Telenowele

olysia · Wysłany: 18:18:35 14-09-07 Temat postu: ODCINEK 16

Odcinek 16

-Dobrze, pobiorę ci krew do badań.
-To dziecko Alfreda.
-Laura to twoje życie, nie musisz mi mówić takich rzeczy.
-Ja wiem Ana, ale to nie jest tak jak może myślisz.
-Chodzi ci o to, że jesteś jego kochanką?-spytała Ana pobierając krew
-Nie jestem jego kochanką.
-Laura, ja rozumiem że może chciałabyś zapomnieć o tym ale byłaś jego kochanką.
-Byłam, jesteśmy małżeństwem.
-Co?
-Ja go kocham, nie mogę oddychać bez niego. On też mnie kocha, skoro zaręczył się ze mną.
-Julia też była zaręczona, a zaraz potem nakryła go z tobą w toalecie.
-Julia to dla niego tylko zabawka, a jestem jego miłością.
-Mam nadzieję, że przejżysz na oczy
-Kiedy będą wyniki?
-Poczekaj chwilę, zaraz pójdę je zanieść-powiedziała i poszła do Luzmi.
-Co ona chciała?
-Podobno jest w ciązy.
-Z tym chamem?
-Ten cham to jej mąż

angie7 · Wysłany: 18:21:55 14-09-07 Temat postu:

Super odcinek

a co sie dzieje z Julia

olysia · Wysłany: 19:36:10 14-09-07 Temat postu: ODCINEK 17

Odcinek 17

-Ona ma niepokolei w głowie-powiedziała Luzmi.
-Nie można jej obwiniać za jej zakochanie
-Niby racja, ale po tym jak on potraktował Julie, to powinna go zostawić
-Zanieś jej badania do analizy
-Dobra
-Pedro chciałabym już być z tobą.
-Nic nie stoi na przeszkodzie-powiedział Pedro wchodząc do szpitala
-Kochanie po co przyszedłeś???
-Zabrać cię stąd
-Mam jeszcze pracę, nie wiem kiedy wyjdę
-To pojadę jeszcze załatwić sprawy związane z weselem i po ciebie wrócę powiedział i ją pocałował
-Dobrze, będe tęsknić.
-Mam te wyniki-powiedziała szybko Luzmi
-Cześć Luzmila.
-O cześć Pedro
-I co z tymi wynikami-powiedziała Ana
-Pozytywne
-Pójdę jej powiedzieć-powiedziała i poszła.
-Masz wyniki?-spytała Laura.
-Mam, jesteś w ciąży
-Czułam to, to świetna wiadomość
-Alfredo wie o twoich podejrzeniach???
-Tak, mówiłam mu o symptomach.
-Mam nadzieję, że się ucieszy z tej nowiny.
-Na pewno Ana
-Zrobię ci teraz resztę badań
-Ok
W recepcji
-Dzisiaj dzwonią telefony, jak szalone-powiedziała Luzmi i odebrała słuchawkę.
-Cześć Luzmi.
-Julia? To ty?

angie7 · Wysłany: 20:13:02 14-09-07 Temat postu:

super odcinek

czekam na kolejny

olysia · Wysłany: 21:04:12 14-09-07 Temat postu: ODCINEK 18

Odcinek 18

-Tak to ja.
-Julia, co u ciebie?
-W porządku.
-Dlaczego się nie odzywałaś tyle czasu?
-Musiałam ułożyć sobie wszystko.
-Tak.
-Chcę zrobić Anie niespodziankę.
-A chcesz przyjść do nas?
-Tak, właśnie.
-Dobra, Ana jest w szpitalu.
-Super, będe za chwilę.
Gabinet:
-Laura, musisz zostać w szpitalu.
-Co się stało?
-Nie podoba mi się wynik badań, trzeba je powtórzyć i zrobić kolejne.
-Dobrze, zadzwonie do Alfreda.
-Luzmi co ty taka dziwna?-spytała Ana w recepcji.
-Nic mi nie jest.
-Nie jestem pewna.
-No ale ja jestem, proszę daj mi spokój, bo powiem coś czego będe żałować.
-Nie wiem o co ci chodzi, ale przyszykuj pokój Laura musi zostać w szpitalu.
-Dobrze.
-Cześć-usłyszała za sobą znajomy głos Ana
-Julia?!!!
-Tak oto ja
-Pięknie wyglądasz

angie7 · Wysłany: 21:20:03 14-09-07 Temat postu:

super odcinek

fajnie ze kolejny dodalas

fajnie sie Julia zmienila

britney · Wysłany: 21:58:08 14-09-07 Temat postu:

świetny odcinek ciekawe czy Julia spotka Laure

olysia · Wysłany: 15:07:55 15-09-07 Temat postu: ODCINEK 19

Odcinek 19

-Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jesteś-powiedziała Ana.
-Wybaczcie, że tak długo się nie odzywałam.
-No opowiadaj co u ciebie.
-Mieszkam u ciotki, z rodzicami nie mam kontaktu. Zadzwonili pare razy, ale widać, że nie obchodzi ich moje życie.
-A co w miłości?-spytała Luzmi.
-Luzmi!-powiedziała Ana
-Bez zmian-powiedziała Julia śmiejąc się z Luzmilly.
-Naprawdę wyglądasz wspaniale
-Dziękuję, postanowiłam się zmienić. Nie będe już głupią dziewczyną, chcę być kobietą, która wie czego chce. Nie dam się oszukać żadnemu facetowi.
-Mam coś dla ciebie-powiedziała Ana.
-Co takiego?
-Zaproszenie na mój ślub
-Gratuluję! To drugie zaproszenie, które dostałam.
-A kto jeszcze się żeni?-spytała Luzmi.
-Laura.
-A no tak-powiedziała Luzmi
-Luzmila!-powiedziała Ana.
-A to wy wiecie?-spytała Julia
-Muszę ci coś powiedzieć-powiedziała Ana.
-Dobrze, mów.
-Laura jest moją pacjentką, leży w pokoju tam gdzie ty dawniej. Wiem, o jej ślubie.
-Czy ona jest w ciąży???
-Tak
-Czyli jest szczęśliwa, ale mnie to nie obchodzi. Laura to dla mnie tylko ktoś kogo nie chce znać.
-Mimo wszystko chciałam, żebyś to wiedziała.
-Dzięki Ana.
Nagle do recepcji wszedł Alfredo
-Julia?
-Alfredo?-powiedziała patrząc mu w oczy

angie7 · Wysłany: 15:37:03 15-09-07 Temat postu:

super odcinek

olysia · Wysłany: 20:33:05 17-09-07 Temat postu: ODCINEK 20

Odcinek 20

-Julia, wyglądasz pięknie-powiedział zaskoczony Alfredo.
-Wybacz, ale nie działają na mnie twoje słowa.
-Ja chciałem, tylko ci powiedzieć, że pięknie wyglądasz.
-Zajmij się żoną, potrzebuje cię.
-Co z Laurą?
-Nic złego, leży w pokoju po lewo-powiedziała Ana.
-Dziękuję-powiedział i poszedł.
-Kochanie, jak dobrze, że jesteś-powiedziała Laura.
-Co się dzieję, że tu leżysz?
-Nic mi nie jest, jestem w ciąży?
-Mówiłem ci, że jest za wcześnie na dziecko!
-Nie planowałam tego, ale się cieszę.
-Dobrze, wynajmiemy niańki i zajmą się dzieckiem.
-Nie traktuj go jak zabawkę, którą można rzucić w kąt.
-Do kiedy tu będziesz?
-Zrobią badania i wyjdę.
-Przyjdę jutro-powiedział i wyszedł.
-Ja idę, ciocia na mnie czeka-powiedziała Julia.
-Przyjdź jutro-powiedziała Ana.
-Przyjdę.
-Wychodzisz?-spytał Alfredo?
-Tak
-Mogę cię podwieźć
-Dziękuję, poradzę sobie sama-powiedziała i wyszła zamykając mu drzwi przed oczami.
-Ana tu są wyniki badań Laury-powiedziała Luzmi
-O matko!-powiedziała Ana patrząc na badania

olysia · Wysłany: 20:33:48 17-09-07 Temat postu: ODCINEK 20

Odcinek 20

-Julia, wyglądasz pięknie-powiedział zaskoczony Alfredo.
-Wybacz, ale nie działają na mnie twoje słowa.
-Ja chciałem, tylko ci powiedzieć, że pięknie wyglądasz.
-Zajmij się żoną, potrzebuje cię.
-Co z Laurą?
-Nic złego, leży w pokoju po lewo-powiedziała Ana.
-Dziękuję-powiedział i poszedł.
-Kochanie, jak dobrze, że jesteś-powiedziała Laura.
-Co się dzieję, że tu leżysz?
-Nic mi nie jest, jestem w ciąży?
-Mówiłem ci, że jest za wcześnie na dziecko!
-Nie planowałam tego, ale się cieszę.
-Dobrze, wynajmiemy niańki i zajmą się dzieckiem.
-Nie traktuj go jak zabawkę, którą można rzucić w kąt.
-Do kiedy tu będziesz?
-Zrobią badania i wyjdę.
-Przyjdę jutro-powiedział i wyszedł.
-Ja idę, ciocia na mnie czeka-powiedziała Julia.
-Przyjdź jutro-powiedziała Ana.
-Przyjdę.
-Wychodzisz?-spytał Alfredo?
-Tak
-Mogę cię podwieźć
-Dziękuję, poradzę sobie sama-powiedziała i wyszła zamykając mu drzwi przed oczami.
-Ana tu są wyniki badań Laury-powiedziała Luzmi
-O matko!-powiedziała Ana patrząc na badania

angie7 · Wysłany: 16:09:24 18-09-07 Temat postu:

super odcinek

Anahi · Wysłany: 12:20:02 20-09-07 Temat postu:

super odcinek, a kiedy newik?

Samanta. · Wysłany: 15:15:33 20-09-07 Temat postu:

Fajny odcinek:)Ciekawa jestem co jest Anie.Czekam na new
(Zapraszam do mnie)

olysia · Wysłany: 20:14:59 23-09-07 Temat postu: ODCINEK 21

Odcinek 21

-Ana co jest?-spytała Luzmi.
-Muszę porozmawiać z nią.
-Ale powiedz mi o co chodzi z tymi badaniami?
-Trzeba usunąc ciążę.
-Jak to?!-Luzmi nie mogła w to uwierzyć.
-Ciąża wyraźnie jest dla Laury szkodą, jeśli tego nie zrobimy Laura umrze.
-To okropne.
-Idę z nią porozmawiać, musi podpisać zgodę.
-Cześć Ana-powiedziała Laura widząc ją w drzwiach.
-Muszę z tobą porozmawiać.
-Dobrze, mów.
-Badania wykazały, że twoje zdrowie nie jest gotowe na ciążę.
-Rozumiem, ale czy to szkodzi dziecku??
-Laura chodzi o to, że nie możesz urodzić dziecka.
-Co ty mówisz?
-Musimy usunąć ciąże, jeśli tego nie zrobimy umrzesz.
-A dziecko, jeśli się urodzi będzie wszystko dobrze?
-Dziecko urodzi się zdrowe w takim przypakdu.
-Tak,
-Podpisz zgodę na usunięcie ciąży.
-Nie chcę tego zrobić, nie zabiję swojego dziecka.
-Ale ty nie zobaczysz swojego dziecka, zostanie samo.
-Nie mów tak, Alfredo będzie je kochał.
-Kobieto obudź się, ten facet odda dziecko.
-Ano wybacz, ale nie zmienię zdania.
-Co się stało?-spytała Luzmi widząc Anę.
-Laura nie chce podpisać zgody, mówi że nie zabije swojego dziecka.
-Ale przecież co sie stanie z dzieckiem jeśli ona umrze?
-Laura twierdzi, że Alfredo się nim zajmie.
-Ona go kocha, aż tak, że nie widzi jaki on jest.
-Tak,
-Co zrobisz.
-Nie mogę zrobić coś jeśli ona się nie zgadza.
-Fakt,
-Czekaj, mam, wiem kto ją przekona!!!!!