|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:29:06 05-02-20 Temat postu: |
|
|
Ja jestem pewna że Ines będzie z Mauro pasują do siebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:39:42 06-02-20 Temat postu: |
|
|
Kilka słów po 65 odcinkach:
Luciano i Maria Laura wzbudzili w Marceli wątpliwości i protka była gotowa zrezygnować ze ślubu z Alessandro, bo nie chciała go ograniczać swoją chorobą. Zazwyczaj nie lubię, gdy bohaterki się poświęcają i rezygnują z ukochanego, ale akurat w tym przypadku był ku temu konkretny powód. Z perspektywy Marceli jej choroba jest niejako wyrokiem, nie chce na nią skazywać swoich dzieci, pogodziła się z tym, że nie będzie ich miała. Z kolei Alessandro marzył o dużej rodzinie, więc ich plany na przyszłość w jakimś stopniu się rozmijają. Jednak Marcela nie powinna się poddawać tylko walczyć i zasięgnąć konsultacji u specjalisty. Może jej przypadek wcale nie jest taki beznadziejny i istnieje szansa na pełne wyleczenie. Poza tym Alessandro ją kocha i wiążąc się z nią wiedział na co się pisze. Świadomie podjął decyzję, że chce z nią być bez względu na wszytko. To właśnie jest miłość! Podobała mi się rozmowa Marceli z Silvaną i ich przytulas. Matka Alessandro miała sporo racji w tym co powiedziała protce. Świetna postać! Za to na Luciano brak słów! Ogromnie wkurza mnie jego egoizm, hipokryzja, sposób w jaki odnosi się do syna. Nic o niego nie trafia, zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy.
Piękne były sceny protów, gdy wszystko sobie wyjaśnili. Alessandro to cudowny prot, kocha Marcelę, jego wyznania miłosne są obłędne, walczy o ukochaną, nie poddaje się. Oby tak dalej! Marcela też jest świetna, charakterna protka, miła odmiana po irytujących i mdłych głównych bohaterkach. Na tym etapie telki nie potrafię się zdecydować, którego z protów lubię bardziej, oboje są u mnie na pierwszym miejscu.
Cristian chce mieć dziecko z Nurią. Według mnie to zły pomysł. Po pierwsze, Nuria dopiero co wyszła ze szpitala po długim leczeniu, cierpiała na poważną chorobę i wątpię by tak od razu mogła zajść w ciąże i żeby nie było ku temu przeciwwskazań. Jej organizm jest z pewnością osłabiony po leczeniu. Po drugie, Cristian ewidentnie czuje coś do Alby, cały czas o niej myśli i desperacko szuka sposobu aby o niej zapomnieć, więc sobie ubzdurał, że dziecko oddali go od niej a zbliży do Nurii.
Nisa wynajęła dla Camilo pokój/mieszkanie. On jest z nią tylko po to aby zrobić Alessandro na złość.
Octavia zamierza zabrać Lencho ze sobą do stolicy. Niezłą fazę ma na niego. Timoteo też chce się wprosić do jej hotelu żeby spędzić z nią więcej czasu, ale Octavii ten pomysł się nie podoba.
Severo zamieszkał u July. Może kochankami zostaną? Tego tylko brakowało.
Ilse, Amadeo i Emiliano robią co w ich mocy aby Roman wyszedł z aresztu. Poprosili o pomoc Alessandro aby skontaktował ich z prawnikiem.
Luciano wysłał kwiaty żonie i kochance. Silvanie tylko dlatego, że Nisa widziała go wybierającego bukiet, więc musiał zachować pozory. |
|
Powrót do góry |
|
|
LuzPablo85 Generał
Dołączył: 06 Lip 2016 Posty: 7612 Przeczytał: 78 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:02:24 07-02-20 Temat postu: |
|
|
Ja zamierzam wkrótce, być może nawet najprawdopodobniej za miesiąc zabrać się za oglądanie tej telenoweli dla Jose Rona i Ariadne Diaz i też dlatego, że lubię hacjendowe telenowele i ciekawe wątki i pełne pasi i namiętności sceny z protagonistami. |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:55:22 07-02-20 Temat postu: |
|
|
Ta telke można z czystym sumieniem polecić |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:14 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Kilka słów po 70 odcinkach:
Śliczne sceny z czułościami protów w łóżku, zwłaszcza te o poranku, które mam w popisie. Marcela i Alessandro są ze sobą szczęśliwi i z przyjemnością się na to ich szczęście patrzy. Oby tak dalej.
Świetna była scena z zazdrosną Marcelą. Reakcja Alessandro w postaci wybuchu śmiechu komiczna. Bardzo mi się podoba w protach, że ze sobą rozmawiają i wyjaśniają wszystkie sytuacje. Świadczy to o ich dojrzałości.
Valeria jest żałosna z tymi swoimi gierkami mającymi na celu uwodzenie Alessandra. Niby to przypadkowy pocałunek to jakieś nieporozumienie. Nie ogarniam dlaczego bohaterowie zachwycają się jej urodą skoro nie ma za bardzo czym i większość kobiecych postaci prezentuje się od niej lepiej? Aktorka ma odpychającą twarz, tzw. wyprasowaną, jak u manekina. W restauracji wyglądała zwyczajnie, nawet stylizacją nie powaliła, więc nie wiem z jakiego to niby powodu wszyscy się nad nią rozpływali. Mocno naciągane.
Emiliano niby jest ok, przyjaźni się z protami, życzy im dobrze itd., ale nie przeszkadza mu to wodzić za Marcelą maślanym wzrokiem i przy każdej okazji chwytać ją za dłonie i obdarzać czułym gestem. Alessandro jest nader wyrozumiały i cierpliwy, że nie reaguje i nie zwraca mu uwagi, ale widać, że mu to przeszkadza o czym powiedział Marceli.
Maria Laura okradła ojca. Z niej to jest dopiero numer! Doszła do wniosku, że kiedy złodziej okrada złodzieja to nie grzech. Nie tylko zabrała mu naszyjnik, ale i pieniądze. Mina i wściekłość Severa bezcenne. Maria Laura ukryła naszyjnik w ziemi w doniczce na hacjendzie i z pewnością będzie chciała oczernić Marcelę przed jej ślubem z Alessandro, wykreować ją na złodziejkę.
Rozbawiły mnie fantazje Marii Laury.
Alessandro wyrzucił ojca z hacjendy. Bardzo dobrze! Miarka się w końcu przebrała. Ileż można znosić wieczne pretensje Luciano? Cały czas obrażał Marcelę i czepiał się syna. Toksyczny typ! Teraz chce się odegrać na Alessandro i zdyskredytować go w oczach akcjonariuszy hotelu. Wszystko z powodu urażonego ego, dumy. Ciekawe czy ta postać kiedyś się zmieni.
Maria Laura w okropny sposób potratowała Lencho. Wygarnęła mu, że jest nikim i nic dla niej nie znaczy. Aż mi go szkoda było. Uganiał się za nią, spełniał jej zachcianki a ta zdeptała go jak robaka. Szkoda na nią czasu, niech Lencho da sobie z tą egoistką spokój.
Octavia zabrała Lencho do hotelu i umieściła w swoim apartamencie. Fajny duet tworzą, mają chemię, ale i ona traktuje go jak zabawkę. Jak się nim znudzi tak jak Mauro to odepchnie go w kąt i znajdzie sobie nowego kochanka. Lencho nie ma szczęścia do kobiet.
Ines odrzuciła Mauro. Podjęła słuszną decyzję, najpierw to niech on rozwiąże sprawy z Octavią a później wyskakuje z deklaracjami.
Okazało się, że Nuria nie może mieć dzieci. Zataiła tę informację przed Cristianem, o niczym mu nie powiedziała przed ślubem a przecież miał prawo wiedzieć! To byłby powód ku temu aby unieważnić zawarte przez nich małżeństwo.
Nuria chciała żeby lekarz okłamał Cristiana i wmówił mu, że to przez chorobę nowotworową nie może mieć dzieci. Słabe. W jakiej sytuacji stawia lekarza? Miałby przez nią ryzykować swoją karierę? Facet się nie zgodził i słusznie. Jeden z nielicznych telowych lekarzy, który stanowczo odmówił fałszowania wyników/diagnozy. Postać Nurii niby jest ok, ma swoje wady przez co nie jest wyidealizowana, ale jakoś nie potrafię obdarzyć jej sympatią. Szkoda mi jej, uważam że Cristian nie powinien jej w tej sytuacji zostawić, ale ona sama go do siebie zniechęca, dystansuje. Jak mogła ukryć przed nim informacje o swojej bezpłodności? Postąpiła egoistycznie.
Alba dowiedziała się od Amadeo, że to on wysyłał do niej maile. Miała o to do niego pretensje, wkurzyła się, nagadała mu i stwierdziła, że go nienawidzi. Takiej reakcji się po niej nie spodziewałam. Przegięła! Miała swoje racje, ale przecież Amadeo nie miał złych intencji a ona potraktowała go jak najgorszego z najgorszych. Wyżyła się na nim. W tych scenach mimika Michelle była taka jakby grała villanę a nie pozytywną postać. To jest jeden z największych problemów tej aktorki. Nie potrafi wyważyć pewnych emocji i popada w skrajności w swojej grze.
Alba powinna przeprosić Amadeo za swój wybuch. Chłopak nie zasłużył na to co go z jej strony spotkało.
Amadeo jak dla mnie to postać wyidealizowana (bez wad ), do tego mdła, nudna, bez charakteru. Jawi się jako mimoza i ciapa. To ja już wolę o wiele ciekawszą postać jego brata.
Roman został przeniesiony do więzienia za czyn którego nie popełnił. Linda wyznała, że jej nie skrzywdził, ale nie miała na tyle odwagi aby sprzeciwić się ojcu. Facet uparł się na Romana i chce go pogrążyć. Linda powinna była złożyć zeznania zgodnie z prawdą a nie kłamać żeby tylko nie narazić się ojcu. Przez to Roman wylądował za kratami. Nie był niewiniątkiem, ale akurat na karę za coś czego nie zrobił nie zasłużył! Już prędzej na karę za to, że próbował otruć zwierzęta z Vendaval. Powiedział o tym Marceli, przyznał się do winy. Niewiele brakowało a wydałby Timoteo, ale ten oczywiście musiał zjawić się w areszcie w ostatniej chwili i przerwać tę rozmowę. Roman uprzedził Marcelę, że ma blisko siebie wrogów. Protka głowiła się kto mógł chcieć jej zaszkodzić. Wydaje mi się, że Marcela wybaczy Romanowi i nie złoży na niego doniesienia.
Ilse martwiła się o starszego syna, było to autentyczne i przekonujące. Przeszłości nie zmieni, ale na teraźniejszość i przyszłość ma wpływ, więc niech robi co może aby się zrehabilitować w jego oczach.
Camilo podrywał w barze kobiety na czym przyłapała go Nisa. Jego tłumaczenia były słabe, ale ona się na nie nabrała i jeszcze się z nim przespała żeby nie szukał szczęścia u innej.
Timoteo jako przedstawiciel ziem, które Severo sprzedał Octavii, postanowił przeszkodzić protom w interesach i spłacie długu w banku. Zablokował drogę do Vendaval a tym samym uniemożliwił transport z produktami, które mieli sprzedawać. Mam nadzieję, że Marcela i Alessandro coś wymyślą i nie pozwolą temu dziadowi pokrzyżować swoich planów.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:06:47 09-02-20, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:59:25 09-02-20 Temat postu: |
|
|
O to teraz będziesz na etapie odcinka w którym Marcela rozwali system jedna z jej najlepszych scenek |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:00:31 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Czy chodzi Ci o scenę z Marcelą uderzającą Timoteo? Widziałam w zwiastunie. |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:16 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Tak właśnie ta scenka Marcela to się nie cacka od razu rusza do boju |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:49 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Marcela to wyjątkowa protka, jedna z lepszych! Uwielbiam ją za jej charakterek i sposób bycia! Na Timoteo powinna ruszyć ze strzelbą. |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:14:23 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Też uwielbiam Marcele , mój numer jeden w telce zdecydowanie w sumie nie pamiętam żeby kiedykolwiek mnie wkurzała, nie miała słabszych momentów . Cudowna gra Ariadne A za nią jest Alessandro też bardzo go lubiłam , chociaż kilka razy potrafił podnieść mi ciśnienie , ale za miłość do Marceli wszystko mu wybaczyłam
Marcela na szczęście pokaże Timoteo gdzie jego miejsce
La Mujer Del Vendaval to moja ulubiona telka Mapat , za to że proci mieli tyle scenek wspaniałych i chemicznych CQM też było świetne ale za mało protów razem a LSDP niestety słaba telka |
|
Powrót do góry |
|
|
edka Mistrz
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:44:37 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Marcela ma charakter i nie obawia się go pokazać, jest waleczna, nie cacka się i jej nie odłącznym elementem jest strzelba. Uwielbiam ja z potem, choć osobno też jest ciekawa postacią. Jedyne co mi się ostatnio w niej nie podoba to, to że daje się łatwo manipulować Valeri. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:58:28 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Świetny cios Marcela wyprowadziła w kierunku Timoteo, aż mu zęba wybiła. |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:08:07 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Ja tak się uśmiałam na tej scence Timoteo dostał to na co zasłużył |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27488 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:13:17 09-02-20 Temat postu: |
|
|
Jego uśmiech bez zęba wygrał odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:38 09-02-20 Temat postu: |
|
|
O tak mnie zawsze śmieszyło jak Timeto mówil do Marceli - Marcelita |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|