Telenowele

*Espinava97 · Wysłany: 17:33:09 26-12-12 Temat postu:

Ja uwielbiam Evę!!

jej teksty mnie rozwalają

A z Adriano stanowią cudowną parkę

We wczorajszym odcinku Rebe podsłuchała rozmowę matki JC z pielęgniarką. Usłyszała, jak matka mówi, że już nie myśli o tym, że JC mógłby udawać Evę

Teraz Rebe obserwuje Evę

Maria Del Cielo · Wysłany: 3:24:04 27-12-12 Temat postu:

iva · Wysłany: 12:25:43 27-12-12 Temat postu:

Też jestem ciekawa czy Rebe wesprze JC gdy sie dowie że jest Evą, no chyba że tego nie odkryje. Chociaż jak dla mnie JC powinien być ostrożniejszy.

Odcinek 82 PESE

Rebe w dalszym ciągu próbuje zdemaskować JC. W tym celu sprowadza do firmy zonę Santiego ktora ma sprzedać bielizne i gorsety dziewczynom z GI potajemnie w łazience. Rebe nalega na Eve by ona też przymierzyła coś. JC miałajak w raju dziewczyny w skapych strojach zaczłął sie głupkowato uśmiechać i pocić. Na szczęście jakoś sie opanował. Nic sie nie wydało. Rebe do niczego go nie zmusiła ale ona nie odpuści. JC zauważył, że Rebe coś knuje.

Przyszły wyniki z pamiętniej kolacji Pluta i Heleny. Badania niec nie wykazały. Plut jednak jest pewien że to sprawka Rebe i ze jednak chciała go otryć.

Eva/JC znów spotkała Pluta w mieszkaniu Heleny. Spytała sie H. czy kocha P. Przy okazji podogryzała też Plutowi. Eva powinna sie hamować bo Helena się na nią obraziła i kazała wyjść. Jak chce kontrolować sytuacje nie powinna doprowadzać do konfliktów z Heleną. Teraz nie moze jej odwiedzać w domu. Niedobrze.

Pluti założył fikcyjną firme i przy jej pomocy chce pogrązyć GI.

Mimi postanowiła odwiedzić matke JC. Po naleganiach wyznała jej że faktycznie jej syn żyje

i najlepiej jakby z nim porozmawiała. Dziś ciąg dalszy. Mam nadzieję że JC i Eugenia sobie wszystko wyjaśnią.

bunia312 · Wysłany: 12:38:13 27-12-12 Temat postu:

Odcinek 79

Biedny Juanciu. Związek Eleny i Plu to dla niego szok. Rozmawiając z nimi po kryjomu wycierał łzy. To musi być straszny ból patrząc jak ukochana kobieta całuje się z innym. Po chwili wyszedł bo nie mógł już patrzeć jak Plu i Elena się całują. Wtedy mówi do siebie przez łzy:
Juan: - Nie mogę uwierzyć, że się całują, kochają.To niemożliwe.

Gdziekolwiek Eva się pojawia każdy Silvia, Rebeca, pyta ją czy źle się czuje. Wiadomość o związku Eleny bardzo poruszyła Juana i to widać. Od razu w oczy rzuca się, że jest przybity. Eva mówi nawet Rebece, że złe samopoczucie jest spowodowane nieżytem żołądka. Rebe zauważa, że na to samo cierpiał Juan Carlos.

Juan mówi Mimi czego dowiedział się o Moreno i Plu. Powiedział, że jeśli oni są razem to nie ma potrzeby aby dalej był Evą. W trakcie ich rozmowy Juan dostał ataku nieżytu żołądka. Po chwili w jej gabinecie pojawia się Rebeca która przyprowadziła ze sobą lekarza. Ale Evcia odwaliła komedię z tym lekarzem. Nie kazała się dotykać kiedy lekarz chcial ją zbadać a Rebe wykorzystała sytuację i zabrała papiery które przeglądała Eva o defraudacji Juana. Lekarz karze jej aby popuściła pasek wtedy ją zbada a ona na to:

Eva: - Mam popuścić pasek? Nic z tego! Moja kuzynka popuściła i jest dziesięć razy grubsza. Musiała wyprowadzić się z domu. Mój lekarz rodzinny jest lepszy od pana. Zgłoszę się do niego. Rebe zabierz pana doktora! On nie słucha. Nie chcę pana urazić i choć wygląda pan na 15 lat wierzę, że studiował pan medycynę ale ja wolę naturalne domowe sposoby leczenia z moich rodzinnych stron.

Elena powiedziała synowi, że jest w związku z Plutim. Lalo powiedział, że nie ma nic przeciwko bo chce aby była szczęśliwa jak z Juanem.

Juan zauważył, że w raporcie brakuje stron. A Rebe czyta skradzione strony raportu. Dochodzi do wniosku, że Plutarco maczał w tej defraudacji palce.

Silvia przyznała się córce, że nie przystąpiła do egzaminu. Powiedziała również, że chodzi na spotkanie grupy wsparcia.

Pluti na zebraniu z Adrim i Evą powiedział, że firma nie może zatrudnić tych 100-stu zwolnionych kobiet. Eva powiedziała, że będzie z Adrim szukać sposobu aby jednak zatrudnić te kobiety. Kiedy Eva wyszła Plu powiedział Adrianowi, że Eva za każdym razem robi mu przytyki, że go nie znosi i nie chce żeby wtrącała się do jego spraw. Adri mówi mu, że Eva ma poczucie sprawiedliwości i okazuje to tym zwolnionym kobietom. Plu mówi, że Eva wtrąca się w jego kompetencje a nie robił tego nawet Juan Carlos który był pupilkiem Adriego. Adri mówi, że Juan był profesjonalistą a nie walczył o sprawiedliwość tak jak Eva. Plu mówi mu również, że Eva ma na niego zbyt duży wpływ. Adri odpowiada, że dzięki Evie staje się lepszym czlowiekiem. Natomiast Plu odpowiada mu, że miłość może odurzyć i spowodować, że popełnia się błędy.

Renato mówi Adriemu, że zbliża się spotkanie z przedstawicielami firm budowlanych. Adri mówi mu, że nie jest pewny czy to spotkanie powinno się odbyć bez Eleny. Renato przekonuje go, że do czasu jej powrotu do zdrowia zajmie się kierowaniem projektu a zebrania nie powinno się odkładać żeby nie narobić niepotrzebnych problemów. Adri zgadza się aby Renato poprowadził zebranie.

Juan mówi Mimi o koncie Eugenii które rzekomo założył i na które przelał skradzione pieniądze. Zauważył, że zostało ono otworzone kiedy Eugenia zaginęła i był to też dzień kiedy poprosił Elenę o rękę.

iva · Wysłany: 12:47:19 27-12-12 Temat postu:

Scewnka z tym lekarzem super. Biedaczek Eva mu naubliżała, ze nie potrafi okazywać uczuć i tak dalej. W końcu jakoś trzeba się bronić przed Rebe. Udało jej sie ukraść dwie kartki z tajnych dokumentów, na tej podstawie też może zacząć łaczyć JC i Evę.

bunia312 · Wysłany: 17:26:28 27-12-12 Temat postu:

Odcinek 80

Adri namawiał Evę na romantyczne i namiętne chwile sam na sam. Ona wcisnęła mu bajeczkę, że oddala się swojemu ukochanemu Belisario po 3-ech latach i 10-ciu miesiącach

Ale Adri miał minę jak to usłyszał.

Do tego nieźle się wściekł kiedy Eva powiedziała mu, że w raporcie który jej dał brakuje dwóch stron. Oczywiście Eva zrobiła scenkę, że jej już nie kocha bo patrzy na nią jakby zaraz miał ją zabić i zaczyna płakać.

Adri żeby ułagodzić Evę zaprasza ją na kolację. Evcia zgadza się.

Juan bawił się nożyczkami i mówił Mimi, że nie przejmuje się tym, że Elena spotyka się z Plutim. A z chwilą kiedy wypowiada jego imię wbija te nożyczki w manekin. Rzeczywiście nic go to nie obchodzi.

Eva pojechała do Eleny. Moreno chce wiedzieć co się z nią dzieje bo od wizyty w szpitalu dziwnie się zachowuje. Eva powiedziała Elenie, że chodzi o to iż ona spotyka się z Plutarkiem oraz, że chyba są przyjaciółkami a ona nic nie wiedziała. Elena przyznaje, że powinna była powiedzieć Evie prawdę ale to bardzo delikatna sprawa i nie chce o niej wokół trąbić. Eva mówi Elenie, że Pluti kompletnie do niej nie pasuje. Chwilę później rozlega się dzwonek do drzwi i pojawia się Pluti który od razu namiętnie całuje Elenę. Wtedy Eva wkracza do akcji:

Eva: - Ale się pan lepi. Nie zostawi pan nawet na chwilę tej kobiety. Na pewno coś złapie. Kto wie jakie choroby pan roznosi.
Plutarco: - Po prostu opiekuję się moją dziewczyną. Powinna pani to zrozumieć bo podobnie dzieje się miedzy panią i Adrianem.

Elena nie rozumie co Adri ma z tym wspólnego. Wtedy Pluti wyznaje jej, że Eva też potajemnie spotyka się z Adrianem. Elena była zaskoczona tą wiadomością. Ale Evcia zrobiła wściekłą minę na te słowa. Na szczęście się odwróciła i nikt tego nie widział. Elena mówi Evie, że cieszy ją iż dala Adriemu szansę i, że jest szczęśliwa z tego powodu. Eva natomiast mówi jej, że nie jest szczęśliwa patrząc jak Pluti ją obejmuje. Chwilę później przychodzi Lalito i jest wzięty w krzyżowy ogień pytań Evy i Plutiego. Chłopiec jest lekko zdezorientowany bo nie wie na czyje pytania ma odpowiadać. Moreno wyprowadza Evę z mieszkania mówiąc, że jest już późno a ona się denerwuje kiedy Eva prowadzi samochód nocą. Eva mówi, że Plu nie powinien obejmować chłopca bo ten jeszcze coś od niego złapie podobnie sprawa dotyczy Silvii. W drzwiach Eva mówi Elenie:

Eva: - Posłuchaj! Wkrótce przekonasz się co naprawdę czujesz do tego typa.

Santi znalazł w koszu na śmieci torebki po jedzeniu które zamawia Angelica. Mówi jej, że jest to droga przyjemność. Żona to potwierdza i chce od niego pieniądze na kosmetyczkę i fryzjera. Santi mówi jej, że ma poważne kłopoty finansowe, że jest spłukany i powinni zacisnąć pasa. Sugeruje jej żeby poszła do pracy i dzieliła się z nim kosztami utrzymania. Angelica powiedziała mu, że nie pójdzie do pracy i żeby pieniądze pożyczył od rodziców. On mówi, że są to jego problemy i sam musi się z nimi uporać. Wtedy żonka powiedziała mu, że szukał pieniędzy gdzie indziej bo ona wyszła za mąż po to żeby mąż ją otrzymywał. Żoneczka z piekła rodem. Te słowa zaskoczyły Santiego. Pyta Angelicę czy wyszła za niego dla pieniędzy i, że go nie kocha

Ona mówi, że go kocha ale w jej zapewnienia o miłości Santi ma pewne wątpliwości bo widać to po jego minie.

Pielęgniarka mówi Rebece, że Eugenia się z nią nie spotka ponieważ źle się czuje. Pielęgniarka mówi Eugenii, że wytłumaczyła tej dziennikarce, że nie będzie wywiadu. Nie wiedzą, że ich rozmowę podsłuchuje Rebeca. Usłyszała jak pielęgniarka mówi, że Mistral czuje się coraz lepiej i nie utrzymuje, że jej syn żyje. Eugenia dodaje, że przestała wierzyć iż jej syn udaje Evę pracownicę GI. Na te słowa Rebe wparowała do pokoju Mistral ale po chwili się zreflektowała i powiedziała, że się zgubiła. Po chwili mówi, że skoro już tu jest to niech pozwolą jej porozmawiać z Eugenią i ta się zgodziła.

Marcela ma dla męża niespodziankę i chce żeby z nią poszedł. razem z nimi idzie jedna z sekretarek i Santi. Oboje są ciekawi co to za niespodzianka. Okazuje się, że to niespodzianką jest nowiutkie bielutkie autko. Nando ma skwaszoną minę kiedy inni są uradowani i im gratulują udanego zakupu. Nando chce wiedzieć skąd Marcela wzięla pieniądze na nowe auto. Ta odpowiedziala mu, że część pochodzi z odszkodowania za poprzednie a resztę dolożyla z premii. Nando robi jej awanturę, że kupuje niepotrzebnie nowe auto a na dodatek pieniądze bierze z ubezpieczenia poprzedniego auta które było jego. Marcela mówi mu, że tamto auto była ich wspólne a to nowo zakupione jest dla niego. On mówi, że to nie w porządku żeby żona dawała tak drogie prezenty oraz, że go upokorzyła przed wszystkimi, że przez nią wyszedł na idiotę.

Rebeca wypytywała Eugenię dlaczego jest w szpitalu i dlaczego myśli iż jej syn żyje. Eugenia mówi, że myślała tak bo nie mogla pogodzić się z jego śmiercią. Mistral powiedziała Rebe, że ma ją pytać wyłącznie o dokonania aktorskie a nie o życie prywatne. Rebe mówi jej, ze ludzie chcą też coś wiedzieć o jej życiu prywatnym a fakt, że uważa iż jej syn żyje jest dziwna. Pyta jej czy uważa, że taki macho jak Juan Carlos przebrałby się za kobietę. Eugenia przerywa wywiad. Rebe pyta ją czy wie iż Juan otworzył konto na jej nazwisko a Mistral wzywa pielęgniarkę która chwilę później się zjawia i karze Rebece opuścić pokój Eugenii.

Po wywiadzie z Eugenią Rebe zastanawia się czy to możliwe żeby Juan był Evą. Przypomina sobie sytuacje w których Eva zachowywała się podobnie jak Juan Carlos.

Eva wypomina Mimi, że przerwała spotkanie z przedstawicielami firm budowlanych a do tego jeszcze wygłaszała opinie. Chwilę później pojawia się Adri. Mówi Mimi, że powinni poważnie porozmawiać o tym co zaszło na zebraniu. Powiedział jej, ze została zatrudniona na próbę i właśnie udowodniła, że nie urodziła się do pracy w korporacji. Powiedział jej, żeby wróciła do poprzedniej pracy i opuściła firmę. Mimi prosi Adriego o rozmowę w cztery oczy.

Mimi: - Kuzynko zostawisz nas na chwilkę samych?
Eva: - Tak ale po co?
Mimi: - Możesz wyjść na chwilę?
Eva: - Tak ale PO CO?
Mimi: - Zostaw nas samych, PLUSKWO

Eva: - Z przyjemnością. (wychodzi)

Po wyjściu Evy Mimi Mówi:

Mimi: - Jasne. Czy ja wyglądam na głupią? Znalazł pan doskonalą wymówkę żeby mnie usunąć abym nie stanowiła pokusy.
Adriano: - Nie wiem o czym pani mówi.
Mimi: - Bez udawania.
[b]Adriano: - Mimi, twoja kuzynka wie co do mnie czujesz a ja nie chciałbym żeby moje kochanie myślało, że coś się dzieje między tobą a mną.

Mimi pyta go czy nic do niej nie czuje kiedy ją widzi gdy przechodzi obok, czy serce mocniej mu nie bije gdy ona jest w pobliżu. Adri odpowiada jej, że widzi tylko jedną kobietę, Evę i to ją kocha. Mimi jet zalana łzami i po chwili odchodzi.

Pluti mówi Elenie, że odbyło się zebranie przedstawicieli firm budowlanych. Elena pyta go czy nie mogli poczekać aż wyzdrowieje by mogla być obecna. On mówi jej, że próbował przełożyć zebranie ale Adri i Eva się uparli. Kłamca

Mówi też Elenie, ze najlepsza jest propozycja firmy Fidsa. Widać, że Pluti chce aby to ta firma wygrała i na pewno ma w tym jakiś interes i próbuje przekonać Elenę żeby go poparła.

Eva dowiedziała się, że Marcela kupiła mężowi samochód. Mówi Marcelicie, że Nando nie rozumie, że to błogosławieństwo mieć żonę która odnosi sukcesy. Ich rozmowie przysłuchuje się Rebeka i uważnie przygląda się gestom Evy i jej twarzy.

bunia312 · Wysłany: 23:59:40 27-12-12 Temat postu:

Odcinek 81

Eva zauważyła, że Rebe się jej przygląda. Nawet zapytała ją czy ma coś na twarzy skoro tak ją obserwuje. Rebe powiedziała, że nic nie ma i odeszła. Następnie przeglądała artykuły dotyczące Juana Carlosa. Przerwał jej to Renato. Po chwili zaczął prawić jej komplementy ba, nawet uwodzić ale Rebekita nie złapała się na to i powiedziała mu, że jeśli nie ma do niej żadnej sprawy może odejść. Chwilę później zadzwoniła do niej Angelica i powiedziała, że Santi jest bankrutem i musi jej pomóc znaleźć jakąś pracę. Rebe poprosiła ją o pewną przysługę.

Rebe powiedziała Evie, że Angelica chce sprzedać jakieś swoje ubrania. Ich pokaz odbył by się w damskiej toalecie żeby Adri się nie dowiedział. Rebeka poprosiła Evę aby też tam poszła bo gdy ona się pojawi Angelica na pewno coś sprzeda. Eva zgodziła się. Kiedy już się tam pojawiły Rebe bacznie obserwowała Evę. Prowokowała machając jej przed nosem damską bielizną. Pokazuje nawet Evie jedną w której według niej Eva świetnie by wyglądała. Eva powiedział, że takie rzeczy pasują na młodą kobietę a nie na nią.

Pluti chce chce wiedzieć od Eleny czy chce zapomnieć o Juanie i czy go kocha (Plutiego). Elena powiedział, że bardzo jej na nim zależy i z każdym dniem coraz bardziej ale żeby pokochać go tak jak na to zasługuje potrzebuje czasu.

Jak Evcia zobaczyła te dziewczyny w skąpiej bieliźnie to zrobiła wielkie oczy. Rebe zauważyła, że Jaramillo zaczęła się pocić. Rebe stwierdziła, że ona też coś przymierzy. Powiedziała, że nie musi iść do kabiny tylko przebrać się przy wszystkich w końcu są tu same kobiety. Biedny Juan, że tez on to jeszcze wytrzymuje. Wtedy Rebe dała czadu i poprosiła Evę aby coś przymierzyła a kiedy Evcia nie chciała zaczęła skandować żeby coś przymierzyła i dołączyły się do niej inne panie. Eva wtedy powiedziała:

Eva: - W moim wieku nie mogę pokazywać nagości. Noszę pas wyszczuplający, mam wielki biust. Czuję się przy was okropnie.

Rebe stała się wtedy bardzo napastliwa kazał się Evie rozbierać i pytała co ukrywa pod sukienką. Angelica ją przystopowała. Ale rebe znowu ciągnęła swoje:

Rebeka: - Rozbieraj się wreszcie:!:

Co ukrywasz pod tą sukienką

Eva: - Nic.
Angelica: - Daj jej spokój. Jeśli nie chce mierzyć moich ciuchów to nie.
Rebeka: - Nie cierpię nieśmiałości. Masz jakieś blizny, odrażające znamię? A może co INNEGO

Eva: - Słyszałaś o moich bliznach??? Naprawdę przy was czuję się gorsza. Moje ciało pokazałam tylko mężowi. Jestem wielka. Żadna z was nie wie jak to jest być w moim ciele. (Eva udaje, że płacze i wychodzi)

Za nią wybiega Rebeca aby oddać jej torebkę.

Rebeka: - Evito, skarbie przebacz mi.
Eva: - Próbowałaś mnie poniżyć przy wszystkich dziewczętach.
Rebeka: - Wcale nie.
Eva: - Nie wszyscy są tak atrakcyjni jak ty czy twoje koleżanki. Mam plackowate ciało, wyglądam jak nadziewany kabaczek ale jestem za to wdzięczna Bogu.
Rebeka: - Przestań. (Próbuje dotknąć twarzy Evy ale ta się odchyla od jej ręki)
Próbowałam poprawić ci włosy. Czemu się denerwujesz gdy cię dotykam

Co ty ukrywasz

Jednak nie doczekała się odpowiedzi bo Eva zauważyła Adriano i go zawołała. On zaprosił ją na lunch ale Eva odmówiła tłumacząc, że jedzie spotkać się z Eleną i tego, że zwolnił Mimi.

Juan zadzwonił do Mimi i powiedział jej co zgotowała mu Rebeka. Później pojechała do Banku w którym Juan podobno założył Eugenii konto. Podała się za ciotkę JC ale bankier nie chcial pokazać jej dokumentów. Wtedy powiedziała mu, że nie jest ciotką Juana tylko... jego nałożnica. Bankier powiedział jej, że tym bardziej nie pokaże jej żadnych dokumentów. Następnie pojechała do Eleny i natknęła się tam na Plutiego. Oczywiście byłaby chora gdyby nie powiedziała mu czegoś uszczypliwego. Następnie Pyta Eleny co by powiedziała Juanowi gdyby się teraz pokazał. Lalo usłyszał jak rozmawiają o Juanie. Elena powiedziała mu, że rozmawiają o nim bo Eva chciałaby wiedzieć jaki był. Kiedy chłopiec odchodzi Moreno gani Evę za wspominanie Juana przy chłopcu. Nie chce aby mały cierpiał i nie życzy sobie wspominania jego imienia w tym domu. Eva pyta ją czy kocha Plutarca. Wtedy Elena karze jej opuścić swoje mieszkanie i powiedziała, że spotkają się dopiero kiedy ona wróci do firmy.

Onesimo przyniósł Plutiemu wyniki badań z których wynika, że ani wino ani jedzenie nie było zatrute. Plu jednak uważa, że Rebeka użyła niewykrywalnej trucizny. Po chwili pojawia się Renato który przyniósł raport firm budowlanych. Powiedział Plutiemu, że na początku był za FIDSA ale sprawdził ta firmę i jest mało o niej danych więc by jej nie polecał. Kiedy wyszedł Onesimo spytał Plutiego czy teraz ma sprawdzić ta firmę. Pluti mówi mu, że nie będzie to konieczne ponieważ to on STOI ZA TĄ FIRMĄ.

Wiedziała, że coś tu śmierdzi i się nie myliłam. Pluti mówi, że FIDSA należy do niego, że zarejestrował ją pod innym nazwiskiem i, że powstała tylko do tego projektu. A to jego plan wykorzystania swojej firmy:

Plutarco: - Dzięki temu zarobimy mnóstwo forsy. FIDSA zacznie działać jak wszystkie kiepskie firmy: zawyżać budżet, używać złych materiałów, tworzyć nieistniejące koszty. Nadejdzie czas podważenia realności projektu i Grupo Imperio straci reputację jako firma zamieszana w skandal. Gdy firma fatalnie wypada jej akcje spadają i Adriano musi je sprzedać po niskiej cenie.

Onesimo dodał, ze Plu będzie skopywał te akcje. Pyta co będzie z Eleną bo ta sytuacja ją załamie. Plu mówi, że ją pocieszy, przekona żeby nadać jej projektowi inny kierunek. Poza tym będą już małżeństwem i namówi ją do zostania w domu i kochania go.

Plutarco: - Chociaż kochamy kobiety musimy im wyznaczać granice. Mogą się rozwijać zawodowo ale tylko do pewnego punktu.

Szowinista z niego taki sam jak ojciec Eleny.

Mimi przyszła odwiedzić Eugenia. Ta z radością chciała się z nią spotkać. Eugenia mówi Mimi, że Juan wpędził ją w wielkie klo poty a ona mu w tym pomagała. Mówi Mimi aby nie zaprzeczała i mówi jej, że kryje Juana Carlosa. Eugenia nie rozumie dlaczego zaufał własnej matce i nie wyznał, że żyje. Oszukuje ją przebierając się za Evę. Mimi widzi, że nie już po co kłamać i mówi Eugenii, że Juan żyje ale potrzebuje jej pomocy. Jeśli nie chce go widzieć niech odpowie na jego telefony. Mistral mówi, że ma przez niego kłopoty. Mimi odpowiada jej, że Juan jest właściwą osobą do wyjaśnienia problemu.

*Espinava97 · Wysłany: 11:33:28 28-12-12 Temat postu:

Odcinek 82 był super!

Eva + Adriano + Rebeca =

Normalnie dawali po zaworach!

Tyle się uśmiałam, że masakra. Heh Rebe przyszła do pensjonatu Mimi, bo chciała spotkać sie z Evą. Eva przyszła, a Rebeca zaczęła ją wypytywać i powiedziała, że wie, że ona to Juan Carlos. Na to Eva i Mimi zrobiły takie grobowe miny, popatrzyły na siebie i wybuchły śmiechem!

W końcu Rebe rzuciła się na Eve bo chciała sprawdzić czy to jej prawdziwe włosy czy peruka

I nagle wchodzi Adriano. Eva podchodzi do niego i zaczyna go przytulać, mówić czule i całuje go w czoło (zostawiając mu ślad ust na czole)

Rebeca zaprosiła ich na romantyczną kolację do restauracji "Fałsz", ponieważ chciała przeprosić Evę za ta kłótnię

Kiedy już tam poszli to Rebeca usiadła przy innym stoliku i zaczęła obserwować Evę. Adriano proponował Evie, żeby napiła się wina, ale ta odmawiała. W końcu sam się upił

Kiedy Rebeca zniknęła (poszła chyba do kelnera i zapłaciła mu, żeby na stoliku Evy i Adriana nie zabrakło wina)

Eva zadzwoniła po Renata, Santiago, Angelicę i Lucię, mówiąc im, że Rebe ma depresję i jest samotna

Zanim wszyscy wraz z Rebe weszli na salę, ona z Adriano wyszła tylnimi drzwiami

Ten odcinek był super!

iva · Wysłany: 13:48:26 28-12-12 Temat postu:

82 odcinek PESE, czyli ciag dalszy prób zdemaskowania Evy/JC .

I znów klapa ze strony Rebe. Na poczatku ja sie pojawiła w pensjonacie i powiedziała Evie ze wie że ona jest JC to mi nie az gorąco zrobiło

Mimi i Eva też na chwile zamarły. Jednak śmiech uratował całą sytuację. Póżniej pojawił się Adri i Eva zaczęła udawać że pokłóciły sie o głupotę.
Kolacja Evy z Adrim to jakas masakra na jej miejscu bym już w drzwiach dała nogę. Ale dała radę i co najważniejsze przechytrzyła Rebe. Dziś pewnie ciąg dalszy podchodów.
Zaczyna być coraz goręcej

bunia312 · Wysłany: 15:38:19 28-12-12 Temat postu:

Odcinek 82

Mimi zadzwoniła do Juana i powiedziała mu, że jego matka wie, że jest on Evą i chce się z nim spotkać.

Następnie oddaje słuchawkę Mistral. Juan mówi matce, że ukrywa się pod przebraniem Evy by dowieść swojej niewinności i prosi ją aby go nie wydała. Wtedy Eugenia mówi mu, że była u niej dziennikarka i dopytywała się o niego.

Mistral uważa, że była to jakaś dawna kochanka Juana.

Ta kobieta wie, że on żyje i ukrywa się pod przebraniem Evy. Mistral opisuje mu ta kobietę i Juan domyśla się, że była to Rebeka.

Rebeca podpytała Adriano czy jest coś między nim a Evą. Od razu zaczęła udzielać mu rad. Mówiła, że kobiety jak Eva udają nieprzystępne ale tak naprawdę są jak wulkan. Czasami trudno je zdobyć lecz uwielbiają namiętnych mężczyzn. Kiedy Adri mówi jej, że Eva karze mu czekać na wspólne namiętne chwile ona mówi mu, że to źle bo jeśli trzyma dystans może być niezainteresowana.

Dziewczyny macie rację. Scenka w pensjonacie między Rebe a Evą świetna. Eva to nawet jej poradziła żeby pisała telenowele bo ma świetną fantazję. A jak zaczęły się szarpać. A jak przyszedł Adi to Evcia wtuliła się w Mimi i udawała, że zacznie zaraz płakać.

Ale Evcia to potrafi uwodzić. Adri od razu zmiękła jak zaczęła się do niego łasic.

Eva: - A ty skarbie, przestań robić miny. Jesteś taki silny, oficjalny i brzydki. Czasami przesadnie brzydki. Żartowałam.

I jak zaczęli później wyć jak wilki do księżyca.

Rebe zaproponowała aby Eva i Adri udali się na kolację do restauracji FAŁSZ. Kiedy opuściła ich stolik i przesiadła się do innego Adri powiedział:

Adriano: - Nareszcie jesteśmy sami, kochanie. Tylko we dwoje.
Eva: - Nie całkiem

Na ścianie jest mucha. Obejrzyj się za siebie.
(pokazuje Rebekę siedzącą za nimi).

Kolejna fajna rozmowa Evy i Adriana podczas kolacji:

Adriano: - Pozwól mi zmienić tę noc w noc magiczną, jedyną. Niech świat się kręci tylko koło nas. Bądźmy jak Adam i Eva w raju.
Eva: - Właśnie nimi jesteśmy, Adamem i Evą a tam siedzi jadowity wąż. Wije się i nas obserwuje

Eva pokazuje na Rebekę
Zaraz zaczną na nas spadać jabłka.

iva · Wysłany: 15:45:26 28-12-12 Temat postu:

bunia312 · Wysłany: 16:35:21 29-12-12 Temat postu:

Odcinek 83

Adri jest kompletnie pijany. Ledwo się chłopina na nogach trzyma a Evcia służy mu za podpórkę. Korzystając ze schodów nie mógł się oprzeć by złapać Evcię za tyłeczek.
A później już w jego domu oboje przewrócili się na kanapę. Adri przywarł do Evy jak pijawka a ta zaczęła go okładać poduszką żeby ją puścił. Chwilę później Adri zaczął się rozbierać i powiedział Evie, że będzie ją miał obojętnie czy jest trzeźwy czy pijany. A Evcia jak to usłyszała przybrała pozycję bojową zaciskając ręce w pięści i powiedziała to swoje sławne Que, que what

Oj Evciu wpadłaś w poważne tarapaty.
Kiedy go odtrąciła powiedział z płaczliwa miną, że Eva go nie kocha, nic dla niej nie znaczy, że w ogóle się nie liczy i po tych słowach zasnął. W tej chwili dzwoni do Evy Mimi. Eva mówi jej, że Adri żąda dowodu miłości. Podaje Mimi adres Adriego żeby przyjechała. Po chwili budzi się Adriano i mówi:

Adriano: - Posłuchaj no. Jeśli mnie nie kochasz nic nie ma sensu. Jeśli mnie nie chcesz pęknie mi serce.

A jak na złość zadzwoniła do Evy Rebeka. Rebe mówi Evie, że dala jej kolejne powody do podejrzeń i nazywa Evę Juanem Carlosem. Mówi, że zerwie jej perukę i wszystko się wyda. Evcia pyta ją czy nie ma nic lepszego do roboty i, że przyłoży Rebe jeśli ją tknie. Rebe rozłączyła się i zaczęła się śmiać. Adri znowu się ocknął i zapytał Evę:

Adriano: - Nie kochasz mnie czy jak

Co ty ukrywasz

Co jest. na pewno coś ukrywasz. Dlatego nie dajesz się dotknąć. Nie wiem co ale coś się dzieje

:!
Eva: - Odsuń się! Uszanuj moją prywatność. Odbija ci! Niczego nie ukrywam. Po prostu się wstydzę.
Adriano: - Wolę kroczek po kroczku. Chociaż całuska. Uścisku. Drobny dowód miłości.
(próbuje ją pocałować ale Eva się wywija a Adria pada nieprzytomny z przepicia twarzą na kanapę. Po chwili zanosi go do sypialni.)

Widać, że chłopak Jenifer spotyka się z nią tylko po to żeby zaciągnąć ją do łóżka a przed Marcelą i Nandem udaje grzecznego chłopca.

Pluti zadzwonił do Eleny. Zaczął jej mówić jak to ją kocha. Elena dziękuje mu, za to uczucie a on mówi jej, że za to się nie dziękuje ale można odwzajemnić to uczucie. Moreno przyrzeka mu, że go pokocha tak jak na to zasługuje.

Juan opowiada Mimi co przeżyła z Adrim:

Eva: - Ledwo się wyrwałem. Napalił się. Macał mnie. Klepał po tyłku.
Mimi: - Tak właśnie się przy was czujemy.

Mimi mówi Evie, że Rebe zapomni wobec niej o jakichkolwiek podejrzeniach jeśli dowie się, że między Evą a Adrianem do czegoś doszło. Juan mówi jej, że głupio mu tego od niej wymagać i pyta czy na pewno tego chce. Mimi mówi mu, że tak a Adri będzie myślał, że to Eva. Mówi, że z tego będą same zalety. Adri będzie w siódmym niebie, Juan pokarze, że jest kobietą a ona pobędzie ze swoim misiaczkiem. Chwile później Mimi jest już w sypialni Adriana, zdejmuje buty biżuterię gasi światło i kładzie się obok niego. I wygląda na to, że Adri będzie w siódmym niebie. Mimi jednak musiało być przykro kiedy Adri cały czas wymawiał imię Evy.

Szkoda mi Santiego. Jego żonka pokazała jaka z niej prostaczka.

Po namiętnych chwilach Adriego i Mimi ten prosi "Evę" o rękę. Widać było, że te oświadczyny zabolały Mimi. Zaczęła płakać. Rano Mimi wychodzi z sypialni Adriego i mówi Juanowi, że wszystko się udało, że Adri uważa, że Eva to namiętne i piękna kobieta. Mówi również, że misiaczek poprosił Evę o rękę.

Mimi: - Umknęło by mi. Misiaczek poprosił Evę o rękę.
Juan: - Que, que what

I co odpowiedziałaś

Mimi: - Nic. Zamruczałam mhmmmm.
Juan: - Eva zgodziła się wyjść za Adriana

Zabiję cię

Mimi: - Cicho

Nie będzie pamiętał. Nie bój się wszystko gra.
Juan: - A jeśli sobie przypomni

Kiedy Adri się obudził wołał Evę. Znalazł na poduszce list od niej a po chwili powiedział:

Adriano: - Wiedziałem, że mi ulegnie.

Ale Adri był w szampańskim nastroju w firmie. Od razu zaczął szukać Evy. A Rebeka oczywiście od razu pojawiła się u Evy. I zaczęła te swoje gadki. Chwilę później pojawił się Adri i podziękował jej, że umówiła go z Eva w restauracji FAŁSZ ponieważ tamtejsze jedzenie naprawdę działa jak afrodyzjak. Rebe zaskoczoną miną pyta go czy zaszło coś między nim a Evą. Adri potwierdza. Mina Rebeki BEZCENNA.

Rebe mówi Santiemu i Nandowi, że zebranie które zwołali Eva i Adri będzie doskonałym pretekstem aby kogoś zdemaskować. Oni proszą Oropezę aby powiedziała kogo.

Rebeka: - Co byście powiedzieli na to, że wasz Juan Carlos żyje i jest bardzo blisko.
(obaj zaczęli się śmiać)
Santiago: - Niezły żarcik.
Fernando: - Okres ci się zbliża? Z całym szacunkiem klima ci wali.

Na zebraniu Eva przedstawiła swój pomyśl przyjęcia do pracy 100-stu zwolnionych kobiet. Oczywiście Pluti mówi, że to ryzykowne. Eva mówi, że daje w zastaw akcje które otrzymała od Antonii. Adri poparł plan Evy a Eva chce wszystkim powiedzieć coś ważnego dotyczącego GI.

sylviana · Wysłany: 17:26:09 29-12-12 Temat postu:

właśnie obejrzałam odcinek 82 i to chyba najlepszy jaki do tej pory widziałam. Jak Rebeca przyszła do pensjonatu to myślałam, że nie wyrobię....
w ogóle już jak JK przypominał sobie że Rebeca też może być na niego zła za tto że powiedział, o niej coś że jest kurtyzaną i że przespanie się z nią to jjakby wyświadczenie jej przysługi, a ona za nim stała, hahahahahahaaaaa dobre to było
ale najlepsza akcja jak Rebe przyszła do pensjonatu a potem Adi i jak JK przytulał i ślinił się do SWOJEGO CHŁOPAKA, żeby udowodnić Rebe że jest kobietą hahahahahahahahahah poryczałam się ze śmiechu jak się przytulali
i najlepsze wycie Rebecity...
swoją drogą JK musi mieć stalowe nerwy, ja to bym się chyba zmyła, poddała, zdemaskowała....
uwielbiam Rebecę, jest wyniosła, zarozumiała, egoistyczna ale kużwa świetny sposób znalazła żeby odkryć prawdę o Evie, nie spocznie dopoki Eva i Adi nie skonsumują związku hehehehehehe
ale Eva nieźle ją wystawiła na koniec w tej restauracji.

ODCINEK 82 jak dla mnie do tej pory THE BEST!!!!

iva · Wysłany: 19:55:59 29-12-12 Temat postu:

83 odcinek PESE

Mimi zastąpiła Evę w łóżku. Teraz Adri myśli że przespała sie z Evą. Co gorsza Adrii oświadczył się i Mimi przytaknęła.

Eva w niezły kanał sie wplątała.

Rebe wygłupiła się przed Santim i Nando. Dopóki nie znajdzie dowodów to na razie nie powinna się odzywać, bo naprawdę zaczną myśleć że sfiksowała.

roksi 20 · Wysłany: 22:15:28 29-12-12 Temat postu:

Rebeca troche zaczyna mnie wkurzać uczepiła sie Evy jak żep psiego ogona. Co to ona nie ma nic innego do roboty mam nadzieje, że pójdzie jej to w piety.