Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Nalepsza bohaterka |
Vanessa |
|
63% |
[ 12 ] |
Julia |
|
0% |
[ 0 ] |
Lorena |
|
0% |
[ 0 ] |
Lupita |
|
21% |
[ 4 ] |
Gloria |
|
15% |
[ 3 ] |
Laura |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 19 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ślimak King kong

Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:47:49 18-01-08 Temat postu: |
|
|
No i mamy można powiedzieć.. częsiowo happy end. Wszystko zaczyna się układac. Pewnie i Laura w końcu straci dziecko, jeśli jej na nim nie zależy.
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jullye Prokonsul

Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 3407 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:18:40 18-01-08 Temat postu: |
|
|
bardzo fajnie że wszystko zaczyna się układać.Zapraszam na moją telenowele: "Amar es mi vida" |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nicole. Mocno wstawiony

Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5490 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New York Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:01:40 19-01-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 53:
[link widoczny dla zalogowanych] <-- Entrada
Ranem Vanessa budzi sie u boku ukochanego Cesara.
- Wstawaj.-powiedziała szptem
- Dlaczego jescze wczśnie.-powiedział Cesar zaspanay
- No co ty głuptasie już 12.-powiedziała ze śmiechem Vanessa
- Co?! To szybko wstajemy ja już jestem spozniony do pracy.-powiedział Cesar
- Spokojnie. Jest niedziela.-powiedziała Vanessa i przytuliła się do Cesara
- Aha nie wiedziałem.-powiedział Cesar i połozył się obok ukochanej
- Jak dobrze znowu budzić sie obokciebie.-powiedziała Vanessa
- Obiecuje ci,że zawsze jzu tak bedzie.-powiedział cesar
- I ja ci obiecuje że juz nigdy nie popełnie zadnego głupstwa.-powiedziała Vanessa i pocałowała Cesara
Tymczasem w domu państwa Fuentes odbywa się jak codziennie awantura.
- Co ty znowu wygadujesz?! Jakie lekcje rodzenia?!-krzyczała Laura
- No kobiety w ciązy chodza na takei lekcje. Przygotwauja sie do rodzenia w ten sposób.-powiedział Fuentes
- Daj sobie spkój nie potrzbuje zadnych lekcji.-powiedziała znudzona Laura
- Ale kochanie mówisz tak ajkby cie to dziecko w ogóle nie obchodzio.-powiedział Funetes
- Cot ys ei ossttanio zrobiłęś taki opiekunczy! Do cholery zostaw mnei juz!-krzyknęła Laura w całej siły
- Przestań wygadywac glupstwa!! To będzie nasze dziecko i będismey o nie dbać!-powiedział
- Jka tak chesz to mogę ci je dać i sobie je wychowuj.-powiedziała Laura ze śmiechem
- Zachiwujesz sie jak jakaś małolata!-powiedział Fuentes oburzony
- Znowu coś ci nei odpowiada?-zpaytaął Laura z pretensją
- Zastanów sie nad soba. Nie dojrzałąś do ciąży jesteś jescze za głupai na to.-powiedział Fuentes
Laura spoliczkowała go po czym popchnęła na ten runął na szklany stolik który się zbił.
Ta syzbko uciekła an górę.
- Wracaj tu!!-krzyczał Fuentes
- Prosze pana! Moze pan wstać??-spytała pokojówka która podbiegął mu na pomoc
- Tak spokojnei nci mi nie jest.-powiedział Fuentes wstając
- Ma pan pocięta rekę. Zaraz zrobie panu opatrunek. prosz epoczekac.-powiedziała pokojówka i pobiegła po apteczke
- Wredna baba.-powiedział Fuentes patrzac na schodyu którymi uciekła Laura na górę.
W dou De la Fuente włąśnie wszyscy jedli śniadanie.
- Piekna dzis poogda. Wyjdizmey z małą na spaceR?-zpaytała Julia Alberta
- Oczywiście z chęcią.-powiedział Alberto
- A my też gdzies pojdiemy?-zpaytał Mauricio
- Jesli chesz to oczywiście.-powiedziała Lorena
- A my zostaniemy w domu prawda kochanie?-zapytałą Gloria
- Jesli ches ztez mzoemy gdzies wyjsc.-powiedział Pablo
- Jelsi wsyztscy wyjdą dom będzie tlyko dla nas.-powiedziała z usmiechem Gloria
- Nono zrobicie sobie jakis romatyczne popłudnie we dowje??z-apytał mauricio ze śmiechem i restz ardizny sie roześmiała
- A ty Chris gdzieś sie wybierasz??-zapytała Gloria
- Tak odwieidzić kolegę z szkoły.-powiedział Chris
- To wspaniale.-powiedział Pablo
Nagle do jadalni weszli Vanessa i Cesar.
- Witajcie.-powiedziała Gloria z radością
- Witajcie. Stęskniąm sie za wami.-powiedziała Vanessa i przytuliła się do Glorii
- Jka dobrze widziec was razem.-powiedziała Julia patrzac na Cesra i Vanesse
- Siadajcie dopiero zaczęlismy jeśc.-powiedział Pablo
- Dobrze my nic w domu nie jedliśmy.-powiedziała Vanessa
I usiedli do stołu rozmwiajac z całą rodziną.
Fuentes wszedł do sypialni. Laura staął przy oknie nie chciała patrzeć na męża.
- Jesczes ie gniewasz?-zpaytał Fuentes
- To pewnie ty się gniewasz.-powiedziała z pretensją
- Przestań! Nie mógłbym sie na ciebei gniewac.-powiedział Fuentes całujac Laure po szyi
- Przestań!-powiedziała i odsunęła się
- Co ci jest?!-zpaytał Fuentes
- Nic tlyko mam juz dosyc towich uwag.-powiedziała Laura
- No dobzre przepraszam. Nie bede ci jzu nic mowil tlyko boiecuj ze bedziesz na siebei uwazac.-pwoiedział Fuentes
- Ale czy ja nie uwarzam??-zapytała Laura
- No wiesz te twoje mdłości ostatnio mnei zmartwił. Obieucj że jak wróće z firmy pojedizmey do lekarza-poiedział Fuentes
- Dobrze.-powiedziała znudzona
- To narazie-pwiedział Fuentes i pocałował ją na porzegnanie
Laura spojrzała przez okno i widizął jak Fuentes idzie do samochodu
- Wadzisz mi..Będe musiała się ciebie pozbyć..Mogę tez na tym skorzystac.-pwiedziała po czym sie roześmiała...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Genesis Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:06 19-01-08 Temat postu: |
|
|
Hahahaha..!"Co ty wygadujesz,jaka szkoła rodzenia"to mnie powaliło.Ohh niezła scenka..Miło aż czytać jak wszyskto układa się między Cesarem i Vanessą..;]
Czekam na new.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ślimak King kong

Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:10:09 19-01-08 Temat postu: |
|
|
Rąbnięta Laura chce już usunąć męża, choc może to wcześniej on... usunie ją?
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:31:32 19-01-08 Temat postu: |
|
|
'' Co ty znowu wygadujesz?! Jakie lekcje rodzenia?!-krzyczała Laura
- No kobiety w ciązy chodza na takei lekcje. Przygotwauja sie do rodzenia w ten sposób.-powiedział Fuentes
- Daj sobie spkój nie potrzbuje zadnych lekcji.-powiedziała znudzona Laura''
Laura i szkoła rodzenia...
Hmm czyżby chce usunąc męża ?
Czekam na new i Pozdrawiam =)
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 15:32:01 19-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
britney Mocno wstawiony

Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:05 19-01-08 Temat postu: |
|
|
super odcinek widze że Laura ma dość Fuentesa czekam na new
pozdro |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jullye Prokonsul

Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 3407 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miami Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:41:03 19-01-08 Temat postu: |
|
|
Nowy odcinek mojej teli: "Amar es mi vida" |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ślimak King kong

Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:37:03 20-01-08 Temat postu: |
|
|
W najbliższym czasie raczej nie będę miał czasu tu zajrzeć, mam nadzieję, że po powrocie doczekam się wielu emocji, jak dotychczas  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nicole. Mocno wstawiony

Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5490 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New York Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:43:09 22-01-08 Temat postu: |
|
|
Jutro odcinek:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nicole. Mocno wstawiony

Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5490 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New York Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:40 24-01-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 55:
[link widoczny dla zalogowanych] <-- Entrada
Mijają 3 miesiące w tym czasie Laura ma juz dziecko. Jest to córeczka której nadała imię Casandra. W tym czasie także Vanessa dowiedziała się,że znowu jest w ciąży.
Właśnie przyszął do szpitala po wyniki.
- Dzieńdobry.-powiedziała wchodząc do gabinetu
- Dzieńdobry. Prosze usiaść.-powiedział lekarz
- Jak wyszły wyniki??-zapytała Vanessa
- Cóż szczerze mówiąc bałem się ponieważ z powodu porodu kolejna tak szybka ciąża mogłaby być zagrożeniem dla pani jak i dla płodu.-powiedział lekarz
Vanesse bardzo to zmartwiło
- Czy pan coś ugeruje??-zapytałą smutna
- I tu włąśnie musze pani przekazać dobrą wiadomość. Ciąża rozwija się prawidłowo.-powiedział lekarz radośnie
- Ojejj to dobrze. Marwtiłam się.-powiedziała Vanessa z ulgą
- Gratuluje i zycze zdrowia. Za 2 tygodnie zapraszam na USG.-powiedział lekrz
- Dziękuję doktorze Dowidzenia.-powiedziała Vanessa i wyszła z gabinetu
W domu Laura siedzi na fotleu czytając kasiążkę. Bardzo się jej nudzi i niechętnie zajmuje się córeczką.
- Prosze pani dziecko płacze. Nie pójdzie pani do niego??-zpaytaął pokojówka
- Nie mam teraz siły. Ty idz do niej.-powiedziała znudzona Laura
- Dobrze już idę.-powiedziała pokojówka i poszłą szybko na górę
- Jezu!! Jak ja mam tak całe zycie przy dzieciaku...-powiedziała zdenerowoana Laura
Pod dom Laury przyjechał nagle jakiś samochód.
Laura podeszła do okna i zobaczyła Ricarda wysiadającego z samochodu.
- Co on tu robi?!-powiedziała zaskoczona
- Witaj Lauro.-powiedział wchodząc do domu
- Po co tu jesteś??-zapytaął Laura
- Przyjechałem żeby zobaczyc nasze dziecko.-powiedział radośnie
- Cicho!-krzykneła
- Nikt nie może się dowiedzieć,że dziecko jest twoje.-powiedziała
- A stray jest w domu??-zpaytał po cichu Ricardo
- Niema ale są służby a to tacy plotkarze..-powiedziała Laura
- No dobra ale pokarzesz mi małą??-zpaytał Ricardo
- Co cię ona tak interesuje??-zapytała z pretensja Laura
- No wkońcu to moja córka.-powiedział Ricardo
- No dobra to chodz.-powiedziała Laura i poszli na górę
Tymczasem w firmie do Glorii dzowni telefon.
- Takk??-powiedziała
- Witaj mamo tu Vanessa.-powiedziała Vanessa
- Witaj córeczko. Jak się czujesz??-zapytała Gloria radośnie
- Dobrze. Włąsnie byłam po odbiór wyników badań.-powiedziała Vanessa
- I jak??-zpaytała Gloria
- Lekarz powiedział,że wspaniale.-powiedziała Vanessa radośnie
- No to świenie. Zaraz przekarze ojcu.-powiedziała Gloria
- Też się ciesze. Kończę bo idę na zakupy.-powiedziała Vanesa
- Dobrze to uważaj na siebie pa.-powiedziała Gloria i rozłączyął się
- Z kim rozmawiałaś??-zapytał Pablo
- Z Vanessa byął na badaniach.-powiedziała Gloria
- O i jak poszły?-zpaytał Pablo
- No mówiła,że bardzo dobrze nasz wnuk jest zdrowy.-powiedziała Gloria
- No to świetnie. Zaraz powiem Cesarowi na zebraniu.-powiedział Pablo
- Zebranie?? A w jakiej sprawie?-zpaytała Gloria
- Mamy przyjąc nowych pracowników.-powiedział Pablo
- Aha no dobrze to leć już pa.-powiedziała Gloria i pożegnała się z meżem
Tymczasem Ricardo i Laura siedzieli w pokoju dziecka a ten podziwiał wąłsną córke.
- Jest sliczna. Do ciebei podobna.-powiedział Ricardo usmiechając się do córki
- Ehh też coś.-powiedziała przewracając oczami
- Widze,że dziecko cię za bardzo nei obchodzi.-powiedział Ricardo
- Co wy do mnei macie?! A żebys wiedział przeszkadza mi i to mocno.-powiedziała Laura
- Każda matka cieszy się kiedy ma dziecko a ty wręcz przeciwnie dziwi mnie to.-powiedział Ricardo
- Co ty się zrobiłeś taki czuły??-zapytała
- Nic ale w stosunku do dziecka zawsze się jest czułm.-powiedział Ricardo
- Trele morele.-powiedziała znudzona
- Dobrze wiedzę,że niepotrzebnie przychodziłem. Nrazie.-powiedział i odszedł
Laura bardzo zdenerwowana podeszła do łóżeczka w którym leżało dziecko
- Wssyztsko przez ciebie bachorze!-powiedziała ze złością a dziecko zaczęło płakać
- Zamknij się!-krzyknęła- Ide z tąd.-powiedziała i wyszła z pokoju
Gloria siedziała w gabinecie.
- Witaj kochanie.-powiedział Pablo
- Wutaj uz po zebraniu?-zapytała
- Tak. Musze ci kogoś przedstawić.-powiedział Pablo
- Kogo takiego??-zapytała Gloria
- To twoja nowa współpracownica,Elisa Moreno.-powiedział Pablo
- Witam Gloria De la Fuente.-przedstawiła się Gloria
- Witam pania De la Fuente.-powiedziała Elisa podjac jej rękę i fałszywie się uśmiechając
- Mam nadzieje,że czeka nas miła współpraca.-powiedziała Gloria
- Nie wątpie.-powiedziała Elisa spoglądajac raz to na Glorię raz na Pabla
W roli Elisy-Gabriella Vergara

Ostatnio zmieniony przez Nicole. dnia 20:55:08 24-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Genesis Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:27 24-01-08 Temat postu: |
|
|
A Ricardo w roli tatuśka..cos nie bardzo..heh..!
Laura pokazuje różki..
Współczuje cziecku..;( Vanessa w ciąży..?!
Super.!Mam nadzieje,ze tym razem urodzi..;P Coś mi nie odpowiada ta nowa pracownica.Czuję,ze dużo namiesza,i się chyba nie myle.?
Pozdrawiam..;* |
|
Powrót do góry |
|
 |
britney Mocno wstawiony

Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:20 24-01-08 Temat postu: |
|
|
super odcinek Laure nie obchodzi dzicko i fajnie że Vanessa znów jest w ciąży czekam na new
(zapraszam do mnie) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta. Mistrz

Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:42:49 25-01-08 Temat postu: |
|
|
oooo Vanessa znow w ciązy suuper
A Laura jaka głupia ...najchetniej pewnie zabila by to dziecko od razu po urodzeniu...
Zapraszam do mnie i czekam na new.
Pozdrawiam :* |
|
Powrót do góry |
|
 |
**Kora** Komandos

Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 625 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Elite Way School xD
|
Wysłany: 16:25:02 25-01-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek
Świetnie że Vanessa znów jest w ciąży
A na Laure nie mam słów tak traktować własne dziecko jak ona może
Fajnie że w roli Elissy pojawiła się Gabriella Vergara lubie tą aktorkę
Czekam na new
Zapraszam na Un poco de tu amor
Pozdruś |
|
Powrót do góry |
|
 |
|