Telenowele

madoka · Wysłany: 15:11:22 03-02-11 Temat postu:

Hihi też tak zauważyłam - bo nagle pach trach, szał jej minął i zaczęła mieć wyrzuty sumienia...Ale nieźle poddusiła Latonę

Montecristo jak zwykle bosko wygląda

Haha a bójka pomiędzy nim, a Eudardem była niczym walka zwierząt - te skoki, salta, rozbijanie wazonów, szklanek...Szał po prostu

Ale trzeba przyznać, że miło ogląda się takie akcje w telce (nawet jeśli powinni w takich warunkach już dawno trafić do szpitala, a nie oblizać tylko palce z krwi

)

Benjamin znowu zahaczył Milady - i wyśmiał ją od cnotek

Ten koleś jest po prostu świetny w swojej mroczności i psychopatycznym spojrzeniu

A Dario i żmija Dulce już zaczynają przekręty robić

Denisse · Wysłany: 16:07:18 03-02-11 Temat postu:

tak
Dulce to jedna wielka żmija
Dario też nie lepszy

idiota i tyle
Ta walka to jakaś komedia

podnosili się i dalej ładowali jak by nigdy nic

te ich skoki

i ten wykop z domu

jak jakieś karate albo coś

madoka · Wysłany: 16:35:51 03-02-11 Temat postu:

Haha karate kid I klasa

Ale tak czy siak, mnie się podobała ta bójka

Mu-erte · Wysłany: 16:55:06 03-02-11 Temat postu:

jankajagodziankaxd · Wysłany: 17:35:03 03-02-11 Temat postu:

Szczerze mówiąc to w tej walce głosowałam na Montecrista

. Normalnie on jest boski. Rozwaliło mnie to jak sobie na biurku siedział.

Benjamin i Milady wymiatają. Te ich słowne przepychanki są zabójcze.

Śmieszne to było jak Benjamin tłumaczył Jesusie na czym polega różnica między byciem artystą, a kreatorem.

Nie mogę się doczekać następnych odcinków. Mega wciągnęła mnie ta telenowela.

Mu-erte · Wysłany: 17:41:06 03-02-11 Temat postu:

Kurczę, szkoda że nie zrobili tak, że w momencie, gdy się kłócą do pokoju nie wbiegła Milady z krzykiem:
- Pani Elena zabije Latońę!
Wtedy oni rzuciliby się do pokoju Eleny Calcańo. Eduardo próbował by odciągnąć ją od szyi Latońy, ale nie miałby siły, wtedy Montecristo swoja siłą by to zrobił. Ona by nagle oprzytomniała, rozpłakała się i rzuciła w ramiona Eduardo. A wtedy Montecristo by pomyślał: Elena nie jest jednak taka obrzydliwie grzeczna, ma pazur, muszę ją mieć.

Maaarz · Wysłany: 17:46:14 03-02-11 Temat postu:

tak tak tak

odcinek mega tyle sie działo ze szok

czemu benji tak milady przesladuje?

maria desamparada · Wysłany: 17:46:47 03-02-11 Temat postu:

Elena w dzisiejszym odcinku wpadła w szał gdy usłyszała dzwięki pianina i zaczęła niszczyć wszystkie rzeczy należące do zmarłej, ale pojawiła się Latonia i zaczęły się szarpać, w końcu Elena gdy zrozumiała co zrobiła i uciekła, w tym czasie żle się też czuła po kroplach które dodała jej do wody Corina

niezła była też bójka Monte z Eduardem (jak w Matrixie) , dobrze że Elena ich rozdzieliła bo by pozabijali się , pozniej Montechristo zobaczył Elenę i ofiarował jej swoje życie

Dulce znając prawdę o wnuczce Eleny nie zamierza dopuścić do ich spotkania, z kolei Dario proponuje bratu wyjazd z żoną

komisarz Martin odkrył że nie ma zwłok Eleny na cmentarzu

jankajagodziankaxd · Wysłany: 17:48:36 03-02-11 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 17:50:16 03-02-11 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 17:52:45 03-02-11 Temat postu:

Mu-erte · Wysłany: 17:53:57 03-02-11 Temat postu:

Stworzyliby trójkąt seksualny.

jankajagodziankaxd · Wysłany: 17:54:24 03-02-11 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 17:56:14 03-02-11 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 17:59:09 03-02-11 Temat postu:

cholernie pociągający

ahhh

jaki tytulma piosenka ktora leci jak pokazuja elene i ediego ?