Telenowele

Janet · Wysłany: 17:09:15 09-02-11 Temat postu:

Tak i nie weźmie tego leku...ja też wolę styl Eleny

UWAGA SPOILER! Benjamin zginie w 34 odcinku w pożarze

madoka · Wysłany: 17:19:33 09-02-11 Temat postu:

Hihi z tego, co wiem spoiler musi być jeszcze mniejszą czcionką napisany, bo ten Twój widać od razu, nawet z daleka

Haha z Coriny to w ogóle żenada - ta Nena chyba wyssała jej mózg

Janet · Wysłany: 17:25:56 09-02-11 Temat postu:

No wiem wiem - minimalną

Błagam niech ktoś nas weźmie na główną!

Laura bardzo dobrze postąpiła nie bojąc się ''ducha'' haha swoją drogą wyrwać ''duchowi'' kawałek ubrania to jest coś

roksi 20 · Wysłany: 17:34:39 09-02-11 Temat postu:

Laura zobaczyła ducha, ale sie nie wystraszyła szkoda za to duch wyglądal na zdziwionego jej widokiem.
Wygląda na to, że nasz duch nie lubi gości, a Laura na dodatek jeszcze urwała kawałek sukni świnia z niej mam nadzieje, że kiedy pójdzie na strych, a duch tam będzie to tak ją wystraszy, że, aż nie będzie mogła sie ruszyć.
Nie wiem czemu, ale Laura coraz bardziej działa mi na nerwy, a właściwie to jej nie lubie.

Janet · Wysłany: 17:41:14 09-02-11 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 18:04:06 09-02-11 Temat postu:

Ale Nena wydutkała Corinke

szkoda mi jej

szalona bo szalona ale

a ta idiotka nawet na nią nie poczekała

mam nadzieję, że to da jej troche do myślenia i już skończy z tą wróżką od siedmiu boleści

Liana · Wysłany: 18:13:17 09-02-11 Temat postu:

Nasz Duch był dzisiaj nieźle zaskoczony gościem

Ale przynajmniej dzieki temu Laura uspokoiła trochę Elenę i ta już wie, że ten kogo widzi to żywa osoba.

Denisse · Wysłany: 18:15:03 09-02-11 Temat postu:

dokładnie

duch myślał, że Laura sie rozpłacze zacznie krzyczeć

ale ona nie z tych

ciekawe co jutro będzie:D hehe

madoka · Wysłany: 18:21:29 09-02-11 Temat postu:

Hmm a według mnie bardziej zdziwiło tego "ducha" zapalenie światła przez Laurę niż brak strachu:P Zresztą czego miała się bać - postaci w sukmanie, która nawet nie ubezpieczyła się w nóż kuchenny

Jutro to będzie pewnie pełnia

Janet · Wysłany: 18:26:23 09-02-11 Temat postu:

Haha świetnie streściłaś ''postaci w sukmanie, która nawet nie ubezpieczyła się w nóż kuchenny''

Tak, jutro zapewne będzie pełnia. Czekam na to. Aj

jankajagodziankaxd · Wysłany: 18:26:49 09-02-11 Temat postu:

Taakk... Rebeca genialna jest. A miny Daria i Dulce- bezcenne. Biedna Margo, ale śmieszne były jej pomyłki.

Pojmanie Coriny było świetne. Ta jej rozpacz

. Dziwię się, że ta policjantka nie rozwaliła jej łba pistoletem.

Zabawna była bitwa Sandry i Laury. Równie nie prawdziwa, co walka Montecrista i Eduarda.

Mam nadzieję, że Calima będzie miał bardziej rozwinięty wątek. Jest on jedną z moich ulubionych postaci. Tajemniczy i interesujący, szkoda, że nie tak przystojny jak Montecristo.

Ambar · Wysłany: 18:29:59 09-02-11 Temat postu:

cap 15
tak myslałam, ze Dulce jest cos za dobra, pielegnuje starą babcie nic z tego nie mając, ale oczywiście wyglada na to, że jednak nie jest równie słodka co jej imie i podtruwa Margot. W dodatku podejrzewam, że moze sie tylko podszywac pod krewną. Dario tez chyba w tym siedzi

Sandra (?) i Laura pobiły sie a Montecristo zrobił tylko znudzoną mine i zajął sie gadka z Indianinem, a póxniej łaskawie je rozdzielił zanim zdemolowały cały bar

Współczuje Rebece, ona jest jedyną normalną osoba w całym tym domu, może nie w stylu "do rany przyłóż", ale zabolała ją zdrada Daria. Swietnie poradziła sobie na spotkaniu z Dulce

Corina sie dorobiła, oskarzyli ja o profanacje grobu, za to Laura odkryła, że Ducj nie jest duchem. Tylko kto nim jest skoro Daniela sie odnalazła. Ciekawe co teraz. Robi sie jeszcze ciekawiej

madoka · Wysłany: 18:34:06 09-02-11 Temat postu:

Haha bo taka prawda - chociaż powiem Wam, że ten duch był dzisiaj jakiś taki dziwny....Jakby nie swój, nie miał tej nienawiści ani żądzy zemsty w oczach tylko po prostu uciekł

Calima to typowy, mroczny bandzior bez skrupułów - a przynajmniej na takiego wygląda

Gdyby każda zdradzona żona tak radziła sobie z kochanicami męża, jak Rebecca to świat byłby piękniejszy

Janet · Wysłany: 18:38:34 09-02-11 Temat postu:

Otóż to. Daniela się odnalazła, zmarła Elena w lochach u Latoni więc któż to może być?

Ja myślę, że to jakaś wynajęta przez kogoś (hm ciekawe przez kogo;)dziewczyna do straszenia Milady i Eleny L. Jedno jest pewne heh na miejscu tego ''ducha'' nie ukazywałabym się w pobliżu Laury

Ambar · Wysłany: 19:14:55 09-02-11 Temat postu:

Ale Duch ma twarz Eleny/Danieli. CHyba nie sugerujesz że Armando Rivera dalej bawi sie w operacje plastyczne ?