Telenowele

edka · Wysłany: 22:40:06 23-01-21 Temat postu:

Ja mogę ale Lineczka jest w tyle... więc nie wiem

roksi 20 · Wysłany: 2:04:00 24-01-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 2:04:55 24-01-21 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 22:42:34 24-01-21 Temat postu:

Odc. 35-36

Beltranowi udało się zmylić bandziorów i zastrzelić ich. Barbara była w szoku, że mężczyzna bez mrugnięcia okiem zabił dwie osoby.
Rozwala mnie Beltran, gdy w sytuacji zagrożenia zakłada "okulary profesora" i wczuwa się w rolę

Ale o dziwo wszyscy się na to nabierają. Zarówno ludzie, którzy złożyli mu wizytę w przyczepie, jak i potem sam Fabian. A duet Barbara i Beltran udający małżeństwo to już w ogóle hit

Ale gdy nasza "para" miała już opuścić przyczepę i uciec z pieniędzmi, nagle pojawili się ludzie Skorpiona, którzy znaleźli w lesie zwłoki swoich kolegów.

Dosyć długo trwała impreza. Widać było, że męczy ona Guille. Nie lubię Evy, ale akurat miała rację co do tego, że impreza będąc jeszcze w żałobie to zły pomysł.
Na przyjęciu pojawił się Lucho i Sergio. Chłopak Valentiny był zazdrosny o Julianę i dał jej to odczuć. Za to Sergio znowu się zainteresował Julianą, gdy zobaczył ją super wystrojoną.
Lucho dał Valentinie jakąś tabletkę, po której była radosna. Ta poczęstowała tym Julianę, ale ta na szczęście jest rozsądna i tylko udała, że ją połknęła. Dobrze, że Lucho i Sergio sobie potem poszli. Cały czas nie rozumiem, czemu Val nie skończy swojego dziwnego związku z Lucho.
Juliana i Val miały fajną scenę w pokoju, jak prawie się pocałowały. Była w tym chemia

A potem jak obudziły się razem w łóżku i do siebie uśmiechały

Przyznam, że byłam sceptycznie nastawiona do lesbijskiego wątku, ale podoba mi się

Jacobo miał odwieźć Julianę do domu, ale w porę się zorientował, że to córka Chino. Wymigał się i dziewczyna go nie zobaczyła, ale ciężko będzie mu się ukrywać, gdyż Juliana jest częstym gościem w rezydencji. Poza tym Lupita szuka męża i rozwiesiła plakaty z jego podobizną.

Ubolewam, że nie było protów

Tylko krótka scenka, jak Lucia wysiadała z auta, a potem jak obserwowała kierowcę przez okno.

Johnny wypytywał w burdelu o tajemniczą kobietę, która go odwiedziła, ale nikt nic nie wiedział. Doszedł do wniosku, że ożeni się z Lucią i pojechał do niej, gdy trwała impreza. Nie było to odpowiedzialne, ale ma dobre relacje z Fabriziem, który jest nieprzyjemny dla Jacobo.
Lucia i Johnny przespali się ze sobą, w domu Leona, obrzydliwe

Jacobo widział na kamerze, jak Johnny wychodzi z sypialni kobiety.

Guille zwierzył się Jacobo z zajścia w sklepie monopolowym. Ten okazał mu zrozumienie.
Poza tym Jacobo dowiedział się, że Valentina ma problem z alkoholem i narkotykami. Zdał sobie sprawę, że był nieobecnym ojcem w życiu swoich dzieci.

Odbył się pogrzeb Carli. Tym czasem Camilo odwiedził Pedra, by wypytać go o córkę. Ten powiedział, że bardzo się zmieniła od czasu pierwszego wypadku, nic nie pamiętała i nawet mu wyznała, że nie jest jego córką, lecz inną osobą. Powiedział też, że miała "ataki", gdy zamykała się w łazience.
Pedro widział Carlę i nie wiedział, czy była to prawda czy sen.

Mayra pocałowała Guille. Zobaczyła to rozczarowana Renata. Ktoś zrobił im też zdjęcie, które ukazało się następnego dnia w interenecie. Guille za to przypomniał sobie swój pocałunek z Renatą.
Ogólnie jak zwykle mnie irytowała gra aktorki wcielającej się w rolę Renaty. Te jej miny mi działają na nerwy. Podobnie z Keilą i Mayrą, ale nie aż tak bardzo

Armenta przysłał Lucii kwiaty.

Lupita umówiła się z Panchem, ale dalej podkreśla przy nim, że mogą być tylko przyjaciółmi.

Valentina przypomniała sobie z pomocą Guille, że ich matka miała znajomą projektantkę modę i chcę jej przedstawić Julianę

PS. Valentina i Juliana mają świetne figury

edka · Wysłany: 23:42:26 24-01-21 Temat postu:

Coś nam bardzo mało dają protów, a szkoda wielka szkoda. Ich sceny są takie chemiczne, cudownie się na nich patrzy, a tu w dwóch odcinkach jedna krótka scenka z Jacobem i Lucią.
Sądziłam, że dojdzie do pierwszego pocałunku pomiędzy Val a Jules, mało brakowało, ale przerwał im Gullie. Tak faktycznie, mają świetne figury, obie są zgrabne i wysokie. Ja ogólnie lubię je, ale do ich wątku lesbijskiego mam obojętny stosunek, obawiam się tylko, że ich scen będzie o wiele więcej niż protów.
Jeszcze bardziej się obawiam, że scenek Gullie i Renata też będzie więcej niż scenek protów.
Beltran i Barbara za to, to jest ciekawy duet, przy nich nie można się nudzić, cały czas u nich coś się dzieje

Barba jest po prostu znakomity w tej roli

roksi 20 · Wysłany: 1:54:06 25-01-21 Temat postu:

Paulis · Wysłany: 10:07:34 25-01-21 Temat postu:

Nie wiem, czy ktoś z Was zauważył to wcześniej, ale postac Chuspy, porywacz Lucii i Jacobo w Amar a muerte pojawił się też jako Chuspa chwilę później w Rubi La serie z Fabrica de suenos

Zauważyłam to dopiero teraz przy oglądaniu Amar a Muerte z lektorem

Sylwia94 · Wysłany: 18:17:33 25-01-21 Temat postu:

Nie oglądałam jeszcze nowej Rubi

Lineczka, uda Ci się dziś obejrzeć?

ania192 · Wysłany: 18:21:47 25-01-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:24:31 25-01-21 Temat postu:

M@rcin · Wysłany: 20:35:29 25-01-21 Temat postu:

Równiez jestem zachwycony protami

Dla mnie druga najlepsza rola Angie zaraz po Elisie w "Otchłani namiętności". W moich oczach kracją Lucii zrehabilitowała się za okropnie przerysowaną/manieryczną grę w "Trzy razy Ana".

roksi 20 · Wysłany: 20:49:38 25-01-21 Temat postu:

Dla mnie Angie w AAM wypadła rewelacyjnie i pod względem gry i duetu z Michelem.
Z kolei wątek Renata Gullie jak i dziewczyny w pewnym momencie było jak w przysłowiu "Co za dużo to nie zdrowo "

Lineczka jeszcze nie dotarłaś do tych odcinków dla tego nie odczuwasz braku Protów

Lineczka · Wysłany: 21:18:33 25-01-21 Temat postu:

Odcinek 32

Niewiele brakowało a Johnny przyłapałby protów podczas ich czułości. Jacobo w sumie do tego dążył, bo gdy go zobaczył to nie przestawał całować Lucii, ewidentnie chciał żeby Corona ich nakrył w jednoznacznej sytuacji.

Byłaby z tego niezła afera. Lucii w ostatniej chwili udało się zapanować nad wszystkim, przerwała czułości z Jacobo, kazała mu się ukryć a przed Johnny'm udawała, że nic się nie wydarzyło. On jednak wyczuwa zagrożenie w procie. Kazał pracownikowi ochrony śledzić Jacobo, dostarczać o nim informacje. Następnie przyszedł do Camilo z niezapowiedzianą wizytą późną porą. Był przekonany, że zastanie tam Jacobo. Zaczął go prowokować, wypytywać i snuć domysły a na koniec odcinka uderzył go w twarz, gdy ten zasugerował, że Johnny dąży do przejęcia fortuny Leona. Samo uderzenie jakoś tak dziwnie wyglądało, niezbyt męsko. Widocznie Johnny nie umie się bić.

Sceny Chino z Barbarą komiczne.

Mistrzowski duet! Chino zaczepiający Fabiana to hit!

Jacy zadowoleni z Barbarą, że prokurator go nie rozpoznał.

Chino w ciele Beltrana zatrzymał się w przyczepie kempingowej w której mieszkał z rodziną. Trochę to ryzykowne, bo mimo, że jest w innym ciele to przecież bandyci mogą mieć to miejsce na oku i jeszcze przysporzą mu problemów.
Chino z pewną nostalgią przyglądał się zdjęciu Lupe i Juliany. Nie był ani dobrym ojcem ani partnerem...

Irytujące zachowanie Renaty, która nadaje na przyjaciółkę Guille do swojej kumpeli i jest zazdrosna a jak przyszło co do czego to nie potrafiła jej odmówić i zgodziła się pomagać w przyjęciu urodzinowym szefa chociaż niby nie miała na to ochoty.

Taka niby wygadana a gdzie jej asertywność? Męczący wątek. Przyjaciółka Guille też irytująca, przede wszystkim nachalna i bardzo infantylna.

Valentina upiła się i wylądowała w łóżku z chłopakiem z którym się przespała. Ich przecież nic nie łączy - nie ma między nimi ani uczucia ani w sferze intymnej też im się nie układa. Valentina jest z nim jakby z braku laku i momentami wykorzystuje go jako lek na gorszy humor co jest nie fair. W nocy pokłóciła się z nim i wyrzuciła go z domu. Facet jest irytujący, ale Valentina już dawno powinna się z nim rozstać a nie męczyć się. To całe jej towarzystwo źle na nią wpływa, przy nich żeby w miarę dobrze się bawić musi sporo wypić.

Juliana bezskutecznie próbowała skontaktować się z Valentiną. W końcu ta do niej oddzwoniła wieczorem i dziewczyny pogodziły się, wspierały. Widać, że łączy ich głęboka więź, wzajemnie się wspierają, ale ich relacja to coś więcej niż przyjaźń i chłopak Valentiny słusznie to zauważył.

Mafiozo Armenta napalił się na Lucię.

Co za oblech! Okropna była scena, gdy całował ją przez ekran telewizora.

Armenta zaprosił Lucię na kolację i nie przyjmuje słowa nie. Będzie miała protka problemy z nim, powinna wziąć Jacobo na to spotkanie.

Mateo nalegał na to, żeby opublikowano jego artykuł dotyczący śmierci Gastona. W końcu szef redakcji się zgodził i to bez konsultacji z Evą, która była zajęta zabawianiem się z kochankiem. Będą z tego spore problemy. Skorpion się wścieknie, Eva też zrobi aferę.

Clara spotkała się z mężem i córką. Bardzo ładne, rodzinne sceny.

Z przyjemnością się ich oglądało.
Clara poszła do kasyna skonfrontować się z mafiosem. Postanowiła z nim zagrać o pieniądze i swoje życie. Z ostatnich scen wynika, że z nim przegrała. Mam nadzieję, że Camillo zdąży i ją uratuje, wyciągnie z problemów i że Clara w końcu upora się z uzależnieniem od hazardu.
Mocne i przerażające są wizje Clary z zamianą twarzy/ciał i ogniem.

Sylwia94 · Wysłany: 22:20:45 25-01-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 22:45:28 25-01-21 Temat postu: