Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:32 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Myśleli o sobie Słodziaki Uwielbiam moment, gdy Paulino gra w swoim pokoju, a na wspomnienie policzka od Vanessy tak się kuli Jakby myślał, że ona go nie kocha A to przecież nieprawda! Ten jej sen Poszła na całość Aż szkoda, że ta tela jest puszczana tak wcześnie - byłoby na co popatrzeć przy tej dwójce I ta serenada Tak bardzo było mi ich oboje szkoda Ona miała taką nadzieję w oczach, a on tak pięknie na nią patrzył A potem pojawił się Alberto... I ta ich rozpacz: jej płacz, jego chęć wyjechania Pięknie to ujął Paulino: Nie mogę być tak blisko czegoś czego nie mogę mieć... Za to jutro czeka mnie jedna z moich ulubionych scen z prom!
Czyżby Luis był odpowiedzialny za stan Toribia Oj z tymi kolczykami to jeszcze tragedia wyjdzie skoro ten pacan zawiadomił już policję
Ostatnio zmieniony przez Aisha7 dnia 18:56:03 28-11-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22697 Przeczytał: 29 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 19:04:48 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Oj z tymi kolczykami to jeszcze tragedia wyjdzie skoro ten pacan zawiadomił już policję |
Oj stary to ciśnie z tymi kolczykami zależy mu na tych kolczykach bardziej niż jego żonie. |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13156 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:43 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Odcinek cudowny! Nie mogę wyjść z podziwu nad tą dwójką!
I oczywiście ponarzekam na Alberta Jak przyszedł w trakcie serenady i ładnie się w sumie zachował, piękny prezent, zwłaszcza że Paulino ma piekny głos. |
Cytat: | Tylko, że nie podobało mi się jak Alberto szybko uciekł! Dał buzi i czmychnął, |
Alberto jest wśród tej dwójki tak niewidoczny, że gdyby nie było napisane, że jest protem, to trudno byłoby się domyślić. Oni zabierają każdą ze scen nie tylko kiedy są razem. Alberto ma rozdwojoną jaźnie. I dla mnie ta serenada to pytanie czy miało być to uszczęśliwienie jej przez Alberto czy jego "wymuszony" pokaz przeprosin w ogóle zepsuł całą scene, gdy się pojawił zza krzaka było tak pięknie, czułam się rozemocjonowana sceną, aż tu nagle ten wyskoczył
Vanessa w potrzasku emocjonalnym jest wzruszająca i nadbudowuje mi wiele interpretacji, ale ta nieuzasadniona radość z zaręczyn i Alberto samarytanin uszczęśliwiający całą rodzine tym faktem, fuj. Już się nie mogę doczekać, aż się odczepi w sumie to on teraz jest jak koło zapasowe, Paulinio i Vanessa mają zaszyfrowany świat, a Alberto zawsze pojawia się wtedy, gdy nie trzeba (i wszystko psuje!) - jak typowy villan
EDIT
Paulinio wygląda jak Johny Depp
Ostatnio zmieniony przez brodzia dnia 19:28:18 28-11-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karola86 Idol
Dołączył: 02 Sty 2017 Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:40:20 28-11-17 Temat postu: |
|
|
[quote="brodzia"] Julita napisał: |
Vanessa w potrzasku emocjonalnym jest wzruszająca i nadbudowuje mi wiele interpretacji, ale ta nieuzasadniona radość z zaręczyn i Alberto samarytanin uszczęśliwiający całą rodzine tym faktem, fuj. Już się nie mogę doczekać, aż się odczepi w sumie to on teraz jest jak koło zapasowe, Paulinio i Vanessa mają zaszyfrowany świat, a Alberto zawsze pojawia się wtedy, gdy nie trzeba (i wszystko psuje!) - jak typowy villan
: | wg mnie ta jej radość z zaręczyn była na pokaz tak jak uśmiech na widok Alberta przy serenadzie... ona od rana się tylko uśmiechała tak jak by sobie nakazała się uśmiechać... |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13156 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:43:18 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Ale przy serenadzie było widać, że nie do końca jest szczęśliwa, a po zaręczynach wydaje mi się, że to jakieś dla niej antidotum na niemożliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
karola86 Idol
Dołączył: 02 Sty 2017 Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:46:58 28-11-17 Temat postu: |
|
|
brodzia napisał: | Ale przy serenadzie było widać, że nie do końca jest szczęśliwa, a po zaręczynach wydaje mi się, że to jakieś dla niej antidotum na niemożliwe | może podchodzi do tego jak Alberto że szybki ślub załatwi problem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55407 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:16 28-11-17 Temat postu: |
|
|
No Vanessa miala sliczny sen szkoda ze nie prawdziwy Ta serenada byla piekna jaki usmiech miala kiedy zobaczyła Paulino a potem posmutniała na widok Alberto.. Achhh Paulessa |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13156 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:53:48 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Sama nie wiem 🤷🏻 wydaje mi się, że jak wróciła po tej serenadzie do pokoju i pozwoliła sobie na łzy przy Paulinio, to zdała sobie [bardziej] sprawę z tego, że za daleko poszło. I jeśli jutro faktycznie ma być scena z promo, to ona tam znowu miała zapędy na wyniosłą ignorantkę [kamuflaż] albo zaczepe
Ostatnio zmieniony przez brodzia dnia 19:55:16 28-11-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55407 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:16:07 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Paulino chce wyjechac do miasta ciekawe czy Vane mu na to pozwoli ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13156 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:09 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Fakt, ze matka jest na nią cięta i jeszcze te zaręczyny - sprawia, ze nie oni będą mieli na to bezpośredni wpływ, tylko okolicznosci (pewnie stamtąd przywiezie Anitę) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25778 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:25:19 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Coś mi się wydaje, że coś szybko to wszystko idzie. Co prawda, nie wiem jak rozkręcał się wątek Gracieli i Adriana, ale jakoś szybko chce ten Lino wyjechać, niedawno widziałam chyba z 40 odcinek Esmeraldy i Adrian wciąż łaził i wzdychał do księżyca za Gracielą...
Wolałabym takie tempo u protów, może w mieście się rozkręcą, gdy Marina odzyska wzrok.
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 20:26:56 28-11-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55407 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:37 28-11-17 Temat postu: |
|
|
W Esmeraldzie, postac Adriana wyjechała do miasta w poszukiwania Gracieli a tutaj postac Paulino chce uciec bo sie nudzi wsia i jak najdalej od Vanessy.. Oby chociaz pobyli troche razem szczesliwi a nie tak wszystko na smutasa |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25778 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:38:36 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że przyjęli inną koncepcję. Lino jest dumny, nie chce walczyć z wiatrakami, dzisiaj kolejny raz powtórzył, że bogaci żenią się z bogatymi, a biedni z biednymi i taki jest porządek świata. W Esmeraldzie Adrian na początku też tak uważa, ale potem światopogląd mu się zmienia i zaczyna walkę o niemożliwe. Nie wiem, która postawą jest lepsza, ale na razie Lino kieruje się rozsądkiem, ok odbiło mu na punkcie Vanessy, ale na każdym kroku dostaje w twarz jej związkiem z Alberto. W Esmeraldzie Jose Armando i Graciela nie udawali wielkiej miłości, a tu Alberta i Vanessę łączy od początku prawdziwy związek oparty na 5 latach pocałunków, wspólnych kolacja, pewnie mieszkaniu razem w Kanadzie i sypianiu że sobą, a nie relacja rodzeństwa.
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 20:40:56 28-11-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:52 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Ale Van miała minę jak Alberto wylazł zza krzaków Nie tego się spodziewała
Kilka animacji z 11 odcinka
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55407 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:08 28-11-17 Temat postu: |
|
|
W koncu szczesliwa zże widzi Paulino ;D on spiewał dla niej a ona o tym wiedziała i te łzy biedna jak sie do niego odwróciła A Alberto zadowolony ze pokazał ze dba o narzeczoną |
|
Powrót do góry |
|
|
|