 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosemary Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:46 07-02-10 Temat postu: |
|
|
zachowanie Oliwii jakoś mnie nie dziwi tak naprawdę ona zawsze widziała tylko prawdę jednej strony i to zawsze ona musiała mieć rację i dziwie sie jej ze tak sie zachowała jak była rozmowa Lea i Alexa jeśli ona myślała ze będzie przebiegała bez wzajemnych pretensji to sie myliła bo tak rozmowa to zawsze będzie z emocjami bo to co zrobił Leo jest jest okropne i zobaczcie jedną ciekawą rzecz on i Oliwia są przekonani o swojej nieomylności i to co zrobił Alex jak mu powiedział on był w szoku bo z Leo wszyscy obchodzą się jak z jajkiem a Alex powiedział prawdę i dobrze ze mu wszystko wygarnął Nada była jego ukochaną córka to co się z nią stało to z jego winy - jak myśli ze Alex pozwoli zabrać sobie ukochanego wnuka to jest w błędzie...
a najbardziej mnie zbulwersowała postawa Marty jak w rozmowie z siostrą myślała ile może wyciągnąć od Lea i jak jej sie oczy świeciły na kwotę miliona dolarów i jeszcze jak to sie układało w dramat rozmowa Alexa z Leo a tu rozmowa o kasie za wnuczka jakie to zcie potrafi byc okrutne bezgraniczna miłość dziadka do wnuka i miłość babci do wnuka przeliczana na to ile może za niego dostać |
|
Powrót do góry |
|
 |
Merlinamujer Mistrz

Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:32 08-02-10 Temat postu: |
|
|
Rosemary napisał: | zachowanie Oliwii jakoś mnie nie dziwi tak naprawdę ona zawsze widziała tylko prawdę jednej strony i to zawsze ona musiała mieć rację i dziwie sie jej ze tak sie zachowała jak była rozmowa Lea i Alexa jeśli ona myślała ze będzie przebiegała bez wzajemnych pretensji to sie myliła bo tak rozmowa to zawsze będzie z emocjami bo to co zrobił Leo jest jest okropne i zobaczcie jedną ciekawą rzecz on i Oliwia są przekonani o swojej nieomylności i to co zrobił Alex jak mu powiedział on był w szoku bo z Leo wszyscy obchodzą się jak z jajkiem a Alex powiedział prawdę i dobrze ze mu wszystko wygarnął Nada była jego ukochaną córka to co się z nią stało to z jego winy - jak myśli ze Alex pozwoli zabrać sobie ukochanego wnuka to jest w błędzie...
a najbardziej mnie zbulwersowała postawa Marty jak w rozmowie z siostrą myślała ile może wyciągnąć od Lea i jak jej sie oczy świeciły na kwotę miliona dolarów i jeszcze jak to sie układało w dramat rozmowa Alexa z Leo a tu rozmowa o kasie za wnuczka jakie to zcie potrafi byc okrutne bezgraniczna miłość dziadka do wnuka i miłość babci do wnuka przeliczana na to ile może za niego dostać |
Dla Marty to normalne zachowanie,w jej stylu.
To o Olivia to też racja,niby jest taka dobra ,uczynna,pomaga przyjaciołom itp.,a tak naprawdę to jedna z większych egoistek w tej telenoweli. Leo do niej pasuje.Oboje zawsze wszystko mieli,robili jak chcieli i wymagają od innych patrzenia na świat ich oczami,a tak się nie da. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Merlinamujer Mistrz

Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:40 08-02-10 Temat postu: |
|
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:12:42 08-02-10 Temat postu: |
|
|
Super zdjęcia
Dzisiejszy odcinek bardzo dobry. Sporo emocji, zwłaszcza w wątku Renato e Isabella. Podoba mi się, że Livia nie zrobiła skandalu, że wszystko starała się wytłumaczyć w miarę spokojnie, w innych wytwórniach na pewno bohaterka nie dałaby nikmu dojść do słowa, a głównie by rozdawała plaskacze na prawo i lewo, a tutaj bez żadnych bitew było dramatycznie i było więcej akcji w tej scenie, niż jakby się Isabella i Livia wyzywały i biły.
Alice, choć w tym, co mówi myśli o sobie, to ma rację. Zdenerwował mnie Leo mówiąc, że Francisco jest teraz młody i jak podrośnie to zrozumie, dlaczego zabrał go z domu dziadków (albo coś w ten deseń)
Olivia była słuchaczem niezłej rozmowy małżeńskiej Marty i Alexa. Marta powoli pędzi do depresji. Ta kobieta ma coraz słabsze nerwy... czuję, że wkrótce będziemy świadkiem apogeum jej utraty samokontroli... |
|
Powrót do góry |
|
 |
margarita87 Dyskutant

Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:38:22 08-02-10 Temat postu: |
|
|
Kyrtap1993 napisał: |
Dzisiejszy odcinek bardzo dobry. Sporo emocji, zwłaszcza w wątku Renato e Isabella. Podoba mi się, że Livia nie zrobiła skandalu, że wszystko starała się wytłumaczyć w miarę spokojnie, w innych wytwórniach na pewno bohaterka nie dałaby nikmu dojść do słowa, a głównie by rozdawała plaskacze na prawo i lewo, a tutaj bez żadnych bitew było dramatycznie i było więcej akcji w tej scenie, niż jakby się Isabella i Livia wyzywały i biły.
|
Mi najbardziej się podobało, że Izabel nie stała i nie płakała, a potrafiła krzyczeć.
Kretyn Renato początkowo próbował wyjść z tego bez winy i zaczął kręcić, ale się nie udało i dobrze. W dodatku jego szczerość była powalająca. Rozumiem, że chciał wszystko wyjaśnić, ale mógł sobie darować niektóre szczegóły jak np. zakochał się w Izabel na swoim własnym ślubie.
Kyrtap1993 napisał: |
Alice, choć w tym, co mówi myśli o sobie, to ma rację. Zdenerwował mnie Leo mówiąc, że Francisco jest teraz młody i jak podrośnie to zrozumie, dlaczego zabrał go z domu dziadków (albo coś w ten deseń)
|
Dokładnie. Alice ma rację, mimo że ta racja przez jej egoizm wyszła.
Helena...bardziej mi się podoba "niezrobiona", a nie taka jak np. dziś u Tonii |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:25:02 09-02-10 Temat postu: |
|
|
margarita87 napisał: | Kyrtap1993 napisał: |
Dzisiejszy odcinek bardzo dobry. Sporo emocji, zwłaszcza w wątku Renato e Isabella. Podoba mi się, że Livia nie zrobiła skandalu, że wszystko starała się wytłumaczyć w miarę spokojnie, w innych wytwórniach na pewno bohaterka nie dałaby nikmu dojść do słowa, a głównie by rozdawała plaskacze na prawo i lewo, a tutaj bez żadnych bitew było dramatycznie i było więcej akcji w tej scenie, niż jakby się Isabella i Livia wyzywały i biły.
|
Mi najbardziej się podobało, że Izabel nie stała i nie płakała, a potrafiła krzyczeć.
Kretyn Renato początkowo próbował wyjść z tego bez winy i zaczął kręcić, ale się nie udało i dobrze. W dodatku jego szczerość była powalająca. Rozumiem, że chciał wszystko wyjaśnić, ale mógł sobie darować niektóre szczegóły jak np. zakochał się w Izabel na swoim własnym ślubie. |
Tak, mi też bardzo podobała się postawa Isabelli. Renato był bardzo denerwujący, mimo wszystko nie powinien tak upokarzać Livii. Dobrze, że Isabella poparła Livię i teraz chłop został sam, bo ani u jednej, ani u drugiej na razie nie ma co szukać...
margarita87 napisał: | Helena...bardziej mi się podoba "niezrobiona", a nie taka jak np. dziś u Tonii |
Mi się tam podobała. Ogólnie podoba mi się, że wszyscy są w miarę naturalni. Chodzą ubrani całkiem normalnie, bo w niektóych telenowelach, to bohtaerowie, a głównie bohaterki chodzą w takich sukniach na codzień, które dla zwykłego człowieka są tylko na wyjątkowe imprezy. Makijażu też nie ma przesadnie dużo  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Merlinamujer Mistrz

Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:15 09-02-10 Temat postu: |
|
|
margarita87 napisał: |
Kyrtap1993 napisał: |
Alice, choć w tym, co mówi myśli o sobie, to ma rację. Zdenerwował mnie Leo mówiąc, że Francisco jest teraz młody i jak podrośnie to zrozumie, dlaczego zabrał go z domu dziadków (albo coś w ten deseń)
|
Dokładnie. Alice ma rację, mimo że ta racja przez jej egoizm wyszła.
(...) |
Alice mówiła z sensem,chociaż tak jak zauważyliście chodziło jej o własne dobro Tylko trochę przesadziła już z tym,że Leo miałby widywać syna tylko w wakacje.To jednak za mało.To raczej oni powinni przenieść się na stałe do Brazylii. |
|
Powrót do góry |
|
 |
margarita87 Dyskutant

Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:28:36 09-02-10 Temat postu: |
|
|
co do dzisiejszego odcinka to mam tylko do powiedzenia tyle, że podobał mi się remix One last cry |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosemary Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:25:58 10-02-10 Temat postu: |
|
|
margarita87 napisał: | co do dzisiejszego odcinka to mam tylko do powiedzenia tyle, że podobał mi się remix One last cry |
to też i rzeźba a raczej figurka jaka dostała Helena |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 9:20:00 10-02-10 Temat postu: |
|
|
Wczorajszy odcinek nie był zbyt ciekawy. Strasznie przeciągali ten wypadek Renato. Ta jazda trwała od poprzedniego odcinka do połowy wczorajszego. Kolacja u Toni też się dłużyła, w ogóle cały wieczór trwał aż jeden odcinek. Odcinek nieco przegadny, ale za to ruszyło odrobinę cos z Clarą. Olivia dowiedziała się, że Helena ma córkę, pewnie to kwestia czasu, kiedy powiąże wszystkie lementy w jedną logiczną całość, bo choć jest egoistyczna to też bardzo inteligentna.
Wczoraj autorzy bardziej skupili się na tych wątkach pobocznych. Widać, że w wersji eksportowej też jest dla nich miejsce, ale ciekawi mnie co tam u Luciano i Giselle, a najbardziej to szkoda mi wątku Camili, Elisy i Ivana, go to już w ogóle chyba u nas pominęli. Pokazują się od święta  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Merlinamujer Mistrz

Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:32 10-02-10 Temat postu: |
|
|
Rosemary napisał: | margarita87 napisał: | co do dzisiejszego odcinka to mam tylko do powiedzenia tyle, że podobał mi się remix One last cry |
to też i rzeźba a raczej figurka jaka dostała Helena |
Jeszcze było pierwsze spotkanie Felipe (wnuk Tide) i Veronici (matka Kelly). Fred dalej okłamuje Kelly.
Na przyjęciu Helena cały czas bała się,że Olivia wpadnie na trop Clary  |
|
Powrót do góry |
|
 |
margarita87 Dyskutant

Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:27 10-02-10 Temat postu: |
|
|
Nóż w kieszeni mi się otwiera jak słucham Marty. A Olivia znając ją pozwala jej negocjować z Leo i "sprzedać" Francisco. Ajjjjjjj nie chce mi się już o tym pisać, bo mnie krew zalewa na samą myśl o Marcie, o jej święcących oczach na myśl o dolarach i o uśmierceniu Clary. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:15:51 10-02-10 Temat postu: |
|
|
Marta mnie dzisiaj rozbawiła tym tekstem o tym, że rodzina jest najważniejsza, że mąż, syn i wnuk są dla niej całym światem. Widać, że wie jak z siebie zrobić idealną babunię  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosemary Mocno wstawiony

Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 5464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:17:20 11-02-10 Temat postu: |
|
|
Kyrtap1993 napisał: | Marta mnie dzisiaj rozbawiła tym tekstem o tym, że rodzina jest najważniejsza, że mąż, syn i wnuk są dla niej całym światem. Widać, że wie jak z siebie zrobić idealną babunię  |
no ale czy ona taka idealna babunia nie jest - na zewnątrz zawsze pokazywała pozory a w środku wiadmo... jak była- bardzo ciekawie prowadzona rozmowa ale mam takie dziwne wrażenie nie wiem może to wina aktora który gra Leo ze ja nie widzę w nim żadnych emocji nic i jak pokazują jego i Martę to po Marcie widać ze łga jak z nut to się czuje a on siedzi i nic ja już dawno bym przerwała ta wypowiedź Marty bo przecież widać ze kreci a on co do Oliwi to siedzi i tylko przewraca oczami ale trzyma stronę Lea i nie jest bezstronna bo przy tej rozmowie powinien być tez mąż Marty a to wszystko specjalnie ukartowali by tylko go nie bylo to może sie uda załatwić wszystko za jego plecami- wielka obrończyni uciśnionych za ją sie ma Olivia okazała sie tak naprawdę hipokrytka trzymająca sie tylko jednej strony a skoro juz chce jakoś pomóc to powinna być bezstronna a taka nie jest
do tego MArta jak powiedziała o Telmnie do Olivii ze dobra mają służącą - za kogo ona sie ma |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ślimak King kong

Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:31:12 11-02-10 Temat postu: |
|
|
Wczorajszy odcinek uważam, za jeden z lepszych, choć oczywiście będę cierpliwie czekał na scenę pewnej kłótni Marty i Alexa (nie zdradzam oczywiście o co chodzi, ale za tę scenkę powinno się ich oboje uhonorować Oscarem), ale pewnie jeszcze do niej daleko .
Hm... no nie wiem czy Leo od razu wykrył to szachrajstwo, w końcu Martę widzi pierwszy raz na oczy. Czasami to, co my sobie wyobrażamy o danej osobie nie musi być prawdą. To, że my wiemy, kiedy Marta łże, to tylko dlatego, że ją już dobrze znamy. Za to Veronica była tam potrzebna jak dziura w moście. Następne prosię, które pcha się do koryta. Mam nieodparte wrażenie, że Marta od czasu do czasu jest pod złym wpływem jej "porad".
Osobiście uważam, że Lilia Cabral jako aktorka deklasuje większość obsady. Zaś jako postać - Marta - jest niesamowicie autentyczna.
Z kolei co do rozpieszczonej Kelly nie moge się doczekać, kiedy okaże się, że rzekomy "dziedzic i wnuk Tide" to tak naprawdę syn ogrodnika, który nigdy nie pchał się do koryta jak Sandra. Mamusia i córusia z pewnością otrzymają wielkiego ZONKA. Ten ich materializm i pustota. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|