Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teresa -Televisa- TVN 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 190, 191, 192 ... 246, 247, 248  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:43:29 02-05-16    Temat postu:

Jestem po 100 odcinku.

Sceny protów z Paryża piękne! Teresa inaczej spojrzała na Arturo, moim zdaniem coś do niego poczuła, to nie była gra z jej strony. Z przyjemnością się na nich patrzyło, szkoda tylko, że po powrocie do Meksyku sielanka dobiega końca. Jak jeszcze Teresa dowie się o problemach finansowych Arturo to pozamiatane.

Fajnie, że Oriana wróciła. Lubię tę postać, bo jest godną przeciwniczką dla Teresy, ale denerwuje mnie jej despotyzm. Nie powinna się wtrącać do życia Fernanda. Nie dziwię się, że Luisa nie przyjęła jego zaręczyn, bo były wymuszone. Jeszcze Teresa rzuciła niemiłym komentarzem, chamskie to było.

Cieszy mnie, że Esperanza dała szansę Hernanowi. Będą mieli synka.
Mam nadzieję, że Ruben wyląduje w pierdlu i jego oraz Genovevy plany co do dziecka Esperanzy legną w gruzach. Dobrze, że Mayra wniosła oskarżenie, bałam się, że jeszcze zmieni zdanie.

Paty i Johnny pocieszni, ale i u nich pojawią się z pewnością problemy przez jego naiwność.

Nie kupuję związku Aidy z Mariano. On jest z nią z braku laku, nie widzę u niego wielkiej miłości. Aida może i się w nim zakochała.
Aurora niezmiennie mnie wkurza swoim zachowaniem wobec matki, która knuje i spiskuje. Cóż za naiwność! Vanessa chce się dobrać do majątku Hectora a córka ich swata. Czekam na spotkanie tej podłej kobiety z Teresą, może nasza protka ją zdemaskuje? Jak nie ona to kto inny? Ewentualnie Juana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:18:21 02-05-16    Temat postu:

Lineczka - idziesz jak burza, ale wcale się nie dziwię, bo tak to jest właśnie z Teresą, że wciąga jak cholera
Paryż to było wyjątkowe miejsce, które zmieniło Teresę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:26:17 02-05-16    Temat postu:

Telka wciąga, chociaż zdarzają sie i nudniejsze momenty.

Gdyby Arturo i Teresa zostali w Paryżu to byliby szczęśliwsi. Wrócili do Meksyku a ona już zaczyna swoje intrygi i sama nie wie czego chce. kokietuje Fernanda, tęskni za Mariano, ale widać też że zmieniła swoje nastawienie do męża, że sporo zyskał w jej oczach i jakiś ogień w niej rozbudził.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:41:19 03-05-16    Temat postu:

Dokładnie gdyby Arturo i Teresa zostaliby w Paryżu żyliby jak w bajce, a tak jak powrócili do Meksyku to wrócili do rzeczywistości. Teresa jeszcze wiele namiesza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:29:32 03-05-16    Temat postu:

Jestem po 104 odcinku.

Ruben w pierdlu. W końcu, oby długo tam sobie posiedział. Akcja z aresztowaniem tego drania świetna! Nie przeszkadza mu to jednak nadal knuć z Genovevą by odebrać dziecko Esperanzie. Ta podła kobieta wynajęła do tego Fito. Gdyby wiedziała, że to ten facet sprzedawał jej synowi narkotyki... On już się zorientował i minę miał bezbłędną.

Oriana wzbudza u mnie skrajne emocje. Ogólnie to ją lubię, ale momentami niesamowicie wkurza mnie jej sposób bycia.

Aurora w końcu przejrzała na oczy i poznała brutalną prawdę na temat swojej matki. Duża w tym zasługa Teresy, która słusznie postąpiła demaskując Vanessę u jej bliskich. Okropna kobieta! Jak można tak postępować wobec swojej córki? Dostała za swoje, kochaś po otrzymaniu czeku ją spławił.
Postawa Aurory mnie zirytowała. Po tym ile przykrości zaznała od matki, po jej słowach, które były niczym wbicie noża w plecy jak gdyby nigdy nic dała jej pieniądze. To już przekracza wszelkie granice. Szkoda, ze jeszcze ZNOWU nie nalegała na ojca by pozwolił tej kobiecie u nich mieszkać. Nie zdziwiłabym się. Scenarzyści kreują Aurorę na męczennicę, miłosierną samarytankę i przede wszystkim Matkę Teresę współczesnego świata. Wszystkim wybacza, jest naiwna do bólu, wszystkim chce dogodzić. Cały ten wątek z Vanessą pokazał tylko, że Aurora nie zachowuje się jak dorosła kobieta a jak dziecko.

Fajnie, że wrócił Cutberto. Niech się nie daję Jaunie. Dobrze, że Mariano pomógł bratu Esperanzy. Johnny wpakował się w niezłe tarapaty i nie wiedział jak z tego wyjść. Szkoda mi go było, bo jego jedynym przewinieniem w tej sprawie jest naiwność. Fito pewnie mu nie odpuści.

U Teresy i Arturo wieje nudą. Brakuje mi ich hot scen po powrocie z Paryża. Teraz skupiają się głównie na problemach finansowych Arturo.

Mariano nie mieszka z Aidą i bardzo dobrze. Ten związek nie ma przyszłości, on jej nie kocha. Cały czas nie wyleczył się z uczucia do Teresy, ale widać że stara się i robi co może by o niej zapomnieć. Kontroluje się, nie ulega jej, jest postęp!


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 20:33:59 03-05-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:03:43 04-05-16    Temat postu:

Nigdzie nie mogę znaleźć 106 odcinka Teresy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:39:58 05-05-16    Temat postu:

Odcinek 106
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:04:09 05-05-16    Temat postu:

Dzięki wielkie edka.
106 i 107 obejrzałam w oryginale, ale już 108 nie mogłam znaleźć a tu jest na stronie którą podałaś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:31:38 06-05-16    Temat postu:

No to super ze sie przydala stronka ja na tej stronce ogladam MIVAC
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:03:36 07-05-16    Temat postu:

Jestem po 107 odcinku.

Wkurzyła mnie Teresa, gdy obwiniła ojca za stratę ważnych dokumentów. Nie ma wstydu! To ona sprowokowała Fita, jak więc w takiej sytuacji może wzbudzać poczucie winy u ojca?

Arturo przegrał sprawę, może stracić cały majątek, a Teresa zaczyna z tego powodu świrować. Jakie życie bywa przewrotne! Szkoda mi było Arturo gdy płakał.

Oriana na za dużo sobie pozwala. Przegięła. Ładnie ją Arturo ustawił do pionu. Fernando też w końcu sprzeciwił się matce.

Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki a Aurora znowu związała się z Martinem. Bardziej z braku laku, bo przecież wciąż kocha Mariano.

Nawet wzruszająca była scena Aidy z Rubenem w więzieniu. Chyba w tamtym momencie mówił prawdę. Kocha córkę, inna sprawa że jest gnojkiem!

Świetna była scena, gdy Cutberto przestraszył Juanę w konsekwencji czego oblała się wodą. Namiętny pocałunek świadczy o tym, że wciąż się kochają. Szkoda mi Cutberto, Juany nie. Pogrywa sobie z facetami i nie liczy się z ich uczuciami.

Mam nadzieję, że Esperanza i Hernan się pogodzą. Ładny list mu napisała i nawet pojawiło się w nim wyznanie miłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:17:02 07-05-16    Temat postu:

Teresa będzie kiedyś bardzo żałowała tego co zrobiła ojcu..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:31:45 07-05-16    Temat postu:

Kilka słów po 111 odcinku.

Zaskoczyła mnie postawa Teresy, gdy w obronie Arturo rzuciła się na zdesperowaną, szaloną kobietę z bronią w ręku. Mogła stać z boku, nie zagrażało jej bezpośrednie niebezpieczeństwo, ale wolała chronić męża. Sceny w szpitalu i związane z nimi napięcie jakoś niespecjalnie mnie porwały, bo wiadomym było, że główna bohaterka nie zostanie uśmiercona, sparaliżowana przez dłuższy czas też nie.

Nie ma usprawiedliwienia dla postępowania Aidy! Nigdy za nią nie przepadałam, ale kolejny raz przegięła i udowodniła jak wielką jest egoistką. Jeśli ma problemy psychiczne to niech idzie do psychiatry! Powinna ponieść konsekwencje za to co wyrabiała w sali Teresy, przecież mogła jej wyrządzić poważną krzywdę! Przy urazach kręgosłupa wskazane jest by pacjent leżał w stabilnej pozycji, a Aida szarpała kończynami Tereski na lewo i prawo. Jak jakaś psycholka! To nie pierwszy raz, gdy zagraża innej osobie, wystarczy przypomnieć sobie akcję z Esperanzą! Nie ma co jej usprawiedliwiać tym, że jest narwana, daje się ponieść emocjom. To dorosła osoba, niech się kontroluje!

Aczkolwiek Mariano też się nie popisał, gdy zrywał z Aidą. Okropnie się wobec niej zachował, porzucił ją jak zabawkę którą się znudził. Nie zasłużyła na takie traktowanie. Cieszę się, że już nie są z Aidą parą, bo nie pasowali do siebie, za dużo ich dzieliło, ale mógł tę sprawę rozegrać z klasą a tak pozostał niesmak. Ogólnie to Mariano wkurza mnie w tych odcinkach. Znowu odezwała się w nim wielka miłość do Teresy tak jakby zapomniał ile krzywd mu wyrządziła. Znowu wraca do punktu wyjścia.

Aurora przyjęła zaręczyny Martina, ale cały czas nie przestała kochać Mariano. Nie wróżę im sukcesu. Martin jest fajnym facetem, ale sam doskonale zdaje sobie sprawę z uczuć Aurory, nie wiem więc dlaczego pcha się w ten związek bez przyszłości. Zawsze będzie tym drugim! Jestem pewna, że gdy Aurora dowie się o rozstaniu Mariano z Aidą to uczucia do niego znowu w niej eksplodują. Ok, ma prawo do szczęścia, może myśli, że lepsza "partia" od Martina już się jej nie trafi, że skoro nie może być z Mariano to przy nim zazna szczęścia, ale zamiast przygotowywać się do ślubu powinna raz na dobre uporać się z przeszłością. Widmo Mariano nie da jej spokoju! Będzie nieszczęśliwa w małżeństwie z Martinem nie potrafiąc pokochać go tak mocno jak on ją.

Ruben niech gnije w pierdlu. Co za bezczelny tym, dobrze że Myra szybko odkryła jego nieczyste intencje, zresztą sam się podłożył. Oby się nie ugięła, niech ten drań siedzi za kratami. Czekam na moment aż na jaw wyjdzie romans Rubena z Genovevą. To będzie gwóźdź do niego trumny.
Zdziwiła mnie scena w ostatnim odcinku, gdy Ruben rozmawiał z kochanką i padło hasło, że Fito porwie dziecko Esperanzy. Przecież Genoveva wie, że pod tym pseudonimem kryje się bandzior, który sprzedawał narkotyki jej synowi. "Lekkie" niedopatrzenie scenarzystów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:59:19 07-05-16    Temat postu:

Za mną 116 odcinek.

Trochę za długo trwał wątek rehabilitacji i powrotu do zdrowia Teresy, ale dzięki temu nie było absurdów w stylu obudziła się po poważnej operacji, paraliż od razu ustąpił i po kilku godzinach zaczęła biegać po mieście. Za to spory plus. Podobały mi się sceny, gdy Teresa powoli dochodziła do siebie w domu, cieszyła się z postępów, a Arturo cały czas ją wspierał i mobilizował. Końcówka 116 odcinka świetna, była między nimi chemia i namiętność. Teresa naprawdę pokochała męża, nie jest jej obojętny i darzy go o wiele większym uczuciem niż przed wyjazdem do Europy. Nie przeszkadza to jej jednak w flirtowaniu z Fernando. Mam wrażenie, że chce go oskubać z forsy i dalej wieść życie na poziomie z mężem. W tym wszystkim najbardziej szkoda mi Luisy.

Mały Rodrigo to słodziak, śliczny chłopczyk. Esperanza i Hernan są jedną z moich ulubionych par. On jest cudownym facetem, wyjątkowym. Pokochał Esperanzę i jej synka całym sercem. Ona też odwzajemniła mu się tym samym, widać że jest w nim zakochana i że do Rubena już nic nie czuje. W końcu! Podobały mi się sceny ze ślubu Esperanzy i Hernana, pięknie wyglądali, czuć było miłość między nimi. Szkoda, że te piękne chwile przerwał Ruben. Powinien gnić w pierdlu za swoje oszustwa a nie chodzić wolno po mieście. Nic się nie zmienił. Oby plan porwania Rodriga nie wypalił. Mam nadzieję, że Genoveva i Ruben skończą w pierdlu a ich romans wyjdzie na światło dzienne. Najwyższy czas by Aida przekonała się jakie harpie ma w swoim otoczeniu. Zamiast spotykać się z przyjaciółmi w swoim wieku to ona znalazła sobie powiernice w Genovevie. Ta kobieta jest psychiczna, chce nazwać dziecko Esperanzy imieniem swojego zmarłego syna. Jak nie w pierdlu to w psychiatryku powinna wylądować.

Mariano sam już nie wie czego chce. Nie może wybić sobie z głowy Teresy, przed długi czas zwodził Aitanę a w międzyczasie myśli o Aurorze. Zachowuje się jak gówniarz, a nie facet. Takie ciepłe kluchy z niego i niezdecydowany chłoptaś. Aczkolwiek muszę przyznać, że podobały mi się sceny z nim i Aurorą, gdy dał jej buziaka a później był o nią zazdrosny i smutny z powodu zaplanowanego przez nią wyjazdu do Francji. Powinni być razem, pasują do siebie. Problem w tym, że Mariano brak charakteru, siły i zdecydowania. Zamiast się ogarnąć i walczyć o Aurorę to cały czas powtarza, że stracił u niej szanse (nigdy o nią się nie starał!) a poza tym ciągnie go do Teresy.
Aurora też pakuje się w małżeństwo bez przyszłości. Dziwi mnie postawa Martina, który stwierdził z pewnością w głosie, że jego narzeczona nic już do Mariano nie czuje. Sam się oszukuje i nie chce przejrzeć na oczy.

Dobrze, że Cutberto odpuścił starania o Juanę i już tak za nią nie biega. Ona nie zasługuje ani na niego ani na Hectora. Zwodzi obu.

Jak już pisałam Oriana budzi we mnie mieszane uczucia. Lubię w niej to, że nie dała się zmanipulować Teresie, ale jej podejście do ludzi pozostawia wiele do życzenia, brak jej klasy. To jak odniosła się do Refugio świadczy tylko o niej i to negatywnie. Okropny charakter ma ta kobieta! Wielka pani a sporo można jej zarzucić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116868
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:25:17 08-05-16    Temat postu:

Widze że profil Teresy znowu nam odżył szkoda że mam zepsuty komp
był przyłączyła sie do dyskusji bo uwielbiam tą telenowelę a Angie kapitalnie tutaj zagrała i uważam ze od tej roli tak naprawdę zaczęła sie jej kariera i trwa do tej pory bo ciagle dostanie główne role

Tresa jest jeszcze lepsza od Ceny marzeń
Obydwie telki sa podobne i ciekawe bo protka goni za pieniędzmi i nie cofnie sie przed niczym ale jednak Teresa bardziej Mi odpowiada
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:56:43 08-05-16    Temat postu:

Wrażenia po 119 odcinku

Ależ Arturo wpadł w złość na wieść o poczynaniach Teresy. Wcale się mu nie dziwię! Podczas scen portów miałam ciary na ciele! Sebastian zagrał je genialnie! Aż mi się udzieliły te emocje! Najlepsza była scena powrotu niczego nieświadomej Teresy do domu, gdzie czekał już na nia wściekły, wzburzony mąż. Klimat jak z dobrego thrillera. A to co później się między nimi działo - majstersztyk. Kłótnia, szarpanina, namiętny pocałunek, łzy, rozpacz, było wszystko! Jednym słowem miazga, chłonęłam te sceny jak gąbka!
Arturo mimo tego co go spotkało i czego się dowiedział nie przestał kochać Teresy. Niby chce się na niej zemścić, ale mi się wydaje, że on po prostu chce ją mieć przy sobie, bo nie wyobraża sobie bez niej życia. A i przecież ona też coś do niego czuje, na swój sposób go kocha. Teraz niech Teresa stara się o męża.

Mariano jest wkurzający, gdy snuje się po szpitalu z jedną smętną miną. Ileż można? Nie rozumiem tego faceta. Teresa tyle krzywd mu wyrządziła, a on lata za nią jak piesek. Czego szukał pod domem Arturo, po co tam polazł? Zasłużenie dostał w pysk. Mariano sam nie wie czego chce. Raz mówi, że już wszystko skończone z Teresą a za chwilę znowu chce z nią być. Nie ogarniam tego faceta! Dobrze mu ojciec powiedział, że jego uczucie do Teresy jest chore.
Niech się Mariano skupi na walce o Aurorę. Scena ich pocałunku piękna. Była chemia, pasja i namiętność. Reakcja Aurory zrozumiała, tym bardziej słowa, że nie chce podzielić losu Aidy. Nie powinna jednak za wszelką cenę dążyć do małżeństwa z Martinem, skrzywdziłaby i jego i siebie. Kocha Mariano, nie wyleczyła się z tego uczucia. Jedną z najrozsądniejszych osób w telce jest Martin. Świetny facet. Dobrze, że był świadkiem pocałunku Aurory i Mariano, bo prawda dotarła do niego ze zdwojoną siłą. Nie można budować przyszłości będąc niepewnym uczucia ukochanej osoby. Martin ma u mnie plusa za dojrzałe zachowanie!
Aida dałaby sobie spokój z narzucaniem się Mariano. Rozumiem, że chce walczyć o miłość, ale on jej kilka razy jasno dał do zrozumienia, że nie chce z nią być. Aida nie zmusi nikogo do uczucia!

Fernando wpadł w sidła Teresy. Przy niej zachowuje się nierozsądnie, nie myśli głową. Tańczy jak mu zagra, pozwala się uwodzić. A Tereska zrobi wszystko by zemścić się na Orianie, która ją zdemaskowała. Wie, gdzie najlepiej uderzyć by tę kobietę zabolało - w jej ukochanego synka. ten wątek jest niezwykle ciekawy! Tylko szkoda Luisy.

Esperanza w końcu jest szczęśliwa. Mam nadzieję, że plany Rubena się nie powiodą, że nie uda mu się porwać dziecka!

Juana wkurzająca, Cutberto już dawno powinien ją olać i związać się z kimś innym.
U Patty i Johnn'ego słodko i nudno.

Te ostatnie odcinki były super, zwłaszcza ze względu na wątek Teresy i Arturo, ale także Aurory i Mariano!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 190, 191, 192 ... 246, 247, 248  Następny
Strona 191 z 248

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin