 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edka Mistrz

Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:09 21-04-20 Temat postu: |
|
|
Lineczka widzę że mnie gonisz z odcinkami  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:03 21-04-20 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj planuję skończyć telkę. edka, liczę na animki po finale  |
|
Powrót do góry |
|
 |
edka Mistrz

Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:58:13 21-04-20 Temat postu: |
|
|
Tak na pewno się pojawia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:10 21-04-20 Temat postu: |
|
|
Ja już po finale. Przepiękne sceny protów. Aż mi smutno, że to już koniec tej telki i cudownych scen protów. Marcela i Alessandro to jeden z moich ulubionych duetów, mieli przepiękny wątek miłosny, ogromną chemię, iskry leciały z ekranu podczas ich scen. Cudowni i jedyni w swoim rodzaju. Ostatnie minuty finału miazga, majstersztyk, wisienka na torcie.
Marcela awansowała na miejsce mojej ulubionej protki. Najlepsza postać w tej telce. Tuż za nią Alessandro, który też awansował do grona moich ulubionych protów. Jose Ron i Ariadne stworzyli kapitalny duet! Jestem nimi zachwycona! |
|
Powrót do góry |
|
 |
edka Mistrz

Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:31:41 21-04-20 Temat postu: |
|
|
Ja tuż przed finałem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:56:36 21-04-20 Temat postu: |
|
|
W odcinku finałowym skrócili scenę miłosną protów. Była mega HOT i odważna, ale przy tym z klasą! Polecam obejrzeć ją w całości. |
|
Powrót do góry |
|
 |
edka Mistrz

Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:43:52 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Oj to trzeba z niej animki zrobić koniecznie

Ostatnio zmieniony przez edka dnia 9:07:31 22-04-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:14:05 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Jak wrażenia po finale?
Cudne animki, podkradam do podpisu.
Ależ mi szkoda, że telka dobiegła końca, że nie będzie już nowych scen z protami. Czuję telkową pustkę! |
|
Powrót do góry |
|
 |
edka Mistrz

Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:25:26 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Nie martw się jeszcze będą kolejne animki z finału jak wrócę z pracy
Co do finału to ja jako finał traktuje odcinek 161 i 162. Nie rozumiem czemu zarówno w odcinku 161 jak i 162 było takie duże przypomnienie. Wystarczyło przecież zrobić 1 dłuższy odcinek i tyle
Finał miał swoje plusy i minusy.
A więc po kolei:
1. Trochę sztucznie wyszła dla mnie scena śmierci zarówno Octavii jak i Severa.
2. Marisela wisiała nad przepaścią i udało się ją uratować. Przecież wystarczyłoby żeby Octavia ja tylko lekko popchnęła i Marisela poleciałaby w dół i by umarła.
3. Podobały mi się pocałunki protow jak Alessandro uratował życie Marceli.
4. Jak dla mnie nie wyjaśnili do końca co stało się z Mauro i Ines. Na ile lat zamknęli go w więzieniu, nie dokończyli jego historii.
5. W 162 jak dla mnie było za dużo zapychaczy. Dużo scen Lencho, Timoteo, Eulogio i July. Nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie pokażą protow.
6. Myślałam że Silvana będzie z Nestorem.
7. Podobała mi się scena JAK facet powiedział do Valerii że jest za stara
8. Maria Laura skończyła też jako prostytutka. Nie rozumiem tego że ona tak sobie normalnie chodziła jak przecież uciekła z więzienia, to policja powinna ja szukać.
9. Na szczęście na końcu odcinka pokazali nam przepiękne sceny protow Marisela przepięknie wyglądała w podróży poślubnej w tych kreacjach Przepięknie wyglądała w tej niebieskiej kiecce jak się wyłoniła z wody. Przecudnie wyglądała w tych spiętych włosach, pełna klasa. Do tego miała świetna biżuterię. Alessandro oczywiście też wyglądał bosko zresztą jak zawsze te jego rozpięte koszule
10. Ostatnie sceny protow oglądałam kilka razy, najpierw w finale, później w oryginale żeby zobaczyć ta skrócona scenę. A później podczas robienia animek przewijały mi się znów te sceny
11. Scena Hot była Hot ale oczywiście mi się bardzo ale to bardo podobała. Czułam ta chemię. Strasznie mi się też podobały te slowq które mówili Proci o prawdziwej miłości bajka po prostu.
12. Uważam że te ostatnie sceny byli piękne pod każdym względem. Piękne klimaty, cudne słowa wypowiadane przez protow, ujęcia bajkowe, pocałunki, spojrzenie protow. Uważam że zarówno Jose jak i Adriane aktorsko zagrali je rewelacyjnie. Ja czułam ta miłość bijaca od nich i do tego jeszcze ta śliczna muzyka. Rozpływałam się nad tymi scenami i mogłabym je oglądać i oglądać. Po prostu krótko mówiąc Cudo
13. Wracając jeszcze do nich osób w finale. To ja już jakoś czas temu trafiłam na spoiler że Alba skończy z Amadeo. Początkowo jak to zobaczyłam to byłam zła, ale później mi przeszło. W sumie dobrze ze Cristian został z żoną i tym cudnym dzieciaczkiem, był moment że myślałam że Nuria i tak skończy z Miguelem.
14. Nisa skończyła w wojsku no i dobrze.
15. Myślałam że Czuczi wyląduje w jednej celu z Grubym, a w ogóle go nie pokazali.
16. Podobało mi się zakończenie Camila który został wystawiony przed kościołem. Och jak mi przykro. Zasłużył na to.
17. Emiliano znałazl nowa kobietę. Ledwo się poznali a ona mówi do niego z czy masz gdzie mieszkać bo jak cos to ja mam mieszkanie.
18. Myślałam że może Emiliano będzie z Ilsa ale w sumie dla niej nikogo nie znaleźli.
Mi też jest przykro że telka się skończyła, ale będę ją bardzo miło wspominać, na pewno będzie moja ulubiona tak samo jak Alessandro i Marcele zaliczę do moich ulubionych protow  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:34:38 22-04-20 Temat postu: |
|
|
edka napisał: | Nie martw się jeszcze będą kolejne animki z finału jak wrócę z pracy  |
Super, nie mogę się doczekać. Tyle było pięknych scen protów, więc trzeba je uwiecznić na animkach.
edka napisał: | Co do finału to ja jako finał traktuje odcinek 161 i 162. Nie rozumiem czemu zarówno w odcinku 161 jak i 162 było takie duże przypomnienie. Wystarczyło przecież zrobić 1 dłuższy odcinek i tyle  |
Normalnie to był jeden odcinek, ale Univision rozbiło go na dwa i zaserwowali nam kilkunastominutowe powtórki, które przesuwałam, bo nie miały sensu skoro oglądałam odcinki ciągiem jeden za drugim.
Później wrzucę swoje podsumowanie i podzielę się wrażeniami z finału.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:36:36 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Kilka słów po 160 odcinkach:
Słabsze odcinki, poprzednie były o wiele ciekawsze. Brakowało mi scen protów, dopiero od końcówki 159 odcinka uraczono nas ujęciami z nimi. Alessandro wyjaśnił Marceli, że padli ofiarą intryg Octavii i Marii Laury, które za wszelką cenę chciały ich rozdzielić. Wszystkie elementy układanki zostały poskładane w całość, prawda wyszła na jaw. Piękna była scena pocałunku protów. Jednak byłam pewna, że ten pocałunek wcale nie oznacza ich pogodzenia. Za dużo złego się między nimi wydarzyło. Marcela nadal nalegała na rozwód, chciała odzyskać wolność, spokój. Dusiła się w relacji z Alessandro, była zdezorientowana, zmęczona, serce podpowiadało jedno a rozum drugie. Do tego wszystko działo się tak szybko... Scena pożegnania protów bardzo smutna, ich łzy chwytały za serce. Rozumiem Marcelę, ale rozumiem też i Alessandro. Nie chciał odpuścić, poddać się. Zamierzał walczyć o swoje małżeństwo, ciężko mu było na samą myśl, że mógłby stracić Marcelę na zawsze a to było dla niego w tamtej chwili równoznaczne z rozwodem.
Emiliano pokazał ogromną klasę podczas rozmowy z Alessandro. Dobrze mu doradzał sugerując aby zwrócił protce wolność co wcale nie musi równać się rozpadowi ich relacji jeśli się tak bardzo kochają. Zachował się dojrzale, wzrosła mi sympatia do niego. Ucieszyło mnie, że się pogodzili i doszli do porozumienia.
Alessandro z bólem serca postanowił dać Marceli rozwód. Jej reakcja była nader wymowna. Nie ucieszyła się, przeciwnie. W tamtym momencie dotarło do niej, że wcale nie chce rozwodu, wizja utraty ukochanego uderzyła ją ze zdwojoną siłą. Kolejny raz pochwalę Emiliano, bo wobec Marceli też super się zachował. Mądrze jej doradził, nie próbował wykorzystać sytuacji, liczyło się dla niego jej dobro. Sądzę, że Emiliano zdał sobie sprawę z ogromnej miłości jaką darzą się proci i zrozumiał, że Marcela nigdy nie pokochałaby go tak jak Alessandra. Odpuścił a jak to się mówi trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Duży plus dla niego!
Marcela podpisała umowę sprzedaży Vendaval z Octavią. Obawiałam się, że mogą wyniknąć z tego same problemy, ale tak się nie stało. Konfrontacja protki z villaną genialna! Marcela wycofała się z umowy i uświadamiła Octavii, że ta nie zostanie właścicielką Vendaval. Zagrała jej na nosie, przechytrzyła ją! Uwielbiam moment z wkurzoną Octavią wydzierającą się i odgrażającą się i reakcję Marceli na to - śmiech po czym wyprowadzenie ciosu prosto w twarz villany! Miazga! To było lepsze niż wybicie zęba Timoteo. Marcela mistrz! Nie szczypie się, nie cacka, ma charakterek, ale przy tym nie jest prostacka, wulgarna, nie jest dzikuską. Jedna z najlepszych protek jakie widziałam, na ten moment mój nr 1!
Octavia nie mogła przejść nad taką zniewagą obojętnie. Zleciła Severo aby zabił Marcelę.
Alba i Cristian wszystko sobie wyjaśnili, zgodnie stwierdzili, że ich zauroczenie to już przeszłość. Początkowo im kibicowałam, ale w drugim etapie telki stracili magię i blask. Cristian o wiele bardziej podobał mi się z Nurią od kiedy zaczęli starać się o adopcję dziecka. To maleństwo na nowo ich do siebie zbliżyło. Super, że się zeszli, że ich uczucie odżyło. Razem z dzieckiem tworzyli uroczą rodzinę, z przyjemnością się ich oglądało. Trochę szkoda Miguela, ale jego relacja z Nurią opierała się na przyjaźni, nie miał kiedy mocno się w nią zaangażować, poza tym zdawał sobie sprawę z jej uczuć.
Nurię polubiłam w drugim etapie telki.
Na ślubie Romana i Lindy pojawił się jej ojciec. Początkowo chciał przerwać ceremonię, ale mu się to nie udało. Roman wykazał się rozsądkiem i dojrzałością, pokazał klasę nie żywiąc do teścia urazy i proponując mu rozejm dla dobra Lindy. Pobyt we więzieniu był dla niego lekcją życia z której wyniósł sporo wniosków. Uspokoił się, wyciszył, wydoroślał, pozbył się urazy i zaczął cieszyć się życiem.
Amadeo był gotowy wziąć ślub z Selmą z obowiązku, ale ona w końcu przyznała się do tego, że go okłamała i że nie jest w ciąży. W ostatniej chwili zrezygnowała ze swoich planów, typowo telkowe zagranie, mogła to zrobić przecież wcześniej, nagle sobie zdała sprawę, że Amadeo jej nie kocha?
Wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy do ślubu nie doszło. Amadeo nawet nie miał pretensji do Selmy za jej kłamstwa, brakowało tylko żeby się jej na szyję rzucił.
Amadeo i Alba wyznali sobie miłość. Nawet ładne mieli sceny, ale mnie jakoś ich duet i historia miłosna nie ruszają. Beznadziejnym pomysłem było to aby Alba i Amadeo wzięli ślub. Yyyy, serio? Nawet w związku na poważnie nie byli. Poza tym to miał być ślub Amadeo i Selmy, pod nich były prowadzone przygotowania. Alba dobrze zrobiła, że się nie zgodziła. Po co ten pośpiech? Weźmie ślub kiedy będzie chciała i jak będzie chciała, w białej sukni a nie na hurra jakby jutra miało nie być. Wkurzyła mnie postawa Mateo, który znowu się rządził i chciał decydować za innych. Mógł wyrazić swoją opinię, ale Alba jest dorosła i sama podejmuje decyzje.
Jakoś nie rozbawiła mnie scena z Rosą mierzącą ze strzelby Marceli do sędziego. Chyba przez samą jej postać za którą nie przepadam.
Mateo skorzystał z okazji i wziął ślub z Sagrario. Trąci absurdem, że sędzia na to przyznał bez ich dokumentów. Nie do końca mi się spodobał ten pomysł ze spontanicznym ślubem. Jak wyżej pisałam po co się spieszyć? Ok, oni się naczekali, ale mogli za kilka dni zorganizować imprezę w Vendaval, miejscu które uwielbiają i byłoby pięknie.
Marcela miała śliczną sukienkę na ślubie. Za to niezbyt podobała mi się jej fryzura. Alba ładnie wyglądała. Jeśli chodzi o suknie ślubne to bardzie podobała mi się Lindy.
Nisa dostaje niezłą szkołę życia w wojsku. Dyscyplina, obowiązki, jasne zasady. Miała wszystko a przez własną głupotę i nieodpowiedzialność to straciła. Może w wojsku nabierze pokory i wyciągnie wnioski z popełnionych błędów. Trochę za dużo było scen z nią, miałam przesyt.
Octavia została aresztowana. Takiego obrotu spraw się nie spodziewała, ale szybko odzyskała rezon. Na komisariacie odegrała niezłą szopkę wielce pokrzywdzonej pomówieniami na swój temat. Wykreowała się na ofiarę a z Mauro zrobiła żądnego zemsty desperata. Maria Laura mogła ją pogrążyć i potwierdzić zeznania Mauro, ale wszystkiemu zaprzeczyła. Octavia była dla niej przepustką na wolność gdyby ją wydała to nie miałaby na kogo liczyć w tej kwestii. Octavia została zwolniona z aresztu. Policjanci z komisariatu działali mi na nerwy swoją nieudolnością. Wydawało się jakby od razu założyli, że Octavia jest niewinna.
Mauro płaci za swoje czyny. Czeka go co najmniej kilkuletnia odsiadka. Był przybity, załamany. Odrzucił Ines, trzymał ją na dystans. Szkoda mi ich. Fajny duet, chciałam żeby byli szczęśliwi. Jednak Mauro musi ponieść konsekwencje, w końcu to on wynajął bandziorów, którzy uszkodzili hamulce w samochodzie Alessandro, przez niego prot mógł zginąć. Mauro swoimi działaniami przyczynił się do śmierci Damiany. Za daleko się posunął w wypełnianiu poleceń Octavii.
Nie do końca przypadła mi o gustu gra aktora wcielającego się w postać Mauro. Przedobrzył w oddawaniu emocji swojego bohatera. Zachowywał się jakby ześwirował za kratami, wyglądał ja obłąkany. Jego postać czuła lęk, niepewność i masę innych emocji, ale jak dla mnie aktora ciut poniosło albo taki ma styl gry. Pamiętam, że w LSDP też miałam zarzuty odnośnie jego gry.
Octavia zleciła Severo aby wyciągnął Marię Laurę z więzienia. Wywiązała się z obietnicy co jak dla mnie jest dziwne. Myślałam, że będzie chciała ją wyeliminować. Już raz próbowała, Maria Laura była dla niej niewygodnym świadkiem, Severo z pewnością wykonałby jej rozkaz, bo przecież chciał się zemścić na córce, która go okradła. Zresztą po tym jak ją wyciągnął z aresztu sam się na nią rzucił i zaczął ją dusić. Gdyby nie udało się jej obronić to pewnie by ją zabił.
Timoteo martwił się o Lencho, gdy dowiedział się o przestępstwach Octavii. Śmiać mi się chciało jak nazywał go eks synem. Timoteo odzyskał siły i chęci do życia, pogodził się z Lencho. Ma jednak problemy z powodu audytu. Wychodzą jego wieloletnie zaniedbania i przekręty. Sam jest sobie winien.
Lecho odwiedził Marię Laurę w areszcie, chciał jej pomóc a ona kolejny raz fatalnie go potraktowała. Miał rację, gdy wytknął jej brak pokory. Powinien raz na zawsze dać sobie spokój z tą toksyczną osobą.
Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:57:25 22-04-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
edka Mistrz

Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:42:34 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Dalsze animki
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:47 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Piękne. W najbliższych dniach czekają mnie zmiany podpisu.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
edka Mistrz

Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 16568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Południa Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:07:48 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Fin
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:55:07 23-04-20 Temat postu: |
|
|
Piękne animki, musiałam zmienić podpis! Brakuje mi tej telki, zwłaszcza scen protów! |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|