Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Amor Bravio/Nieposkromiona miłość -Televisa- TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 528, 529, 530 ... 542, 543, 544  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:42:40 10-05-19    Temat postu:

Odc. 133-134

Abraham dzięki swoim kontaktom zdobył szczepionki dla Daniela oraz byków W końcu mężczyzna robi coś, by odkupić swoje błędy. Najpierw oddał się w ręce policji, a teraz dostał szczepionki, które były niemalże nieosiągalne. Opłacił też prywatny samolot, by je dostarczyć.

Dionizio był wściekły, kiedy dowiedział się, że Abraham załatwił szczepionki. Zadzwonił do mężczyny, ale ten z oczywistych powodów nie mógł odebrać. Ferrer wysłał swojego człowieka, żeby przechwycił z lotniska szczepionki. A tu niespodzianka, bo samolot wylądował na innym lotnisku. Dionizio o tym nie wie, ale na ranczu już podano je Danielowi i bykom. Ferrer będzie wściekły

Miriam i Mariano zaprzyjaźnili się w ostatnich odcinkach. Pasują do siebie Mariano był zachwycony małą Agathą

Teraz jak dzięki Miriam został uratowany Daniel oraz byki, Camila jest zdecydowana zrezygnować z ukochanego

Cayetano wrócił z Isadorą z miesiąca miodowego i kolejna niespodzianka - na Isadorę czekał na lotnisku Juarez, by ją aresztować za śmierć księdza Beldomero Kobieta kompletnie się tego nie spodziewała. Cayteano ślepo wierzy w jej niewinność. Nie pozwala na nią powiedzieć złego słowa. Powiedział Marianowi i Yago, że będą musieli opuścić BV, jeśli nie akceptują jego nowej żony. Prawnik Cayetana nie zdołał jednak załatwić wypuszczenia Isadory z aresztu za kaucją. Mam nadzieję, że tym razem kobieta się nie wywinie, bo wszystkie dowody świadczą przeciwko niej. Jest kilku świadków jej zbrodni. Poza tym obcięła język Leonsiowi i tego chyba nie da się podwarzyć.
Teraz Leonsio i Isadora zostali skonfrontowani. Trochę mnie to rozbawiło, że wszyscy siedzieli na krzesłach jak w kinie
Dionizio wysłał swojego człowieka, by wybadał sytuację na komisariacie. Ten przekazał Ferrerowi imiona świadków. Może ten będzie chciał ich przekupić lub zastraszyć. I niestety nieostrożny policjant powiedział Juarezowi na korytarzu, że kopia dowodu osobistego Dionizia nie jest wystarczająca, by porównać zgodność odcisków palców. No to zaraz Ferrer się dowie, że jest podejrzewany o fałszerstwo i skojarzy, że to jego żoneczka zaniosła policji kopie dowodu osobistego.

Agustina zaskoczyła mnie, gdy powiedziała Dioniziowi, że nie pozwoli już na siebie krzyczeć i siebie obrażać Szok!

Rocio się zmienia na lepsze, co mnie cieszy Przeprosiła Luzmę za swoje zachowanie. Zaprosiła też Natalię, by ją poznać. Poprosiła przyszłą synową, by przekonała Yago, by do niej przyszedł. Natalia była zaskoczona, że mężczyzna zignorował matkę i ani razu jej nie odwiedził.
Rocio powiedziała, że Cayetano jest miłością jej życia. Chyba trochę przesada. Podobnie pisała don Danielowi w listach Może jednak ta dwójka będzie miała na koniec happy end?

Luzma była u lekarza i ten stwierdził, że dziewczyna może prowadzić już normalne życie. Pablo przygotował świece i muzykę z nadzieją, że w końcu skonsumują swoje małżeństwo. Niestety Luzma przypomniała sobie wuja i chwile gwałtu. Odepchnęła męża i uciekła. Pablo był przybity i wyszedł z domu. Wiedziałam, że zaraz znikąd pojawi się natrętna Mayalene. Jak może mówić, że są przyjaciółmi skoro widzieli się kilka razy w życiu i przekonywać go do zwierzeń dotyczących prywatnych spraw? Zero wyczucia. Dobrze, że Pablo nic nie powiedział. Ogólnie podoba mi się postawa Pabla, który ma zamiar czekać i nic nie chce wymuszać na żonie. Świetny facet! Boję się, że Luzma zostawi Pabla dla jego dobra uważając, że nie spełni się jako żona

U Viviany i Rafaela nadal napięta sytuacja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:01:12 10-05-19    Temat postu:

Poczatkowo myślałam że Miriam będzie z Dante bo on od dawna jest zakochany w niej. Ale teraz się zastanawiam czy nie będzie jednak z Marianem bo się zaprzyjaznili i jemu tak się spodobała mała córeczka Daniela i Miriam.
Idadora trafiła do aresztu jak miło Dionizio się wściekł jak się o tym dowiedział, boi się o własny tyłek. A Cayetano dalej jak idiota ufa Isadorze, co za debil z niego
Szkoda mi Luzmy bo trudno jej sobie poradzić z tym co zrobił jej Leonsio, wspomnienia niestety wracaja. wiadomo to jest trauma na całe życie. Nie podoba mi się bardzo że tamta dziewczyna kręci się koło Pabla i zbliża się do niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:45:51 11-05-19    Temat postu:

Odc. 135-136

Wygląda na to, że Isadora wywinie się od odpowiedzialności za śmierć księdza Kobieta, która ją widziała tego dnia w pensjonacie, została zastraszona i zeznała, iż się pomyliła. Powinna była powiedzieć na policji, że Dionizio jej groził. Juarez na pewno by jej pomógł. A tak to Isadora lada chwila wyjdzie na wolność. Nie pomogły zeznania Amandy i Leonsia.
Cayetano jest kompletnie zaślepiony. Wierzy w niewinność żony i nie pozwala na nią powiedzieć złego słowa. Wygląda na to, że przepisze na nią na stałe BV, by udowodnić jej, że jej ufa

Dionizio dowiedział się, że szczepionki wylądowały na innym lotnisku i już zostały zaaplikowane Danielowi oraz bykom. Był wściekły, że jego rywal przeżył i uda się odratować część zwierząt. Camila co prawda ma kłopoty finansowe, ale ma zamiar wziąć kredyt w banku. Ferrer od razu zaproponował jej pomoc pod zastaw LM. Ale kobieta się nie zgodziła, bo mu nie ufa i prawidłowo!

Człowiek Dionizia przekazał szefowi, że podsłyszał rozmowę na komisariacie, w której była mowa, iż kopia dowodu nie jest wystarczająca, by udowodnić, że Dionizio i Hector to ta sama osoba. Potem z kolei Ferrer usłyszał rozmowę Agustiny z Osvaldo, w której kobieta mówiła, że nie ma jak przekazać oryginału dowodu osobistego. Przypomniał sobie sytuację, jak znalazł dokument na podłodze i od razu skojarzył fakty, że żoneczka działa za jego plecami. Udawał, że wszystko jest w porządku, ale już szykuje zemstę na Agustinie. Pewnie ta trafi do więzienia za te podejrzane polisy. Tym bardziej teraz kiedy jedna ze znajomych kobiety może umrzeć i jej rodzina upomina się o ubezpieczenie. Agustina była naiwna, że sprzedawała te polisy tak naprawdę nic o nich nie wiedząc. Teraz nawet nie wie, skąd by miały być wypłacone pieniądze

Daniel dochodzi do siebie. Sytuacja jest bardzo trudna, bo Miriam pomogła Danielowi i Camilii. Ogólnie jest dobrą i wspaniałą kobietą. W innych okolicznościach pewnie mogłaby się zaprzyjaźnić z Camilą.

Iliana powiedziała Natalii o prawdziwych powodach, dlaczego Yago chce się z nią ożenić. Jednak Natalia nie uwierzyłą Rudej i w sumie nie ma co się dziwić, bo ta uchodzi za kłamczuchę i intrygantkę.

Pablo chce cierpliwie czekać aż ukochana upora się z traumą, ale mam wrażenie, że Luzma powoli rezygnuje. Dziwnie się patrzyła przez okno, jak mąż rozmawiał z Mayalene. Tylko żeby się go nie zrzekła dla tej dziewuchy Sąsiadka jest męcząca i natrętna. Przypomniała Pablowi, że jest jego przyjaciółką i może jej się zwierzać Znają się chwile, a ta oczekuje, że będzie jej opowiadał o problemach intymnych z żoną? Jak już to zawsze może pogadać z Mariano.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:45:17 11-05-19    Temat postu:

Dionizio pomógł Isadorze i zastraszył ta kobietę co ja widziała jak wychodziła z pensjonatu.
Idadora teraz udaje niewiniątko. Idadora korzysta z okazji i chce żeby Cayetano przepisał na nią hacjendę na stałe, aby pokazał jej że jej ufa.
Dionizio się wsciekl że jego plan nie działa tak jak myslal. Nie spodziwal się że Miriam załatwi szczepionki i dzięki temu uda się uratować zarówno Daniela jak i byki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:00:38 12-05-19    Temat postu:

Odcinki 133-134

Sylwia94 napisał:

Abraham dzięki swoim kontaktom zdobył szczepionki dla Daniela oraz byków W końcu mężczyzna robi coś, by odkupić swoje błędy. Najpierw oddał się w ręce policji, a teraz dostał szczepionki, które były niemalże nieosiągalne. Opłacił też prywatny samolot, by je dostarczyć.


Dobrze, że Abraham zrozumiał swoje błędy i stara się je naprawić, ale nic nie zmieni tego, że swoimi intrygami i kłamstwami skrzywdził Daniela, Miriam i Camilę. Jego egoistyczne postępowanie miało ogromny wpływ na ich losy, przyszłość. Cała trójka stała się ofiarami jego działań. Aczkolwiek jak pisałam lepiej późno niż wcale, że zrozumiał swoje błędy i ponosi za nie konsekwencje a przy tym robi też coś dobrego.

Sylwia94 napisał:
Dionizio był wściekły, kiedy dowiedział się, że Abraham załatwił szczepionki. Zadzwonił do mężczyzny, ale ten z oczywistych powodów nie mógł odebrać. Ferrer wysłał swojego człowieka, żeby przechwycił z lotniska szczepionki. A tu niespodzianka, bo samolot wylądował na innym lotnisku. Dionizio o tym nie wie, ale na ranczu już podano je Danielowi i bykom. Ferrer będzie wściekły


Lubię oglądać wściekłego Dionizio, gdy coś mu się nie udaje i nie idzie po jego myśli. Ciekawe na co liczył dzwoniąc do Abrahama? Jakby wyskoczył do niego z pretensjami to poniekąd by się zdradził, że nie chce aby szczepionki dotarły na miejsce. Wysłał nawet swoich bandziorów na lotnisko aby przeszkodzili w odbiorze towaru, ale mu nie wyszło, bo Miriam i Mariano odebrali je na innym obiekcie. Już się nie mogę doczekać jego miny, gdy dowie się, że Daniel wyzdrowiał, byki zostały uratowane a jego "idealny" plan znowu nie wypalił.

Sylwia94 napisał:
Miriam i Mariano zaprzyjaźnili się w ostatnich odcinkach. Pasują do siebie Mariano był zachwycony małą Agathą


Podobały mi się sceny Miriam i Mariano, pasowaliby do siebie, ale ona też pasuje do Dante i wizualnie lepiej by się prezentowali. Poza tym on też jest świetnym facetem, pomógł jej, gdy Agatha była chora, kocha ją od lat. Zaskoczyło mnie, że to nie jego Miriam poprosiła o pomoc w odebraniu szczepionek. Może była jeszcze na niego zła za to, że ukrył przed nią prawdę o tym co przydarzyło się Danielowi. Tylko jaka w tym jego wina? Zrobił to ze względu na jej zdrowie i prośbę przyjaciela. Nie on powinien wyjawić jej prawdę a prot!
Z drugiej strony gdyby Miriam związała się z Mariano to Daniel miałby córeczkę blisko siebie...

Sylwia94 napisał:
Teraz jak dzięki Miriam został uratowany Daniel oraz byki, Camila jest zdecydowana zrezygnować z ukochanego


To jedno a dwa, że przecież zakończyli z Danielem swój związek, bo ze względu na stan zdrowia Miriam prot zdecydował się zostać przy niej. Camila już wtedy z bólem serca z niego zrezygnowała i zwróciła mu wolność.

Sylwia94 napisał:
Cayetano wrócił z Isadorą z miesiąca miodowego i kolejna niespodzianka - na Isadorę czekał na lotnisku Juarez, by ją aresztować za śmierć księdza Beldomero Kobieta kompletnie się tego nie spodziewała. Cayteano ślepo wierzy w jej niewinność. Nie pozwala na nią powiedzieć złego słowa. Powiedział Marianowi i Yago, że będą musieli opuścić BV, jeśli nie akceptują jego nowej żony. Prawnik Cayetana nie zdołał jednak załatwić wypuszczenia Isadory z aresztu za kaucją. Mam nadzieję, że tym razem kobieta się nie wywinie, bo wszystkie dowody świadczą przeciwko niej. Jest kilku świadków jej zbrodni. Poza tym obcięła język Leonsiowi i tego chyba nie da się podwarzyć.
Teraz Leonsio i Isadora zostali skonfrontowani. Trochę mnie to rozbawiło, że wszyscy siedzieli na krzesłach jak w kinie
Dionizio wysłał swojego człowieka, by wybadał sytuację na komisariacie. Ten przekazał Ferrerowi imiona świadków. Może ten będzie chciał ich przekupić lub zastraszyć. I niestety nieostrożny policjant powiedział Juarezowi na korytarzu, że kopia dowodu osobistego Dionizia nie jest wystarczająca, by porównać zgodność odcisków palców. No to zaraz Ferrer się dowie, że jest podejrzewany o fałszerstwo i skojarzy, że to jego żoneczka zaniosła policji kopie dowodu osobistego.


Bezcenna była mina i reakcja Isadory, gdy została aresztowana na lotnisku. To było genialne! Czuła się bezkarna i robiła co chciała a tu taka niespodzianka, bo jej postępki wychodzą na światło dzienne i są ku temu dowody. Obawiam się jednak, że za długo Isadora w celi nie posiedzi a szkoda! Zaślepiony Cayetano wynajął dla niej prawnika, ufa jej i nie wierzy w jej winę. Dionizio z pewnością przekupi albo zaszantażuje kobietę, która widziała Isadorę wychodzącą z pensjonatu w dniu zabójstwa księdza. Obstawiam, że po spotkaniu z Ferrerem zmieni zeznania i nie będzie już taka pewna tego kogo widziała. Zeznania Leonsio podważą, nie jest on wiarygodnym świadkiem ze względu na przestępstwa jakich się dopuścił. Isadora może wykreować się na ofiarę i to na niego zrzucić winę za zabójstwo księdza. Słowo przeciwko słowu. Amanda nawet nie widziała Isadory w pensjonacie, więc nie może zeznać na jej niekorzyść (za to może powiedzieć o Julianie a tym samym rzucić podejrzenia na Dionizio, bo przecież ten zbir dla niego pracował) a same słowa Daniela zapewne nie wystarczą aby przyskrzynić Isadorę.

Z tymi krzesłami to już w kilku telkach to widziałam - oskarżony za kratami, prokurator odczytuje zarzuty a widownia siedzi na krzesełkach np. w CME podczas procesu Finy. Co do konfrontacji to Leonsio nie nadąży pisać jak Isadora wpadnie w słowotok.
Agustina będzie w poważnych opałach, gdy Dionizio się zorientuje, że go "zdradziła" i zaniosła jego dokumenty na policję. Ciekawe co wykombinuje. W sumie logiczne, że z kopią odcisków palców policja nie jest w stanie za wiele zdziałać, ale gdyby Agustina przyniosła im dowód osobisty mężulka to pewnie też nie mieliby pola do manewru, bo uznaliby go za skradziony i jeszcze sama miałaby problemy.

Sylwia94 napisał:
Agustina zaskoczyła mnie, gdy powiedziała Dioniziowi, że nie pozwoli już na siebie krzyczeć i siebie obrażać Szok!


Dionizio też był zaskoczony. Jedna z lepszych scen Agustiny! Zaczynają jej w końcu spadać klapki z oczu co do mężulka. Tylko czy nie za późno?

Sylwia94 napisał:
Rocio się zmienia na lepsze, co mnie cieszy Przeprosiła Luzmę za swoje zachowanie. Zaprosiła też Natalię, by ją poznać. Poprosiła przyszłą synową, by przekonała Yago, by do niej przyszedł. Natalia była zaskoczona, że mężczyzna zignorował matkę i ani razu jej nie odwiedził.
Rocio powiedziała, że Cayetano jest miłością jej życia. Chyba trochę przesada. Podobnie pisała don Danielowi w listach Może jednak ta dwójka będzie miała na koniec happy end?


Aż się chce oglądać odmienioną Rocio. Nareszcie doceniła Luzmę i ją przeprosiła. Ładna scena. Wobec Natalii też dobrze się zachowała. Choroba nauczyła ją pokory. Widać u niej poprawę zdrowia, jest więc szansa na to, że rehabilitacja przyniesie oczekiwane efekty.
Yago syn roku! Nie odwiedził matki ani w szpitalu ani po jej wyjściu z niego. Może się na nią gniewać i złościć za kłamstwa, ale w takich okolicznościach powinien być ponad to i chociaż się z nią spotkać, dowiedzieć się co u niej. Pablo był najbardziej pokrzywdzonym, gdy wyszły na jaw kłamstwa Rocio a nie dość, że czuwał przy niej w szpitalu i jej wybaczył to jeszcze zabrał ją do domu i się nią opiekuje. Yago to egoista. Natalii powinna się zapalić czerwona lampka co do niego, ale pewnie jak zwykle będzie naiwna i zaślepiona. Zostało 28 odcinków do końca telki i w przypadku Yago nie zanosi się na to aby miał się zmienić. Wolałabym aby na koniec został sam, bo nie zasługuje na Natalię!
Rocio spędziła wiele lat z Cayetano. Trudno jej się pogodzić z rozstaniem tym bardziej wiedząc o tym, że związał się on z tak podłą, interesowną i złą kobietą jak Isadora. No cóż, sama popełniła sporo błędów i ułatwiła jej drogę do zdobycia Albarrana. Może na koniec Rocio i Cayetano dadzą sobie drugą szansę o ile on przeżyje po tych mieszankach ziołowych, które serwuje mu Isadora.

Sylwia94 napisał:
Luzma była u lekarza i ten stwierdził, że dziewczyna może prowadzić już normalne życie. Pablo przygotował świece i muzykę z nadzieją, że w końcu skonsumują swoje małżeństwo. Niestety Luzma przypomniała sobie wuja i chwile gwałtu. Odepchnęła męża i uciekła. Pablo był przybity i wyszedł z domu. Wiedziałam, że zaraz znikąd pojawi się natrętna Mayalene. Jak może mówić, że są przyjaciółmi skoro widzieli się kilka razy w życiu i przekonywać go do zwierzeń dotyczących prywatnych spraw? Zero wyczucia. Dobrze, że Pablo nic nie powiedział. Ogólnie podoba mi się postawa Pabla, który ma zamiar czekać i nic nie chce wymuszać na żonie. Świetny facet! Boję się, że Luzma zostawi Pabla dla jego dobra uważając, że nie spełni się jako żona


Luzmie wydawało się, że uporała się z tym co ją spotkało, ale tak się jednak nie stało. Uważam, że nadal potrzebuje terapii u psychologa oraz wsparcia i cierpliwości ze strony Pablo. Razem się z tym uporają. Tym bardziej, że Pablo jest fantastycznym facetem, który nie naciska, nie wywołuje presji i rozumie sytuację swojej żony. Z pewnością jest mu ciężko, ale ich związek opiera się na miłości, przyjaźni, namiętność nie jest w nim najważniejsza chociaż oczywiście też jest potrzebna.
Mnie również wkurzyła Mayalene. Ależ ta dziewczyna jest natrętna! Było widać, że Pablo nie chce mówić jej o swoim problemie to zamiast to uszanować ta nadal drążyła temat. Wielka przyjaciółka się znalazła. Znają się od niedawna, Pablo jest dla niej miły i wdzięczny za pomoc Luzmie, ale czy to przyjaźń? Bez przesady! Dobrze, że Pablo nie opowiedział jej o swoich problemach, bo to nie jest jej sprawa tylko jego i Luzmy. Poradził się Mariano, bo do niego ma największe zaufanie tak jak Luzma do Irene. Z takimi osobami rozmawia się o problemach a nie z obcymi jak Mayalene.

Sylwia94 napisał:
U Viviany i Rafaela nadal napięta sytuacja


Męcząca jest ta sytuacja pomiędzy nimi. Viviana powinna się w końcu zdecydować czego chce od życia, czy jest gotowa na kompromisy w związku i na wspólne życie z Rafaelem a co za tym idzie wspólne podejmowanie decyzji tak ważnych jak ślub czy adopcja dziecka.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 12:14:49 12-05-19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:52:54 12-05-19    Temat postu:

Odc. 137-138

Piedad i Hipolito wyznali Camilii oraz Danielowi, że to Dionizio otruł byki, a potem groził Piedad, że skrzywdzi Luzmę, jak ta ośmieli się na niego donieść. Camila i Daniel od razu zaczęli działać. Wysłali Pabla i Hipolita, aby przywieźli na ranczo Luzmę. Potem gdy nw LM pojawił się Ferrer wygarnęli mu, że wiedzą, iż otruł byki i prawie przyczynił się do śmierci Daniela. Wyrzucili go na zbity pysk Ferrer oczywiście udawał niewiniątko, żądał dowodów i czuł się wielce obrażony, ale musiał odejść.
Danielowi udało się w końcu złamać hasło do maila Alonsa i znalazł tam nagranie, z którego można wywnioskować, iż to Isadora stała za porwaniem Camilii. Jednak nagranie jest w złej jakości. Dante obiecał znaleźć specjalistę, który je oczyści.

Jestem w szoku, że Agustina w końcu przejrzała na oczy Normalnie cud!!! Dopiero w 138 odcinku, ale lepsze to niż nic No dobra, już wcześniej miała podejrzenia, ale dopiero szczera rozmowa z Amandą na dobre ją otrzeźwiła. Amanda opowiedziała Agustinie jak to znalazła paszporty Dionizia na różne nazwiska. Agustina zrozumiała, że Ferrer ożenił się z nią wyłącznie dla korzyści.
Potem Agustina dowiedziała się, że Dionizio został wyrzucony z rancza za otrucie byków. Camila opowiedziała jej o groźbach, jakie zastosował wobec Piedad. Agustina przypomniała sobie, że w ostatnich dniach kucharka była zestresowana, a Dionizio zadawał jej dziwne pytania o Luzmę. Uwierzyła Camilii i przyznała się przed córką do błędu. Przyznała rację Jimenie, która oskarżała ją o zaniedbywanie córek, gdyż zawsze najważniejsi dla niej byli mężczyźni. Agustina postanowiła naprawić swoje błędy i zdemaskować mężulka Mimo sprzeciwów Camilii zadecydowała, iż wprowadzi się do domu Dionizia i będzie udawać, że stoi po jego stronie. Tak też zrobiła. Nie wie jednak, że mąż wie, iż działała przeciwko niemu za jego plecami. Także Agustina weszła do paszczy lwa.

Luzma jest smutna i zła, że znowu musi siedzieć w domu. Tym razem z powodu Dionizia. Nie dziwię jej się. Najpierw musiała ukrywać się przed wujem, potem leżeć z powodu ciąży, a teraz to. Pablo próbował ją pocieszyć. Chłopak robi, co może, ale widać, że ta sytuacja też go przytłacza. Nie rozumiem jednak, czemu Luzma poprosiła go, by ją objął i całował, żeby zaraz go odepchnąć i uciec do łazienki. Skoro wiedziała, że nie jest gotowa na tego typu rzeczy to po co o nie prosiła męża?

Natalia cały czas z radością poświęca się przygotowaniom ślubnym. Yago nic kompletnie nie robi, co też o czymś świadczy.

Amanda spotkała się z Ilianą, by ta opowidziała jej o prawdziwych intencjach Yaga.

Miriam pomogła Marianowi w urządzaniu domu. Dobrze, że się czymś zajęła. Widać, że dobrze jej to zrobiło i czuła się świetnie w towarzystwie Albarrana i jego córki Zresztą ze wzajemnością. Ana polubiła Miriam i chętnie zajmowała się małą Agathą. W sumie tworzyliby bardzo ładną rodzinkę Miriam i Mariano rozumieli się bez słów. Teresa pasowała tam jak piąte koło u wozu. Powinna już sobie dać spokój. Widzi, że Mariano ma ją kompletnie gdzieś

Teresa opijała swoje smutki razem z Dantem w barze. On również czuje się przybity, że Miriam kocha Daniela i jej uczucia się ani trochę nie zmieniły. O dziwo leczenie smutków przy alkoholu zakończyło się wspólną nocą Teresy i Dantego Tego się nie spodziewałam! Rano oboje nie wiedzieli, jak się zachować

Dionizio spotkał się z Isadorą w areszcie, by opowiedzieć jej o swoich niepowodzeniach. Wie, że sprawa LM jest przegrana i pogania wspólniczkę, by zdobyła BV.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:22:32 12-05-19    Temat postu:

Świetny 137 odcinek a zwłaszcza scena z Camilą i Daniele wyrzucającymi Dionizio z rancza. Nareszcie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:05:08 12-05-19    Temat postu:

Lineczka napisał:
Świetny 137 odcinek a zwłaszcza scena z Camilą i Daniele wyrzucającymi Dionizio z rancza. Nareszcie!


To była kapitalna scena Czego jak czego ale tego Dionizio się nie spodziewał, jego wspaniały plan nie wypalił a taki był z siebie dumny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:08:36 13-05-19    Temat postu:

Już dawno temu powinien był opuścić ranczo, ale przeszkodą była Agustina no i uratował Camilii życie... Jego oburzenie było absurdalne. Czemu Piedad miałaby kłamać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:41:58 13-05-19    Temat postu:

Odc. 139-140

Isadora została wypuszczona z aresztu Zeznania Daniela nic nie pomogły. Sąd uznał, że nie są wystarczające i zbrodnię mógł popełnić Alonso. Daniel i Camila byli przybici brakiem sprawiedliwości, ale liczą, że uda oskarżyć się Isadorę o porwanie dzięki nagraniu. Kobieta czuje się bezkarna i triumfuje wygraną.
Leonsio był wściekły, że kobieta, która go okaleczyła, wyszła na wolność. Zachował się jak zwierzę Nie zgadzam się jednak z Aaronem, który poniekąd próbował tłumaczyć złe czyny Martineza mówiąc o jego braku wykształcenia i wzorca. Jakoś Piedad ma takie samo wykształcenie i pochodzi z tej samej rodziny, a jest dobrą oraz szlachetną osobą.

Piedad zgodziła się wyjść za Hipolita Super, kobieta zasłużyła na szczęście! Na początku nie przepadałam za tą postacią, bo była ślepo podporządkowana bratu. Ale odkąd wyszedł na jaw gwałt Leonsia na Luzmie, Piedad wspiera córkę i nie mam jej nic do zarzucenia. Hipolito to pożądny facet, na pewno ją uszczęśliwi. Fajna scenka z kolacją i tańcami. Piedad postanowiła spędzić noc z ukochanym Nawet lubię wątek tej pary. Jest ich akurat tyle, ile trzeba. Nie to co Karina i Lazaro z CME
Piedad powiadomiła Daniela i Camilę o zaręczynach. Fajnie, że wszyscy świętowali to szampanem. Camila została poproszona o bycie świadkiem. Myślałam, że Hipolito to samo zaproponuje Danielowi

Teresa czuje się szczęśliwa po wspólnej nocy z Dantem. Zwierzyła się z tego bratu. Ojciec Anzelmo nie przypomina typowego księdza. Nie osądzał siostry za to, co zrobiła. Cieszył się wręcz, że zobaczył ją uśmiechniętą Ale oprócz bycia księdzem jest też bratem. Dante również coć poczuł do Teresy po wspólnej nocy.

Amanda odwiedziła Yago, by upewnić się, że ten chce się ożenić z jej córką z miłości. Mężczyzna oczywiście upierał się, że tak jest. Zaprzeczył, że został zmuszony przez Dionizia. Amanda musiała odpuścić.

Dionizio zorganizował w swoim domu zaręczyny córki. Natalia była szczęśliwa za dwoje Yago oczywiście upierał się, że kocha narzeczoną, ale na kilometr widać u niego fałsz. Natalia jest naiwna Rzuca się ojcu na szyję, uwielbia go, a sama wie, że swoje ma na sumieniu. Jego pieniądze i prezenty całkiem ją zaślepiły.
Agustina musiała udawać podczas kolacji przykładną żonę. Tak naprawdę wciąż szuka dowodów na męża. Nic jednak nie udało jej się znaleźć w mieszkaniu. Może włamie się w nocy do gabinetu Dionizia? Nie wiem, czy zapamiętała szyfr do otwarcia walizki. Tam pewnie są wszystkie brudy Ferrera. Agustina była mało ostrożna przeszukując rzeczy męża. On od razu się zorientował, ale udaje przed żoną, że wszystko jest w porządku. Teraz pewnie szykuje dla niej jakąś bombę, tym bardziej, że przyjaciółka Agustiny zmarła i jej rodzina domaga się pieniędzy z polisy.
Amanda przyszła na kolację z Osvaldem. Robiła aluzję co do tego, czy Yago na pewno kocha jej córkę, ale nic to nie dało.
Cayetano pojawił się oczywiście w towarzystwie Isadory, która wyszła z aresztu. Wobec Isadory Cayetano jest posłuszny jak baranek, za to wobec synów szorstki i surowy
Isadora była znudzona kolacją i swoim mężem. Ciągle wysyłała sobie smsy z Dioniziem. Ferrer specjalnie oblał ją wodą, by móc wyjść z nią z salonu na chwilę Bez problemu zaczęli się całować w innym pokoju. Nakryła ich Agustina, ale wątpię, by ich do teraz obchodziło

Miriam upiekła ciastka dla Mariana i wraz z Luzmą odwiedziła go w nowym domu. Widać, że Miriam i Mariano bardzo się do siebie zbliżyli. Wszystko wskazuje na to, że będą razem. Natomiast Teresa z Dantem.

Miriam chce opuścić z mężem LM i nie może doczekać się powrotu do Chile. Pożegnała się z Camilą. Obie wpadły sobie w ramiona.
Potem Camila pożegnała się z Danielem. Oboje wspominali wspólne chwile z przeszłości.

Zapomniałam przy ostatnim komentarzu napisać o tym, że Roman tymczasowo zamieszkał z Vivi i Rafaelem. Rafael ma opatrunek na oczach, bo zawalił się dach w sierocińcu. Roman pomagał Rafie podczas jego niedyspozycji, co ucieszyło Vivi. Wyglądało na to, że się do siebie zbliżyli. Jednak potem była ta sytuacja, w której Roman przypadkowo nacisnął jakiś klawisz na komputerze, a Rafael się na niego rozzłościł. Pewnie się przestraszył, że skasował część jego pracy. Roman to tylko dziecko, nie zrobił tego umyślnie. U Rafy nie widzę za bardzo podejścia do dzieci. Aczkolwiek z drugiej strony Roman powinien być ostrożniejszy.

Irene poradziła Luzmie, by wypiła trochę alkoholu dla rozluźnienia zanim pójdzie z mężem do łóżka. No nie wiem, czy to dobry pomysł. I jak widać nie podziałał. Luzma znowu wyraziła chęć współżycia z Pablem, ale w momencie, gdy ten zaczął ją całować i dotykać, wyobraziła sobie twarz Leonsia i uderzyła męża w głowę...

Na tą chwilę pary widzę w ten sposób:
Camila i Daniel
Vivi i Rafael (+ adopcja Romana)
Miriam i Mariano (+ Ana i Agatha)
Amanda i Osvaldo
Irene i Tolentino
Natalia i Aaron (piękny prezent od Aarona dla dziecka Natalii)
Teresa i Dante
Piedad i Hipolito
Dorotea i Eleuterio
Iliana i Rodolfo (tu na razie ciężko powiedzieć)
Rocio i Cayetano (jak przejrzy na oczy pewnie pogodzi się z żoną)
Yago - sam (kocha tylko siebie, nie wyobrażam sobie, żeby miał nagle pokochać Natalię. Wątpię, by narodziny dziecka go zmieniły)

PS. Sukienka Natalii na zaręczynach to dramat Przypominała mi córkę Isadory Aczkolwiek zdziwiłam się, że nie kupiła nic żółtego


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 11:46:53 13-05-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:59:27 13-05-19    Temat postu:

Odcinki 135-136

Sylwia94 napisał:

Wygląda na to, że Isadora wywinie się od odpowiedzialności za śmierć księdza Kobieta, która ją widziała tego dnia w pensjonacie, została zastraszona i zeznała, iż się pomyliła. Powinna była powiedzieć na policji, że Dionizio jej groził. Juarez na pewno by jej pomógł. A tak to Isadora lada chwila wyjdzie na wolność. Nie pomogły zeznania Amandy i Leonsia.
Cayetano jest kompletnie zaślepiony. Wierzy w niewinność żony i nie pozwala na nią powiedzieć złego słowa. Wygląda na to, że przepisze na nią na stałe BV, by udowodnić jej, że jej ufa


Szkoda mi było tej zastraszonej przez Dionizio kobiety. Przestraszyła się, że jej bliscy mogą ucierpieć przez tę sprawę, więc wolała się wycofać i mieć spokój. Jej zeznania były kluczowe a bez nich niestety nie ma konkretnych i jednoznacznych dowodów przeciwko Isadorze. Daniel nic tutaj nie wskóra. Jedyny pozytyw jest taki, że przynajmniej prokurator i główny inspektor nie są skorumpowani, więc prędzej czy później w końcu coś znajdą przeciwko villanom.
Isadora poszła na całość prosząc Cayetano o przepisanie na nią BV. Powinny mu spaść klapki z oczu, bo niby po co jej to? BV została przepisana na nią na pół roku, więc dlaczego tak się jej spieszy? To z daleka śmierdzi oszustwem! Jeśli Cayetano jej ulegnie to zwątpię w resztki jego inteligencji. Naiwny jest ogromnie, ale żeby taka głupotę popełnić? Zarzuty wobec Isadory się mnożą, tyle osób go przed nią ostrzega a ten zapisze jej cały majątek? Byłby głupcem i ostatnim naiwniakiem!

Sylwia94 napisał:
Dionizio dowiedział się, że szczepionki wylądowały na innym lotnisku i już zostały zaaplikowane Danielowi oraz bykom. Był wściekły, że jego rywal przeżył i uda się odratować część zwierząt. Camila co prawda ma kłopoty finansowe, ale ma zamiar wziąć kredyt w banku. Ferrer od razu zaproponował jej pomoc pod zastaw LM. Ale kobieta się nie zgodziła, bo mu nie ufa i prawidłowo!


Świetna była scena z wkurzonym Dionizio dowiadującym się, że jego genialny plan nie wypalił. Mina i reakcja bezcenne! Dobrze mu tak! Bezczelnością ze strony Ferrera było namawianie Camilii do przyjęcia pieniędzy od niego i zastawienia LM. Przeszedł sam siebie! Camila musiałaby być ostatnią naiwną aby się na to zgodzić mając świadomość tak wielu jego przestępstw. Może w innej telce by to przeszło, ale tu na szczęście tego typu absurdów nie ma. Camila to inteligentna i dumna protka nic więc dziwnego, że nie przyjęła tej "cudownej" propozycji.

Sylwia94 napisał:
Człowiek Dionizia przekazał szefowi, że podsłyszał rozmowę na komisariacie, w której była mowa, iż kopia dowodu nie jest wystarczająca, by udowodnić, że Dionizio i Hector to ta sama osoba. Potem z kolei Ferrer usłyszał rozmowę Agustiny z Osvaldo, w której kobieta mówiła, że nie ma jak przekazać oryginału dowodu osobistego. Przypomniał sobie sytuację, jak znalazł dokument na podłodze i od razu skojarzył fakty, że żoneczka działa za jego plecami. Udawał, że wszystko jest w porządku, ale już szykuje zemstę na Agustinie. Pewnie ta trafi do więzienia za te podejrzane polisy. Tym bardziej teraz kiedy jedna ze znajomych kobiety może umrzeć i jej rodzina upomina się o ubezpieczenie. Agustina była naiwna, że sprzedawała te polisy tak naprawdę nic o nich nie wiedząc. Teraz nawet nie wie, skąd by miały być wypłacone pieniądze


Agustina nie zachowała należytej ostrożności i Dionizio odkrył jej zamiary przez co jest ona w dużym niebezpieczeństwie. Już wcześniej się odgrażał, że szykuje dla niej coś strasznego. Sądzę, że nie skończy się na więzieniu. Nie zapominajmy też o tym, że Ferrer przez Agustinę chce zdobyć Camilę choćby pod przymusem. Nie zdziwię się jeśli będzie szantażował protke, że jeśli mu nie ulegnie albo nie odda LM to jej matka trafi do więzienia. Stać go na coś takiego.
Mnie też rozbroiła niewiedza Agustiny dotycząca wypłacenia pieniędzy z polisy. O takie kwestie pyta się na samym początku działalności, ale czego się można było po niej spodziewać? Ta kobieta żyje w innym świecie. Przez 3/4 telki uwielbiała Dionizio i stawiała go za ideał. Wyjdzie jej to teraz bokiem i obróci się przeciwko niej.


Sylwia94 napisał:
Daniel dochodzi do siebie. Sytuacja jest bardzo trudna, bo Miriam pomogła Danielowi i Camilii. Ogólnie jest dobrą i wspaniałą kobietą. W innych okolicznościach pewnie mogłaby się zaprzyjaźnić z Camilą.


Do Miriam nie można mieć zastrzeżeń czy pretensji. Dobra, szlachetna i wspaniałomyślna kobieta. Wzruszyła mnie scena, gdy Camila ją przytuliła z wdzięczności, że nie chce słyszeć o zwrocie pieniędzy za szczepionki. Obie są fantastycznymi osobami i aż żal patrzeć jak jedna się męczy a druga nie ma pojęcia o uczuciach męża. Przeszkadza mi bierność Daniela. Skoro Miriam nic się nie stało po stresie związanym z chorobą Agathy, odkryciu prawdy o poczynaniach brata czy w końcu informacji o chorobie prota to przecież mógłby jej wyznać prawdę o małżeństwie z Camilą! Sama Miriam mówiła, że jest silna i żeby się nad nią nie roztkliwiali. Skoro Daniel wrócił już do zdrowia to niech w końcu zacznie szukać innego lekarza aby skonsultował jej przypadek.
Urocza była też scena Camilii z Agathą.

Sylwia94 napisał:
Iliana powiedziała Natalii o prawdziwych powodach, dlaczego Yago chce się z nią ożenić. Jednak Natalia nie uwierzyłą Rudej i w sumie nie ma co się dziwić, bo ta uchodzi za kłamczuchę i intrygantkę.


Ruda jest niewiarygodna po tym jak knuła i spiskowała przeciwko Luzmie i Pablo, ale Natalia powinna zacząć odbierać niepokojące sygnały odnośnie Yago a tych już trochę ma. Ona jednak woli żyć w bańce mydlanej i widzieć wszystko w żółtych znaczy się różowych kolorach.

Sylwia94 napisał:
Pablo chce cierpliwie czekać aż ukochana upora się z traumą, ale mam wrażenie, że Luzma powoli rezygnuje. Dziwnie się patrzyła przez okno, jak mąż rozmawiał z Mayalene. Tylko żeby się go nie zrzekła dla tej dziewuchy Sąsiadka jest męcząca i natrętna. Przypomniała Pablowi, że jest jego przyjaciółką i może jej się zwierzać Znają się chwile, a ta oczekuje, że będzie jej opowiadał o problemach intymnych z żoną? Jak już to zawsze może pogadać z Mariano.


Mnie też wkurza Mayalene. Jest niesamowicie nachalna, brak jej taktu. Cały czas powtarza jakimi to nie są z Pablo przyjaciółmi a patrzy na niego maślanym wzrokiem chociaż wie, ze ten ma żonę, która kocha. Odnoszę wrażenie, że z premedytacją chce od niego wyciągnąć z czym ma problem, bo przeczuwa, że chodzi o Luzmę i w tym może szukać szansy dla siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:27:50 14-05-19    Temat postu:

Odcinek 139 i 140
Jak miło że Agustina przyłapała Dionizia i Isadore razem. Dionizio jaki napalony nie mógł się powstrzymać i oblał Isadore po to żeby z nią się razem urwać. Stwierdzil że to jest ryzykowne ale jakie podniecajace i tu Agustina przerwała im schadzkę i wparowała do pokoju powinna jeszcze Cayetana zabrać ze sobą, żeby zobaczył jaka ma cudowna żonę i jak bardzo ona go kocha.
Tak się spodziewałam że Luzmie nie pomoże alkohol chociaż jak zobaczyłam jaka Pablo przygotował dla niej niespodziankę to pomyślałam sobie że jednak coś z tego będzie mi się wydaje że Luzma powinna sobie dać trochę czasu i za szybko podjęła kolejną próbę zbliżenia się. Jak byli parą to im się tak nie spieszyło do seksu a teraz jest za duża presja na ten seks.
Obawiam się że teraz jak Luzma uderzyła Pabla szklanka w głowę będzie miała wyrzuty sumienia i będzie chciała go zostawić. Wydaje mi się że szykuje się kryzys u tej pary i że ta dziewczyna co jest sekretarka zacznie podrywać Pabla.
Yago jakiego udaje zakochanego, masakra a Natalia taka szczęśliwa że mogłaby góry przenosić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:40:04 14-05-19    Temat postu:

Myślę, że Dionizio i Isadora wcale się nie przejmą Agustiną A Cayetano jest naiwny jak dziecko. Musiałby zobaczyć to na własne oczy. Teraz za późno, bo oni przed nim wszystkiego się wyprą.

Też przeczuwam kryzys u Luzmy i Pabla. Albo Mayalene będzie podrywać Pabla albo obstawiam też, że Luzma sama może pakować męża w jej ramiona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:51:50 14-05-19    Temat postu:

20 odcinków do końca!

Odc. 141-142

Nie wiem, czy Agustina dobrze zrobiła urządzając Dionizio i Isadorze scenę. Domyślam się, że była wściekła i reagowała impulsywnie, ale przez to Dionizio ściągnął w końcu przed żoną maskę. Związał ją, zakneblował i zamknął na klucz w pokoju. Jakby udawała, że nic nie widziała, może dałoby się dalej ciągnąć ten cyrk do momentu udowodnienia winy Dioniziowi. Co prawda spalił paszporty, ale pewnie ma inne brudy w teczce.
Gdy Dionizio odkrył ucieczkę żony od razu zadzwonił na policję i anonimowo zgłosił przeciwko niej doniesienie, że sprzedaje polisy, choć nie jest członkiem towarzystwa ubezpieczeniowego. Miał na to oczywiście niezbite dowody, bo Agustina sama mu przynosiła każdy czek Agustina dotarła do LM, spotkała się z Osvaldem i Amandą. Opowiedziała im wszystko i wspólnie planowali dobrać się do teczki Dionizia. Jednak za późno. Po Agustinę przyszła policja i ją aresztowała za oszustwo. Kobieta była zaskoczona i przerażona. Cóż, przyznam, że w tych odcinkach jest mi jej nawet szkoda. W brutalny sposób została sprowadzona na ziemię. Zrozumiała, że ślepo wierzyła przestępcy, zaniedbała córki i źle traktowała Daniela. Ale niestety prawda jest taka, że Agustina sama sobie zgotowała taki los swoją głęboką aż do bólu naiwnością Sama sobie przypomniała scenę, gdy nakryła Isadorę w domu Dionizia, a ten otworzył jej drzwi w samym szlafroku. No tylko idiota, by uwierzył w ich historyjkę. Tak samo sprzedaż polis, bez żadnych kwalifikacji i kompetencji. Nawet nie zadała sobie trudu dowiedzieć się, co się stanie, gdy ktoś umrze, skąd wtedy brać pieniądze. Sprzedawała coś, o czym nie ma zielonego pojęcia, chętnie brała czeki i przekazywała mężulkowi, dumna, że zarobiła własne pieniądze
Dionizio teraz pewnie będzie szantażował Camilę, żeby oddała mu ranczo i siebie w zamian za wolność matki
Mam nadzieję, że Daniel, Amanda i Osvaldo znajdą na Ferrera jakieś dowody!

Camila i Daniel otrzymali zdjęcia ze ślubu. Razem je oglądali i wspominali uroczystość. Potem Camila poprosiła Daniela, by po raz ostatni ją pocałował. Nie wiem, czy to był dobry pomysł. Oboje tylko bardziej po tym cierpieli Zwłaszcza Camila, która musiała patrzeć, jak ukochany odchodzi z Miriam i córką Smutne sceny.

Camila pojechała z Marianem wybierać byki. Po raz kolejny powiedziała mu, że między nią a Danielem koniec. Mężczyzna wiadomo, że ma nadzieje Ale nie można zaprzeczyć, że jest dla protki ogromnym wsparciem i zawsze ratuje ją z opresji

Daniel dowiedział się, że Abraham siedzi w więzieniu. Jego rozmowę z Teresą i Dantem usłyszała Miriam, więc mężczyzna musiał powiedzieć jej prawdę. Miriam była zła, że ciągle ktoś ukrywa przed nią prawdę i pyta się o jej stan zdrowia. Nie wie o domniemanym tętniaku mózgu. Jestem rozczarowana postawą Daniela, który do tej pory nie skonsultował diagnozy z innym lekarzem, nic nie zrobił. Postanowił poświęcić się i być z żoną do jej śmierci. Tak się nie da. Związać się z kimś z litości i co czekać aż umrze? Zresztą sam zauważył, że Miriam kolejny raz dobrze przyjęła złą wiadomość i nic jej się nie stało. Zasłużyła na całą prawdę, a nie ten teatrzyk

Rafael i Vivi zbliżyli się z Romanem Fajna scenka, jak mały leżał z nimi w łóżku i im czytał Dobrze, że Vivi nie naciska i pozwala, by sprawy szły własnym torem. Rafa pewnie sam dojdzie do wniosku, że chce zaadoptować chłopca. Brakuje jeszcze, żeby Vivi przyjęła zaręczyny.

Iliana zauważyła, jak Isadora dolewa jakiś kropel do napoju Cayetana i zaczęła ją o to wypytywać. Isadora stwierdziła, że to leki, ale Ruda nie uwierzyła. Isadora wyrzuciła ją z domu i nazwała pasożytem. W sumie po części to prawda Iliana prosiła o pomoc Yago i samego Cayetana, ale wszystko na nic. Musi opuścić ranczo. W sumie już pora, by wróciła do rodziny. Najlepsze jest to, że dziewczyna mówi prawdę. Najpierw powiedziała o tym, że Yago został zmuszony do ślubu przez Dionizia i robi to dla własnego zysku. Teraz powiedziała Cayetano o tym, że żona daje mu coś i odbiera własną wolę. Ale nikt jej nie wierzy, bo w przeszłości knuła i straciła wiarygodność. Mam jednak nadzieję, że tak tego nie zostawi.

No i stało się to, co podejrzewałam: Luzma postanowiła zostawić męża i nasyła na niego Mayalene, by go poderwała Co za głupota! Luzma powinna walczyć o swoje małżeństwo, nie poddawać się. Ma fantastycznego męża, który jej nie naciska, wspiera. Powinna dać sobie trochę czasu i nie próbować ciągle na siłę się z nim kochać. Luzma zamiast tego woli zrezygnować, uważa, że nie daje Pablowi szczęścia. Na pewno taka postawa mu go nie da. Poza tym co to ma być za nasyłanie na niego innej kobiety? On sam wie, z kim chce być. A Mayalene oczywiście to na rękę. Długo się nie opierała, by poderwać Albarrana. Co za fałszywa dziewucha!

Leonsio pewnie będzie próbował uciec z więzienia śmieciarką, która wywozi śmieci z więzienia


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 11:53:41 14-05-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:55:59 14-05-19    Temat postu:

Ja 141 i 142 obejrzę jutro dziś nie miałam na to czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 528, 529, 530 ... 542, 543, 544  Następny
Strona 529 z 544

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin