Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Por ella soy Eva/Ja, ona i Eva -Televisa- TV Puls 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 96, 97, 98  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:03 29-12-12    Temat postu:

sylviana napisał:
właśnie obejrzałam odcinek 82 i to chyba najlepszy jaki do tej pory widziałam. Jak Rebeca przyszła do pensjonatu to myślałam, że nie wyrobię....
w ogóle już jak JK przypominał sobie że Rebeca też może być na niego zła za tto że powiedział, o niej coś że jest kurtyzaną i że przespanie się z nią to jjakby wyświadczenie jej przysługi, a ona za nim stała, hahahahahahaaaaa dobre to było
ale najlepsza akcja jak Rebe przyszła do pensjonatu a potem Adi i jak JK przytulał i ślinił się do SWOJEGO CHŁOPAKA, żeby udowodnić Rebe że jest kobietą hahahahahahahahahah poryczałam się ze śmiechu jak się przytulali
i najlepsze wycie Rebecity...
swoją drogą JK musi mieć stalowe nerwy, ja to bym się chyba zmyła, poddała, zdemaskowała....
uwielbiam Rebecę, jest wyniosła, zarozumiała, egoistyczna ale kużwa świetny sposób znalazła żeby odkryć prawdę o Evie, nie spocznie dopoki Eva i Adi nie skonsumują związku hehehehehehe
ale Eva nieźle ją wystawiła na koniec w tej restauracji.

ODCINEK 82 jak dla mnie do tej pory THE BEST!!!!


Musisz koniecznie obejrzeć 83 odcinek. Dopiero się będzie działo Wrzuciłam już ten odcinek do wideogalerii więc gorąco polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:09:52 02-01-13    Temat postu:

PESE odcinek 85

Plutarco zaprasza Eve i Adraiana na kolację do swojego odnowionego mieszkania. Na przyjęciu oświadcza się Helenie. To niestety przyjmuje oświadczyny.
Evie od początku nie podoba sie samo przyjęcie i pije bez opamietania.
Wkurza sie jeszcze bardziej jak Helena przyjmuje ośwaidczyny Pluta.
Na koniec odcinka ledwie trzymając sie na nogach ośwadcza, ze zamierza coś ogłosić

Lucia pyta sie Renata czy coś do niej czuje. Ten oznajmia że tak. Zostają w końcu parą
Silvia w rozmawie z Eduardempyta go czy kiedykolwiek ja kochał. Eduardo wyznaje jej, że jest jedyną kobietą, jaką kochał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylviana
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:44:31 02-01-13    Temat postu:

Hej Bunia, miałaś rację. odcinek 83 też zabawny, ale jak dla mnie cała ta akcja w pensjonacie to póki co the best of the best. Jestem już na 85, udało się obejrzalam:) Myślałam, że umrę ze śmiechu jak Eva poszła z Adrianem na kolację do Plutarca, wow jaka z nich para narzeczonych, gołąbeczki a najlepsze jak zaczął grać zespół zamówiony przez Plutarca dla Eleny...jak Eva zaczęła pląsać (MAJSTERSZTYK) obejrzyjcie sobie, ja chyba z 5 razy przewijałam
p.s. dobre było jak Rebecita sobei wyobrażała co bedzie jak wyskoczy ze swoimi rewelacjami (a Plutarco...ta kobieta jest niezrównoważona psycjicznie, opowiada że przed śmiercią Antoni miałem z nią romans!!! haaaa) i potem ta jej skrucha w gabinecie Evy, kocham tą telkę
prawie cały czas się śmieję do monitora:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:31:15 02-01-13    Temat postu:

Nadrabiam zaległości bo w Sylwestra i Nowy Rok nic nie dało się zrobić. Poza tym co za idiota wymyślił żeby telki puszczać właśnie w okresie świątecznym Przecież większość ludzi nie może wtedy oglądać bo albo są u rodziny albo się świetnie bawią jak to jest w Sylwestra. Później się dziwią, że telka ma słabą oglądalność.

Odcinek 84

Ale Rebekita miała minę kiedy Adriano oświadczył wszystkim na zebraniu, że bierze z Evą ślub.

Biedny Adri chcial od Evci całuska a ona mu odmówiła mówiąc, że po tym co się stało czuje się zbrukana bo oddala mu się wbrew rozsądkowi ponieważ on nalegał.

Juan zadzwonił do Mimi i powiedział jej, że Adriano ogłosił zaręczyny swoje z Evą.

Lekarz który opiekuje się Eugenią mówi Modestowi, że wypisze Mistral ze szpitala ponieważ jej stan znacznie się poprawił.

Rebeka przeprosiła Evę za to, że podejrzewała ją oto iż jest Juanem Carlosem.

Podobało mi się jak z Evą przeprowadzano wywiad. Reporterka zapytała ją o przywrócenie do pracy zwolnionych kobiet. Wtedy Eva wzięła jej dyktafon i wygłosiła orędzie do narodu:

Eva: - Moim celem było wynagrodzić straszliwą krzywdę jaką wyrządził tym kobietom Juan Carlos Caballero. Nagrywa się? Wśród kobiet istnieje solidarność. W korporacyjnym świecie który należy do mężczyzn musi zaistnieć sprawiedliwość dla pięknych kobiet To bardzo ważne dla wszystkich meksykańskich kobiet Proszę pozwolić mi skończyć stwierdzeniem, że wszystkie jesteśmy kobietami Meksyku
Reporterka:
- Pani mnie zaskakuje. Kobieta w średnim wieku, wspólniczka takiego imperium proponuje zmiany korzystne dla kobiet.
Eva: - Oczywiście. Mogę? Odkąd zaczęłam pracować w tym olbrzymim imperium turystycznym moim głównym celem stała się walka o prawa pięknych, meksykańskich kobietek Dziękuję.
Reporterka:
- Gratuluję. Potężni ludzie zapominają o swoich podwładnych.
Eva: - Oczywiście. W świecie nakierowanym na mężczyzn musimy zebrać siły, stworzyć wspólny front i wspierać inne kobiety bo wszystkie jesteśmy meksykankami
Reporterka:
- Najbardziej godna podziwu jest pani determinacja. Osiągnęła pani cel. Brawo.
Eva: - Kobiety muszą stworzyć wspólny front. Ja wdowa Eva Maria Jaramillo Zuloaga twierdzę, że kobiety zjednoczone nigdy nie zostaną pokonane.

Chwilę później razem z tą reporterką zaczyna skandować: - Kobiety zjednoczone nigdy nie zostaną pokonane

Nando znowu zrobił scenę Marceli kiedy ta kupiła Kevinowi bez wiedzy męża, rower Kevinowi.

Eva podpisała dokumenty w których ustanawia się iż jej udziały idą pod zastaw na zatrudnieni zwolnionych kobiet.


Ostatnio zmieniony przez bunia312 dnia 23:46:01 02-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylviana
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:19:34 03-01-13    Temat postu:

kobiety zjednoczone nigdy nie zostana pokonane - no dziewczyny co nam tu przyszło, uczyć się bronić swoich praw od MĘŹCZYZNY!!!!

bunia, wywiad rzeczywiście był super:)

ale ja to nie mogę ze scen Evy i Adiego, jak ona go traktuje, gorzej jak psa a on i tak, tymbardziej wpatrzony w nią niczym w swoją Panią jak w obrazek
co wystawi dziubka, za przeproszeniem dostaje po mor....dzie hehehe


Ostatnio zmieniony przez sylviana dnia 0:20:19 03-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:57:19 03-01-13    Temat postu:

Odcinek 85

Pluti ma oczywiście swoje plany co do zatrudnienia zwolnionych pracownic GI.

Plutarco: - Tymi dokumentami wdowa wydala na siebie wyrok śmierci.
Onesimo: - To znaczy, że nie zatrudnisz tych kobiet?
Plutarco: - Owszem ale kiedy projekt Mahaua upadnie. Eva im zapłaci udziałami jakie jej zostawił mój wieloryb.
Onesimo: - Co zamierzasz?
Plutarco: - Kiedy wdowa zechce sprzedać swoje udziały będą bezwartościowe. Wtedy odkupię je za pół darmo i wyrzucę te pracownice na ulicę.
Onesimo: - I staniesz się MAGNETEM!
Plutarco: - Kim?
Onesimo: - Magnetem. Takim co ma forsę, władzę, jachty i laski.
Plutarco: - MAGNATEM.
Onesimo: - A co powiedziałem?
Plutarco: - I Adriano będzie musiał zabrać swoją dziewczynę. Najlepiej do komunistycznych Chin.


Marcela i Nando znowu się pokłócili. On nie może się pogodzić z faktem, że żona zarabia więcej od niego.

Marcela: - Fernando co z tobą? Nie przestajesz narzekać. Mamy nowe auto z korzyścią dla wszystkich. Powinieneś być szczęśliwy zamiast wściekły.
Nando: - Mam skakać do góry bo jeździsz nowym wozem a ja i dzieci starym gruchotem? Jasne, skaczę z radości! Cały się trzęsę!
Marcela: - Fernando, nie bądź durniem! W tym roku tylko ja nie kupiłam sobie majtek. To niesprawiedliwe, że mówisz w ten sposób.
Nando: - Odkąd zarabiasz więcej ode mnie sądzisz, że możesz mnie upokarzać popisując się luksusową bryką ale ja nie pozwolę żonie się stłamsić.
Marcela:
- Auto nie jest tylko dla mnie. Pomogłam ci spłacić dwa poprzednie samochody i ci tego nie wypominam. Miałam nadzieję, że będziesz szczęśliwy. Wszyscy mi gratulowali tylko ty nie zauważasz mojej ciężkiej pracy. Nie masz pojęcia jak mnie rani twój egoizm.
Nando:
- Ja, egoista
Marcela: - Największy jakiego znam. I wiesz co? Współczuję ci bo nie potrafisz się cieszyć tym co masz ani tego docenić. Nie myślisz o nikim oprócz ciebie.
Nando: - Nieprawda. Żeby ci to udowodnić znajdę sposób żeby zarobić więcej od ciebie i mieć od ciebie lepsze rzeczy.
Marcela:
- Jesteś jak małe dziecko. A ja próbuję rozmawiać z tobą poważnie.
Nando: - A ja nie chcę tego słuchać. [/b]Mam cię dość w roli szefa. Zrobię wszystko żeby niczego ci nie zawdzięczać. A potem będziesz musiała przyznać, że panem jest kto? JA! Króliczku!
Marcel:[/b] - Wiesz co? Nie chcę się z tobą dłużej kłócić. Jesteś uparty jak osioł.

Santiago do Nanda o Rebece:

Santiago: - Jest gorsza od zdjęcia w dowodzie osobistym.
Nando: - Pokaż mi swoje.


Zaczynają porównywać swoje zdjęcia z dowodów.

Podczas przyjęcia Pluti mówi Adriano, że to przyjęcie jest po to aby uczcić jego ślub z Evą. Elena jest zaskoczona tym, że Eva wychodzi za Adiego i wypomina Jaramillo, że nic jej nie powiedziała. Kiedy Elena składa gratulacje Reyesowi Pluti z czułością dotyka włosów Eleny. Wtedy Eva pacnęła go po łapach i powiedziała:

Eva: - Piękne kobietki nie lubią być dotykane. Zaraz wam powiem dlaczego. Ty też słuchaj bo możemy od was złapać roztocze i wszy. Na świecie jest pełno kurzu. A co niesie pyl? Roztocze, rodzaj prehistorycznych stworzeń które zagnieżdżają się we włosach i co wtedy?[/b]

Adri robi Evie masaż a ona mówi:

Eva: - Nie odbieraj mi energii. Chcę już stąd wyjść, poważnie. Bolą mnie ścięgna, łopatki, potylica. Jeśli nie prześpię ośmiu godzin będę się czuła fatalnie. Wiesz jak? O tak.

Kurcze Pluti sprosił wszystkich na to przyjęcie. Silvię i Lalita to rozumiem ale Eduardo

Eva o Plutim kiedy pojawili się rodzice Eleny.

Eva: - Nasze małe spotkanko zmienia się w wielkie przyjęcie. Don Pluti chcial się popisać. Tak jak jego garnitur lubi cały czas błyszczeć. Gdyby tu były lustra też byśmy się w nich odbijali.

Fajnie wyglądało jak Eva pije wino czy szampana. Inni piją po łyczku a Evcia od razu cały kieliszek. Inni się na nią patrzyli wielkimi oczami a ona tylko CO Po chwili bierze Elenę na stronę i wypytuje co czuje do Plutiego.

Myślałam, że Eva za chwilę padnie kiedy Pluti poprosił Elenę o rękę. A kiedy Moreno się zgodziła to zgon totalny.

Kiedy Modesto przywiózł Eugenię do domu chwilę później zjawia się córka Modesta i mówi mu, że uciekła z domu i nie ma się gdzie podziać. Modesto zadzwonił do Carmen i powiedział jej, że córka jest u niego. Carmen powiedziała, że dziewczyna jest też jego córką i powinien się nią zająć.

Myślałam, że padnę jak zobaczyłam tańczącą Evę.

Eduardo znowu zaczął ubliżać Silvii ale ona się broniła:

Silvia: - Jak dobrze, że Don Plutarco chce uszczęśliwić Elenę.
Eduardo: - A ty co? Oprócz pasożytowania na córce nadal upierasz się przy tym studiowaniu?
Silvia: - Pracuję. Pomagam prowadzić szkółkę roślin pewnej pani.
Eduardo: - Lubisz się błaźnić. Nie umiesz pracować.
Silvia: - Poczucie przydatności wiele mi daje. Nie zarabiam dużo ale mi wystarcza. Od nikogo nie muszę zależeć.
Eduardo: - Jesteś niewdzięcznicą. Harowałem jak wól żeby dać ci wszystko a ty robisz ze mnie nieroba który nie potrafi utrzyma żony.
Silvia: - Już nie jestem twoją żoną a kiedy byliśmy razem również harowałam jak wól żebyś ty czul się jak król. Gotowałam ci to co lubiłeś ale z twojej strony nie doczekałam się najmniejszego gestu. Na urodziny albo dzień matki dawałeś mi żelazko, patelnię. Nigdy nie podarowałeś mi niczego osobistego. A kiedy kupowałeś mi ubrania to tylko według własnego gustu nie mojego. To też była forma kontrolowania nie tylko mnie ale wszystkich.
Eduardo:
- Nie sadziłem, że skończymy jako wrogowie po tak wielkiej miłości.
[/b]Silvia: - Po tak wielkiej miłości?
Eduardo: - Nie wmawiaj mi, że nie darzyłem cię uczuciem bo jesteś jedyną kobietą w życiu jaką kochałem.


Ostatnio zmieniony przez bunia312 dnia 12:58:09 03-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:16:16 03-01-13    Temat postu:

PESE odcinek 86 jak dla mnie bardzo bardzo ciekwy odcinek

Zaczynam od Plutarca.
Najbardzeij rozsmieszyła mnie akcja jak podszedł do komody wziął zdjęcie Heleny i powiedział do niej chcesz pokarze ci moje 3 miliony . Wziąl zdjęcie otworzył sejf i tak sie gapił na tą kasę przytulajac zdjęcie.

Nie wim czy zwróiłyście uwagę na to jak w 85 odcinku Helena i Pluti weszli do jego pokoju jak pokazywaal jak sie urządził to o czywiście na piwrwszy rzut oka wchodzisz i widzisz ten jego portret. Ale Helena oczy zrobiła. ja bym sie go już bała. A później jej pokazuje ten mały jej. Dziwie sie że po tym ona przyjmuje jego oświadczyny


Rozmowa Silvii z Eduardem.
Postanowia sie dowiedzieć dlaczego mąż ja maltretował jesli mówi ze ją kocha. On na to ze to własnie jest miłość
Chciał zeby była diskonała oczywiscie uległa i wykonywała jego polecenia. Więc stosował cos w rodzaju musztry.
Do tej pory Sylwia zastanawiąła sie chyba czy dobrz zrobiła ze go opusciła. Teraz sie pzrekonała że zrobila nalepsza rzecz w życiu
Uwielbiam Manuela Ojedę ale tak rola jest straszna

Eva i Adriano

Zchlali sie ....
Eva ze smutku bo traci Helene. Adri lubi i dla towarzystwa.Ledwo ci sie na nogach trzymali. Eva chciała pojść w tan go w miasto sama. Adri mówił ze pójdzie z nia i jej nie póści. Byłao sie z czegośmiać.
Sytuacje uratowała Mimi.
Zabrała Evę do domu. JC zaczła sie uzalać nad swoim nędznym życiem. Rozbił lustro. Wogóle tak go bylo żal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:36:03 03-01-13    Temat postu:

Odcinek 86

Eugenia powiedziała gorzkie słowa swojemu mężowi po tym jak pozwolił swojej nieślubnej córce zostać.

Modesto: - Coś wymyślę a do tego czasu okaż cierpliwość i rozsądek.
Eugenia: - Cierpliwość i rozsądek Zachowałbyś je gdyby było odwrotnie

Mina Modesta mówi sama za siebie. Wielki macho. On może zdradzać żonę i mieć drugą rodzinę ale ona nie nie.
Eugenia: - Ja bym nigdy cię nie zdradziła ani nie założyła drugiej rodziny.
Modesto: - Claudia zostaje. Jutro coś wymyślimy. Przestań mnie dręczyć
Eugenia: - Wolałabym być kompletnie szalona bo wtedy nie widziałabym co mi robisz. Ale na nieszczęście dla ciebie, a tym bardziej dla mnie, jestem przytomna.


Scena ją zrobiła Eva na przyjęciu przechodzi wszelkie pojęcie. Ciągle tylko pytała jak mocno Pluti kocha Elenę. Eva jest REWELACYJNA
A Adri jaki zadowolony.
W końcu Adriemu udaje się wyprowadzić Evę która i tak chciała już wracać.

Oczywiście Eduardo musiał wyrazić swoje zdanie na temat pijanych kobiet:

Eduardo: - Tak się dzieje gdy kobieta się upije. Pijany mężczyzna jest akceptowalny ale kobieta? To godne ubolewania przedstawienie.

Kiedy Caludia weszła do pokoju Juana zaczęła się zachowywać jak rozkapryszona dziewczynka. Powiedziała służącej, że ma gdzieś iż Eugenia nie spodoba się, że dziewczyna nocuje w pokoju jej syna. Kiedy Eugenia weszła do tego pokoju kazał Czepinie ulokować Claudię w pokoju gościnnym ale dziewczyna powiedziała, że się z niego nie ruszy. Eugenia powiedział jej, że może zostać w tym domu ale nie w pokoju Juana. Ale to uparte dziewuszysko zostawało przy swoim i wykrzyczała Eugenii w twarz, że jest to także dom jej ojca. Na szczęście do akcji wkroczył Modesto i kazał się swojej córuni przenieść do innego pokoju. A ta smarkula z jaką nienawiścią spojrzała na Eugenię. oś czuję, że będą przez nią kłopoty.

Wygląda na to, że ta ucieczka Claudii była uzgodniona z mamusią. To one to wykombinowały żeby to dziewuszysko zamieszkało z Modestem. Mają plan żeby wydusić z niego wszystko czego tylko będą chciały.

Ale Evcia się nabzdryngoliła. Ledwo ona i Adri się na nogach trzymają a jaką Adriano robi minę kiedy widzi jak Evcia pije z gwinta. Pokazywała mu jak potrafi się bronić przed innymi napastliwymi mężczyznami.

Eduardo na odchodnym udzielał Plutiemu rad ale mógł to sobie darować bo jego nie da się słuchać:

Eduardo: - Proszę pamiętać co mówiłem i uważać na moją córkę.
Plutarco: - Obiecuję, że się nią dobrze zaopiekuję.
Eduardo: - I tak się martwię. Niech pan nie spuszcza jej z oka i będzie twardy żeby z czymś nie wyskoczyła.
Elena: - Tatusiu nie zaczynaj.
Elena: - Masz rację, dopiero zacząłem. Nigdy nie znajdziesz lepszego mężczyzny.


Rozmowa Silvii i Eduardo:

Silvia: - Od kilku minut coś nie daje mi spokoju. To prawda, że jestem jedyną kobietą którą kochałeś
Eduardo: - Oczywiście a po co miałbym kłamać? Od pierwszego momentu gdy cię ujrzałem, zakochałem się. I dotąd cię kocham. Nie wiedziałaś
Silvia: - Jeśli mnie kochasz to po co te krzyki Po co bicie Dlaczego poroniłam Czemu więcej czułości okazywałeś psu niż mnie Po co to maltretowanie

Eduardo: - Robiłem to z miłości. Bo to właśnie jest miłość. Po to żeby zrobić z ciebie dobrą kobietę która może chodzić dumnie wyprostowana bo nauczyła się jak być posłuszną żoną. Ale moja miłość nic nie dała. Robisz z siebie pośmiewisko zamiast zrozumieć, że w twoim wieku nie ma się już wyboru. Co poczniesz kiedy Elena wyjdzie już za mąż? Wrócisz bo nie będziesz miała dokąd pójść.
Silvia: - Wiesz co? Nie dbam o to co się stanie ale po wysłuchaniu tego steku bzdur nie chcę cię już nigdy w życiu widzieć.
Eduardo: - Udajesz odważną ale niedługo zdasz sobie sprawę, że twoje miejsce jest przy mnie. Nie przy córce ani w pracy która niszczy twoje życie.
Silvia: - Jak mężczyzna może tak nienawidzić kobietę. Jak śmiesz mówić o miłości
Eduardo:
- Znowu zaczynasz narzekać?
Silvia: - Nie to nie jest narzekanie tylko prawda. Jak możesz mówić, że jestem jedyną kobietą którą kochałeś kiedy ty nikogo nie kochasz Eduardo, osoba która kocha nie znieważa, nie poniża, nie bije i nie maltretuje całymi latami. Jeśli praca i własny rozwój mają mi zmarnować życie to niech rujnują.
Eduardo: - Coś ci powiem...
Silvia: - Nie, już nie masz prawa nic powiedzieć. Wystarczając mnie skrzywdziłeś. Wiesz co? Smutno mi, że to mówię ale twoja miłość była czymś najbardziej szkodliwym co mogło mnie w życiu spotkać. Czymś najgorszym.


Ostatnio zmieniony przez bunia312 dnia 21:34:27 03-01-13, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:22:04 03-01-13    Temat postu:

Ciąg dalszy 86 odcinka

Do bawiących się Evy i Adriego dołącza Mimi. Mówi im, że robią hałas pod pensjonatem. W końcu Adri odjeżdża a Eva mówi Mimi, że Pluti poprosił Elenę o rękę a ta się zgodziła. teraz Juanowi pęka serce.

A tak Juan w chwili kiedy jest pijany myśli o sobie:

Juan: - Tchórz Kłamca Zdrajca Niepełny mężczyzna Ciiiiiii. Dwunożny szczur. Przerwij moją abstynencję.
Mimi: - Co się z tobą dzieje
Juan: - Krwiopijca. Karaluch. Oto czym jestem. Tak źle się prowadziłem, że Bóg mnie teraz karze.
Mimi: - Wypluj to. Nikt cie nie karze a zwłaszcza Bóg bo on ma na głowie ważniejsze sprawy. No chodź jesteś kompletnie pijany.
Juan: - Chce pić dalej aż zapomnę kim jestem. No kim jestem. Jestem Evą Caballero Nie Jestem wdową Juan Carlos Zuluagą. Ha, haha, hahaha


Biedny Juanciu, kompletnie się załamał. Patrzył w lustro i mówił:

Juan: - Jesteś przekleństwem Evo. Przekleństwem. Rzuca butem w lustro które się zbija Bezużytecznym, żałosnym przebierańcem. Najgorszą rzeczą jaka mnie w życiu spotkała. Jesteś żartem, kłamstwem. Nienawidzę cię Evo.

Kurcze zaraz zacznę płakać razem z nim.
Kiedy przychodzi Mimi Juan mówi jej, że to bezcelowe, że Elena wychodzi za innego, że lepiej będzie żeby umarł. I nie ma sensu już dalej walczyć bo i po co nic się nie liczy. Mówi, że nienawidzi Evy bo przez nią nie może się zbliżyć do Eleny. Mimi mówi mu aby nie przeklinał bo wiele mu dała. Juan wymienia tylko kłopoty jakie miał przez Evę. Chce się zgłosić na policję ale Mimi stara mu się wybić ten pomysł z głowy. Mówi, że wszystko czego dokonał jako Eva pójdzie na marne. Juan mówi, że Eva była niepotrzebnym poświęceniem, że bez Eleny nic nie ma znaczenia. Mimi mówi Juanowi, że teraz uważa iż nic się nie liczy bo jego serce cierpi i przez alkohol ale Eva jest najlepszą lekcją jaką odebrał. Dzięki Evie Antonia nauczyła się doceniać własną wartość. JC powiedział, że jego kobietka umarła a Eva nic nie zrobiła. Mimi mówi, że to nie była wina Evy. Karze przypomnieć sobie jak Eva pomogła Silvii postawić się mężowi a tą listę powiększają Samanta, Marcela i dzięki Evie zbliżył się do swojej matki. Doświadczył tego co spotyka kobiety w seksistowskim świecie, że wstawiał się za kobietami. Karze mu pamiętać, że to Eva przywróci do pracy tą setkę niesłusznie zwolnionych kobiet. Żeby nie zapominał co zrobiła Eva i co jeszcze może zrobić. Karze mu się nie poddawać ponieważ jest facetem. Mówi mu, żeby nie zapominał o najważniejszym: stał się Evą dla miłości.
Widać, że te słowa go uspokoiły.

Elena przypomina sobie jak Juan się jej oświadczał. Trzyma w dłoni oba pierścionki zaręczynowe ten od Plutiego i do Juana.

Eduardo siedzi w swoim brudnym do granic możliwości domu i mówi do zdjęcia na którym jest z Silvią:

Eduardo: - Nie mogę uwierzyć, że nie pamiętasz jak bardzo cię kochałem. I nie liczy się dla ciebie, że żyję tu sam gdy ty wiedziesz słodkie życie z tym alfonsem swojej córki. Jesteś niewdzięczną egoistką.

Następnie zrzuca ramkę z tym zdjęciem na podłogę. Przechodzi do kuchni i kontynuuje:

Eduardo: - To wszystko moja wina. Nie bylem wystarczająco surowy. Pozwoliłem ci opuścić dom zamiast zmusić do pozostania. Obowiązkiem żony jest dbać o męża. Jak niewiele mi pozostało.

Świetna scenka jak Pluti pokazuje zdjęciu Eleny te skradzione i ukryte w jego sejfie 3 miliony dolarów.

Rebe zadzwoniła do Nanda bo ma z nim pewien interes. Chce z nim porozmawiać w swoim mieszkaniu. Kiedy się spotkali Rebe proponuje mu biznesik związany z GI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katina
King kong
King kong


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 2619
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:48:56 04-01-13    Temat postu:

Informacje na temat "Ja, ona i Eva" odnośnie emisji na puls2

Jako, że 14 stycznia emisja serialu "Jim wie lepiej" będzie po 2 odcinki od 22:00. Zapytał się ktoś czy będzie to puszczane o dogodniejszej porze.
Przedstawiciel stacji napisała, że :
"W piątki i w niedziele po 4 odcinki dziennie od 21 do 23. Jest jeszcze opcja, że serial będzie powtarzany w weekendy w obecnym paśmie powtórek telenoweli. Zobaczymy."
Potem dodał:
"Na razie powtórki są. Ta telenowela to niestety oglądalnościowy niewypał - obniża nam średnią. Cały program ma udział w rynku na poziomie 0,6-0,7%, bajki 2-3% albo i więcej SHR, a średni udział w rynku telenoweli to w dni powszednie 0,11%, a w weekendy 0,06%. Żadna stacja TV nie jest działalnością charytatywną ani stacją dla zbieraczy znaczków pocztowych. Jeśli coś nie 'pracuje', to wypada z gry .
Wiecie doskonale - bo o tym pisałem - że jestem zwolennikiem telenoweli. Ale akurat ta nie daje nam wyników."


"No cóż, powiem to, co już napisałem Jantar prywatnie:
"Na razie oceniam sens zakupu telenowel do Pulsu 2. Po porażce 'Ja Ona i Eva' muszę wziąć niestety pod uwagę rezygnację z tego typu produkcji - przynajmniej na jakiś czas. Decyzję podejmę w ciągu następnych 3-5 tygodni".
Jeśli już, to biorę pod uwagę 'Angel Rebelde' i 'Champs 12'."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:53:34 04-01-13    Temat postu:

Jak dla mnie to nie jest wina telenoweli tylko tego że caly czas ją przerzucają i w ten sposób sami prosza sie żeby oglądalność spadła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:16:52 04-01-13    Temat postu:

Mogli ją zostawić na Pulsie tylko zmienić godzinę emisji i też byłyby inne wyniki oglądalności. Bo telka jest świetna i nikt nie wmówi mi, że jest inaczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matilde
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:38:33 04-01-13    Temat postu:

wiadomosc od świata seriali

Ważna wiadomość! Od 14 stycznia 2013 roku emisja serialu "Ja, ona i Eva" w Puls 2 tylko w soboty o 12.00 i w niedziele o 13.00.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22684
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 15:05:40 04-01-13    Temat postu:

Cytat:
Johny Begood
Puls 2
Zarejestrowany: 11.02.12
Posty: 329


Re: Puls 2

Od 14 stycznia przerywamy emisję 'Ja Ona i Eva' w paśmie o 18:30, a w tym czasie emitować będziemy serial docu-reality 'Sekrety i kłamstwa' czyli oryginalną wersję znanej z TVN 'Ukrytej prawdy'. Telenowela pozostanie w ramówce w soboty i niedziele. Jeśli jej wyniki będą się poprawiać, to pomyślimy o kolejnych tytułach. Na razie telenowela ma najgorsze wyniki oglądalności wśród wszystkich programów emitowanych przez Puls 2.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:09:52 04-01-13    Temat postu:

Odcinek 87

Modesto chce odwieźć Claudię do domu ale ta smarkula zaczęła błagać Eugenię żeby pozwoliła jej zostać.

Adriano przyszedł do pensjonatu z różami dla Evy. Mimi powiedziała mu, że Evcia śpi ale róże jej przekaże. Próbuje też wycisnąć z Adiego jakieś informacje o jego wspólnej nocy z "Evą". W końcu Reyes się lamie u mówi, że ta noc była najlepszą w jego życiu, że został ustanowiony rekord miłości, że ta noc była lepsza niż te które spędził ze studentkami.

Wszyscy są na wystawie edukacyjnej w szkole Lalita. Chłopiec jest smutny ponieważ jego koleżanka zrobiła od niego lepszy projekt. Elena pociesza chłopca a Pluti prosi Silvię i Elenę aby zostawiły ich samych. Mówi chłopcu, że powie mu jak pozbyć się przeciwnika i nie pozwolić aby dziewczyna była lepsza od niego. Pluti mówi mu co ma zrobić.

Elena i Silvia ich obserwują. Uważają, że Pluti to idealny mężczyzna który nadaje się na ojca. patrzą jak Lalito się uśmiecha. Szkoda tylko, że myślą iż Pluti pociesza chłopca a nie namawia go na coś czego one by nie pochwaliły.

Eugenia jednak pozwoliła zostać Claudii. Kazała spakować rzeczy Juana Carlosa.

Wygląda na to, że Lalito zepsuł projekt dziewczynki która mu zagrażała ale widząc jak ona zareagowała na to, że jej wulkan nie działa zrobiło mu się głupio.

Eva pojawiła się na wystawie Lalita i przeprosiła Silvię i Elenę za swoje zachowanie.
Później zapytała Elenę czy naprawdę chce wyjść za Plutiego a Elena odpowiada, że tak. Następnie Eva pyta ją czy kocha Plutiego ale tak naprawdę, całym sercem. Elena odpowiada: TAK. Moreno mówi jej, że Pluti to jej przyszłość a Juan tylko ją ranił nawet po śmierci. Mówi Evie, że po operacji miała halucynacje, że widziała Juana i to sprawiło jej ogromny ból. Eva pyta Elenę czy zastanawiała się co by było gdyby ta halucynacja okazała się prawdą, co by mu powiedziała gdyby żył? Gdyby Juan stanął przed Eleną powiedziałaby mu, że już za późno, że nawet jego zmartwychwstanie niczego by nie zmieniło ponieważ teraz kocha Plutarca.

Nando zgodził się na propozycję biznesiku z Rebeką. Powiedział, że ma dość iż żona zarabia więcej od niego.

Dzięki oszustwu Lalito wygrał konkurs na najlepszy projekt. Lalo mówi Plutiemu, że głupio mu, że oszukiwał. Wtedy Pluti mu odpowiedział:

Lalito: - Głupio mi, że oszukiwałem.
Plutarco: - Zapewniam cię nie ostatni raz więc nie miej takiej miny. W życiu trzeba czasem oszukać żeby wygrać.


Mówi też Lalitowi, żeby nikomu o tym nie mówił bo mama by się na niego zdenerwowała.

Eva idzie sobie ulicą i słyszy za sobą wołających dwóch mężczyzn:

Mężczyzna 1: - Ale zgrzebny towarek
Eva: - Co pętaku? Nie nauczyli was szacunku dla kobiet Macie żony, córki, siostry Życzycie im takich chamskich zaczepek
Mężczyzna 1: - To komplementy, lalunia. Powinnaś się cieszyć a nie kwasić.
mężczyzna w trakcie mówienia jadł kanapkę
Eva: - Nie bądź wieprzem, zamykaj usta. To nie komplementy i wcale nam nie schlebiają.
Mężczyzna 2: - To nie nasza wina, że jesteś taka duża i przyjemna dla oka.
Eva: - I nie moja, że jesteście brzydcy jak noc. Kobiety należy szanować. Bóg dał mi rączki i potrafię się bronić.
Wali tych facetów torebką.
Obaj: - Odczep się wariatko
Eva: - Coś wam powiem. Nie uznaję przemocy ale jeśli się to powtórzy przyłożę wam tak, że zęby pogubicie. Jeśli się dowiem, że znów napastujecie kobiety sama wymierzę wam sprawiedliwość. Teraz wynocha stąd. Nie, przepraszam wy tu jecie.
Eva odchodzi.

Juan powiedział Mimi, że zrobi wszystko aby Elena go pokochała nawet jako Evę oraz pokaże Moreno jakim czlowiekiem naprawdę jest Pluti.

Pluti sugeruje Elenie, że po ślubie będzie miała dużo więcej obowiązków i wygodniej by było gdyby zwolniła z pracą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 96, 97, 98  Następny
Strona 84 z 98

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin