Telenowele

syla6667 · Wysłany: 16:02:26 16-01-17 Temat postu:

Szkoda, że jeszcze będzie ta Amanda... mega mi się podoba ten występ Antonii jak śpiewa ze łzami w oczach

i dobrze, że się zdecydowała pokazać wszystkim i zdemaskować fałszywą Amandę

Joyita · Wysłany: 12:31:49 17-01-17 Temat postu:

W pierwszej części odcinka już się zaczynałam zżymać na Fernisa (zostawił Tatis i pobiegł do Mai), ale w drugiej zdecydowanie się zrehabilitował

Mam nadzieję, że teraz będzie coraz bardziej doceniał Tatis i szczęście, jakie go spotkało, że może być z taką dziewczyną

Czyżby Tonia i Othón planowali przysłowiowo rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?

W sumie niegłupi pomysł, już i tak sporo czasu stracili na kłótnie, najmłodsi też już nie są i fajnie by było, gdyby poświęcili sobie cały ten czas, jaki im pozostał (jak to zabrzmiało, jakby stali już nad grobem oboje

). W sumie liczyłam, że da się jakoś bezkolizyjnie wpasować ten związek w ich dotychczasowe życie i obowiązki, ale opcja ze zmianami też nie jest zła

Szkoda tylko Othona, który faktycznie nie ma komu zostawić dzieła życia, bo Maia i Pablo niezainteresowani rodzinnym interesem, a Fede no to wiadomo, Fede

Akurat pod tym względem Tonia ma lepiej, jak nie Tatis (której jednak myślę, że w razie czego chęci by nie zabrakło), to Fernis zajmie się interesami i po sprawie.

Rodolfo zaskoczył Fridę

Mnie niekoniecznie, wiedziałam, że zmieni nastawienie, gdy z planów dziecko stanie się rzeczywistością

Słodka scenka Darling-Tonia, powtórzę się, ale Tonia miała mega szczęście, że trafiła właśnie na niego, nawet jeśli zmuszał ją do słuchania muzyki klasycznej

Naomi16 · Wysłany: 20:43:39 17-01-17 Temat postu:

Gonzalo

Mistrz odcinka!

To jak całował Othona po ręcach

Biedny Othon musiał strzepywać ślinę z rąk

Fernis dzisiaj też dał popis

[link widoczny dla zalogowanych]

Aurora · Wysłany: 19:40:25 18-01-17 Temat postu:

Pablo pytający się Antonii, czy może mówić do niej Teściowo!!!

Julita · Wysłany: 21:35:24 18-01-17 Temat postu:

I wydało się, że ojciec Pabla umarł ratując Maię i Gaela. Oczywiście reakcja Tulii

nie wiem jak można mówić, że mała dziewczynka była odpowiedzialna za śmierć strażaka, który miał po prostu taki niebezpieczny zawód.

Joyita · Wysłany: 12:54:03 20-01-17 Temat postu:

Tonia i Othón

Widać, że oboje nareszcie są szczęśliwi, i nawet krzywe teksty Carmen i jej cierpiętnicza mina niczego nie zmienią

Wystarczyły dosłownie 2 minuty dyskursu Walkirii, i Othón już dał się przekonać do uznania swoich błędów

Uwielbiam też wszystkie scenki Othón-Tatis, mega żałuję, że jednak nie poszli w stronę jego ojcostwa, ale w obecnej konfiguracji też widać, że świetnie się dogadują

Tulia znowu się kwasi na wszystko

A już miała lepszy okres.

Pablo i jego podjarka Tonią-teściową

No to szykuje się walka z Fede. Dobrze, że Othón oprzytomniał i zdał sobie sprawę, że z takiego zięcia to nic dobrego mu nie przyjdzie, ale Maia też popełniła kilka błędów w związku z Fede, za które teraz musi zapłacić. Life is brutal

syla6667 · Wysłany: 1:46:59 22-01-17 Temat postu:

Własnie skończyłam 115 odc, więc na jutro zostały mi tylko odcinki z tego tygodnia, a w poniedziałek już finał

Dobrze wyliczyłam, że finał jest naszego czasu o 1:30? Jaka szkoda, że mam na 6 rano do pracy

Ogólnie jest mi przykro, że telka się już kończy, wydaje mi się, że to szybko, ale wiadomo to głównie przez to, że tak naprawdę zabrałam się za nią porządnie nie tak dawno... ale jestem zadania, że lepiej krócej a zwięźle i na temat niż przeciągać. A tutaj to żadnego przeciągania akcji na szczęście nie poczułam

Wielkim plusem tej produkcji dla mnie będzie oczywiście poznanie kilku nowych i dobrze zapowiadających się aktorów. Często w produkcjach przewijają się te same twarze, a tutaj jednak Pedro Damian dał szanse nowym twarzom i wyszło to jak najbardziej na plus

Kasiula85 · Wysłany: 11:26:33 22-01-17 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 15:47:47 22-01-17 Temat postu:

odklejam bo bedzie finał ;P

Julita · Wysłany: 17:51:40 22-01-17 Temat postu:

Jak tela trafia na listę poniżej ( przestaje być u góry ) to pojawia się taki smuteczek, bo nie będzie tego oglądania z dnia na dzień

Sylwia, oglądam tą tele codziennie i mnie też znużenie nie dopadło.

Nie czułam przeciągania, odcinki były pełne humoru dzięki temu te kilka miesięcy emisji nie odczuwałam nic a nic

Dla mnie nie dość, że w tej telenoweli Damian postawił na świeże twarze ( albo świeże w Visie

Cudowna Aura i Enoc

) to jeszcze te znane i kojarzone z Visą potrafiły zaskoczyć

Tak się cieszę, że Damian postawił na Daniela jako prota, bo zagrał wspaniale

Według mnie powinien dostać nominacje na gali Premiosów w tym roku. Bo to nie tylko była jego najlepsza rola, ale jedna z najlepszych w tym roku

syla6667 · Wysłany: 18:03:42 22-01-17 Temat postu:

Też mam taki smuteczek jak widzę telkę pod przyklejonymi...

Zdecydowanie Daniel to dla mnie duże pozytywne zaskoczenie w tej produkcji i bardzo się cieszę, że mogłam go tu oglądać. Tak jak nie byłam zbytnio pozytywnie do niego nastawiona, że tutaj zagra główną rolę tak teraz kogo innego bym na tym miejscu nie widziała. Rola była idealna dla niego

Jego scenki z dzieciakami, a zwłaszcza z małym Santim to sama słodycz

widać, że Daniel musi mieć dobre podejście do dzieci

Naomi16 · Wysłany: 18:09:10 22-01-17 Temat postu:

Też mi smutno, że to już koniec

To jedna z moich ulubionych telek

Mnie również nie znudziła i przykro mi, że nie zacznę dnia od DC

Ale z częścią obsady spotkamy się już niebawem w kolejnych telkach, a i licze, że reszta się gdzieś znowu pojawi

No i czekam na kolejną telkę Pedro Damiana

Animacje z odcinków 117-119

120 moze uda mi się dzisiaj wieczorkiem załadować

[link widoczny dla zalogowanych]

Myślałam, ze padnę jak Cindy rzuciła tym długopisem

[link widoczny dla zalogowanych]

Reyyan · Wysłany: 18:12:04 22-01-17 Temat postu:

Chciałam obejrzeć ta telenowelę, bo widzę, że gra tu Arenas( choć nie mam dobrego zdania o jego poprzednich rolach) i Ela Velden ( polubiłam ją po roli (MIVAC). Mógłby mi ktoś przedstawić fabułę tej telenoweli? Czy telenowela jest warta obejrzenia? ile ma odcinków?

Julita · Wysłany: 18:27:47 22-01-17 Temat postu:

Montserrat, warto!
Nie umiem wskazać teli podobnej w klimacie, bo Despertar Contigo jest zupełnie inne. To taka lekka historia, z wieloma elementami komediowymi ( co najważniejsze: śmiesznymi! ). Wielowątkowa, odcinki są ciekawie skonstruowane, dzięki czemu każdy epizod ogląda się przyjemnie. I cudowna CAŁA obsada

A fabuła tak króciuteńko opiszę:
Pablo to wesoły i przebojowy chłopak. Dostaje pracę jako ochroniarz bogatej bizneswomen, Antonii. Poznaje panią doktor, Maię, córkę bogatego przedsiębiorcy Othona, wroga biznesowego ( i nietylko

) swojej szefowej. Początkowo Pablo tylko flirtuje z młodą i atrakcyjną Maią, a żeby wzbudzić jej zainteresowanie nie przyznaje się, że jest biedny. Udaje przed nią biznesmena. Antonia widzi w ich znajomości szanse na skompromitowanie swojego wroga, więc czyni z Pabla fikcyjnego udziałowca swojej firmy

Z czasem jednak Pablo zakochuje się w Maii, więc to kłamstwo zaczyna mu ciążyć.

Joyita · Wysłany: 20:45:35 22-01-17 Temat postu:

I mnie dopadł smuteczek, jak zobaczyłam odklejony tytuł

Mega przyzwyczaiłam się już do zaczynania dnia od Despertar Contigo (tytuł jak najbardziej adekwatny do sytuacji

). Już tęsknię za niepowtarzalnym klimatem tej telki, a zwłaszcza za genialnymi Tonią i Othonem

Naomi, dzięki za animki, będzie się czym pocieszać w chwilach kryzysu

Montserrat, ja też polecam Ci DC z czystym sumieniem, na pewno znajdziesz w tej telce coś dla siebie

Odcinków jest 120+odcinek finałowy.