Telenowele

Marcelita · Wysłany: 21:18:13 05-10-12 Temat postu:

moim zdaniem dzisiaj plu triumfowal jak przerazony wracał do domu ale reb nic nei poweidziala żonce potem rozmowa z reb i jak go zlapala w jego skarba haha kocham ich potyczki
te jego minki
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

iva · Wysłany: 21:51:36 05-10-12 Temat postu:

Maria Del Cielo · Wysłany: 1:55:46 06-10-12 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 13:34:02 06-10-12 Temat postu:

racja racja

plu jest rewelacyjny a jak go rebeka zlapala za wiadomo co myslalam ze sie posikam

kr86100 · Wysłany: 15:28:54 08-10-12 Temat postu:

Plutarca dziś mało było

ale scena Plu i Rebeci pod prysznicem była hot

Plu fajnie wyglądał jak go Rebeca rozczochrała

jak Antonia zadzwoniła do niego to Plu do Rebeci "to moja świnka"

bunia312 · Wysłany: 23:25:26 08-10-12 Temat postu:

Za to Elena podpisała kontrakt z Fonticodą nie musząc iść z tym satyrem do łóżka.

Mnie bardzo podobał się tekst Evci kiedy Helena powiedziała Santiago i Fernando o nie podpisanej umowie. Tamci oczywiście jak to usłyszeli zaczęli plumkać ale Evcia postawiła ich do pionu. I jak wypaliła do Eleny o Fernandzie i Santiagu: Pani mi pomoże z tymi ćwokami bo ja nie dam rady.

I jak Eva próbowała zabić komara podczas spotkania z Eleną w jej domu. I na koniec Evia sobie makijaż popsuła. Brew jej się oderwała. Szybko pobiegła do łazienki. Tam odkleiła sobie rzęsy bo myślała, że na ten klej przyklei sobie oderwaną brew. I ten tekst: Jak miło móc normalnie zamrugać A na koniec, jak na złość peruka wpadła do muszli klozetowej. Pozostało tylko jedno... powiedzieć Elenie prawdę.

Maria Del Cielo · Wysłany: 1:48:37 09-10-12 Temat postu:

Tak dziś wyjątkowo mało było Plutiego, ale za to scenka z pod prysznica konkretna mmmm .... Aż mi ślinka ciekła [link widoczny dla zalogowanych]

i ten jego słodki rozczochraniec zrobiony przez Rebcie mega [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Tekscik Plu do Rebeki "Muszę odebrać, to moja świnka"

Z Evcią też był niezły odlot, ta akcja pod domem Fonticody, wpierw próba wspinaczki na płot, a później sprint przed psem i na końcu atak peruką.[link widoczny dla zalogowanych] Swoją drogą bardzo dobrą JC ma kondycje.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Na kolacji u Heleny też nie było łatwo, przez zabicie komara na twarzy. Evcia zepsuła sobie urodę i musiała w te pędy udać się do łazienki tam z kolei jakby tego było mało niefortunnie, peruka skąpała się biedaczce w toalecie - Myślałam, że padnę na tym ze śmiechu [link widoczny dla zalogowanych] Teraz przez to, bezradny Juan chcę powiedzieć o wszystkim Helenie [link widoczny dla zalogowanych] Ps. Ja jednak sądzę, że do tego jeszcze nie dojdzie, Helena po prostu zaśnie na kanapie, a on wyjdzie niepostrzeżenie.[link widoczny dla zalogowanych] Na czy taką mam teorię, bo jak dla mnie to za wcześnie, by się stało ... Chociaż

się okaże [link widoczny dla zalogowanych]

sylviana · Wysłany: 11:00:53 09-10-12 Temat postu:

hehe dobre z tym komarem i z tą peruką w toalecie, juz się nie moge doczekać jak obrzejrzę

ale nie wiem kiedy

iva · Wysłany: 11:17:01 09-10-12 Temat postu:

Jej jakei akcje w telce. Evcia jest taka pechwa i śmieszna. Ja tez nie sądzę żeby JC powiedział kim jest Helenie. To była chwilowa załamka. Przemyśli to i jak pisze Maria Del Cielo wymknie się niepostrzeżenie.

bunia312 · Wysłany: 14:46:02 09-10-12 Temat postu:

JC nie wyznał Elenie prawdy ponieważ ta usnęła na kanapie. Dziewczyny miałyście w tej kwestii racje. Juan wyznał Elenie kiedy spała, że kocha ją całym sercem

Santiago wreszcie udało się ponownie oświadczyć Patricii.

Elena powiedziała przyjaciółce, że miała sen w którym Juan całował ją w usta. Później stwierdziła, że musi to być wynikiem jego urodzin w tym dniu.

Elena jednak poszła na cmentarz. Po chwili zaczęly się schodzić dawne kochanki JC. A JC wszystko obserwował z ukrycia. Chwilę poźnie pojawiły sie nad jego grobem pijane prostytutki z mariachi. Mówiły, że Juan był im wierny i tak dalej.

Ta cała sytuacja zdenerwowała Elenę nazwała JC łajdakiem i odeszła.
Juan z ukrycia powiedział: Eleno, kochałem tylko ciebie. Kiedy mi przebaczysz?

Adriano na zebraniu pochwalił Elenę za podpisanie kontraktu przez Fonticodę.

Plutarco zaproponował Elenie awans na stanowisko Wiceprezesa do spraw operacyjnych.
Po kolejnej kłótni mężem matka Eleny zadzwoniła do niej i powiedziała, że długo nie wytrzyma takiego upokarzania jej.

Elena zaproponowała aby matka wróciła do szkoły i podjęła pracę.

Zapłakana Antonia zadzwoniła do Evy i powiedziała jej, że jest pewna zdrady męża i skończy ze sobą.

Eva pojawiła się u niej w błyskawicznym czasie. Okazało się, że Antonia chciała się otruć witaminami. ta powiedziała Evi, że nie ma w domu barbituranów.
I ten tekst:
Eva: Dobrze, kochanie dam ci to czego ci potrzeba.
Antonia: Sznur, broń?

julietta kinga · Wysłany: 22:33:55 09-10-12 Temat postu:

a jaki bedzie final?

iva · Wysłany: 22:52:01 09-10-12 Temat postu:

julietta kinga

Zapraszamy do spoilerów tam się dowiesz co bedzie.

Jej biedna Antonia, dobrze że Eva ją wspiera. Z drugiej strony Pluti tylko by sie ucieszył z takiego obrotu sprawy a na to JC nie pozwoli.

Maria Del Cielo · Wysłany: 3:32:17 10-10-12 Temat postu:

Dokładnie zwłaszcza teraz gdy Antośka zawiła mu tego ćwieka jakoby, to Helena miała, by być kochanką Plutiego. [link widoczny dla zalogowanych] Coś czuję, że teraz Evcia będzie pilnowała każdego kroku Plu i za nic nie pozwoli, by zanadto zbliżył się do Heleny.[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Co do reszty scenek tak jak już ktoś wcześniej napisał scenka gdy JC mówi do śpiącej Heleny, że "Kocha ją całym swoim sercem" no i ten czuły buziak słodkie [link widoczny dla zalogowanych] mmmm ... Aż jej pozazdrościłam.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] Później akcja na cmentarzu. Przyznam się szczerze, że oczy mi wyszły [link widoczny dla zalogowanych] na widok tylu kobiet, co najmniej mniejsza połowa Meksyku.[link widoczny dla zalogowanych] Nie ma co ogier na medal był z tego Juana.[link widoczny dla zalogowanych]

Nie dziwie się słów Heleny, po tym co zobaczyła. [link widoczny dla zalogowanych] Ps. No i oczywiście scenka, jak Adriano zaczął opieprzać Evcie, że ma nie sprowadzać więcej krewnych do firmy, a Evcia go z całej siły po ramieniu [link widoczny dla zalogowanych] i jakimś fajnym tekstem mu pojechała, niestety nie pamiętam już dokładnie jakim, ale wiem, że superancki był [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] i jeszcze na koniec jak czekał na windę, JC strzelił do niego tym swoim mruganiem z "Turbo doładowaniem" [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

MojeSzalenstwo · Wysłany: 14:06:21 10-10-12 Temat postu:

a tak odstając od tematu to Rebeca ma taki gabinet, jakby była luksusową prostytutką w burdelu.
No różowe ściany i kanapa w zeberkę, masakra

Denisse · Wysłany: 14:07:05 10-10-12 Temat postu:

Widzę, że już była ta scena w której Antonia chce sie zabić

hahaha ten wlot do pokoju i obrót przez łózko Ewki był super

a potem ten tekst politowania "chciałaś sie zabić witaminami?" haha

szkoda, że nie mogę oglądać telk w tv.