Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:20 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Semo, odczep się od Merta. Zaczyna się robić ciekawiej w końcu, no!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:55:17 05-02-17 Temat postu: |
|
|
martoslawa napisał: | No i wykiwali biednego Davuta, nic mu nie wychodzi.  |
Davut zrobiony w bambuko. Minę miał bezcenną na widok pacjenta.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:19 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Davut od paru odcinków ma wielkiego focha wymalowanego na twarzy.
W tej scenie z Celalem i Sarpem wygląda jakby miał się zaraz rozpłakać. Wygląda jak wrak człowieka, poważnie zaczyna mi go być szkoda. 
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 22:57:19 05-02-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:12 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Sarp popełnia błąd zostawiając starą wygę Coskuna z niezdarnym Barisem. Dziad zwieje i tyle go widzieli. Oby tylko krzywdy nie zrobił Barisowi.
Davut ostatnio dobrze kombinuje, ale przeprowadzeniem akcji gorzej. Od kiedy Sarp sie pojawił nic już w jego życiu nie jest takie samo.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:02 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Davut ostatnio dobrze kombinuje, ale przeprowadzeniem akcji gorzej. Od kiedy Sarp sie pojawił nic już w jego życiu nie jest takie samo.  |
W sferze uczuciowej na pewno.
Cytat: | Jak naprawdę zabiją mi Davuta, to zlikwidują mi jeden z niewielu powodów do oglądania tego serialu.  |
Davut nosi ostatnio ciągle te ciemne okulary by nie było widać, ze ma oczy napuchnięte od płaczu. 
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 23:04:31 05-02-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:19 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Oj martoslawa! Ostatnio jesteś coraz bardziej krytyczna wobec Icerde. Smuteczek. Chyba przydałaby Ci się przerwa, żeby zatęsknić za serialem.
Sema miała rację z tym, że Mert sobie wchodzi i wychodzi z komendy kiedy chce.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:38 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Cóż zrobić, jak mnie zawalają wątkami, które nie budzą mego zainteresowania. Chciałabym jeszcze taki odcinek jak 12... który mogę oglądać kilka razy i mi się nie nudzi... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:16:08 05-02-17 Temat postu: |
|
|
martoslawa napisał: | Davut od paru odcinków ma wielkiego focha wymalowanego na twarzy.
W tej scenie z Celalem i Sarpem wygląda jakby miał się zaraz rozpłakać. Wygląda jak wrak człowieka, poważnie zaczyna mi go być szkoda.  |
Faktycznie, jakiś taki przygaszony! To pewnie przez to, że Melek jest biologiczną córką Celala, więc jego szanse na związek z nią spadły do zera.
Smutna scena z Fusun.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:21:18 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Fajne sceny braci. Chętnie bym Mertowi herbatę podała.
Fusun dzisiaj za bardzo smęci i mnie denerwuje. Choć ją rozumiem.
Ale oni się lubią prowadzić pod ramię w tym serialu, hahaha, Yusuf już złapał Sarpa, hahaha.
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 23:23:01 05-02-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:23:51 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Gokhan policyjna wtyczka. Poszedł w ślady ojca! Fajny wątek się szykuje.
Coskun zgrywa niewiniątko, ale spojrzenie ma niepokojące. Wygląda jak z horroru!
Ciekawe co to za tajna misja dla Davuta o której nie może dowiedzieć się Melek. Może chodzi o jej rodzinę? Davut jaki zadowolony, gdy Cella nazwał go jedynym człowiekiem, któremu może zaufać.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:25:53 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Jak z horroru? Ja tam w nim anioła widzę.
Coskunowi źle nie w golfie. </3
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 23:27:09 05-02-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:27:01 05-02-17 Temat postu: |
|
|
martoslawa napisał: | Jak z horroru? Ja tam w nim anioła widzę.  |
Chyba upadłego.
Ładnie Melek załatwiła ludzi Celala.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:28:27 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Ech, Coskun, to żeś wymyślił z tą amnezją... Zimno mu chyba, bo ma dwie koszulki i kocyk. <3
Ale Melek znowu się ubrała jak kula śnieżna... co ona ma z tymi wielkimi nakryciami wierzchnimi? Chyba się chce upodobnić do Celala - na górze kula, na dole szczupłe nóżki. 
Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 23:30:47 05-02-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:32:46 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Miłe, że Eylem wierzy w Sarpa. Incydent o którym mówiła raczej nie był pokazany w serialu.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
martoslawa Mistrz

Dołączył: 29 Wrz 2016 Posty: 11077 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:40:24 05-02-17 Temat postu: |
|
|
Chyba pominęłam to o czym piszesz. Zakończyłam seans! Muszę powiedzieć, że rzeczywiście dziwne było trochę zachowanie Merta - to nie udzielenie człowiekowi pomocy, mógł krzyknąć by wezwać karetkę, a on nic. Ech, rzeczywiście ta zemsta na Sarpie zbyt mocno go zaślepiła... a z drugiej strony go rozumiem, bo przecież n uważa, że przez Sarpa stracił szansę na odnalezienie rodziny... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|