Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Me Declaro Culpable - Televisa - 2017/2018
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 276, 277, 278 ... 285, 286, 287  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:32:06 03-12-18    Temat postu:

Odc. 22-23

Paolo nie chciał, by między nim a Natalią doszło do zbliżenia, bo bał się, że ją zawiedzie. Powiedział jej o tym, a ona go pocieszyła...

Julian jednak zostawił piękny ślad na twarzy Ingrid Ona od razu pobiegła do Mauro poskarżyć się na Albę. Franco oczywiście nie uwierzył

Julian wysłał Paola z przesyłką do klienta i nasłał na niego zbirów. Pobili go i ukradli mu wózek Jakiś przechodzień pożyczył Paolowi telefon i ten zrozpaczony zadzwonił po pomoc do Dantego. Towarzyszyła mu Natalia. Paolo był kompletnie załamany po tym incydencie Następnego dnia odwiedzili go Franco i Natalia. Paolo miał kolejny kryzys i powiedział, że chce sprawiedliwości dla łajdaka, który zniszczył mu życie. Potem się uspokoił i przeprosił wszystkich za swoje zachowanie.
Natalia zapytała Paolo, czy byłby skłonny wybaczyć osobie odpowiedzialnej za wypadek, gdyby ta go przeprosiła i przedstawiła swoje powody, dlaczego wtedy nie udzieliła mu pomocy. Paolo powiedział, że nigdy by nie wybaczył. Nie wiem, czego ona się spodziewała

Alba potwierdziła Natalii, że całowała się z jej ojcem. Natalia poparła ich związek. Franco słyszał, jak Alba mówiła, że go uwielbia Alba nie chciała dłużej korzystać z usług Franco, ale Gabriel mimo jej protestów go "zatrudnił"

Bianca jak zawsze dobrze radziła Albie, by nie rezygnowała z usług Franca

Roberta jak zwykle nie traciła okazji, by obrazić Albę. Powiedziała jej, że ma z mężem "otwarty" związek i on jej mówi o wszystkich swoich "podbojach"

Ingrid poradziła Robercie, że jeśli mąż jej nie dotyka, to może przespać się z innym mężczyzną, by zajść w ciążę. Ta na początku była oburzona, ale w nocy zadzwoniła do swojego byłego przyjaciela On oczywiście wygląda na niezłego kobieciarza! Roberta musiała zakończyć szybko rozmowę, bo pojawiła się jej córka.

Następnego dnia Roberta postanowiła znowu postanowiła zadzwonić do swojego przyjaciela i zaprosiła go do domu Ingrid Uznała, że to idealne miejsce na spędzenie z nim nocy Ten pojawił się w wyznaczonym miejscu i nie był z niego zadowolony Roberta powiedziała, że należy do jej makijażystki Przyjaciel Roberty od razu chciał przejść do rzeczy, ale kobieta cały czas go odpychała. Nagle w mieszkaniu pojawił się Franco i Alba, którzy przyszli szukać Gabriela. Roberta kazała przyjacielowi schować się pod łóżko, a sama udawała, że przyszła w odwiedziny do Ingrid Przyjaciel wyszedł z mieszkania i powiedział, że następnym razem muszą spotkać się w lepszym miejscu

Julian podczas rozmowy z Franco i Gaelem zdradził się, że wiedział, iż Paolo ukradli wózek. Nawet polecił sprzedawcę wózków, co za cynizm! Gael zobaczył, że coś jest nie tak. Śledził Juliana i zobaczył, jak ten płaci pewnemu podejrzanemu mężczyźnie. Domyślił się, że chodzi o napad na Paolo. Wtrącił się i został postrzelony przez bandziora.

Julieta bardzo się przejęła losem Gabriela po opowieściach Pedro. Była gotowa zaoferować mu wszelką pomoc, czym zaskoczyła syna.

Alba próbowała zagadywać do Gabriela na temat Pedra, a ten jej wyznał, że zakochał się w kobiecie i to dużo starszej od niego.

Gabriel postanowił spotkać się z ciotką. Alba pozwoliła mu pod warunkiem, że będzie to miejsce publiczne. Gabriel spotkał się z Ingrid w parku i prosił o to, by pogodziła się z jego matką. Nieoczekiwanie pojawiła się policja i zabrała Gabriela. Wszystko widział Pedro, który na prośbę Alby obserwował całe zajście.

Mauro poszedł robić Albie wyrzuty za to, że nie oddaliła się od Franca. Miał jeszcze czelność mówić o jej matce, choć nie zna historii kobiety, tylko plotki od Ingrid. Co za hipokryta!

Natalia rozmawiała z Emanuelem, który powiedział jej, że przez wypadek Paolo stracił kontrakt w Europie, a był najlepszym piłkarzem. Ta oczywiście bardzo się zasmuciła, że zniszczyła mu życie Ale i tak wiadomo, że nie powie prawdy! Poszła za to z pretensjami do Juliana. Zaczęli się kłócić i pojawił się Franco.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 1:35:28 03-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:13:39 03-12-18    Temat postu:

Paolo boi się zbliżenia z Natalią, jest to dla niego stresująca sytuacja, bo nie wie czy podoła..
Julian uderzył Ingrid i oczywiście ona oskarżyła Albę o to, że ona odebrała Gabriela siłą.
Bardzo mi było szkoda jak Paolo został okradziony. Julian jest okropny, poniża go na każdym kroku.
Natalia nie ma nic przeciwko związkowi Alby i Franca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:14:29 03-12-18    Temat postu:

Odcinki 22-23

Sylwia94 napisał:

Julian jednak zostawił piękny ślad na twarzy Ingrid Ona od razu pobiegła do Mauro poskarżyć się na Albę. Franco oczywiście nie uwierzył


Myślałam, że wyniknie z tego większa afera i policja będzie chciała aresztować Albę za rzekome pobicie, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Ingrid chodziło głównie o powrót Gabriela do domu, ale pewnie gdyby się dało to i jego matce by zaszkodziła. Nie zdziwię się jeśli wniosła przeciwko niej oskarżenie i sprawa jest w toku? Ta kobieta nie ma żadnych zahamowań. Obawiam się, że znowu będzie podtruwała Gabriela.


Sylwia94 napisał:
Alba potwierdziła Natalii, że całowała się z jej ojcem. Natalia poparła ich związek. Franco słyszał, jak Alba mówiła, że go uwielbia Alba nie chciała dłużej korzystać z usług Franco, ale Gabriel mimo jej protestów go "zatrudnił"


Przynajmniej na tej płaszczyźnie Natalia nie jest egoistką i nie ogranicza ojca. Chce jego szczęścia, wspiera go. Fajną mają relację.
Świetna była scena Franco z Albą i Gabrielem. Panowie zawarli umowę korzystną dla nich obu. Gabriel "wynajął" Franco i Alba nie miała nic do gadania. Uśmiech nie schodził mi z twarzy podczas tych scen. Takiego Gabriela chce się oglądać a Franco jest po prostu cudowny.


Sylwia94 napisał:
Bianca jak zawsze dobrze radziła Albie, by nie rezygnowała z usług Franca


Bianca to ciocia dobra rada. Podchodzi do sprawy rozsądnie, zachowuje się jak prawdziwa przyjaciółka. Nawet jeśli czuje do Alby coś więcej to widząc, że ta kocha Franco kibicuje im i ich wspiera. Świetna postać!


Sylwia94 napisał:
Gabriel postanowił spotkać się z ciotką. Alba pozwoliła mu pod warunkiem, że będzie to miejsce publiczne. Gabriel spotkał się z Ingrid w parku i prosił o to, by pogodziła się z jego matką. Nieoczekiwanie pojawiła się policja i zabrała Gabriela. Wszystko widział Pedro, który na prośbę Alby obserwował całe zajście.


Mądrze Alba postąpiła zachowując wszelkie środki ostrożności, ale niestety prawo jet jakie jest i Gabriel musi mieszkać z ciotką. Mauro uruchomił swoje kontakty i wyszło na jej. Ingrid na pewno sporo straciła w oczach bratanka po tym jak nasłała na niego policję. Liczę na to, że badania lekarskie i zeznania świadków m.in. Pedro podczas rozprawy sądowej przyczynią się do powrotu Gabriela do Alby.


Sylwia94 napisał:
Julian wysłał Paola z przesyłką do klienta i nasłał na niego zbirów. Pobili go i ukradli mu wózek


Czy można upaść niżej od Juliana? Nie sądzę! Nasłał zbirów na niepełnosprawnego Paolo, który nie był w stanie się obronić. Zadziałał w białych rękawiczkach aby uprzykrzyć mu życie. To ma być facet?
Ogromnie szkoda mi było Paolo. Jakby mało nieszczęść mu się przytrafiło w ostatnim czasie. Jaką trzeba być kanalią aby ukraść niepełnosprawnemu wózek? Brak słów! Wózek, który jest przekleństwem dla osoby na nim siedzącej a zarazem niezbędnym dodatkiem do życia... Juan Diego super zagrał te sceny!
Dante to wspaniały przyjaciel. Ze świecą takich szukać! Fantastyczny chłopak!
Roberta trafnie przygadała Natalii na temat ukradzionego wózka na który ona sama posadziła Paolo. Prawda w oczy kole?


Sylwia94 napisał:
Julian podczas rozmowy z Franco i Gaelem zdradził się, że wiedział, iż Paolo ukradli wózek. Nawet polecił sprzedawcę wózków, co za cynizm! Gael zobaczył, że coś jest nie tak. Śledził Juliana i zobaczył, jak ten płaci pewnemu podejrzanemu mężczyźnie. Domyślił się, że chodzi o napad na Paolo. Wtrącił się i został postrzelony przez bandziora.


Julian sam się wkopał, co za nieudacznik. Pozuje na wielkiego dobroczyńce, ale z daleka widać jego niecne zamiary i fałsz jakim jest przepełniony. Gael od razu dodał dwa do dwóch i zaczął go śledzić. Na marginesie dodam, że super mają pracę skoro wychodzą z kancelarii kiedy chcą i odmawiają klientów na swoje widzimisię.
Odetchnęłam z ulgą, że Gaelowi poza draśnięciem w rękę nic poważnego się nie stało podczas bójki z tym zbirem. Mogła się skończyć o wiele gorzej! Julian szybko wymyślił ściemę, że to był jego informator. Kłamać to on potrafi.

Urocza była scenka Biancii i Gaela. Mogłaby się nim zaopiekować zanim całkowicie nie dojdzie do siebie.


Sylwia94 napisał:
Natalia zapytała Paolo, czy byłby skłonny wybaczyć osobie odpowiedzialnej za wypadek, gdyby ta go przeprosiła i przedstawiła swoje powody, dlaczego wtedy nie udzieliła mu pomocy. Paolo powiedział, że nigdy by nie wybaczył. Nie wiem, czego ona się spodziewała


Natalia miała kolejną okazję do tego aby wyznać Paolo prawdę o wypadku. Tak naprawdę gdyby tego chciała to nawet nie musiałaby czekać na odpowiedni moment tylko by to po prostu zrobiła. Ona jednak woli dywagować i liczyć nie wiadomo na co. Dobrze jej Paolo powiedział, że wypadek mógł się zdarzyć każdemu, ale najgorsze jest to, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i zostawił go na pastwę losu. Zwykłe przepraszam nie wystarczy. Natalia jakby była zawiedziona. Odrealniona kobieta!


Sylwia94 napisał:
Natalia poszła za to z pretensjami do Juliana. Zaczęli się kłócić i pojawił się Franco.


Tutaj Natalia dała popis. Julian to drań, ale niech nie zwala na niego całej winy za wypadek! Przede wszystkim nie trzymał pistoletu przy jej głowie i nie kazał odjeżdżać z miejsca wypadku! To była jej decyzja i do siebie powinna mieć pretensje! Nie powinna była też prowadzić samochodu w stanie odurzenia. Mogła się w nim zamknąć i zadzwonić po ojca, matkę czy Gaela. Teraz nagle po tylu miesiącach przypomniała sobie, że to Julian nafaszerował ją narkotykiem a jeszcze niedawno mu się zwierzała i traktowała jak powiernika tajemnic. Ręce opadają z tą dziewczyną! beznadziejna postać, egoistka i hipokrytka! Wpada do kancelarii, przerywa spotkanie prawnika z klientem, bo musi dać upust swojej frustracji. Nie jest pępkiem świata!
Pewnie za tę awanturę zbierze się Julianowi, ale Franco powinien też i Natalię ustawić do pionu, bo kancelaria to miejsce pracy a nie wszczynania awantur!


Sylwia94 napisał:
Alba próbowała zagadywać do Gabriela na temat Pedra, a ten jej wyznał, że zakochał się w kobiecie i to dużo starszej od niego.
Julieta bardzo się przejęła losem Gabriela po opowieściach Pedro. Była gotowa zaoferować mu wszelką pomoc, czym zaskoczyła syna.


Gabriel nie ma problemu z tym aby mówić Albie o swoich sprawach. Dość nietypowe jak dla nastolatka, ale widać, że jej ufa. Trochę dziwna była reakcja Alby na to co syn jej powiedział o swoim życiu uczuciowym. Najpierw wyśmiała możliwość, iż Gabriel spotyka się z kobietą w jej wieku, uznała to za żart. Następnie, gdy przyjęła to do wiadomości, jakoś nie była oburzona ani wstrząśnięta tym faktem. Niedawno Gabriel sugerował, że kocha Pedro, teraz twierdzi, że jest w związku z dwa razy starszą kobietą. Moim zdaniem Alba powinna z nim poważnie porozmawiać a nie być wielce nowoczesną i tolerancyjną. Tolerancja też ma swoje granice. Chłopak ma 15 lat a spotka się z równolatką swojej matki. Powinno tu budzić niepokój.
Będzie afera jak Pedro dowie się o relacji Gabriela z Julietą. Jeszcze bardziej się wścieknie, że ukrywali się przed nim i robili z niego idiotę.


Sylwia94 napisał:
Roberta jak zwykle nie traciła okazji, by obrazić Albę. Powiedziała jej, że ma z mężem "otwarty" związek i on jej mówi o wszystkich swoich "podbojach"


Roberta odstawiła pokazówkę jaką to jest idealną żoną. Zaznaczyła swoje terytorium zasypując Franco buziakami. Nawet nie mam pretensji, że on zbytnio nie zareagował, ale dziwi mnie, że śpi z Robertą w jednym łóżku. Całuje Albę, mówi że się w niej zakochuje, więc coś tu się gryzie. Może i Franco nie kocha się z Robertą, ale uważam, że powinien przenieść się do innej sypialni a nie spełniać jej kaprysy. Tak to nigdy się od niej nie uwolni. Wiem, że Franco chce dobrze, ale wszystkim nie da się dogodzić! Nie może ulegać wszelkim szantażom Roberty.


Sylwia94 napisał:
Mauro poszedł robić Albie wyrzuty za to, że nie oddaliła się od Franca. Miał jeszcze czelność mówić o jej matce, choć nie zna historii kobiety, tylko plotki od Ingrid. Co za hipokryta!


Mauro to ma tupet! Sugeruje Albie, że jej matka była puszczalska, bo spotykała się z żonatym facetem a on co robił? Miał żonę i umawiał się z kochanką. Jemu wolno? Mężczyzna może i jest ok a kobieta to puszczalska? Hipokryta jeden!



Na koniec zostawiłam sobie gwiazdę tych odcinków czyli Tiziano! Ramiro wygląda obłędnie! Nie mogę się na niego napatrzeć! Prezentuje się chyba nawet lepiej niż w TVA! Hot! Tak liczyłam na jego hot sceny z Robertą a ona zirytowała mnie tym, że sama nie wiedziała czego chce i co rusz go odrzucała w mieszkaniu Ingrid. Umawia się na schadzkę w takim miejscu, daje Tiziano jasny sygnał a później go odrzuca i mu się opiera. No ludzie!!! Tiziano jest babiarzem, ale ewidentnie ma słabość do Roberty. Ciekawi mnie ich przeszłość! Liczę na ich kolejne spotkania, ten wątek ma ogromny potencjał! Tylko niech Roberta będzie w lepszym nastroju.
Świetna była akcja z Albą i Franco wpadającymi do mieszkania Ingrid i Tiziano chowającym się pod łóżkiem w sypialni. Komedia! Roberta jak zwykle spadła na cztery łapy. Ma farta!

Rozbawiła mnie scena z Robertą przychodzącą do mieszkania Ingrid i oświadczającą jej, że spotka się tu z kochankiem. Argumenty też miała dobre. Szantażuje Ingrid, ale ta ma to co chciała. Na własne życzenie wplątała się w przestępstwo. Roberta twierdziła, że wariaci trafiają do psychiatryka, więc ona jest niejako chroniona. Nie wie tylko, że Ingrid do zdrowych psychicznie też nie należy. Obie siebie warte. Mieszanka wybuchowa, ciekawy duet!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:13:43 03-12-18    Temat postu:

Też zwróciłam uwagę na to, że pracownicy kancelarii mają dosyć luźne podejście do swoich klientów Jeszcze rozumiem odwołać spotkanie, które ma się odbyć następnego dnia, ale praktycznie 5 min przed spotkaniem? Zero szacunku dla klienta! Ja bym nie chciała zatrudnić takich niepoważnych ludzi

Alba rzeczywiście ma zbyt tolerancyjny stosunek do zauroczeń syna. Powinna jej się zapalić czerwona lampka. Może chłopak potrzebuje psychologa? To nie jest normalne, że raz uważa się za geja, a za chwilę podoba mu się starsza kobieta

To imię Tiziano za bardzo mi nie pasuje i ciężko je zapamiętać Roberta go zaprosiła, a potem ciągle odpychała. Na jego miejscu bym się wkurzyła i nie chciała jej widzieć. Ale jego fascynacja Robertą jest silniejsza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:30:59 03-12-18    Temat postu:

Sylwia, oglądasz dzisiaj kolejne odcinki MDC? Nie wiem czy za MDC się brać czy kontynuować PdG.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:41:17 03-12-18    Temat postu:

Tak, chcę obejrzeć dwa kolejne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:22:18 03-12-18    Temat postu:

Czyli oglądamy po dwa odcinki dziennie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:19:02 04-12-18    Temat postu:

Chyba tak... a jak wolisz?

Odc. 24

Najlepsze w tym odcinku były zdecydowanie scenki z Albą i Franco On zadzwonił do niej wieczorem i mimo jej sprzeciwu odwiedził ją w kawiarni. Przyniósł jej w prezencie sztalugę i poprosił, by namalowała pierwszy obraz dla niego. Ona namalowała ich pierwszy pocałunek Ich pocałunki, gdy nie było prądu, były magiczne Ogólnie ta para jest chemiczna, uwielbiam ich Roberta może się zdziwić, jak zobaczy ten obraz w biurze

Natalia i Paolo mieli z kolei namiętne sceny w łóżku Rozumiem, że Paolo podołał Szkoda, że wyobrażenie Paolo, jak wstaje i całuje ukochaną nie mogło być prawdziwe Wspólne chwile protów popsuł telefon od Juliana. On najwyraźniej płakał i przeżywał rozstanie z Natalią Ku jego zaskoczeniu odebrał Paolo i dał mu do zrozumienia, że między nim a Natalią do czegoś doszło. Rozgoryczony Julian powiedział, że dostał anonimowy telefon, że potrąciła go kobieta

Gabriel chciał nagrać szaleństwa ciotki i podpuszczał ją, by nakryła stół dla Javiera. Kobieta na początku była zadowolona, że bratanek popiera ją w tym, co robi. Jednak potem zorientowała się, że trzyma na kolanach telefon i zrobiła mu awanturę. Nie odważyła się jednak go uderzyć, choć szkoda, bo wtedy byłby dowód przeciwko niej

Tiziano zadzwonił do Roberty, ale ona go olała

Julian oddał Paolowi wózek niby odzyskany z napadu i udawał jego przyjaciela
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:22:33 04-12-18    Temat postu:

Po dwa odcinki dziennie. Biorę się za MDC.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:25:57 04-12-18    Temat postu:

W sumie masz PDG, a ja LA, więc 2 optymalnie do świąt chyba zdążymy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:51:36 04-12-18    Temat postu:

Odcinek 24

Sylwia94 napisał:

Najlepsze w tym odcinku były zdecydowanie scenki z Albą i Franco On zadzwonił do niej wieczorem i mimo jej sprzeciwu odwiedził ją w kawiarni. Przyniósł jej w prezencie sztalugę i poprosił, by namalowała pierwszy obraz dla niego. Ona namalowała ich pierwszy pocałunek Ich pocałunki, gdy nie było prądu, były magiczne Ogólnie ta para jest chemiczna, uwielbiam ich Roberta może się zdziwić, jak zobaczy ten obraz w biurze


Mnie również urzekły sceny Alby i Franco. Najpiękniejsze w całym odcinku! Uwielbiam ujęcia z ich pocałunkami, tańcem. Niesamowicie chemiczny duet! Franco był uroczy, gdy wrócił po buziaka. Już myślałam, że to Roberta dobija się do drzwi. Piękny prezent od Franco dla Alby a obraz jaki dla niego namalowała też wspaniały. Kapitalny duet! Aż mam ochotę zmienić podpis!
Mam nadzieję, że Franco odejdzie z domu, czas najwyższy!

Sylwia94 napisał:
Natalia i Paolo mieli z kolei namiętne sceny w łóżku Rozumiem, że Paolo podołał Szkoda, że wyobrażenie Paolo, jak wstaje i całuje ukochaną nie mogło być prawdziwe


Sceny Natalii i Paolo ładne, ale gwiazdą odcinka byli Franco i Alba, nikt ich nie pobije.
Wydaje mi się, że czułości młodszych protów ograniczyły się głównie do pocałunków i dotyku. Natalia mówiła coś w stylu, że taka bliskość też jest aktem miłości. Dziwne, że Paolo nie zdjął koszulki. Może Juan Diego nie ma muskulatury modela, ale bez przesady! Koszulkę mogli mu zdjąć.
Paolo jest uroczym i wartościowym facetem. Julian do pięt mu nie sięga!


Sylwia94 napisał:
Wspólne chwile protów popsuł telefon od Juliana. On najwyraźniej płakał i przeżywał rozstanie z Natalią Ku jego zaskoczeniu odebrał Paolo i dał mu do zrozumienia, że między nim a Natalią do czegoś doszło. Rozgoryczony Julian powiedział, że dostał anonimowy telefon, że potrąciła go kobieta


Zaskoczyły mnie łzy Juliana. Może on na swój sposób czuł/czuje coś do Natalii a może to tylko urażone ego, bezradność z tego powodu i poczucie samotności. Na wyglądali na zakochanych. Powinie zadzwonić po Ingrid żeby go pocieszyła.
Julian na złość Natalii i udowodnienia kto rozdaje karty w tej grze poinformował Paolo o ponoć to nowych poszlakach w jego sprawie, że potrąciła go kobieta. Mina protki bezcenna. Aczkolwiek Julian nie przemyślał tego kroku. Paolo przecież może udać się do Franco po wyjaśnienia i co on wtedy zrobi? Jak się wytłumaczy, że niby zdobył takie informacje? Nad Julianem górę wzięły emocje, chciał dopiec Natalii, ale nie pomyślał o konsekwencjach. Ciekawe co ona zrobi. Znowu zostawi Paolo bojąc się, że prawda wyjdzie na jaw? Kolejny raz ulegnie szantażom i manipulacjom Juliana? Może pójdzie do Roberty po pomoc. Sama prawdy z pewnością nie powie. Nie zdziwiłabym się gdyby w kolejnych odcinkach podjęła próbę, która jak zwykle skończy się tak samo.


Sylwia94 napisał:
Gabriel chciał nagrać szaleństwa ciotki i podpuszczał ją, by nakryła stół dla Javiera. Kobieta na początku była zadowolona, że bratanek popiera ją w tym, co robi. Jednak potem zorientowała się, że trzyma na kolanach telefon i zrobiła mu awanturę. Nie odważyła się jednak go uderzyć, choć szkoda, bo wtedy byłby dowód przeciwko niej


Gabriel powinien być ostrożniejszy i sprytniejszy. Nie z Ingrid takie numery. Dało się wyczuć, że ją prowokuje, bo chce zebrać dowody przeciwko niej. Pomysł miał dobry, ale wykonanie poszło gorzej. Teraz Ingrid będzie się pilnowała. Dała radę się kontrolować, nie uderzyła bratanka tylko wyżyła się na jego telefonie. Na dodatek uwięziła go w domu. Szkoda mi i Gabriela i Alby. Jak Ingrid podawała obiad to tylko patrzyłam czy nie osypuje trucizny do jedzenia bratanka. Teraz jak jest na niego wkurzona i widzi, że Gabriel się buntuje może chcieć go skrzywdzić bardziej niż kiedykolwiek byle tylko nie odszedł do Alby.

Sylwia94 napisał:
Tiziano zadzwonił do Roberty, ale ona go olała


Ach Tiziano, obłędnie wygląda w niebieskim garniturze. Idealnie komponuje się z kolorem jego oczu. Roberta mogłaby mu ulec i odejść do niego. Franco uwolniłby się w końcu od niej a ona byłaby z facetem, który szaleje na jej punkcie.

Sylwia94 napisał:
Julian oddał Paolowi wózek niby odzyskany z napadu i udawał jego przyjaciela


Szczyt bezczelności Juliana! Wykreował się na bohatera. Myślałby kto jaki on dobry. Paolo zachował się z wielką klasą.


Franco jest cudownym ojcem. Nie rozumiem Natalii. Jak może nadal ukrywać przed nim okoliczności wypadku Paolo? Może na początku Franco byłby rozczarowany jej postawą i kłamstwami, ale finalnie by jej pomógł, zrobił co w jego mocy, to w końcu jego ukochana córka. Poza tym wspierałby ją i uwolnił od Juliana. Zamiast dywagować Natalia powinna powiedzieć prawdę!

Roberta mówiła córce, że nikt nie skończy dobrze jeśli zostanie ona z Paolo. Tak się zastanawiam czy to nie był spoiler. Osobiście mam nadzieję, że Natalia i Paolo nie dostaną szczęśliwego finału, że on jej wspaniałomyślnie nie wybaczy tego co mu zrobiła i się z nią nie zwiążę. Wypadek to jedno a jej kłamstwa drugie. Zobaczymy jak będzie, ale niestety obawiam się sielanki w ich wątku we finale. Jeśli nam takową zaserwują to będzie jedno wielkie rozczarowanie.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 0:31:25 05-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:51:50 04-12-18    Temat postu:

Odc. 25

Piękny list Alba napisała do Franca On powiesił jej obraz w biurze Szkoda, że Roberta znalazła ten list... Franco odebrał też telefon od Alby przy żonie i był dla niej chłodny, co ona od razu zauważyła. Franco powinien czym prędzej wyprowadzić się z domu, a co najważniejsze przestać spać w jednym łóżku z Robertą!

Gabriel znowu miał krwotok z nosa. Ingrid z pewnością znowu zatruła jedzenie. Wezwała lekarza i ten stwierdził takie same objawy jak u Javiera

Jednak Natalia i Paolo się nie kochali Natalia zapytała go, czy cokolwiek zmienia fakt, że potrąciła go kobieta. On oczywiście powiedział, że nie. Nie wiem, czego ona się spodziewała. W dodatku szukała usprawiedliwień dla "tej kobiety". Za to fajna była scena rano, jak Natalia przygotowała śniadanie Paolo - spalone grzanki i przesłodzoną kawę

Mauro zorganizował kolację, by oficjalnie przedstawić Ingrid jako swoją dziewczynę. Kobieta przyszła z Gabrielem, który zgodził się w zamian za pozwolenie na spotkanie z matką. Roberta już zdążyła sporo wypić i podczas kolacji była wstawiona. Obrażała wszystkich na prawo i lewo: Albę, Gabriela, Ingrid, Paolo...

Katia przyszła do mieszkania Paolo po swoje rzeczy. On nie chce jej widzieć. Potem poszła do baru. W tym samym czasie był tam też Julian, który zdążył dość sporo wypić. Podszedł do Katii i okazało się, że oboje stracili swoich partnerów. Potem Julian zaprowadził Katię do kancelarii i zaczęli się całować. Wstawiony Julian wypowiedział imię "Natalia". Katia bardzo się zezłościła. Julian zaczął mówić o jakimś sekrecie i w końcu pociągnięty za język wyznał, że jego była potrąciła chłopaka i go zostawiła rannego, a 2 miesiące później się w nim zakochała. Katia od razu skojarzyła fakty. Ma teraz haka na Natalię

Julian obiecał Natalii, że NA RAZIE nic nikomu nie powie i nie będzie błagał o jej uczucie. Ale cóż nie udało się dotrzymać tajemnicy

Fajny koncert Dantego

Tiziano nie ma zamiaru odpuścić


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 1:52:25 04-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:33:53 04-12-18    Temat postu:

edka, mogłabyś zrobić animki z Albą i Franco z 24 odcinka? Chodzi mi o sceny ich pocałunku i gdy tańczą razem. Animki w podobnym rozmiarze co mam, jeśli da radę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 33 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:10:20 04-12-18    Temat postu:

Odc. 26

Pierwszy raz ucieszyłam się, że Katia szukała Paolo Na początku go nie zastała w domu, ale nie odpuściła. Powiedziała mu, że poznała faceta, który opowiedział jej, że jego była dziewczyna potrąciła kogoś i nie udzieliła mu pomocy. Mam nadzieję, że Paolo uwierzy, że to Natalia, choć jeszcze nie jest połowa telki. Julian co prawda nie potwierdził, że chodziło o Paolo Leivę, bo już całkiem odpłynął, ale tu nie ma miejsca na takie zbiegi okoliczności!

Roberta zrobiła niezłe show podczas kolacji. Upiła się, obrażała Albę i potem wyszła. Gabriel zachował się dojrzale nie wdając się w kłótnie z Robertą. Kobieta pojechała do domu Tiziano. Otwarcie powiedziała mu, by zrobił jej dziecko! Przespali się ze sobą. On był zachwycony, a ona zrobiła to z przymusu. I wtedy Tiziano jej wyznał, że poddał się zabiegowi i nie może mieć dzieci Roberta wpadła w furię, ale dobrze jej tak Traktuje go przedmiotowo i obraża. Co on w niej widzi?! Potem Roberta pojechała do kawiarni i zgrywała ofiarę przed Albą. Opowiedziała o śmierci matki i prosiła ją, by zostawiła Franco. Boję się, że Alba z litości to zrobi

Natalia porozmawiała szczerze z Albą. Kobieta wyznała jej, że kocha jej ojca. Natalia chce wspierać ich związek. Może to da Albie do myślenia!

Gabriel porozmawiał szczerze z Franco. Mężczyzna przyznał, że jest zakochany w Albie. Gabriel powiedział, że nie chce, by ten bawił się jego matką i jeśli chce z nią być to powinien się rozwieść. Bardzo lubię Franco i rozumiem, że jest w trudnej sytuacji. Z jednej strony miłość do Alby, a z drugiej chce wspierać szaloną, chorą żonę... Ale ta sytuacja nikomu nie służy. Powinien się rozwieść, a Roberta potrzebuje pomocy. Także mam nadzieję, że wkrótce Franco uporządkuje swoje sprawy, bo stawia Albę w trudnym położeniu. Dobrze, że w końcu zdecydował spać w osobnej sypialni

Pedro znalazł w domu Ingrid planszę do wzywania duchów i zaproponował Gabrielowi, by jej użyli. Ale przyszła Ingrid i wściekła się na nich. Potem w nocy Pedro widział, jak Ingrid rozmawia z duchem brata

Pedro wie, że jego matka kogoś ma. Gabriel nie ma odwagi się przyznać.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 23:11:35 04-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27487
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:58:24 05-12-18    Temat postu:

Odcinek 25

Sylwia94 napisał:

Piękny list Alba napisała do Franca On powiesił jej obraz w biurze Szkoda, że Roberta znalazła ten list... Franco odebrał też telefon od Alby przy żonie i był dla niej chłodny, co ona od razu zauważyła. Franco powinien czym prędzej wyprowadzić się z domu, a co najważniejsze przestać spać w jednym łóżku z Robertą!


List Alby do Franco uroczy. Ciekawe czy będą mieli w przyszłości dzidziusia. Roberta wpadłaby w szał.
Błąd ze strony Franco, że zostawił list miłosny w marynarce. Wiedział, iż Roberta szpera w jego rzeczach a tu takie niedopatrzenie. Może o nim zapomniał albo telefon od Alby go rozkojarzył. Na pewno wynagrodzi jej swoje chłodne zachowanie, gdy będą razem.
Jedyne co mi się nie podoba to, że Franco nadal śpi w jednym łóżku z Robertą. Nic ich nie łączy, nie kochają się, ale powinien chociaż zająć osobną sypialnię. Nie może poddawać się manipulacjom i kaprysom Roberty.

Sylwia94 napisał:
Gabriel znowu miał krwotok z nosa. Ingrid z pewnością znowu zatruła jedzenie. Wezwała lekarza i ten stwierdził takie same objawy jak u Javiera


Coś mi się wydaje, że Ingrid nie pójdzie na badania z bratankiem. Dogłębna analiza mogłaby wykazać, że Gabriel jest czymś podtruwany. Szkoda go, oby choroba się nie rozwinęła! Niech sąd jak najszybciej zabierze go od tej wariatki. Ingrid jest chora psychicznie, ale jak może krzywdzić bratanka, którego ponoć tak kocha i który jest jej całym światem? Chodzi o to, że się buntuje i oddala od niej a ona woli jego śmierć niż powrót do Alby? Masakra!

Sylwia94 napisał:
Jednak Natalia i Paolo się nie kochali Natalia zapytała go, czy cokolwiek zmienia fakt, że potrąciła go kobieta. On oczywiście powiedział, że nie. Nie wiem, czego ona się spodziewała. W dodatku szukała usprawiedliwień dla "tej kobiety". Za to fajna była scena rano, jak Natalia przygotowała śniadanie Paolo - spalone grzanki i przesłodzoną kawę


Te niby to hipotetyczne pytania Natalii są coraz gorsze. Co niby zmienia kwestia płci sprawcy wypadku? Że jak była to kobieta to powinna zostać lżej potraktowana? Ręce opadają! Dobrze jej Paolo powiedział, w pełni go popieram!
Scena o poranku ze śniadaniem fajna, ale jak można grzanki przypalić i to wszystkie? Dzielny Paolo robił dobrą minę do złej gry aby nie sprawić Natalii przykrości. Cóż za poświęcenie.

Sylwia94 napisał:
Mauro zorganizował kolację, by oficjalnie przedstawić Ingrid jako swoją dziewczynę. Kobieta przyszła z Gabrielem, który zgodził się w zamian za pozwolenie na spotkanie z matką. Roberta już zdążyła sporo wypić i podczas kolacji była wstawiona. Obrażała wszystkich na prawo i lewo: Albę, Gabriela, Ingrid, Paolo...


Ciekawe czy Ingrid wywiąże się z obietnicy i pozwoli Gabrielowi na spotkania z matką. Mam co do tego spore wątpliwości. Okropny makijaż miała Ingrid podczas kolacji. Wyglądała jak kobieta lekkich obyczajów wyjęta z podrzędnego klubu nocnego. Roberta ma przynajmniej klasę i styl jeśli chodzi o prezencję.
Co do samej kolacji to młodzi fajnie się dogadywali. Oczywiście Roberta musiała zepsuć atmosferę. Czy pijana czy trzeźwa i tak sączy jad. Dopatrzyłam się pewnej nieścisłości. Roberta powiedziała, że zarówno w przypadku Paolo jak i Gabriela to kobieta zniszczyła im życie. Nie rozmawiała ani z Julianem ani z Natalią na temat nocnego wybryku tego pierwszego, więc skąd ten tekst? Coś tutaj kupy się nie trzyma.


Sylwia94 napisał:
Katia przyszła do mieszkania Paolo po swoje rzeczy. On nie chce jej widzieć. Potem poszła do baru. W tym samym czasie był tam też Julian, który zdążył dość sporo wypić. Podszedł do Katii i okazało się, że oboje stracili swoich partnerów. Potem Julian zaprowadził Katię do kancelarii i zaczęli się całować. Wstawiony Julian wypowiedział imię "Natalia". Katia bardzo się zezłościła. Julian zaczął mówić o jakimś sekrecie i w końcu pociągnięty za język wyznał, że jego była potrąciła chłopaka i go zostawiła rannego, a 2 miesiące później się w nim zakochała. Katia od razu skojarzyła fakty. Ma teraz haka na Natalię


Katia przyszła do Paolo jak do siebie. To nie jest jej mieszkanie. Powinna się z nim umówić na odbiór rzeczy np. przez Dante.
Podobali mi się Katia i Julian razem. Jest chemia! Julian nieźle się upił i wygadał się na temat sekretu Natalii. Trzymać języka za zębami to on nie potrafi. Jak się nie wygadał o ukradzionym wózku Paolo to teraz to. Katia szybko się domyśliła o kogo chodzi. Pewnie będzie chciała szantażować Natalię, ale obstawiam, że Julian przekona ją aby była cierpliwa, bo wcześniej czy później prawda wyjdzie na jaw i związek młodszych protów się rozpadnie. Może też poprosić o pomoc Robertę w końcu on też jest w to zamieszany i nie jest mu na rękę aby wszelkie okoliczności wypadku Paolo wyszły na jaw.

Sylwia94 napisał:
Julian obiecał Natalii, że NA RAZIE nic nikomu nie powie i nie będzie błagał o jej uczucie. Ale cóż nie udało się dotrzymać tajemnicy


On nie odpuści. Będzie ją tak zadręczał i nie da jej spokoju. Natalia żyje na tykającej bombie. W każdej chwili prawda może wyjść na jaw. Nie tylko musi mierzyć się z wyrzutami sumienia, ale i z szantażem. Mimo wszystko nie jest mi jej żal. Gdyby postąpiła jak należy, wyznała prawdę i poniosła konsekwencje to zmieniłoby postać rzeczy. Ona woli jednak zachowywać się jak tchórz. Niech się więc męczy.

Sylwia94 napisał:
Fajny koncert Dantego


Mnie też się podobał jego koncert. Niech mu znajdą jakąś fajną dziewczynę.

Sylwia94 napisał:
Tiziano nie ma zamiaru odpuścić


Nic dziwnego, Roberta narobiła mu apetytu i zostawiła wielce głodnego. Otworzyła puszkę Pandory. Nie będzie jej tak łatwo się go pozbyć i dobrze! Cały czas liczę na ich romans.

Rozbawił mnie Mauro, gdy zachwycał się obrazem Alby i wymieniał nazwiska artystów, którzy mogli go namalować.
Obraz w pokoju Alby piękny, ale bardziej mi się podobał bez twarzy Gabriela.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 1:06:16 05-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 276, 277, 278 ... 285, 286, 287  Następny
Strona 277 z 287

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin