Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Prawo Miłości"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 59, 60, 61 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:17:17 13-10-07    Temat postu:

Będzie beznadziejnie, gdy ich córeczka umrze:( Ja również zagłosowałam na Jaqueline, nie przepadam jakoś za Antonią
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aishwarya
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 16454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:25:30 13-10-07    Temat postu:

Byle Małej nic nie było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:37:26 14-10-07    Temat postu:

Super odcinek..
Aby tylko lekarz przyniósł dobre wieści...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 16:39:21 14-10-07    Temat postu:

great cool and fantastic
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aishwarya
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 16454
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: München
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:49:41 14-10-07    Temat postu:

Kiedy new??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nel
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:49:07 14-10-07    Temat postu:

Miałam strasznie dużo zaległości, ale udało mi się je z przyjemnością nadrobić Cudowne odcinki Oby dziecku J&M nic nie było Czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:20:17 14-10-07    Temat postu:

super odcinek w ankiecie oddałam głos na Jaquelin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:41:00 14-10-07    Temat postu:

zagłosowałam na Antonię, bo ona byłą wobec Miguel zawsze fair i kocha go naprawdę, a co do Jaquelin nie mam takiej pewnosci. Zdradziła go. Dobrze - każdy ma prawo do błędó i do ich naprawiania. Ale wydaje mi się, że w obecnym momencie zycia nie ma miejsca dla Jaquelin w życiu Miguela i powinny ich łączyć tylko dzieci. Oczywiście to tylko moje zdanie Na razie widzę, że wygrywa Jaquelin, no trudno...
Co do odcinka - to byłą naprawdę wspaniały. Twoje telcię mają w sobie jakąs magię Natko ... są takie pełne ciepła, że kiedy je czytam to jest mi tak fajnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:49:32 15-10-07    Temat postu:

nop tak Ty zawsze konczysz w takich momentach...Oslico odcinek BOOOSKKI.Czekam z niecierpliwoscią na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 18:25:59 15-10-07    Temat postu:

aa zapomniałam powiedzieć mój głos poszedł na Antonie:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:59:12 15-10-07    Temat postu:

super odcinek Głos na Antonie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roberta Pardo
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 3078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie z tego świata

PostWysłany: 20:07:17 16-10-07    Temat postu:

Ja mam wątpliwości, z którą ma być. Wybór tym gorszy, że z każdą ma dziecko;) "W głębi serca bardzo kochał tę kobietę. W końcu była jego pierwszą i największą miłością." I wcześniej też było coś o miłości do pierwszej żony...więc minimalnie wygrywa u mnie jaquelin...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ardillita
Idol
Idol


Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elite Way School
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:52:24 21-10-07    Temat postu:

kiedy new ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:51:25 21-10-07    Temat postu:

Dziękuję za komentarze
***
Gorące Pozdrowienia dla osób takich jak: Vanessa*, Kasiunia219, angie7, Ankhakin, Bloody, Ingrid16, Klaudynka...xD, Ashley, Nel, Marysia, @si@, Magi, NeSska*, Natasha17 oraz sweetno1
***

~`~Życzę Przyjemnego Czytania~`~

Entrada http://www.youtube.com/watch?v=jExb4LxtPPA

Odcinek 81

-Opowiesz mi teraz wszystko?-zapytał Miguel.
-Tak, ale najpierw chcę ci podziękować za wszystko co dla nas robisz-powiedziała.
-To także moja córka-uśmiechnął się i dotknął dłoni Jaquelin.
-A więc pamiętasz jak dwa dni po naszym rozwodzie przyjechałeś do mnie?-zapytała.
-Jak mógłbym zapomnieć-powiedział lekko uśmiechając się.
-A więc miesiąc później zauważyłam, pewne zmieny. Kupiłam test, wynik był pozytywny. W pierwszej chwili chciałam do ciebie biec. Powiedzieć ci jaka jestem szczęśliwa, że urodzę twoje dziecko. Zatrzymała mnie świadomość, że ty masz już rodzinę. Masz dla kogo żyć, masz kogo kochać. Daniela powiedziała mi, że Antonia jest w ciąży. To zaważyło na tym, że podjęłam taką, a nie inną decyzję. Jakiś czas później powiedziałam ci, że wyjeżdżam do Europy i tak też zrobiłam. Po miesiący dowiedziałam się, że ciąża jest zagożona. Spędziłam pół roku w klinice w Paryżu. Tam urodziłam dziecko. To była najszczęśliwsza chwila ale i czas strachu. Gdy nasza kruszynka miała miesiąc przeleciałam specjalnym helikopterem z Paryża do Bogoty. Nasza córka od tamtej pory nie opószcza murów tego szpitala. Jej stan zdrowia pogorszył się wczoraj, dzień po tym jak przeszła operację. Musiałam po ciebie jechać, musiałam cię zawiadomić. Inaczej szanse na jej przeżycie były by nikłe-mówiła Jaquelin.
-Gdyby nie to nigdy byś mi o niej nie powiedziała?-zapytał.
-Nie chciałam psóć tego co razem z żoną stworzyliście. Macie synka, jesteście małżeństwem. Miguel ja za bardzo cię kocham, żeby ci to odbierać-mówiła, a pojedyńcze łzy po raz kolejny spłynęły jej po policzkach.
-Jaquelin ale to także moja córka. Moja krew-mówił Miguel, wktedy oboje ujrzeli doktora. W oczach Jaquelin pojawiło się przerażenie.
-A więc państwa córka...-zaczął lekarz
-Co z nią?-zapytał Miguel.
-Kryzys minął-lekarz uśmiechnął się. -Serce małej od razu zaczęło szybciej pracować. Myślę że wyjdzie z tego szybciej niż nam się wszystkim wydaje-mówił. -Mogą państwo ją zobaczyć-dodał i odszedł. Na twarzy Miguela pojawił się uśmiech. Poczuł się wspaniale. Odwrócił się i spojrzał na Jaquelin, która stała nie ruszając się. Po jej twarzy spływały łzy.
-Co się dzieje?-zapytał Miguel, podchodząc do niej. -Przecież z naszą córką wszystko będzie dobrze-dodał.
-Miguel ja tak bardzo się bałam. Tak bardzo....-Jaquelin wtuliła się w byłego męża...
****************************************************************
Nadszedł kolejny dzień...
Daniela i Diego przyjechali do rodzinnego domu Diega. Chcieli podzielić się z domownikami decyzją jaką podjęli.
-Daniela, Diego! Dzieci jak dobrze was widzić!-Andrea wycałowała syna i Danielę. -Proszę wchodźcie-zaprosiła ich do salonu.
-Czy coś się stało?-zapytał Ricardo, gdy cała rodzina zebrała się już w salonie.
-Właściwie to tak...-zaczął Diego.
-Chcemy wam o czymść powiedzieć-dodała Daniela.
-Proszę mówcie! NIe trzymajcie nas w niepewności!-ponaglała uśmiechnięta Andrea.
-A więc za miesiąc się pobieramy-powiedział Diego, spoglądając na Danielę. Lorena aż podskoczyła. Jako pierwsza pogratulowała bratu i przyszłej bratowej.
-Ale jestem szczęśliwa!-Andrea bardzo się cieszyła, że jej jedyny synek wkońcu ułoży sobie życie.
-Musimy za to wznieść toast!-zawołał Ricardo i otworzył szampana.
-Tato ja prowadzę-powiedział Diego.
-Nie chcesz wypić za to, że za miesiąc będziesz już mężem tej o to pięknej damy?-zapytał śmiejąc się Ricardo.
-Za to warto wypić-uśmiechnął się Diego i czule pocałował Daniele w policzek.
-A więc za zdrowie i szczęście przyszłej młodej pary!-powiedział Ricardo wznosząc kieliszek. Wszyscy mu zafturowali.
-A co z ślubem kościelnym?-zapytała Martha, gdy wszyscy na powrót zajęli swoje miejsca.
-Weźmiemy, oczywiście że weźmiemy-powiedział Diego.
-Ślub w urzędzie za miesiąc. A kościelny za trzy miesiące. Myślimy że zdąrzymy wszystko zorganizować-mówiła Daniela. -Ślub cywilny będzie skromny, w gronie najbliższych nam osób.
-A kościelny wyprawimy z wielkim weselem-zaśmiał się Diego.
-Oj dzieci! Tak bardzo się cieszę!-Andrea jeszcze raz uściskała Daniele i Diega. -Danielo mam nadzieję że nie kupiłaś już sukni?-zapytała z uśmiechem.
-Nie, jeszcze nie-odpowiedziała Daniela, uśmiechając się.
-A więc kochanie biorę miesiąc wolnego-powiedziała Andrea zwracając się do męża. -Muszę mieć czas by zaprojektować suknię, jedyną w swoim rodzaju, dla mojej przyszłej synowej-zaśmiała się.
-Dziękuję ci Andreo-powiedziała Daniela...
****************************************************************
Nadszedł wieczór...
Daniela, Diego i Lorena umówili się w nowo otwartym klubie. Chcieli się trochę rozerwać.
-O witajcie!-zawołała Lorena zauważając brata i jego narzeczoną.
-Jesteśmy-uśmiechnął się Diego.
-Loreno chcemy żebyś poznała mojego kuzyna-powiedziała Daniela, wskazując na wysokiego mężczyzne, który kroczył tuż za nią.
-Marco to jest Lorena, siostra Diego-powiedziała Daniela.
-Lorena!-uśmiechnęła się.
-Marco-mężczynie Lorena od razu wpadła w oko.
-Co tak stoimy?! Chodźmy się bawić-Diego złapał Danielę z dłoń. Już po chwili tańczyli na środku parkietu.
-Pamiętam jak tańczyłaś na ślubie Jose z Manuelem-powiedział Diego.
-Diego co z tobą? Jesteś zazdrosny-zaśmiała się.
-O taki skarb jakim jesteś będę zazdrosny zawsze i wszędzie-pocałował ją.
-Na szczęście mam jeszcze miesiąc by się rozmyślić-powiedziała.
-Nie mówisz poważnie?-zapytał, przystając. Daniela tylko się zaśmiała i mocniej wtuliła w ukochanego...
-A więc jesteś siostrą Diega?-zapytał Marco.
-Tak, a ty...
-Kuzynem Danieli-dopowiedział.
-Aha-uśmiechnęła się. Po raz pierwszy w życiu poczuła że brak jej języka.
-Może zatańczymy?-zapytał Marco.
-Chętnie-uśmiechnęła się...
****************************************************************
Minął tydzień...
Miguel właśnie wszedł do salki, gdzie leżała jego mała córeczka. Była już odłączona od części aparatur. Pozostawała jednak jeszcze w inkubatorze. Można było ją karmić i dotykać. Malutka rozpoznawała głosy swoich rodziców.
-Jest cudowna, prawda?-Jaquelin raczej stwierdziła niż zapytała.
-Owszem, wkońcu ma cudownych rodziców-Miguel uśmiechnął się.
-Myślałam nad imieniem dla niej-powiedziała Jaquelin.
-I co wymyśliłaś?-zaciekawił się Miguel.
-Milagros-powiedziała uśmiechając się.
-Milagros czyli cud. Podoba mi się-stwierdził Miguel, patrząc na malutką córeczkę.
-A więc mamy Milagros-uśmiechnęła się Jaquelin...
****************************************************************
Minęło pół godziny...
-Czyli gdzie mam odebrać te wyniki?-zapytał Miguel.
-Na ostatnim piętrze. Tam gdzie robią badania genetyczne-wyjaśniła Jaquelin.
-Ok, to ja zaraz wracam-uśmiechnął się Miguel i wyszedł z salki. Po chwili znalazł się już na ostatnim piętrze. Właśnie tu miał odebrać wyniki badania krwi małej Milagros. Wszedł w kolejny korytarz i podążył do okienka, zza którego wyglądała w średnim wieku pielęgniarka. Uprzedził go jednak inny mężczyzna.
-Słucham?-zapytała pielęgniarka, zwracając się do mężczyzny który stał przed Miguelem.
-Dzisiaj miałem odebrać wyniki badania DNA-powiedział mężczyzna do pielęgniarki.
-Imię i nazwisko dziecka proszę-powiedziała pielęgniarka.
-Miguel Castillo Moreira-odpowiedział.
-Chwileczkę-powiedziała pielęgniarka i zaczęła szukać odpowiedniej koperty. Miguel stał nie wiedząc co myśleć.
-Ten facet przed chwilą chciał wyniki mojego syna-myślał. -Co tu jest grane?-zastanawiał się. Mężczyzna stojący przed Miguelem odebrał kopertę i odszedł od okienka.
-Przepraszam-usłyszał głos Miguela.
-O co chodzi?-zapytał mężczyzna.
-Po co panu wyniki mojego syna?-zapytał wprost Miguel.
-Ooo! Czyżbym miał okazję spotkać się z rzekomym tatusiem mojego synka-zaśmiał się mężczyzna.
-Człowieku o czym ty mówisz?!-zapytał coraz bardziej zdenerwowany Miguel.
-Oj, to że Antonia owinęła sobie ciebie wokół palca-odpowiedział. -Spójrz tylko-wskazał na wyniki badania.
-To nie możliwe-myślał Miguel. -Miguel Junior nie jest moim synem...


Zapraszam do Komentowania!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:01:57 21-10-07    Temat postu:

kurcze szok Antonia go oszukała???o matko jestyem w szoku.Odcinek genialny widze że pojawił się kuzyn Danieli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 59, 60, 61 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 60 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin