Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teresa -Televisa- TVN 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 96, 97, 98 ... 246, 247, 248  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madziak890916
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:10:32 12-08-12    Temat postu:

sylviana napisał:



no ale mimo wszystko to i tak mało ważne bo Aaron jest przystojny i nikt nie zwraca na to uwagi
osobiście zgadzam się, za dużo żelu:)
Tak Aaron jest przystojny, też mi się spodobał na początku serialu (teraz trochę mniej). Ale scenarzyści potrafili zniechęcić mnie do jego postaci przede wszystkim tym że ugania się za Teresą już 110 odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116291
Przeczytał: 243 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:48:56 12-08-12    Temat postu:

madziak890916 napisał:
sylviana napisał:



no ale mimo wszystko to i tak mało ważne bo Aaron jest przystojny i nikt nie zwraca na to uwagi
osobiście zgadzam się, za dużo żelu:)
Tak Aaron jest przystojny, też mi się spodobał na początku serialu (teraz trochę mniej). Ale scenarzyści potrafili zniechęcić mnie do jego postaci przede wszystkim tym że ugania się za Teresą już 110 odcinek


Masz racje pisałam to wczesniej że źle pokierowali postacią Mariana
przecież zaden normalny facet by się nie uganiał za dziewczyną która go tak skrzywdziła . Juz wolałam go z Aidą .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eviva
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:03:41 12-08-12    Temat postu:

Niezależnie od postępków Teresy zachowanie Aidy w szpitalu jest niewybaczalne! To, co zrobiła, przekreśla ją kompletnie jako człowieka - to podła, nędzna suka. A jeszcze potem w domu Genowefy piękna scena - trzy czarownice cieszące się cudzym nieszczęściem. Podobno są lepsze od Teresy. Podobno, bo tego nie widać. Jedna romansująca z mężem najlepszej przyjaciółki i planująca kradzież cudzego dziecka, druga - rozpaskudzona i zarozumiała idiotka bez krzty serca i trzecia, stara dewotka, wyrokująca w o wszystkich w aureoli własnej świętości, a sama niewiele warta.
To prawda, ze Teresa jest postacią negatywną. Ale to nie robi z jej przeciwników postaci pozytywnych!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:44:41 12-08-12    Temat postu:

Przecież zawsze jest kilka postaci negatywnych.
Genoveva bez wątpienia też jest. Ciekawa jestem kiedy wyjdzie na jaw jej romans z Rubenem ;/
Aida mnie zaskoczyła swoim zachowaniem. Tak samo jak wtedy, gdy życzyła śmierci dziecku Esperanzy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cashmir
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:55:54 12-08-12    Temat postu:

Eviva napisał:
Niezależnie od postępków Teresy zachowanie Aidy w szpitalu jest niewybaczalne! To, co zrobiła, przekreśla ją kompletnie jako człowieka - to podła, nędzna suka. A jeszcze potem w domu Genowefy piękna scena - trzy czarownice cieszące się cudzym nieszczęściem. Podobno są lepsze od Teresy. Podobno, bo tego nie widać. Jedna romansująca z mężem najlepszej przyjaciółki i planująca kradzież cudzego dziecka, druga - rozpaskudzona i zarozumiała idiotka bez krzty serca i trzecia, stara dewotka, wyrokująca w o wszystkich w aureoli własnej świętości, a sama niewiele warta.
To prawda, ze Teresa jest postacią negatywną. Ale to nie robi z jej przeciwników postaci pozytywnych!


Odniosę się tylko do pierwszej części.
Ja akurat rozumiem zachowanie Aidy. Postaw się na jej miejscu.
Facet, z którym jesteś (Paulo) wzdycha do Teresy. Teresa ciągle powtarza Ci, że on ją kocha. Ciągle się wywyższa. Na uczelni owija sobie wszystkich wokół palca, a Tobie nikt nie wierzy.
Panoszy się w Twoim domu, robi wszystko, żebyś uwierzyła, że Twój ojciec ma z nią romans.
Mija jakiś czas. Chłopak, z którym wiążesz przyszłość, nie może o niej zapomnieć. Ona nadal daje Ci do zrozumienia, że zadowalasz się tym, czym ona się znudziła. Dowiadujesz się, że Twój ojciec będzie miał dziecko z przyjaciółką Teresy. Jakby tego było mało, człowiek, którego kochasz, kończy z Tobą znajomość, bo owa "Tereska" jest dla niego ważniejsza.

Nie dziwię się Aidzie, że zareagowała w ten sposób. Święty straciłby cierpliwość na jej miejscu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziak890916
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:04:58 12-08-12    Temat postu:

Cashmir napisał:
Eviva napisał:
Niezależnie od postępków Teresy zachowanie Aidy w szpitalu jest niewybaczalne! To, co zrobiła, przekreśla ją kompletnie jako człowieka - to podła, nędzna suka. A jeszcze potem w domu Genowefy piękna scena - trzy czarownice cieszące się cudzym nieszczęściem. Podobno są lepsze od Teresy. Podobno, bo tego nie widać. Jedna romansująca z mężem najlepszej przyjaciółki i planująca kradzież cudzego dziecka, druga - rozpaskudzona i zarozumiała idiotka bez krzty serca i trzecia, stara dewotka, wyrokująca w o wszystkich w aureoli własnej świętości, a sama niewiele warta.
To prawda, ze Teresa jest postacią negatywną. Ale to nie robi z jej przeciwników postaci pozytywnych!


Odniosę się tylko do pierwszej części.
Ja akurat rozumiem zachowanie Aidy. Postaw się na jej miejscu.
Facet, z którym jesteś (Paulo) wzdycha do Teresy. Teresa ciągle powtarza Ci, że on ją kocha. Ciągle się wywyższa. Na uczelni owija sobie wszystkich wokół palca, a Tobie nikt nie wierzy.
Panoszy się w Twoim domu, robi wszystko, żebyś uwierzyła, że Twój ojciec ma z nią romans.
Mija jakiś czas. Chłopak, z którym wiążesz przyszłość, nie może o niej zapomnieć. Ona nadal daje Ci do zrozumienia, że zadowalasz się tym, czym ona się znudziła. Dowiadujesz się, że Twój ojciec będzie miał dziecko z przyjaciółką Teresy. Jakby tego było mało, człowiek, którego kochasz, kończy z Tobą znajomość, bo owa "Tereska" jest dla niego ważniejsza.

Nie dziwię się Aidzie, że zareagowała w ten sposób. Święty straciłby cierpliwość na jej miejscu.
Ja również zgadzam się z odpowiedzią Cashmir. Bądź co bądź Aida jest tylko człowiekiem, ma naturę impulsywną. Ja nie wiem jak zareagowałabym na miejscu Aidy po tych wszystkich upokorzeniach od Tereski a jeszcze na koniec, mimo że jest przykuta do łóżka nawet w ten sposób niszczy jej życie. Myślę, że życzyłabym z całego serca aby Teresę szlag trafił. Do tego romans Rubena z koleżanką Teresy ( bo przecież Aida nie wie, że to Esperanza jest najbardziej poszkodowana, myśli, że jest "wysłanniczką" Teresy). Nie usprawiedliwiam Aidy, ale myślę, że każdemu mogłyby już nerwy puścić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:17 12-08-12    Temat postu:

madziak890916 napisał:
Cashmir napisał:
Eviva napisał:
Niezależnie od postępków Teresy zachowanie Aidy w szpitalu jest niewybaczalne! To, co zrobiła, przekreśla ją kompletnie jako człowieka - to podła, nędzna suka. A jeszcze potem w domu Genowefy piękna scena - trzy czarownice cieszące się cudzym nieszczęściem. Podobno są lepsze od Teresy. Podobno, bo tego nie widać. Jedna romansująca z mężem najlepszej przyjaciółki i planująca kradzież cudzego dziecka, druga - rozpaskudzona i zarozumiała idiotka bez krzty serca i trzecia, stara dewotka, wyrokująca w o wszystkich w aureoli własnej świętości, a sama niewiele warta.
To prawda, ze Teresa jest postacią negatywną. Ale to nie robi z jej przeciwników postaci pozytywnych!


Odniosę się tylko do pierwszej części.
Ja akurat rozumiem zachowanie Aidy. Postaw się na jej miejscu.
Facet, z którym jesteś (Paulo) wzdycha do Teresy. Teresa ciągle powtarza Ci, że on ją kocha. Ciągle się wywyższa. Na uczelni owija sobie wszystkich wokół palca, a Tobie nikt nie wierzy.
Panoszy się w Twoim domu, robi wszystko, żebyś uwierzyła, że Twój ojciec ma z nią romans.
Mija jakiś czas. Chłopak, z którym wiążesz przyszłość, nie może o niej zapomnieć. Ona nadal daje Ci do zrozumienia, że zadowalasz się tym, czym ona się znudziła. Dowiadujesz się, że Twój ojciec będzie miał dziecko z przyjaciółką Teresy. Jakby tego było mało, człowiek, którego kochasz, kończy z Tobą znajomość, bo owa "Tereska" jest dla niego ważniejsza.

Nie dziwię się Aidzie, że zareagowała w ten sposób. Święty straciłby cierpliwość na jej miejscu.
Ja również zgadzam się z odpowiedzią Cashmir. Bądź co bądź Aida jest tylko człowiekiem, ma naturę impulsywną. Ja nie wiem jak zareagowałabym na miejscu Aidy po tych wszystkich upokorzeniach od Tereski a jeszcze na koniec, mimo że jest przykuta do łóżka nawet w ten sposób niszczy jej życie. Myślę, że życzyłabym z całego serca aby Teresę szlag trafił. Do tego romans Rubena z koleżanką Teresy ( bo przecież Aida nie wie, że to Esperanza jest najbardziej poszkodowana, myśli, że jest "wysłanniczką" Teresy). Nie usprawiedliwiam Aidy, ale myślę, że każdemu mogłyby już nerwy puścić.


Ja poniekąd też się zgadzam z Aidą. Jakby zsumować wszystko złe co Teresa jej zrobiła to będzie tego naprawdę sporo. W dodatku to Teresa wplątała Paula w narkotyki. Aby zranić Aidę i Mayrę wysłała papiery rozwodowe i namówiła Amadeo do wydania Rubena. Wszystko w tajemnicy, ciesząc się w duszy, bo przecież nie chodziło o to, by poznały prawdę, ale żeby cierpiały. Potem zawsze udawała jeszcze przyjaciółkę Mayry.
A Mariano zerwał z Aidą po tym jak jej zrobił wielkie nadzieje, bo nagle stwierdził, że jego uczucie do Teresy wróciło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cashmir
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:43:10 12-08-12    Temat postu:

Cytat:
Ja również zgadzam się z odpowiedzią Cashmir. Bądź co bądź Aida jest tylko człowiekiem, ma naturę impulsywną. Ja nie wiem jak zareagowałabym na miejscu Aidy po tych wszystkich upokorzeniach od Tereski a jeszcze na koniec, mimo że jest przykuta do łóżka nawet w ten sposób niszczy jej życie. Myślę, że życzyłabym z całego serca aby Teresę szlag trafił. Do tego romans Rubena z koleżanką Teresy ( bo przecież Aida nie wie, że to Esperanza jest najbardziej poszkodowana, myśli, że jest "wysłanniczką" Teresy). Nie usprawiedliwiam Aidy, ale myślę, że każdemu mogłyby już nerwy puścić.

Zgadzam się .
Przypuszczam, że na miejscu Aidy zrobiłabym dokładnie to samo co ona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116291
Przeczytał: 243 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:53:14 12-08-12    Temat postu:

Aida jest bardzo impulsywna i zazwyczaj działa pod wpływem chwili i potem żałuje ale taka właśnie jest a teresa bardzo Ją skrzywdziła i jej rodzinę to sie Jej nie dziwie ze z całego serca życzy Teresie jak najgorzej .
Jej ojciec którego uważała za wzór okazał sie całkiem inny miał romans z przyjaciółką Teresy a Aida nie wie jaka jest naprawde Esperanca
do tego zakochała sie w Mariannie a On dalej wzdycha do teresy
Aida nie ma coś ostatnio szczęścia .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziak890916
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:55:57 12-08-12    Temat postu:

No a teraz wszyscy latają w około Teresy i litują się nad nią jaka to ona biedna...Swoją drogą ciekawe jak to dalej będzie, mam wrażenie, że teraz Teresa będzie całą winę zwalać na Arturo, że to przez niego nie może chodzić..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cashmir
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:03:38 12-08-12    Temat postu:

A ja myślę, że przeciwnie - będzie wdzięczna Arturo, że przy niej jest, zakocha się w nim, ale będzie jej doskwierał brak pieniędzy, więc po powrocie do zdrowia zostawi go dla bogatego Fernanda i będzie cierpieć, bo znowu zrezygnuje z miłości dla pieniędzy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziak890916
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:56:07 12-08-12    Temat postu:

Cashmir napisał:
A ja myślę, że przeciwnie - będzie wdzięczna Arturo, że przy niej jest, zakocha się w nim, ale będzie jej doskwierał brak pieniędzy, więc po powrocie do zdrowia zostawi go dla bogatego Fernanda i będzie cierpieć, bo znowu zrezygnuje z miłości dla pieniędzy .
Eeee wolę swoją wersję Tereska będzie przykuta do łóżka będzie myślała, że już nigdy nie stanie na nogi więc powie Arturo że go nienawidzi że to przez niego, i że wyszła za mąż za niego dla pieniędzy a teraz została z niczym ani bez pieniędzy ani nie może żyć jak człowiek. Arturo ją zostawi bo będzie wiedział, że to z.dz.i.ra ale nikomu nic nie powie dlaczego. Wtedy zaopiekuje się nią Fernando bo przecież Arturek zostawił taką biedną schorowaną Teresę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:00:59 13-08-12    Temat postu:

Ale mnie denerwuje Mariano
Był na dobrej drodze do zapomnienia o Teresie. Widać było, że ma do niej inne nastawienie. Choć z Aidą jak dla mnie wyglądali bardziej jak dwójka przyjaciół niż para to był z nią szczęśliwy. Chciał z nią być i zależało mu na niej, nawet jeśli uczucie to nie było takie, jakim darzył Teresę.

Natomiast odkąd postrzelono Teresę zachowuje się jak kompletny idiota. Chodzi wkurzony. Wszystkich traktuje z wyższością. W Arturo wzbudza poczucie winy, choć to nie jego wina, że wariatka postrzeliła Teresę. Przegrał sprawę, ale wszystko przez skradzione dokumenty. Poza tym Mariano dobrze wie, jaka jest Teresa a teraz nagle uważa ją za jakąś świętą i idealną. Nagle poczuł, że ją kocha. Więc zaprzepaścił wszystko co miał, zerwał z Aidą. Właściwie to potraktował ją jak śmiecia. Spotkał się z nią i powiedział, że nie mogą być razem, tak po prostu. Bo jej uczucia są nieistotne. A jak ona chciała go przekonać, żeby spróbowali od nowa to był dla niej niemiły i powiedział, że to niemożliwe. Cały czas miał taką wyniosłą minę. Jeszcze wcześniej jak Aida powiedziała, że nie życzy Teresie paraliżu to chamsko powiedział, że ma nadzieje, że mówi prawdę. Także nagle Teresa jest idealna, a wszyscy wokół źli. Aida, która wyleczyła jego rany po Teresie nagle jest najbardziej złą osobą, choć to nie ona rzuciła go kilka razy i bawiła się jego uczuciami. Nie dziwię się Aidzie, że wybuchła. Mariano mnie coraz bardziej denerwuje. Znowu szaleje za Teresą, wspomina chwile z nią. Mówi Arturowi, że szanuje, że Teresa jest jego żoną, a mimo to siedzi przy niej i wyznaje miłość. W dodatku nikt nie może mu nawet zwrócić uwagi, ani Aida ani Magda ani nikt. Co się z nim dzieje ;/ To już jest takie męczące, że nie mogę! Na miejscu Aidy kopnęłabym go w d**e i tyle.

W sumie cieszę się, że Aurora zaręczyła się z Martinem. Kocha go, ale wiadomo, że nie w taki sposób jak Mariana. Martina bardzo lubię - jest zabawny i udowadnia, że zależy mu na Aurorze, opiekuje się nią i wspiera. Szkoda, że Aurora nie umie w pełni odwzajemnić jego uczuć. Mariano nie jest wart tego uczucia Aurory. Jest wiecznie niezdecydowany i ciągle popełnia te same błędy, a potem cierpi. Nie umie wziąć się w garść i zacząć nowego życia. Szcerze mówiąc nie wyobrażam go sobie z Aurorą, gdy widzę jak dostaje bzika na punkcie Teresy i jest w nią wpatrzony jak w obrazek. Nie wyobrażam sobie momentu, kiedy się otrząsa i stwierdza, że kocha Aurorę. Już tyle lat ma ją u swojego boku, a dalej tego nie zauważa. Zresztą pisałam już o tym kiedyś. Wie, że go kochała, mógł coś zrobić, a on zachował się jak debil. Stwierdził, że już nie ma szans, więc co się będzie wysilał. Teraz nawet nie zareagował na wieść o ślubie Aurory. Więc jak to niby ma byc, że się zakocha w Aurorze, skoro teraz jest mu taka obojętna -,-

A poza tym wkurza mnie, że wszyscy się martwią o Teresę. Niedługo zabraknie miejsc w szpitalu...


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 2:03:39 13-08-12, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylviana
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:18:18 13-08-12    Temat postu:

zgadzam się w dużej mierze z tym co napisałyście, jednak nie z tym, że ponieważ Aida jest impulsywna to miała prawo wybuchnąć.
Moim zdaniem przekroczyła granice normy, owszem Teresa wyrządziła jej wiele krzywd i cierpień i ciągle jest cieniem w jej życiu. Nie upoważnia jej to jednak do zachowywania się w ten sposób, mowiąć wprost do sprowadzania się do poziomu Teresy (to w jej stylu przyjść i powyśmiewać się w twarz z nieszczęścia). Powoduje to, że trudno się postawić po czyjejś stronie, a to przecież Tere jest postacią negatwyną.

Rozsądna mądra osoba sama "nie wymierza sprawiedliwości" i nie osądza swoją miarą. Ja myślę, że każdego złego człowieka spotka zasłużona kara. A to jak ona weszła i zaczęła szarpać nogami Teresy na jej łóżku. Ja bym do największego wroga nie poszła by tak zrobić.
Po prostu wierzę w wyroki boskie.

Co do Mariano, sama jestem bardzo ciekawa, jak to będzie rozegrane,
nie mogę patrzeć jak Mariano oszalal i nagle kocha najpiękniejszą i nalepszą Teresę, którą jak do tej pory lekcewazył.
Choć muszę przyznać, że znam takie dziewczyny takie wampiry emocjonalne, które potrafią tak się wessać w serce, że ciężko je wyrzucić. I pomimo iż nie ma ich w życiu na codzień, nagle okazuje się, że facet jest gotów rzucić wszystko i lecieć z pomocą.
Niestety w moim mniemaniu to jest właśnie prawdziwa miłość, w tym przypadku nieodwzajemniona.

Mariano nie zasługuje na Aurorę, która jest dobra, naiwna, łatwowierna.
Jako kobieta zrobiła już wszystko, zeby uzmysłowić Mariano swoje uczucia ( w tym wyznała mu je, po co to zrobiła -wiadomo). Mam nadzieję, że nie rzuci się w ramiona Mariano jak tylko coś zaiskrzy, że ma swoją godność i honor.
Osobiście powiem, że i tak ja najbardziej od początku w całej telce kibicowałam tej pare, chociaż teraz zmieniam zdanie. Mariano nie zasługuje na Aurorę. Jesli w tej sytuacji nie potrafił zapomnieć o Teresie i z takim chamstwem postąpił z Aidą, to nie stworzy udanego związku, opartego na zaufaniu i szacunku z nikim innym.
Jedyne co mi pozostaje to wierzyć, że Aurora nie będzie zbyt "łatwa" bo długo nie zatrzyma przy sobie zainteresowania Mariano.
Przy pierwszym lepszym kryzysie, on zawsze będzie myślał o Teresie. Współczuję jej.


Ostatnio zmieniony przez sylviana dnia 10:27:08 13-08-12, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116291
Przeczytał: 243 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:47:52 13-08-12    Temat postu:

Genoveta odkryła kim naprawe Jest Fino ale ten zaczął jej grozić ze powie policji że kazała mu porwać dziecko Esperancy a Genoveta jest zdolna do wszystkiego by mieć dziecko
chyba na tym punkcie juz bzika tak Mi się zdaje no i Maya wybaczyła Rubenowi ehhh
ze względu na córke a szkoda mógł gnić dalej w wiezieniu znowu wyjdzie na wolnośc i zacznie Mnie wkurzać ehhhh
Nie wiem co te baby w Nim widzą przeciez jest okropny !!

Mariano wkurzający sie teraz zrobił wczesniej go lubiałam a teraz zmieniam zdanie po cholere znowu zaczyna biegać za Tereska przecież wiadomo ze znowu go skrzywdzi a Teresie jest to na rekę bo Aida go nie będzie Miała .
Do tego zabawił się z Aidą a jak Mu sie znudziął to zostawił jak śmiecia
nie sądziłam ze potrafi taki być a Aida szczerze go pokochała nie ma dziewczyna szczęścia do miłości wczesniej Paulo a teraz Mariano jedynie kochał ją ten koleś ze studiów
może jeszcze wróci kto wie .

I teraz odc są takie sobie Teresa bedzie leżała w szpitalu przez chyba 10 odc
każdy będzie Ją odwiedział i jej współczuł ehh
a Fernando kupił dom Artura i podarował go Luisie no ładny gest z jego strony tylko ciekawe czy to zrobił dla narzeczonej czy może Teresy hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 96, 97, 98 ... 246, 247, 248  Następny
Strona 97 z 248

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin