Telenowele

PaolaiAndrea · Wysłany: 9:24:19 08-02-12 Temat postu:

11 odcinek całkiem fajny.

Dobre wyjaśnienie problemu JP. Cieszę, że nie został wyrzucony ze szkoły tylko wygrał tą rozgrywkę ze swoim teściem.

Dobrze, że Gonzalo oddał pieniądze Yesenii, bo nie chce żeby był złodziejem.
Cassius nakablował na Gonzala i Lea. Oj chyba mu się dostanie w następnym odcinku, bo oni tak tego nie zostawią.
Szkoda mi strasznie Leo, bo ojciec się nad nim znęca.

Mauricio ratuje Mirandę przed więzieniem, a ona ma do niego pretensje. Beznadzieja. Oliver to już mnie tak wkurza, że nie mogę.
Śmieszny pomysł z zakładami wśród chłopaków niezrealizowany.

Ale wielki plus za sprawę JP.

Dominica · Wysłany: 21:12:12 08-02-12 Temat postu:

Kojarzycie sceny chłopaków pod prysznicem?

Jeżeli tak niby mają wyglądać 17-latkowie, to ja się wcale nie dziwię, że można mieć romans z nieletnim

PaolaiAndrea · Wysłany: 12:18:19 09-02-12 Temat postu:

Coś za dużo się dzieje ostatnio wokół Mauricia i Mirandy. Taka nuda. Wszystko wychodzi na to, że on jest jakiś nienormalny i ją dręczy.
Powinno być więcej scen z młodymi.

Yesenia jest zakochana w Mauricio i już bym wolała, żeby ona była z Mauriciem, bo on przy niej zachowuje się bardziej normalnie.

Leo i Gonzalo trochę przesadzili z Cassiusem. Mogli go zabić przecież.
Ciekawe czy ojciec Leo dowie się, że został zawieszony. Oby nie, bo Leo by się dostało, ale Gonzalo wcale nie ma lepiej. Jego ojczym jet okropny, a siostra zamiast go bronić to zawsze jest przeciwko niemu.

JP to wydawał się na początku taki niewinny, ale jest dość pewny siebie. Najpierw ustawił do pionu Lea, a teraz Mauricia, ale czasem trochę przesadza.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 19:55:24 09-02-12 Temat postu:

Ja myślałam, że Miranda i Mauricio wrócą do siebie i zobaczymy jakieś gorące scenki między nimi, a tymczasem oni się kłócą, ona ryczy, a on zamiast jej powiedziec prawdę o szantażu Olivera to ją okłamuje i tym odsuwa ją od siebie.
Faktycznie Yesenia i Mauricio bardziej do siebie pasują. Mogliby byc razem, może wtedy Miranda by się ocknęła i uświadomiła, że się zakochała w Mau.
Santiago niepotrzebnie powiedział Anie o tym co wyznał mu Cassius. Chłopak zaufal mu, a ten go zdrzadził. Ana nie jest osobą, która myśli o uczniach, jej tylko na karierze zależy. Teraz Cassius już będzie miał naprawdę piekło w szkole.

Denisse · Wysłany: 20:12:29 09-02-12 Temat postu:

Leo i Gonza na prawdę zdrowo przesadzili szkoda mi go...i Leo bo ojca ma nie najlepszego

pewnie dlatego tak mu bije...
Anie co prawda nie zależy na uczniach ale mogła przez to niesłusznie wylecieć ze szkoły i pewnie już nie zatrudnili by jej nigdzie indziej jako nauczycielki rasistki...myślę, ze Santiago z jednej str postąpił nie fajnie mówiąc o tym Anie bo Cass mu zaufał ale z drugiej dobrze bo bd mogli jakoś walczyć z Leo i Gonza a tak to oni i tak i tak by dokuczali Casiusowi. Taka prawda.

Brando · Wysłany: 1:43:35 10-02-12 Temat postu:

Szkoda mi się zrobiło Cassiusa jak Leo i Gonzalo wsadzili go do tego automatu. Trochę mnie to rozbawiło

ale przesadzili.

Żal mi trochę Leo,że go ojciec okłada i pewnie dostanie nie źle jak wyda się że został zawieszony w szkole,no chyba że matka pomoże mu to jakoś ukryc. Cieszę się,że wyjaśniła się sprawa rasizmu. Wkurza mnie Miranda,nie da sobie nic powiedzieć. Tylko ryczy i myśli jaki to Mauricio jest ''ble'' a tak naprawdę ratuje jej tyłek bo już by siedziała w więzieniu.

PaolaiAndrea · Wysłany: 15:07:31 10-02-12 Temat postu:

Kiedy w końcu Miranda i Mauricio będą razem? Ta ich historia jest coraz nudniejsza. Ale ciekawi mnie kto powiesił to zdjęcie Mirandy, bo raczej nie zrobił tego żaden z chłopaków.

Ale Mauricio pobił Diega. Alejandro mu pomógł to chyba zaczyna się ich historia.

Biedny Leo. Jego ojciec dowie się o tym, że został zawieszony. I tak już chodzi cały posiniaczony. Jeszcze Sofia go tak traktuje, a widać, że on jet w niej strasznie zakochany.

Gonzalo znowu wpakuje się w jakieś kłopoty z Billym.

Dopiero będzie pogrzeb Rodriga, a myślałam, że już ta całą sprawa się zakończyła.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 19:32:47 10-02-12 Temat postu:

Mnie już też nudzi miłosna hostoria M i M. Z Mirandy robią nudną i płaczacą protkę. Mauricio daję się szantażowac Oliverowi, choc ten nie ma żadnych dowodów. Powinien powiedziec Mirandzie, że grozi jej niebezpieczeństwo i zeby zglosila na policję, że Oliver chcę jej coś zrobic. Ciekawe ile sę to będzie ciągło z tym szantażem.
Ojciec Leo jest nienormalny. Jak się dowie, że został zawieszony to dopiero dostanie łomot od ojca.

Rainbowpunch · Wysłany: 14:22:20 11-02-12 Temat postu:

Każdego chyba nudzi ta cała historia z Mirandą i Mauricio, zero jakiejś akcji i chemii. Takie nudne to, że mam ochotę przewinąć te sceny.

Na szczęście tylko ten wątek mnie nudzi.

Podobają mi się włosy Sofii, bardzo fajne.

PaolaiAndrea · Wysłany: 16:42:44 11-02-12 Temat postu:

Mnie właśnie też nudzi wątek Mauricia i Mirandy i naprawdę sceny z nimi, a szczególnie z nią, przewijam.
Miranda i JP beznadzieja.

Mauricio jest taki głupi, że daje się szantażować Oliverowi.

Reszta bohaterów jest bardzo fajna.

Leo miał dużo szczęścia. Ale swoją drogą to wszystko złe co dzieje się w szkole to na pewno jest wina Lea i Gonzala. Dobrze, że wtedy byli zawieszeni, bo znowu by było na nich za te zdjęcia.

Sofia zamiast poprosić Lea o pomoc, poszła do Cassiusa,a przecież to Leo jest specem od komputerów.

Diego nawet nie podziękował Alejandrowi za pomoc, ale w sumie tym bardziej będzie ciekawie.

Denisse · Wysłany: 16:51:05 11-02-12 Temat postu:

To nie tylko was nudzi ten wątek bo i mnie...
jakiś taki bezpłciowy a jak Sandra zaczęła płakać to pewnie na tym jej płaczu się nie skończy

ehh a szkoda...
Leo jest nieziemski

przystojniak choć akcja z zamknięciem Cassa w pralce mi się nie podobała...no ale to telemundo więc trzeba być gotowym dosłownie na WSZYSTKO.

Rainbowpunch · Wysłany: 21:11:41 11-02-12 Temat postu:

Mnie najbardziej rozwala jak Gonzalo i Leo robią jakieś takie "digi digi digi"

http://www.youtube.com/watch?v=_Oq-ACv4JG8
Coś takiego jak w minucie 3:37

Denisse · Wysłany: 21:14:40 11-02-12 Temat postu:

hahaha poległam

masz rację to jest urocze

Wariaci

haha a jak go potem Leo klepną

chcę tą telkę u nas no...ja nie wiem oby już więcej nie wpuszczali jakiś wydziczałych telek telemundo typu Una meid tylko coś tego typu

i jeszcze proszę o perro amor...więcej mi do szczęścia nie trzeba

Rainbowpunch · Wysłany: 21:46:20 11-02-12 Temat postu:

Ja tam też proszę o tą, jak i o Mi Corazon Insiste i Perro Amor

A ja umieram jak robią te swoje "digi digi"

To takie zabawne i urocze!! Jak na razie Ci dwaj są moimi ulubieńcami!! Leo i Gonzi są zabójczy

GiovannaLuna92 · Wysłany: 22:33:35 11-02-12 Temat postu:

Oscar pisał o tym "tiktitkitktitktitk" na twitterze.
Też lubię jak oni to robią. Śmieszne to jest.