Telenowele

Matthias_96 · Wysłany: 0:23:06 22-05-20 Temat postu:

Ten odcinek był taki długi,
i taki dośc nudnawy- nic ciekawego i nowego.
Kręcimy się w kółeczku...

Matthias_96 · Wysłany: 0:23:51 22-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 0:34:39 22-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 123

Aditya i Zoya

Nareszcie Zoya się dowiedziała z ust Adiego,
że ten ją kocha - po 20 odcinkach przeszło...
I najlepsze: "Cały czas byłeś przy mnie i nie
powiedziałeś mi." - no jak Ci miał powiedzieć,
jak byłaś nachlana, uważałaś go tylko za przyjaciela
i inne tego typu rzeczy... No kobieto- ogarnij się

.

Wasimowi żyłka pulsowała, jak usłyszał na własne uszy, że
Adi kocha jego córkę

.
Arshad chyba też nie był z tego faktu zadowolony.

Noor smutna- dostała pracę, ale nikt się z tego powodu
nie cieszy zbytnio. Arjun też już zaczyna mącić.
Raz ją opierdziela, teraz umizgi robi- hello,
co wy robicie z tym serialem?!

Matthias_96 · Wysłany: 0:41:43 22-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 124

Odcinek- praktycznie o niczym.
Dwóch braci rozmawia o tym, co się wydarzyło,
o swoich uczuciach.
Z drugiej strony Noor i Zoya rozmawiają też o tym,
co się wydarzyło. Zoyka idzie do Arshada,
wyznaje mu co czuje- wygaduje się, bo nie ma do kogo.
Uszczęśliwia swojego ojca, ten już dzwoni do ojca
Arshada- nic, tylko będzie kolejna impreza...

Ten serial powinni zamknąć maksymalnie w 100 odcinkach,
poskracać wątki. Bo teraz robią z Zoyi taką cielesną
ofiarę... Jedynie matka widzi, że córka cierpi.
Nie jest szczęśliwa, tylko chce uszczęśliwić swoich rodziców

.

Matthias_96 · Wysłany: 0:51:27 22-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 125

Aditya biegnie ratować Zoyę przed Arshadem,
by nie popełniła błędu, wychodząc za niego,
Arjun z Noor się pokłócili - czyli muszą być jakieś zwady,
bo bez tego nie ma serialu,
Noor i zalotne akcje w pracy- ona się zatrudniła w normalnej
firmie, czy w jakiejś prostytucyjnej?!

.

No i końcówka- jedna z lepszych, w porównaniu do
ostatnich odcinków- Adi dostaje kilka liści,
i wciąż uważa, że jego słowa i uczucie mają jakiekolwiek znaczenie,
i Zoya uważa tak samo. Arshad jaki mordobijca

.
Sprzedaje liście, a jak on dostaje, to jakbyś w beton waliła

.

Sunehri · Wysłany: 19:00:42 22-05-20 Temat postu:

123.
Zoya poznaje prawdę o telefonie do doktorka i o uczuciach Adityi.
Szkoda, że dowiedziała się wszystkiego od Paszczura 🥺

Aaaaaa❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Nareszcie powiedział KochamCię🥰🥰🥰
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Tyle odcinków na to czekaliśmy 😁😁😁
Choć wyobrażałam to sobie w innych okolicznościach.

Co ta Zoya pierdoli, że straciła przyjaciela?
Raczej zyskała MIŁOŚĆ ❤❤❤🥰

Ale końcówka i wyznanie Adiego ZAWSZE BĘDĘ CIĘ KOCHAŁ ❤
BOSKA🥰🥰🥰

Och Zoya, co to za foch, obraziłaś się nagle na cały świat, nie chcesz się przyznać, że ty też go kochasz! Ile odcinków jeszcze poczekamy nim Zoya zaakceptuje swoje uczucia?😁😁😁

Sunehri · Wysłany: 19:04:03 22-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 19:43:14 22-05-20 Temat postu:

124.

Zoya, ty kretynko. Serio poszłaś oświadczyć się Paszczurowi?

I o wszystkim mu opowiadasz?
Jak mogłaś?
Od czego masz siostrę?

Zoya dowiaduje się, że Noor wiedziała o wszystkim.
Ona serio wyjdzie za mąż za Paszczura, żeby uszczęśliwić ojca?
A co z jej szczęściem?

Serce matki wie, że Zoya nie jest szczęśliwa.
Może ona uświadomi córkę jak wielki popełni błąd
rezygnując z miłości Adiego i wiążąc się z Paszczurem.

Sunehri · Wysłany: 19:45:12 22-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 1:18:34 23-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 126

Obejrzałem ten odcinek z wielkim bólem,
po tym jak w poprzednim Adi dostał nieco po buzi-
a teraz Zoya myśli, że nic nie czuje do Adiego.
Kręcimy się w kółeczku. Nawet bransoleta nie pasuje na rękę,
wszystkie gwiazdy i szczegóły mówią i wskazują,
że Zoya nie może być z Arshadem!
Ile będą nas jeszcze tak torturować

.

Zostało 60 odcinków do końca, nie wiem co jeszcze będą w stanie
wymyśleć :p.
Ślub za 7 dni- no pięknie.
Adi chyba nie wiedział, że tak szybko Zoya chce być
z Arshadem

.

Noor i szefunio - będzie romantycznie

Stary pryk

Sunehri · Wysłany: 15:36:09 23-05-20 Temat postu:

125.

Czarne chmury nad naszą czwórką.
Jak się sypie, to wszystko.

Aditya dowiaduje się o planach Zoyi.
Zostało mało czasu, aby przekonać Zoyę do swoich uczuć.

Fuuj, Noor ze zbokami.
Nic dobrego z tego nie wyjdzie.

AdiZoy w biurze

Sami

Ale ją przyszpilił i wyznał, co mu leży na serduchu

Żeby Zoya zrozumiała swoje uczucia,
Adi pozwolił Paszczurowi się pobić

Sunehri · Wysłany: 15:39:45 23-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 15:47:08 23-05-20 Temat postu:

126.

Zoya wciąż zaprzecza, nie rozumie swego serducha.
Co tego, że wyszła z Paszczurem.
Jej myśli wciąż przy Adim.

Paszczur twierdzi, że miłość przyjdzie po ślubie.
A jeżeli nie?
Wtedy nie będzie ani miłości, ani przyjaźni.
Jedynie żal za utraconym skarbem - Adim

W ogóle jak patrzę na te ich relacje.
Takie drętwe.
Brak łognia, chemii, przyciągania.
Do tego grobowe miny.
To przygotowania do ślubu czy pogrzebu?
Mam wątpliwości.

Przed Adim tydzień ostatniej szansy na uświadomienie Zoyi,
że w jej sercu jest miłość do niego.
Coś czuję, że w ostatniej chwili Zoya i Paszczur zrezygnują.
Zoya ucieknie z Adim, albo zostanie porwana.
Tak czy inaczej, ślubu nie będzie.

Sunehri · Wysłany: 15:49:44 23-05-20 Temat postu: