Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Corazon que miente - Televisa - 2016 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 100, 101, 102 ... 132, 133, 134  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:50:37 22-06-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Dla mnie pocałunek protów z 14 odcinka to prawdziwa bomba! Ten władczy Alonso przyciągający Marielę do siebie. Protka pozwalająca sobie na chwilę słabości a później gryząca prota w usta - też dobre.

Suerte, ładnie pognałaś do przodu! ;P Nie miałam ostatnio za wiele czasu, ale od dzisiaj zaczynam nadrabiać zaległości.


Mnie również podobał się pocałunek protów

Możemy zmienić tempo oglądania, jeśli wolisz Ja po prostu ostatnio mam więcej czasu


Mi odcinki nigdy się nie dłużą, wręcz przeciwnie
Leti według mnie jest w porządku Z kolei Cirila czasem jest już męcząca i się zapomina, że jest tylko służącą Ta aktorka w ogóle grała siostrę Teresy w Teresie, ale nie nagrała się tam
Sceny z Carmen, która nie chce przestrzegać diety, nawet mnie bawią, bo nie są takie wymuszone i ogólnie bohaterka jest jak najbardziej pozytywna. Ale najlepsza i tak dla mnie Sara
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 5:14:17 23-06-18    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 5:15:00 23-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 5:14:18 23-06-18    Temat postu:

Suerte napisał:

Na pewno w końcu do tego dojdzie, jak to zwykle bywa. Rozstaną się i chwilowo będą z kimś innym. Alonso z Renatą, a Mariela chyba z Leonardo, bo nie ma nikogo innego na horyzoncie dla niej To jeszcze bardziej skomplikuje relacje Marieli z Leonardo... Zastanawia mnie tylko, co ich może poróżnić, bo póki co stanowią dla mnie parę idealną. Dojrzali, szczerzy. Może dowiedzą się, że są rzekomo rodzeństwem?


Obawiam się, że właśnie taki manewr zastosują scenarzyści. Wyjdzie na jaw, że Mariela jest dzieckiem Demiana i proci będą myśleli, że są rodzeństwem. Ewentualnie Alonso zrezygnuje z Marieli, gdy zauważy, że Santiago coś do niej czuje. Po 32 odcinku wiele na to wskazuje. Jednak kurczę, nie wyobrażam sobie by Alonso rezygnował z Marieli skoro oboje się tak kochają! Dla mnie wiarygodny będzie jedynie manewr z protami uważającymi, że są rodzeństwem, ale nie do końca mi się on podoba. Poza tym w ogóle nie widzę Marieli z Leonardo! To będą ciężkie odcinki.

Suerte napisał:
Coś w tym pewnie jest i myślę, że Leonardo okaże się ojcem Alonsa. To trochę zniszczyłoby nieskazitelny wizerunek Lucii, ale mogła zajść w ciążę jeszcze przed ślubem z Demianem.


Dziwne tylko, że Lucia nikomu o tym nie powiedziała. Chociaż jest na to logiczne wytłumaczenie - miała żal do Sary, że nie broniła jej, gdy ojciec zdecydował o jej ślubie z Demianem. Lucia widocznie postanowiła zachować ten sekret dla siebie.
Mnie jeszcze przez głowę przeszła myśl, że prawnik Zefiro mógłby być ojcem Marieli, mają super relację, no ale on wspominał o dwóch córkach, więc odpada.


Suerte napisał:
Szkoda mi Santiago, że skończył na wózku, ale to on wsiadł za kółko po pijaku i spowodował wypadek... Nie podoba mi się jak traktuje wszystkich wokół, zwłaszcza babcię, Leti i Florencię, bo one go kochają i chcą mu pomóc! A on się na nich wyżywa. Alonso miał rację, że Santi ostatnio zachowuje się jak Demian :O


To pewnie mechanizm obronny u Santiago. Wyżywa się na innych, bo czuje się winny tego co się stało, poza tym nie chce ich litości. Wylądował na wózku, to dla niego ogromna tragedia i trauma. Ewentualny mechanizm obronny nie usprawiedliwia jednak tego, że Santiago robi wiele przykrości swoim bliskim a Alonso , Sara, Daniel, Leti na to nie zasłużyli.

Suerte, postaram się dzisiaj Cię dogonić, jakbyś wstrzymała się z dwoma kolejnymi odcinkami to może mi się to uda.

Cirillę gra aktorka wcielająca się w postać siostry Teresy? Niezłe zaskoczenie! Tak myślałam, że skądś ją kojarzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:37:21 23-06-18    Temat postu:

Ja już wiem, co się stanie, ale nic nie zdradzam, sama zobaczysz choć mi sie to rozwiązanie nie spodobało

Zefiro wątpię

W weekend nie będę miała jak obejrzeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:48:20 23-06-18    Temat postu:

Suerte, w takim razie może uda mi się przez weekend nadrobić zaległości, to tylko 7 odcinków.

Kilka słów o 32 odcinku:

Znowu wkurzył mnie Leonardo. Okropnie zachował się w szpitalu, gdy naskoczył na Alonso i to jeszcze w takt trudnej dla niego sytuacji. Wiedział o wypadku Santiago, o jego problemach zdrowotnych, ale nie przeszkodziło mu to urządzać awantur. Kompletny brak klasy! Ewidentnie widać, że zazdrość o Marielę wszystko mu przesłania, nawet nie potrafi tego ukryć. Za kogo on się uważa by mówić ile ona ma pracować? Lekarze przecież mają nocne dyżury, spędzają w szpitalu wiele godzin a ten co? Z choinki się urwał? Wielki opiekun się znalazł. Żenada!

Musiał być przeskok czasowy skoro Santiago tak szybko wrócił do domu. Niepokoi mnie to, że dopuszcza do siebie tylko Marielę a jeszcze bardziej to, że w tym odcinku jakoś tak dziwnie na nią patrzył. Jakby był w niej zauroczony a może i zaczynał się w niej zakochiwać. Santiego spotkała wielka tragedia, ale niech się nie wyżywa na rodzinie, zwłaszcza na Alonso, babci, wujku i na Leticii. Oni chcą mu pomóc! Czemu niby są winni? Santiago sam wsiadł po pijaku za kierownicę i doprowadził do wypadku. Pisałam o tym, że to pewnie jego mechanizm obronny, ale nie można tym usprawiedliwiać jego zachowania.
Renata dzięki pomysłom Rafaeli kreuje się na wspaniałomyślną dziewczynę. Ileś z tym obłudy i fałszu. Najlepsza była mina Sary podczas kolacji. Mam nadzieję, że babcia nie da się nabrać na jej gierki.

Piękne sceny protów, zwłaszcza oświadczyny Alonso. Cudowny facet! Urocze są czułości protów, ich miłość jest dojrzała, wspierają się. Mam nadzieję, że nie rozdzieli ich byle głupota. To by było niespójne!

Fajnie, że Florencia mieszka z Lisandro i że się wspierają. Podobają mi się sceny rodzeństwa. Za to jestem rozczarowana prowadzeniem wątku Lisandro i Cristiana. Ten drugi jest mega nachalny i męczący. Ok, Lisandro mu się podoba, ale po kiego grzyba takie tempo? On go zaczyna osaczać. Liczyłam na ciekawsze sceny tej dwójki. Na ten moment jakoś ich razem nie widzę. Scenarzyści zepsuli postać Cristiana.

Julio był uroczy, gdy przyniósł Leti maskotkę. Super facet, mam nadzieję, że będzie szczęśliwy, bo na to zasługuje!

Biedny Noe chciał przemówić Elenie do rozumu i został napadnięty przez tego psychola Rogelio. Oby ten szemrany typ skończył we więzieniu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:46:40 24-06-18    Temat postu:

Leonardo kompletnie nie ma wyczucia Chyba najbardziej denerwuje w telce... Mariela jako lekarz musi być zawsze do dyspozycji, taka praca, trzeba ratować ludzkie życie. Leonardo jest artystą i pracuje, gdy ma wenę, czyli prawie nigdy

Santiago strasznie się zmienił od wypadku. Bardzo przypomina Demiana... Ma powody by mieć doła i być rozgoryczonym, ale jednak to on spowodował wypadek, a jego bliscy i przyjaciele chcą mu tylko pomóc!

Uwielbiam sceny protów

Flore zmieniła się na lepsze i fajną ma relację z bratem Cristian jest rzeczywiście bardzo nachalny

Julio jest bardzo fajny i też nie ma łatwego życia. Wychowywał się bez ojca, a matka związała się z Rogelio. Dobrze, że może liczyć na Daniela. Leti pewnie będzie na końcu z Santim, ale Juliowi też życzę jakiejś fajnej dziewczyny. Widziałabym go z Flore, ale skoro są pewnie rodzeństwem to niestety niemożliwe

Noe ogólnie sobie narobi problemów przez to spotkanie z Eleną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:03:03 24-06-18    Temat postu:

Suerte napisał:
Leonardo kompletnie nie ma wyczucia Chyba najbardziej denerwuje w telce... Mariela jako lekarz musi być zawsze do dyspozycji, taka praca, trzeba ratować ludzkie życie. Leonardo jest artystą i pracuje, gdy ma wenę, czyli prawie nigdy


Trafiłaś w sedno.

Suerte napisał:
Julio jest bardzo fajny i też nie ma łatwego życia. Wychowywał się bez ojca, a matka związała się z Rogelio. Dobrze, że może liczyć na Daniela. Leti pewnie będzie na końcu z Santim, ale Juliowi też życzę jakiejś fajnej dziewczyny. Widziałabym go z Flore, ale skoro są pewnie rodzeństwem to niestety niemożliwe


Dla Julio chwilowo nie ma potencjalnej partnerki. Może ta koleżanka ze studiów przyjedzie do Marieli?

Suerte napisał:
Noe ogólnie sobie narobi problemów przez to spotkanie z Eleną


Pewnie Amelita będzie zazdrosna i pomyśli, że Noe ma romans z Eleną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:21:21 24-06-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Dla Julio chwilowo nie ma potencjalnej partnerki. Może ta koleżanka ze studiów przyjedzie do Marieli?

Możliwe, choć odkąd ją pokazali potem ani razy nie było o niej mowy, a Mariela odnowiła przyjaźń z Leti.

Lineczka napisał:
Pewnie Amelita będzie zazdrosna i pomyśli, że Noe ma romans z Eleną.

Dokładnie Fajnie, że Noe chce pomóc Elenie, ale do niej i tak nic nie dociera Nie wiem więc, czy jest sens się narażać Rogeliowi i psuć relacje z żoną, skoro i tak nie trafi do Eleny, bo ona jest ślepo zakochana w tamtym bandycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:06:49 24-06-18    Temat postu:

Odcinek 33

Mariela wyglądała przepięknie na kolacji u Ferrerów. Śliczny strój, rewelacja! Klasa sama w sobie.
Sceny protów urocze, małe gesty (uśmiechy, buziaki) wyrażają więcej niż tysiąc słów. Cudowna para.
Miny rodzinki podczas kolacji bezcenne. Najlepsza była mina Renaty i Demiana. Ona mnie rozbawiła, gdy mimo wszystko ciągnęła farsę pod tytułem "udawanie przyjaciółki". Dobrze, że Alonso może liczyć na Sarę i Daniela a Mariela na swoich bliskich (z wyjątkiem wielce obrażonego, rozczarowanego i cierpiącego Leonardo ).

Niestety Santiago zauroczył się Marielą i obawiam się, że będą z tego problemy. Ogromnie szkoda mi Alonso, brat traktuje go okropnie. Alonso miał rację, gdy porównał zachowanie Santiago do Demiana. Santiago fatalnie potraktował też Florencię. Nie zasłużyła na coś takiego! Ksiądz trafnie mu doradzał, ale co z tego skoro Santiago pogrąża się w rozpaczy a jego jedynym sposobem na przetrwanie jest sprawianie przykrości bliskim. Ciężko go takiego oglądać.
Jestem pewna, że przeprosiny Demiana nie były szczere. On coś kombinuje! Moim zdaniem zaproponował wysoką posadę w firmie Santiago, bo będzie chciał zrzucić na niego winę za bankructwo, którego jest przecież bliski. Jeśli tak się stanie to Demian tylko potwierdzi jak wielkim jest potworem.

Wkurza mnie Cristian. Te jego żarciki są żenujące. Wyszły mu może ze dwa - ten o ksywach i Marieli przyzwoitce, ale poza tym jedna wielka żenada. Jest nader nachalny. Lisandro powinien od niego zwiać, bo takim zachowaniem to Cristian go zraża. Mógłby też mniej epatować swoją orientacją seksualną. Kreują go na takiego geja krzykacza rodem z parad równości. Początkowo lubiłam Cristiana, jego pierwsze spotkanie z Lisandro było urocze, ale im dalej w las tym gorzej. Szkoda, bo liczyłam na fajniejszy wątek dla Lisandro.

Nie rozumiem Eleny. Rogelio traktuje ją jak brutal a tak jak gdyby nigdy nic mieszka sobie z nim dalej i zachowuje się jak gdyby nigdy nic. Ten facet wyprał jej mózg. Uważam, że Noe zrobił co powinien i już nie powinien angażować się w jej sprawy. Skoro Elena woli tkwić w tym chorym związku no to jej sprawa. Noe na siłę jej nie uratuje i nie przemówi jej do rozsądku.

Ciekawi mnie przeszłość Renaty. Co ona przeskrobała? Kim jest facet, który do niej dzwonił? Szkoda, że Sara dała nabrać się na jej gierki, ale Rafaeli Babcia super przygadała.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 23:08:03 24-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerii
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2014
Posty: 14536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:07:52 24-06-18    Temat postu:

Obejrzałam połowę 26 odcinka bo jutro niestety do pracy

Wyznanie miłości Alonso do Marieli Ostatni raz czułam coś takiego jakiś rok temu Zakochałam się w nich Chcę więcej takich scen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:54:21 25-06-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Mariela wyglądała przepięknie na kolacji u Ferrerów. Śliczny strój, rewelacja! Klasa sama w sobie.

To prawda, wyglądała pięknie Ale ona ogólnie zawsze wygląda bardzo dobrze, podoba mi się jej makijaż, fryzura i ubrania Widziałam tę aktorkę jeszcze w La sombra del pasado i tam według mnie nie wyglądała korzystnie

Lineczka napisał:
Sceny protów urocze, małe gesty (uśmiechy, buziaki) wyrażają więcej niż tysiąc słów. Cudowna para.

Oni mają super chemie Aktorzy to grali razem chyba w 3 telkach

Lineczka napisał:
Miny rodzinki podczas kolacji bezcenne. Najlepsza była mina Renaty i Demiana. Ona mnie rozbawiła, gdy mimo wszystko ciągnęła farsę pod tytułem "udawanie przyjaciółki". Dobrze, że Alonso może liczyć na Sarę i Daniela a Mariela na swoich bliskich (z wyjątkiem wielce obrażonego, rozczarowanego i cierpiącego Leonardo ).

Renata nie umie udawać Ostatnio jest trochę bierna z tymi swoimi planami poślubienia Alonso Tylko chodzi i plotkuje z Rafaelą

Lineczka napisał:
Niestety Santiago zauroczył się Marielą i obawiam się, że będą z tego problemy. Ogromnie szkoda mi Alonso, brat traktuje go okropnie. Alonso miał rację, gdy porównał zachowanie Santiago do Demiana. Santiago fatalnie potraktował też Florencię. Nie zasłużyła na coś takiego! Ksiądz trafnie mu doradzał, ale co z tego skoro Santiago pogrąża się w rozpaczy a jego jedynym sposobem na przetrwanie jest sprawianie przykrości bliskim. Ciężko go takiego oglądać.

Według mnie to bez sensu, że Santiago zauroczył się Marielą. Dopiero co szalał za Renatą, a teraz nagle Mariela. A kiedy Leti? Jak można go traktować poważnie, skoro jest taki niestały w uczuciach. Poza tym nie rozumiem za bardzo tej obsesji na punkcie Marieli. Czemu akurat do niej zadzwonił przed wypadkiem? Czemu teraz tylko jej ufa? Pozostali zrobili dla niego też dużo (Leti, babcia, Alonso, Daniel), czemu ich tak traktuje, a Marielę podziwia? Też mi było szkoda Florencii, bo ostatnio fajna z niej dziewczyna Szybko się poznała na Renacie

Lineczka napisał:
Jestem pewna, że przeprosiny Demiana nie były szczere. On coś kombinuje! Moim zdaniem zaproponował wysoką posadę w firmie Santiago, bo będzie chciał zrzucić na niego winę za bankructwo, którego jest przecież bliski. Jeśli tak się stanie to Demian tylko potwierdzi jak wielkim jest potworem.

Demian zapewne nie ma w ogóle serca ani sumienia W sumie na razie ciężko powiedzieć, czemu awansował Santiago.

Lineczka napisał:
Wkurza mnie Cristian. Te jego żarciki są żenujące. Wyszły mu może ze dwa - ten o ksywach i Marieli przyzwoitce, ale poza tym jedna wielka żenada. Jest nader nachalny. Lisandro powinien od niego zwiać, bo takim zachowaniem to Cristian go zraża. Mógłby też mniej epatować swoją orientacją seksualną. Kreują go na takiego geja krzykacza rodem z parad równości. Początkowo lubiłam Cristiana, jego pierwsze spotkanie z Lisandro było urocze, ale im dalej w las tym gorzej. Szkoda, bo liczyłam na fajniejszy wątek dla Lisandro.

Tak, Cristian denerwuje swoją nachalnością I denerwuje mnie jego zachowanie np. w miejscu pracy i ubiór (kolorowe koszule). W pracy pownien się normalnie zachowywać, w końcu reprezentuje poważny zawód.

Lineczka napisał:
Nie rozumiem Eleny. Rogelio traktuje ją jak brutal a tak jak gdyby nigdy nic mieszka sobie z nim dalej i zachowuje się jak gdyby nigdy nic. Ten facet wyprał jej mózg. Uważam, że Noe zrobił co powinien i już nie powinien angażować się w jej sprawy. Skoro Elena woli tkwić w tym chorym związku no to jej sprawa. Noe na siłę jej nie uratuje i nie przemówi jej do rozsądku.

Rogelio zmusił Elenę do współżycia, a ona następnego dnia zachowywała się, jakby nic się nie stało Ta kobieta potrzebuje jakiejś terapii! Noe już więcej nic nie może zrobić, skoro rozmowy nie pomogły.

Lineczka napisał:
Ciekawi mnie przeszłość Renaty. Co ona przeskrobała? Kim jest facet, który do niej dzwonił? Szkoda, że Sara dała nabrać się na jej gierki, ale Rafaeli Babcia super przygadała.

Ja już wiem trochę na temat jej przeszłości, trochę byłam zaskoczona
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27490
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:35:30 25-06-18    Temat postu:

Szerii, piękny podpis.

Suerte napisał:
Lineczka napisał:
Mariela wyglądała przepięknie na kolacji u Ferrerów. Śliczny strój, rewelacja! Klasa sama w sobie.

To prawda, wyglądała pięknie Ale ona ogólnie zawsze wygląda bardzo dobrze, podoba mi się jej makijaż, fryzura i ubrania Widziałam tę aktorkę jeszcze w La sombra del pasado i tam według mnie nie wyglądała korzystnie


Mnie też się podobają stylizacje Marieli. Taka luźna elegancja. Jedynie makijaż nie do końca przekonujący. Moim zdaniem trochę za mocny a Thelma w delikatniejszym prezentuje się super, więc mogliby jej i taki częściej robić.

Suerte napisał:
Lineczka napisał:
Niestety Santiago zauroczył się Marielą i obawiam się, że będą z tego problemy. Ogromnie szkoda mi Alonso, brat traktuje go okropnie. Alonso miał rację, gdy porównał zachowanie Santiago do Demiana. Santiago fatalnie potraktował też Florencię. Nie zasłużyła na coś takiego! Ksiądz trafnie mu doradzał, ale co z tego skoro Santiago pogrąża się w rozpaczy a jego jedynym sposobem na przetrwanie jest sprawianie przykrości bliskim. Ciężko go takiego oglądać.

Według mnie to bez sensu, że Santiago zauroczył się Marielą. Dopiero co szalał za Renatą, a teraz nagle Mariela. A kiedy Leti? Jak można go traktować poważnie, skoro jest taki niestały w uczuciach. Poza tym nie rozumiem za bardzo tej obsesji na punkcie Marieli. Czemu akurat do niej zadzwonił przed wypadkiem? Czemu teraz tylko jej ufa? Pozostali zrobili dla niego też dużo (Leti, babcia, Alonso, Daniel), czemu ich tak traktuje, a Marielę podziwia?


Mnie się wydaje, że Santiago widzi w Marieli osobę spoza jego środowiska rodzinnego, którego ma dość, i to jej woli się zwierzać. Poza tym ufa jej, mieli wcześniej dobre relacje. Na ten moment wykreował ją na swoją bratnią duszę, myli zaintrygowanie/zafascynowanie z uczuciem. Wydaje mu się, że tylko ona go rozumie i go wspiera. Szkoda, że w takiej roli nie obsadził Letii. To by nie rodziło komplikacji.



Suerte, oglądasz dzisiaj dwa kolejne odcinki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:50:39 25-06-18    Temat postu:

Tak, już obejrzałam dziś 2 kolejne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerii
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2014
Posty: 14536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:55:54 25-06-18    Temat postu:

Lineczka Dzięki Jestem nimi zachwycona A przede mną tydzień wakacji i przerwa w oglądaniu


Jestem na 30 odcinku

Lubiłam seanse i to wyczekiwanie na odcinek i na tę godzinę, ale jeśli chodzi o tę telkę to cieszę się, żę oglądam w internecie i to całą przetłumaczoną. Na początku dłużyło mi się a teraz albo nabrało tempa albo to efekt tego, że oglądam czasami kilka odcinków dziennie

Mariela i Santigo - Chciałabym wierzyć, ale nie mogę że będą razem do końca na tym etapie telki choć kto wie skoro telka liczy mało odcinków. Nie czytam waszych komentarzy hmn takich długich itp ale rzuciło mi się, że telki wadą jest to że jest mało scen protów Póki co tego nie czuję. Każda ich scena jest dla mnie cudowna nawet ta kilku sekundowa Cieszę się, że nie kłócą się hmn o byle co. Na dzień dzisiejszy tak to widzę. Podobała mi się scena kiedy Alonso powiedział Marieli o spotkaniu z Denise ......... Nie pokłócili się to super, mogło być inaczej, ona mogła wyjść albo on mógł być tak zazdrosny, że powiedział co myśli i tak dalej hmn nie było duży plus dla protów naprawdę choć się boję bo wiem że na tym etapie nie będzie kolorowo

Flore jest dla mnie większym zaskoczeniem niż to, że Lisardo jest gejem ( czołówka, albo intuicja ) I lubię Leti, ale mam sentyment do Flore, którą polubiłam bo myslałam piękna aktorka, głupia postać a jak na razie jest fajna i polubiłam ją za charakter za decyzję, bo naprawdę myślałam, że dojdzie do tego cyrku ze ślubem. Będzie ślub do którego będą trwały przygotowania np odcinków a potem ktoś z nich powie NIE. Flore mnie zaskoczyła i jestem z nia i chcę aby była jednak z Santiago a może z Julio też było by ciekawie... I fajnie zaskoczyła mnie postać Flore


Ostatnio zmieniony przez Szerii dnia 19:44:58 26-06-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:14:58 27-06-18    Temat postu:

Szerii, idziesz jak burza z odcinkami

Oglądanie w tv ma swoje plusy Głównie to, że telka może dotrzeć do szerszego grona odbiorców i na forum zawsze były ciekawe, grupowe dyskusje, nawet na żywo podczas oglądania Bardzo to było fajne podczas oglądania Trzy razy Ana Ale minus jest taki, że trzeba z niecierpliwością czekać na kolejny odcinek, a tu mamy już wszystko przetłumaczone do końca i sami możemy sobie dozować odcinki

Też bardzo lubię sceny protów Jest między nimi super chemia! Poza tym podobają mi się ich dojrzałe rozmowy i szczerość. Bardziej mi to odpowiada niż często w telkach pseudo romantyczne sceny, gdzie padają wielkie deklaracje miłości, a tak naprawdę proci często są niedojrzali i zakłamani.

Ja również bardzo polubiłam Florę Sympatyczna i inteligentna dziewczyna. Wcześniej matka miała na nią zły wpływ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 100, 101, 102 ... 132, 133, 134  Następny
Strona 101 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin