Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teresa -Televisa- TVN 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 181, 182, 183 ... 246, 247, 248  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:36:33 06-08-15    Temat postu:

Niestety szczegółów już nie pamiętam Muszę wrócić do tej telki, choć nie wiem, czy przeżyję drugi raz Refugio, doprowadzała mnie do szału Niby dobra, martwiąca się matka, ale zapomniała, że jej córka jest dorosła. Plus te jej zacofane poglądy i przypominanie córce o pochodzeniu, jakby dążenie do lepszego życia było czymś złym i to grzech wydać pieniądze np. na własne przyjemności i całe życie trzeba żyć skromnie jak Bog przykazał
No ale wydanie kasy na kieckę było przesadą, skoro wiedziała, że rodzice mają długi
Aida na początku mnie też strasznie denerwowała. Wszystko przez zazdrość o Teresę. Aida niby miała kasy jak lodu, ale faceci nie latali za nią jak za Teresą Poza tym Aida z tego co pamiętam żyła trochę odrealniona, tzn. nie zdawała sobie sprawy, jaki jest jej ojciec i myślała, że małżeństwo jej rodziców jest idealne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:49:27 06-08-15    Temat postu:

Suerte napisał:
czy przeżyję drugi raz Refugio, doprowadzała mnie do szału Niby dobra, martwiąca się matka, ale zapomniała, że jej córka jest dorosła. Plus te jej zacofane poglądy i przypominanie córce o pochodzeniu, jakby dążenie do lepszego życia było czymś złym i to grzech wydać pieniądze np. na własne przyjemności i całe życie trzeba żyć skromnie jak Bog przykazał


Problemem Refugio było to, że chciała wcisnąć córce swoją filozofię życia, chyba jedyną słuszną według niej...


Suerte napisał:
Aida na początku mnie też strasznie denerwowała. Wszystko przez zazdrość o Teresę. Aida niby miała kasy jak lodu, ale faceci nie latali za nią jak za Teresą Poza tym Aida z tego co pamiętam żyła trochę odrealniona, tzn. nie zdawała sobie sprawy, jaki jest jej ojciec i myślała, że małżeństwo jej rodziców jest idealne.


Jak do tej pory Teresa nic takiego jej nie zrobiła żeby Aida traktowała ją w taki sposób. To córka Rubena prowokuje, jest chamska i poniża biednych. Dziwię się, że Teresa tak spokojnie znosi chore jazdy Aidy.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 23:50:01 06-08-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:48:10 07-08-15    Temat postu:

Jeszcze inna rzecz mnie trochę wkurza w telkach, że dorosłe już dzieci dalej słuchają rodziców, tak jak np. Angelica w LQLVMR czyli tam nie może iść, ma szlaban itp. Albo ta czystość do ślubu, dziewczyna nie może zostać sam na sam z mężczyzną w domu, albo z nim zamieszkać przed ślubem Każdy decyduje sam co robi, kiedy i z kim i tak naprawdę do TEGO nie potrzeba nocy i pokoju (przykład Monse i JL nad jeziorem). Także to zacofanie w telkach jest przerażające dla mnie xD

Teresa jest pamiętliwa, Aida jeszcze zobaczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:05:07 07-08-15    Temat postu:

Kilka wniosków po 28 odcinkach:
Fajny zabieg z upływem 3 lat w akcji, ciekawym było obserwowanie zmian jakie zaszły w naszych bohaterach.
Teresa wygląda bardzo elegancko, konsekwentnie zmierza do celu. Najlepsza na studiach, wywiązująca się ze swoich obowiązków w pacy - inaczej być nie mogło. Nareszcie zaczyna się coś więcej dziać w jej relacjach z Arturo. Profesor jest HOT! A już zwłaszcza w scenach z Tereską, ten jego uśmiech i błysk w oku - rewelacja! Fajne były sceny z kupnem mieszkania dla Luisy i plotkami rozsiewanymi przez Aidę i jej bandę. Ich miny w gabinecie Rubena bezcenne.
Cieszy powrót Aurory, będzie ciekawiej. Wyjazd zrobił jej dobrze, bo wyładniała i lepiej się ubiera. Jej zauroczenie Mariano nie przeszło. Wkurza mnie tylko kreowanie jej na ideał, zwłaszcza w relacjach z Refugio.
Mariano nadal jakiś taki bierny i nijaki, daje sobą pomiatać Teresce. Ależ mu awanturę zrobiła o Aurorę! A on pozwala się jej tłamsić...

Ruben to stary oblech, egoista marnujący życie Esperanzie. A ona ja była naiwna tak i nawiną pozostała. Szkoda, że Luisa rozstała się ze swoim chłopakiem, nawet fajny był. Brat Esperanzy przejawia jakąś obsesję na punkcie swojej zmarłej dziewczyny - moim zdaniem jego zachowanie nie jest do końca normalne.
Świetna była scena z Tereską policzkującą Paula. Widać, że chłopakowi nie przeszło i nadal ma na jej punkcie fioła. A teraz pewnie wykaże się naiwnością i nie zda sobie sprawy z tego, że jego kumpel Fito rozprowadza narkotyki.

Akcja się rozkręca, telka wciąga. Czekam z niecierpliwością na sceny Teresy i Arturo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:39:44 07-08-15    Temat postu:

Właściwa akcja to była już po studiach Teresy
Chemia między Teresą i Arturo była fajna I pasowali do siebie wg mnie, o wiele bardziej ją wolałam z nim niż z Mariano. Przy okazji, załamuje mnie gra Aarona w "Santa diabla" i zastanawiam się, czy w "Teresie" też był taki kiepski, czy teraz się pogorszył
Ubiór Aurory na początku był kiepski, potem lepiej się ubierała. Ogólnie jest bardzo ładna, ale nie wzbudzała mojej wielkiej sympatii. Była dobra, że aż mdła i latała za Mariano.
Teresie ciężko było zrezygnować z Mariano, ale wybrała Artura, więc śmieszne, że zrobiła mu awanturę o Aurorę
Esperanza masakra, ona potrzebuję duuużo czasu by przejrzeć na oczy -,-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:20:52 08-08-15    Temat postu:

Suerte napisał:
Właściwa akcja to była już po studiach Teresy
Chemia między Teresą i Arturo była fajna I pasowali do siebie wg mnie, o wiele bardziej ją wolałam z nim niż z Mariano.


Mam tak samo, według mnie Teresa o wiele bardziej pasuje do Arturo no i na dodatek ta chemia między nimi.


Suerte napisał:
Przy okazji, załamuje mnie gra Aarona w "Santa diabla" i zastanawiam się, czy w "Teresie" też był taki kiepski, czy teraz się pogorszył


W Teresie nie zachwycał grą aktorską, ale było znośnie, zaś w Santa Diabla to jest kompletna porażka o której już wielokrotnie pisałam.


Suerte napisał:
Ubiór Aurory na początku był kiepski, potem lepiej się ubierała. Ogólnie jest bardzo ładna, ale nie wzbudzała mojej wielkiej sympatii. Była dobra, że aż mdła i latała za Mariano.


Mnie też irytuje, że robią z Aurory taką idealną osobę, niemalże świętą.


Suerte napisał:
Esperanza masakra, ona potrzebuję duuużo czasu by przejrzeć na oczy -,-


Szkoda jej, ale jest taka naiwna... Przynajmniej w ostatnich odcinkach klucza na szyi nie nosiła.


29 odcinek

Świetny odcinek! Zazdrosny Arturo był the best. Jaka furia, jakie emocje! Widać, że kocha Teresę, zadłużył się i to porządnie. A ona jak zwykle potrafi znaleźć rozwiązanie każdego problemu i naściemniać tak, by brzmiało to wiarygodnie. Podczas tej sceny stwierdziłam, że Arturo jest dla Teresy idealny, też ma charakterek i nie pozwoli sobie w kaszę dmuchać. Poza tym facet klasa - lojalny, uczciwy i z zasadami. Swoją drogą to zdziwiło mnie, że Teresa była taka nieostrożna i pod domem profesora migdaliła się ze swoim chłopakiem. Zmiana stylu u Mariano wzbudziła we mnie mieszane uczucia, niby ok, przebojowo i elegancko, ale coś mi tu nie pasuje.

Niech Espeanza zrobi porządek w swoim życiu i albo niech skończy z Rubenem albo niech o niego walczy i powie jego żonie o ich związku. Zaczyna się w końcu robić u niej ciekawie.

Dobra była akcja z Paulem, ładnego plaskacza mu Tereska zaprezentowała. Co on sobie wyobraża? Tak to z niej kpi i drwi, spotyka się z Aidą, a teraz nagle oczekuje, że rzuci mu się w ramiona? Przecież sam mówił bodajże swojemu kumplowi Raulowi, że jeśli będzie biedny to Teresa na niego uwagi nie zwróci. Na co więc liczył? Jednak widać, że chłopak się w niej zadłużył, ale z tą chęcią uderzenia jej przegiął i to porządnie. Teresa zaczyna powoli się na nim mścić i wytaczać ciężkie działa. Ciekawe jak potoczy się przygoda Paula z narkotykami. Pewnie nie najlepiej. Nie mam zamiaru usprawiedliwiać Teresy, bo posunęła się o krok za daleko, ale przecież nikt tych narkotyków na siłę mu nie wcisnął, nie kazał ani brać ani rozprowadzać.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 0:21:37 08-08-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:12:13 08-08-15    Temat postu:

Kilka wniosków po 31 odcinkach:


Teresa świetnie rozegrała sprawę z profesorem, po mistrzowsku. Wzbudziła w nim wyrzuty sumienia i pokazała, że jest twardą kobietą, która nie pozwoli sobie wejść na głowę. Biedny Arturo. Niech już wraca Tereska do pracy, bo brakuje mi ich wspólnych scen.

Wątek Rubena i Esperanzy nabiera rumieńców, robi się coraz ciekawiej. Bójka w szpitalu (komicznie to wyglądało), poznanie żony Rubena i odkrycie kłamstw kochanka, a teraz jeszcze wjazd na jego garsonierę Aidy z matką. Teresa powoli zaczyna realizować plan zemsty na swoich wrogach i pewnie będzie bezwzględna. Jakoś ani Paula ani tym bardziej Aidy nie jest mi szkoda.

W dalszym ciągu irytuje mnie robienie z Aurory ideału - dobra córka, przyjaciółka jeszcze rozumiem, ale jej relacje z Refugio to już przesada. Ciekawe czy Aurora byłaby taką samą osobą gdyby wychowywała się w biedzie i przez całe życie by jej czegoś brakowało, gdyby była poniżana przez swoich rówieśników. Powinna pokazać charakter i jakieś rysy na swoim nieskalanym wizerunku, bo robi się postacią mdłą i nijaką. Aczkolwiek te jej miny i uśmieszki gdy rozmowa schodzi na temat Mariano są takie nieszczere, więc może Aurora da się poznać od tej z lekka gorszej strony?
Za to Teresa jest okropna dla swoich rodziców, a najbardziej razi mnie to jak manipuluje ojcem. Ta akcja z eksmisją pokazała tylko jaka z Teresy jest bezczelna egoistka - zamiast pomóc, bo przecież ma kasę, to jeszcze wyłudza od ojca kolejne pieniądze. Szczyt chamstwa! Tym bardziej, że sama w dużej mierze doprowadziła do tak beznadziejnej sytuacji finansowej rodziny. Ojciec powinien być bardziej stanowczy wobec niej.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:13:45 08-08-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:14:54 09-08-15    Temat postu:

Pamiętam, że Teresa nieźle zawróciła Arturo w głowie i umiała nim manipulować Ale z tego co pamiętam on też nie był jakimś łatwowiernym cielakiem, po prostu się zakochał, a Teresa umiała dobrze kłamać i manipulowała zresztą wszystkimi.

Mi też Aidy i Paula nie było specjalnie szkoda. Aida ciągle poniżała Teresę odkąd odkryła jej pochodzenie, a Paulo był beznadziejny.

Wątek Esperanzy i Rubena jeszcze długo będzie trwać

Aurory nie lubiłam, może dopiero pod koniec jak nabrała trochę więcej charakteru. Nie znoszę idealizowania do granic możliwości -,- I racja, ciekawe, czy Aurora byłaby taka sama, gdyby urodziła się w biednej rodzinie, bo szczerze wątpię. O wiele inaczej jest patrzeć na cudze problemy (biedę Teresy) niż to przeżywać. Lepiej nie będę Ci zdradzać co będzie... Aurora jest szczerą przyjaciółką, te miny to jedynie oznaka zazdrości, a Teresa z tego co pamiętam lubiła ją złościć i pokazywać, że Mariano jest jej.

Z wyłudzaniem pieniędzy od ojca, gdy grozi im wyrzucenie z mieszkania było rzeczywiście grubą przesadą Ale musieli pokazać jej egoizm xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:30:34 09-08-15    Temat postu:

Jestem po 37 odcinkach

Nareszcie zaczęła się właściwa akcja Teresy z Arturem. Jak mi jest go szkoda, profesor wpadł po uszy, kocha ją i traktuje poważnie, a ona jak sama stwierdziła widzi w nim tylko czek. Przecież ten facet jest idealny! Czekam na moment aż Teresa odkryje, że jest nim zauroczona a później zakochana (mam nadzieję, że taki nastąpi). Sceny między nimi są super, jest chemia!!!!

Wkurzają mnie Mariano, o Refugio nie wspominając. Według nich profesor chce wykorzystać Teresę, nie myślą racjonalnie, nawet nie próbują go poznać czy zmienić nastawienia. A przecież Arturo jest ofiarą Tereski, dzieje się kompletnie na odwrót! O ile Mariano rozumiem, bo jest zazdrosny, o tyle Refugio i jej sposób myślenia mnie dobijają. Ok, martwi się o córkę, ale nie dopuszcza do siebie tego, że Teresa jest dorosłą dziewczyną i ma prawo do własnego życia i podejmowania własnych decyzji. Refugio zachowuje się jak zacofana - "Twoje miejsce jest tu, należysz do tego świata"... No i bardzo niesprawiedliwie traktuje profesora, bez powodu, ma po prostu uprzedzenia do niego. Tylko ojciec Tereski i Juana nie są zaślepieni i myślą logicznie. A Mariano z uderzeniem Arturo grubo przesadził, co on sobie wyobraża? Teresa już z nim nie jest, zresztą on jest impulsywny, najpierw działa a potem myśli. Niech mu Arturo solidnie odda, bo mu się należy! Mariano powinien przestać chodzić za Teresą i otworzyć się na inne kobiety. Przestać się oszukiwać - mają inne cele i ambicje, zbyt wiele ich dzieli, więc na dłuższą metę to nie wypali.

Aurora nadal nudna, nadal idealna, nadal mdła. Potencjał tej postaci jest niewielki, ale mogliby nas czymś zaskoczyć, a nie robią z niej świętą i męczennicę co to za wszelką cenę i bez względu na swoje uczucia próbuje pogodzić skłóconych narzeczonych mimo, że kocha Mariano.

Fajnie, że pojawił się Fernando, jego wątek z Luisą nabiera rumieńców. Pasowaliby do siebie.

Aida jest taka infantylna, wkurza mnie ta dziewucha. Zachowuje się jak desperatka i udaje, że nie widzi, że Paulo jej nie kocha. A on jest kompletnie nijaki, nudziarz.

Esperanza nadal naiwna (winę ponosi za to też Teresa). Powinna rzucić Rubena w cholerę i wziąć się za pana doktora.

Nowa koleżanka brata Esperanzy sympatyczna, pasowałaby do niego. Może być z tego niezły wątek komediowy ze względu na jej surowego dziadka.


Ostatnie odcinki są świetne, poziom telenoweli idzie wzwyż!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116159
Przeczytał: 214 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:50:25 09-08-15    Temat postu:

Zapewniam ze najlepsze przed Tobą Mi sie ta telenowela bardzo podobała
i uważam zę jest lepsza od Rubi
chętnie jeszcze do Niej wrócę ale póki co za bardzo wszystko pamiętam !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:13:18 10-08-15    Temat postu:

Arturo to był rzeczywiście chodzący ideał. Młody, przystojny, wykształcony, odpowiedzialny, szczery, można wymieniać i wymieniać Szkoda, że padł ofiarą Teresy, no ale jak sama się domyśliłaś, nie będzie wiecznie obojętna, choć jej ambicje i uczucia zawsze będą toczyć wewnętrzną walkę xD

Zachowanie Refugio (ZWŁASZCZA JEJ) i Mariano to była porażka... Oczywiście wszyscy od razu chcą wykorzystać Teresę, która jest naiwną, małą dziewczynką... A jest na odwrót Refugio była tak zacofana i beznadziejna dla mnie, że szkoda słów. Ciągle Arturo musiał przyjeżdżać do jej domu i się tłumaczyć, że ma dobre zamiary. Teresa jest dorosła, wiec nie rozumiem, czemu ten babsztyl się ciągle wtracał! Ale najgorsze było wg mnie to podcinanie skrzydeł i duma z pochodzenia, jakby było się czym chwalić, że dwoje rodziców niewykształconych klepie biedę... dobrze, że Teresa chciała coś zmienić w swoim życiu i się uczyć. No a Mariano też przesadzał, ale jego jestem w stanie bardziej zrozumieć, bo kierowała nim zazdrość, Teresa go wymieniła na bogatszy model Ale prawda, oboje się zbyt różnią i czego innego chcą od życia, nie pasują do siebie.

Fernando już zostanie do końca i będzie dużo się działo z jego osobą

Też uważam, że Esperanza powinna zwrócić uwagę na doktorka (jak on się nazywał?!)

Będzie wątek komediowy z Johnnym i Paty
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:10:23 12-08-15    Temat postu:

Kilka refleksji po 41 odcinkach:

Jest mi szkoda Arturo, facet tak się zaangażował, okazuje swoją miłość Teresie, poważnie o niej myśli a ona jak sama powiedziała traktuje go jak czek, przykre. Arturo na takie traktowanie nie zasłużył. Fajnie, że dzięki Teresie w wielu kwestiach wrzucił na luz, to spory plus.
Refugio w końcu zrozumiała, że profesor jest dobrym człowiekiem, lepiej późno niż wcale. Aczkolwiek ta postać nadal jest irytująca, nie potrafi pogodzić się z tym, że jej córka jest dorosła i ma prawo do własnych wyborów. Skoro ceni wyżej kasę i pozycję społeczną niż miłość, to jej sprawa. Po co Refugio próbuje ją nawracać? Ile można?
Mariano zachowuje się okropnie, zaczyna być nie do zniesienia. Jęczy, rozpacza, próbuje nie dopuszczać do siebie myśli o drugiej twarzy Teresy, cały czas jest cięty na Arturo i chce walczyć o ukochaną chociaż ona go upokarza. Powinien budować swoje życie od nowa i dać sobie z nią spokój. Nie byliby szczęśliwi, za dużo ich dzieli, czasami samo uczucie nie wystarczy.
Aurora powinna o niego walczyć i mieć w nosie słowa Teresy, która zachowuje się jak pies ogrodnika. Tym bardziej, że w kolejce do serca Mariano ustawiła się już jego koleżanka Magda.

Juanita i Cutberto tworzą wybuchową mieszankę, czuć między nimi chemię! A Pati i Johnny są pocieszni.

Podczas spotkania w restauracji nie poznałam Esperanzy! Była świetnie ubrana, rozpuściła włosy. Tereska już knuje jak wkurzyć Aidę, pewnie wykorzysta fotę zrobioną potajemnie na parkingu, będzie draka, czekam z niecierpliwością.

Z Fernanda to jest niezły podrywacz. Widać, że zauroczył się Luisą, ale nie wygląda mi to na jakieś poważne uczucie a po prostu na chęć zdobycia jej i przespania się z nią. Szkoda, bo ona jest w nim zakochana. Nieładnie ją potraktował podczas rozmowy z koleżanką modelką, zamiast wybiec za nią z baru to sobie poszedł przywitać się z innymi panienkami. Za to fajna była scena jak biegali na plaży, no i teraz ten pocałunek. Ciekawe co z tego wyniknie. Luisa ładnie się ostatnio ubiera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:34:58 12-08-15    Temat postu:

No to nie jest fair, że Teresa traktuje Artura jak bankomat, podczas gdy on jest dla niej dobry i szczerze ją kocha

Refugio niby zrozumiała, że Arturo nie chce wykorzystać Tereski, ale i tak była całą telkę wkurzająca... Teresa po skończeniu studiów miała z 24 lata, więc to śmieszne, że matka traktowała ją jak 15-latkę Zobaczysz potem jakie będą jaja, jak Juana będzie musiała robić za przyzwoitkę No i racja, to wybór Teresy, czy jest z kimś z miłości czy dla kasy. Ale ja byłam w stanie zrozumieć desperację Teresy, by wydostać się z biedy. Jej matka i jej nastawienie mnie dobijały.

Mariano był denerwujący, ale Teresa też nieładnie go potraktowała. Zakochał się, ciężko mu było odpuścić. Ale powinien był dać sobie z nią spokój, skoro wybrała innego i pieniądze.

Aurora była zbyt dobra (to oczywiscie wada ) by mieć w nosie Teresę i walczyć o Mariano xD A Teresa rzeczywiscie zachowywała się jak pies ogrodnika, sama nie chciała być z Mariano, ale innym też nie pozwalała. Może Magda będzie sprytniejsza od Aurory.

Patty i Johnnyego lubiłam Ale Juany i Cutberta już nie... on ciągle za nią latał, a ona niby też coś do niego czuła, ale nie dawała mu szansy. Jeszcze Teresa jej mieszała w głowie. Wg mnie Cutberto na takie coś nie zasługiwał i powinien być dać sobie siana z Juaną. Zresztą zobaczysz potem, jaka ona jest... pojawi się inny mężczyzna w jej życiu ;/

Styl Luisy poprawił się dzięki Teresie Z Fernanda było niezłe ziółko -,- Szkoda Luisy, bo to taka szczera i wrażliwa dziewczyna, aczkolwiek mało życiowa, z tego co pamiętam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:12:05 13-08-15    Temat postu:

Wrażenia po 43 odcinku:

Teresa zaczyna realizować swoja zemstę względem Aidy. O dziwo w tych ostatnich dwóch odcinkach było mi nawet żal córki Rubena. Przez tyle lat żyła złudzeniami w przeświadczeniu, że jej ojciec jest idealny, a tu takie rozczarowanie. Dziwi mnie tylko, że Aida znowu dała się nabrać i pozwoliła sobie wcisnąć kit. Widać dziewczyna woli się oszukiwać i żyć nadal w różowej bańce. Przez ostatnie wydarzenia watek Esperanzy i jej kochanka nabiera rumieńców. Zabawna była scena w restauracji z jej rodziną i Rubenem. Poza tym rozbraja mnie Pablito, który ma tylko jeden temat do rozmów - Komunię!

Szkoda mi Luisy. Będzie cierpiała przez Fernanda, to typ wiecznego chłopca i podrywacza. Wątpię by się dla niej zmienił. Powinna go pogonić, a nie dawać mu szansę i to po tym jak gził się przez całą noc z modelką w swoim pokoju. A niby Luisa taka rozsądna...

Pretensje i złość Mariano względem Aurory przesadzone i nieuzasadnione. Zachował się jak mały chłopczyk obrażony na cały świat i unoszący dumą. Przynajmniej ojciec Aurory sprowadził go na ziemię. Mariano powinien definitywnie zakończyć rozdział swego życia związany z Teresą. Widzi przecież co dziewczyna chce osiągnąć i o co jej chodzi, to powinien zrozumieć, że razem nigdy nie byliby szczęśliwi, bo ich cele, aspiracje itp. za bardzo się różnią.

Cutberto w cenach z Juaną jest pocieszny, poza tym ma do niej cierpliwość. Babka tyle razy go spuszcza na drzewo a on niezrażony wraca do niej niczym bumerang. Chociaż po Juanie widać, że coś do niego czuje, ale nie chce się do tego przyznać. Teraz pewnie będziemy mieli do czynienia z miłosnym trójkątem, bo serce Juany powalczy ojciec Aurory (tak przynajmniej wynika z ostatniego, 43 odcinka).

Wymarzona suknia ślubna Aidy mi się nie podoba. W jej stylu - kiczowata i na bogato. Teresa ładnie w niej wyglądała, ale sukienka mi się nie podoba. Swoją drogą Aida była nieźle zaskoczona gdy dowiedziała się, kto zostanie mężem Tereski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:24:27 15-08-15    Temat postu:

Kilka wniosków po 45 odcinku:

Nareszcie odbyła się Komunia Pablita, młody jaki uradowany. Jest mi szkoda Esperanzy, świat jej się zawalił. Wiedziałam, że Ruben to cham i okropny typ, ale teraz przeszedł sam siebie. Jak mógł ją w ten sposób potraktować? Tyle przykrych słów, romans z matką Paulo i wyrzucenie Esperanzy z mieszkania, gnojek. Oby o jego przygodach dowiedziała się córka i żona Esperanza powinna o nim jak najszybciej zapomnieć. Przeraziła mnie reakcja jej rodziców na wieść o tym, że spotykała się z żonatym facetem. Rozumiem, że są katolikami, ale taki gniew i agresja? Policzek od matki i wyrzucenie z domu? Ostro.

Tereska wyglądała podczas imprezy świetnie. Skoro Arturo robi interesy z Rubenem i planuje służbowy wyjazd to mam nadzieję, że zabierze ze sobą narzeczoną i będą z nimi fajne sceny nad morzem.
Irytuje mnie Mariano, ile można się narzucać? To staje się nudne. Ok, kocha Teresę, ale przecież widzi jak jest, po co robi sobie nadzieję?

Fajne były sceny z Juaną i Cutberto.

Nie ufam Fernando i przeczuwam, że w niedalekiej przyszłości mocno zrani Luisę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 181, 182, 183 ... 246, 247, 248  Następny
Strona 182 z 248

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin