Telenowele

Lineczka · Wysłany: 15:33:24 29-11-18 Temat postu:

Sylwia, postaram się dzisiaj dogonić Cię z odcinkami.

Lineczka · Wysłany: 19:52:16 29-11-18 Temat postu:

Odcinek 18

Roberta dała popis w tym odcinku. Zabiła Lucianę w szpitalu psychiatrycznym, udusiła ją.

To już kolejna ofiara na jej koncie. Nie przypuszczałam, że postać Luciany zostanie tak szybko wyeliminowana, jestem zaskoczona. Tym bardziej, że Roberta zabiła ot tak osobę, która była jej przyjaciółką.

To co dopiero jest w stanie zrobić wrogom? Aż strach pomyśleć. Zachowanie Roberty tuż po zabójstwie to klasyczne objawy choroby dwubiegunowej - od stanu wzburzenia po wyciszenie się i zobojętnienie. Uważam, że świetnie przedstawiony jest ten wątek a Daniela gra swoją rolę fenomenalnie!
Ingrid na prośbę Mauro i przede wszystkim po to aby się mu przypodobać odwiedziła Robertę w szpitalu i stała się jej wspólniczką. Zatuszowała zbrodnię, wznieciła pożar aby pozbyć się ciała Luciany. Na dodatek pomogła Robercie uciec. Obie są siebie warte.

Grają teraz do jednej bramki, ale obstawiam, że w pewnym momencie ich rozejm się skończy i jedna będzie chciała wyeliminować drugą.

Obie cierpią na zaburzenia psychiczne, więc stanowią mieszankę wybuchową.

Mauro próbuje ingerować w relację Alby i Franco. Przyszedł do niej z ostrzeżeniem aby się nie angażowała w tę znajomość. Przy okazji opowiedział historię matki Roberty, która ponoć popełniła samobójstwo przez podpalenie.

Nie chcę mi się w to wierzyć. Moim zdaniem Dziadyga pominął kluczowe fakty i jego wersja mija się z rzeczywistością. Coraz bardziej jestem przekonana, że maczał palce w śmierci żony. Mało który samobójca decyduje się na śmierć przez podpalenie.

Jeśli Roberta była świadkiem tych wydarzeń to powinna inaczej zareagować na pożar wywołany w szpitalu przez Ingrid. Po tak traumatycznym przeżyciu z przeszłości stroniłaby od ognia, była przerażona. Coś się tu nie klei.
Mauro przy okazji wspomniał Albie, że miał kochankę i jego żona znosiła to w milczeniu, ale w pewnym momencie nie wytrzymała, zabiła się i zabrała tę tajemnicę do grobu. No faktycznie Dziadyga ma się czym chwalić.

Powinien się obwiniać za to co spotkało jego żonę a nie jeszcze się wybielać.
W scenie Alby z Mauro zabrakło mi u niej pazura. Była zbyt bierna i potulna. Kiedyś się mu postawiła i tak samo powinna zrobić tym razem!

Ingrid podtruwa Gabriela tak jak przed laty brata.

Młody ma podobne objawy co ojciec w przeszłości. Normalny opiekun/rodzin widząc, że jego dziecko ma częste krwotoki z nosa zabrałby je do szpitala na badania. Gabriel powinien poprosić o pomoc Albę albo Julianę czy Pedro. To nie jest normalne!
Ogromnie szkoda mi było Alby po tym jak potraktował ją Gabriel.

Może i z jego perspektywy nie był to właściwy czas i miejsce (Juliana w jego sypialni), ale skąd ona mogła o tym wiedzieć? Poza tym z pełną premedytacją powiedział jej te przykre słowa, które niczym nóż wbijały się w jej serce.

Zamiast uganiać się za matką przyjaciela mógłby Gabriel szczerze porozmawiać z Albą! To jego najbliższa rodzina, kocha go. Nie powinien we wszystkim ufać ciotce.

Mam nadzieję, że poczuje wyrzuty sumienia i przeprosi matkę.
Co do wątku Gabriela z Julianą to wolę taki niż gdyby faktycznie zrobiono z niego geja. Aczkolwiek mam spore zastrzeżenia co do matki Pedra. Gabriel to nastolatek, burza hormonów w nim szaleje, ale ona jest dojrzałą kobietą! Niby wyznacza granicę w ich relacji, ale robi mu nadzieję spotkaniami i wyrażaniem zgody na pocałunek.

Chyba się w tym wszystkim pogubiła. Powinna być rozsądniejsza. Gabriel ma dopiero 15 czy 16 lat!

Super były sceny Alby i Franco w jego gabinecie a jeszcze lepsze w jej pokoju.

Uroczy są, mają chemię.

Pijana Alba mnie rozbawiła.

Franco zachował się wobec niej cudownie! Pocieszał ją, rozbawiał, zaopiekował się nią.

Fantastyczny facet! Mój ulubiony moment z nimi to leżąca w łóżku Alba przytulająca Franco.

Bianca jest świetną postacią! Za każdym razem dzwoni po Franco, gdy Alba ma problemy.

Natalia coraz bardziej działa na nerwy. Julian idealnie ją podsumował - tchórz! Dużo mówi a mało robi kiedy przychodzi co do czego. Miała kolejną okazję aby wyznać prawdę ojcu i Paolo, ale tego nie zrobiła. Wyszukuje tylko powody aby tego nie robić. Zawsze coś znajdzie.

Tym razem to niby Julian jej przeszkadzał.

Złej baletnicy to i rąbek u spódnicy zawadza.

Zgrywa odważną a jest zwykłym tchórzem, który boi się konsekwencji swoich czynów. Szkoda czasu Paolo na tę dziewczynę.

Podobało mi się, że w tym odcinku nie wodził za nią maślanym wzrokiem tylko był stanowczy i charakterny. Takiego chce go oglądać! Świetnie też dowalił Julianowi: "Chcę rozmawiać z właścicielem tego cyrku a nie jego małpami".

Brawo!
Natalii to już nawet Julian ma dość. Zerwał z nią zaznaczając, że to on jest stroną zrywającą.

Ona jaka zdziwiona.

To w końcu chce z nim być czy nie? Tak to go odtrąca a teraz wielce zaskoczona rozstaniem? Protka jest tak beznadziejna, że ręce opadają! Jej jedynym plusem są stylizacje (super ją ubierają), dodałabym też sceny z Franco, Gaelem i Albą, ale to głównie zasługa tych postaci a nie jej.
Protka najsłabsze ogniwo w telce.

Natalia jest jaka jest, ale Julian przegiął z rękoczynami. Ładnie go Gael naprostował.

Zwiał jak tchórz.

Jakby się Franco dowiedział to dopiero Julian by miał problemy! Aczkolwiek sama jego postać mnie nadal bawi.

Sylwia94 · Wysłany: 21:28:52 29-11-18 Temat postu:

Natalia na pewno nigdy sama nie wyzna tej tajemnicy. Pewnie w końcu Paolo dowie się od kogoś innego np. Juliana. Zachowanie Natalii jest irytujące! Zawsze ma wymówkę, by nie powiedzieć prawdy, choć czuje się taka winna itd.

Co do gry Iriny to tak się zastanawiałam. Irina jest z Rosji i przeprowadziła się do Meksyku jak już była dorosła. Może jej słaba gra wynika z języka? Tzn. może stara się powiedzieć wszystko poprawnie po hiszpańsku bez żadnych naleciałości i przez to nie skupia się na reszcie emocjach itp?

Ale podziwiam ją, że tak dobrze włada językiem!

Też byłam zaskoczona, że Roberta zabiła przyjaciółkę. Wszystko idzie bardzo szybko

Ingrid i Roberta to naprawdę mieszanka wybuchowa, dwie psycholki się dobrały

Ingrid próbuje wkupić się w jej łaski, jest dla niej milutka i pomocna. Roberta za to nigdy nie przebiera w słowach

Na pewno w końcu jedna będzie chciała zlikwidować drugą. Póki co mają wspólnego wroga - Albę.

Mauro na pewno ma niejedno na sumieniu

Też żałuję, że Alba go nie ustawiła wtedy do pionu! Akurat to, że zdradził żonę nie jest powodem to dumy! Jakim więc prawem poucza innych?!

Szczerze mówiąc ja nie przepadam za Gabrielem. Rozumiem, że to tylko nastolatek i nie ma łatwego życia (śmierć ojca, matka w więzieniu), ale nim jest tak łatwo manipulować. Raz chce być z matką, a potem Ingrid coś mu powie, co wywraca wszystko do góry nogami. Cały czas zmienia swoje zachowanie wobec matki. Dobrze, że ostatecznie nie jest gejem, ale to, że tak szybko zmienia preferencje też jest dziwne. Choć ok, jest zagubiony. Teraz podoba mu się kobieta, która jest w wieku jego matki. Julieta nie powinna pakować się w taki związek, bo chłopak nie jest pełnoletni. Jej zachowanie było trochę sprzeczne. Z jednej strony mówiła nie, a potem sama go szukała.

edka · Wysłany: 22:52:50 29-11-18 Temat postu:

Ja również jestem zdania, że Natalia jest tak wielkim tchórzem, że nie ma szans, żeby wyznała Paolowi prawdę. Rozkochała w sobie chłopaka i jak on się dowie, że to ona go potrąciła i cały czas go oszukiwała to na pewno będzie dla niego ogromny cios..
Tak Daniela gra fenomenalnie idelanie jej wychodzi rola takiej wariatki. Śmierć Luciany to była kolejna niezła akcja po tym jak napadła z nożem na Albę...

A to o Irinie nie wiedziałam, że jest z Rosji, choć faktycznie wczoraj czytałam, że skończyła Uniwersytet w Moskwie, ale nie skojarzyłam faktu.. Ja oglądam jeszcze Irinę w Pasion y poder i tam mnie również nie zachwyca swoją grą, tu na pewno o wiele lepiej wygląda

Sylwia94 · Wysłany: 23:17:39 29-11-18 Temat postu:

Wydaje mi się, że osoby mówiące po rosyjsku czy ukraińsku mają często taki nalot, jak mówią w innym języku. Jestem w szoku, że Irina mówi z idealnym akcentem. Na wikipedii jest napisane, że uczyła się hiszpańskiego głównie z telek. Pewnie dlatego wyprowadziła się do Meksyku, bo marzyła o roli w telce. Wątpię, żeby z innego powodu, bo tam ludziom raczej nie żyje się dobrze

Dlatego też podejrzewam, że ona skupia się na języku i przez to nie skupia się na emocjach itp. Ciężko jest umieć myśleć w innym języku. Im człowiek starszy tym gorzej. Sama też mieszkałam zagranicą

Np. taka Ludwika Paleta wyprowadziła się jak miała kilka lat, więc to tak jakby się tam urodziła.

edka · Wysłany: 23:40:16 29-11-18 Temat postu:

Irina w ogóle nie jest za bardzo lubiana jako aktorka i jako osoba, romans z Gabrielem Soto, plotki o ciąży. Ale ogólnie udało jej się zrealizować marzenie bo gra protki

Raquel Becker · Wysłany: 23:51:56 29-11-18 Temat postu:

Dziewczyny całkowicie zgadzam się z wami na temat Natalii to jest tchórz który boi się ponieść konsekwencje swoich czynów. Przecież prawda kiedyś wyjdzie na jaw

i nie ucieknie przed tym co zrobiła
I Sylwia ma rację w tym że Irina bardziej skupia się na mówieniu przez co ciezko jej wyrazić emocji
Natalia w mojej ocenie to najgorsza postać telki i najgorsza protka jaką widziałam

Z tego co wiem Irina bardzo podziwiała Angie Boyer w Teresie i przez to zamarzyło jej granie w telkach i chciała zostać gwiazdą , ja jej nie lubię jako osoby i aktorki

Sylwia94 · Wysłany: 0:03:31 30-11-18 Temat postu:

Jestem zaskoczona, że Irina zaszła tak daleko. Jak widać marzenia się spełniają

Ale myślę, że u niej głównym atutem mógł być wygląd, choć ja akurat nie jestem fanką jej urody. Nie słyszałam o skandalach z Iriną. A Soto miał wtedy żonę? Widziałam, że Irina nie jest zbyt lubiana. Znalazłam filmik z nią na YT jak pokazuje rosyjskie potrawy. Potem z ciekawości poczytałam komentarze i bardzo dużo było w stylu "wracaj do Rosji"

edka · Wysłany: 0:08:06 30-11-18 Temat postu:

Tak miał żonę. Oni zaczęli chyba romansować na planie telenoweli Vino el amor, w której grają protów..

Sylwia94 · Wysłany: 0:11:36 30-11-18 Temat postu:

Może to też było jej marzenie, by poderwać jakiegoś sławnego aktora

Ale już nie są razem?

Lineczka · Wysłany: 0:56:11 30-11-18 Temat postu:

Czytałam kiedyś ciekawostki na temat Iriny, więc wiedziałam o tym, że pochodzi z Rosji. Nauczenie się biegle innego języka wymaga sporej pracy (albo naturalnego talentu

). Znam osoby, które wyjechały do innego kraju i biegle nauczyły się władać językiem w nim obowiązującym. Na pewno trzeba Irinie oddać, że nie rzuca się w oczy aby kaleczyła język (nie jestem specjalistką od hiszpańskiego, ale jakoś nie wyróżnia się na minus). Uważam jednak, że ta kwestia nie powinna mieć wpływu na jej grę, przynajmniej nie aż tak dużego. Mnie np. Irina bardzo wkurza w scenach płaczu. Co umiejętności językowe mają do tego? Raczej nic. Albo się umie płakać i oddać emocje albo nie. Irytuje mnie też w Irinie jej słodki, wręcz przesłodzony głosik w scenach np. z Franco czy Paolo. Na to umiejętności językowe też nie mają wpływu. Moim zdaniem albo ma się talent do gry albo i nie. U Iriny go nie dostrzegam.

Taka Silvia czy Angie grając np. w anglojęzycznej produkcji wątpię aby straciły umiejętności aktorskie, mimikę twarzy, umiejętność oddawania emocji, gestykulacje. Albo ma się warsztat aktorski albo nie. To nie jest pierwsza telka Iriny, więc tym bardziej działa to na jej niekorzyść.

Sylwia94 · Wysłany: 1:02:00 30-11-18 Temat postu:

Brak warsztatu i talentu to jedna sprawa, ale myślę, że język pogarsza jej sytuację. Ja mieszkałam 2 lata za granicą, wyjechałam w podobnym wieku co Irina i nauczyłam się dobrze języka, ale to nie to samo, co urodzić się i żyć całe życie.

Lineczka · Wysłany: 1:05:20 30-11-18 Temat postu:

Raquel Becker · Wysłany: 1:06:45 30-11-18 Temat postu:

To jest druga protka Iriny i w obydwóch zdecydowanie poległa! Irina nie powinna grać protek

Ma chemię z JD ale to tylko i wyłącznie jego zasługa , i jego jest mi szkoda bo jak nie trafił na Pimentel w LV która poległa tam to Irina

chłopak ma pecha

To dla porównania zobaczcie sobie od 4:55 jak zagrała w swojej pierwszej protce scenki płaczu https://www.youtube.com/watch?v=Nq5qH2AXKNs

Lineczka · Wysłany: 4:09:54 30-11-18 Temat postu:

Odcinek 19