Telenowele

mina107 · Wysłany: 22:20:44 21-09-13 Temat postu:

Wracam! Spodziewajcie się animacji ( na przemian stare - nowe).

Edit:

Pierwsza partia (stara) - odcinek 50:

Brando · Wysłany: 15:14:13 22-09-13 Temat postu:

Wiedziałem że Marilu to zołza.

Zawsze widziałem w niej fałszywość.

Szkoda mi trochę Raquel, mam nadzieję że zmądrzeje. Na szczęście nie jest chora.

mina107 · Wysłany: 15:21:15 22-09-13 Temat postu:

No to idziemy dalej

Wstawiam 51, a później 80

*Espinava97 · Wysłany: 16:43:12 22-09-13 Temat postu:

Mino a cóż Cię tak długo nie było ?

Cieszę się, że już jesteś

mina107 · Wysłany: 17:35:32 22-09-13 Temat postu:

Agnesita653 · Wysłany: 23:05:26 22-09-13 Temat postu:

Kochani, nareszcie udało mi się nadrobić wszystkie zaległe odcinki!

No i ponownie witam Was wszystkich po wakacjach!

Oj, było co oglądać, dużo się działo przez te dwa tygodnie! W tej telce podoba mi się to, że ma niesamowite zwroty akcji, wątki się nie ciągną w nieskończoność, wszystko jest idealnie dopracowane, w ogóle ani przez chwilę się nie nudziłam nadrabiając odcinki. :-)

Cieszę się, że Seba się zmienił, nareszcie, już się nie mogłam tego doczekać! :-)

Podoba mi się też, że Raquel nie chce usunąć ciąży i, że zaczyna trochę żałować pewnych działań i decyzji. Mam tylko nadzieję, że jej postać dobrze skończy( boję się, że Jose Luis może ją zabić). Od początku ją lubiłam, nigdy nie czułam do niej antypatii, ani nie uważałam za "prawdziwą" villanę, chciałabym dla niej happy endu. Kto wie, może na koniec zwiąże się z Cesarem?

Co do Marilu... Mam nadzieję, że to tylko chwilowe załamanie, wydaje mi się, że ona już sama nie wie co robi, jest zagubiona, ta obsesyjna miłość do Ricarda powoduje, że traci kontrolę nad swoim życiem, ale nie uważam, żeby była złą osobą. Może na koniec sparują ją z Pierem? Bo w to, że Piero będzie z Fabiolą to już nie wierzę... Ona jest zakochana w Leonardo i jestem pewna, że to z nim będzie. :-)

Bardzo jest mi szkoda Jose Luisa. Wzruszyłam się, jak płakał w gabinecie u tego lekarza psychiatry... On jest chory i przez to wplątał się w te wszystkie brudne interesy, ale widać, że naprawdę kocha córkę. Wiadomo, że na pewno źle skończy, ale jest to postać tragiczna, trochę tak jak Roberta w CME, lub Alonso w AB. Mimo wszystko liczę na to, że wyląduje w więzieniu, będzie się leczył, no i będzie miał szansę widywać się z córką. :-)

Jestem zaskoczona, że jeszcze nie pojawiła się postać Dulce Marii w telce. Wydaje mi się, że jej postać namiesza w życiu Mariana i, że może na koniec będą razem...

Mina, dzięki za piękne animki!

*Espinava97 · Wysłany: 15:33:28 23-09-13 Temat postu:

mina107 · Wysłany: 17:29:04 23-09-13 Temat postu:

iva · Wysłany: 21:37:25 23-09-13 Temat postu:

mina107

Ładnie nas zasypałaś tymi animacjami

mina107 · Wysłany: 21:49:31 23-09-13 Temat postu:

Ekhem... to na pewno nie koniec choć wątpię, że dziś coś wstawię, ale może uda mi się zrobić???

marta87 · Wysłany: 14:01:39 25-09-13 Temat postu:

Odcinek 81 -->
Ta akcja jak Marilu zażyczyła sobie żeby Oriana przed nią klęknęła - ona już kompletnie oszalała! Fidelia stwierdziła, że sędzia nie powierzy dziecka alkoholiczce, a Marilu z uśmiechem na ustach poinformowała, że może przekazać sędziemu dużo informacji. Haha, ale dostała za swoje, bo Tito ją podrapał jak na nią skakał a potem skręciła kostkę

Ale oczywiście nie byłaby sobą, gdyby czegoś nie odwaliła i przekazała lekarzowi, że skręciła kostkę przez agresywnego psa i ten zadzwonił do weterynarza żeby zabrali Tito na obserwację

Wszyscy ją wyśmiali

Paloma zaproponowała Marilu układ: ona "odda" Inez córkę w zamian za okrągłą sumkę pieniędzy. Ruda wiewióra oprócz tego zażądała jeszcze, by Inez zostawiła Ricardo

( a ja narzekałam, że "żadna" z niej villana

)
Ricardo z żonką musieli się stawić u sędziego. Przedtem zaczęła mu wygrażać, że powie sędziemu jakim na prawdę jest człowiekiem. U sędziego przeszła samą siebie

Sprzeciwiła się powrotowi Alinki do matki, bo Inez widuje ją codziennie mimo, że nie powinna i nie jest to osobą godna zaufania, bo jest kochanką jej męża

A kiedy Ricardo chciał wyjaśnić sędziemu wszystko, łącznie z umową jaką zawarł z Marilu ona wyznała, że Inez i Francisco to tak na prawdę Oriana i Jose Luis!!! Alinka decyzją sędziego trafi więc do domu dziecka. Mam nadzieję, że Marilu wyląduje teraz na ulicy bez grosza przy duszy! Nie ma co - pokazała klasę!!! Dobrze, że podpisała tą umowę przedślubną, bo jeśli nie wywiąże się z niej to on szybciej się rozwiedzie.

Haker zrobił kopię płyty Jose Luisa

Czyli Raquel jedną zatrzyma dla siebie. Najprawdopodobniej haker nie dostał się do filmiku, bo nie ma odpowiedniego programu. Raquel postanowiła wrócić do Jose Luisa, jednak zostawiła Lucinie kopię płyty. Wiadomo, że Jose Luis kupił jej ten pierścionek i "zaakceptował" dziecko, bo przecież musi jej zabrać płytę.
Manolo z Carmelo zrobili "nalot" na mieszkanie hakera w poszukiwaniu płyty i są przekonani, że Raquel ją ma.

Ruben już robi podchody do Fidelii

Tylko ona ma za długi jęzor i potem musi prosić, aby Ruben zachował wszystko co usłyszał dla siebie. W zamian już się wprosił do jej domu na kawę.
Lila chce oddać swoje akcje nowej firmie Jose Luisa. Piero chce je przekonać do oddania ich Ricardo lub Palomie. To byłaby "mogiła", bo ten psychol pogrąży firmę Arest&Breton. Matilde chyba zaczyna myśleć, bo powiedziała Lili, że nie chce mieć więcej problemów ze swoją rodziną i że przed podjęciem decyzji co do sprzedaży akcji Francisco Castro zaoferuje ich sprzedaż ciotce

Wow! Oby przez Lilę i Antonia nie zmieniła zdania! Insynuacje Ricardo wcale jej się nie podobały, ale chyba uwierzyła Antonio. Jose Luis się wkurzył, że Ricardo może popsuć im dobry interes i podejrzewa, że Sebastian zaczął gadać

Gorzej, bo Młody przeniósł się do apartamentu więc skoro Raquel mieszka w tym samym budynku to na bank Francisco go tam spotka.

Leonardo jak szybko się dowiedział czego chce

Już wysiaduje u Fabioli. Jej reakcja na wyznanie mnie trochę zdziwiła. Rozumiem, że jest chora, ale ona nawet nie chciała słuchać tego co on mówi tylko "Jestem chora, nie myślisz o przyszłości".

marta87 · Wysłany: 14:06:01 25-09-13 Temat postu:

Odcinek 82 -->
Allinka zgodnie z decyzją sądu ma trafić do domu dziecka do czasu przeprowadzenia przez sędziego "śledztwa" co do informacji przekazanych przez Marilu. Ricardo od razu zawiadomił Omero o tym co jego żona odwaliła u sędziego. Omero stwierdził jak zawsze super spokojny, że jeśli chodzi o Inez to problemów nie będzie, ale co do dziecka to on nie ma wpływu na decyzję sędziego po czym od razu zadzwonił do swojego kumpla sędziego z szantażem, że ma natychmiast się u niego pojawić.

Oriana znowu postąpiła w najgorszy z możliwych sposobów

Na wieść o tym, że jej córka z winy Marilu trafi do domu dziecka zabrała córkę i uciekła z rezydencji Palomy. Zostawiła samochód na jakimś parkingu a sama wzięła Alinkę na ręcę i poszła.... prostu do domu Jose Luisa

Teraz to na bank trafi do więzienia i to nie za podrobienie dokumentów, ale za porwania córki. Jose Luis z okazji powrotu żonki nakazał wyrzucić wszystkie butelki z alkoholem. Oczywiście Oriana nie raczyła powiadomić ukochanego Ricardo o swoich planach i wszyscy jej szukali a teraz jeszcze sprowadziła sobie na głowę policję. Popełniła wielki błąd, który będzie ją drogo kosztował.
Ona chyba sama nie wierzy, że Jose Luis mógł się zmienić, bo tak to wmawiała Alince

Na razie nikt nie podejrzewa, że może być w domu Jose Luisa.

Joaquin przysłał nowego "ochroniarza-szpiega" dla Zorro

Oriana postanowi spotkać się z Fabiolą, by zabrać Tito dla Alinki i spotka się z Ricardo

Powinien ją porządnie opieprzyć!!!

Julita · Wysłany: 19:40:11 25-09-13 Temat postu:

Oriana jak zwykle nie myśli

ja wiem , że się przestraszyła,ale już od dawna powinna wiedzieć, że każde takie działanie powinna konsultować z Ricardo

on nie dość, ze mądrzejszy to zawsze moze skonsultować to z kimś i jemu tak samo jak jej zaeży na Alince i na niej samej! Ja pierdole połowa problemów to z winy Oriany i tego jej nic nie mówienia o swoich zamiarach

a oglądalność bardzo dobra z 24 września
Mentir para Vivir : 18.8 rating/ 41.8 share i drugie miejsce

mina107 · Wysłany: 19:45:01 25-09-13 Temat postu:

Wczorajszy - za to co zrobiła Oriana/Ines (nie wiem jak mówić) FOCH!

marta87 · Wysłany: 16:42:30 26-09-13 Temat postu:

Odcinek 83 -->
Jose Luis musiał się zgodzić na John'a Cesada. John na polecenie brata Joaquina - Samuela, który najprawdopodobniej próbował zabić brata, bo teraz J. leży nieprzytomny w szpitalu - ma zabić Jose Luisa, Orianę i ich córkę.

Antonio namówił Lilę i Matilde na sprzedaż akcji. Oczywiście ta idiotka Matilde już podpisała z Lilą dokumenty. Ojj coś mi się zdaje, że Matilde wkrótce zostanie bez grosza i będzie błagać Palomę o wybaczenie i możliwość powrotu do domu.

Sędzia podejrzewa, że Inez i Alina mogą być razem z Jose Luis'em. A on korzysta z okazji i złożył dokumenty o przyznanie prawa do opieki nad dzieckiem. Sędzia jednak nie wyraził zgody.

Sebastian spotkał na uniwersytecie Fabiolę i próbował ją przeprosić za to co kiedyś zrobił i że przez niego jest chora. Ona nie chciała go słuchać i posłała do diabła.
Oriana poprosiła Fabiolę żeby pod jakimkolwiek pretekstem zabrała Tito do weterynarza a ona tam przyjedzie i zabierze psa, bo Alinka bardzo za nim tęskni. Rozmowę przez przypadek podsłuchał Mariano i razem z Ricardo i Piero podejrzewają, że Oriana ukrywa się z dzieckiem u Jose Luisa. Ricardo jest wściekły, że nawet do niego nie zadzwoniła!

Dziwię się, że Ricardo i Fidelia nie wywalil z domu przeklętej Marilu. Jeszcze jej zaproponował kolejną umowę: nie rozwiodą się, ale pod warunkiem, że pójdą do sędziego i powiedzą, że rozwiązali swoje problemy i nadal chcą adoptować Alinkę. Marilu chce być żoną "pod każdym względem". Mam dosyć jej cynizmu i niech wreszcie Ricardo się rozwiedzie skoro nie wypelniła warunków umowy to bez problemu powinien dostać rozwód. Jak on może w ogóle jej cokolwiek proponować

Sędzia nie uiwerzył, że Ricardo wyzraził zgodę na wyjazd Alinki z matką i uważa, że dziecko zostało porwane. Nie wierzy też w żadne słowa Ricardo. Jemu udało spotkać się z Orianą i próbował ją przekonać, że powinna wrócić do domu nawet jeśli Alinka trafiłaby do domu dziecka to na kilka dni a on i Marilu będą mogli znowu ją adoptować. Nie mogą przecież cały czas żyć pod kluczem.
Oriana zdecyduje się jednak wrócić i Alinka trafi do domu dziecka. Ta idiotka z pomocy społecznej zacznie ją ciągnąć!!!