Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:52 28-11-17 Temat postu: |
|
|
brodzia napisał: | Julita napisał: | Odcinek cudowny! Nie mogę wyjść z podziwu nad tą dwójką!
I oczywiście ponarzekam na Alberta Jak przyszedł w trakcie serenady i ładnie się w sumie zachował, piękny prezent, zwłaszcza że Paulino ma piekny głos. |
Cytat: | Tylko, że nie podobało mi się jak Alberto szybko uciekł! Dał buzi i czmychnął, |
Alberto jest wśród tej dwójki tak niewidoczny, że gdyby nie było napisane, że jest protem, to trudno byłoby się domyślić. Oni zabierają każdą ze scen nie tylko kiedy są razem. Alberto ma rozdwojoną jaźnie. I dla mnie ta serenada to pytanie czy miało być to uszczęśliwienie jej przez Alberto czy jego "wymuszony" pokaz przeprosin w ogóle zepsuł całą scene, gdy się pojawił zza krzaka było tak pięknie, czułam się rozemocjonowana sceną, aż tu nagle ten wyskoczył
Vanessa w potrzasku emocjonalnym jest wzruszająca i nadbudowuje mi wiele interpretacji, ale ta nieuzasadniona radość z zaręczyn i Alberto samarytanin uszczęśliwiający całą rodzine tym faktem, fuj. Już się nie mogę doczekać, aż się odczepi w sumie to on teraz jest jak koło zapasowe, Paulinio i Vanessa mają zaszyfrowany świat, a Alberto zawsze pojawia się wtedy, gdy nie trzeba (i wszystko psuje!) - jak typowy villan
EDIT
Paulinio wygląda jak Johny Depp |
Alberto jest jakiś taki nijaki i nawet w scenach w których ma coś do roboty psuje to takimi dziwnymi zachowaniami: odprawia serenadę dla narzeczonej (!) i daje buzi i dosłownie ucieka, nie oglądawszy za nią- nie rozumiem czemu nawet na moment się nie odwrócił, żeby pomachać, przesłać buziaka czy po prostu się uśmiechnąć, takie gesty robią różnice! Już nie raz zachował się w ten dziwaczny sposób, bo kiedyś jak rozmawiał z Vane to też uciekł urywając rozmowę jakby go coś nacisnęło i musiał lecieć do kibla ( inaczej nie da się na to spojrzeć, bo kto się tak zachowuje ni stąd ni zowąd?)
Do tego zupełnie nie rozumiem tego co on chce od Vanessy i czego chce od Mariny. Ta postać jest jakaś taka rozmemłana...Drażni mnie to, bo Marina zasługuje na kogoś lepszego. Taki bez charakteru, a Marina jest bardzo odważna, zwłaszcza w porównaniu z nim. Mam wrażenie, że w życiu to ona będzie jego prowadzić za rękę a nie on ją.
A mi szybkie tempo nie przeszkadza, chociaż nie chcę tego wyjazdu! I co gorsza tej całej Anity brrrr Nawet nie chcę o tym myśleć. Póki jej nie zaangażowali mam nadzieję, że Sada wybije sobie z głowy ten pomysł!
Pomysł wyjazdu Lina mi pasuje do jego postaci, bo od początku jawił się jako chłopak rozsądny i znający swoje miejsce. A teraz zakochał się ( w sumie nawet wbrew samemu sobie, bo podejrzewam, że na początku to te utarczki słowne z Vane miały być zabawą, nie sądził że z tego wyniknie coś więcej z jego strony). Zadaje sobie sprawę z mezaliansu i tego, że samą Vane to stawia w niewygodnej sytuacji i co gorsza, mam wrażenie tak jak Aisha7, że zakochany chłopak może niektóre rzeczy interpretować inaczej: on zapamiętał z tego swojego odważnego gestu, że ona ten pocałunek przerwała, że go spoliczkowała. Łzy Vanessy po serenadzie również mógł odebrać, że ją to unieszczęśliwiło, bo przecież wcześniej zdradziła z nim swojego chłopaka. I teraz chce się oddalić, żeby samemu nie cierpieć, bo użalanie się nad sobą nie jest w jego naturze, ale oglądanie na co dzień uhahanego panicza, który prowadzi sie pod rękę z dziewczyną, której on sam nie może mieć jest dla niego nie do pomyślenia. Nie chce się katować takimi widokami. To energiczny chłopak, chce od życia coś więcej.
brodziu, Emmanuel jako Johnny to chyba przez ten wąsik i bródkę heheh ale ma w sobie to coś |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:22 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Ale w Esmeraldzie Adrian też chciał wyjechać na tym etapie teli Dopiero po rozmowie z Gracielą postanowił zostać i o nią walczyć Dlatego raczej nie przejmujcie się póki co Anitą |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilda_la Idol
Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1021 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:52:11 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Jak na prota to Alberto faktycznie jest bardzo niewyraźny, może z czasem sie to zmieni a teraz ma pewnie grac takiego niedorajdę, choć osobiście wątpie czy kiedykolwiek sie wyrobi..... |
|
Powrót do góry |
|
|
brodzia Mistrz
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 13156 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:01 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Zachowanie Alberta jest przerysowaną niepewnością (a raczej brakiem absolutnym) milosci do niej. Pozory, pozory, pozory. Tylko takie na sile. Pokazują czym się różni protka od innej, bez większej zasadności zdarzeń.
Hmm, a ja się nie zgodzę z tym, ze uważa, ze ją unieszczęśliwil, bo przecież dostrzegał jak się do niego uśmiechała w oknie i potem okazywała mu inne niż wcześniej „uczucia”, bardziej bym się skłaniała do tego, ze on jest charakterny i nie pozwoli na to, by stać się przyczyna rozpadu tego co już poukładane. Ludzie tamtejsi nie daliby mu zyc. Wiec łatwiej poświecić jedna, niepewna (przez całokształtne zachowanie) Vanesse i milosc do niej, niż lawinę pogardy zewsząd. PoczawsZy od ojca po ewentualna przykrość dla Mariny puści ja w paszcze lwa |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25778 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:53:24 28-11-17 Temat postu: |
|
|
Una mujer fuerte e independiente que no le teme a nada ni nadie... ¡Conoce más de Marina en @SinTuMiradaOf!
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 0:10:25 29-11-17, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karola86 Idol
Dołączył: 02 Sty 2017 Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:53:28 29-11-17 Temat postu: |
|
|
No i Lino nie wyjeżdża już Vane tak go prosiła żeby nie wyjeżdżał że postanowił zostać dla niej.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:30:57 29-11-17 Temat postu: |
|
|
Skusiłam się na filmiki z Paulino i Vanessą, cóż to za chemiczny duet! Chemia ogromna, jestem nimi zauroczona! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:25:02 29-11-17 Temat postu: |
|
|
Luis to burak Przynajmniej w stosunku do Paulino zachował się "poprawnie"...
Bardzo podobała mi się rozmowa Paulino i Alberta. Widać, że poruszyła go wiadomość o pierścionku, ale szczerze życzył im szczęścia Umie się chłopak zachować. Nie to co Alberto - sama Prudencia zauważyła, że zostawił swoją narzeczoną samą w urodziny i unieruchomioną w łóżku Ale zostawmy tego pacana! Rozmowa Paulino i Vanessy przy tym kole Jak on pięknie do niej mówił I te ich łzy Cudowna scena! Widać, że Paulino liczył na jakieś wyznanie, jakiś konkretny powód żeby zostać Szkoda, że się nie odważyła A później jak bronił jej przed Zakariasem No kocham faceta! Vanessa nie chciała mocniejszego leku, bo miałaby jeszcze odważniejsze sny
Marina była genialna: Idźmy w ciszy! Tylko niech już przestanie płakać Esmeralda przez całą tele tyle nie płakała co ona w ciągu tych ostatnich odcinków. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55406 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:59 29-11-17 Temat postu: |
|
|
dokladnie Marina płacze wiecej niz Esmeralda moze nawet wiecej niz Victoria Ruffo |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22695 Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 21:02:46 29-11-17 Temat postu: |
|
|
ZampiVanez napisał: | dokladnie Marina płacze wiecej niz Esmeralda moze nawet wiecej niz Victoria Ruffo |
No właśnie przesadzają już z tym jej placzem Alberto raz z nią zatanaczył i pocalowal, a ona rozpacza jakby byli ze sobą już nie wiadomo ile. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55406 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:23 29-11-17 Temat postu: |
|
|
no dokladnie
i Paulino zostaje na ranczo ;D to bardzo dobra wiadomosc, i Vane jak sie ucieszyła ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:57 29-11-17 Temat postu: |
|
|
Coś tu dzisiaj cicho |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 25926 Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:36:16 29-11-17 Temat postu: |
|
|
Według mnie akurat płacz Claudii nie jest irytujący |
|
Powrót do góry |
|
|
karola86 Idol
Dołączył: 02 Sty 2017 Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:33 29-11-17 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | ZampiVanez napisał: | dokladnie Marina płacze wiecej niz Esmeralda moze nawet wiecej niz Victoria Ruffo |
No właśnie przesadzają już z tym jej placzem Alberto raz z nią zatanaczył i pocalowal, a ona rozpacza jakby byli ze sobą już nie wiadomo ile. | no właśnie też mnie już to irytuje i miałam zapytać czy Esmeralda też tyle płakała bo słabo pamiętam tą telke... |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilde Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 6244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:37 29-11-17 Temat postu: |
|
|
karola86 napisał: | roksi 20 napisał: | ZampiVanez napisał: | dokladnie Marina płacze wiecej niz Esmeralda moze nawet wiecej niz Victoria Ruffo |
No właśnie przesadzają już z tym jej placzem Alberto raz z nią zatanaczył i pocalowal, a ona rozpacza jakby byli ze sobą już nie wiadomo ile. | no właśnie też mnie już to irytuje i miałam zapytać czy Esmeralda też tyle płakała bo słabo pamiętam tą telke... |
Esmeralda nie płakała tyle, zwłaszcza ze Jose Armando był pewny co do uczuć do Esmeraldy a tu alberto się miota choć jest taka różnica no ze JA traktował Gracielę jak siostre a tu jednak Vane i alberto coś łączyło . |
|
Powrót do góry |
|
|
|