Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tu forma de sentir
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 132, 133, 134  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Waszą ulubioną postacią jest:
Emilia
42%
 42%  [ 15 ]
Alberto
8%
 8%  [ 3 ]
Jorge
8%
 8%  [ 3 ]
Manuel
31%
 31%  [ 11 ]
Daniela
8%
 8%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 35

Autor Wiadomość
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:02:58 29-07-07    Temat postu:

i ja dołączam się do prośby
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:39:54 29-07-07    Temat postu:

Dziękuję za komentarzyki. Odcinki daję codziennie, przeważnie przed południem, więc za długo nie musicie czekać. A nawet jeśli będzie przerwa spowodowana moim wyjazdem, to wiele nie stracicie, bo jest tutaj mnóstwo ciekawszych tel, w tym wasze oczywiście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:49:00 29-07-07    Temat postu:

Ja czytam tylko kilka, ale uważam, że twoja jest jedna z lepszych. Może to zasługa obsady? (Javi ) Cieszę się, że codziennie jest new, bo zaspokajasz moją ciekawość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:02:46 30-07-07    Temat postu:

Odcinek XXXV - 'Miłość jest do bani'

Alberto był przybity. Wyszedł z mieszkania Danieli i udał się do swojego samochodu zaparkowanego przed budynkiem. Trząsł się. Nawet nie podejrzewał, że kobieta, w której się zakochiwał, jest z nim, bo uważa go za bogacza. Siostry Torres igrały z mężczyznami i on i Manuel byli na to dowodami. Przekręcił kluczyk w stacyjce i pojechał do domu. Na kanapie w mieszkaniu siedziała Emilia.
- Jak...
- Jak weszłam? Dozorca mnie wpuścił.- wyjaśniła. Miała smutne spojrzenie, więc zapomniał o swoich problemach i zapytał, co się stało.
- Pokłóciłam się z jorge. Po tym, co zrobił na konferencji...
- Rzeczywiście przesadził. Tak zadrwić z syna.
- Chodzi mi o to, że poprosił mnie o rękę w obecności wszystkich.
- Myślałem, że tylko poinformował, że jesteście razem.
- Najpierr powinien ze mną o tym porozmawiać.
Alberto przytulił siostrę.
- Miłość jest do bani.- powiedział.
- Coś się stało? Pokłóciłeś się z Danielą?
- Chodziło jej tylko o moje pieniądze.
- Przecież ty nie masz pieniędzy.
- No właśnie. Dlatego już nie jesteśmy razem.
- Przykro mi.
- Nie musisz kłamać. Wiem, że przepadałaś za Danielą i teraz widzę, że miałaś rację. Chcesz zostać na noc?
Emilia skinęła głową twierdząco.
- Nie chcę narazie widzieć Jorge.
- To zrozumiałe. Nie będę ci mówił, że będzie dobrze, bo wolałbym, żebyś związała się z kimś innym. I nie chodzi mi tylko o różnicę wieku.
- Miałeś rację, miłość jest do bani.
- Isabel Escandon zapytała mnie, skąd pochodzimy.- zmienił temat Alberto.- Usłyszała na konferencji nazwisko.
- Powiedziałeś jej o nas?
- Nie, skłamałem.
- To chyba dobrze.
- Nie chciałem powiedzieć jej, ze jesteśmy jej "porzuconymi dziećmi". To zadanie zostawiam tobie.
- Nie wiem, czy chęć odnalezienia jej, to był dobry pomysł.
- Przcież chciałaś...
- Przez to, że wyjechaliśmy z Veracruz mamy same problemy...Daniela cię oszukała, ja dowiedziałam się, że biorę ślub, o którym wcześniej nikt mnie nie poinformował...
- Mimo wszystko cieszę się, że wyjechaliśmy. Poznałem Manuela, a to naprawde świetny facet. Nie trzeba zaraz go drapać.
Emilia zawstydziła się, przypominając sobie ranę na policzku Manuela Landety i to, że chciała go pocałować.
- To było nieporozumienie, tak jak całe to porwanie. Wolałabym nie mówić ani o ty, ani o fakcie, że powiedziałam Jorge to, do czego chcieliście mnie przekonać.
- Powiedziałaś mu, że nie wystapisz w teledysku? Cieszę się.- powiedział Alberto z uśmiechem.- To chyba jedyna dobra wiadomość, którą ostatnio usłyszałem.
Emilia też się uśmiechnęła, ale zaraz spoważniała.
- Czy...czy Manuel opowiedział ci, jak przebiegło porwanie?
- Mniej więcej.
- To znaczy mniej czy więcej?
- Chyba wszystko w skrócie, a dlaczego pytasz?
- Bez powodu. Chciałam się upewnić, że nie nagadał ci o mnie czegoś złego.
- Mimo tego, że go podrapałaś, mówił same pochlebne rzeczy.
Więc nie powiedział o zajściu z pocałunkim, a raczej prawie-pocałunkiem? To dobrze. Oboje musieli o tym zapomnieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:06:54 30-07-07    Temat postu:

swietny odcinek czekam z niecierpliwoscią na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:12:46 30-07-07    Temat postu:

super, jestem ciekawa czy emi zdecyduje sie powiedziec prawde Isabel:) Juz sie nie moge doczekac nastepnego odcinka:))))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:13:09 30-07-07    Temat postu:

odcinek super eh, Emilia i Alberto nareszcie chyba od dłuzeszego czasu mogli pogadać jak rodzenstwo:) heh, Emilia dobrze zrobiła że nie chce widzeić Jorge, bo to że ogłosił że są narzeczeństwem nie pytając ją o zdanie to było podłe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:22:11 30-07-07    Temat postu:

Emilia martwi się, czy aby Manuel nie powiedział jej bratu o tym co zaszło. Moim zdaniem powinien powiedzieć : "Twoja siora się na mnie napaliła" Na co ta Emilia czeka? Niech się rzuca na Manuel póki ma okazję

Też bym chciała mieć takiego brata jak Alberto.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5770
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:51:36 30-07-07    Temat postu:

Zgadzam sie z Mary Rose. Emilia od razu powinna pobie do Manuel'a, a nie się dziadem przejmować, a takiego brata jak Alberto to też bym chciała mieć Świetny odcienk Monioula! czekam na następny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:29:33 30-07-07    Temat postu:

Ja tez czekam i glupio mi bedzie, jak sie miedzy Manuelem a Emilia kiedys cos zepsuje a cos czuje, ze jesli beda razem, a Jorge sie dowie, to bedzie chcial ich zniszczyc...Dobrze, ze sobie porozmawiali, w koncu maja tylko siebie, a jedno zdanie mnie rozsmieszylo:

"- Mimo wszystko cieszę się, że wyjechaliśmy. Poznałem Manuela, a to naprawde świetny facet. Nie trzeba zaraz go drapać. "

Szkoda mi tylko biednego Alberta...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5770
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:04:13 30-07-07    Temat postu:

Prawda... Biedny Alberto... daniela go oszukała... Z resztą nietylko go... Monioula! U mnie nowy odcinek na "Łamacze serc". Serdecznie zapraszam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Love_Angel
Motywator
Motywator


Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:58:57 30-07-07    Temat postu:

Super odcinek...ciekawe czy Emilia powie Isabel o pocałunku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5770
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:41:32 30-07-07    Temat postu:

O ci chodzi? Przecież Emilia nie rozmawia z Isabel... Ona nie wie, ze Emilia i Alberto są jej dziećmi... Chyba nie przeczytałaś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aylin
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:04:37 30-07-07    Temat postu:

Bardzo fajne piszesz odcinki.Przeczytalam pare i bede czytac następne;]
Czekam na new i zapraszam na moją telcię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:44:09 31-07-07    Temat postu:

Dziękuję za wszystkie opinie, cieszę się Aylin, że zaczęłaś czytać moją telcię. Na pewno zacznę czytać twoją jeszcze dziś

Odcinek XXXVI - 'Jedyna zaleta Manuela'

Emilię obudziło trzaskanie naczyniami w kuchni. Rozejrzała się po sypialni.To nie było jej mieszkanie, tylko mieszkanie jej brata. A więc wszystko, co wydarzyło się poprzedniego dnia, było prawdą... Przetrała oczy i zeszła na dół w samej koszuli Alberta, w której spała.
- Czyżby kochany braciszek robił mi śniadanie?
- Może kochany, ale nie braciszek.
Emilia aż podskoczyła. W kuchni stał Manuel Landeta. Jeszcze raz przetrała oczy, ale to nie był sen. On naprawdę tu był. Z uśmiechem na ustach ją przywitał.
- Dzień dobry.
- Gdzie jest Alberto?- usłyszał w odpowiedzi.
- W pracy.
- A ty?
- Ja mam chwilowo wolne i można powiedzieć, że robię teraz za twoją..."niańkę".
- Nie potrzebuję "niańki", możesz sobie iść.
- Proszę, jaka milutka. A myślałem, że złośliwości zostawiłaś za sobą, o tym, co stało się w Varacruz.
Emilia się zdenerwowała i podeszła do niego.
- To miało zostać między nami. Mieliśmy o wszystkim zapomnieć.
- O czy,?
- O tym, że chciałam cię pocałować!
- Ja już zapomniałam, ale ty najwyraźniej nie. Ciągle o tym mówisz.- powiedział ze spokojem Manuel, przewracając omlet na drugą stronę. Emilia miała minę, jakby zaraz chciała go uderzyć, nagle jednak się opanowała i spróbowała ukryć nogi pod krótką koszulą brata. Kiedy akcja się nie powiodła, zastosowała odwrót.
- Idę wziąć prysznic.
Podczas, gdy siedziała w łązience, wrócił Alberto.
- Już wstała?- spytał, witając się z Manuelem.
- Tak, bierze prysznic, A ty załatwiłeś wszystko?
- Mam bilety i terminarze, jeszcze tylko kilka telefonów w celu rezerwacji w hotelach.- wyjaśnił brat Emilii, który załatwiał sprawy związane z zagraniczną trasą Manuela.
- Dzięki.
- Nie musisz mi dziękować, za to mi płacisz.
Roześmiali się i do kuchni weszła dziewczyna, tym razem w kompletnym stroju. Była trochę niechętna towarzystwu piosenkarza, czuła się zdenerwowana, ilekroć przypominała sobie, co prawie zrobiła w Veracruz.
- To jest pyszne.- powiedział nagle Alberto, spróbowawszy omleta, zrobionego przez Manuela.- Nie wiedziałem, że umiesz gotować.
- Jeden omlet nie robi ze mnie kucharza.
Chłopacy cały czas żartwowali przy stole, a Emilia siedziała cicho i skubała to, co miała na talerzu.
- Nie smakuje ci?- spytał nagle Alberto.
- O, wreszcie ktoś zauważył, że siedzę przy tym stole.
- Jesteś jakaś nieobecna i cicha.
- Nie włączam się w rozmowę, bo nie mam pojęcia, o czym wy mówicie.Nie chwytam tej historyjki o dachu, ani innych kawałów, z których się śmiejecie. Myślałam, że po zawodzie miłosnym nie będziesz miał nastroju na żarciki, ale widocznie tylko ja tak przeżywam takie bzdety.
- Ślub z moim ojcem do bzdura?- odezwał się Manuel.
- Bzdurą jest to, że dowiedziałam się o ślubie w tym samym czasie, co wszyscy inni.
- Ciesz się, że w ogóle się dowiedziałaś, bo moj ojciec pewnie nie wie, co się wydarzyło w Veracruz.
Emilia wstała. Manuel był na dobrej drodze, żeby powiedzieć Albertowi o tym, że niemal go pocałowała. Bo bynajmniej nie chodziło o podrapaną twarz, o której jej brat już dawno wiedział.
- Mam już dość tych twoich złośliwych aluzji. To ty mnie porwałeś.- powiedziała ze złością, patrząc na niegopogardliwym wzrokiem.- Nie dziwię się Carinie, że leciała tylko na twoje pieniądze, bo nie widze w tobie żadnej innej zalety!
Manuel siedział spokojnie, wpatrując się w zdenerwowaną, wrzeszcząca na niego dziewczynę. Alberto starał się załagodzić sytuację, ale nie szło mu za dobrze.
- To ja już pójdę.- powiedział piosenkarz i chciał się podnieść od stołu, ale Emilia zatrzymała go gestem ręki.
- Zostań. To ja sobie pójdę, bo jestem tu niepotrzebna.
Ostatnią rzeczą, którą zrobiła, było mocne trzaśnięcie drzwiami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 132, 133, 134  Następny
Strona 14 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin