Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sonar no cuesta nada
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Nalepsza bohaterka
Vanessa
63%
 63%  [ 12 ]
Julia
0%
 0%  [ 0 ]
Lorena
0%
 0%  [ 0 ]
Lupita
21%
 21%  [ 4 ]
Gloria
15%
 15%  [ 3 ]
Laura
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 19

Autor Wiadomość
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:39:05 01-02-08    Temat postu:

Odcinek 58:
[link widoczny dla zalogowanych] <-- Entrada
Odcinek z dedykacją dla Genesis :*:*:*

Laura rozmawiała z policjantem:
- Czego pan chce??-zapytała zestresowana wiedziała o co chodzi
- Moglibyśmy porozmawiac gdzies na osobności?-zapytał pilicjant
- Dobrze no więc zapraszma do gabinetu.-powiedziała i poszłą przodem bardzo zdenerowoana
Kiedy juz siedzieli w gabinecie i rozmawiali:
- W jakiej sprawie pan przyszedł?-zpaytaął chociaz znała juz odpowiedz
- Jest pani podejrzana o nararzenei zycia i morderstwa.-powiedział policjant
Laura spodziewała sie nararzenia zycia ale morderstwo strasznie ją zaskoczyło.
- Czyje morderstwo?-zapytała oburzona
- Kiedy pani De la Fuente spadła z balokonu jej dziecko umarło.-powiedział policjant
- Alez ja się z ta panią nie zadaje.-powiedziała Laura
- Ale wiemy,że nie przepadała pani za nią z powodu jej narzeczonego.-powiedział policjant
- To prawda nie lubiłam jej. Ale nic jej nie zrobiłam tymbardziej nie zrzuciałm jej z balkonu.-powiedziała przekręcając oczami
- To sie okarze...-powiedział policjant
- A co ma pan jakieś zamairy?-zpaytała zdeterminowana
- Jest pani podejrzaną więc prokurator wtoczy przeciw pani proces sądowy.-powiedział policjant
- Co takiego?! Czy pan oszalał?!-pytała zdenerowana
- Dobranoc.-powiedział policjant i spokojnie wyszedł
- Ale się wpakowałam... Że też ta szma*a musiała sobie wszytsko przypomnieć.-powiedziała Laura i ze złości uderzyła w biórko

Tymczasem Pablo kładzie się spać czekając na zonę w łózku. Gloria wyszła z łazienki i połozyła się obok niego.
- Jak minął dzień?-zapytał prztylując się do żony
- Normalnie.-powiedziała Gloria obojętnie
- Coś nie tak?-zapytał zmartwiony
- Jestem zmęczona.-powiedziała i odsunęła się od męża
Pablo odwrócił sie na drugi bok i podejrzewał,ze kwiaty które leżały na jego biórku z bilecikiem dla Elisy wzbudziły jakieś podejrzenia w Glorii.
Był zakłopotany....

Tymczasem kiedy Laura siedzi w pokoju córeczki by jej mąż perzychodzac z pracy nei dowiedział sie,że ta się nia w ogóle nie zajmuje rozmysla jak uwolnić się z tej całej sprawy.
- Witaj kochanie.-powiedzial Fuentes wcodząc do pokoju
- Witaj.-powiedziała przekręcając oczmi kiedy ten ją pocałował
- Zasnęła?-spytał patrzac na małą
- Tak spi już od godziny. Siedziałam przy niej.-powiedziała udajac troskliwą mamusię
- Chodz też sie połozyc.-powiedział i poslzi do sypailni
W sypialni:
- Słyszałem,że byął tu policja. Czego chcieli?-zpaytał Fuentes
- Kto?-zpaytaął udajac że nei słyszała
- Czego chciała policja?-zapytał jescze raz widząc,że Laura coś kręci
Laura pomyślała,że mąż jej się przyda w tej caej sparwie postanowiła mu wsyztsko pwiedziec. I zaczęła swoją gre aktorską...
- Kochanie to straszne.Oni mnie podejrzewają o morderstwo..-powiedziała przytulajac się do niego i udajac że płacze
- Uspokó się. Jakie morderstwo?-zpaytał zaniepokojony
- Nienarodzonego dziecka Vanessy De la Fuente.-powiedziała Laura i udajac jescze większą rozpacz
- Kochanei spokojnie... Jakos się to wyjaśni.-powiedział Fuentes
- Ale mam mieć rozprawę w sondzie. Kochanie nie mogę trafić do więzenia kto sie zajmie nasza córeczką.-powiedziała sztucznym płaczem po kryjomu śmiejąc się z Fuentesa który daje się nabrać
- Kochanie spokojnie wynajmę najlepszych adwokatów. Nie moga cię wziąść do więzenia.-powiedział Fuentes
- Ojej co ja bym bez ciebei zrobiła.-powiedziała Laura
- Spokojnie kcohanie. Połóż się i nie płacz już.-powiedział Fuentes do zony
Laura połozyła sie na łóżku,,,
" Na rozprawe mi się przydasz a potem nie będzies zjuz potrzebny"-pomyślała patrzac na Fuentesa

Niedziela. Vanessa i Cesar jada do mieszkania Lupity by porzegnac się z nia i diegiem.
Siedzieli w salonie i rozmawiali:
- To gdzie wkońcu sie wybieracie?-zapytała Vanessa
- Na wyspy egzotyczne.-pwoiedziała Lupita rozmarzona
- Wieczorem odlatujemy.-powiedział Diego
- Życze wam miłęgo wypoczynku.-powiedziała Vanessa
- Nma by się też taki przydał.-powiedział Cesar
- Ohh kochanie. W najblizszym czasie skupmy się na tym,że nasze maleństwo idzie na świat-powiedziała a Cesar ją pocałował
- Juz chce was widzieć. Będziecie świetnymi rodzicami.-powiedziała Lupita
- Z was też świetna para. Moze wy też keidyś...-powiedział Cesar
- No moze ..-powiedziała Lupita patrząc na Diega
- Słcuhajcie musimy wam o czymś powiedziec.-powiedziała Vanessa a uśmiech znikł jej z twarzy
- Co takiego?-zapytaął Lupita
- Złożyłam doniesienie na policji na Laurę.-pwoiedziała Vanessa
- O matko! Mogłaś odrazu mówić.-powiedziała Lupita
- Niedługo odbędzie się rozprawa w sondzie. Za jakieś 3 tygodnie.-powiedziała Vanessa
- Wrócimy do tego czasu. Ja zdam swoje relacje.-powiedziała Lupita
- Dziekujemy wam.-powiedział Cesar
- nie no to żaden problem ona musi ponieśc karę.-powiedział Diego

W domu De la Fuente wszytscy powychodzili zostali tlyko Pablo i Gloria.
- Kochanie może my też wyjdziemy?-zapytał Pablo
- Jak chesz to idz ja nie mam ochoty.-powiedziała Gloria
- Dlaczego ostatnio taka jesteś?-zapytał Pablo
- Jaka?-zpaytaął Gloria z pretensja w głosie
- Taka oschła dla mnie.-powiedział Pablo
- Nie jestem.-zaprzeczyła Gloria
- Chodzi o te kwiaty tak?-zapytał Pablo
Gloria spojrzała na Pabla i wyszła z salonu....


Ostatnio zmieniony przez Nicole. dnia 20:41:20 01-02-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
**Kora**
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Elite Way School xD

PostWysłany: 20:49:17 01-02-08    Temat postu:

Super odcinek
Laura jest tak wredna że nie mam na nią słów
Mam nadziej że trafi za kratki tam gdzie jej miejsce
Udaje taka dobrą mamusię a znęca sie nad dzieckiem
Lupita i Diego wyjeżdzają na wkacje lubie ta parkę
Na wyspy egzotyczne fajnie
Pablo i Gloria małżeńskie sprzeczki
Fuentes jesta taki naiwny
Czekam na new
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:52:50 01-02-08    Temat postu:

Co.?!Z Laury od razu taka kochana mamuśka.?xD^^
No nie wiem nie wiem..xD
Fuentes chłopie.!Czy ty nie widzisz,ze ta jest z Tobą dla pieniędzy.?xD
I dla posady oczywiście.^^
Krew nagła zaleje jak o nich czytam.!;P
No ale oczywiście Fuentes zakochany po uszy jak nastolatek.xD
Oh..minęły te czasy..minęły..
Diego&Lupita egzotyczne wyspy.?xD
Ale się im wypoczynek szykuje.!?Bomba..!!xD^^
Też tak chce,wez tam z nimi cos obgadaj,to sie zabiore z nimi.xD
Mam nadzieje,ze ta Laura nic nie zrobi Vanessie.xD!!
Oby.!xDBo jak nie to nie wiem co zrobie.xD
Gloria&Pablo..czyżby kryzys małżeński.?!
I dobrze,ja stawiam na Glorie,kobiety zawsze górą.!!xD^^
No tak ale Pablo nie jest winien wkońcu.xD
Myśle,ze wkońcu sie to wyjaśni.xD
Ale Elisa zdąrzy jeszcze coś zaplanować.
Czekam na nowy odcinek.
Pozdrawiam .!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:44:38 01-02-08    Temat postu:

Niech zamkną Laure w pudle to bedzie święty spokój ^^
Fajnie ze Diego i Lupita wyjeżdżają na wyspy egzotyczne
A Laura udaje taką kochającą mamusie.. ehh
Czekam na news i Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:21:30 02-02-08    Temat postu:

Lorenka, zostawiaj więcej newików. No nie żebym się domagał mega-wielkich newików, ale bardzo przepadam, za "Sonar no cuesta nada". Choć własciwie z góry mogę założyć, jak ta historia się skończy, to jest to jedna z niewielu ostatnio czytanych przeze mnie opowieści o klasycznej fabule. A odrobina nostalgii mi się przydaje.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:04:43 04-02-08    Temat postu:

Odcinek 59:
[link widoczny dla zalogowanych] <-- Entrada

Wieczorem Lupita i Diego wylatują samolotem na wyspe na której mają zamiar spędzić urlop.
- Ahh będe tęksnić...-powiedziała Lupita patrząc przez okno w samolocie
- Przyda się nam ten wypoczynek.-powiedział Diego
- Trzeba wypocząc bo jak wrócimy zaczna się prawdziwe kłopoty.-powiedziała Lupita
- Chodzi ci o tą rozprawę? Tak ejstem ciekaw jak to sie skończy.-powiedział Diego
- Tak bym chciaął żeby skończyła w więzieniu.-powiedziała Lupita
- Przestańmy o tym rozmawiać. Teraz jest nasz urlop i to sie liczy.-powiedział Diego
Lupita pocałowała go w policzek.

Mauricio i Lorena kładą sie spać.
- Ojejj jutro mam duzo pracy.-powiedziała Lorena
- Nie zauwazyłaś czegoś dziwnego w zachowaniu rodziców?-zapytał Mauricio
- Moich?-zapytała Lorena
- Nie moich. Zachowują sie jakoś dziwnie.-powiedział Mauricio
- Nie nic takiego nei zauwazyłam. A ty?-zaytała Lorena
- N akolacji milczeli. Mama byłą smutna,ojciec jakis zakłopotany.-powiedział Mauricio
- Wiesz może jakieś problemy w firmie lub poprostu czasem tak jest.-powiedziała Lorena
- Nigdy sie tak nie zachowywali.-powiedział Mauricio
- Są dorośli nie musisz się o nich martwić.-powiedziała Lorena i przytliła Mauricia

Ranem Laura pojechała do Ricarda.
- Byli u ciebie w domu ?? Rozmaiwałas z nimi?-z[aytał Ricardo
- No a miałam wybór? Stanęli przedemną i chcieli wyjaśnień.-powiedziała Laura
- Uu no to neizle.-powiedział Ricardo
- Że też ta szma*a musiaął sobie przypomnieć. Żałuję ze i jej nie zabiłam.-powiedziała Laura
- Pewnei juz nie może miec dzieci.-powiedział Ricardo
- Dobre i to. Przynajmiej nic ich nie połączy na zawsze.-powiedziała Laura
- Dlaczego nei przywiozłaś małej?-zpaytał Ricardo
- Jak się chcesz z nia widzieć to przyjedz co ja ci będe tu bachora woziła.-powiedziała Laura z pretensją
- Przyjade napewno. Urosął troche?-zapytał Ricardo
- Nie wiem na moje to ona ciągle taak sama. Ryczy i nic więcej.-powiedziała Laura
- Przestan Lauro to twoja córka.-powiedział Ricardo
- Dobra miejsza o to. Fuetntes załątwi mi prawników. Powiedział,że mnie wywinie z kicia.-powiedziała Laura
- No to w roli męża spisuje sie zankomicie.-powiedział Ricardo ze śmiechem
- Bardzo. Aż za dobrze.-powiedziała Laura
- No to gratulacje.-powiedział Ricardo i popił wisky

Vanessa i Cesar jada do szpitala na pierwsze USG ich dziecka.
- Oto panstwa dziecko.-powiedział lekarz pokazujac na monitor
- Czy wsyztsko dobrze?-zpaytała Vanessa zaniepokojona
- Widze,że pani się martwi ale rozuiem pania. Według moich spostrzerzen dziecko rozwija się tak jak trzeba.-powiedział lekarz
- Dzięki Bogu.-powiedziała Vanessa
- Czy państwo chcą znać płeć dziecka?-zpaytał lekarz
Cesar spojrzał na Vanesse...
- Tak chcemy.-powiedział
- jesli sie uda stwierdzić to tak.-powiedziała Vanessa
- Zadałem to pytanei poniewąz mogę stwierdzić,że być moze będzie to dziewczynka.-poiwedział lekarz
- Wspaniale!-powiedział Cesar
- Jednak dziecko jest jescze zbyt małe by to stwierdzic ale wszttsko wskazuje na to,ze będzie to dziewczynka.-powiedział lekarz
- Tak się ciesze...-powiedziała Vanessa
Kiedy Vanessa jest juzw domu a Cesar jechał jescze do pracy Vanessa dzwoni do Glorii..
- Tak słcuham?-zapytaął Gloria
- Cześć ammo tu Vanessa.-powiedziała Vanessa
- Witaj kochanie.-powiedziala Gloria z usmiechem
- Byłam na badaniu USG.-powiedziała Vanessa
- Ojejjj wspaniale. Pierwsze USG jest zawsze takie ekscytujące jak i całą reszta.-powiedziała Gloria
- Z dzidziusiem jest wporządku. Jestesmy z Cesarem tacy szczęśliwi.-powiedziała Vanessa
- Macie powody.-powiedziała Gloria
- Jest jescze jedna wiadomośc.-powiedziała Vanessa
- Jaka?-spytała Gloria z ciekawościa
- Prawdobodonie znowu będziesz miala wnuczkę.-powiedziała Vanessa
- Ojejj dziewczynka naparwde? Wspaniale!-powiedziała Gloria radością
- Tak powiedział lekarz ale to nie jest jescze pewne.-powiedziała Vanessa
- Kończe musze przekazac wsyztskim te wiadomośc. Dbaj o siebei córciu pa.-powiedziała Gloria i się rozłaczyła

Tymczasem Pablo poprosił Elisę do swojego gabinetu by zapytać ją kto mógł by podarować jej te kwiaty.
- O czym chce pan rozmawiać?-zpatała Elisa
- Ostatnio na moim biórku leżały kwiaty były zatytułowane dla ciebie.-powiedział Pablo
- Dla mnie? Tutaj?-zpaytałą Elisa udajac zdziwioną
- Tyle,ze pisało że sa tez one odemnie.-powiedział Pablo
- Od pana?-zpaytaął Elisa
- Tyle,ze ich wcale nie kupowałem ani nie miałem takich zamairów. Wiesz moze kto mógł zrobic taki żart?-zapytał Pablo
- Nie wiem.-powiedziała Elisa która z śrdoku tlyko dusiła w sobie śmiech
- Nie przychodiz ci na myśl kto mógłby?-zpaytał Pablo
Gliora wchodzi do gabinetu by przekazac wiadmośc o dziekcu Vanessy.
- Słcuhaj mam świetna wiadomosć.-powiedziała wchodząc caął rozpromieniona
Bagle usmiech znikł z jej twarzy gdy ujrzała tu Elisę. Znowu nabraął podejrzeń....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:24:49 04-02-08    Temat postu:

super odcinek ta Laura i fajnie że Vanessa będzie mnieć córeczke czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:37:37 04-02-08    Temat postu:

Świetny odcinek.!xD
Widzę,że Laura nie daje za wygraną.
Vanessa i Cesar będą mięli dziewczynkę.!
Super.!xD^_^
Mauricoi juz zauważył,ze rodzicom nie ukłda sie najlepiej...
L&D taki urlop no no.xDTylko pozazdrościć.
Gloria znowu nabiera podejrzeń i ma o co.xD
Znaczy może i nie bo Pabla nic pzeciez nie łączy z Elisą.xD
No ale może coś podejrzewać.
Czekam na new.Powzdrawiam.;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:47:25 04-02-08    Temat postu:

Hehe, jakbym wywołał wilka z lasu w postacii ELISY która wpełznie niczym żmia w związek Glorii i Pabla, choć mam nadzieję, że wszystko sie wyjaśni, w końcu Gloria powinna mieć zaufanie do męża. Bądź co bądź, są małżeństwme dłuuugi okres czasu, ale myślę, że z pomocą dzieci wszystko wyjdzie szybko na jaw

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:55:55 04-02-08    Temat postu:

Super odcinek.Glupia Laura ...dziecko wogole ją nie obchodzi !
Jak fajnie ze Vanne bedzie miala dziewczynke
Czekam na news i Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
**Kora**
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Elite Way School xD

PostWysłany: 23:31:54 04-02-08    Temat postu:

Super odcinek
Vanessa urodzi córeczkę super
Na Laure już brakuje mi słow
Troche żal mi Pabla żona mu nie ufa
Mam nadzieje że się wszystko ułoży
Czekam na newik
Pozdruś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:08:37 09-02-08    Temat postu:

Odcinek 60:
[link widoczny dla zalogowanych] <-- Entrada

Lupita i Diego ida na pierwszy spacer po wyspie na którą przybyli wczotaj.
- Jak tu pięknie!-powiedziała Lupita
- Wiedziałaś co wybrac.-powiedział Diego
- A tobię sie podoba?-zapytała Lupita
- Tak bardzo ale ważne że jestem tu z toba.-powiedział i pocałował Lupite
- Tak dla mnei tez sie to najbardziej liczy.-powiedziała Lupita
- Ciekawe co tam u naszych przyjaciół...-dodała
- Ohh nie martw juz sie tak o nich. Chocmy do wody-powiedział Diego
- No to chodz.-powiedziała,zwyciął go za rekę i pobiegli do wody

Tymczasem Laura włąśnie rzegnała swoich prawników.
Kiedy weszłą dod omu usłyszała nadjerzadzjacy samochód myslała,że pewnie jakiś parwnik czegoś zapomniał więc nie zwróciła uwagi.
Chwile potem cofnęła sie ze schodów by zoabczyć czy aby to napewno któryś z parwników. Okazało się,że nie był to żaden z nich.
Był to Ricardo.
- Co ty tu robisz?!-zapytała Laura
- No jak to?? Przyszedłem do dziecka.-powiedział Ricardo
- Ohh dobrze idz usiądz w ogrodzie zaraz z nią przyjdę.-powiedziała Laura szybko by mieć juz spokój
Jakis cvzas pozniej siedzieli już w ogrodzie. Ricardo trzymał Casandrę na rekach bawiac się z nią.
- I jak tam?? Załatwiłeś już swoje sprawy??-zapytaął Laura popijając sok
- Na dziś tak. A co u ciebie?-zapytał Ricardo
- Właśnie przed chwilą byli tu moi adwokaci.-poiwedziała Laura
- To keidy rozprawa??-zpaytał Ricardo
- Jescze nie wiadomo. Moze za 2 tygodnie.-powiedziała Laura
- Nie boisz się??-zpaytał Ricardo
- A niby czego?! Nie mogą uwierzyć tej idiotce od tak a dowodów za dużo niema. Świadków też niema. Jedynie co to pewnie wyusłchają historujek jej rodziny.-powiedziała Laura
- Ja tez złoże wyjaśnienia.-powiedział Ricardo
- No mam nadzieje.-powiedziała lara patrzac na niego podejrzliwie
- Tak złoże. A twój mąz też?-zapytał Ricardo
- No pewnie. Już on im ponawija,że zgubi ich z torpu.-piowiedziała Laura ze śmiechem
- Za kazdym razem kiedy ją widzę. Jest coraz piekniejsza.-powiedział Ricardo
- Kto??!-zpaytaął Laura
- Nasza córka.-powiedział Ricardo usmiechając sie do małej
- Ohh.-powiedziała tlyko Laura i przekręciła oczami

Tymczasem Vanessa siedząc sama w domu chwyciąła za telefon i postanowiła podzielić sie nowinami z Lupitą.
- Lupita??-zpaytała Vanessa
- Tak to ja.-powiedziała Lupita
- I jak tam na wakacjach?-zpaytaął Vanessa
- Super! Właśnie wróciliśmy z plazy.-powiedziała Lupita
- Oooo jak wam zazdroszcze.-powiedziała Vanessa
- A co uwas?-zapytała Lupita
- No własnie w tej sparwei dzwonie mam wiadomość.-powiedziała Vanessa
- Coś się stało?!-zpaytaął gwałtownie Lupita
- Nie. Czy ja zawsze musze dawac złe wiadomosci?-zpaytała Vanessa ze śmiechem
- Nie no ja isę tylko martwię. No więc jaka to wiadomość?-zpaytała Lupita
- A więc byłam na pierwszym USG.-powiedziała Vanessa
- Ojejjj!!! I jak było??-zpaytała Lupita
- Lekarz mówie,że z dzieckiem wsyztsko wporządku.-powiedziała Vanessa
- No to najważniejsze. Ojej bardzo się cieszę.-powiedziała Lupita
- Lekarz podał nam takze płeć dziecka.-powiedziała Vanessa
- niech zgadnę... Chłopiec?-zpaytała Lupita
- Ojj nie trafiłaś.-powiedziała Vanessa ze śmiechem
- Dziewczynka?!-zapytaął Lupita z radością
- Tak.-powiedziała Vanessa
- Ojejj to wspaniale!!! Kupie jej duzo różowych misi i bamboszek.-mówiła Lupita z radością
- Spokojnie.-powiedziała Vanessa ze śmeichem
- Ojej tak sie ciesze,że będzie to dziewczynka.-powiedziała Lupita

Gloria siedziała w spialni w nieza dobrym humorze.
Pablo wszedł do sypialni a Gloria nie zwróciła w ogóle na niego uwagi.
- Kochanie o co chodiz??-zpaytał Pablo sidajac na łóżku
- O nic.-odpowiedziała krótko Gloria
- Dobrze wiem. Chodzi o Elise tak? Ale naparwde...-powiedział Pablo lecz Gloria nie dała mu dokńczyc
- Nic nie mów w ogóle o tej psarwie.-powiedziała Gloria uniesionym tonem
- Ale przecież wiesz,że nic nie znaczą te kwiaty i ta rozmowa własei wteyd pytałem ją o to.-powiedział Pablo
- Tak i co spodobały się jej??-spytała beszczelnie Gloria
- Co się podobało??-zpaytał Pablo
- No rozmawiałeś z nia o kwiatach to pewnei się jej pytałęś czy jej się podobały.-powiedziała Gloria w ogóle nie patrzac w oczy mężowi
- Juz sama nie wierzysz w to co mówisz.-powiedział Pablo
- No niestety ale na własne oczy wiedziałam...-powiedziała Gloria
- To co widziałaś to nei sa zadne dowody.-powiedział Pablo
- Dla mnei wystarczjace więcej dowodów nawet nei chciałabym widzieć.-powiedziała Gloria
- Jak możesz byc taka nieufna.-powiedział Pablo
- Skoro aj jestem neiufna to dlaczego ty jesteś taki nieszczery z własną zona??-zpaytała Gloria i wyszła z pokoju trzaskając drzwiami
- Gliria!-zawołał Pablo
- Ttao co tu sie dzieje?!-zpaytał Mauricio wchądząc do sypialni
- Nic.-powiedział Pablo
- Widzę,że od paru dni coś się nie układa między wami. Powiedz mi.-powiedział Mauricio
- Ukłąda się. Aaa nie wazne.-powiedział Pablo
- Ttao...-powiedział Mauricio próbując nakłonić ojca do wyznania prawdy
- Przepraszma musze wyjść.-powiedział Pablo i również wyszedł

Elisa siedzi w swoim domu i szacuje kolejny plan dotyczacy Pabla.
- Pierwszy krok już za mna. Wiec co teraz?-mówiła do siebei Elisa
Chodziął po domu zastanawiając się nas kolejnym krokiem.
- Wiem!! -powiedziała Elisa i podeszął do komody
- To będzie wyystarczjace by zgubić Glorię z tropu.-powiedziała Elisa ze śmiechem otwierajac szufladę....


Ostatnio zmieniony przez Nicole. dnia 13:45:09 09-02-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:17:25 09-02-08    Temat postu:

Super odcinek.!
Diego&Lupi wakacje..aż pozazdrościć..xD
Wspaniale,że im się układa xD^^
Ohhhooo..!A Ricardo czyżby zmienił sie w troskliwego tatuśka.?
No jakoś nie mogę uwierzyć..xD^_^
Wkońcu i szczęście spotkało Vanesse i Cesara..xD
Gloria nie daje za wygrana..^^A pablo powoli upada...
A co ta głupia flądra Elisa chce znów wykręcić.!
Za dobze mi to nie wyglada..
Czekam na new.Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:52:38 09-02-08    Temat postu:

świetny odcinek ciekawe co wymyśliła Elisa mam nadzieje że jej się nie uda czekam na new!
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:08:54 09-02-08    Temat postu:

Odcinek jak zwykle super
mm te wakacje Lupity i Diega sama bym takie chciala
Ehh glupia Laura niech niebedzie taka pewna...bo jeszcze sie moze okazać ze trafi do pudła ale Elisa tez niejest lepsza.Głupia krowa
Czekam na news i Pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 25 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin