Telenowele

Evela · Wysłany: 8:34:58 08-10-22 Temat postu:

No i tak jak myślałam Lucia dolała Sebastianowi coś do drinka, wmówiła mu, że spali ze sobą. No i oczywiście poleciała do tej kliniki, żeby zajść w ciążę. Ale z innej beczki trochę mnie rozbawiło jak Sebastian nic z rana nie rozumiał. Wyjdzie mu w końcu bokiem ta Lucia po całości.

Gaviota się kształci, uczy angielskiego ma wejść w interes z Salinasem. Dobrze, że na dobre wykorzystują to co ją spotkało. Daniel z Dianą bardzo jej pomogli. Jeszcze się wczoraj pokłócili o jej sytuację.

Ivan jest nie poważny, że po tym wszystkim wykorzystuje wizerunek ojca do swoich przekrętów. Coś czuję, że Jose Mario nieźle go pogrąży jak to miał w planach. Z resztą nie tylko jego, ale i całą firmę.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 21:18:10 08-10-22 Temat postu:

Myślałam, że Sebastian inaczej zareaguje po tych rewelacjach, które mu Lucia powiedziała. Chciałam, żeby miał do niej pretensje, a on się uśmiechał. Przecież ciągle jej powtarzał, że kocha Gaviotę, a ona wpakowała mu się do łóżka wykorzystując sytuację. Inny facet wywalił by ją z domu. Wobec Lucii Sebastiana w ogóle nie jest konsekwentny. Ona robi z nim co chcę, a ten jej pozwala na to.

Podoba mi się to, że Gaviota nie jest płaczką i nie użala się nad swoim losem. Dziewczyna chcę sama wyjść na prostą.

Evela · Wysłany: 19:15:36 10-10-22 Temat postu:

Lucia zaszła w ciążę. No to teraz się dopiero zacznie cyrk. Mam jej tak dość. Jak można tak nisko upaść.

Ciekawe czy Gaviota zdecyduje się zostać w Nowym Jorku. W sumie tam z mama i dzieckiem mieliby lepsze życie, zwłaszcza, że przez rodzinę Vallejo nie znajdą pracy w okolicy.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 19:54:54 10-10-22 Temat postu:

Evela · Wysłany: 20:10:27 12-10-22 Temat postu:

Ok dobra Gaviota nie chce być z Sebastianem, ale to, że im nie wyszło to nie znaczy, że nie będzie dobrym ojcem. Popełnił błąd wobec niej, ale przecież maleństwo potrzebuje taty. Gaviota egoistycznie się zachowuje.

Paula przyjęła oświadczyny Martina za zgodą mamy. Coś czuję, że obie mocno się na nim przejadą.

Lubię Marcusa, ale ostatnio jakoś dziwnie się zachowuje. Jakieś dziwne te jego wymówki, żeby nie zamieszkać z ukochaną.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 21:50:58 12-10-22 Temat postu:

Evela · Wysłany: 19:13:57 13-10-22 Temat postu:

Wygląda na to, że Gaviota wybaczyła Sebastianowi. No, ale co z tego jak za chwilę Lucia wyskoczy pewnie z tą ciążą. Ogólnie, że jej dalej pozwolił tam mieszkać. Cały czas nadaje na jego ukochaną, a teraz pokaże na co ją stać. On jest taki naiwny.

Mama Gavioty zapakowała paczkę. Widać Salinas domyślił się, że ona będzię miała dziecko i się tym podłamał. Ciekawe co Sebastian na to zareaguje jak zobaczy Salinasa w Nowym Jorku. Sam mieszka z byłą, i na weselu też się z nią obejmował, ale o Salinasa zawsze był zazdrosny mimo, że tamci tylko ze sobą rozmawiali.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 20:11:30 13-10-22 Temat postu:

Zapewne z Sebastiana wyjdzie hipokryta. Ja nadal nie rozumiem co robi u niego Lucia. Jakby się czuł, gdyby Gaviota mieszkała z byłym facetem. Jemu jest łatwo mówić, że to tylko przyjaciółka, ale chyba zapomniał, że przyjaciele się nie całują w usta. O nocy z Lucią
także nie wspomniał. Tak naprawdę gdyby nie spotkał wtedy Gavioty na ulicy to sytuacja z Lucią potoczyłaby się inaczej. Już go urabiała, pozwalał się jej całować i chodził z nią na imprezy, nawet nie próbował odnaleźć Gaviotę.

Czy tylko mnie tak wkurza Aurelio? On wszystko wie najlepiej, wszystko zrobił sam. Zapomniał chyba, że to Gaviota z Carmenzą napracowaly się przy tej kawie specjalnej, a on się zachowuje jakby ta kawa to była tylko jego praca. Ciągle chodzi naburmuszony. Tak samo miesza między Margaritą a Marakuchą. To taki pies ogrodnika.

Evela · Wysłany: 18:57:03 14-10-22 Temat postu:

Ohoho no hipokryta wyszedł. Salinas jest tylko przyjacielem, ale przecież widać, że mu się podobasz. Powiedział Sebastian mieszkającym z byłą i dziwnym trafem zapomniał się pochwalić Gaviocie, że po pijaku poszedł z "przyjaciółką" do łóżka.

Też Aurelio mnie denerwuje, zwłaszcza to jak potraktował Gaviotę i jej mamę. Dla Artura też jest niesprawiedliwy z zazdrości i Margarę.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 20:12:54 14-10-22 Temat postu:

GiovannaLuna92 · Wysłany: 15:47:08 17-10-22 Temat postu:

Nie znoszę tego jak protki się poświęcają i własne dziecko pozbawiają ojca, żeby inne było szczęśliwe. Gaviota powinna walczyć o swoje, a nie poddawać się i uciekać. Chociaż podobała mi się jej rozmowa z Lucią. Gaviota trzymała fason, nie rozpłakała się przy Lucii, pokazała, że jest silna. Wszystko co Gaviota powiedziała Lucii było prawdą. Ta próbowała zrobić z siebie ofiarę, ale Teresa szybko ją ustawiła.

Evela · Wysłany: 6:29:56 19-10-22 Temat postu:

Też nie znoszę jak te protki się poświęcają. Myślą o czyimś dziecku zamiast o swoim. Smutne to było z jednej strony Lucia, której Sebastian biegnie po szejka. A z drugiej Gaviota w autobusie prosząca kierowcę, by się zatrzymał. Ogólnie to mam wrażenie, że ostatnio więcej oglądamy tą głupią Lucię niż protkę.

Marcus okłamał Marcelę, ich wspólne zamieszkanie pewnie się przeciągnie. Aczkolwiek i tak mam wrażenie, że te je wymówki, jak to ona nie może mieszkać w takich warunkach to tylko ściema i coś jest na rzeczy.

Ivan jest niezłym hipokrytą. Zdradza żonę nawet na własnym ślubie. Ba kamery odkrył pisząc z kochanką, ale będzie zgrywał teraz pokrzywdzonego przed Lucrecią. Tragiczny typ.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 18:14:44 19-10-22 Temat postu:

Problem z Lucią jest taki, że Sebastian nie postawił jej żadnych granic. Ona robi co chcę, wtrąca się do jego życia, bo sam jej na to pozwolił. Carmenza powiedziała prawdę o Sebastianie. On jest okropnie naiwny. Sam powiedział Marceli,że nic nie pamięta z nocy z Lucią, że padł po dwóch kieliszkach wina. Czy to nie jest już podejrzane? Sebastian jeśli chodzi o Lucię ma jakieś klapki na oczach. Nawet Gaviocie tak nie ufa jak jej.
Inny facet nie zniósłby już zachowania Lucii, tłumaczenia się jej i jej fochòw, a on ciągle się z nią obchodzi jak z jajkiem. Brakuje mi w tej telenoweli prota walczącego o miłość. Niestety Sebastian do tej pory się nie wykazał. Nawet teraz zabrał Lucię do siebie. Jak on chciał to załatwić z Gaviotą?

Lucia jest strasznie natrętna. Nic do niej nie dociera. Wciska Sebastianowi głupoty, manipuluje nim i jego matką. Ona oczekiwała, że Sebastian się jej oświadczy jak tylko usłyszy,że będą mieli dziecko, a jak tak się nie stało zaczęła wymyślać na temat ciąży.

Evela · Wysłany: 17:29:23 21-10-22 Temat postu:

Prawda z tą Lucią. Sebastian rychło wczas wziął ją na dystans. Jakby nie szło tak wcześniej zrobić. A ta też naiwna myślała, że się jej od razu oświadczy. Dobrze jej tak.

Ta Paula mnie tak irytuje. Wzór wszelkich cnót, a pewnie się na tym facecie ostro przejedzie. Już musiała wygadać, że brat jest gejem. Julia go przez to z domu wyrzuciła.