Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Młodzieńcza miłość -Telefe- TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:30:20 01-03-23    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Też się nad tym zastanawiam i sama nie wiem Consuelo rozmawiała z Celeste, a za chwilę była już w pokoju Rubena i jedli zupę Jak zobaczyłam to uznałam, że musi to być sen. Tym bardziej, że była miła i zgodziła się siorpać zupę Ta scena trwała dość długo i była kontynuowana rano, gdy Consuelo była znowu wredna, więc chyba to jednak zdarzyło się naprawdę.

Czasem dziwnie złożona jest ta telka. Można by przypuszczać, że sceny zabarwione na inny kolor to jakieś fantazje bohaterów, ale kiedyś zabarwiona była też ta scena z Ivanem i synkiem Lucii, kiedy odbierał go z przedszkola/szkoły i mały wolał jego od Mariano, bardzo dziwna scena, która potem okazała się być prawdą. xD Tak więc nie wiem, może w kolejnych odcinkach się wyjaśni, czy się ze sobą przespali, czy nie, ale na razie bardziej skłaniam się ku temu, że to były fantazje Consuelo. XD Ruben by mnie strasznie zawiódł gdyby się z nią przespał, bo podobno taki zakochany jest w Celeste, a tu wystarczyło, że Consuelo mu weszło do łóżka i od razu o niej zapomniał. xD

Sylwia94 napisał:
Ogólnie ten wątek wydał mi się chyba najciekawszy w tych odcinkach. A najbardziej to jak Consuelo wielce nie cierpi Rubena, a była wyraźnie zazdrosna, gdy dowiedziała się od Celeste, że podoba mu się inna dziewczyna Spisałam najlepsze teksty:

-Prosi mnie o herbatę, a brzmi to jakby chciał zaciągnąć mnie do łóżka.
- Kto? Tata?
- Nie, Ruben. Biedaczysko strasznie jest napalony.


- Widzisz, nawet pyta, czy może do łazienki.
- To było wulgarne. Co mnie obchodzi jego sikanie.

- I co z tą herbatą?
- Nie znoszę go. Na pewno nawet nie umył rąk.

Tak, zgadzam się, coraz fajniejszy jest ten wątek, choć nadal nie przepadam za Consuelo. Ruben z Celeste byliby strasznie nudni do oglądania, a z fałszywcem jest ciekawiej. Choć czasem przesadza z komentarzami...

Sylwia94 napisał:
Też uważam, że Lucia powinna być z Marianem. Pasują do siebie, ten ma dobry kontakt z Tomy'm. Wszystko się więc zgadza Lucia była podłamana tym, jakie życie ma jej syn bez ojca, wychowywany przez nią i jej przyjaciółki. Tomy usłyszał, że Lucia widziała jego ojca na ulicy. Okazuje się, że kobieta zmówiła synowi, że jego ojciec jest w podróży.

No tak, zapomniałam o tym wspomnieć, że ojciec Tomiego wrócił. Lucia go rozpoznała bodajże w kasku na motorze, a on jej nie. Widać był skupiony bardzo na celu.

Sylwia94 napisał:
Szczerze mówiąc to lepiej jej to szło niż Lucii Sama nie wiem, ale Lucia nie przekonuje mnie w roli nauczycielki tańca. Tym bardziej, jak dziewczyny stwierdziły, że miały ćwiczyć piruety Te tańce z Lucią wydają mi się mega amatorskie i co to w ogóle za rodzaj tańca?

A ja tam nie wiem, nie znam się, pewnie jakiś współczesny. Ale zgadzam się, że niezbyt profesjonalnie wyglądają te zajęcia.

Sylwia94 napisał:
Teo i Pato ze sobą czatowali, ale nie zrozumiałam, czy on wiedział, z kim się umawia czy nie Ale ogólnie u nich nudy.

Nie, oni myśleli, że poznali kogoś nowego fajnego w internecie, a jak się umówili na spotkanie na żywo, to się okazało, że pisali ze sobą. xD Taki już ich los, są skazani na siebie.

Sylwia94 napisał:
Coś kluczowa wydaje się scena zrobienia zastrzyku matce Santiaga przez Nely. Arturo też wciąż wspomina tą chwilę. Zaczynam podejrzewać, że zabili matkę Santiego, żeby jej ulżyć w cierpieniu...

Tak, już była kiedyś scena jak Arturo prosił matkę Celeste, by zrobiła żonie zastrzyk, bo on już nie może patrzeć na jej cierpienie. Więc na pewno ukrócili jej żywot. Myślę, że właśnie stąd to jego ciągłe przeżywanie jej śmierci, z poczucia winy.

Sylwia94 napisał:
Obejrzałam odc. 36 i jestem zaskoczona, że Marcia i Ivan wylądowali w łóżku! Co prawda rozważałam taką ewentualność, ale nie tak szybko. Ivan ma kolejnego minusa, bo znowu przespał się z inną, a niby tak mu zależało na Lucii... Poza tym to macocha jego przyjaciela, więc grubo.

Właśnie to mi się nie zgadzało w Twoim komentarzu do odcinków 32-35, bo byłam pewna, że Ivan z Marcią się ze sobą przespali, a Ty się zastanawiałaś czy do czegoś między nimi dojdzie. I aż musiałam to sprawdzić no i okazało się, że widziałam też 36 odcinek.

Sylwia94 napisał:
Gilda i Ivan odebrali Tomy'ego z przedszkola za plecami Lucii. Nie dziwię się, że ta była zła, bo przyjaciółka powinna ją uprzedzić. Gilda poprosiła Tomy'ego by powiedział matce, że za nią tęskni

To było dobre jak przez telefon mówiła mu, by powtarzał matce, że za nią tęskni. Gilda jest szalona, ale lubię ją. Nie wiem, chyba pisałam o tym w tym komentarzu, który mi się skasował, ale dobra też była scena jak Ivan na nią wdepnął w nocy. W ogóle co z niego za chłop, że nie oddał jej łózka, tylko kazał spać na podłodze? XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:14:10 03-03-23    Temat postu:

< 41

Okazało się, że jednak matka Celeste i Arturo nie zabili matki Santiaga. Chociaż ja jeszcze nie do końca ufam Arturo, skąd Nelly wie, może sam jej coś wstrzyknął jak ona wyszła? Bo inaczej czemu by tak nadal to przeżywał i panikował, że Santiago sobie przypomni?

Fede przekonał Pancho do siebie... tragedia, ale sobie go owinął wokół palca, zachwala go jak głupi. Wystarczyło, że załatwił mu pracę i od razu jest taki super? Ech.

Patka z Teo się pogodzili - fajnie, w końcu się skończy ich przeżywanie. xD Ale wątpię, że to koniec problemów u nich, w końcu zostało jeszcze tyle odcinków.

To jakaś nowa postać, ten który dowiedział się, że ma AIDS? Nie kojarzę go jakoś.

Lucia serio powinna zapomnieć o Ivanie i zająć się Mariano, bardzo ładnie razem wyglądają, fajnie się ich ogląda. Przynajmniej on nie będzie jej ciągle zdradzał... Ivan za to wydaje się być naprawdę zainteresowany Marcią. To jakaś nagroda pocieszenia po Lucii, czy może tym razem będzie zachowywał się poważniej?


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 16:13:57 03-03-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:08:44 04-03-23    Temat postu:

< 45

Trochę ciekawsze odcinki. Najpierw akcja, gdzie Celeste i Santi zostali zakładnikami, potem jakieś intrygi Fede. Niby dobrze, że protka dowiedziała się, że z Consuelo żadna przyjaciółka, ale szkoda że Fede pozostał niewinny... bo w tym momencie to on jest bardziej denerwujący i zagraża szczęściu protów. A Consuelo o dziwo nie zaczepia Santiago, przynajmniej na chwilę się uspokoiła. xD

Myślałam, że jeden z tych rabusiów to ojciec Tomiego, ale chyba jednak nie. Dobrze, że proci wyszli z tego cało, jedynie strachu się najedli. Ale to było strasznie dziwne dla mnie, że rodzice Celeste wyszli z domu wcześniej niż ona, choć byli jedynie na widowni, a ona miała występować. Powinna być przed jeszcze jakaś próba generalna, czas na przebranie się, a nie tak, że już ludzie się schodzą na widownię, a Celeste jeszcze w domu. xD Chyba że ma do szkoły bardzo blisko, ale to i tak było dziwne. Ale dzięki temu proci mieli jakieś sceny razem. xD Może nie za piękne, ale zawsze, widać że Celeste nadal na nim zależy. Szkoda, że ten głupi Fede wszystko popsuł, nie dał jej nawet zadzwonić do Santiago, sprawdzić co u niego.

Wróciła jakaś była Santiago i okazało się, że jest w ciąży. Ciekawe co się stanie z tym dzieckiem, bo chyba prot nie będzie miał dziecka na boku. Może coś się jej pomyliło lub to jakaś intryga.

Kurczę, nie rozumiem Ivana, tak bardzo go to zabolało, że babcia udawała jego mamę, wysyłając mu prezenty, a sam zrobił to samo Tomiemu... ale beznadziejny pomysł. Po co w ogóle się wtrąca skoro już nie jest z Lucią? Zdenerwowało mnie to, nie miał prawa się wtrącać.

Ostatnio podczas kłótni Consuelo wspomniała matkę Rubena, ale nie ujawnili co się z nią dzieje, gdzie się podziewa.

Nie rozumiem sytuacji Teo i Patki. XD Polecieli razem do Nowego Jorku, bo on jednak po zastanowieniu wybrał ją i wydawał się naprawdę wiedzieć co robi, a potem telefonował do Esmeraldy, ze za nią tęskni i że ją kocha? WTF? A Patka to serio została tam z jakimś facetem? Bo to znowu była jakaś taka dziwna scena w innym kolorze i znowu nie byłam pewna, czy to wyobrażenia, czy co.

Ten z AIDS to raczej jakiś nowy bohater, ale kurczę... nadal czegoś nie rozumiem, on ma coś wspólnego z Patką i Teo? Bo wydawało mi się, że był w ich mieszkaniu. XD Nawet chyba zdjęcie Patki i Teo tam było, czy miałam zwidy? xD Będzie nowm nauczycielem muzyki, ale wolałam Oskyego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:49:03 05-03-23    Temat postu:

Odc. 37-41

martoslawa napisał:
Okazało się, że jednak matka Celeste i Arturo nie zabili matki Santiaga. Chociaż ja jeszcze nie do końca ufam Arturo, skąd Nelly wie, może sam jej coś wstrzyknął jak ona wyszła? Bo inaczej czemu by tak nadal to przeżywał i panikował, że Santiago sobie przypomni?

Nelly raczej mówi prawdę, że nic nie wstrzyknęła matce Santiaga. Ale co do Artura też mam wątpliwości. Rzeczywiście mógł coś podać żonie, gdy Nelly wyszła. Bo jego zachowanie jest bardzo podejrzane

martoslawa napisał:
Fede przekonał Pancho do siebie... tragedia, ale sobie go owinął wokół palca, zachwala go jak głupi. Wystarczyło, że załatwił mu pracę i od razu jest taki super? Ech.

Fede jest sprytny. Załatwił Panchowi pracę (Santiemu się nie udało), zapłacił mu dobrze i wkupił się w łaski "teścia". Naprawdę jest zdeterminowany, by odzyskać Celeste.

martoslawa napisał:
Patka z Teo się pogodzili - fajnie, w końcu się skończy ich przeżywanie. xD Ale wątpię, że to koniec problemów u nich, w końcu zostało jeszcze tyle odcinków.

Pato prawie umarła Ale twierdzi, że nie była to próba samobójcza. Dobrze, że z Teo się pogodzili i razem wyjechali. Może zmiana otoczenia pomoże im rozwiązać problemy. Jak dla mnie to do ich związku wkradła się nuda, ciągle tylko przesiadywali w mieszkaniu i nic poza tym.

martoslawa napisał:
To jakaś nowa postać, ten który dowiedział się, że ma AIDS? Nie kojarzę go jakoś.

Wyłapałam, że nazywa się Ariel i to chyba jakiś kolega Teo. Na pewno nie było go wcześniej. Dodać go do listy czy już nie ma sensu jej prowadzić?

martoslawa napisał:
Lucia serio powinna zapomnieć o Ivanie i zająć się Mariano, bardzo ładnie razem wyglądają, fajnie się ich ogląda. Przynajmniej on nie będzie jej ciągle zdradzał... Ivan za to wydaje się być naprawdę zainteresowany Marcią. To jakaś nagroda pocieszenia po Lucii, czy może tym razem będzie zachowywał się poważniej?

Zgadzam się, że Lucia powinna dać sobie spokój z Ivanem i zająć się Marianem. Mieli fajne sceny i z tego co zrozumiałam, przespali się ze sobą. Tomy ma super kontakt z Marianem, więc to kandydat idealny. Za to Ivan jest problematyczny i nie zachowuje się jakby tęsknił za Lucią. Rzeczywiście coś go ciągnie do Marci.

Rozwaliły mnie opowieści Zulmy o swoim pierwszym razie przy Arturze On ma do niej cierpliwość!

Mercedes opowiedziała Santiemu o rodzicach Ivana. Smutna historia, ale chłopak powinien znać prawdę. Choć po usłyszeniu pewnie będzie jeszcze gorszy niż teraz. Teraz myśli, że matka wyjechała, a jak się dowie, że chciała usunąć ciążę i wzięła pieniądze, by tego nie robić... Ale może Ivan bardziej doceni babcię. Ogólnie nie rozumiem, jak Mercedes mogła powiedzieć, że matka Ivana była taka dobra itd. skoro chciała pozbyć się syna. Syn Mercedes ją mógł zawieść, ale z tego co zrozumiałam nie był to gwałt, tylko ją oszukał.

Rolo zorientował się, że Mercedes spisywała jego kawały

Lucia tak zachęcała Cele do dalszego tańca to niech daje jej darmowe lekcje

Gilda pogodziła się z Lucią. Rozwalił mnie jej udział w programie. Jak mogła do tej pory się nie zorientować, że tamten dziadek nic jej nie zostawił na koncie

Ruben pocałował Consuelo w szatni, a ta oczywiście wcale nie protestowała Potem jednak jakby wstydziła się, że widziały ją dziewczyny ze szkoły oraz nie chciała, by ktokolwiek się dowiedział o zajściu i zrzuciła całą winę na Rubena. Do tej pory nie wiadomo, czy Consuelo i Ruben ze sobą spali czy nie.

Napad na dom Celeste WTF

Aha i jeszcze tak sobie pomyślałam, że jakby Ivan miał wydzwaniać tak po wszystkich dziewczynach, z którymi spał i mówić im, że mógł je zarazić AIDS, to trochę by mu zeszło


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 1:54:22 05-03-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:53:47 05-03-23    Temat postu:

Powiem tak - najgorzej było wrócić do tej telki, ale teraz fajnie mi się ogląda odcinek za odcinkiem. Nawet często odcinek kończy się tak, że mam ochotę włączyć kolejny, by zobaczyć do dalej.

Sylwia94 napisał:
Nelly raczej mówi prawdę, że nic nie wstrzyknęła matce Santiaga. Ale co do Artura też mam wątpliwości. Rzeczywiście mógł coś podać żonie, gdy Nelly wyszła. Bo jego zachowanie jest bardzo podejrzane

Tak, w straszną panikę wpadł, gdy Santi przypomniał sobie o strzykawce, nie mogłam z tego, jak zaczął chować wszystkie rzeczy związane z jego matką jak głupi. Także on może mieć coś na sumieniu.

Sylwia94 napisał:
Pato prawie umarła Ale twierdzi, że nie była to próba samobójcza. Dobrze, że z Teo się pogodzili i razem wyjechali. Może zmiana otoczenia pomoże im rozwiązać problemy. Jak dla mnie to do ich związku wkradła się nuda, ciągle tylko przesiadywali w mieszkaniu i nic poza tym.

Było im razem dobrze dopóki nie wzięli się za nagrywanie filmu. Powinni po prostu zająć się tworzeniem różnych rzeczy oddzielnie, bo mają zupełnie inne wizje i ciężko je pogodzić w jednym dziele. Ale w sumie Teo chyba zrezygnował z jakichś scen ociekających krwią, gdy zaczął współpracę z Esmeraldą, ona go zainspirowała do napisania łagodniejszych scen.

Sylwia94 napisał:
Wyłapałam, że nazywa się Ariel i to chyba jakiś kolega Teo. Na pewno nie było go wcześniej. Dodać go do listy czy już nie ma sensu jej prowadzić?

Aaaa, to dlatego pomieszkuje w mieszkaniu Teo i Patki. Czyli Teo wziął Patkę ze sobą, by jego kolega miał nocleg za darmo. Wyjaśniło się! Bo pisałam o tym w moim komentarzu po 45 odcinku, że ten Ariel przebywa prawdopodobnie w ich mieszkaniu, tylko nie byłam pewna, czy po prostu ekipę nie było stać na nową scenerię, czy ten chłopak jest jakoś z Patką i Teo związany.

Sylwia94 napisał:
Mercedes opowiedziała Santiemu o rodzicach Ivana. Smutna historia, ale chłopak powinien znać prawdę. Choć po usłyszeniu pewnie będzie jeszcze gorszy niż teraz. Teraz myśli, że matka wyjechała, a jak się dowie, że chciała usunąć ciążę i wzięła pieniądze, by tego nie robić... Ale może Ivan bardziej doceni babcię. Ogólnie nie rozumiem, jak Mercedes mogła powiedzieć, że matka Ivana była taka dobra itd. skoro chciała pozbyć się syna. Syn Mercedes ją mógł zawieść, ale z tego co zrozumiałam nie był to gwałt, tylko ją oszukał.

Mercedes powiedziała, że matka Ivana była służącą w jej domu - czyli wychodzi na to, że kiedyś babka była bogatsza. Przyjaźniła się z matką Santiego, więc ma to sens. Ciekawe jak to się stało, że teraz już ich na służące nie stać i żyją skromniej. Czyżby miało to związek z hazardem babki?

Sylwia94 napisał:
Rolo zorientował się, że Mercedes spisywała jego kawały

Nie zauważyłam tego, dobrze że z Tobą oglądam. Ale poszukałam ten sceny i faktycznie się zorientował, ale nie było jakiejś wielkiej awantury.

Sylwia94 napisał:
Gilda pogodziła się z Lucią. Rozwalił mnie jej udział w programie. Jak mogła do tej pory się nie zorientować, że tamten dziadek nic jej nie zostawił na koncie

Dobrze, że jest Gilda, bo dzięki niej można się pośmiać.

Sylwia94 napisał:
Ruben pocałował Consuelo w szatni, a ta oczywiście wcale nie protestowała Potem jednak jakby wstydziła się, że widziały ją dziewczyny ze szkoły oraz nie chciała, by ktokolwiek się dowiedział o zajściu i zrzuciła całą winę na Rubena. Do tej pory nie wiadomo, czy Consuelo i Ruben ze sobą spali czy nie.

Ruben zorientował się, że Consuelo do niego ciągnie. Nie wiem, nie lubię Consuelo, ale ten wątek mi się podoba, są razem ciekawi.

Sylwia94 napisał:
Aha i jeszcze tak sobie pomyślałam, że jakby Ivan miał wydzwaniać tak po wszystkich dziewczynach, z którymi spał i mówić im, że mógł je zarazić AIDS, to trochę by mu zeszło

Linia byłaby zajęta 24h na dobę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:18:07 05-03-23    Temat postu:

A, co do listy postaci, bo zapomniałam odpisać na to, to możesz ją powtórzyć, bo muszę się przyznać, że jeszcze czasem do niej wracam, szczególnie teraz po przerwie w oglądaniu.

Muszę rozpisać rozkład na marzec, bo potem mi się wszystko pomiesza, szczególnie że teraz nadrabiamy.

Tydzień 1: 61, 62, 63, 64-65, 66-67
Tydzień 2: 68, 69, 70, 71, 72, 73-74, 75-76
Tydzień 3: 77, 78, 79, 80, 81, 82-83, 84-85
Tydzień 4: 86, 87, 88, 89, 90, 91-92, 93-94
Tydzień 5: 95, 96, 97, 98, 99
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:42:40 05-03-23    Temat postu:

Aktualizacja:

Arturo - ojciec Santiaga


Marcia - macocha Santiaga


Zulma - służąca w domu Santiaga



Ivan - tatuażysta, przyjaciel Santiaga


Mercedes - babcia Ivana



Lucia - nauczycielka tańca


Mariano - nauczyciel w szkole, przyjaciel Lucii


Nina - przyjaciółka Lucii


Tomas "Tomy" - syn Lucii


Martin - ojciec Tomy'ego


Gilda - przyjaciółka Lucii



Nelly - matka Celeste, pielęgniarka


Fransisco "Pancho" - ojciec Celeste, majster


Consuelo - przyjaciółka Celeste


Federico "Fede" - chłopak, z którym spotykała się Celeste


Ruben - chłopak zakochany w Celeste, przyjaciel rodziny, pracownik budowy, potem szofer Artura



Patricia "Pato"


Teo


Maria Jose - siostra bliźniaczka Teo



Oscar "Osky" - nauczyciel, ojciec Maxi'ego


Maxi - syn Osky'ego


Esmeralda - uczennica szkoły, dziewczyna Maxi'ego, potem Teo



Rolando "Rolo" - komik, mieszka w domu Mercedes


Mimi - dziewczyna Rolo, mieszka w domu Mercedes



Ariel - nowy nauczyciel literatury, chory na AIDS, kolega Teo



Jimena "Gigi" - dziewczyna spodziewająca się dziecka Santiaga



Roberta - dziennikarka telewizyjna


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 0:28:06 11-03-23, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:52:55 05-03-23    Temat postu:

martoslawa napisał:
Powiem tak - najgorzej było wrócić do tej telki, ale teraz fajnie mi się ogląda odcinek za odcinkiem. Nawet często odcinek kończy się tak, że mam ochotę włączyć kolejny, by zobaczyć do dalej.

Ja właśnie mam tak, że jak już zacznę oglądać to fajnie się ogląda. A jak zrobię chwilową przerwę i oglądam coś innego np. SND to potem ciężko wrócić.

martoslawa napisał:
Mercedes powiedziała, że matka Ivana była służącą w jej domu - czyli wychodzi na to, że kiedyś babka była bogatsza. Przyjaźniła się z matką Santiego, więc ma to sens. Ciekawe jak to się stało, że teraz już ich na służące nie stać i żyją skromniej. Czyżby miało to związek z hazardem babki?

Może rzeczywiście Mercedes straciła wszystko przez hazard
Ciekawa jestem, czy matka albo ojciec Ivana pojawią się w którymś momencie w telce.

martoslawa napisał:
Nie zauważyłam tego, dobrze że z Tobą oglądam. Ale poszukałam ten sceny i faktycznie się zorientował, ale nie było jakiejś wielkiej awantury.

Przyłapał ją na gorącym uczynku, jak znowu chciała mu sprzedać jego własny kawał Ja na jego miejscu bym się bardziej wkurzyła i domagała się zwrotu poprzedniej kwoty.

martoslawa napisał:
Ruben zorientował się, że Consuelo do niego ciągnie. Nie wiem, nie lubię Consuelo, ale ten wątek mi się podoba, są razem ciekawi.

Też lubię ten wątek

martoslawa napisał:
A, co do listy postaci, bo zapomniałam odpisać na to, to możesz ją powtórzyć, bo muszę się przyznać, że jeszcze czasem do niej wracam, szczególnie teraz po przerwie w oglądaniu.

Zaktualizowałam listę

martoslawa napisał:
Muszę rozpisać rozkład na marzec, bo potem mi się wszystko pomiesza, szczególnie że teraz nadrabiamy.

Tydzień 1: 61, 62, 63, 64-65, 66-67
Tydzień 2: 68, 69, 70, 71, 72, 73-74, 75-76
Tydzień 3: 77, 78, 79, 80, 81, 82-83, 84-85
Tydzień 4: 86, 87, 88, 89, 90, 91-92, 93-94
Tydzień 5: 95, 96, 97, 98, 99

W tym tygodniu postaram się obejrzeć jak najwięcej, ale nie wiem, czy uda mi się zrównać z rozpiską. Poza tym od 13 marca do 31 marca będę miała gości z zagranicy, więc nie wiem, jak to będzie u mnie z oglądaniem.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 23:57:12 05-03-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:13:59 06-03-23    Temat postu:

Dzięki za zaktualizowanie listy.

Sylwia94 napisał:
W tym tygodniu postaram się obejrzeć jak najwięcej, ale nie wiem, czy uda mi się zrównać z rozpiską. Poza tym od 13 marca do 31 marca będę miała gości z zagranicy, więc nie wiem, jak to będzie u mnie z oglądaniem.

To najwyżej zrobimy przerwę, choć potem pewnie znowu będzie ciężko wrócić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:22:55 06-03-23    Temat postu:

Odc. 42-45

martoslawa napisał:
Myślałam, że jeden z tych rabusiów to ojciec Tomiego, ale chyba jednak nie. Dobrze, że proci wyszli z tego cało, jedynie strachu się najedli. Ale to było strasznie dziwne dla mnie, że rodzice Celeste wyszli z domu wcześniej niż ona, choć byli jedynie na widowni, a ona miała występować. Powinna być przed jeszcze jakaś próba generalna, czas na przebranie się, a nie tak, że już ludzie się schodzą na widownię, a Celeste jeszcze w domu. xD Chyba że ma do szkoły bardzo blisko, ale to i tak było dziwne. Ale dzięki temu proci mieli jakieś sceny razem. xD Może nie za piękne, ale zawsze, widać że Celeste nadal na nim zależy. Szkoda, że ten głupi Fede wszystko popsuł, nie dał jej nawet zadzwonić do Santiago, sprawdzić co u niego.

W sumie nawet nie pomyślałam o ojcu Tomy'ego Ani o tym, że rodzice Celeste wyszli wcześniej, ale masz rację, dziwnie to wyszło z tym przestawieniem
Ciekawe sceny z porwaniem. Dobrze, że protom nic się nie stało. Bałam się, by bandzior nie wykorzystał Celeste.
Rodzina Celeste jest jeszcze biedniejsza, bo złodzieje ukradli pieniądze. Nie wiem, jak Pancho mógł trzymać je w mieszkaniu, a nie w banku

martoslawa napisał:
Wróciła jakaś była Santiago i okazało się, że jest w ciąży. Ciekawe co się stanie z tym dzieckiem, bo chyba prot nie będzie miał dziecka na boku. Może coś się jej pomyliło lub to jakaś intryga.

Dodałam ją już do listy Przypomina mi z wyglądu Shakirę
Ogólnie cały ten wątek z ciążą... Santi traci u mnie punkty, bo wygląda na to, że ciągle ma jakiś przygodny seks. Do tego nie jest odpowiedzialny skoro nawet się nie zabezpiecza. Ciąża to jedno, a druga sprawa to choroby.
Ta dziewczyna nie budzi za bardzo mojego zaufania. Spodziewała się, że Santi będzie skakał z radości?
Poza tym nie rozumiem, kiedy oni byli parą i ze sobą spali. Musiało to być niedawno, skoro ona zorientowała się, że spóźnia jej się okres. To nie współgra z akcją w telce, bo mam wrażenie, że od powrotu Santiego do domu (początku telki) minęło już z kilka miesięcy. Może rzeczywiście okaże się, że ta ciąża to kłamstwo albo ojcem dziecka jest ktoś inny. Jakoś nie wyobrażam sobie, by prot miał mieć na boku dzieciaka.

martoslawa napisał:
Kurczę, nie rozumiem Ivana, tak bardzo go to zabolało, że babcia udawała jego mamę, wysyłając mu prezenty, a sam zrobił to samo Tomiemu... ale beznadziejny pomysł. Po co w ogóle się wtrąca skoro już nie jest z Lucią? Zdenerwowało mnie to, nie miał prawa się wtrącać.

Dokładnie to samo pomyślałam, że Ivan był zły na babcię za rzekome prezenty od matki, a sam zrobił to samo z Tomy'm W dodatku na własną rękę, nie zapytał Lucii o zgodę. Mam wrażenie, że on robi jej na złość. Nie powinien się wtrącać. Przez niego Lucia znalazła się w trudnej sytuacji. Tomy był zachwycony listem od ojca, więc jak kobieta powie mu prawdę to złamie mu serce. Ale z drugiej strony chłopiec nie może żyć w kłamstwie, które dzięki "pomocy" Ivana tylko urosło. W przyszłości będzie jeszcze ciężej to odkręcić. Ehh nie zazdroszczę Lucii i szkoda mi Tomy'ego

martoslawa napisał:
Nie rozumiem sytuacji Teo i Patki. XD Polecieli razem do Nowego Jorku, bo on jednak po zastanowieniu wybrał ją i wydawał się naprawdę wiedzieć co robi, a potem telefonował do Esmeraldy, ze za nią tęskni i że ją kocha? WTF? A Patka to serio została tam z jakimś facetem? Bo to znowu była jakaś taka dziwna scena w innym kolorze i znowu nie byłam pewna, czy to wyobrażenia, czy co.

Sceny z Pato i Teo zawsze są nienormalne Też mnie zdziwił telefon Teo do Esmeraldy. Ale w sumie powiedział "te quiero", nie "te amo", więc może to jednak przyjacielskie wyznanie? Ale nie zmienia to faktu, że to podłe wydzwaniać do Esmeraldy spędzając czas z Pato! A Pato z kolei zaczęła się spotykać z jakimś wysokim facetem. Nie wiem właśnie, czy została z nim w USA czy nie.

martoslawa napisał:
Ten z AIDS to raczej jakiś nowy bohater, ale kurczę... nadal czegoś nie rozumiem, on ma coś wspólnego z Patką i Teo? Bo wydawało mi się, że był w ich mieszkaniu. XD Nawet chyba zdjęcie Patki i Teo tam było, czy miałam zwidy? xD Będzie nowm nauczycielem muzyki, ale wolałam Oskyego...

Młody jak na nauczyciela

Arturo chyba rzeczywiście jest na coś chory

Jak Marcia była w hotelu to myślałam, że znowu spotka się z Ivanem. Ogólnie jego zachowanie jest dziwne. W pewnym momencie zachowywał się jak zazdrosny kochanek spodziewający się nie wiadomo czego po Marcii. A to przecież była jedna noc po pijaku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:31 08-03-23    Temat postu:

Odc 46-49

W tych odcinkach Gigi owinęła sobie Santiaga wokół palca. Bo jak wytłumaczyć, że w 4 odcinki nagle została jego narzeczoną i zamieszkała w rezydencji Santiago powinien wziąć odpowiedzialność za dziecko (o ile w ogóle jest jego), ale wiązanie się z kobietą, której nie kocha to zły pomysł. Będzie tylko nieszczęśliwy. Już teraz jest, o czym świadczyła jego mina w tych odcinkach oraz desperacki telefon do Celeste. Gigi za to jest szczęśliwa i WSZYSTKO planuje za oboje np. to, że zamieszkają w innym mieście. Sama też poszła do Artura, by pogodzić go z synem, ale powinna coś takiego konsultować z Santiagiem.
Jestem zaskoczona, jak dobrze to wszystko przyjął Arturo, ale pewnie dlatego, że Gigi pochodzi z dobrej rodziny.
Btw. czy nie padły słowa, że Santi i Gigi są niepełnoletni i potrzebują zgody na ślub? jeśli tak to nie trzyma się kupy, bo Santi miał iść na studia i wg Wikipedii ma 23 lata... Gigi też nie wygląda na poniżęj 18stki. A druga wątpliwość - czemu oni sobie założyli obrączki na zaręczynach?

Santiago pogodził się z ojcem. Oficjalna wersja Nelly brzmi tak, że Arturo chciał ulżyć żonie w agonii, ale ostatecznie ta zmarła śmiercią naturalną.

Marcia i Ivan kontynuują swój romans, choć wcześniej niby mieli wyrzuty sumienia z tego powodu. Marcia przygaduje ciągle Arturowi i zmieniła garderobę. Powinna rozstać się z mężem, ale pewnie nie umie zrezygnować z jego pieniędzy.

Stało się coś, czego się kompletnie nie spodziewałam czyli Mariano zmarł Jak rzucił się na ratunek Tomy'emu to pomyślałam, że może mieć poważne problemy ze zdrowiem np. będzie przykuty do wózka, ale nie sądziłam, że scenarzyści uśmiercą tą postać! Bardzo żałuję, bo to był super facet. Przy nim Lucia była szczęśliwa i odzyskała trochę spokój (nie to co z humorzastym Ivanem), do tego miał świetny kontakt z Tomy'm. Lucia wyznała miłość Marino, gdy leżał w szpitalu. Teraz wszyscy są pogrążeni w żałobie. Ivan przyszedł pocieszyć Lucię.

Nina mogłaby dostać jakiegoś faceta w końcu. Czuła się jak piąte koło u wozu widząc Lucię z Mariano i Gildę z Maxim

Federico zdemaskował Consuelo przed Celeste, wyszło jaka z niej przyjaciółka. Protka spoliczkowała Consuelo. Jednak Fede został jakimś bohaterem, a przecież sypiał z Consuelo Niech i on zostanie zdemaskowany, bo zamiast tego zyskuje kolejne punkty u Pancha - umówił go na rozmowę w sprawie pracy.
Nie ogarnęłam, w którym momencie Cele i Fede wylądowali w hotelu. Protka nie była jednak gotowa na seks, a Fede okazał się wielce wyrozumiały
Jestem zaskoczona, że Consuelo tak przeżyła, że skończyła się jej przyjaźń z Celeste. Czy naprawdę tak ją boli utrata przyjaciółki, którą wiecznie obgadywała i knuła przeciwko niej czy też boli ją samotność. W akcje desperacji poszła wyżalić się Rubenowi. Ten stanął w jej obronie w kłótni z Fede.
Jak Consuelo zemdlała to pomyślałam, że może ciąża. Wtedy potencjalnymi kandydatami na ojca byliby Fede albo Ruben (zakładając, że ich zbliżenie nie było tylko fantazją Consuelo)

Ruben został kierowcą Artura, ale zapomniał o szczególiku, że nie umie prowadzić samochodu Zulma dała mu lekcje, ale to nie był dobry pomysł W końcu Ruben załapał jakieś tam podstawy, ale przecież on nie ma prawka, więc jak go zatrzymają to będzie miał problemy No chyba, że w Argentynie to normalka

Jakiś nienormalny był ten wątek z siostrą bliźniaczką Teo Po pierwsze bliźnięta dwujajowe nie muszą być wcale podobne, a tu mieliśmy aktora grającego Teo w podwójnej roli Po drugie Jose Maria (czy jak tam jej na imię) wyglądała jak transwestyta Nie dziwię się, że Esmeralda uważała, że to Teo oszalał. Ale okazało się, że Teo rzeczywiście ma siostrę. Ciekawe, czy jeszcze się pojawi

Ariel został pobity przez brata (?) dziewczyny, którą mógł zarazić AIDS. Nie powiedział w pracy, że jest chory i lekarka mu radziła to zrobić. Ale w sumie czemu ma się czymś takim dzielić z całym światem Choć w niektórych sytuacjach może stanowić zagrożenie dla innych, którzy mieliby kontakt z jego krwią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:33:42 10-03-23    Temat postu:

Odc. 50-52

Celeste przyszła do rezydencji i była rozczarowana, że Santiago się zaręczył. Prot opuścił przyjęcie, by z nią porozmawiać. Wyjaśnił, że zostanie ojcem, co jeszcze bardziej ją przygnębiło. Gigi nie wie, gdzie poszedł Santiago. Marcia wymyśliła, że odwiózł do domu pijanego Ivana.
Gigi usłyszała, że Santi żeni się z nią wyłącznie przez wzgląd na dziecko. Jest jakaś odrealniona, jak wyobrażała sobie coś innego.
Jak Zulma żartowała o dziecku, które urodziło się czarne, Gigi zrobiła taką minę, że naprawdę mam podejrzenia, że ojcem nie jest Santi

Marcia już nie tylko nie ma wyrzutów, że ma romans z Ivanem, ale też wygląda na to, że robi wszystko, by zostali przyłapani Najpierw zabawiali się w rezydencji i prawie zostali nakryci przez Artura, a potem w domu Ivana pod nosem babki i samego Santiego. Widać, że Marcii brakowało adrenaliny Po zabawach z Ivanem nie miała już ochoty na seks z mężem

Santiago i Gigi polecieli do miasta rodzinnego dziewczyny. Celeste przyjechała rowerem na lotnisko, ale samolot już odleciał.

Okazało się, że Arturo ma guza mózgu.

Pojawił się ojciec Tomy'ego. Jakoś inaczej go sobie wyobrażałam. Przypomina nieco młodszą wersję Artura Mężczyzna zechciał poznać swojego syna. Rychło w czas sobie przypomniał o jego istnieniu. Lucia na początku chciała wyjechać z synem, ale potem poszła na spotkanie z Martinem.

Ivan okazał Lucii wsparcie, co jest bardzo dojrzałe jak na niego

Rodzice Celeste dużo się kłócili w ostatnich odcinkach z racji problemów finansowych w domu. Odbiło się to też na protce. Ale Pancho w końcu dostał pracę (dzięki Federicowi).

Consuelo próbowała zdemaskować Fede przed Celeste, ale ten okazał się sprytniejszy.

Teo spotyka się z Esmeraldą. Trochę to dziwne, że dalej mieszka w mieszkaniu Pato.

Pato może zacznie się spotykać się z Arielem, coś tam ich łączy. Ciekawe, czy powie jej o chorobie.

Dodałam do listy postaci Martina i siostrzyczkę Teo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:32:49 11-03-23    Temat postu:

Odc. 53-56

Dużo się ostatnio dzieje w telce, co mnie cieszy. Odcinki też lepiej i szybciej się ogląda. Miałam w pewnym momencie mały kryzys w oglądaniu, gdy trochę wiało nudą, ale dobrze, że jednak zostałam

Santiago jednak nie poleciał z Gigi, ale też z nią nie zerwał. Bardziej odłożył podróż w czasie niby ze względu na stan zdrowia Artura.
Zaskoczyło mnie, że doszło do pierwszego razu protów! Bardzo fajna scena Choć ryzykowali robiąc to w szkole Zastanawiam się tylko, skąd wzięli te świeczki. Wyglądało to wszystko jak zaplanowane wcześniej Obawiam się jednak, że się mogli nie zabezpieczyć jako że wszystko wyszło spontanicznie...

Gigi wróciła do stolicy i chciała zrobić Santiemu niespodziankę odwiedzając go w szkole. Zastała go całującego się z Celeste. Do kompletu wszystko widział też Federico. Fede zwyzywał Celeste od puszczalskich, za co dostał po twarzy Gigi uciekła spakować swoje rzeczy. Santi jej wyjaśnił, że jej nie kocha. Cóż, w całej tej sytuacji każdy ponosi trochę winy:
Santiago - powinien być od początku szczery z Gigi i nie ulegać presji. A jak już wmieszał się w ten ślub to przynajmniej mógł zerwać najpierw, a potem dopiero zaczynać coś z Celeste.
Celeste - również powinna najpierw zerwać z Fede, a potem wracać do Santiego. Do tego powinna zażądać od niego najpierw zerwania zaręczyn z Gigi.
Gigi - wywierała presje na Santiego i wszystko sobie zaplanowała, choć widziała, że ten zadowolony nie był.
Cieszy mnie jednak, że Cele nie odrzuciła Santiego na wieść o ciąży Gigi. On dobrze stwierdził, że ani on ani dziecko nie będą szczęśliwi, skoro nie kocha Gigi. Co nie zmienia faktu, ze weźmie na siebie odpowiedzialność.

Fede ostatnio pokazuje się z najgorszej strony. Nie był wierny Celeste, chciał ją tylko zaliczyć i chodziło o jego zranione ego, bo jak to taka Celeste mogła go zostawić. Teraz pewnie będzie próbował się mścić.

Dalej mam wątpliwości co do ojcostwa Santiego. Mam wrażenie, że Gigi sobie to wszystko sprytnie zaplanowała. Bo niby skąd ta presja? Może zaszła z jakimś biedakiem i z obawy przed reakcją rodziców przypomniała sobie o Santim, który idealnie się wpasowuje do roli narzeczonego (bogaty, z dobrej rodziny). Kłamać co do samej ciąży nie może, bo widzieliśmy USG. Btw. rozwaliło mnie, że niby ktoś tam powiedział na podstawie zdjęcia USG, że dziecko podobne jest do Santiego bodajże. Przecież na USG widać było tylko plamę, zwłaszcza na aparaturze sprzed 22 lat

Marcia zmieniła się ostatnio nie do poznania. Teraz pytanie, czy zawsze była wyrachowana i udawała czy też zmieniły ja ostatnie wydarzenia (brak zainteresowania ze strony męża, romans z Ivanem). Zaczęło jej zależeć na pieniądzach Artura, który zmienił swój testament. Zapisał żonie tylko samochód Marcia nie zamierza kończyć romansu z Ivanem. Można odnieść wrażenie, ze go osacza. Ale miała minę, jak go zobaczyła z Lucią
Arturo podejrzewa żonę o romans, ale nie wie, z kim. Ta chce udawać, że wymyśliła romans. Była zaskoczona, że mąż jest chory.

Ivan i Lucia lepiej się dogadują jako przyjaciele niż para.

Dziennikarka, z którą walczyła Gilda, upozorowała swoje samobójstwo, bo jej program w tv został zastąpiony kreskówką. Ta kobieta nie jest normalna i z wyglądu straszna

Celeste wybaczyła Consuelo. Choć chyba dalej nie wie, że ta spała z Fede

Consuelo przespała się z Rubenem

Celeste ostatnio kłóci się często z rodzicami i nie mówi im prawdy. Jestem w stanie zrozumieć obie strony. Celeste nie będzie się zwierzać rodzicom, że spędziła noc z chłopakiem. Oni do tej pory raczej nie robili jej problemów jak nocowała u Consuelo, ale logiczne, że teraz się martwią, skoro ta ma chłopaka. Dziewczyna też nie musi odpowiadać im tak opryskliwie. Rozwaliło mnie jednak jak Pancho miał za złe córce zerwanie z Fede, skoro ten załatwił mu pracę. Czyli ma być z nim na siłę z wdzieczności?

Lucia zabrała Tomy'ego na spotkanie z ojcem. Chłopiec na początku był nieufny, ale szybko zmienił nastawienie. Martin kupił mu prezenty. Z tego co zrozumiałam mężczyzna chce wywieźć syna Ale po co?

Mercedes niby wygrała na loterii, ale piesek zjadł los. Ciekawe, czy to prawda czy urojenie babki Nie jestem pewna, ale ona chyba zwyzywała pieska od "prostituta"

Esmeralda i Teo ukrywają swój związek przed Pato, ale ta już ich widziała. Czy nie wypadałoby, by Teo wyprowadził się w końcu z mieszkania byłej?

Pato jest wyraźnie zainteresowana Arielem.

Nina ma być nauczycielką w szkole? A czy nie powinna mieć do tego jakiś studiów, przygotowania?

Jak ciekawe odcinki to i komentarz długi


Odc. 56 jest niekompletny, brakuje około połowy Sprawdzałam na youtubie i tam w oryginale odc. 56 to 55, a 57 brakuje. Czyli nie obejrzymy tego brakującego fragmentu i zostaje się domyślać, co się w nim wydarzyło.


Tak sobie liczyłam, że trzymając się Twojej rozpiski z zachowaniem systemu 1 odc. w ciągu tygodnia i 2 w weekendy, powinnyśmy skończyć telkę 21.04. Jak będę oglądała po 3 odc. dziennie to dogonię rozpiskę i będę na bieżąco 21.03
EDIT: Jednak poczekam na Ciebie z dalszym oglądaniem, bo nie wiem, ile udało Ci się obejrzeć przez ten tydzień.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 20:01:00 12-03-23, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:52:22 23-03-23    Temat postu:

< 49

Sylwia94 napisał:
Stało się coś, czego się kompletnie nie spodziewałam czyli Mariano zmarł Jak rzucił się na ratunek Tomy'emu to pomyślałam, że może mieć poważne problemy ze zdrowiem np. będzie przykuty do wózka, ale nie sądziłam, że scenarzyści uśmiercą tą postać! Bardzo żałuję, bo to był super facet. Przy nim Lucia była szczęśliwa i odzyskała trochę spokój (nie to co z humorzastym Ivanem), do tego miał świetny kontakt z Tomy'm. Lucia wyznała miłość Marino, gdy leżał w szpitalu. Teraz wszyscy są pogrążeni w żałobie. Ivan przyszedł pocieszyć Lucię.

Jestem trochę w szoku, że uśmiercili Mariano. Ale w sumie ma to sens jeśli chcieli, by ludzie kibicowali Lucii z Ivanem. Mariano był zbyt dużą konkurencją. xD Na początku myślałam, że może ojciec Tomiego go potrącił, ale chyba jednak nie.

Sylwia94 napisał:
W tych odcinkach Gigi owinęła sobie Santiaga wokół palca. Bo jak wytłumaczyć, że w 4 odcinki nagle została jego narzeczoną i zamieszkała w rezydencji Santiago powinien wziąć odpowiedzialność za dziecko (o ile w ogóle jest jego), ale wiązanie się z kobietą, której nie kocha to zły pomysł. Będzie tylko nieszczęśliwy. Już teraz jest, o czym świadczyła jego mina w tych odcinkach oraz desperacki telefon do Celeste. Gigi za to jest szczęśliwa i WSZYSTKO planuje za oboje np. to, że zamieszkają w innym mieście. Sama też poszła do Artura, by pogodzić go z synem, ale powinna coś takiego konsultować z Santiagiem.
Jestem zaskoczona, jak dobrze to wszystko przyjął Arturo, ale pewnie dlatego, że Gigi pochodzi z dobrej rodziny.
Btw. czy nie padły słowa, że Santi i Gigi są niepełnoletni i potrzebują zgody na ślub? jeśli tak to nie trzyma się kupy, bo Santi miał iść na studia i wg Wikipedii ma 23 lata... Gigi też nie wygląda na poniżęj 18stki. A druga wątpliwość - czemu oni sobie założyli obrączki na zaręczynach?

Tragedia, Santiago ma minę jak zbity pies. W co on się biedny wpakował? Tyle się dzieje wokół niego, a on wydaje się być nieobecny. Ciekawe czy to w ogóle jego dziecko. Po co Celeste w ogóle przyszła na przyjęcie? Tak ją zaniepokoił telefon Santiago? Choć znając ją pewnie przyszła się po prostu na niego wydrzeć, by do niej nie wydzwaniał. xD

Nie zauważyłam żadnych wzmianek o ich niepełnoletności, ale aż tak uważnie nie oglądałam, więc mogłam coś pominąć... a odcinki 46-48 oglądałam chyba z 2 tygodnie temu, więc już niewiele pamiętam.

Sylwia94 napisał:
Santiago pogodził się z ojcem. Oficjalna wersja Nelly brzmi tak, że Arturo chciał ulżyć żonie w agonii, ale ostatecznie ta zmarła śmiercią naturalną.

Zapewne naprawdę tak było... ale w takim razie nie rozumiem skąd taka panika u Arturo, by Santi nic sobie nie przypomniał.

Sylwia94 napisał:
Marcia i Ivan kontynuują swój romans, choć wcześniej niby mieli wyrzuty sumienia z tego powodu. Marcia przygaduje ciągle Arturowi i zmieniła garderobę. Powinna rozstać się z mężem, ale pewnie nie umie zrezygnować z jego pieniędzy.

Najlepsza była scena z Zulmą i Rubenem - jak ten przyszedł w sprawie pracy i Zulma go przywitała w sukience Marcii. Jej naprawdę na wiele się pozwala w tym domu. Służące w innych telkach się uważają za rodzinę swoich pracodawców, a nie mają aż tyle swobody jak ona. Może sobie gadać i robić co chce.

Jak już o scenach tej dwójki mowa, to fajne były też lekcje jazdy samochodem dla Rubena. Serio nie ogarniam jak on dostał pracę szofera bez prawa jazdy. I że Arturo po przejażdżce z nim się nie zorientował, ze nie umie jeździć. Chyba że z Rubena jest tak pojętny uczeń, że po jednej lekcji z Zulmą wszystko zrozumiał. Zdobył jakieś fałszywe prawo jazdy, ale mógłby pomyśleć, by ukończyć prawdziwy kurs.

Co do Ivana i Marcii, to z jednej strony pasują mi do siebie, a z drugiej trochę jednak zaczyna mi być szkoda Arturo. xD Zaniedbuje ją, nie poświęca jej wystarczająco dużo czasu, ale na zdradę sobie nie zasłużył. Ciekawe kiedy on umrze. xD I czy wtedy Marcia nie zaatakuje Santiago.

Sylwia94 napisał:
Federico zdemaskował Consuelo przed Celeste, wyszło jaka z niej przyjaciółka. Protka spoliczkowała Consuelo. Jednak Fede został jakimś bohaterem, a przecież sypiał z Consuelo Niech i on zostanie zdemaskowany, bo zamiast tego zyskuje kolejne punkty u Pancha - umówił go na rozmowę w sprawie pracy.
Nie ogarnęłam, w którym momencie Cele i Fede wylądowali w hotelu. Protka nie była jednak gotowa na seks, a Fede okazał się wielce wyrozumiały
Jestem zaskoczona, że Consuelo tak przeżyła, że skończyła się jej przyjaźń z Celeste. Czy naprawdę tak ją boli utrata przyjaciółki, którą wiecznie obgadywała i knuła przeciwko niej czy też boli ją samotność. W akcje desperacji poszła wyżalić się Rubenowi. Ten stanął w jej obronie w kłótni z Fede.
Jak Consuelo zemdlała to pomyślałam, że może ciąża. Wtedy potencjalnymi kandydatami na ojca byliby Fede albo Ruben (zakładając, że ich zbliżenie nie było tylko fantazją Consuelo)

W tym momencie zdecydowanie bardziej lubię Consuelo od Federica. Ona przynajmniej ma ciekawy wątek z Rubenem - serio coraz bardziej podobają mi się ich scenki, obronił ją nawet przed Fede, a potem patrzył jak ta tańczy. Na początku szkoda mi było Rubena dla niej, ale naprawdę zaczynam się do tej pary przekonywać, mają chyba największą chemię ze wszystkich w tej telce. Bo proci niby ładnie razem wyglądają, ale nie czuć tam chemii, nawet między Marcią a Ivanem jakoś chemii nie czuję. xD

W każdym razie w Consuelo nadzieja, że Celeste się skapnie jaki Fede jest naprawdę. Chyba scenarzyści będą jednak trzymać Celeste dziewicą dla Santiago. Na nic zdało się zaciągnięcie jej do hotelu. Pewnie był zły że do niczego nie doszło choć tyle zapłacił. Oczywiście nie pokazał tego przy Celeste, ale na pewno się w nim gotowało. Tak w ogóle to nie wiedzą w tej szkole, że Fede i Celeste są razem? Jak Fede mógł tam poderwać jakąś nową dziewczynę? Ech.

Sylwia94 napisał:
Jakiś nienormalny był ten wątek z siostrą bliźniaczką Teo Po pierwsze bliźnięta dwujajowe nie muszą być wcale podobne, a tu mieliśmy aktora grającego Teo w podwójnej roli Po drugie Jose Maria (czy jak tam jej na imię) wyglądała jak transwestyta Nie dziwię się, że Esmeralda uważała, że to Teo oszalał. Ale okazało się, że Teo rzeczywiście ma siostrę. Ciekawe, czy jeszcze się pojawi

Nie wiem czy to dlatego, że dawno nie oglądałam, czy co, ale Teo jakoś tak inaczej wygląda po powrocie z Nowego Jorku. Nie poznałam go. A w przebraniu siostry bliźniaczki to już w ogóle - w życiu bym nie poznała tego aktora w tym wydaniu W szkole w końcu się wyjaśniło, że to nie był Teo, tylko jego siostra bliźniaczka? Patka zobaczyła go w łazience obejmującego Ariela, więc jak dojdą do niej te plotki o byłym chłopaku, to może sobie pomyśleć, że tę dwójkę coś łączy.

No i okazało się, że ona serio została z jakimś chłopem w Nowym Jorku. Ale nie na długo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:40:30 24-03-23    Temat postu:

martoslawa napisał:
Jestem trochę w szoku, że uśmiercili Mariano. Ale w sumie ma to sens jeśli chcieli, by ludzie kibicowali Lucii z Ivanem. Mariano był zbyt dużą konkurencją. xD Na początku myślałam, że może ojciec Tomiego go potrącił, ale chyba jednak nie.

Chyba rzeczywiście Mariano został uśmiercony, aby Ivan miał wolną drogę do Lucii, ale też dopiero dobijamy do połowy telki.
Też podejrzewałam i chyba nadal podejrzewam ojca Tomiego. Dziwny facet.

martoslawa napisał:
Tragedia, Santiago ma minę jak zbity pies. W co on się biedny wpakował? Tyle się dzieje wokół niego, a on wydaje się być nieobecny. Ciekawe czy to w ogóle jego dziecko. Po co Celeste w ogóle przyszła na przyjęcie? Tak ją zaniepokoił telefon Santiago? Choć znając ją pewnie przyszła się po prostu na niego wydrzeć, by do niej nie wydzwaniał. xD

W sumie nie jest mi szkoda Santiego, bo powinien był się zabezpieczać! A poza tym nie powinien ulegać presji Gigi.
Nie wiem, po co Celeste tam przyszła i jakby nie zobaczyła zaręczyn, czy to by coś zmieniło.

martoslawa napisał:
Zapewne naprawdę tak było... ale w takim razie nie rozumiem skąd taka panika u Arturo, by Santi nic sobie nie przypomniał.

Skoro Arturo jest chory to już nie zrobią z niego mordercy żony Ale ta panika była dziwna.

martoslawa napisał:
Najlepsza była scena z Zulmą i Rubenem - jak ten przyszedł w sprawie pracy i Zulma go przywitała w sukience Marcii. Jej naprawdę na wiele się pozwala w tym domu. Służące w innych telkach się uważają za rodzinę swoich pracodawców, a nie mają aż tyle swobody jak ona. Może sobie gadać i robić co chce.

Kolejny dowód na to, jaki luźny stosunek do wszystkiego mają Argentyńczycy w porównaniu z takimi Meksykanami W meksykańskich telkach służba uwielbia swoich pracodawców, czuje się częścią rodziny, nawet jak się nią pomiata i traktuje jak niewolników A tu widzimy, moim zdaniem, bardziej prawdziwy stosunek czyli jak nikt nie patrzy to można się poobijać, a pracodawca jest tylko pracodawcą i koniec, żadnego spoufalania się Wiadomo, że postać Zulmy jest trochę przerysowana i powinni ją zwolnić nie raz, ale wolę takie służące niż święte nianie

martoslawa napisał:
Co do Ivana i Marcii, to z jednej strony pasują mi do siebie, a z drugiej trochę jednak zaczyna mi być szkoda Arturo. xD Zaniedbuje ją, nie poświęca jej wystarczająco dużo czasu, ale na zdradę sobie nie zasłużył. Ciekawe kiedy on umrze. xD I czy wtedy Marcia nie zaatakuje Santiago.

Jeśli zrobią z Marcii villanę, a ostatnio miała na to zadatki, to możliwe, że kobieta i Santiego zaatakuje

martoslawa napisał:
W tym momencie zdecydowanie bardziej lubię Consuelo od Federica. Ona przynajmniej ma ciekawy wątek z Rubenem - serio coraz bardziej podobają mi się ich scenki, obronił ją nawet przed Fede, a potem patrzył jak ta tańczy. Na początku szkoda mi było Rubena dla niej, ale naprawdę zaczynam się do tej pary przekonywać, mają chyba największą chemię ze wszystkich w tej telce. Bo proci niby ładnie razem wyglądają, ale nie czuć tam chemii, nawet między Marcią a Ivanem jakoś chemii nie czuję. xD

Zgadzam się, że to najlepsza para

martoslawa napisał:
Chyba scenarzyści będą jednak trzymać Celeste dziewicą dla Santiago. Na nic zdało się zaciągnięcie jej do hotelu. Pewnie był zły że do niczego nie doszło choć tyle zapłacił. Oczywiście nie pokazał tego przy Celeste, ale na pewno się w nim gotowało. Tak w ogóle to nie wiedzą w tej szkole, że Fede i Celeste są razem? Jak Fede mógł tam poderwać jakąś nową dziewczynę? Ech.

Celeste dziewicą dla Santiego, a ten ma dużo doświadczeń z kobietami
Fede się wykosztował, a tu niespodzianka, bo nie zaliczył
W tej szkole to w ogóle wszyscy się zachowują jak z innej planety

martoslawa napisał:
Nie wiem czy to dlatego, że dawno nie oglądałam, czy co, ale Teo jakoś tak inaczej wygląda po powrocie z Nowego Jorku. Nie poznałam go. A w przebraniu siostry bliźniaczki to już w ogóle - w życiu bym nie poznała tego aktora w tym wydaniu W szkole w końcu się wyjaśniło, że to nie był Teo, tylko jego siostra bliźniaczka? Patka zobaczyła go w łazience obejmującego Ariela, więc jak dojdą do niej te plotki o byłym chłopaku, to może sobie pomyśleć, że tę dwójkę coś łączy.

Hmm nie zauważyłam zmian w wyglądzie Teo Nie pamiętam, czy cała szkoła wie już o bliźniaczce czy tylko Esmeralda

martoslawa napisał:
No i okazało się, że ona serio została z jakimś chłopem w Nowym Jorku. Ale nie na długo.

Bez sensu, bo i tak nie pokazali ich razem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 23 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin