Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Stracona przyjaźń
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olysia
Motywator
Motywator


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa

PostWysłany: 15:28:16 13-07-07    Temat postu: ODCINEK 5

Entrada
[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 5

-Jak się Pani nazywa?-spytał oszołomiony Diego.
-Luzmila, mówią Luzmi.
-Ja jestem Diego. Co robisz dziś wieczorem?
-Jestem umówiona z przyjaciółką, to lekarka z tego szpitala. Nie ma nikogo i czuje się samotna.
-Ja też jestem umówiony z kumplem. Może oboje przyprowadzimy swoich przyjaciół i zjemy kolację we czwórkę.
-Świetny pomysł.
-W takim razie umawiamy się 0 20.00 w restauracji La noche.
-Dobrze. A przyszłeś tutaj tylko po to, by mnie zaprosić na randkę?-zapytała z uśmiechem.
-Nie, zapomniałbym. Szukam młodej dziewczyny, jest w ciąży. Mój ojciec był u niej, nazywa się Alfredo Escapada.
-Aaa.. mówisz o tym draniu.. ojej przepraszam, to twój ojciec.
-W porządku, mam o nim takie samo zdanie.
-Chodzi ci o Julię, leży w pokoju nr 6, ale teraz jest u niej ciotka. Może usiądź na kanapie i zaczekaj.
-Dobrze-powiedział i usiadł.
W pokoju Julii:
-Ciociu, ja wiem że to za wcześnie na dziecko w moim wieku, ale ja je wychowam. Nie chcę jego pomocy, nigdy mu nie wybaczę-powiedziała Julia.
-Pomogę ci, skończysz szkołę i napewno wszystko się ułoży-powiedziała Teresa.
-Dziękuję ciociu.
-Nie ma za co skarbie, no ale ja już pójdę. Musisz dużo odpoczywać, przyjdę jutro-powiedziała Teresa.
-Ja też muszę iść, mam kolejnych pacjentów-powiedziała Ana i wyszła z pokoju wraz z Teresą. Diego widząc wychodzące kobiety z pokoju nr 6, wszedło do niego.
-Kim Pan jest?-zapytała ździwiona Julia.
-Jestem Diego, jestem synem Alfreda.
-Nie chcę nikogo widzieć z tej rodziny, wyjdź stąd!
-Julio, wiem o wszystkim i chcę ci pomóc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:41:08 13-07-07    Temat postu:

super odcinek fajnie że Diego chce pomóc Juli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olysia
Motywator
Motywator


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa

PostWysłany: 18:19:17 13-07-07    Temat postu: ODCINEK 6

Entrada
[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 6

-O czym ty mówisz?-spytała.
-Mój ojciec to drań, powinien zachować się jak prawdziwy mężczyzna. Szkoda słów, ale chcę byś wiedziała, że zawsze możesz na mnie liczyć. Jeśli nie będziesz miała z kim zostawić dziecka lub będziesz potrzebowała pieniędzy to ja zawsze ci pomogę.
-Nie wiedziałam, że jesteś taki miły dziękuję, ale poradzę sobie.
-Mimo to pamiętaj, że jak coś to jestem. W końcu to mój brat lub siostra.
-No tak, faktycznie.
-Trzymaj się, cześć-powiedział i wstał do drzwi.
-Cześć.
W recepcji.
-Ana, widzisz tego chłopaka?-powiedziała Luzmi wskazując na wychodzącego Diega.
-Tak, kto to?
-To syn tego Alfreda, bardzo sympatyczny.
-Przyszedł do Julii?
-Tak, ale teraz nie o tym chcę ci powiedzieć. Zaprosił nas na kolację.
-Nas???
-Tak, ma samotnego przyjaciela, a ja samotną przyjaciółkę-powiedziała uśmiechając się.
-O nie Luzmi, nawet o tym nie myśl.
-Ale Ana, powinnaś kogoś poznać.
-Nie, dla mnie najważniejsza jest praca.
-Ano nie musisz się z nim żenić, tylko go poznać. Przecież nie pójdę tam sama.
-Dobra, o której ta kolacja?
-O 20.00.
Do szpitala weszła Laura.
-Gdzie znajdę Julię Lorez?-spytała.
-Jesteś jej przyjaciółką?-spytała Ana.
-Tak, Laura.
-Julia opowiadała mi o tobie, chodź zaprowadzę cię do niej-powiedziała i poszła w kierunku pokoju, a Laura szła za nią.
-Cześć Julia!-powiedziała Laura.
-Laura!!!-krzyknęła radosnie.
-Zostawiam was same.
Minęło kilka godzin:
-Ana musimy już wyjść-powiedziała Luzmi.
-Dobra, już idziemy.
Szły w stronę restauracji.
-Ciekawe jak wygląda ten kolega-powiedziała Luzmi.
-Przestań.
-Widzę, że już jesteście, chodźcie do środka-powiedział Diego, który czekał na zewnątrz. W środku był Pedro.
-Witam! Jestem Pedro-powiedział i pocałował Anę w rękę i patrząc jej w oczy.
-Ja... Ana-powiedziała bardzo oszołomiona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie
Idol
Idol


Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:20:47 13-07-07    Temat postu:

Super odcinki!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:36:17 13-07-07    Temat postu:

świetny odcinek ciekawe co dalej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olysia
Motywator
Motywator


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa

PostWysłany: 14:16:00 14-07-07    Temat postu: ODCINEK 7

Entrada
[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 7

-Nie pomyślałbym, że Diego zaprosi tak piękną kobietę-powiedział Pedro patrząc na Anę.
-Dziękuję bardzo-odpowiedziała Ana.
-Diego może zatańczymy?-spytała Luzmi.
-Jasne-powiedział i poszli na parkiet.
-Słyszałem, że jesteś lekarzem-powiedział Pedro.
-Tak pracuję w szpitalu Vera Cruz.
-Jak to możliwe, że tak wspaniała kobieta jest sama?
-Prawisz mi takie komplementy...
-Takie na, jakie zasługujesz.
Luzmila i Diego cały czas tańczyli.
-Masz kogoś?-spytał Diego.
-Niestety nie-odpowiedziała Luzmi.
-W takim razie już masz.
-Nie bądź taki pewny siebie.
-Po prostu widzę, jak na mnie patrzysz.
-W takim razie załóż lepiej okulary.
-Luzmi już późno, musimy iść-powiedziała Ana.
-Odwieziemy was-powiedział Diego.
-Ja zawiozę Anę, a ty Luzmi-powiedział Pedro i poszli do samochodów i jechali.
-Chciałbym się z tobą spotkać, może jutro-powiedział Pedro.
-Ja...nie wiem.
-Ano przyjadę po ciebie o 19.00 pod szpital.
-No dobrze-powiedziała i uśmiechnęła się.
-Jesteśmy już na miejscu.
-Dziękuję-powiedziała i chciała wysiąść, ale Pedro złapał ją za rękę i zaczął całować.
-To ja ci dziękuję-powiedział i odjechał.
W samochodzie Diega.
-Więc, kiedy się teraz spotkamy?-spytał Diego.
-W twoich snach.
-Ty jesteś moim snem.
-Więc obudź się.
-Nie mam zamiaru.
-Wiesz co.... chyba już masz tą dziewczynę-powiedziała Luzmi, pocałowała go i wyszła z samochodu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:14:05 14-07-07    Temat postu:

super odcinek czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:45:57 14-07-07    Temat postu:

Skąd ja znam motym starszego mężczyzny i młodej dziewczyny...W mojej telci Ana Lucia Dominguez też zakochuje się w kimś dużo starszym, wpadnij zobaczyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:53:47 14-07-07    Temat postu:

Super telenowela zapraszam do mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olysia
Motywator
Motywator


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa

PostWysłany: 21:40:20 19-07-07    Temat postu: ODCINEK 8

Entrada
[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 8

Kolejny dzień:
W szpitalu:
-I jak ci się podobała randka?-spytała Luzmi.
-To nie była żadna randka, było sympatycznie-odpowiedziała Ana.
-A Pedro?
-Aj.. Zaprosił mnie dzisiaj, ale ja nie jestem pewna.
-A na co masz czekać? Miłość sama do ciebie puka.
-Idę do Julii-powiedziała Ana i poszła do pokoju Julii.
-Cześć! Widzę, że masz towarzystwo-powiedziała Ana widząc Laurę.
-Zostań z nami-powiedziała Julia.
-Od jak dawna się przyjaźnicie?-spytała Ana.
-Odkąd pamiętam, Laura jest jak moja siostra. Bardzo mnie wspiera, co by się nie działo.
-To Julia mi bardzo pomaga. Ja pochodzę z biedniej rodziny, nie mamy pieniędzy na nic. Mam dużo rodzeństwa, ja jestem najstarsza. Ostatnio nie mieliśmy pięniedzy na czynsz, Julia mi pomogła. To od niej mam nowe ubrania.
-Dobrze, mieć przyjaciół. Muszę już iść, pacjenci na mnie czekają-powiedziała i poszła do recepcji.
-Nie podoba mi się ta cała Laura-powiedziała Ana.
-Myślisz, że ona coś kombinuje?-powiedziała Luzmi.
-Myślę, że coś ukrywa.
Do środka wszedł Alfredo z bukietem czerwonych róż.
-Co ty tu robisz draniu?!-krzyknęła Luzmila.
-Proszę wyjść-powiedziała Ana.
-Mam zamiar przeprosić Julię-powiedział i poszedł do jej pokoju.
-Afredo?!-krzyknęła zdziwiona Julia,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:23:10 20-07-07    Temat postu:

Nareszcie nowy odcinek! Czekałam na niego, ale chcę więcej, więc czekam na kolejne A na razie zapraszam do mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:59:10 20-07-07    Temat postu:

super odcinek ciekawe co ukrywa Laura
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olysia
Motywator
Motywator


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa

PostWysłany: 18:51:28 20-07-07    Temat postu: ODCINEK 9

Odcinek 9

-Kochanie wybacz mi, żałuję tego wszystkiego. Jak mogłem być takim draniem, obiecuję będziemy mieli mnóstwo dzieci-mówił Alfredo.
-Ale ja nie...- Julia próbowała mu powiedzieć, że nie usuneła ciąży.
-Nie mów nic, zapomnij o krzywdach wyrządzonych przeze mnie, proszę.
-Alfredo, muszę to przemyśleć.
-Będe jutro, pojutrze, dam ci tyle czasu ile zechcesz-powiedział i wyszedł.
Do pokoju weszła Ana i Laura wracająca z łazienki.
-Julio co on ci powiedział?-spytała Ana.
-Chciał wybaczenia i powrotu.
-Dobrze, że go spławiłaś-odpowiedziała.
-Ja go nie spławiłam.
-Wróciłaś do niego?!-odparła.
-Nie... jeszcze nie.
-Julia jak możesz po tym co ci zrobił?!-mówiła zadziwiona Ana.
-Nie widziałaś, jak mnie przepraszał. Jemu na mnie zależy.
-To twoja sprawa, ale popełniasz błąd-powiedziała i poszła.
-Laura, dlaczego nic nie mówisz?-spytała Julia.
-Ja... Musisz sama podjąć decyzję.
W recepcji.
-Ty wiesz, że ona chce mu wybaczyć.
-Zwariowała?-powiedziała Luzmi.
-On ją skrzywdzi.
Minęło kilka godzin, do szpitala przyszedł Pedro.
-Witaj Luzmilo, czy Ana skończyła pracę?
-Tak, przebiera się.
-Pedro?-powiedziała Ana wychodząc z gabinetu.
-Umówiliśmy się, nie pamiętasz?
-Tak... wybacz.
-Jedziemy do kina.
-Bawcie się dobrze-powiedziała Luzmi.
Po jakimś czasie Ana i Pedro wyszli z kina.
-Wspaniały film-powiedziała Ana.
-Ty jesteś wspaniała.
-Pedro, miło z tobą spędza się czas, ale ja...
-Proszę zaufaj mi, nie spotkałem takiej kobiety.
-A ja takiego mężczyzny.
-Zostań moją kobietą.
-Dobrze-powiedziała i pocałowali się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 19:15:04 20-07-07    Temat postu:

super super bardzo mi się podoba zapraszam do mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olysia
Motywator
Motywator


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa

PostWysłany: 20:46:55 20-07-07    Temat postu: ODCINEK 10

Odcinek 10

Kolejny dzień.
W szpitalu:
-Jak było w kinie?-spytała Luzmi.
-Pedro i ja jesteśmy parą-odpowiedziała.
-Aaaaaaaa! Nawet nie wiesz jak mnie cieszy ta wiadomość.
-Mnie martwi sprawa Julii.
-Alfredo jest u niej, przyszedł samego rana.
-Porozmawiam z nią-powiedziała i poszła do pokoju.
-Pogadajcie, ja zaraz wracam-powiedział Alfredo i wyszedł do łazienki.
-Jednak... Znów jesteście ze sobą.
-Ana, ja wiem że on mnie kocha.
-Jeśli tak czujesz...
Do środka weszła Laura.
-Cześć-powiedziała Julia.
-Przyjdę potem-powiedziała Ana.
-Wiesz wybaczyłam Alfredo.
-Naprawdę?-odparła Laura.
-Tak, jest to dla ciebie szokujące?
-Nie... Wiesz muszę iść do łazienki-powiedziała i poszła.
W recepcji:
-Co ona tak wybiegła?-powiedziała Luzmi.
-Nie wiem, ale ona nie jest taka, jaka się wydaje.
-Może jesteś uprzedzona?
-Nie... Znam takie osoby, jak ona.
Z pokoju wychodzi Julia.
-Coś się stało?-spytała Ana.
-Nie, idę do łazienki.
-Dzisiaj jakoś mniej ludzi w szpitalu-powiedziała Luzmi i nagle usłyszały krzyk z łazienki. Ana pobiegła i zobaczyła leżącą na podłodze Julię w łazience całujących się Laurę i Alfreda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin