Telenowele

Zdzicha:] · Wysłany: 19:59:27 03-05-06 Temat postu:

Ja mam kolege (D.

) ktory perfidnie sciaga z ksiazki albo zeszytu na polowie sprawdzianow

Jak go widze to mam odwal poprostu

Magda · Wysłany: 20:03:51 03-05-06 Temat postu:

Z zeszytu jest najbardziej ryzykowne, ale to tylko dobry sposób na ściąganie jak juz jest kryzys (niezapowiedziana kartkówa)

Zdzicha:] · Wysłany: 13:53:17 04-05-06 Temat postu:

On tak nawet na sprawdzianach sciaga

A dzisiaj a niemcu mielismy kartkowi a pani wstaje i "Chowac sciagi bo ide!"

Magda · Wysłany: 14:21:26 04-05-06 Temat postu:

zyrafa-16 · Wysłany: 15:47:40 04-05-06 Temat postu:

u nas taki gościu jak jest sprawdzian to daje mu sie na biurko gazete.... i on wchodzi do klasy patrzy gazeta: "Aha dzis piszemy sprawdzian no to 1, 2 grupa...." Pozniej siada czyta gazete i co pieetnascie minut nagle zrywa sie z krzesła...ze zawału dostać mozna... przechodzi przez klase... siada.... i dalej czyta....

Zdzicha:] · Wysłany: 15:53:13 04-05-06 Temat postu:

MinkaAgentka · Wysłany: 17:40:51 05-05-06 Temat postu:

Izia2 · Wysłany: 15:47:09 14-05-06 Temat postu:

Ja jak byłam jeszcze w LO to czasami ściągałam

Na studiach,na egzaminie z łaciny wymyśliłam następujący sposób: na gołe nogi pod spódnicę przykleiłam sobie kartki z opracowanymi na komputerze tekstami

A teraz,kiedy już jestem po prowadzeniu lekcji z polskiego na wszystkich etapach,to powiem Wam szczerze,że tak naprawdę to bardzo widać,kiedy uczniowie ściągają

Mnie to śmieszy,bo przypominam sobie,jak ja na lekcjach myślałam,że tego nie widać

Nie wiem,czy wiecie,że ściąganie jest małym przestępstwem i też podlega karze,bo to jest oszustwo

Ale co tam...chyba nie ma takiego,co by nie ściągał

Magda · Wysłany: 15:51:18 14-05-06 Temat postu:

A jak siedzę w ostatniej ławce to też widać?

Izia2 · Wysłany: 15:59:36 14-05-06 Temat postu:

Jasne

Nawet,kiedy nauczyciel stoi na środku klasy

wtedy jest najlepszy widok

Nie wiem,jak to jest z punktu widzenia krzesła,bo na praktykach nie mogłam usiąść,tylko albo chodzić po klasie albo stać na środku

Magda · Wysłany: 16:02:32 14-05-06 Temat postu:

OMG

Myślałam, że ostatniej ławce to mało widać z punktu nauczyciela

A jednak sie pomyliłam

Izia2 · Wysłany: 16:05:58 14-05-06 Temat postu:

Ja nie należę do wysokich,a i tak widziałam

Wiesz...czasami wydaje mi się,że zawłaszcza na ostatnie ławki zwraca się największą uwagę

Magda · Wysłany: 16:09:26 14-05-06 Temat postu:

A jeśli siedzę całkiem od okna w ostatniej ławce to też widać??

Izia2 · Wysłany: 16:16:50 14-05-06 Temat postu:

Hmmm ja widziałam,ale to może dlatego,że wczuwałam się i zwracałam na to uwagę tylko po to,żeby zobaczyć,jak to wygląda z perspektywy nauczyciela

Myślę,że wiele nauczycieli zauważa to,ale nie zwracają na to uwagi

Chyba,że ktoś już jest naprawdę złośliwy

,albo chyba że uczeń non stop ściąga i to bez żadnych zahamowań

Ja na praktykach traktowałam to jako eksperyment

Chciałam się przekonać,czy jak ja ściągałam,to czy to widać było

Ale przyznam,że niektórzy naprawdę potrafią się zakamuflować

Często zdradzają ruchy ciała, miny, częste patrzenie w stronę nauczyciela

Magda · Wysłany: 16:20:24 14-05-06 Temat postu:

No na nauczyciela trzeba non-stop zerkać czy nie zasuwa przypadkiem w moją stronę...

Ostatnio na WOSie miałam ściagę na chusteczkach i nie zauważyłam, ze babka leci w moją stronę i w popłochu złapałam ściągę i ją zaczęłam chować, babka sie chyba nie zorientowała nawet, bo jest mało kapnięta..