tą kolację-powiedział
 -Robię tą z wielka przyjemnością!-powiedziała. A w jej czarnych oczach pojawił się błysk.
 ********************************************
 Ana lezała w szpitalnym łóżku czytając książke. Nagle zauważyła Eduarda który był obok; siedział na wóżku.
 -Od dawna tu jesteś, niezauważyłam Cię!-powiedziała
 -Przed chwilą przyjechałem jeszcze nie wolo mi chodzić. Chciałem Ci podziękować za uratowanie zycia.
 -Czułam ze to mój obowiązek....
 -Ciiiii-przerwał jej. Dużo zrozumiałem przez ten wypadek!-dodał. Wyciągnął przed siebie rękę i otorzył dłoń. Znajdował się tam piękny złoty pierścionek z brylantem. Ana zaniemówiła. Rozejrzała się dookoła za drzwiami było pełno lekarzy pielęgniarek i Eva stała w drzwiach i wszystko kamerowała.
 -Wyjdziesz za mnie-powiedział Eduardo. Ana cała zalała się łzami....
 -Tak, oczywiście-wkoncu odpowiedziała. Wszyscy zaczęli im bić brawo!!!
 ********************************************
 Jaquelin i Miguel skończyli kolację. Idąc do samochodu trzymali się za ręke. A w samochodzie doszło do pięknego gorącego pocałunku. Potem pojechali do mieszkania Miguela. Zaczęli zdzierać z siebie ubrania... Kochali sie z miłością która w nich rozkwitała........
 Diego po kolacji zabrał Daniele na spacer. Byli w pięknym parku. Rozmawiali. Doskonale czując się w swoim towarzystwie. Diego opowiedział jej o problemach Marthy, a Daniela poradziła mu jak powinien postępować. Wreszcie Diego odwazył sie stanąć i przyciągnął do siebie Daniele. Pocałował ją namiętnie a ona odwzajemniła pocałunek.........
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Natka*** Mocno wstawiony
 
  
 
 Dołączył: 15 Mar 2007
 Posty: 6770
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/3
 
 Płeć: Kobieta
 
 | 
			
				|  Wysłany: 18:46:59 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| CZEKAM NA KOMENTARZE!!!      |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Dulce Mistrz
 
  
 
 Dołączył: 09 Mar 2007
 Posty: 11558
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 2/3
 Skąd: Rebeldowni :P
 
 | 
			
				|  Wysłany: 18:47:40 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Super Natka oby tak dalej:) |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| NeSska* Generał
 
  
 
 Dołączył: 18 Cze 2006
 Posty: 7631
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 2/3
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: 19:48:02 25-03-07    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| uuu odcinki genialne tylko ciekawe co się stanie gdy sie diego dowie o Ise;p |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		|  |